Polecamy:

anex_1989 · 2013-12-16, 11:52

agniesiaa z tym, że ja nie wyobrażam sobie pozbycia się książek,
kolekcjonuje je i mowy o sprzedaży nie ma, dlatego tak ciężko mi kupić jedną, jak mogę mieć kilka

Katarinana · 2013-12-16, 12:35

Cytat:

Napisane przez anex_1989

agniesiaa z tym, że ja nie wyobrażam sobie pozbycia się książek,
kolekcjonuje je i mowy o sprzedaży nie ma, dlatego tak ciężko mi kupić jedną, jak mogę mieć kilka

Cierpię na tę samą chorobę, dodatkowo jeszcze lubię zaciągać się zapachem starych książek. Mój wuj ma u siebie wydania Mickiewicza, Słowackiego z lat 20. zeszłego wieku. Uwielbiam ich zapach.

agniesiaa · 2013-12-16, 15:33

Cytat:

Napisane przez anex_1989

agniesiaa z tym, że ja nie wyobrażam sobie pozbycia się książek,
kolekcjonuje je i mowy o sprzedaży nie ma, dlatego tak ciężko mi kupić jedną, jak mogę mieć kilka

Część książek i ja sobie zostawiam, a resztę sprzedaje. Mam też takie, których w życiu bym nikomu nie pożyczyła

kaariokaa · 2013-12-16, 16:05

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Część książek i ja sobie zostawiam, a resztę sprzedaje. Mam też takie, których w życiu bym nikomu nie pożyczyła

Ja jakoś nie mogę do tego dorosnąć. Sprzedać moje książki? MOJE? No way!

Jedyne, na co mnie w tej chwili stać, to przemyślane zakupy. Staram się kupować te książki, które naprawdę chcę mieć. W miarę mi wychodzi.

agniesiaa · 2013-12-16, 16:09

Cytat:

Napisane przez kaariokaa

Ja jakoś nie mogę do tego dorosnąć. Sprzedać moje książki? MOJE? No way!

Jedyne, na co mnie w tej chwili stać, to przemyślane zakupy. Staram się kupować te książki, które naprawdę chcę mieć. W miarę mi wychodzi.

Eee, nie mam tego sentymentu wobec książek, które mi się nie podobały, albo są np. kryminałem i zakończenie jest oczywiste, więc niespodzianki nie będzie. I tak, jak napisałam wcześniej, część sobie zostawiam. Teraz mam tyle, że muszę je wszędzie upychać przed mężem. Ale przynajmniej po tylu latach przestał pytać, po co mi tyle książek :P

Candy_lips · 2013-12-16, 21:51

Zgłaszam się do klubu

Ja częściej wypożyczam, jednak fundusze rzadziej pozwalają mi kupować, kupuję sporo rzadziej lub jak dostaję prezent, to często książkę, więc wtedy tak, no i radość z takiego prezentu dla mnie ogromna, bo bliskie mi osoby generalnie wiedzą jakie książki lubię albo nawet mój facet zabiera mnie do księgarni i ja sobie wybieram- moje oczy wtedy są wielkie jak pięciozłotówki z radości

Te książki, które mam kupione i są już na mojej półce, to nie, chyba bym nie sprzedała. Jednak ten sentyment, że już ze mną są. Poza tym, jak pisałam, rzadko kupuję, bo jednak to jest wydatek, więc dużo więcej wypożyczam, no więc mam niewiele tak tych kupionych. Nie chciałabym by moja biblioteczka była pusta, jakbym posprzedawała, to zaraz zrobiłoby się dużo puściej. Zwłaszcza, że w książkach kupionych mam np Charlotte Link, którą uwielbiam, więc czasem wracam do tych książek albo np mam z 2 książki Nesbo na półce i do nich też lubię czasem powrócić

