2009-01-07, 14:50 | #1 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Plażowiczki to już VII część jednego z najpopularniejszych wątków na dietetyce!
Odnośnik do części VI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277571 Od siebie życzę Wam kolejnych sukcesów w odchudzaniu! Aby na tym wątku zawsze była tak przyjazna atmosfera i abyście się nadal wspierały tak jak wspieracie! Cytat:
|
|
2009-01-07, 14:59 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
WOW niezle Jak zaczynalam pisac, to myslalam, ze dluuugooo to bedzie trwalo, a tu prosze, VII czesc
Dzieki Marzenko. Fruity rozumiem cie z tym podjadaniem, ja walcze z tym codziennie. Chce w koncu raz na zawsze z tym skonczyc, wprowadzic stale pory posilkow - dotychczas nawet beda na SB nie zwracalam az tak na to uwagi. Jadlam, gdy bylam glodna, co nie jest dobrym wyjsciem, bo juz przygotowujac posilek podjadalam... Do poludnia jakos idzie. 8.30 sniadanie. ok. 11.00 przekaska, ok 13.30 II ś i ok. 17.00 obiad, 19.00 kolacja. Miedzy II ś a obiadem mam problem, bo jestem glodna. Dzis zjadalam kawalek piersi z kurczaka, bo nie moglam sie opanowac. Zaraz ide do domu, obiad prawie gotowy, wiec akurat przed 17ta zjem. A tak potrafie a to plaster wedliny, a to kawalek warzywka. To pewnie nie jest za dobre. Musze zjesc i sie najesc. No ale Twoj metabolizm super, skoro waga sie trzyma, to najwazniejsze, teraz tylko o to dbac i nie przegiac
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-07, 15:10 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Jippiee!! To moja trzecia czesc!
No wlasnie, wazne zeby nie przegiac no i zeby wiekszosc byla jak najzdrowsza. Ja stalych posilkow nie moge miec, bo wstaje o roznych porach i jakos zawsze na wyczucie jem. Nie jak jestem juz glodna, tylko jak mam ochote. No ale czasem zdaza sie, ze jem dopiero jak jestem glodna, bo nie mialam jak zjesc wczesniej. Mimo wszystko mysle, ze jeszcze i tak nie bardzo idzie mi to komponowanie posilkow. Jak tak porownuje do dziewczyn na jadlospisach. Jem na wyczucie i tez bardziej pod TZta. Np jeszcze na SB ani razu nie jadlam jakies kaszy. Nawet nie wiem ktora sie nadaje i z czym najlepiej ja jesc. Ostatnio tez malo owocow. Gdybym narazie nie byla tak zestresowana i spisywala sobie naprzod posilki, to napewno bylyby super skomponowane. A tak narazie moge tylko kontrolowac w miare swoja wage.
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. |
2009-01-07, 15:10 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Kurcze przepraszam, ze watek pod watkiem, ale tak mysle sobie. I w sumie mi wychodza 4 posilki. Wiadomo II ś jest najczesciej salatkowe, choc dzis wedlina i wiesniak z warzywami. Dodalam kolacje, bo wczesniej nie jadlam, moze po tym obiedzie o 17.00 zrezygnowac z kolacji?
Znowu dumam... ale chcialabym wyeliminowac bledy. Pomozecie
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-07, 15:16 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Ja bym z kolacji nie rezygnowala. Wczoraj jadlam bardzo pozno kolacje, kladlam sie tez pozno spac, a dzisiaj rano brzusio plasciutki.
Musi miec ciagle cos do roboty, dlatego tak sobie mysle, czy to podjadanie naprawde jest takie zle. W koncu to nie chipsy, tylko bialko, warzywa, owoce, orzechy, czy tam deser SB. Na jadlospisach zauwazylam, ze dziewczyny dbaja o 5 posilkow. I to naprawde sa posilki, a nie 3 i 2 przekaski. Przekaski do nich sie nie zaliczaja. Tez bym tak chciala. Dzisiaj mi sie nawet nawet udalo narazie. Na I sn mialam 2 kromki pelno. z chuda salami i serem. Na II mialam 1 kromke i deser budyniowy, troche pomarancza Zaraz zabiore sie za obiad, bedzie chinskie z ryzem pelnoziarnistym, kurczakiem, warzywami, chinskimi grzybami i papaya w sosie sojowym. Napewno w trakcie robienia cos przegryze, bo czuje, ze robie sie juz glodna, a tego nie chce. A pozniej napewno uda mi sie dodac jeszcze min 2 posilki i moze jeszcze jakies przekaski. Napewno duzo salatki, bo musze warzywa nadrobic dzisiaj, bo rano nie mialam w domu. No i bialko..jajka, tunczyk..moze jeszcze chlebek i jakies owoce..
