Polecamy:

**2018070520180950** · 2008-07-12, 16:18

Cytat:

Napisane przez pink69

ja: Kochanie podaj mi tam czekoladę z całymi orzeszkami.
on: a dupa rośnie...

dobre

**201707171013** · 2008-07-12, 16:36

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

dobre

Przepraszam za OT.
Kachaaa, jaki słodki avatarek

nieznajoma0 · 2008-07-12, 17:06

Cytat:

Napisane przez shure

moj brat siedzi na parapecie i patrzy jak starszy facet podchodzi do malej dziewczynki i cos tam brzeczy pod nosem... a moj brat do niego "ej ty sex children pedofilu" po czym okazalo sie ze to dziadek dziewczynki

misialinka · 2008-07-12, 17:54

On: Pojedziemy kiedyś na naty do Włoch w środku lata?
Ja:uhmm
On: Ale to tak tylko przejazdem, bo później sobie pojedziemy na plaże we Włoszech.
Ja:uhmm
On: Ale musisz sie uczyć i na to zarobić

Aliniaczek · 2008-07-12, 19:09

Cytat:

Napisane przez 19claudia91

hahah mój TŻ jak bylam przed wczoraj u niego to ubralam spodniczke, bokserke bluzeczkei na to zolta bluzeczke haahahah a on do mnie wypalil z tekstem "Zaje****** dzisiaj wygladassz"<lol2>a ja na to to co nie wygladam zawsze za***? a on na to ... ostatnio i zawssze wygladasz ... fajnie hahahaha

MYŚLAŁAM ZE ZABIJE.. a on zaczal sie smiac :PP

Yyyy, że to niby śmieszne miało być

....
No cóż....

Arethaf · 2008-07-12, 19:44

Cytat:

Napisane przez Aliniaczek

Yyyy, że to niby śmieszne miało być

....
No cóż....

Co Ty, Aliniaczek, poczucia humoru nie masz?
Ale się uśmiałam, ha ha.

Chyba sama autorka postu wie, o co w nim chodzi

Aliniaczek · 2008-07-12, 22:26

Cytat:

Napisane przez Arethaf

Co Ty, Aliniaczek, poczucia humoru nie masz?
Ale się uśmiałam, ha ha.

Chyba sama autorka postu wie, o co w nim chodzi

Mam, mam, tylko jakoś to mnie nie rozśmieszyło

.
Hmmm...może jakaś niekumata jestem

.

significant · 2008-07-13, 00:18

ja: nie ładnie tak pokazywać palcem!
on: a czy ja powiedziałem, że jestem ładny?

joker · 2008-07-13, 19:04

Czytam, śmieje się, czytam i znów sie śmieje wiec tez dorzuce cuś od siebie

:

Moj TZ nie jest jakims wielkim chlopem, ale nie wiem dlaczego zawsze wybiera sobie koszulki w rozmiarze XL i dalej, ktore sa po prostu na niego za duze. Ostatnio, bylismy na zakupach, on siedzi w przymierzalni, ja czekam az zalozy( tym razem to ja wybieralam). Odsuwam sobie kotarke i patrze- dla mnie wszysto jak najbardziej, z rozmiarem trafilam, podkreslone, to co byc powinno, itp, ale widze jego niewyrazna mine, i ze strzela oczami..
Ja: Hmm?
TZ ( rozgladajac sie z z panicznym przestrachem na boki i dotykajac klatki piersiowej): Ale nie jest zbyt obcisla?
taa..Jakby facet o rozmiarze L to nie facet

Z cyklu ‘kosmetycznych’:

Spotkanie z TZ, ja oczywiscie wyblyszczykowana. Widze go i niewiele myslac buzia.
TZ: Łee, kleisz sie... No teraz to i ja sie kleje...
Ja

cholera ze mnie

): Taak mnie witasz? [cmok, cmok, cmok]
TZ: Miskuuu... Ja nie chce zadnych blyszczykow, ani innych ludwikow... Kocham naturalna slodycz Twoich ust...