Są dla mnie bardzo wartościowe, uwielbiam tych autorów np Nesbo, Charlotte Link

Natomiast, z przyjaciółką sobie często pożyczamy. Mamy bardzo podobny gust, więc sprawa jest prosta, ja np teraz pożyczę jej książkę Charlotte Link kupioną właśnie, a ona mi "Policję" Nesbo. Obie czytamy prawie tych samych autorów i ten sam gatunek

Także tutaj mamy bardzo łatwo i fajnie

anex_1989 · 2013-12-17, 03:31

kasy idzie nie ma co ukrywać...ale jak już kupiłam to niech sobie stoi na półeczce i zostanie dla potomności

mam cichą nadzieję, że kiedyś moje dzieci/dziecko będzie również pałało taką miłością do książek jak ja

Katarinana też znam osoby, które się ''sztachają'' ich zapachem

w sumie muszę teraz zrobić małe przemeblowanie, bo miejsce na książki się kończy, a na kolejny regał mąż się nie zgodzi, bo on w przeciwieństwie do mnie z książkami jest na bakier

kotek77 · 2013-12-17, 08:15

Dostałam Europa Europa Normana Davisa Andrzeja Ziemiańskiego Pomnik Cesarzowej Achaji

kate446 · 2013-12-17, 13:23

A ja właśnie wrociłam z biblioteki z pięcioma nowymi książkami

Pomijam już to, że w domu mam jeszcze 7 innych nieprzeczytanych:p Wypożyczyłam: " Królową deszczu" K. Scholes, "Ptaszynę"L. Holeman,"Angielskiego Pacjenta" M. Ondaatje,
"Ulicę Nadbrzeżną. Cudowny czwartek."J. Steinbeck'a oraz Chiny. Od góry do dołu" M. Pindrala. I od czego by tu zacząć?

PinkVanille · 2013-12-17, 13:46

A ja właśnie kupiłam 5 książek na prezenty pod choinkę

, sama mam nadzieję też znaleźć pod choinką książki na które czaję się od dawna, zobaczymy

**bernikula** · 2013-12-17, 19:00

Też jestem uzależniona, ale najbardziej boję się być na głodzie książkowym, jak np. poczta z książką się spóźnia albo nie zdążę wpaść do Empiku i nie mam kolejnej książki do czytania. W akcie desperacji przynoszę z piwnicy już kiedyś jakąś przeczytaną. Jak robię coś w domu i nie czytam to muszę widzieć leżącą w pobliżu książkę

anex_1989 · 2013-12-18, 04:14

PinkVanille u mnie w rodzinie to takie książko maniaki, że niech ich gęś kopnie

jedyne co to chrześnicy męża mogę jakieś baśnie kupić,
moja mamita natomiast nie kolekcjonuje, a wypożycza

i zawsze z prezentami problem, a jak chciałam pod choinkę książkę to sis do mnie po co Ci dużo już masz

dlatego nawet na książki nie liczę, zresztą wolę sobie sama coś wybrać

bernikula

człowiek jakiś taki spokojniejszy jak widzi książkę w pobliżu

normalnie głód czytania jak u nałogowego palacza chęć sięgnięcia po papieroska

kate446 zawsze jak mam kilka książek do wyboru to biorę pierwszą z brzegu, bo tak to nie mogę się zdecydować i ślęczę nad nimi jak głupia

mnie już świerzbi, żeby zobaczyć co za promocje księgarnie mają

**bernikula** · 2013-12-18, 08:05

Cytat:

Napisane przez dontknow

ja przez ten nałóg zepsułam sobie wzrok, ale warto było ;d

Ja też, szczególnie jak rodzice gonili do spania, a ja pod kołdrę brałam latarkę i książkę i prawie się dusząc czytałam w półmroku

Dzisiaj bez okularów z domu nie wychodzę...