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2009-01-07 o 15:21 |
2009-01-07, 16:01 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 716
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Jak czytam co Wy jecie, to wychodzi mi na, to ze ja nie jem nic :|
Ale teraz jak bede dokladac, to boje sie, ze przytyje :/
__________________
|
2009-01-07, 16:12 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
No wlasnie Fru, podjadam te dobre rzeczy jak juz
Ja po obiedzie, indyk z pieczarkami zamiast kaszy czy ryzu zjadlam soczewice Plus dwa korniszony i kawalek swiezego ogorka. Pije herbatke sobie i na kolacje zjem lososia i jajko pewnie. A co do kolacji masz racje, wstaje z plaskim brzuchem
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-07, 16:18 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Witajcie , mam małe pytanie odnoście I fazy, można jeść kotlety sojowe (takie suche, gotowane w bulionie).
A jeśli chodzi o makrele to może być taka zwykła wędzona?? Ja mam za sobą dwie próby, niestety nie udane, dziś wypiłam kawę z automatu posłodzoną cukrem i zaczynam od nowa( mam ten pech że jestem perfekcjonistka i nie potrafię przymknąć oko na takie grzeszki). no ale nic nie poddajemy się
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna. |
2009-01-07, 16:39 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Dziewczyny wracam do Was i na 1 fazę zarazem
mam nadzieję, że niektore z Was mnie pamiętają Edytowane przez onaella Czas edycji: 2009-01-07 o 16:41 |
2009-01-07, 16:57 | #10 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
o ile zdajemy sobie sprawe ile podjadamy to jest ok bo czeste mini posiłki podkrecają na maxa gorzej jak podjadamy mimowoli i byle co a co do kasz no to ponoc strasznie zdrowe choc niedoceniane ale jakos nie umiem ich wkomponowywac (ale słowotwórstwo telikowe) w posiłki czasami kuskusa sobie do sałatki wrzucam i na tym konniec ale mam gdzies z shapea fajny przepis na rissotto z kaszy jak znajde to napisze Cytat:
makrela wedzona jak najbardziej trzymam kciuki Cytat:
hmm uprzejemniłam ten mrożny wieczór garem chili con carne hehe i za pół godzinki uciekam na step:d P.S. Gdy pierwszy raz przyszłam na ten wątek byłam w II czesci nie wiem czy sie z tego szczycic czy wstydzic?? Zycze miłego plazowania na tej nowej plazy
__________________
|
|||
2009-01-07, 17:20 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Melduję się dziewczynki
__________________
*** -12,5kg*** |
2009-01-07, 18:05 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Ja tez sie melduje
Wlasnie pozarlam pozny bardzo obiad bo dopiero do domu wrocilam... Z braku laku i pomyslow oraz poznej pory zdecydowalam sie na 2 jajka sadzone z piersia z kurczaka z papryka i ziolami. kurczak musial byc dzis zjezony bo za dlugo juz lezal w lodowce
__________________
Odchudzam się SB/faza I/dzień 14 57...56...55...54...53...52...51 ...50...49 czas odchudzania: 5.01.2009 - ? |
2009-01-07, 18:06 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
fruity mój też trzeci wątek
chociaż może nie udzielałam się w tym ostatnim zbyt wiele to jestem z Wami całą sobą obyśmy nadal były takie wytrwałe dagirll też się bałam przytyć, ale jeśli rozsądnie i powolutku będziesz dokładała po troszeczku to organizm się przyzwyczai i poradzi z większą ilością jedzenia ja jestem na III fazie, chociaż grzeszę ciastami i nie tyję. niby po świętach mi kg przybył, ale wymiary mam takie same. myślę, że spadnie prędzej czy później, bo już teraz ładniej jem
__________________
Szczęśliwa. |
2009-01-07, 19:02 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Telik no wlasnie, nie podjadamy w koncu ciastek, paluszkow czy chipsow.
