2006-03-07, 20:37 | #31 |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
chyba zmnienie zainteresowania i zamiast na informatyke pójde na stomatologie
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
2006-03-07, 20:40 | #32 |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
odnosze wrazenie że jednak bronicie ortodątki... tylko ciekawe czy wy wyszłybyście z jej gabinetu tak gdyby nigdy nic...
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
2006-03-07, 20:40 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Lekarze... :(
ale dziewczyny! idac do lekarza najprawdopodobniej wiedzialas ile boierze za wizyte /przynajmniej zasada jest ze rejestrujac sie orientujesz sie ile wizyta kosztuje/ i godzilas sie na takei a nie inne koszty! ortodonta ma okreslona stawke - w tym wypadku 50 zl za wizyte /zapewnie chodzi o podstawowa usluge, bo np. zakladanie aparatu wyniosloby wiecej. i 50 zl kasuje od osob ktorym bedzie dobierac metode leczenia , od osob takich jak Ty - ktorym oglada stan uzebienia i proponuje leczenie za jakis czas i to zajmuje 3 minuty - i od osob ktorym proponuje cos i pozniej z nimi dyskutuje bo sie dopytuje i z 3 minut robi sie 10.
taka jest jej taksa i juz. jesli by miala w cenniku oplate 30 zl za wizyte konsultacyjna/obejrzenie zebow i odeslanie na pozniejszy czas/ a 50 zl za juz konkretne ustalenia a Tonie policzylaby 50 zl za usluge wyceniona przez nia na 30 zl to rozumialabym Twoje rozgoryczenie, ale tak? wiedzialas na co sie godzisz. |
2006-03-07, 20:42 | #34 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
A każdy sie boi nie zapłacic zeby mu czegoś w środku nie zostawili... |
|
2006-03-07, 20:44 | #35 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Ja chodze prywatnie do ginekologa i to strasznie miły facet. Jak np tylko wupisuje recepty albo oglada (i komentuje) wyniki badań o często nie bierze nic, a szczególnie jak osoba jest bezrobotna. NIe dziwie sie ze takie do niego kolejki
|
2006-03-07, 20:46 | #36 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2006-03-07, 20:48 | #37 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
2006-03-07, 20:55 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
prawo rynku. tak to wszystko dziala , i godzilam sie na to /przepraszam, terminologia zalatuje doktryna prawa karnego ale najlepiej do tego wszystiego pasuje/ , wiedzialam ze tyle zaplace i bylam na to przygotowana. |
|
2006-03-07, 21:01 | #39 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
nawet miałam takie zdarzenie, kilka dni temu - rano 7.00 rano dzwonek do dzrzwi ( nieważne , że spieszę się do pracy ) sąsiadka niby się zatruła, owszem zbadałam, zapisałam lek, dałam zwolnienie ani grosza nie wzięłam, do pracy się spóźniłam, z***ki od szefa dostałam, a popołudniu nawet nikt nie przyszedł powiedzieć "dziękuję" - nie mówiąc już choćby o czekoladkach. Ale najwidoczniej - taka ma powinność, tyle, że żadnym doktorem Judymem nie jestem natomiast co do Twojego poprzedniego postu, to może trafiliście na zły szpital, choć i tak uważam, że historie o łapówkach są grubo przesadzone |
|
2006-03-07, 21:13 | #40 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Fakt sąsiadka mogła być milsza... Sama nie lubie takich niewdzięcznych ludzi, a tym bardziej nachodzących bladym świtem. Mój tata leczył sie w 2 szpitalach, babcia w 3 cim.. a z resztą uwazam ze te historie nie są przesadzone, nie znam osoby która nie zapłaciłaby za operacje w państwowym szpitalu. MOja ciocia miała białaczke, była w strasznym stanie, lekarze od tygodnia powtarzali ze trzeba usunąc śledzone i to natychmiast.. tylko jakoś nie chcieli sie do tego zabrać. Po wpłaceniu odpowiedniej kwoty operacja została przeprowadzona migusiem. A podobno to był taki dobry i znany szpital... |
|
2006-03-07, 21:18 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Nikt nie wymaga od lekarza,żeby był doktorem Judymem.A gdyby w drodze do pracy np.w autobusie,czy na chodniku zasłabł człowiek,to wtedy co?Chyba lekarz powinien mu pomóc ,a nie tylko praca w przychodni czy w szpitalu,pomoc należy nieśc każdemu kto jej potrzebuje-to jest lekarskie powołanie.A wdzięczność-to,że ktoś poczuł się lepiej,komuś uratowało się życie-to chyba dużo
__________________
|
2006-03-07, 21:21 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-07, 21:25 | #43 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
Tak jak juz pisałam są tez lekarze którzy uwazają ze wypisanie recepty nie kosztuje, albo kosztuje bardzo mało (10-20zł) i takich lekarzy cenie za nie wywyższanie się. |
|
2006-03-07, 21:28 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Lekarze... :(
Nieczęsto odzywam się ostatnio na wizażu, ale tu akurat muszę.
