Kobieta w islamie ...

[martynka89]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;49114417]A co się dzieje w przypadku nagłego zagrożenia życia? Powiedzmy, że dostajesz zawału kiedy męża nie ma w domu. Możesz wtedy normalnie zadzwonić na pogotowie i wtedy nikt nie będzie się pytał o zdanie męża?
I nie wiem czy było, ale ciekawa jestem w jakim języku rozmawiasz z mężem?[/QUOTE]
Taka sytuacje sobie wyobrazilam. Kobieta ma zawal, trzeba podpiac elektrody ale lekarz- facet nie moze, bo jeszcze by kawalek cycka zobaczyl. No ale mozna na ubranie doczepic, tak jak cisnienie sie mierzy

Napisane przez Wisienki

ja tam czasami wchodzę z mężem do lekarza a nie jestem muzułmanką, nie widzę w tym nic złego, no chyba że pacjentka chce porozmawiać z lekarzem na osobności a mąż nie liczy się z jej zdaniem, bo teoretycznie może się tak zdarzyć

Ale ty masz wybor czy do lekarza- mezczyzny wchodzisz sama czy nie a ona tego wyboru nie ma.

Napisane przez shini

A i jeśli kobieta jest pełnoletnia i nie ma męża też nie może sama zdecydować do jakiego lekarza iść? Są w ogóle kobiety urolożki? Ty też możesz zabronić mężowi iść do lekarki kobiety?

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Co by się stało jakby kobieta poszła wbrew woli męża do ginekologa mężczyzny? Albo powiedziała, że nie zgadza się na jego obecność przy badaniu?

Toz by taka ukamieniowali za ogladanie penisow

Napisane przez shini

No ale powinien się zakrywać jak dla mnie to byłoby sprawiedliwe. Nie zapomnę jak byłam w Bułgarii i widziałam taką całkowicie zakrytą arabkę chyba- nie wiem nie było widać i jej mężusia w zachodnich ciuszkach, krótki rękawek, krótkie spodenki, okularki przeciwsłoneczne, masakra...

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Dla mnie dziwna religia, która zniewala ludzi i wmawia im, że wszystko jest grzeszne i kojarzy się z jednym...
Jeśli ktoś ma swoje zasady to nie potrzeba mu żadnych kontroli, barier itd. A jeśli nie ma to nawet takie ograniczenia mu nie pomogą. Czyli świnia zawsze świnią będzie Nie wiem jak można z seksualności człowieka i jego ciała robić tabu. Jestem tolerancyjna bardzo, ale tej kultury wyjątkowo nie lubię. Jakbym miała kiedyś córkę i by chciała wyjechać do świata islamu to ją do kaloryfera przywiążę

Ano w UK tez panowie muzulmanie chodza odstawieni jak na wybory mistera a panie chodza w czerni zakryte. Upalow tu nie ma ale czasem jest tak parno ze w dlugim rekawie bym 10 metrow nie przeszla bo bym zaslabla. Ale rozumiem, ze mezczyznie ma byc wygodnie i nie przeszkadza to w niczym, ze sie lokalne kobietki za sniadym panem ogladaja, ale juz kobieta niech sie smazy w sloneczku, przeciez czern tak fajnie chlodzi

I tez mnie to dziwi, ze tym ludziom wszystko sie z seksem kojarzy. Kurka no ludzmi jestesmy a nie zwierzetami, potrafimy panowac nad swoimi popedami. A im dluzej czytam o islamie tym bardziej odbieram jego wyznawcow jako ludzi, ktorym wszystko kojarzy sie z bzykankiem.

[Amhna]

Martynka, nie kazda kobieta chodzi w czerni. Skoro jestes w UK to chyba widujesz muzulmanki i nie mow mi, ze nie chodza w jeansach, maxi sukienkach, kolorowych hijabach, tunikach bo w to nie uwierze.