Ja sprzatalam kuchnie i przygotowywalam kolacje dla chlopakow, to zjadlam 3 migdaly i podjadalam zielona soczewice, ktora zostala z obiadu. Zreszta wszystko dla ludzi, tylko z glowa Funky ja kotlety sojowe mocze wodzie z przyprawami, a pozniej smaze na kropli oliwy obtoczone w jajku - jak juz nie mam pomylu na to co zjesc Onaella witaj i powodzenia Ja czuje, ze wracam na wlasciwe tory. Wybudzam sie z letargu pourlopowego I to zarowno jedzeniowo, jak i ogolnie fizycznie i psychicznie. Jednak to co jem, ma dla mojej ogolnej kondycji nie lada znaczenie. Dzis tak: ś: omlet z szynka i porem plus kawa zbozowa p: migdaly II ś: wiesniak z warzywami trzema plastrami szynki z kuraka kawalek piersi z kurczaka o:filet z indyka w pieczarkach z soczewica zielona plus dwa korniszony k: kawalek wedzonego lososia bialko z jednegop jajka i pol jajka - po moich dzieciach Na jutro juz robie zapiekanke z soczewicy, bo maluch pewnie tez chetnie zje. Makrele przyrzadze juz tez na jutro i chyba skusze sie na upieczenie serniczka... bedzie jak znalazl na sniadanie i przekaske
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-07, 19:07 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Nie wiem czy to przez zimno, czy przez zblizajacy sie @ czy nudy, ale od kilku dni ciagle mysle co by tu nastepnie zjesc. Wiecej podjadam niz normalnie. I tak jak przez kilka miesiecy slodycze mogly stac przed nosem a ja je mialam w nosie (hehe ), tak od Swiat dzien w dzien potrzebuje duzo slodkiego. Tak samo z ziemniakami, jak TZ robi sobie pieczone do obiadu, to ja nie moge sie powstrzymac i musze chociaz pare "sprobowac".
Przydalaby sie oczyszczajaca I faza, jakies 7 dni, ale wiem ze w tym momencie nie bardzo dam rade, wiec narazie nie probuje. Tym bardziej, ze na zakupy do PL bez auta to narazie kiepsko, a niemieckie wiesniaki mi nie smakuja, no i warzywa teraz tez strasznie drogie sie zrobily, a w PL zawsze moze byc ciut taniej. Mam nadzieje, ze to zimno niedlugo minie i moj "wielki glod" tez.
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2009-01-07 o 19:10 |
2009-01-07, 19:22 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Witajcie dziewczyny wieczorową porą
Dzisiaj wypada mój 11 dzień I fazy SB /zaczynam sie pomału zastanawiać czy nie przedłużyć tej fazy o kilka dni/ 21 A6W-juuuuuuuuuuuupi jestem już na półmetku Przedstawiam mój jadłospis: Ś: jajecznica z 2 jajek z wędlinką i pieczarkami, 1/3 dużego zielonego ogórka P: mix orzechów O: spora miseczka sałatki z sałaty lodowej, cebuli,tuńczyka, żółtego sera, jajek, pomidorka w sosie jogurtowo - paprykowym z odrobinką majonezu/ mniam!!!!! P: jogurt naturalny ze słodzikiem, cynamonem i pestakim słonecznika K: resztki sałatki z obiadku miseczka wypiłam 5 czerwonych herbat, 2 kawy bezkofeinowe i 1,5l wody mineralnej niegazowanej Tęsknię już za białym serkiem, chyba się jutro skuszę. Witam serdecznie "nowe" forumowiczki Jeśli chodzi o pastę rybną to przyrządzam podobnie jak Wy z tą różnicą, że nie dodaję warzyw, a koperek lub natkę pietruszki /albo to i to/ niezależnie od tego czy bazą są jajka czy twaróg, ale jak to mówią każdy ma swoje"zboczenie" czytaj smaki. Bambii mam nadzieję, ze już wkrótce dołączysz do grona szczęśliwych mamusiek/podobnie jak koleżanki trzymam kciuki I przyznam się do jeszcze jednego, wczoraj zaplanowałam na kolację tuńczyka z jajkiem i tak też było jednak pokusiła mnie jeszcze jakaś cholera żeby połączyć to z resztkami gotowanego kalafiora /wszystko razem w miseczce/ masakra!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie polecam nikomu takiej mieszanki, bleeeeeeeeeeeeeeee Życzę wszystkim miłego wieczorku i zmykam do mojego maleństwa
