Rosną nam bobasy rosną, wnet raczkować będą wiosną (07 -08. 2009r) cz. IV

[katarzynka00]

Unholy,poprawilas mi humor choc z chwili na chwile kompletnie go stracilam

Teresko, ja mysle ze ona jest jeszcze za mala by moc manipulowac.Moim zdaniem potrzebuje czuc twoja bliskość i "cieplo"

Ugotowalam kisielek czy ta skrobia jest szkodliwa?bo takich kisielkow to pelno moglabym jej wymyslić z czegokolwiek.Dajcie znac.No i jak wiecie co jog naturalnym to tez napiszcie

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

wyrwane z kontekstu
znalazlam ze nie jest szkodliwa
"Pod względem wartości odżywczej kasze przewyższają ryż, makaron i ziemniaki. Są bogatym źródłem skrobi, która w organizmie rozkłada się powoli na glukozę - paliwo potrzebne do pracy mózgu i wszystkich innych komórek"

skrobia łagodnie podnosi poziom glukozy i insuliny we krwi

[viki_22_83]

Gabrys tez wymusza branie na raczki, pozatym staram sie go nauczyc mowic tata bo jedyne co powtarza zwłaszcza jak kupe zrobi albo chce na raczki to mamaaaa... świra mozna dostac hehe a i jeszcze baba lub wychodzi mu bama. Gabrys nie pluje ale za to cmotka czasami i wydaje taki smieszny głosik zabi ja go pomawiam i sie smieje ta moja zabka

A tak wogole zapraszam na stronke gabrysia link na dole Zobaczycie mnie tam taka stetrana troche Mąż za nic nieche tych zdjec ze mna wykasowac ehhhh faceci. I niechwalac sie robiłam grafike a reszte mąż Jeszcze beda filmiki

[skierka1981]

no nie wiem moim zdaniem może ale nieświadomie. jak idę do łazienki to ryk bo znikam z oczu. jak mąż wraca to juz dziecko szczesliwe ale tez wie co zrobic zeby tatus na raczki wzial. ciezko to w tym wieku rozgraniczyc. moim zdaniem normalne ze potrzebuje bliskosci dlatego m.in spi ze mna. czas pokaze, na razie niech korzysta

[viki_22_83]

moze wyjde na surowa i bez serca ale ja staram sie przyuczac do łózeczka ze mna i mezem bardzo mało spał na poczatku - maz czasami nalegał zeby spał z nami zeby sie wysypiał bo sie przebudzal czesto w nocy (teraz nadal jest tak samo) ale w łóżeczku przewaznie od 21 do 2 spokojny w miare sen a potem sie budzi co jakis czas wtedy butelka z herbatka dwa łyki i monio na oszukanie i tak do 8 sie przeboleje. Maluszek by nam spał od poczatku w łóżeczku gdyby nie uprzejmosc mojej mamy i podsuniecie nam pomysłu z kołysaniem w wozeczku. Zdawało to w połowie rezultat bo krzyczec i marudzic przy zasypianiu i tak marudził ale odkad zaczał sie przekrecac w wozku to musiala byc przeprowadzka do łóżeczka. I jakos dajemy rade.
Spania z dzieckiem bym sie bała zeby nie przydusic albo łokciem nie walnac .

[Miramej]

Napisane przez viki_22_83

Gabrys tez wymusza branie na raczki, pozatym staram sie go nauczyc mowic tata bo jedyne co powtarza zwłaszcza jak kupe zrobi albo chce na raczki to mamaaaa... świra mozna dostac hehe a i jeszcze baba lub wychodzi mu bama. Gabrys nie pluje ale za to cmotka czasami i wydaje taki smieszny głosik zabi ja go pomawiam i sie smieje ta moja zabka

A tak wogole zapraszam na stronke gabrysia link na dole Zobaczycie mnie tam taka stetrana troche Mąż za nic nieche tych zdjec ze mna wykasowac ehhhh faceci. I niechwalac sie robiłam grafike a reszte mąż Jeszcze beda filmiki