Z mezem rozmawiamy glownie po angielsku i arabsku.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Nic nie kojarzy sie z bzykaniem ale jasno jest powiedziane, ze kobiete moze ogladac bez nakrycia glowy jej ojciec, brat, maz i syn. Reszta juz nie. To samo z chlopakiem.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Swietna wolnosc, ze musze sie zawiazac od stop do glow i nie moge isc do wybranego lekarza.i tu jest wlasnie przewaga chrzescijanstwa - zaddna chrzescijanka nie musi sie zawiazywac w chustki i moze isc do faceta ginekologa oraz moze swobodnie rozmawiac z kolegami np.na uczelni

[Amhna]

Jak nie chcesz, to sie nie zakrywasz. Ile muzulmanek chodzi po europejsku? Wystarczy sie rozejrzec.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

No jasne, zwlaszcza w Iraku tyle ich po europejsku. Dwie pozostale kwestie przemilczalas. Twoim zdaniemto normalne traktowac kobiety jako istoty, ktorym wszystkiego sie zakazuje z takiej oto przyczyny:"bo jestescie zle kusicielski i biedni mezczyzni nawet lekarze nie moga z wami przystawac totez badzcie skromne i poddane"? Swiat islamu jest cywilizacyjnie zacofany. Nie stawiaj go za przyklad bo dla przecietnie inteligentnej osoby xxi w. To nic nie znaczy. Pogodz sie z tym i nie siej juz tej propagandy. Jestes szczesliwa to siedz tam w Iraku i sie ciesz, ze jestes definiowana przez pryzmat meza i ze nie mozesz isc do lekarza plci meskiej. A podajrzane jest to jak sie tu udzielasz.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

I w ogole to ciesz sie, ze moglas zmienic wiare (dzieki temu, ze jestes Europejka nie ma to zadnych reperkusji) bo jakbys tak chciala pijsc w druga strone z islamu ma chrzescijanstwo to raczej kiepsko bys miala. Nawet bardzo.

[Amhna]

Skoro Ci tak przeszkadza to chodzenie do lekarza plci damskiej to chodz do mezczyzny i proste. Swoje zlosliwe wywody zostaw dla siebie i nie mierz wszystkich swoja miara. Ty nie tu nie mieszkasz, nie znasz realiow ani pogladow tych ludzi wiec co Ci do tego?
Robisz tyle halasu jakby to dotyczylo Ciebie a tak naprawde nie masz pojecia co siedzi w glowach tych kobiet. One same wola isc do kobiety. W ogole o czym jest temat? Jak juz mowilam, chcesz isc do lekarza faceta, to idz. One wola chodzic do kobiety. Cos Ci sie w tym nie podoba? Bo dla mnie moga nawet i do Georga Busha chodzic, mam to gdzies.

[martynka89]

Napisane przez Amhna

Skoro Ci tak przeszkadza to chodzenie do lekarza plci damskiej to chodz do mezczyzny i proste. Swoje zlosliwe wywody zostaw dla siebie i nie mierz wszystkich swoja miara. Ty nie tu nie mieszkasz, nie znasz realiow ani pogladow tych ludzi wiec co Ci do tego?
Robisz tyle halasu jakby to dotyczylo Ciebie a tak naprawde nie masz pojecia co siedzi w glowach tych kobiet. One same wola isc do kobiety. W ogole o czym jest temat? Jak juz mowilam, chcesz isc do lekarza faceta, to idz. One wola chodzic do kobiety. Cos Ci sie w tym nie podoba? Bo dla mnie moga nawet i do Georga Busha chodzic, mam to gdzies.

A czym ty sie tak denerwujesz? Dziewczyna ma racje, bo wczesniej wspominalas o wolnosci kobiet w islamie a jaka to wolnosc jak sa ograniczane z kazdej strony.

O mieszkancach Indii tez pisalas ze dla nich krowa wazniejsza niz druga osoba a jak dla mnie to "przyganial kociol garnkowi" bo w twojej kulturze do indyjskiej krowy mozna porownac faceta- swiety a kobieta gorsza kategoria.

