Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[cynada]

A ja zamiast kolejnego kremu z drogerii proponuję przejrzeć ofertę mazideł. I wybrać dla siebie jakieś proste serum: kwas hialuronowy, NMF, dziewczyny bardzo chwalą w takich przypadkach olej z komosy, i koniecznie hydrolat :różany, neroli ( lub inny ). Ekspresowe serum , na początek o jak najprostszym bezpiecznym składzie i skóra powinna poczuć się lepiej. Poza tym po raz nie wiem który ja polecam serum z wit C- może być najprostsze z prostych: witamina + woda + kropla spirytusu. Na początek nawet bez lecytyny ( bo niektórych zapycha). Moja skóra przestała robić mi niespodzianki od momentu spotkania z tym preparatem- Myślałam że, po prostu wyrosłam. Ale teraz moja córcia zaczyna dorastać i zaczęły się u niej pojawiać drobne kaszki, krosteczki. Za każdym razem jak tylko zdołam ją złapać i wysmarować ze dwa- trzy dni pod rząd- buzia wyraźnie się wygładza i wszystko znika. Więc jednak mam wrażenie, że serum oprócz działania antyoksydacyjnego ma działanie przeciwtrądzikowe.

[mila17]

cynada szczerze mówiąc nie znam praktycznie wszystkich nazw o których mówisz, ale z tym serum może spróbuję. Tyle, że jednak wracam do retinoidów, więc przy nich mogę stosować to serum??
w każdym razie dziękuję za odpowiedz, będe musiała chyba trochę poczytać na temat tych składników.

[cynada]

Napisane przez mila17

cynada szczerze mówiąc nie znam praktycznie wszystkich nazw o których mówisz, ale z tym serum może spróbuję. Tyle, że jednak wracam do retinoidów, więc przy nich mogę stosować to serum??
w każdym razie dziękuję za odpowiedz, będe musiała chyba trochę poczytać na temat tych składników.

serdecznie polecam lekturę zarówno mazideł, oraz biochemii a także LU ( laboratorium urody).Poczytaj spokojnie i wybierz coś dla siebie najlepiej prostego - tak jak sugerowałam błyskawiczne serum z kwasem hialuronowym, hydrolatem, plus jakiś olej- wymieszane na ręce tuż przed położeniem na twarzy. Jak ci się spodoba- wykonasz i trudniejsze mazidło.
Co do serum- ja używam go łącznie z retinoidami- Retin A na noc, serum rano pod makijaż. Zawsze możesz zmniejszyć stężenie witaminy C, gdyby Cię podrażniało.Tyle, że z retinoidami ja poczekałabym teraz chociaż do września-nie wiem czy stosujesz profilaktykę przeciwsłoneczną, to jest dość trudne przy cerze z tendencją do zapychania. A bez filtrów nawet nie patrz w stronę retinoidów na razie

[musicman]

A ja kolejny raz polecam Octopirox Pharmaceris. Mam mieszaną cerę, na policzkach suchą a w strefie T tłustą, właśnie odwodnioną i przez to łuszczącą się. Octopirox bardzo pomaga i jest właśnie do tłustej cery. Polecam

[mila17]

Napisane przez cynada

serdecznie polecam lekturę zarówno mazideł, oraz biochemii a także LU ( laboratorium urody).Poczytaj spokojnie i wybierz coś dla siebie najlepiej prostego - tak jak sugerowałam błyskawiczne serum z kwasem hialuronowym, hydrolatem, plus jakiś olej- wymieszane na ręce tuż przed położeniem na twarzy. Jak ci się spodoba- wykonasz i trudniejsze mazidło.
Co do serum- ja używam go łącznie z retinoidami- Retin A na noc, serum rano pod makijaż. Zawsze możesz zmniejszyć stężenie witaminy C, gdyby Cię podrażniało.Tyle, że z retinoidami ja poczekałabym teraz chociaż do września-nie wiem czy stosujesz profilaktykę przeciwsłoneczną, to jest dość trudne przy cerze z tendencją do zapychania. A bez filtrów nawet nie patrz w stronę retinoidów na razie

cynada, dziękuję, na pewno poczytam i mam nadzieję, że coś wybiorę Jeśli chodzi o filtry, to na prawdę bardzo chciałam ich używać, próbowałam dwóch i chyba nie muszę opisywać jak mnie zapchały Ale teraz przynajmniej u mnie nie ma słońca, niebo pochmurne i myślałam, zeby już wznowić kurację.