Oczywiście, opowieści o lekarzach są przesadzone. Na przykład taka, która przytrafiła się bratu mojej najlepszej przyjaciółki kilka tygodni temu. Chłopak ledwo skończył studia, wyjechał do pracy za granicę. Odezwały się nerki, konieczna operacja. Zdecydował się na operację w Polsce, w słynnej warszawskiej klinice o ustalonej renomie (i znanej z reklam). Operację wyceniono bardzo, bardzo wysoko - cóż miał zrobić, wszystkie oszczędności po-szły. Leżał już w szpitalu, kiedy pan profesor mający operować wprost powiedział rodzicom, że życzy sobie dodatkowe 5 tysięcy. Nikt nie pomyślał, żeby mu dać w łapę, bo w końcu prywatna klinika, koszmarna cena, no i w końcu po coś się człowiek decyduje na operację tu a nie gdzie indziej. Co mieli zrobić? Zapłacili. Nikt normalny chyba by nie odmówił w ostatniej chwili przed operacją... Jak słyszę takie historie, przekazywane nie na zasadzie urban legend, ale przez płaczącą prawie ze złości i upokorzenia przyjaciółkę, nabywam pewności, że wszystkie pozostałe też są prawdziwe. |
2006-03-07, 21:28 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
|
|
2006-03-07, 21:29 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-07, 21:31 | #47 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Oczywiście nie uważam że wszyscy lekarze biorą łapówki i są źli, ale Paris Paris pytała dlaczego tak wiele osób czepia sie lekarzy.
Pewnie dlatego że dotyczy to tak bardzo ważnej sprawy, naszego zdrowia i każda taka sprawa jest mocno rozdmuchiwana. Bo to od lekarza tak wiele zależy, czasem nasze życie. Przez błąd lekarza moja ciocia straciła oko, ale było to jeszcze w czasach gdy nikt nie myślał o tym zeby kogoś takiego skarżyć do sądu... |
2006-03-07, 21:33 | #48 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
ale cudze fanaberie - to zupełnie inna sprawa. Poza tym Tak jak napisała NEKOME wypisanie recepty , to nie jest nabazgranie 5 słów + nagłówek - trzeba wiedzieć co i komu zapisać. Trzeba znać nie tylko substancję czynną - tylko jeszcze co najmnie 10 preperatów na rynku tej substancji, trzeba znać wskazania i przeciwskazania, trzeba zdiagnozować schorzenie, trzeba wielu rzeczy, o których raczej nie macie pojęcia, skoro uważacie, że wizyta lekarska to tylko napisanie recepty. Achh i prosze jeszcze nie zapominac o zwolnieniach, po które wszyscy tak chętnie przychodzą - no ale wtedy miodziu słodziu , cuda na kiju, ale tak to już jest , że każdy tylko tam jest miły gdzie ma interes, a jak się odwróci to obrabia t... |
|
2006-03-07, 21:37 | #49 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
2006-03-07, 21:37 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
chodzisz prywatnie? skoncz medycyne to tez za 3 minuty bedziesz brala po 50 zł . nie rozumiem oburzenia. obejrzała zeby no cóz po to tam pojechałas? czy nie ? nie stoje po stronie lekarzy(kto czytał watek o spirali ten wie) bo wystrzeliłabym polowe z nich w kosmos ale pewne sytuacje oburzenia sa niezrozumiale dla mnie,szczegolnie ejsli ktos chodzi prywawtnie do lekarza ,dlaczego nie mialaby by brac pieniedzy? zabralas jej 3 minuty a czas to pieniadz wiec? |
|
2006-03-07, 21:38 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Cieszę się,że można tu poznać też opinię drugiej strony .