Hehe

Napisane przez skierka1981

no nie wiem moim zdaniem może ale nieświadomie. jak idę do łazienki to ryk bo znikam z oczu. jak mąż wraca to juz dziecko szczesliwe ale tez wie co zrobic zeby tatus na raczki wzial. ciezko to w tym wieku rozgraniczyc. moim zdaniem normalne ze potrzebuje bliskosci dlatego m.in spi ze mna. czas pokaze, na razie niech korzysta

Kuba też tak ma, że płacze, jak znikam Mu z oczu, ale nigdy nie czekałam, żeby się wypłakał, przyjdzie czas, że nie będzie potrzebował aż takiej bliskości, teraz jest malutki i rozumiem Go, choć czasem też jest mi ciężko, bo nawet żeby wyjść do toalety muszę kombinować.

Napisane przez viki_22_83

moze wyjde na surowa i bez serca ale ja staram sie przyuczac do łózeczka ze mna i mezem bardzo mało spał na poczatku - maz czasami nalegał zeby spał z nami zeby sie wysypiał bo sie przebudzal czesto w nocy (teraz nadal jest tak samo) ale w łóżeczku przewaznie od 21 do 2 spokojny w miare sen a potem sie budzi co jakis czas wtedy butelka z herbatka dwa łyki i monio na oszukanie i tak do 8 sie przeboleje. Maluszek by nam spał od poczatku w łóżeczku gdyby nie uprzejmosc mojej mamy i podsuniecie nam pomysłu z kołysaniem w wozeczku. Zdawało to w połowie rezultat bo krzyczec i marudzic przy zasypianiu i tak marudził ale odkad zaczał sie przekrecac w wozku to musiala byc przeprowadzka do łóżeczka. I jakos dajemy rade.
Spania z dzieckiem bym sie bała zeby nie przydusic albo łokciem nie walnac .

Nasz synek śpi od urodzenia w swoim łóżeczku, nie uważam, że to surowe i że nie mam serca , wiem, że dziewczyny, które śpią z dzzieciaczkami w dużym łóżku, zabezpieczają je np. poduszkami

[Wojtusia]

co ten wątek dzisiaj taki niemrawy?

[Svinecka]

Napisane przez Wojtusia

hehe, a moja z kolei lubi wszelkie szumy, odkurzacz ( my cichy mamy, moze dlatego sie nie boi), suszerke, okap w kuchni


Svi tutaj jest napisane jak się oblicza długość itd, ale nie ma chyba wyjasnione czy kupuje się dwa razy dłuższą niz firankę ( dokładnie nie czytałam tego art, tylko pobieżnie). ale moze się przyda

http://kobieta.wp.pl/kat,26279,title...wiadomosc.html

ja tam mam rolety wiec, nie zasłaniam zasłonami, ale jakbym zasłaniała to nie tak całkiem na prosto, tylko żeby lekkie marszczenia zostały....

dzieki no ja tez mysle, ze na prosto bedzie najlepiej ew lekko pofalowane

a zapomnialam - krzykaczka slodka


boziu Wasze dzieci mowia mama, baba, tata - a moj nic zaczynam sie martwic

[mariolasl]

Poczytalam troche z rana, ale dzisiaj jakos usiasc spokojnie nie potrafie.

Katarzynko, wysypka byla obfita, plamisto-grudkowana, ze wskazaniem na plamista, na brzuchu, plecach i glowie. Dzis zostaly tylko plamki na twarzy i skalpie.

Sprezentowane obuwie zamierzam nosic jakies 8 miesiecy w roku, z pominieciem tych najcieplejszych i najzimniejszych. Nosze je na gola stope lub do rajstop bezszwowych, zazwyczaj do waskich spodni, jeansow lub leggingsow i obfitych, szerokich gor . U mnie aura sprzyjajaca takim wynalazkom

Ide nadrabiac

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

dzieki no ja tez mysle, ze na prosto bedzie najlepiej ew lekko pofalowane

a zapomnialam - krzykaczka slodka

boziu Wasze dzieci mowia mama, baba, tata - a moj nic zaczynam sie martwic

e tam nie martw sie, moja Oliwka tez jeszcze nie mówi, udało jej się klika razy baba i to wszystko, teraz sie zacieła i nic nie mówi tylko krzyczy

Svi czy ty teraz organizujesz jakies zamówienia zagraniczne? bo mnie wzielo na zakupy

A i dopisz sobie w podpisie KKV, ze do klubu należysz, bo agabil prosiła klubowiczki o takie dopiski. i teraz wyszło zeby klikac raz dziennie, bo cos tam. w klubie jest wątek.