__________________
29.09.2012 I faza START! |
2009-01-07, 19:32 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
i ja sie melduje na sekundke bo nie mam ani czasu ani sily
jestem po gastroskopii co oznacza, ze dziscaly dzien bez jedzenia i picia Ale juz nadrabiam i zaraz jeszcze kawkestrzele bo inaczej padne nightwind herbaty zielonej wypijam w ciagu dnia hektolitry wiec zle nie jest a moj TZ kombinuje na wzelkie sposoby zeby odwiesc mnie od odchudzania. najczesciej jego teorie wyglaszane w formie elaboratow sa zmyslone - herbata zielona wychladza organizm i zawiera kofeine wiec nie pij jej hektolitrami tylko z umiarem i jak juz pijesz zielonaw wiekszej ilosci to najlepiej z imbirem np czy opuncja figowa bo sie wyziebisz. robie kawe i piszcie to bede was czytac |
2009-01-07, 19:41 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 592
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
A mój trzeci wątek? albo czwarty
Wracałam, odchodziłam, wracam, odchodziłam i znów wracałam, ale w każdym pisałam A mój dzień dziś nie najlepiej. Wspominałam, że dziś chyba za dużo fasolki po bretońsku było? Ale nie... nie o to chodzi, okropnie słaba jestem, choróbsko mnie chyba bierze, przeziębiona, skurcze łapią, jak tylko wstaje z pozycji siedzącej kręci mi się w głowie. Powinnam poleżeć parę dni w łóżku, ale poczekam do ferii, póki co "ważne dni" w szkole, więc wole nie zawalać.
__________________
|
2009-01-07, 19:51 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Melduje się i w tym wątku Wlasnie zaliczylam 35 minut na rowerku stacjonarnym. Jak do tej pory udało mi się wytrwać w noworocznym postanowieniu
|
2009-01-07, 19:59 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wieluń/Wrocław
Wiadomości: 526
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Czesc Dziewczyneczki,
jak fajnie, mamy nowy watek!!!!! i oby tak dalej plazujmy, plazujmy!!!! i na poczatku dziekuje Wam za wsparcie przy naszych staraniach, bede informowac Effa, nie rezygnuj z kolacji, Twoje jadlospiy sa bardzo ladne, a jesli chodzi o to podjadanie, to zgadzam sie z FRUITY i TELIK, ze jesli sa to zdrowe drobne smakolyki to wydaje mi sie ze moga byc nawet podkrecane!!! mi kiedys dietetyczka mowila, ze duzo lepiej jest jesli nasz uklad trawienny ma non stop cos do robienia, oczywsicie w malym stopniu, niz jak jest bezczynny(bo sie za to zemsci) a Tobie Fruity zazdroszcze, Ty juz na trojeczce od jakiegos czasu, grzeszkami sie nie przejmujesz, a waga sliczna od jakiegos czasu!!! moj dzien do dietkowych zaliczony!!!tak sobie mysle, ze od tygodnia pochlaniam sporo kapusty, jak nei golabki, to bigos, kapusta z grochem, a dzisiaj podwojn aporcja, najpierw kapusniak u tesciowej(hehe, w wygrzebanymi ziemniaczkami)a zaraz potem na dokladke kapusta z kielbaska!!!!to chyba nie wrozy plaskiego brzuszka i przed chwila zjadlam paste z makreli i chudego twarogu!!taka mi dzisiaj chec narobilyscie!!! aha FRUITY, testuj swoja nowa machine, bo ja wlasnie zazyczylam sobie taki automat na urodzinki!!!jestem tez ciekawa czy warto?jaki masz ten automat?