miusicman lecę do kwc, dzięki

[cynada]

Zdecydowanie odradzam Ci sięganie po retinoidy bez filtrów teraz w sezonie jakby nie było letnim. Myślę, że większość dziewczyn mnie poprze. Jeśli nie wiesz co to są przebarwienia- lepiej nie próbuj ich zdobyć. Z tym trzeba żyć do końca życia, poczytaj jak bardzo cierpią wizażanki z tą przypadłością- jest parę wątków- np teraz świeży : zabieg cosmelan- pamietnik. Skłonność do trądziku kiedyś minie- plamy będą się tylko nasilać . A wtedy jedynym ratunkiem są filtry latem i zimą a co za tym idzie- blada twarz, utrudniony makijaż itd.Jedno wyjście bez filtra na słońce i już je masz z powrotem.
Z filtrów polecałbym Ci Anthelios DP- chyba najmniej zapycha ( ale to nie jest reguła) a nawet przypominam sobie, że ktoś pisał, że wręcz likwiduje krosty i wygładza twarz.Ja sama też mam taką o nim opinię- używałam go długi czas, teraz ze względu na zawarty w nim alkohol i brak już skłonności do wyprysków zmieniłam na bardziej nawilżający Ivostin.

[agnieska]

Nie powinno Cię zapchać, ale na 100% nic nie można powiedzieć:

Flos-Lek, Żel aloesowy do skóry suchej

Preparat polecany do stosowania osobom o skórze suchej, zniszczonej, zwiotczałej, również wrażliwej. Posiada działanie nawilżające i uelastyczniające skórę. Działa osłonowo, łagodzi istniejące podrażnienia, przyspiesza gojenie. Nie zawiera tłuszczu, kompozycji zapachowej i barwników.

Cena: 7,50zł/50ml

Skład: Aqua, Propylene Glycol, Aloe Arborescens Leaf Extract, Panthenol, Carbomer, Triethanolamine, Methylchloroisothiazoline , Methylisothiazolinone

[mila17]

Agnieska, dziękuję bardzo Można go dostać w aptekach? Jeśli tak, to chyba spróbuję, pierwszy raz o nim słyszę, może akurat mnie nie zapcha.

cynada chyba masz rację, retinoidy w lato to głupi pomysł. Poczekam z nimi do jesieni, a w tym czasie poszukam próbek filtra o którym wspomniałaś. dziękuję

Miusicman weszłam w kwc, ale ten kremik chyba odpada bo ma w składzie parafinę.

Jutro przejdę się po ten żel o którym napisała Agnieska, poszukam próbek tego filtra i zacznę czytać o mazidłach, a z retinoidami poczekam do jesieni (jesienią tez czekają mnie peelingi glikolowe, więc może wreszcie cera będzie jako taka). W każdym razie dziękuję wszystkim wizaznkom

[agnieska]

Powinien być w aptekach lub sklepach kosmetycznych które prowadzą Flos lek mam nadzieję, że Cię nie zapcha

[mila17]

jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, tez mam taką nadzieję

[mila17]

no więc przerażona stanen mojej suchej, łuszcącej się i już nawet podrażnionej skóry z samego rana pobiegłam do apteki po ten żel i przed chwilką go użyłam. Jedyne co na razie mogę powiedzieć to, to, ze ma bardzo fajną konsystencję i wchłonił się bnardzo szybko. Mam nadzieję, ze mnuie nie zapcha I mam jeszcze jedno pytanie: czy jeśli żel mnie nie zapcha, będą go mogła uzywać codziennie, jako zwykły krem, czy on jest raczej polecany tylko do "przesuszen"?