Pozwolisz,że się jeszcze troszkę czepnę ? Zapraszam na forum ginekologiczne,tam można poczytać jak lekarze wypisują tabletki anty,na jakiej zasadzie .ParisParis widzę,że masz bardzo dużo zapału do pracy i podchodzisz do niej z sercem-mam nadzieję ,że nie wpadniesz z biegiem czasu w rutynę i zawsze będziesz taką otwartą i przyjazną ludziom osobą. Pozdrawiam
__________________
|
2006-03-07, 21:41 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Jeszcze coś dopiszę-Milena w Hiszpanii za wizytę u ogólnego prywatnie zapłaciłabyś 50 euro
__________________
|
2006-03-07, 21:42 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
|
Dot.: Lekarze... :(
Nie wiem czy, jak ktoś wcześniej napisał,Nekome ma zawsze rację , ale w tym wątku zgadzam się ze wszystkimi jej postami, podobnie jak z Paris Paris
Ortodonta jest niestety w dalszym ciągu luksusem w naszym kraju.I wybierając się do niego, a później decydując na aparat należy chyba wziąć pod uwagę wszelkie koszty, nie tylko aparatu (ktoś by mógł równie dobrze powiedzieć zwykły drucik z metalu za 3000zł )ale także rtg, wizyt, także wcześniejszych wizyt u stomatologa w celu usunięcia czy wyleczenia zębów,usunięcia kamienia itd. Wizyty kontrolne są może i drogie,ale przecież to właśnie podczas nich specjalista sprawdza czy wszystko z zębami ok,czy nastepuje poprawa,czasem wystarczy kilka minut żeby to stwierdzić. |
2006-03-07, 21:45 | #54 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
jestem otwarta i pacjenci mnie lubią, gdy odchodziłam z poz do szpitala, co niektórzy az się popłakali ( na szczęście dla nich mam popołudniówki ) Jeśli chodzi o ginekologię, to bardzo się w tym orientuję, bo właśnie z gin robię specjalizację i doktorat tylko jest mi przykro, gdy słysze takie komentarze, bo ja naprawdę lubię swoją pracę i lubię pomagać innym, a wbrew opinii publicznej pensje są żałosne. Chociaż pocieszeniem jest, że moi pacjenci mają zupełnie inne zdanie na ten temat, bynajmniej u mnie w gabinecie |
|
2006-03-07, 21:45 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-07, 21:49 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Lekarze... :(
Paris Paris,ale trafiłam ,życzę ci powodzenia w pracy i jak najmniej uciążliwych sąsiadek,szczerze mówiąc to ja bym się krępowała nękać sąsiadkę lekarkę z powodu bólu głowy
__________________
|
2006-03-07, 21:54 | #57 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Lekarze... :(
Cytat:
|
|
2006-03-07, 21:55 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Lekarze... :(
Cześc wszystkim ja miałam kiedys aparat i nieżałuje , pamiętam jak tata ganiał mnie po calym domu '...abyś tylko nie zapomniala go zalozyć...' fajne czasy ;więc powracając do tematu, to mogę polecic ortodąte z Długiej w gdańsku. nie wiem jak teraz ale swojego czasu bardzo dobry
|
2006-03-07, 22:48 | #59 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lekarze... :(