__________________
W grupie raźniej 67 .....77 .....65,8 ...... ? 74 masakra |
2009-01-07, 20:05 | #21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
Cytat:
Smakowity jadłospis
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna. |
||
2009-01-07, 20:16 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
helllloł
Ładne z nas gadluy czuje sie przejedzona a nie zjadlam (za)duzo... chyba ... wpadam w histerie ze jak dalej tak bedzie to znowu nie schudne ale jestem twarda i wierze ... wam ze jak bede sie ladnie trzymac to sie uda no przynajmniej sie trzymam diety poslodzilam slodzikie przedtem wiesniaka z cynamonem - jakie to okropnie slodkie jest i ten smak taki ble az takich jazd za pierwszym razem nie mialam dziewczyny wy tez tak macie ze po tym jak zjecie cos ale zupelnie nie slodkiego(raczej neutralnego) to potem macie taki slodki posmak w ustach?? jakby slodka sline czy cos takiego?? kurcze ja dzis tak po orzechch wloskich mialam, ale to juz nie pierwszy raz mi sie zdarzylo jak jestem na SB zastanawiam sie od czego sie tak moze robic ? moze cos z moim zdrowiem nie tak? Dziekuje slicznie za przepisy wszytkim napewno wypróbuje i dam znac jak mi poszlo Edytowane przez Djana Czas edycji: 2009-01-07 o 20:56 |
2009-01-07, 20:18 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
bambi kupilam tu w Niemczech w Aldiku za 35€, firmy Quigg Model MD10259
Albo jutro albo najpozniej pojutrze wyprobuje. bambi ja na pierwszej fazie nie wytrzymalam bez grzechow, pamietam ze na 3 dzien rzucilam sie na owoce i od tamtego czasu to nie przypominalo bardzo jedynki, wiec na III tym bardziej sie nie bede przejmowala. Wagowo jestem narazie zadowolona, choc cialko chcialabym wyrzezbic, bo mi sie jeszcze calkiem nie podoba, ale to juz nie kwestia chudniecia, za latwo by bylo.
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2009-01-07 o 20:22 |
2009-01-07, 20:49 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Cytat:
__________________
Odchudzam się SB/faza I/dzień 14 57...56...55...54...53...52...51 ...50...49 czas odchudzania: 5.01.2009 - ? |
|
2009-01-07, 20:55 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
ale u mnie wieje a ja jutro znowu na 6 juz mam zle nastawienie
kurcze marudna cos jestem - czas spac kolorowych snow wsyztskim |
2009-01-07, 21:03 | #26 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Zapomnialam dodac, ze ja samymi grzechami sie nie przejmuje za bardzo, tym bardziej, ze smietane, czy desery z fruktoza czy tluste sery nie uwazam za grzechy. A na prawdziwe grzechy to potrafie przymknac oko..choc ostatnio zbyt czesto.
Ja sie przejmuje tylko iloscia. Tak jak dzisiaj..od obiadu to znowu pelno podjadania wlasnie serow, wedlin..przez caly dzien sporo wegli, bo jak narazie przy 4 pelnych posilkach..moze i bedzie przy 5 tez.. Oprocz ryzu na obiad to zjadlam dzisiaj juz z wegli 5 kromek pelnoziarnistego i 2 desery budyniowo-jogurtowe plus owoce. Jak nie bedzie mi sie chcialo omleta zrobic na kolacje, to dojda albo 2 kromki albo müsli. Nie wiem wlasnie czy to pogoda, czy jednak jakos cukier powoduja, ze po poludniu mam wilczy apetyt, bo to nie glod..glod sobie dopiero wmawiam. Mialam juz te fazy odkad zaczelam SB kilka razy i nie mam pojecia czym sa spowodowane. Po obiedzie jakos zawsze tez chce mi sie spac, a tam raczej cukru nie ma za bardzo. Pewnie przydalby sie pamietnik posilkow i od razu samopoczucia, ale ja do takiego czegos sie nie nadaje.