[Tulipfever]

Napisane przez Wojtusia

ja jestem z TŻ 9 lat. Jest ode mnie rok starszy. Poznalismy sie jeszcze w szkole na biwaku szkolnym. Nasze klasy razem pojechały. I jakos tak wyszło Cudownie wspominam ten biwak nad jeziorkiem
A w szkole w ogóle go nie widziałam, ani on mnie....

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

dzisiejsze krzyki Oliwki
http://www.youtube.com/watch?v=oRh1Au41XuM

i tak codziennie, niedlugo ogłuchnę

Och, takie malzenstwa ze szkoly sa piekne, jest co potem wspominac

To ja myslalam, ze Ania krzyczy, ale musze przyznac, ze Oliwka daje czadu. A ten usmiech na koniec- rozbrajajacy

Napisane przez skierka1981

nie wiem co się dziś z Amelką dzieje zmywałam to standardowo ryk ale zaczęła nie płakać tylko wrzeszczeć. próbowałam ja uspokoić i dopiero na ręce wziąć ale tak się darła ze musiałam wziąć i wtedy uspokoić. potem przyszłam usiąść na kanapie a ona znowu to samo. płacze krzyczy.... wreszcie cyca pojadła i spokój póki co. boję się że tak będzie wymuszać żeby rzucić co się robi i na ręce czerwona się robi aż plamy wyskakują na buźce. masakra jakaś

Czasem dzieci maja taki dzien. Ja w takie dni daje Aneczce jeszcze wiecej pieszczot, bo czuje, ze tego potrzebuje. My tez czasem tak mamy- potrzebujemy wyjatkowo duzo bliskosci.

Napisane przez syla39

Ja z moim juz mezem juz 16lat

No opowiadaj kobieto

Napisane przez Svinecka

boziu Wasze dzieci mowia mama, baba, tata - a moj nic zaczynam sie martwic

Co Ty, jeszcze ma czas. Jak sie rozgada, to bedziesz z tesknota wspominala dni, gdy bylo cicho

Unholy

A my juz po spacerze. Tylko sierota ze mnie, zapomnialam Ani dynie kupic Musze jeszcze wziac Ja do nosidla i skoczyc do warzywniaka.

Dzisiaj na obiad Fajitas

[katarzynka00]

Wojtusiu ja tez chcialam napisac ze moje dziecko przy twojej to niemowa
Do raczkow tez sie nie bierze
Ledwo przekreci sie na brzuch i placz i tak w kolko...ehhh

[Wojtusia]

Napisane przez Tulipfever

Och, takie malzenstwa ze szkoly sa piekne, jest co potem wspominac

To ja myslalam, ze Ania krzyczy, ale musze przyznac, ze Oliwka daje czadu. A ten usmiech na koniec- rozbrajajacy

Napisane przez katarzynka00

Wojtusiu ja tez chcialam napisac ze moje dziecko przy twojej to niemowa
Do raczkow tez sie nie bierze
Ledwo przekreci sie na brzuch i placz i tak w kolko...ehhh

hehe, wszyscy mi mówią, ze Oliwka nadzwyczaj dużo krzyczy przyzwyczajam sie powoli, chociaż czasem aż głowa boli

[Cassandra 23]

Hej babeczki
No i mam 5 stron do nadrobienia. Dopiero włączyłam komputer.
Rano wyskoczyłam na zakupy - do lumpka i Pepco. Kupiłam kilka ubranek dla Kuby (oczywiscie w Pepco nie ma jeszcze kurteczek wiosennych ), koszule dla TŻ-ta i dla siebie 2 bluzki
Była dzisiaj u mnie szwagierka, potem przyjechała kumpela także nie miałam czasu odpalić kompa.
Z bardzo miłych dla mnie wiadomości - usłyszłam dzisiaj od 3 osob, ze schudłam Nawet tesc zauważył i powiedział, ze juz pewnie z 10 kg zrzuciłam Kolezanka tez w wielkim szoku, chce koniecznie diete na jakiej jestem I tym sposobem mam lepszy humorek