Innym razem, TZ przychodzi do nie. Ja oczywiście wypachniona itp. Siedzimy sobie u mnie w pokoju, milusio, Mój Towarzysz cmoka mnie w szyje, po czym slysze cos w stylu : tfuu, blee itp.
Ja: (foch oczyswiscie, bo ja sie dla niego mecze, a facet mi pluje)…
TZ: Misku, musze Ci kupic jakis jadalny balsam…

Ogolnie to bylam dosc grzeczna dziewczynka, poki nie poznalam mego TZ, co On mi potrafi w roznych sytuacjach 'przypomniec'

:
Kiedy mam na niego ochote i daje mu o do zrozumienia ( zaczynam miziac i mruczec do uszka) czemu on sie teatralnie opiera dodajac zawsze cos w stylu 'Moja ty mala Prruderio' / " Nie wiedzialem ze z Ciebie taki Hot Chicken"

W zwiazku z moja ‘przemiana’ ostatnio stwierdzil ze wymyślił mi nowa ksywke : „ Mój ty prudo-perwersie”.

Pozostajac przy sferze intymnej, mój Tz kiedy ma ochote na cos wiecej nie powie tego wprost, tylko zadziornie się usmiechajac szepce mi do ucha: „Niach, niach, bum bum? „

Kiedy cos przeskrobie: „Szlaban na d… do odwolania!” ( znaczy się jego, nie moja- taka kara dla mnie

)

Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam kawe i czekolade, mój mezczyzna natomiast nie tknie słodycza kijem. W związku z takim obrotem sprawy ciezkie brzemie jedzenia słodkiego w naszym związku wielam na siebie

.

Wysylam TZ-owi wieczornego smsa pisanego troszke dziecinnym stylem, dającego się ujac w skrocie „ K kocha B”
Za sekunde dostaje smsa zwrotnego : „…. I czekolade

”

Wrecza mi duza Milke z szyderczym uśmiechem: Tylko uwazaj, bo będziesz duzutka.
Ja: A co- wtedy nie będziesz mnie kochal?
TZ( powazna mina) Hmm… Kiedy zaczniesz wazyc dwa razy wiecej ode mnie nad naszym związkiem może pojawic się widmo kryzysu…

Roztaczam przed nim wizje romantycznej kolacji ino we dwoje i pytam co mogłabym zrobic ( kucharka ze mnie żadna ale stwarzam pozory)
Ja: Może spaghetti? A na deser tiramisu?
TZ: …
Ja: To może pizze?
TZ: …
Po chwili mego bezowocnego wymieniania pytam czego by sobie w takim razie życzył.
TZ( nieśmiało) : Goloneczke?
Witki mi opadly…Mecz sie babo mecz...

Tym kulinarnym akcentem koncze

Jeśli cos sobie przypomne/ TZ cos stworzy- dam znac.

**2018070520180950** · 2008-07-13, 20:05

Cytat:

Napisane przez joker

Kiedy cos przeskrobie: „Szlaban na d… do odwolania!” ( znaczy się jego, nie moja- taka kara dla mnie

)
.

\

joker mas tz wymiatacza w textach

aga01 · 2008-07-13, 20:31

Joker - "hot chicken"

No nie mogę...

joker · 2008-07-13, 22:06

Cytat:

Napisane przez Kachaaa

\

joker mas tz wymiatacza w textach

Taa...
Gdzie On byl przez cale me zycie

?

Cytat:

Napisane przez aga01

Joker - "hot chicken"

No nie mogę...

Jestem polska wersja hot czik

Co mi sie jeszcze przypomnialo:
Wysylam mu esmsa ze jest moj, moj i tylko moj...
Odp: ...I mamusi.
( nazwalabym to sporem w doktrynie

)

TZ wpada do mnie, siedzi w kuchni. A ze sie nie widzielismy pare dni to ja ,laze po kuchni i jednoczesnie co pae chwil podbiegam i cmokne to tu, to tam, przytulam,slowem: przeszkadzam mu w jedzeniu kolacji, ktora mu sama zrobilam

.
TZ ( glosem tzw twardego maczo): Kobieto, opanuj swe dzikie zadze.
Stwierdzilam ze faktycznie przystopuje i juz bez 'ekscesow' mijam go w drodze po keczup. Wracajac patrze i widze ze cos nie pasuje.
Ja: Cos sie stalo?
TZ ( glosem skrzywdzonego dziecka) : A bo minelas mnie tak obojetnie...

aga01 · 2008-07-13, 22:09

Ja dzisiaj rozmawiałam z kolegą Hiszpanem. Ponieważ mój hiszpański jest skażony hiszpańskim z Meksyku, to ciągle mnie poprawia i się denerwuje.
Juan: Aga, matko boska... ile ja Cię będę musiał nauczyć... Przecież Cię nie przyprowadzę do domu z tym meksykańskim akcentem i niebieskimi oczami... co ja powiem matce?