Candy_lips · 2013-12-18, 18:31

U mnie w rodzinie praktycznie tylko ja czytam, moi rodzice nie czytają, nigdy nie czytali, nie lubią czytać. Także, z czytaniem to w nich się nie wdałam, jestem ewenementem, bo rzadko jest tak, że rodzice nie lubią czytać, a dziecko uwielbia

MalaCzyta · 2013-12-18, 19:54

Hej

Też jestem uzależniona od czytania. Ostatnio się to u mnie nasiliło i podobnie jak bernikula muszę mieć jakąś książkę. Nawet jakbym nie miała kompletnie czasu i praktycznie do niej nie zaglądała, to muszę mieć pewność, że w razie czego jest blisko.

Co do sprzedawania książek, to ja nie mam z tym problemów. Mimo nawet najlepszych recenzji dana pozycja może nie sprostać moim oczekiwaniom. Lepiej puścić ją dalej w świat i zrobić miejsce na coś lepszego. Choć przyznam, że wolę wymienić książkę na książkę lub książkę na punkty niż na pieniądze, bo jakoś mi się to bardziej opłacalne wydaje.

U mnie rodzice również nie czytają. Z perspektywy czasu też mi się to trochę wydaje dziwne, ale jako dziecko w ogóle o tym nie myślałam. Nauczyłam się czytać i wydawało mi się to naturalne, że trzeba to spożytkować. Nie ma żadnej przełomowej lektury w moim życiu. Po prostu zaczęłam czytać i tak mi zostało.

agniesiaa · 2013-12-19, 10:59

Ja właśnie wróciłam z biblioteki i wypożyczyłam 4 książki, wczoraj przyszły do biblioteki, więc jeszcze nowe i pachnące

Jutro wracam po piątą

kaariokaa · 2013-12-19, 16:29

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Ja właśnie wróciłam z biblioteki i wypożyczyłam 4 książki, wczoraj przyszły do biblioteki, więc jeszcze nowe i pachnące

Jutro wracam po piątą

Ja idę jutro, ale z mocnym postanowieniem "maksymalnie dwie", bo tyle mam swoich nieczytanych, że mi żal jak na półki patrzę. Takie te tomy starannie wybierane, wyczekiwane, a teraz co? Kurz zbierają.

kurczak684 · 2013-12-19, 16:52

Cytat:

Napisane przez bernikula

Ja też, szczególnie jak rodzice gonili do spania, a ja pod kołdrę brałam latarkę i książkę i prawie się dusząc czytałam w półmroku

Dzisiaj bez okularów z domu nie wychodzę...

Efekt mojego czytania przy kiepskim świetle jest niestety taki sam

Poza tym teraz też najczęściej czytam przy sztucznym świetle co nie jest najlepsze dla moich oczu, ale co ja poradzę że najlepiej czyta mi się w łóżku przed snem

Najczęściej wypożyczam książki i co by się nie działo zawsze muszę mieć kilka sztuk w domu + własne, które dostałam w formie prezentu

agniesiaa · 2013-12-19, 17:51

Cytat:

Napisane przez kaariokaa

Ja idę jutro, ale z mocnym postanowieniem "maksymalnie dwie", bo tyle mam swoich nieczytanych, że mi żal jak na półki patrzę. Takie te tomy starannie wybierane, wyczekiwane, a teraz co? Kurz zbierają.

Ja poszłam dziś na "spontanie"

anex_1989 · 2013-12-20, 03:45

a ja zamówiłam sobie paczkę świąteczną i już nie mogę się doczekać, kiedy książeczki do mnie dotrą

fakt, wzrok na tym traci, ale na pewno lepsze czytanie i rozbudzanie swojej wyobraźni niż bezsensowne gapienie się w telewizor

kaariokaa · 2013-12-20, 15:24

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Ja poszłam dziś na "spontanie"

A co przytargałaś?

agniesiaa · 2013-12-20, 15:38

Cytat:

Napisane przez kaariokaa

A co przytargałaś?