Napisane przez Svinecka

te ciasteczka sa bez sensu - raz kupilam i wiecej nie kupie
sa twardsze niz zwykle biszkopty
i nie rozpuszczaja sie powoli tylko maly od razu jak wzial to odgryzl pol i sie zakrztusil
i za kazdym razem sie nimi krztusi

Svinecko, zgadzam sie z Tobą
Nie kupie wiecej tych ciastek Dałam Kubie wczoraj jedno, a on od razu połamał i włozył duzy kawałek do buzi, chwile potrzymał i chciał połknąć i prawie sie nie zakrztusił.
Potem do jogurcika wkruszyłam 3 ciastka i tym sposobem zjadł.
Lepsze juz sa zwykłe biszkopty lub chrupki kukurydziane.

Napisane przez Tulipfever

Myslelismy, ze dluzej wytrzymamy, ale ani ja, ani moj maz nie potrafimy zyc w zwiazku na odleglosc To bylo strasznie meczace, tesknota strasznie bolala, kursowalismy miedzy Polska a Holandia przez ponad pol roku, w koncu po dokladnie 9 miesiacach zdecydowalismy sie, ze zamieszkamy razem. Poniewaz maz ma tu swoja firme- wiec postanowilismy, ze to ja sie przeprowadze do Niego. Natychmiast po przyjezdzie poszlam na uniwerek i zaczelam sie uczyc jezyka Ktory jest koszmarnie dla mnie trudny A od poczatku rozmawialismy ze soba po angielsku Aneczke wychowujemy dwujezycznie- wszyscy sa ciekawi, jakie slowo bedzie pierwsze: polskie czy holenderskie

Sie rozgadalam

Cass tak w ogole to zrobilam wreszcie porzadek ze zdjeciami Aneczki miesiac po miesiacu. Przepraszam, ze tak strasznie dlugo mi to zabralo

Naprawde śliczna Ta wasza historia

Umiesz juz cos po Holendersku?
A na codzien w jakim języku mowisz do Ani?

W wolnej chwili uzupełnie album

Napisane przez czekoladka21

a mi sie juz ten smak nudzi
daj znac czy pasta dziala

Tak jest!

Napisane przez katarzynka00

Od kiedy mozna jogurt naturalny? tak jak mleko krowie?bo w niektorych przepisach jest ze mozna zabielic jogurtem
A taki deserek z naturalnym jog i owocami to pyszka

Kasiu z tego co wiem jogurt nat. zgodnie ze schematami mozna dac dziecku w 11 miesiacu.

[Svinecka]

Napisane przez Wojtusia

e tam nie martw sie, moja Oliwka tez jeszcze nie mówi, udało jej się klika razy baba i to wszystko, teraz sie zacieła i nic nie mówi tylko krzyczy

Svi czy ty teraz organizujesz jakies zamówienia zagraniczne? bo mnie wzielo na zakupy

A i dopisz sobie w podpisie KKV, ze do klubu należysz, bo agabil prosiła klubowiczki o takie dopiski. i teraz wyszło zeby klikac raz dziennie, bo cos tam. w klubie jest wątek.

szczerze? prawie codziennie chyba musze przystopowac

teraz na tapecie jest abercrombier&fitch i hollister - w tym tyg chyba ze 4 zamowienia zrobilam
byl tez asos ostatnio
teraz mysle nad boohoo

no i napewno na dniach bedzie znow A&F i hollister

[Cassandra 23]

Napisane przez Svinecka

szczerze? prawie codziennie chyba musze przystopowac

teraz na tapecie jest abercrombier&fitch i hollister - w tym tyg chyba ze 4 zamowienia zrobilam
byl tez asos ostatnio
teraz mysle nad boohoo

no i napewno na dniach bedzie znow A&F i hollister

Svi jakie zamowienia? Chyba nie jestem w temacie

___________________
Mam pytanie do mam, ktorych dzieci staja juz na nóżkach.
Jak prowadzam Kube albo staje przy meblach to głownie na palcach. Czy wasze maluchy tez stoja na palcach czy całych stopach?