Vivienne · 2008-07-13, 22:21

Cytat:

Napisane przez joker

Co mi sie jeszcze przypomnialo:
Wysylam mu esmsa ze jest moj, moj i tylko moj...
Odp: ...I mamusi.
( nazwalabym to sporem w doktrynie

)

TZ wpada do mnie, siedzi w kuchni. A ze sie nie widzielismy pare dni to ja ,laze po kuchni i jednoczesnie co pae chwil podbiegam i cmokne to tu, to tam, przytulam,slowem: przeszkadzam mu w jedzeniu kolacji, ktora mu sama zrobilam

.
TZ ( glosem tzw twardego maczo): Kobieto, opanuj swe dzikie zadze.
Stwierdzilam ze faktycznie przystopuje i juz bez 'ekscesow' mijam go w drodze po keczup. Wracajac patrze i widze ze cos nie pasuje.
Ja: Cos sie stalo?
TZ ( glosem skrzywdzonego dziecka) : A bo minelas mnie tak obojetnie...

Boski jest

**atka83** · 2008-07-13, 22:31

Wypiliśmy z tz-tem jedną herbate,potem powiedziałam że nadal mnie suszy i pić mi się chce.Na co tż,to pójde zrobić ci herbatke,a przy okazji sobie.Zaczął się bardzo przymilac.Na to się spytałam;a ty co tak się przymilasz,chcesz może coś.

A tż;chce ci dogodzić.

shure · 2008-07-13, 22:41

Cytat:

Napisane przez oranzadkawproszku

ten tekst z bratem

myslałam ze padne....xD

ostatnio siedzimy sobie przy obiedzie i mój brat nagle mówi :
Ja to mam szczęście...chodziłem na ryby bez karty i nie było kontroli...teraz mam kartke i też jej nie ma ....
ja takie yy

... mama w brecht ja zaczaiłam i

xDD

widze ze twoj brat tez jest niezly

moj ma 23 lata a zachowuje sie jak by mial 16 co to bedzie po 4-dziestce

Madaaa · 2008-07-13, 22:53

Z tym balsamem mi sie przypomnialo jak sama kiedys popsikalam czyms szyję, zeby pachniec, bo przeciez odnigeo te pachnidla dostalam....Calujac mnie w szyję nagle slysze jego " Bleeeehh" patrze a ten z krzywa mina i usta przeciera w rekaw...

joker · 2008-07-13, 22:54

Karmie mego TZ slodyczami. On jak zykle nie chce...
Ja: No masz ciasteczko.
TZ: Nie!
Ja: No masz! Ode mne nie wezmiesz?
TZ: Ale ja mam juz swoje ciasteczko. Mam Ciebie.
Ja:

TZ: Chociaz nie... Odwoluje to, co przed chwila powiedziałem.
Ja:

?
TZ: Bo Ty nie jestes moim Ciasteczkiem. Ty jetes moja Rureczka z kremem. To taki wyższy level cukierniczy

Towarzysz się przymila, a ja nie mam ochoty…
TZ (z nadzieja glosie): Niach, niach?
Ja: Nie
TZ: Bum bum?
Ja: Nie
TZ: Ooo zobaczysz jeszcze kobieto! Jeszcze będziesz chciala! Będziesz mnie na kolanach blagac, a ja wtedy powiem, ze mnie glowa boli!

arrakis · 2008-07-13, 22:58

Cytat:

Napisane przez joker

Karmie mego TZ slodyczami. On jak zykle nie chce...
Ja: No masz ciasteczko.
TZ: Nie!
Ja: No masz! Ode mne nie wezmiesz?
TZ: Ale ja mam juz swoje ciasteczko. Mam Ciebie.
Ja:

TZ: Chociaz nie... Odwoluje to, co przed chwila powiedziałem.
Ja:

?
TZ: Bo Ty nie jestes moim Ciasteczkiem. Ty jetes moja Rureczka z kremem. To taki wyższy level cukierniczy

wyzszy level...

umarlam

kiniaczeq · 2008-07-13, 23:01

Cytat:

Napisane przez nagi_aniolek

rozmowa sprzed chwili z tż na gg

tż: cudownych snów

tż: z nami w roli głownej
tż: jak haselhoff w slonecznym patrolu
tż: tez w roli glownej

Euphoria88 · 2008-07-13, 23:46

użyłam w ten letni, ciepły, słoneczny dzień puder rozświetlający
tż: wiesz, w tym świetle wyglądasz jakbyś była spocona :|

kiniaczeq · 2008-07-13, 23:54

Cytat:

Napisane przez joker

K
Towarzysz się przymila, a ja nie mam ochoty…
TZ (z nadzieja glosie): Niach, niach?
Ja: Nie
TZ: Bum bum?
Ja: Nie
TZ: Ooo zobaczysz jeszcze kobieto! Jeszcze będziesz chciala! Będziesz mnie na kolanach blagac, a ja wtedy powiem, ze mnie glowa boli!

Ines-ka · 2008-07-14, 07:05

Przed imprezą, kolega przyjechał po nocce i nie wziął połowy potrzebnych rzeczy.

-Agnieszka masz coś pod skrzydła?
-Coooooooo?
-No coś pod skrzydła!
-Coooooooo?
-No dezodorant jakiś masz?

Vivienne · 2008-07-14, 07:41

Cytat:

Napisane przez Ines-ka

Przed imprezą, kolega przyjechał po nocce i nie wziął połowy potrzebnych rzeczy.

-Agnieszka masz coś pod skrzydła?
-Coooooooo?
-No coś pod skrzydła!
-Coooooooo?
-No dezodorant jakiś masz?

O rany

Akretnirps · 2008-07-14, 09:10

Joker, Twój facet przebija wszystko !

00aga00 · 2008-07-14, 11:00

Cytat:

Napisane przez Ines-ka

Przed imprezą, kolega przyjechał po nocce i nie wziął połowy potrzebnych rzeczy.

-Agnieszka masz coś pod skrzydła?
-Coooooooo?
-No coś pod skrzydła!
-Coooooooo?
-No dezodorant jakiś masz?

pod skrzydła

Joker, niah niah, bum bum wymiata

Aranka · 2008-07-14, 11:25

Cytat:

Napisane przez ines-ka

przed imprezą, kolega przyjechał po nocce i nie wziął połowy potrzebnych rzeczy.

-agnieszka masz coś pod skrzydła?
-coooooooo?
-no coś pod skrzydła!
-coooooooo?
-no dezodorant jakiś masz?

:d

hollister.nika · 2008-07-14, 12:16

Cytat:

Napisane przez joker

Karmie mego TZ slodyczami. On jak zykle nie chce...
Ja: No masz ciasteczko.
TZ: Nie!
Ja: No masz! Ode mne nie wezmiesz?
TZ: Ale ja mam juz swoje ciasteczko. Mam Ciebie.
Ja:

TZ: Chociaz nie... Odwoluje to, co przed chwila powiedziałem.
Ja:

?
TZ: Bo Ty nie jestes moim Ciasteczkiem. Ty jetes moja Rureczka z kremem. To taki wyższy level cukierniczy

Towarzysz się przymila, a ja nie mam ochoty…
TZ (z nadzieja glosie): Niach, niach?
Ja: Nie
TZ: Bum bum?
Ja: Nie
TZ: Ooo zobaczysz jeszcze kobieto! Jeszcze będziesz chciala! Będziesz mnie na kolanach blagac, a ja wtedy powiem, ze mnie glowa boli!

buahahaha

super ten Twój TŻ

agnello · 2008-07-14, 15:20

Udało mi się nadrobić,przeczytałam wszystkie teksty. Niektóre powalają na kolana. No i postanowiłam dodać cos od siebie.

