Decoupage'owe cudaki me.

[FEMME_BANALE]

Oto watek zbiorczy dla moich decoupage'owych cudakow stwarzam.
Jednoczesnie bardzo prosze o szczere opinie: co bym mogla poprawic w nich, ulepszyc, no jak wam sie widza po prostu, po krzywu (?)...
Jesli macie jakiekolwiek pytania - chetnie odpowiem.
Decoupage'uje glownie na produktach ze Stamperii, przy kazdym "cudaku" postaram sie o krotki opis uzytych produktow i kolejnosci pracy.

Jako pierwsze na ruszt pojda dwa drewniane lusterka z IKEI.

Pierwsze, to z portertami kobiet, zrobilam w nastepujacy sposob:
- pomalowanie lusterka primer'em aggrappante,
- pomalowanie zlota farbka akrylowa,
- naklejenie elementow,
- step 1 Craclé Medium (odczekalam pol godzinki),
- step 2 Craclé Medium (odczekalam cala nocke),
- przetarcie lusterka szmatka umoczona w Lacca Scurente, ktora przeniknela w spekniecia,
- polakierowanie wszystkiego.

Natomiast drugie, w tonacji morskiej zieleni, zolci tak:
- cieniowanie lusterka wybranymi kolorami,
- naklejenie papierowych elementow,
- cracklè medium,
- po wyschnieciu cien zloty sypki w crackle'owe spekniecia.

[ksymena]

Mi bardzo podoba się to lustereczko z kobietami - świetne

[Adkara]

A mi bardziej podoba się to zielone lusterko

[kamilcia1]

oba lusterka fajowe też sie przymierzam do kraków dwuskładnikowych - jednoskładnikowe jakoś w ogóle mi nie leżą

[Beaux]

Świetne świetne świetne! Piękne spekania! Jedyna rzecz, która mi nie pasuje to... podpis na 3 fotce - za duży, odwraca uwagę od pięknej pracy!
Rany jak ja się cieszę, że na tym podforum zawitało coś nowego

[FEMME_BANALE]

kamilcia - ja jeszcze nigdy nie probowalam z crackle jednoskladnikowym, tak sie do tej Stamperii przyzwyczailam, ze boje sie zaryzykowac kupujac cos innego.

Beaux - no, takie sobie smieszne literki z netu sciagnelam i wyprobowywalam jak sie sprawuja. Wyczytalam gdzies, ze zagladasz na Cafeart, ja tez tam jestem stala bywalczynia. Wogole szukalam jakichs for o Decoupage'u, ale jakos malo ich w necie, a jak juz sa, to malo sie na nich dzieje.

[FEMME_BANALE]

Wklejam kolejna prace - cukierniczke w rozyczki, "pozlacana"
Wykonywanie cukierniczki przebiegalo wielce owocnie i satysfakcjonujaco do pewnego momentu - gdy po wyschnieciu juz crackle medium chcialam zapodac w spekniecia zlota farbke. No i tu popelnilam blad - zapodalam je gabka. A zapodawanie gabka przekonalam sie, do najszczesliwszych w tym wypadku nie nalezy. Bowiem farbka nie wnika w spekniecia tylko osadza sie tez na powierzchni, na elementach papierowych. Zreflektowawszy sie co sie dzieje, w te pedy chwycilam szmatke i reszte farbki nia nalozylam. Na przyklad na pokrywce jest nalozona szmatka i widac roznice - jest ona czystsza, bez "mazow". A tak wogole to byl moj pierwszy przedmiot, ktory robilam przy uzyciu cracklè medium, teraz wole w zaglebienia zapodac cos sypkiego - cien do powiek czyli, bo porporiny sie jeszcze nie dorobilam.
No to w skrocie wykonanie:
- pomalowanie cukierniczki primer'em aggrappante
- pomalowanie calosci biala farbka akrylowa
- naklejenie rozyczek
- step 1 crackle medium (pol godzinki na wyschniecie)
- step 2 crackle medium (nocka na spokojne popekanie )
- wtarcie zlotej farbki w spekniecia

[amazonka]

Bardzo ładne lusterka a cukiernica bez zarzutu.

AUKCJE DLA CHOREJ MARTYNKI:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=133307

[FEMME_BANALE]

No to ciag dalszy moich "cudakow". Dzisiaj pokaze dwie doniczki z terakoty, pierwsza bluszczowa z bluszczem jako mieszkancem, druga zonkilowa z kwieciem zonkilopodobnym w srodku.

Obie doniczki ozdobilam gdzieniegdzie brokatem, to jest - brokat byl sypki, zielony, a "rozplynelam" go skonsruowawszy mieszanke: troche farbki zielonej, troche lakieru plus brokat wlasnie - zamieszac.
Domalowalam tez gdzeniegdzie w doniczce bluszczowej - pnacza, w doniczce zonkilowej - listki.

Doniczki stoja blisko okna, oswietlone sloncem i brokat ladnie w nim migocze.

[krufka80]

ten rozowy nie bardzo mi pasuje do bluszczu poza tym ładna kompozycja, zonkilowa takze fajna.