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2009-01-07 o 21:05 |
2009-01-07, 21:12 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
Ufff skonczylam. Jedzenie na jutro przygotowane, mieszkanie wysprzatane - ta pogoda nie ma litosci dla moich podlog...
Zjadlam lyzke pasty z makreli i pol ogorka kiszonego Ta pasta ma to do siebie, ze mnie bardzo szybko syci i dlugo po niej nie czuje glodu Serniczek oklapl na maksa, ale nie psuje mi to humoru, a zapach roznoszacy sie w domu tylko drazni moj zoladek. Pewnie malo slodki bedzie, ale co, tam dla mnie to mini orgazm dla podniebienia Fru ja z owocami mam podobnie. Juz teraz bym sie na jablka rzucila, ale obiecalam sobie, ze choc do piatku wytrzymam, w sumie jutro juz czwartek, to moze do soboty sie uda Na jedynce najbardziej mi brakuje owocow. A po tych trzech dniach juz widze, ze glod na wegle mi minal Spokonej nocki. Djana jak ja ciebie podziwiam z tym wstawaniem. O kurcze przypomnialo mi sie, ze auto mam pod biurem, bo nie moglam go odpalic... No to rano spacerek
__________________
Czasami trzeba pogodzic sie z tym, ze wiecej schudnac sie nie da ...i wtedy zaczyna sie chudnac... ot cala tajemnica |
2009-01-07, 21:20 | #28 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
effa i bardzo dobrze, ze auto nie pali! Ja codziennie rano spaceruje tylko popoludniami do pracy jezdze i juz widac efekty
nightwind no to swietnie, ze z imbirem, to pij na zdrowie Djano mi dzis gastrolozka mowila, ze super, ze mi sluzy propolis i jesli w gorszych okresach mi wystarcza to absolutnie niczego mi nie zapisze bo propolis najlepszy bedzie bo naturalny A helicobactera sie pozbylam skutecznie i ostatnie dolegliwosci to jakas niestrawnosc bo zoladek i dwunastnica w cudnym stanie fruity jak nowe mieszkanko bo nic sie nie chwalisz? Ja do meza lece w przyszlym tygodniu Wiec bede pisac znowu o dziwnych godzinach Cykado z okazji wyjazdu melduje Ci, ze kolejny odcinek desperatek obejrze jako pierwsza bo w niedziele i nie sciagany a na zywca Mozesz oficjalnie zaczac mi zazdroscic |
2009-01-07, 21:38 | #29 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
paprak bo nie ma czym sie chwalic , najpozniej na jesien sie znowu przeprowadzamy, tyle ze nie wiemy jeszcze czy zostaniemy tu czy wrocimy spowrotem do Berlina.
__________________
..::..Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift, that´s why it is called the present..::.. |
2009-01-07, 21:38 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..
w VII części
u mnie też dziwny dzień - zjadłam 3-4 kostki czekolady przed obiadem, ale to moja wina, bo nie zjadłam porządnego IIś, wbrew wszelkim zasadom najlepiej się czuję gdy jem mniej więcej równe posiłki w stałych odstępach czasu, przynajmniej pierwsze trzy, kolacja zawsze lżejsza ale wieczorem przyszła bratowa z resztą wczorajszego tortu i ...nie ruszyłam ś: 2 kromki chleba z twarogiem i powidłami śliwkowymi, latte IIś: 2 babeczki szpinakowe 4 kostki czekolady o: miska barszczu z białą kiełbasą p:galaretka jogurtowa, cappuccino k: ryba z sosem brokułowym ponadto hektolitry earl gray wzięłam się za porządki w moich karteluszkach i wyszperałam kilka fajnych przepisów - profilaktycznie wpisałam do kompa ......................... ......................... ......................... ..... aha, zapomniałam jeszcze - mąż kupił w auchanie dżem morelowy słodzony splendą, nawet dobry - jak to w końcu z nią jest, dopuścili ostatnio mnie zamurowało jak przeczytałam, że do antybiotyku Bartka dodali... aspartam a, zasypało nas, jak nie przestanie padać to rano będzie wesoło Edytowane przez IlonaP Czas edycji: 2009-01-07 o 21:47 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.