Mój kumpel z akademika ma jakieś dziwne tendencje do tworzenia jakichś takich nowych słów,a właściwie do przekręcania już istniejących. Powaliło mnie jak kiedyś byliśmy większą grupą na jakiejś imprezie i moja współlokatorka trochę za dużo wypiła. Tenże kumpel tak patrzy na nią,patrzy i stwierdza: "Ona to ma FAZEN ŚWISTAKEN".

Nie wiem skąd to wytrzasnął!

joker · 2008-07-14, 15:32

Cytat:

Napisane przez Akretnirps

Joker, Twój facet przebija wszystko !

Cytat:

Napisane przez 00aga00

Joker, niah niah, bum bum wymiata

To niach, jest naszym oryginalnym wymyslem, przy czym mi w udziale przypada zazwyczaj 'bum, bum'

.
Wiem, ze to zakrecone, ale my nie jestesmy do konca normalni

.

Cytat:

Napisane przez hollister.nika

buahahaha

super ten Twój TŻ

On jest po prostu czlowiekiem z oryginalnym poczuciem humoru.
I to m. in. mnie w nim urzeklo

Ale Drogie Panie- Wasi mezczyzni tez fantastycznymi poetami, bo czytajac ten watek nie raz, nie dwa musialam sie podnosic z podlogi po ataku smiechu

Dorzucam cos jeszcze:

Dyskutujemy z TZ, temat zszedl na jego kolegow.
Ja: .... No i moze Twoi kumple mysla, ze sa super niezaleznymi samcami alfa, ale...
TZ: Ej! Od moich troglodytow to sie odczep!

TZ: Misiuuu... Przyszlabys do mnie (tj. na stancje) posprzatac?
Ja: Slucham? Nie ma mowy Kochanie.
TZ: O dżizys. Wzialem se leniwa babe!
Ja: Jak bede miala swoj dom, tow nim bede sprzatac!
TZ: Okeeej... Przypomne Ci co mowilas, kiedy bedziesz ze mna na plecach wnosic pustaki pod budowe naszego mieszkania!

Wybieram sie do TZ na grilla, a ze nauczona jestem, zeby nigdzie z pustymi rekami nie przychodzic kupilam kg slaskiej

. Umowilam sie ze TZ po mnie przyjedzie( mieszkamy w innych miejscowosciach), widze go :
Ja: Pocaluj dziewczynke z kiełbaska

TZ: Nie zartuj, ze cos kupilas( ja oczywiscie kiwam potwierdzajaco)
Nooo ladnie. Zobaczymy czy Ty szybciej biegasz, czy mama dalej rzuca...

I teraz perelka mego taty.
Zawsze kiedy dyskutujemy,tata traci argumenty, a mamy z odsiecza nie widac na horyzoncie, ucina rozmowe tekstem:
"Mała gała w portki srała, nie bądź taka przemądrzała!"

2008-07-12, 17:54	#4174
misialinka Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 177	Dot.: Teksty facetów On: Pojedziemy kiedyś na naty do Włoch w środku lata? Ja:uhmm On: Ale to tak tylko przejazdem, bo później sobie pojedziemy na plaże we Włoszech. Ja:uhmm On: Ale musisz sie uczyć i na to zarobić __________________ Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze zagubioną łódeczką wśrod raf kroplą deszczu trzciną myślącą wśrod traw ...ale jestem! Edytowane przez misialinka Czas edycji: 2008-07-12 o 20:29 Powód: literówka

2008-07-13, 00:18	#4178
significant Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Vice City. Wiadomości: 500	Dot.: Teksty facetów ja: nie ładnie tak pokazywać palcem! on: a czy ja powiedziałem, że jestem ładny?