[Svinecka]

Napisane przez Cassandra 23

Svi jakie zamowienia? Chyba nie jestem w temacie

___________________
Mam pytanie do mam, ktorych dzieci staja juz na nóżkach.
Jak prowadzam Kube albo staje przy meblach to głownie na palcach. Czy wasze maluchy tez stoja na palcach czy całych stopach?

na wizazu jest podforum dotyczace zamowien z zagranicznych sklepow
i ja jestem jedna z organizatorek


hmmm z tego co wiem to dzieci nie powinny stawac na nozkach a czesto robia tak jesli sie je zbyt wczesnie stawia, wtedy jest zle obciazony kregoslup czy cos

[Cassandra 23]

Napisane przez Svinecka

na wizazu jest podforum dotyczace zamowien z zagranicznych sklepow
i ja jestem jedna z organizatorek


hmmm z tego co wiem to dzieci nie powinny stawac na nozkach a czesto robia tak jesli sie je zbyt wczesnie stawia, wtedy jest zle obciazony kregoslup czy cos

Svi a podasz linka ?

Ja go czesto nie prowadzam chociaz bardzo tego chce. On sam staje przy meblach i próbuje stawiac kroczki.
Wydaje mi sie, ze jeszcze miesiac, dwa i bedzie sam probował chodzic.

[muszka66]

Napisane przez Svinecka

hmmm z tego co wiem to dzieci nie powinny stawac na nozkach a czesto robia tak jesli sie je zbyt wczesnie stawia, wtedy jest zle obciazony kregoslup czy cos

dzis bylam na wizycie u neurologa z mala. pisalam wam, ze idziemy. i co sie okazalo? dostalam niezly opiernicz, ze dziecko zamiast do siadu to wstaje od razu. mowie jej, ze ona sama tak robi, nic tylko na nogach i jak mnie zrypala, ze przeciez dziecko samo sie tak nie nauczy! poczulam sie okropnie

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

szczerze? prawie codziennie chyba musze przystopowac

teraz na tapecie jest abercrombier&fitch i hollister - w tym tyg chyba ze 4 zamowienia zrobilam
byl tez asos ostatnio
teraz mysle nad boohoo

no i napewno na dniach bedzie znow A&F i hollister

oo jak bedziesz robiła boohoo to ja sie podłącze jak bedzie miejsce
na A&F jakos nie moge sie odnaleźć
Bubbleroom tez ma fajne rzeczy, ale tam jeszcze nie znalazla sie chetna organizatorka

ee przejrzałam boohoo i wpadła mi w oko tylko jedna rzecz... zrobie jeszcze jedno podejscie do A&F i Holli

[Miramej]

Napisane przez Tulipfever

Dzisiaj na obiad Fajitas

Co to?

Napisane przez katarzynka00

Wojtusiu ja tez chcialam napisac ze moje dziecko przy twojej to niemowa
Do raczkow tez sie nie bierze
Ledwo przekreci sie na brzuch i placz i tak w kolko...ehhh

Kasia, Kuba też nie może unieść doopki, a na brzuchu cały czas leży

Napisane przez muszka66

dzis bylam na wizycie u neurologa z mala. pisalam wam, ze idziemy. i co sie okazalo? dostalam niezly opiernicz, ze dziecko zamiast do siadu to wstaje od razu. mowie jej, ze ona sama tak robi, nic tylko na nogach i jak mnie zrypala, ze przeciez dziecko samo sie tak nie nauczy! poczulam sie okropnie

I co jeszcze mówiła Wam neurolog? Co powiedziała na to, że Natalka się nie obraca sama na brzuszek?

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Co to?