[shini]

Ja nie wierzę, że każda kobieta woli iść do kobiety. Kobiety są wbrew pozorom często mniej delikatne. Zresztą jak miejscowość jest mała to nie ma za dużego wyboru lekarzy, w Polsce też, nie każdy ma możliwość i kasę gdzieś dojechać itd. Więc często jest tak, że nie ma wyboru. Albo w takiej wsi jest kobieta beznadziejna lekarka i facet dobry i zdrowo myślący człowiek nie będzie się płcią kierował...A jak ktoś nie ma pieniędzy i chce się zapisać na NFZ w Polsce to uwierz, że pójdzie tam gdzie będzie wolny termin nie patrząc jakiej płci jest lekarz, bo woli to niż np. cierpieć czy umrzeć. Tak samo jakbyś miała wypadek i w szpitalu byłby lekarz facet to co nie zdecydowałabyś się? Wolałabyś cierpieć lub umrzeć? A co z operacjami? Tu już mi nie powiesz, że jest możliwość wyboru, bo większość chirurgów to faceci, kobiety bardzo rzadko się trafiają.

[_Mia]

A mnie się wydaje, że Amhna to jedna z tych pań, które maja gdzieś zakorzenioną potrzebę uległości i posłuszeństwa, psychiczna odporność i zaradność nie są ich najmocniejszą stroną, więc wolą dać się prowadzić przez życie facetowi, bo tak wygodnie i bezpiecznie. Odwołując się do takich wartości, jak niezależność czy godność wolnej jednostki (zwanych tutaj 'tym europejskim wychowaniem') niczego nie osiągniecie- zwłaszcza, że nasza dyskutantka często sama podkreśla, że tam w islamie to zupełnie inne wartości.
To są właśnie uroki islamu, dlatego tyle Europejek na to idzie- jak będą grzeczne, to nie będą musiały użerać się z trudami życia, walczyć o swoje jak każdy niezależny człowiek- lepiej pod skrzydła pana i do przodu No hart ducha niesamowity.

Jeśli Cię uraziłam to wiedz, że nie taki jest mój cel- po prostu dla mnie to logiczne, że kobieta dobrowolnie poddająca się mężczyźnie to raczej nie jest jednostka cechująca się jakąś determinacją, zaradnością czy ambicją.

[Amhna]

Nie porownuj Polski do Iraku. W Iraku wszystko jest platne wiec ma sie wybor.
Ty masz porownanie, bo bylas u mezczyzny, one nie i dla nich lepiej jest isc do kobiety. Nie musisz tego rozumiec, taka jest po prostu ich mentalnosc.

[Wisienki]

Napisane przez _Mia

A mnie się wydaje, że Amhna to jedna z tych pań, które maja gdzieś zakorzenioną potrzebę uległości i posłuszeństwa, psychiczna odporność i zaradność nie są ich najmocniejszą stroną, więc wolą dać się prowadzić przez życie facetowi, bo tak wygodnie i bezpiecznie. Odwołując się do takich wartości, jak niezależność czy godność wolnej jednostki (zwanych tutaj 'tym europejskim wychowaniem') niczego nie osiągniecie- zwłaszcza, że nasza dyskutantka często sama podkreśla, że tam w islamie to zupełnie inne wartości.
To są właśnie uroki islamu, dlatego tyle Europejek na to idzie- jak będą grzeczne, to nie będą musiały użerać się z trudami życia, walczyć o swoje jak każdy niezależny człowiek- lepiej pod skrzydła pana i do przodu No hart ducha niesamowity.

Jeśli Cię uraziłam to wiedz, że nie taki jest mój cel- po prostu dla mnie to logiczne, że kobieta dobrowolnie poddająca się mężczyźnie to raczej nie jest jednostka cechująca się jakąś determinacją, zaradnością czy ambicją.

jakby na to nie spojrzeć jest to wygodne bo kobieta nie podejmuje decyzji w sprawach kluczowych dla rodziny więc i nie ponosi odpowiedzialności za nie, nie musi pracować zawodowo, jeśli gdzieś się spieszy nie musi myśleć co na siebie założyć bo i tak nie widać tego spod tego czarnego płaszcza, jeśli się jeszcze ma fajnego ojca, męża i synów to to takie życie może być całkiem fajne. Moim zdaniem problem zaczyna się wtedy gdy ojciec, mąż, lub syn w czasie w którym kobieta podlega jego opiece okazuje się bo ja wiem sadystą, psychopatą kimś podobnym. Wiem, że takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko ale zdarzają się w każdym czasie i w każdej kulturze. W Europie, Ameryce Północnej, Australii - wszyscy będą tej kobiecie współczuć a opinia społeczna, państwo i religia staną po jej stronie mnie osobiście wydaje się że w państwie islamskim sytuacja tej kobiety będzie sprawą jej opiekuna i nie stanie w jej obronie społeczeństwo jako całość, religia ani państwo, mało tego często nie pomaga jej nawet najbliższa rodzina. Amhna popraw mnie jeśli się mylę