Dziś oddałam 2, które przeczytałam (beznadziejne) Monsa Kallentofta - Wodne anioły i Zło budzi się wiosną i wzięłam kolejne:
1.Domofon / Zygmunt Miłoszewski

2.Zabójczy żart / Peter James

3.Zbyt wiele szczęścia / Alice Munro

4.Dziewczęta i kobiety / Alice Munro

5.Ofiara losu / Camilla Läckberg

6.Przygoda fryzjera damskiego / Eduardo Mendoza

kaariokaa · 2013-12-20, 18:55

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Dziś oddałam 2, które przeczytałam (beznadziejne) Monsa Kallentofta - Wodne anioły i Zło budzi się wiosną i wzięłam kolejne:
1.Domofon / Zygmunt Miłoszewski

2.Zabójczy żart / Peter James

3.Zbyt wiele szczęścia / Alice Munro

4.Dziewczęta i kobiety / Alice Munro

5.Ofiara losu / Camilla Läckberg

6.Przygoda fryzjera damskiego / Eduardo Mendoza

Daj koniecznie znać jak Miłoszewski. Niedawno skończyłam świetne "Uwikłanie", a na "Domofon" dopiero się czaję. Petera Jamesa jeszcze nie znam, Munro mnie nie przekonuje (ale w sumie czytałam tylko jedną jej książkę). Lackberg jest całkiem fajna, a przy Mendozie ubawiłam się jak głupia.

Moje wyjście po dwie książki nie wyszło. Wróciłam z czterema.

agniesiaa · 2013-12-20, 19:50

Cytat:

Napisane przez kaariokaa

Daj koniecznie znać jak Miłoszewski. Niedawno skończyłam świetne "Uwikłanie", a na "Domofon" dopiero się czaję. Petera Jamesa jeszcze nie znam, Munro mnie nie przekonuje (ale w sumie czytałam tylko jedną jej książkę). Lackberg jest całkiem fajna, a przy Mendozie ubawiłam się jak głupia.

Moje wyjście po dwie książki nie wyszło. Wróciłam z czterema.

Na razie dobrze się bawię

Munro jeszcze nie znam, Lackberg mi się nie podoba, ale wzięłam, bo mi odłożyli

sadie · 2013-12-21, 08:47

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Dziś oddałam 2, które przeczytałam (beznadziejne) Monsa Kallentofta - Wodne anioły i Zło budzi się wiosną i wzięłam kolejne:
1.Domofon / Zygmunt Miłoszewski

2.Zabójczy żart / Peter James

3.Zbyt wiele szczęścia / Alice Munro

4.Dziewczęta i kobiety / Alice Munro

5.Ofiara losu / Camilla Läckberg

6.Przygoda fryzjera damskiego / Eduardo Mendoza

daj znac jak Munro - bardzo jestem jej ciekawa

agniesiaa · 2013-12-21, 12:22

Cytat:

Napisane przez sadie

daj znac jak Munro - bardzo jestem jej ciekawa

Okej

agniesiaa · 2013-12-22, 11:24

Cytat:

Napisane przez kaariokaa

Daj koniecznie znać jak Miłoszewski. Niedawno skończyłam świetne "Uwikłanie", a na "Domofon" dopiero się czaję.

Skończyłam "Domofon". Było nieźle, ale końcówka beznadziejna. Biorę się za następne

agniesiaa · 2013-12-23, 18:26

Cytat:

Napisane przez sadie

daj znac jak Munro - bardzo jestem jej ciekawa

Przeczytałam "Zbyt wiele szczęścia" i nie podobało mi się. Kompletnie nie mój styl

eassycheezy · 2013-12-23, 19:01

Ja właśnie czytam "Osadzony" Sławomir Sikora, Radosław Gruca .