[agnieska]

Możesz go używać codziennie nie nakładaj tylko zbyt grubą warstwą, bo zaczniesz się kleić. Może Twoja skóra reaguje wypryskami właśnie na przesuszenie a nie na kremy? Ja ze swoją mam taki problem i niestety przy pewnych kosmetykach - jak np. Diacneal - mimo że nie mam wizualnie suchej skóry, to zaczyna mnie wysypywać jeśli nie nawilżam się co drugi dzień. Spróbuj doprowadzić swoją skórę do porządku z nawilżeniem i wtedy spróbuj z innymi.

[mila17]

może i tak jest, jak mam suchą skórę to mam więcej wyprysków, ale po większości kremów, kiedy nie mam skóry bardzo przesuszonej, a chcę ją czymś nawilżyć to zwykle coś wyskakuje. Ale to prawda- kiedy jest przesuszona wyprysków jest więcej.Moja dermatolog, kiedy zapytałam ją o pielęgnację po glikolu, kazała mi nie dotykać do twrzy nic innego jak mydła dla dzieci i filtrów- ale niestety taki duet się nie sprawdził i muszę kombinować.Póki co skupię się tylko na pożądnym nawilżeniu

[Justy]

picie wody, oleje w kapsułkach plus samodzielnie ukręcony płyn nawilżający (np. 5%mocznika + kwas hialuronowy+ ewentualnie 0,5% gliceryny; i H20 oczywiście)

[mila17]

po te oleje przejdę się chyba jutro, zobaczę jak to wygląda (one sa w aptekach tak?) a wody staram się pić dużo Jeszcze myślę nad jakimiś nawilżającymi tabletkami.

[enedule]

Dostałam takiego wysypu,że już drugi dzień siedzę i płaczę. Mam zajętą całą, dosłownie całą twarz ropniakami.Do dermatologa nie pójdę bo się wstydzę wychodzić w takim stanie z domu...I co by mi dała? Znowu antybiotyk, aby znowu mnie wysypało? Dziękuje, nie skorzystam...

Gdybym nie musiała ruszać we wrześniu do szkoły, nie zamartwiałabym się.
Ale ja chcę to wyleczyć do końca sierpnia. Muszę...

[Erato]

enedule, dawno już sie nie odzywałam na forum, ale przejrzałam Twój wątek i jestem naprawdę poruszona. Widzę, czuję, jak Ci źle i WIEM JAK TO JEST. Mam 33 lata i za nic w świecie nie chciałabym znowu być nastolatką Też to przeszłam i wiem, że naprawdę odechciewa się żyć.
Ale mimo to dziewczyno, pozbieraj się. Pozbieraj się i IDŹ DO DERMATOLOGA. Uwierz mi, ani mocz, ani żyworódka, ani krem Nivea nic Ci nie pomogą. Trądzik TO JEST CHOROBA, a nie defekt kosmetyczny. Choroby leczą lekarze, a w przypadku trądziku trudność polega na tym, że nie ma jednej uniwersalnej skutecznej dla każdego terapii. Leczenie trądziku w każdym przypadku odbywa się metodą prób i błędów.
To nie będzie miłe, ale musze Ci to napisać: przygotuj się na to, że będziesz walczyć z trądzikiem przez lata. To jest przewlekła choroba i leczenie trwa długo. Powinnaś być pod stałą kontrolą lekarza. Jeżeli terapia tetracykliną nie dała efektów, moze trzeba zastosować inny antybiotyk - pamiętam, że mnie też tetracyklina nie pomogła kompletnie nic, efekty dał dopiero trzeci czy czwarty testowany rodzaj antybiotyku.
A teraz dobra wiadomość: masz do dyspozycji cały arsenał leków i kosmetyków. Na rynku są dostępne preparaty z retinoidami, z kwasami, są zabiegi kosmetyczne, które poprawiają wygląd skóry. Najlepsze efekty dają kuracje kombinowane, np. antybiotykiem wewnętrznie i retinoidami zewnętrznie. Ktoś już to napisał i warto to powtórzyć: hasła typu "bo moja znajoma powiedziała, że jej pomogło", są bzdurą. NIE MA CUDOWNYCH LEKÓW NA TRĄDZIK.
A najgorsze, co można zrobić, to miotać się i codziennie smarować swoją udręczoną skórę czym innym, "bo znajomej pomogło", bo znowu wyczytasz tu czy tam jakąś "rewelację".
Wczytaj się w biochemię kosmetyczną, naprawdę warto. Idź do dermatologa i zapytaj np. o kwasy hydroksylowe. Poczytaj sobie o AHA i BHA, o retinoidach, o peelingach.
I błagam Cię, nie zrażaj się, nie wpadaj w histerię, nie zamykaj w domu pod hasłem "nie pójdę do dermatologa bo nie moge wyjść z taką gębą". Możesz i pójdziesz. Jak chcesz sobie szybko poprawić samopoczucie, to poczytaj o dobrych kosmetykach kamuflujących.
Cierpliwości i uszy do góry.
A mocz tam gdzie jego miejsce, czyli do muszli klozetowej