2008-07-13, 19:04	#4179
joker Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Piekoszów/ Lublin Wiadomości: 173	Dot.: Teksty facetów Czytam, śmieje się, czytam i znów sie śmieje wiec tez dorzuce cuś od siebie : Moj TZ nie jest jakims wielkim chlopem, ale nie wiem dlaczego zawsze wybiera sobie koszulki w rozmiarze XL i dalej, ktore sa po prostu na niego za duze. Ostatnio, bylismy na zakupach, on siedzi w przymierzalni, ja czekam az zalozy( tym razem to ja wybieralam). Odsuwam sobie kotarke i patrze- dla mnie wszysto jak najbardziej, z rozmiarem trafilam, podkreslone, to co byc powinno, itp, ale widze jego niewyrazna mine, i ze strzela oczami.. Ja: Hmm? TZ ( rozgladajac sie z z panicznym przestrachem na boki i dotykajac klatki piersiowej): Ale nie jest zbyt obcisla? taa..Jakby facet o rozmiarze L to nie facet Z cyklu ‘kosmetycznych’: Spotkanie z TZ, ja oczywiscie wyblyszczykowana. Widze go i niewiele myslac buzia. TZ: Łee, kleisz sie... No teraz to i ja sie kleje... Ja cholera ze mnie): Taak mnie witasz? [cmok, cmok, cmok] TZ: Miskuuu... Ja nie chce zadnych blyszczykow, ani innych ludwikow... Kocham naturalna slodycz Twoich ust... Innym razem, TZ przychodzi do nie. Ja oczywiście wypachniona itp. Siedzimy sobie u mnie w pokoju, milusio, Mój Towarzysz cmoka mnie w szyje, po czym slysze cos w stylu : tfuu, blee itp. Ja: (foch oczyswiscie, bo ja sie dla niego mecze, a facet mi pluje)… TZ: Misku, musze Ci kupic jakis jadalny balsam… Ogolnie to bylam dosc grzeczna dziewczynka, poki nie poznalam mego TZ, co On mi potrafi w roznych sytuacjach 'przypomniec': Kiedy mam na niego ochote i daje mu o do zrozumienia ( zaczynam miziac i mruczec do uszka) czemu on sie teatralnie opiera dodajac zawsze cos w stylu 'Moja ty mala Prruderio' / " Nie wiedzialem ze z Ciebie taki Hot Chicken" W zwiazku z moja ‘przemiana’ ostatnio stwierdzil ze wymyślił mi nowa ksywke : „ Mój ty prudo-perwersie”. Pozostajac przy sferze intymnej, mój Tz kiedy ma ochote na cos wiecej nie powie tego wprost, tylko zadziornie się usmiechajac szepce mi do ucha: „Niach, niach, bum bum? „ Kiedy cos przeskrobie: „Szlaban na d… do odwolania!” ( znaczy się jego, nie moja- taka kara dla mnie) Jeśli chodzi o mnie to uwielbiam kawe i czekolade, mój mezczyzna natomiast nie tknie słodycza kijem. W związku z takim obrotem sprawy ciezkie brzemie jedzenia słodkiego w naszym związku wielam na siebie . Wysylam TZ-owi wieczornego smsa pisanego troszke dziecinnym stylem, dającego się ujac w skrocie „ K kocha B” Za sekunde dostaje smsa zwrotnego : „…. I czekolade ” Wrecza mi duza Milke z szyderczym uśmiechem: Tylko uwazaj, bo będziesz duzutka. Ja: A co- wtedy nie będziesz mnie kochal? TZ( powazna mina) Hmm… Kiedy zaczniesz wazyc dwa razy wiecej ode mnie nad naszym związkiem może pojawic się widmo kryzysu… Roztaczam przed nim wizje romantycznej kolacji ino we dwoje i pytam co mogłabym zrobic ( kucharka ze mnie żadna ale stwarzam pozory) Ja: Może spaghetti? A na deser tiramisu? TZ: … Ja: To może pizze? TZ: … Po chwili mego bezowocnego wymieniania pytam czego by sobie w takim razie życzył. TZ( nieśmiało) : Goloneczke? Witki mi opadly…Mecz sie babo mecz... Tym kulinarnym akcentem koncze Jeśli cos sobie przypomne/ TZ cos stworzy- dam znac.

2008-07-13, 20:31	#4181
aga01 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź Wiadomości: 4 621	Dot.: Teksty facetów Joker - "hot chicken" No nie mogę... __________________ Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja.