Polecam!
Jeśli ktoś lubi czytać biografie i książki oparte na faktach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

sadie · 2013-12-23, 19:28

Cytat:

Napisane przez agniesiaa

Przeczytałam "Zbyt wiele szczęścia" i nie podobało mi się. Kompletnie nie mój styl

Dziękuję za opinię

2013-12-16, 11:52	#211
anex_1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 5 647	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików agniesiaa z tym, że ja nie wyobrażam sobie pozbycia się książek, kolekcjonuje je i mowy o sprzedaży nie ma, dlatego tak ciężko mi kupić jedną, jak mogę mieć kilka __________________ Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

2013-12-16, 21:51	#216
Candy_lips Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 9 017	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Zgłaszam się do klubu Ja częściej wypożyczam, jednak fundusze rzadziej pozwalają mi kupować, kupuję sporo rzadziej lub jak dostaję prezent, to często książkę, więc wtedy tak, no i radość z takiego prezentu dla mnie ogromna, bo bliskie mi osoby generalnie wiedzą jakie książki lubię albo nawet mój facet zabiera mnie do księgarni i ja sobie wybieram- moje oczy wtedy są wielkie jak pięciozłotówki z radości Te książki, które mam kupione i są już na mojej półce, to nie, chyba bym nie sprzedała. Jednak ten sentyment, że już ze mną są. Poza tym, jak pisałam, rzadko kupuję, bo jednak to jest wydatek, więc dużo więcej wypożyczam, no więc mam niewiele tak tych kupionych. Nie chciałabym by moja biblioteczka była pusta, jakbym posprzedawała, to zaraz zrobiłoby się dużo puściej. Zwłaszcza, że w książkach kupionych mam np Charlotte Link, którą uwielbiam, więc czasem wracam do tych książek albo np mam z 2 książki Nesbo na półce i do nich też lubię czasem powrócić Są dla mnie bardzo wartościowe, uwielbiam tych autorów np Nesbo, Charlotte Link Natomiast, z przyjaciółką sobie często pożyczamy. Mamy bardzo podobny gust, więc sprawa jest prosta, ja np teraz pożyczę jej książkę Charlotte Link kupioną właśnie, a ona mi "Policję" Nesbo. Obie czytamy prawie tych samych autorów i ten sam gatunek Także tutaj mamy bardzo łatwo i fajnie Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2013-12-16 o 21:52

2013-12-17, 03:31	#217
anex_1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 5 647	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików kasy idzie nie ma co ukrywać...ale jak już kupiłam to niech sobie stoi na półeczce i zostanie dla potomności mam cichą nadzieję, że kiedyś moje dzieci/dziecko będzie również pałało taką miłością do książek jak ja Katarinana też znam osoby, które się ''sztachają'' ich zapachem w sumie muszę teraz zrobić małe przemeblowanie, bo miejsce na książki się kończy, a na kolejny regał mąż się nie zgodzi, bo on w przeciwieństwie do mnie z książkami jest na bakier __________________ Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

2013-12-17, 08:15	#218
kotek77 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: podkarpackie Wiadomości: 343	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Dostałam Europa Europa Normana Davisa Andrzeja Ziemiańskiego Pomnik Cesarzowej Achaji

2013-12-17, 13:23	#219
kate446 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 123	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików A ja właśnie wrociłam z biblioteki z pięcioma nowymi książkami Pomijam już to, że w domu mam jeszcze 7 innych nieprzeczytanych:p Wypożyczyłam: " Królową deszczu" K. Scholes, "Ptaszynę"L. Holeman,"Angielskiego Pacjenta" M. Ondaatje, "Ulicę Nadbrzeżną. Cudowny czwartek."J. Steinbeck'a oraz Chiny. Od góry do dołu" M. Pindrala. I od czego by tu zacząć?