[FEMME_BANALE]

Napisane przez krufka80

ten rozowy nie bardzo mi pasuje do bluszczu poza tym ładna kompozycja, zonkilowa takze fajna.

No wlasnie, tak samo mi powiedziano tez na innym forum.
Ja tak raczej tlo dobieram kierujac sie kolorem na jakim byly papierowe elementy, ten bluszcz byl wlasnie na tle takim rozowawym... Ha, dobra - zwalilam wine na tlo.

[selfish]

Femme_Banale najbardziej podoba mi się cukiernica, cudeńko! Gratuluję slicznych prac.

Powiedz mi tyko z czego ta cukiernica (szkło, drewno, metal, porcelana?) I pracujesz na Stamperii? Bo ten krak na niej taki cudny...

[FEMME_BANALE]

Selfish - cukiernica porcelanowa jest. A crackle medium ze Stamperii - wogole prawie tylko i wylacznie pracuje na Stamperii, tylko lakier wykanczajacy mam z innej firmy (pozniej sprawdze) taki duzy sloik.

[elianka]

a mnie się podoba ten róż. jest takie niebanalny. ale i tak cukierniczka jest the best.
ja maluję bez primera. można tak?

[FEMME_BANALE]

Napisane przez elianka

a mnie się podoba ten róż. jest takie niebanalny. ale i tak cukierniczka jest the best.
ja maluję bez primera. można tak?

Mysle, ze jesli chodzi o drewno, to mozna bez problemu, ale na przyklad na szkle czy metalu uzylabym jednak na wszelki wypadek primera, im powierzchnia gladsza tym bardziej potrzebuje primera.

[elianka]

może zainwestuję w ten primer..? zwłaszcza że teraz mam mnóstwo szkliwionych gratów z pchlego targu do przeróbek... szkoda by było jakby farba odlazła

[FEMME_BANALE]

Tak, radzilabym zainwestowac, szczegolnie jesli wlasnie o szklo chodzi, to bez primera ani rusz. No i jest on bardzo wydajny. Oplaca sie.

[FEMME_BANALE]

Pogrzebalam w moim starym, zepsutym kompie i znalazlam fotki takich dwoch moich starszych troche pracy (sprzed paru miesiecy). Obie potraktowane Crackle Classic, co widac bardziej na deseczce, na lusterku mniej, bo je jeszcze potraktowalam Lacca Scurente. Wogole przy lusterku poszalalam, bo crackle pokrylam tez papierowe roze, choc przy Classicu tak byc nie powinno... Ale mysle, ze ciekawie wyszlo!

[selfish]

Jejkusiu jak mi się ta deska podoba! Te spękania, no perfekt po prostu! Śliczności.

[krufka80]

deska bardzo fajna a co do lusterka medium na motywy tez mozna nakladac tylko wychodzą dość spore spękania i moga motyw zaslonic. ja zazwyczaj pękam wszędzie ale nie wszędzie wypełniam. uzywam szerszego pędzla zeby nie bylo za duzo tych spękań

[sunapee]

Ze wszystkich prac najbardziej podoba mi sie cukiernica,bo jest dopracowana i "czysta".Zauwazylam,z e do wszystkiego uzywasz kraka 2 skladnikowego,ktory bardziej nadaje sie do szkla,aczkolwiek na drewnie tez czasem ladnie wychodzi,ale Twoje spekania niewiedziec czemu sa takie szerokie,przez co praca robi sie "nabalaganiona" i motyw czesto ginie.Moze powinnas sprobowac nakladac krak cienszymi warstwami i miejscowo???Mam wrazenie,ze jest go zdecydowanie za duzo.Na desce zauwazylam,ze najpierw nalozylas krak a pozniej dopiero nakleilas motyw,troszke to nienaturalnie wyglada.Lepiej pociagnac krakiem juz po naklejeniu motywu.Acha i ostatnie lusterko,podstawowy blad to naklejanie motywu na ciemne tlo.W tym przypadku motyw nie dosc,ze na ciemnym tle zostal naklejony to jeszcze grube spekania go calkowicie przyslonily.Troche trudno dopatrzec sie co tak wlasciwie jest na tym lusterku.Nad cieniowaniami sporo musisz popracowac
Generalnie jestes na dobrej drodze,jeszcze troche praktyki i bedzie lepiej niz dobrze.Acha i ja jednak zalecalabym umiar w uzywaniu kraka,ktory notabene nie ma zupelnie nic wspolnego z decoupage tym tradycyjnym
Mam nadzieje,ze moj komentarz wypadl konstruktywnie

[FEMME_BANALE]

Dziekuje za wszystkie opinie! Bardzo mi sa pomocne!

sunapee - to ostatnie lusterko nie bylo wczesniej takie ciemne, zrobilo sie takie po uzyciu "Lacca Scurente", ktorej to uzylam na samym koncu, juz po crackle. To tak ku sprostowaniu. Wogole bardzo eksperymentalne to lusterko bylo, " nawalilam" wszystkiego po trochu...

O tak, z cieniowaniami musze pocwiczyc. Nastepna praca bedzie bez crackle, ale wlasnie z cieniowaniami.