[ewunia2]

Uważam, że to co Erato napisała to jest słuszne.Naprawdę nie poddawaj się bo użalanie się nic nie da. Ja skończyłam 30 lat , pól roku temu urodziłam dziecko , w ciąży piękna cera, przed ciążą może nie idealna ale na pewno lepsza niż teraz. Teraz to mam cerę dorastającego nastolatka niewiem co jest grane i jeszcze jakieś sensacje na dekoltcie. Nie poddam się choć czasem chce mi się płakać tak samo jak Tobie. Wg. mnie i wielu dziewczyn i lekarzy najlepszy na trądzik jest kwas i retinoidy. Może antybiotyk nie jest dla Ciebie??Erato napisała słusznie poczytaj biochemię bo to skarbnica wiedzy. Poczytaj o atredermie - to retinoid może Ci pomoże.http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=130856No i idź do lekarza bo to podstawa. Ja od siebie nie jem słodyczy, piję zieloną herbatę, (bratka się boję a to dlatego, że wysyp może być duży) ale podobno jest świetny, można zażywać wit. B i też chcę sobie ją kupić.Kochana trzymam za Ciebie kciuki i naprawdę wiem jak Ci ciężko i przykro.

[agnieska]

I jak tam? Na natychmiastową poprawę nawilżenia nie liczę, ale mam nadzieję że przynajmniej nie zapchało?

[mila17]

hej na razie chyba rzeczywiście nie zapchało, żadnych nowych wyprysków się nie dopatrzyłam, a i zaskórników chyba nie przybyło. Staram się dokładnie obserwować stan mojej cery Ale skóra już nie jest tak ściągnięta, powoli się nawilża chociaż jeszcze trochę się łuszczy.

Agnieska jeszcze raz dziękuję, ze poleciłaś mi ten żel

[enedule]

Napisane przez ewunia2

(bratka się boję a to dlatego, że wysyp może być duży)

Bratka...no to może od tego bo piłam...
Dzięki za wsparcie

[ewunia2]

Napisane przez enedule

Bratka...no to może od tego bo piłam...
Dzięki za wsparcie

Kochana ale nie przestawaj go pić, bo wiem, że początkowo jest mega wysyp ( lub nie) a potem tylko lepiej. Po prostu trzeba cierpliwości bo to zioło.

[enedule]

Eh... no to będę piła.
Kolejną nadzieję dał mi dzisiaj lekarz - skierowanie na antybiogram.
Może w końcu dobierze jakieś leki a nie wszystko w ciemno...