2008-07-13, 22:09	#4183
aga01 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-08 Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź Wiadomości: 4 621	Dot.: Teksty facetów Ja dzisiaj rozmawiałam z kolegą Hiszpanem. Ponieważ mój hiszpański jest skażony hiszpańskim z Meksyku, to ciągle mnie poprawia i się denerwuje. Juan: Aga, matko boska... ile ja Cię będę musiał nauczyć... Przecież Cię nie przyprowadzę do domu z tym meksykańskim akcentem i niebieskimi oczami... co ja powiem matce? __________________ Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja.

2008-07-13, 22:31	#4185
atka83 BAN stały Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 10 022	Dot.: Teksty facetów Wypiliśmy z tz-tem jedną herbate,potem powiedziałam że nadal mnie suszy i pić mi się chce.Na co tż,to pójde zrobić ci herbatke,a przy okazji sobie.Zaczął się bardzo przymilac.Na to się spytałam;a ty co tak się przymilasz,chcesz może coś. A tż;chce ci dogodzić.

2008-07-13, 22:53	#4187
Madaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 11 804	Dot.: Teksty facetów Z tym balsamem mi sie przypomnialo jak sama kiedys popsikalam czyms szyję, zeby pachniec, bo przeciez odnigeo te pachnidla dostalam....Calujac mnie w szyję nagle slysze jego " Bleeeehh" patrze a ten z krzywa mina i usta przeciera w rekaw... __________________ wymiana minerały AM i kosmetyki MUA

2008-07-13, 22:54	#4188
joker Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Piekoszów/ Lublin Wiadomości: 173	Dot.: Teksty facetów Karmie mego TZ slodyczami. On jak zykle nie chce... Ja: No masz ciasteczko. TZ: Nie! Ja: No masz! Ode mne nie wezmiesz? TZ: Ale ja mam juz swoje ciasteczko. Mam Ciebie. Ja: TZ: Chociaz nie... Odwoluje to, co przed chwila powiedziałem. Ja: ? TZ: Bo Ty nie jestes moim Ciasteczkiem. Ty jetes moja Rureczka z kremem. To taki wyższy level cukierniczy Towarzysz się przymila, a ja nie mam ochoty… TZ (z nadzieja glosie): Niach, niach? Ja: Nie TZ: Bum bum? Ja: Nie TZ: Ooo zobaczysz jeszcze kobieto! Jeszcze będziesz chciala! Będziesz mnie na kolanach blagac, a ja wtedy powiem, ze mnie glowa boli!

2008-07-13, 23:46	#4191
Euphoria88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 43	Dot.: Teksty facetów użyłam w ten letni, ciepły, słoneczny dzień puder rozświetlający tż: wiesz, w tym świetle wyglądasz jakbyś była spocona :\| __________________ Zastrzel teraz... Chciałabym dla ciebie zginąć...

2008-07-14, 07:05	#4193
Ines-ka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 7 890	Dot.: Teksty facetów Przed imprezą, kolega przyjechał po nocce i nie wziął połowy potrzebnych rzeczy. -Agnieszka masz coś pod skrzydła? -Coooooooo? -No coś pod skrzydła! -Coooooooo? -No dezodorant jakiś masz? __________________ [SIGPIC]https://wizaz.pl/forum/signaturepics/sigpic64955_3.gif [/SIGPIC] zdjęcia

2008-07-14, 09:10	#4195
Akretnirps Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Przemyśl :) Wiadomości: 32	Dot.: Teksty facetów Joker, Twój facet przebija wszystko ! __________________ Jesteśmy razem 73 dni. Kocham Cię Paweł http://www.suwaczek.pl/cache/4e9754a889.png do obozu sportowego bez słodyczy !

2008-07-14, 15:20	#4199
agnello Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: gdzieś Wiadomości: 110	Dot.: Teksty facetów Udało mi się nadrobić,przeczytałam wszystkie teksty. Niektóre powalają na kolana. No i postanowiłam dodać cos od siebie. Mój kumpel z akademika ma jakieś dziwne tendencje do tworzenia jakichś takich nowych słów,a właściwie do przekręcania już istniejących. Powaliło mnie jak kiedyś byliśmy większą grupą na jakiejś imprezie i moja współlokatorka trochę za dużo wypiła. Tenże kumpel tak patrzy na nią,patrzy i stwierdza: "Ona to ma FAZEN ŚWISTAKEN". Nie wiem skąd to wytrzasnął! __________________ nie lubię się bać

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)