PS>
moim zdaniem zawsze lepiej jest iść do lepszego lekarza

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ale o to chodzi, ze w islamie nie ma wyboru dla kobiet, a jak jest to w bardzo ograniczonym zakresie. Dla mnie to jest nie do pojecia, zeby ktos spuszczal wzrok na moj widok i zebym nie mogla porozmawiac z kolega z uczelni i usiasc z nim na kawe czy na lawce w parku. To godzi w moja osobista wolnosc jako czlowieka. Nie wyobrazam sobie dzielic lozka malzenskiego z innymi kobietami. Znam faceta (przez tz), ktory ma dwie zony. I taka jest prawda, ze one sie zajmuja soba i dziecmi, on zapewnia kase i sam sobie podrozuje po swiecie. Nikt mi nie wmowi, ze one to akceptuja bo to takie wspaniale i naturalne. One to akceptuja bo takie jest ich spoleczenstwo, musza sie dopasowac bo nic nie maja do gadania. Mnie moj maz ma traktowac jak rowno sobie, mamy sie uzupelnic i dzielic wszystkim, nie wyobrazam sobie zycia z kims, kto uwaza, ze jestem gorsza i mam sie dostosowac. To nie jest normalne, zeby w xxi w kobieta musiala isc do lekarza w asyscie meza, bo on musi ja pilnowac. To nie jest normalne, ze w xxi w lekarz mierzy pacjentce cisnienie przez bluzke. Swiat islamu jest cywilizacyjne opozniony o setki lat i to jest fakt, tu nie ma z czym polemizowac. Pozatym ja mam alergie na ludzi/systemy/wyznania gdzie wszystko sie kojarzy z SEKSEM. Nawet pojscie do lekarza, nawet rozmowa ze znajomym. I powtarzam- ciesz sie, ze jestes z Europy i moglas przejsc na islam. W ogole to wydaje mi sie, ze Fleur D bardzo trafnie Cie podsumowala, siejesz propagande i odwracasz kota ogonem za kazym razem.

[Amhna]

Wisienki, fajnie to napisalas. Pomimo roznic wynikajacych z kultur, religii i pogladow, fajnie jest czytac post taki, jak Twoj. Cos co dla nas jest szokiem, dla kogos innego nie musi. To tak zwana roznica kulturowa. Pozdrawiam.

[_Mia]

Napisane przez Amhna

Wisienki, fajnie to napisalas. Pomimo roznic wynikajacych z kultur, religii i pogladow, fajnie jest czytac post taki, jak Twoj. Cos co dla nas jest szokiem, dla kogos innego nie musi. To tak zwana roznica kulturowa. Pozdrawiam.

Czyli nie możesz zaprzeczyć temu, co napisałam? Temu, że Europejki idą na to z wygodnictwa i "brak im jaj" aby prowadzić swoje życie samodzielnie, brać odpowiedzialność i ponosić konsekwencje decyzji?

[martynka89]

Napisane przez _Mia

Czyli nie możesz zaprzeczyć temu, co napisałam? Temu, że Europejki idą na to z wygodnictwa i "brak im jaj" aby prowadzić swoje życie samodzielnie, brać odpowiedzialność i ponosić konsekwencje decyzji?

Ja znam tez takie, ktorym nie chodzi o wygodnictwo, tylko o ciemnoskorego pana. Taka slabosc, coz poradzic

[Amhna]

Napisane przez martynka89

Ja znam tez takie, ktorym nie chodzi o wygodnictwo, tylko o ciemnoskorego pana. Taka slabosc, coz poradzic

Przykro mi, ze masz takich znajomych.

Mia, na tym watku dochodzilo juz niemalze do klotni. Twoj post to jedno wielkie uogolnienie Europejek, zatem postanowilam na niego nie odpowiadac. Ktos moglby powiedziec, ze Polki wychodza za Polakow, bo lubia alkoholikow, co jest smieszne i rowniez sprowadza wszystkich Polakow do jednego mianownika. Nie znasz wszystkich Europejek, ich mezow Arabow wiec daruj sobie tego typu wywody.