heh dwa lata temu jak chorowalam na dziwne bóle brzucha (wtedy jeszcze nie wiedzialam ze to zapalenie jajników) w nocy mialam goraczke wymiotowąlm i straszne skurcze mialam rodzice zawiezli mnie na pogotowie i wtedy heheh lekarz zbadał mnie popytal gdzie boli co mi jest itd. poczym padło pytanie chlopka jest? odpowiedzialam ze tak on dziwnie spojrzal i spytal tak smiesznie robi swoje? zmieszna odpowiedzialam ze tak poczym on nacisnoł na jedna strone brzucha na wysokosci janików potem na druga strone i powiedzial NIE JEST PANI W CIAŻY-to bylo jego stwierdzenie swoja droga byłam w szoku kto tak bada czy kobieta jest w ciazy?? wtedy to jakos mnie nie zdziwilo ale jak sobie o tym dzis przypomnie smiac mi sie chce strasznie
|
2006-03-07, 23:51 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Lekarze... :(
Własnie jestem na etapie lekarzy, przychodni i leczenia się. I szlag mnie jasny trafia jak widzę, co ten mój lekarz robi i co się w ogóle dzieję w tych sprawach... Od 3 miesięcy lekarz nie może [NIE CHCĘ? ], wypisać mi skierowania na konkretne badania, które będą podwaliną do postawienia diagnozy. Od 3 miesięcy mnie zbywa i notorycznie, nachalnie zaprasza do prywatnego gabinetu na USG, które rzecz jasna jest płatne. OCzywiście Mętnie odpowiada na moje pytania i generalnie ma mnie w bo nie dostaję łapówek, których oczekuję. Zbywa mnie coraz to nowymi diagnozami stawianymi "na oko" bez badań, bez wywiadu, zero zaangażowania. Na oko to chłop w szpitalu umarł, mogłabym skwitować! Pewnikiem za niedługo się pożegnamy, bo takiego leczenia, a raczej zbywania mam dość!
Parę dni temu moja babcia wyszła ze szpitala. Czekała na skierowanie do tegoż szpitala ok. 3 miesięcy-cały czas będąc zbywaną, aż w końcu wyjęła pieniądzę i zapłaciła w przychodni lekarce za skierowanie! W szpitalu wszyscy lekarze włącznie z siostrami ogrądali się łapówki. Były kobiety na oddziale, które miały porobione wcześniej upominki dla pielęgniarek, bo inaczej nie było rozmowy z nimi. Dla lekarzy kasa-500,o zł za operację/zabieg. Koleżanka za obecność lekarza przy porodznie zapłaciła 300,o zł bo wtedy tyle brał, dziś już bierze 600,oo zł. Moja mama za operację też "zapłaciła" 500,o zł! I mogę tak mnożyc przypadki... Nie sądze, aby media bezpodstawnie najeżdzały na lekarzy. Ja myslę, że oni ich po prostu demaskują i pokazują jak lekarze "domagają się" pieniędzy, jacy potrafią byc bezczelni... bo pacjent z lekarzem nie wygra, wszka idzie o jego zdrowie. To nie jest w porządku. Lekarze za swoją pracę dostają pieniądzę. Rozumiem, że czują się poszkodowani, że mało, ale w PL są takie reali i poza nielicznymi grupami mało kto naprawdę zarabia. Dlatego idąc na studia medyczne są świadomi [powinni być] swojego zawodu i poświęcenia z niego wynikającego oraz zarobków jakie panują w Polsce! A jeśli nie są świadomi, to tym gorzej o nich świadczy...
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.