[maagdaa87]

hmm a może kup sobie bratek w tabletkach Colfarmu- chyba jedyny i tak na rynku. ja stosuje w uzupełnianiu leczenia. na pewno nie zaszkodzi a jeszcze z takich ziól do picia to jest mieszanka Acnevulten

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez enedule

Dostałam takiego wysypu,że już drugi dzień siedzę i płaczę. Mam zajętą całą, dosłownie całą twarz ropniakami.Do dermatologa nie pójdę bo się wstydzę wychodzić w takim stanie z domu...I co by mi dała? Znowu antybiotyk, aby znowu mnie wysypało? Dziękuje, nie skorzystam...
Poniżyłam się do ostatniego stopnia- smaruje się własnym moczem...
To już naprawdę jest ponad moje siły...
Gdybym nie musiała ruszać we wrześniu do szkoły, nie zamartwiałabym się.
Ale ja chcę to wyleczyć do końca sierpnia. Muszę...

Też mnie wysypało, a było już naprawdę super mogłabym wychodzic bez korektora, moze nie było idealnie, ale jak na mnie to byłam naprawdę zadowolona. I bum wysyp musle ze to przez moje ostatnie złe nawyki żywieniowe, brak snu, bo jadłam takie rzeczy i w takich ilościach, ze hoho:/. Też nie mam ochoty wychodzić z domu i tak sobie siedzę...Mi lekarz nie chce przepisać antybiotyku, przy ostatniej wizycie chyba jakos przed zakonczeniem roku szkolnego powiedziała, że mi nie da, "bo po co". Ta, moze wtedy nie miałam stanów zapalnych bardziej zaskórniki i dziwne grudki, ale chciałam zeby to było jakoś profilaktycznie i zadziałało coś od środka...
Mam nadzieje, że po antybiogramie dostaniesz odpowiedni antybiotyk i będzie lepiej, buźka

[Abuba]

Napisane przez enedule

Eh... no to będę piła.
Kolejną nadzieję dał mi dzisiaj lekarz - skierowanie na antybiogram.
Może w końcu dobierze jakieś leki a nie wszystko w ciemno...

Hej Enedule! Mam 30 lat i w zeszłym roku przeżyłam ostry wysyp ropnych krost. (też nie chciało mi się z ludźmi spotykać...) Jeszcze nie jest idealnie i czasem mi cos wyskoczy, ale ogólnie jest dobrze, a zrobiłam trzy antybiogramy: z nosa, gardła i zmiany ropnej. Z wynikami poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, pani doktor dobrała antybiotyk. Po kuracji antybiotykiem miałam dwa głębokie peelingi (ale ziołowe) i narazie jakoś się trzymam.
Czego i Tobie życzę!

[mila17]

no to się doigrałam Dziś rano przywitało mnie 11 nowych wyprysków, w tym kilka dużych Już wczoraj wieczorem widziałam coś tam w okolicach brody, ale to były tylko 3-4 zaczerwienienia. A najgorsze jest to, że wysypało mnie też na policzkach (a to z nimi mam największy problem, tyle że przez ostatnie miesiące były w dobrym stanie).
Już niewiem co robić Przerwać nawilżanie tym żelem czy dalej się nim smarować?

[byasia]

mila17 ja też probowalam tego żelu i nie chciałam wcześniej nic pisac bo nuz na Ciebie bedzie dobrze działał, a wiązalaś z nim spore nadzieje. Mnie niestety tez po nim strasznie wysypało.
Szkoda, że choć tobie nie sluży.
Ja lykam omege 3 forte i chyba jest lepiej z nawilżaniem mojej buzi. Może sprobuj zadziałac od wewnątrz. Ja biorę 2 tabletki
Pozdrawiam

[byasia]

I jeszcze mi się cos przypomniało. Próbowałaś może kiedys toniku Lysanel? On ma mocne działanie antybakteryjne, ale pozostawia taka tłustawą, lepka powloczkę. Przez to zupełnie nie wyssusza mi buzi a jednak działa. Mam wrażenie, że wręcz nawilża mi buzię. Może uda Ci się zdobyć do przetestowania.papa

[agnieska]

Szkoda... podobno niektórych drażnią konserwanty z tego żelu. Poddaję się