Też byłam ciekawa i znalazałam:
http://www.google.pl/#hl=pl&source=h...04a89cea128776

Antoś jeszcze spi, coś mu się dzisiaj poprzestawiało, rano dłużej, potem na spacerze nie i zasnął przed 17 dopiero. Obiadu tez zjadł tylko tyćke.
Jakiś tai inny dzień dziś ma

[Wojtusia]

Unholy zdjecie zdjęcie

[skierka1981]

Amelka właśnie ma drzemkę a mąż pojechał jednak do Olsztyna więc same jesteśmy, po niedzieli też nie zapowiada się fajnie. wyjeżdża w poniedziałek i wraca w środę, potem środa zawalona a na czwartek i piątek znowu wyjazd także cały tydzień do d..y - może jutro coś w domku pobędzie i sobota nie wiadomo...
Amela już lepiej bo pogodna znów jest, widocznie coś jej tam wcześniej nie podpasowało...
a mnie samą jakieś dołki łąpią. tak ogólnie, nie ma żadnego konkretnego powodu....

to dla poprawy humorku opiszę naszą historię - nie taka romantyczna jak wasze ale już tyle latek razem poznaliśmy się w szkole sredniej (czyli znamy się 14 lat - aż policzyłam, Boże kiedy to zleciało...) Tomek od razu mi się spodobał a on na mnie uwagi nie zwracał. chyba w 2 klasie zaczął chodzić z taką Anią - ale byłam zła i zazdrosna ale krótko razem byli. potem ja wkroczyłam do akcji i pod koniec 4 klasy (4 lata wzdychałam) napisałam list że coś do niego czuję i żeby on się określił...bo wiedział że ja coś do niego czuję. A wtedy miał długie włosy namawiałam go w żartach na ścięcie ich ale nie chciał wakacje przyszły trochę popisaliśmy w międzyczasie a na początku 5 klasy zaczęłiśmy ze sobą chodzić 5 klasa zleciała z maturą, potem razem do Olsztyna na studia. na ostatnim roku studiów pobraliśmy się w Wielkanoc 2006 roku. ślub miał być w tym właśnie roku ale w wakacje. został przyspieszony po nagłej śmierci mojego taty w grudniu. potem mieszkaliśmy rok u jego rodziców ale się nie dogadaliśmy i wyprowadziliśmy się w okolice kętrzyna. tam mąż pracował przez rok ale stwierdziliśmy ze to noie to i kolwjna przeprowadzka aż ostatecznie wróciliśmy do Olsztyna a teraz tu. kiedy to zleciało że minęło już prawie 10 lat jak jesteśmy razem a w kwietniu 4 po ślubie....
mam masę listów jakie do siebie napisaliśmy chyba wezmę się za ich ponowne przeczytanie
a co do włosów to ściął je i przywiózł mi w wielanoc którąś jako prezent, namawiałam go na ścięcie bo średnio mu pasowało
no i taka to nasza historia, gdyby nie mój upierdliwy upór to nie bylibyśmy ze sobą

uciekam bo Amelka wstała

[aannuullaa]

Napisane przez Cassandra 23

Hej babeczki
No i mam 5 stron do nadrobienia. Dopiero włączyłam komputer.
Rano wyskoczyłam na zakupy - do lumpka i Pepco. Kupiłam kilka ubranek dla Kuby (oczywiscie w Pepco nie ma jeszcze kurteczek wiosennych ), koszule dla TŻ-ta i dla siebie 2 bluzki
Była dzisiaj u mnie szwagierka, potem przyjechała kumpela także nie miałam czasu odpalić kompa.
Z bardzo miłych dla mnie wiadomości - usłyszłam dzisiaj od 3 osob, ze schudłam Nawet tesc zauważył i powiedział, ze juz pewnie z 10 kg zrzuciłam Kolezanka tez w wielkim szoku, chce koniecznie diete na jakiej jestem I tym sposobem mam lepszy humorek

.

daj znać gdybyś się zwidziała ze są

no to brawo, znaczy ze efekty widać nie tylko na wadze

Napisane przez muszka66

dzis bylam na wizycie u neurologa z mala. pisalam wam, ze idziemy. i co sie okazalo? dostalam niezly opiernicz, ze dziecko zamiast do siadu to wstaje od razu. mowie jej, ze ona sama tak robi, nic tylko na nogach i jak mnie zrypala, ze przeciez dziecko samo sie tak nie nauczy! poczulam sie okropnie

nie przejmuj się niepotrzebnie, lekarzom czasem się wydaje ze wszytko im wolno Ciekawe jakby sama z twoją córcią pobyła czy by ja przekonała żeby jednak siadała niż wstawała

