Co się zmieni w 2008-ym? :D

[yedanna]

Ja na przykład zamierzam wymienić łóżko
Bo stare jakieś takie małe się zrobiło i jakby zapadło

A przy wiatrach pomyślnych i adres zamieszkania zmienię

[_Anusia_]

Stanę się pełnoletnia

[2016070150903]

nie będę miała już -naście lat.

[MoTyleKsw]

Umbraaa to tak jak ja ;(
Będę zaręczona i bogatsza w wiele doświadczen

[WszystkoJedno]

skończę LO, mam nadzieje:

[2016070150903]

Napisane przez MoTyleKsw

Umbraaa to tak jak ja ;(
Będę zaręczona i bogatsza w wiele doświadczen

stare d*** jesteśmy.

hm, ja mam nadzieję, że zaręczyn żadnych nie będzie, ale jakieś pozytywne doświadczenia by się przydały.

[yedanna]

Napisane przez Umbra

stare d*** jesteśmy.

hm, ja mam nadzieję, że zaręczyn żadnych nie będzie, ale jakieś pozytywne doświadczenia by się przydały.

Idąc tym tropem - ja skończę ćwierćwiecze

[atka83]

YYYYY,stuknie mi ćwierćwiecze. Noi chyba zmienie miejsce zamieszkania,jak wszystko dobrze pójdzie.Zamieszkam z tz-tem

[Nija_]

Napisane przez WszystkoJedno

skończę LO, mam nadzieje:

Ja mam taką samą nadzieję, myślę, że dużo się zmieni w tym roku w moim życiu, jak się zacznę uczyć, to zdam maturę, wydaję na studia do innego miasta, pewnie pójdę do pierwszej pracy, żeby mieć się za co utrzymać na tych studiach... Mam nadzieję, że poznam wiele nowych ludzi, ogólnie, że będzie to fajny rok, fajny początek studiów

[agatkaz88]

Napisane przez Umbra

nie będę miała już -naście lat.

i ja też

a tak pozatym to nie chce by wiele sie zmieniało bo dobrze jest tak jak jest . ale mam zamiar wymienić meble w pokoju, pomalowac ściany i kupić rower

[paula007]

Napisane przez _Anusia_

Stanę się pełnoletnia

Ech, ja też. Ale zostało mi jeszcze pięć miesięcy dzieciństwa .

A czy w moim życiu coś więcej się zmieni? Jak się ma zmieniać, to oby na lepsze.

[edit23]

Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to skończę studia i dostanę dobrą, wymarzoną pracę. Możliwe, że mój TŻ się oświadczy, ale nie będę zapeszać, więc jakby co to cicho sza.

Ze spraw codziennych to od jutra zaczynam dzień bez papierosa (TŻ mnie wczoraj dosłownie błagał o to) i zacznę ćwiczyć (o to też mnie prosił).

[MoTyleKsw]

edit to bicie dla TŻ za proszenie do cwiczen :P niech sam cwiczy hi hi żartuję

No ja oczywiście też nie zapeszam co do tych oświadczyn, ale przypomniało mi się coś, w końcu w tym roku przeprowadzamy sie z rodzicami i bratem z maluteńkiego mieszkanka do własnego domu na wsi. W KOŃCU

[edit23]

Napisane przez MoTyleKsw

edit to bicie dla TŻ za proszenie do cwiczen :P niech sam cwiczy hi hi żartuję

No ja oczywiście też nie zapeszam co do tych oświadczyn, ale przypomniało mi się coś, w końcu w tym roku przeprowadzamy sie z rodzicami i bratem z maluteńkiego mieszkanka do własnego domu na wsi. W KOŃCU

Właśnie chodzi o to, że on ćwiczy i mówi, że lepiej się fizycznie będę czuła, a z czasem to nawet polubię ćwiczenia.

[Wisienki]

Skończe studia, znajde pierwszą prace, zmienie adres zamieszkania (w końcu jak długo można mieszkać w akademiku ) może nawet wyjde za mąż

[edit23]

tak sobie czytam te wasze posty i dochodzę do wniosku, że rok 2008 będzie owocny w śluby i zaręczyny więc życzę powodzenia

[yamiss]

skończę to cholerne liceum, napiszę cholerne IB i wyniosę się w cholerę (do Anglii) z Polski ... pod warunkiem, że mi się cholernie poszczęści
cholera. (przepraszam, to jeszcze wpływ sylwestra )

[martini.]

zrobię prawo jazdy i jak dobrze pójdzie, to zacznę drugie studia. A co poza tym? Chyba nie chcę wiedzieć, niech mnie los zaskoczy

[Rena]

Nie planuje. Co roku cos planowalam i nie wychodzilo tak jak chcialam, wiec rzucam na wiatr przynajmniej nie bedzie rozczarowan, a moze bede chwile radosci.

[yedanna]

Napisane przez Rena

Nie planuje. Co roku cos planowalam i nie wychodzilo tak jak chcialam, wiec rzucam na wiatr przynajmniej nie bedzie rozczarowan, a moze bede chwile radosci.

Zakładając ten wątek miałam na myśli takie rzeczy, które wiemy że się niemal na pewno zdarzą.
Rena, czy w Twoim przypadku to nie będzie zmiana pracy, bo coś gdzieś tam mi się o monitor obiło

[syntagma]

u mnie przeprowadzka na pewno

[ghana]

podejrze4wam że nic

[Vibeska]

Nie mam pojęcia, nie wiem co los przyniesie.
Niczego nie jestem stwierdzić na pewno bo i niczego nie planuję.

[madame paranoja]

pewnie nic na +

[navi]

mam nadzieję, że wiele

[agabil1]

zmienię miejsce zamieszkania i jeśli się uda to wymiary w talii

[scorpionec]

aż boje się myśleć co się zmieni, 2007 był bardzo obfity w niespodzianki...

mam pewne plany, ale wole się nie chwalić by nie zapeszać, wiadomo chcesz rozśmieszyć Pana Boga? powiedz mu o swoich planach...

więc cicho sza, życzę wszystkim aby plany się urzeczywistniały, a oprócz nich ten rok przyniósł parę niespodzianek ale tylko tych miłych

[Chii1986]

Nie wiem czy stanie się to na 100procent ale niemal na sto procent:

-rzucę tabletki anty. po których jest coraz gorzej wiec jeśli bede miała silną wole i jeśli to zrobie to najprawdopodobniej:

-Pożegnam się w tym roku z gładką cerą i przywitam pryszcze ale i dobry humor oraz zagubione libido

-być może zamieszkam w końcu sama z Tżtem ale kto tam to wie

-skończę najtrudniejszy i najgorszy (podobno)rok moich studiów

-bede miała w czerwcu skończone 22lata.... a ja chciałabym mieć ciągle 20

Mam nadzieję, że wszystko co tu napisałam się przytrafi poza pryszczami

mam jeszcze pare marzeń na ten rok..które mają szanse się spełnić ale wole o nich tutaj nie pisać

życzę Wszystkim żeby szczęśliwe plany zostały zrealizowane

[suzana]

- mój narzeczony skończy edukację i wreszcie zamieszkamy tak naprawdę razem
- zdobędę prawo jazdy
- stuknie mi rok służby
- odbuduję to co straciłam w 2007 r. a mianowicie masę mięśniową

takie mam zamiary, a jak będzie, czas pokaze

[Anul3k]

Skończę gimnazjum i, mam nadzieję, dostanę się do wymarzonego lo