2013-12-17, 13:46	#220
PinkVanille Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 5 893	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików A ja właśnie kupiłam 5 książek na prezenty pod choinkę, sama mam nadzieję też znaleźć pod choinką książki na które czaję się od dawna, zobaczymy __________________

2013-12-17, 19:00	#221
bernikula mOLDerator Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 10 371	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Też jestem uzależniona, ale najbardziej boję się być na głodzie książkowym, jak np. poczta z książką się spóźnia albo nie zdążę wpaść do Empiku i nie mam kolejnej książki do czytania. W akcie desperacji przynoszę z piwnicy już kiedyś jakąś przeczytaną. Jak robię coś w domu i nie czytam to muszę widzieć leżącą w pobliżu książkę

2013-12-18, 04:14	#222
anex_1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 5 647	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików PinkVanille u mnie w rodzinie to takie książko maniaki, że niech ich gęś kopnie jedyne co to chrześnicy męża mogę jakieś baśnie kupić, moja mamita natomiast nie kolekcjonuje, a wypożycza i zawsze z prezentami problem, a jak chciałam pod choinkę książkę to sis do mnie po co Ci dużo już masz dlatego nawet na książki nie liczę, zresztą wolę sobie sama coś wybrać bernikula człowiek jakiś taki spokojniejszy jak widzi książkę w pobliżu normalnie głód czytania jak u nałogowego palacza chęć sięgnięcia po papieroska kate446 zawsze jak mam kilka książek do wyboru to biorę pierwszą z brzegu, bo tak to nie mogę się zdecydować i ślęczę nad nimi jak głupia mnie już świerzbi, żeby zobaczyć co za promocje księgarnie mają __________________ Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

2013-12-18, 18:31	#224
Candy_lips Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 9 017	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików U mnie w rodzinie praktycznie tylko ja czytam, moi rodzice nie czytają, nigdy nie czytali, nie lubią czytać. Także, z czytaniem to w nich się nie wdałam, jestem ewenementem, bo rzadko jest tak, że rodzice nie lubią czytać, a dziecko uwielbia

2013-12-18, 19:54	#225
MalaCzyta Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 90	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Hej Też jestem uzależniona od czytania. Ostatnio się to u mnie nasiliło i podobnie jak bernikula muszę mieć jakąś książkę. Nawet jakbym nie miała kompletnie czasu i praktycznie do niej nie zaglądała, to muszę mieć pewność, że w razie czego jest blisko. Co do sprzedawania książek, to ja nie mam z tym problemów. Mimo nawet najlepszych recenzji dana pozycja może nie sprostać moim oczekiwaniom. Lepiej puścić ją dalej w świat i zrobić miejsce na coś lepszego. Choć przyznam, że wolę wymienić książkę na książkę lub książkę na punkty niż na pieniądze, bo jakoś mi się to bardziej opłacalne wydaje. U mnie rodzice również nie czytają. Z perspektywy czasu też mi się to trochę wydaje dziwne, ale jako dziecko w ogóle o tym nie myślałam. Nauczyłam się czytać i wydawało mi się to naturalne, że trzeba to spożytkować. Nie ma żadnej przełomowej lektury w moim życiu. Po prostu zaczęłam czytać i tak mi zostało. __________________ 2016 Przeczytane: 14 Obejrzane: 98

2013-12-19, 10:59	#226
agniesiaa Naczelna Wizażanka:) Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 42 846	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Ja właśnie wróciłam z biblioteki i wypożyczyłam 4 książki, wczoraj przyszły do biblioteki, więc jeszcze nowe i pachnące Jutro wracam po piątą __________________ All I Have To Do Is Dream...

2013-12-20, 03:45	#230
anex_1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 5 647	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików a ja zamówiłam sobie paczkę świąteczną i już nie mogę się doczekać, kiedy książeczki do mnie dotrą fakt, wzrok na tym traci, ale na pewno lepsze czytanie i rozbudzanie swojej wyobraźni niż bezsensowne gapienie się w telewizor __________________ Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

2013-12-23, 19:01	#239
eassycheezy Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 75	Dot.: Klub Anonimowych Książkoholików Ja właśnie czytam "Osadzony" Sławomir Sikora, Radosław Gruca . Polecam! Jeśli ktoś lubi czytać biografie i książki oparte na faktach Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)