Wojtusiu, wrzaskunek boski, decybele nieziemskie Puściłam, Martynka bawiła się w kojcu i o mało się nie rozpłakała, musiałam szybko głos wyłączyć

[Wojtusia]

Napisane przez aannuullaa

Wojtusiu, wrzaskunek boski, decybele nieziemskie Puściłam, Martynka bawiła się w kojcu i o mało się nie rozpłakała, musiałam szybko głos wyłączyć

hehe syn znajomych tez tak zareagował, jak bylismy u nich z Oliwką rozpłakał się normalnie jak ta zaczeła swoje krzyki
ma głosik trzeba przyznać

[aannuullaa]

Dziewczyny, była któraś z was kiedyś nad jez.solińskim? Warto pojechać na wakacje?

[Cassandra 23]

Napisane przez aannuullaa

daj znać gdybyś się zwidziała ze są

Wojtusiu, wrzaskunek boski, decybele nieziemskie Puściłam, Martynka bawiła się w kojcu i o mało się nie rozpłakała, musiałam szybko głos wyłączyć

Anula, dla dziewczynek były kurteczki wiosenne

A ja nie mogłam obejrzec tego filmiku z Oliwką musze jakis program zainstalowac bo nie chce odtwarzac. TŻ zabrał lapcia a ten moj stacjonarny ledwo dyszy, taki zawirusowany

[Svinecka]

Napisane przez Cassandra 23

Svi a podasz linka ?

Ja go czesto nie prowadzam chociaz bardzo tego chce. On sam staje przy meblach i próbuje stawiac kroczki.
Wydaje mi sie, ze jeszcze miesiac, dwa i bedzie sam probował chodzic.

ale do czego linka mam Ci podac?

ja nie mowie, ze czesto go prowadzasz - ale dzieci zanim naucza sie samodzielnie chodzic to wlasnie stawiaja nogi na samych palcach i to nie jest dobre dla nich, dlatego nie powinno sie jeszcze stawiac - a wiadomo jak dziecko poczuje ta slodycz to juz potem siedziec nie chce

Napisane przez Wojtusia

oo jak bedziesz robiła boohoo to ja sie podłącze jak bedzie miejsce
na A&F jakos nie moge sie odnaleźć
Bubbleroom tez ma fajne rzeczy, ale tam jeszcze nie znalazla sie chetna organizatorka

ee przejrzałam boohoo i wpadła mi w oko tylko jedna rzecz... zrobie jeszcze jedno podejscie do A&F i Holli

ale ogladasz A&F i holli przez proxy usa zeby widziec dzial clarance?

[aannuullaa]

Napisane przez Cassandra 23

Anula, dla dziewczynek były kurteczki wiosenne

A ja nie mogłam obejrzec tego filmiku z Oliwką musze jakis program zainstalowac bo nie chce odtwarzac. TŻ zabrał lapcia a ten moj stacjonarny ledwo dyszy, taki zawirusowany

oo to dzieki za informację, muszę zerknąć..a jakieś fajne?ładne?

[Wojtusia]

Napisane przez Svinecka

ale do czego linka mam Ci podac?

ja nie mowie, ze czesto go prowadzasz - ale dzieci zanim naucza sie samodzielnie chodzic to wlasnie stawiaja nogi na samych palcach i to nie jest dobre dla nich, dlatego nie powinno sie jeszcze stawiac - a wiadomo jak dziecko poczuje ta slodycz to juz potem siedziec nie chce

ale ogladasz A&F i holli przez proxy usa zeby widziec dzial clarance?

clarance oglądałam przez linki wstawione na początku wątków, ale nie wiem na ile były aktualne one. tam byl chyba tez opis jak skonfigurowac aby widziec ten dzial, ale jeszcze sie w to nie bawilam