[vanniaa]

Napisane przez Amhna

Faceta obowiazuje hijab w inny sposob. Ma byc skromny, spuszczac wzrok jak widzi kobiety, ktore nie sa dla niego dozwolone, nie moze ich dotykac, a niektorzy twierdza nawet, ze i rozmawiac. Z tym ostatnim to tylko naprawde religijni ludzie i oprocz kilku Saudyjczykow, nie widzialam innych osob, ktore by bronily sie przed rozmowa chociazby w banku czy na lotnisku.

Ciekawe jak sie ma ta skromnosc do tych wymuskanych fircykow? Opinajace cialo koszulki, dopasowane jeansy, brylantyna, bizuteria,duza (zbyt) dawka perfum, no takie zigolaki w skrocie. Czasami takiego mozna spotkac, jak w swojej laskawosci akurat zone na spacer wezmie. On, jak wyzej, ona zakuta od stop do glow 2 metry za nim targajaca zakupy do domu, bo pan i wladca, macho by sie nie znizyl do tego.

Czesciej jednak spotyka sie ich na ulicy w meskim gronie, zaden z nich skromnoscia nie grzeszy, wzroku nie spuszcza, powiedzialabym, ze wrecz przeciwnie.

[pannaatopowa]

Niewątpliwe jest, że egzotyczni mężczyźni są atrakcyjniejsi dla polek. Wielu też pasuje życie pod dyktando męża. Tylko europejki maja wybór. To ich świadoma decyzja. Poznała wcześniej męża, pojechała z właśnej woli. Jeśli się uprze na powrót nie sądzę aby to było niemożliwe.

Jednak są kobiety, które tego wyboru nie mają. Jest wiele ambitnych kobiet, które mają stanowczych, staroświeckich rodziców. Bo wiadomo, że ojciec a potem mąż mają ostatnie zdanie we wszystkich sprawach dotyczących kobiety. I to poglądy mężczyzn się liczą. Jeśli kobieta chce iść na studia a ojciec jest tradycjonalistą to wyda ją za mąż, choć ta nie chce. Nie twierdzę, że jest podły. Wierzy, że tak powinno być, ale kobieta cierpi. Nigdy nie będzie dobrze w kraju w którym dorosła osoba nie może samostanowić o sobie. Owszem, wiem. Są kobiety, które się uczą, studiują i pracują. Sama wybierają moment zamążpójścia oraz kandydata na męża. Dobrze. Ale nadal zależy to do ojca. Niestety.

[Amhna]

Napisane przez pannaatopowa

Niewątpliwe jest, że egzotyczni mężczyźni są atrakcyjniejsi dla polek. Wielu też pasuje życie pod dyktando męża. Tylko europejki maja wybór. To ich świadoma decyzja. Poznała wcześniej męża, pojechała z właśnej woli. Jeśli się uprze na powrót nie sądzę aby to było niemożliwe.

Jednak są kobiety, które tego wyboru nie mają. Jest wiele ambitnych kobiet, które mają stanowczych, staroświeckich rodziców. Bo wiadomo, że ojciec a potem mąż mają ostatnie zdanie we wszystkich sprawach dotyczących kobiety. I to poglądy mężczyzn się liczą. Jeśli kobieta chce iść na studia a ojciec jest tradycjonalistą to wyda ją za mąż, choć ta nie chce. Nie twierdzę, że jest podły. Wierzy, że tak powinno być, ale kobieta cierpi. Nigdy nie będzie dobrze w kraju w którym dorosła osoba nie może samostanowić o sobie. Owszem, wiem. Są kobiety, które się uczą, studiują i pracują. Sama wybierają moment zamążpójścia oraz kandydata na męża. Dobrze. Ale nadal zależy to do ojca. Niestety.

Nie znam kobiety (Arabki), ktora nie chcialaby miec meza. Dla nich slub to w pewien sposob awans.. One same marza o slubie, by zalozyc piekna suknie, ozdobne, grube zlote kolie, by o nich plotkowano. Dla kogos z Europy moze to wydawac sie dziwne, ale u nich tak jest. Chca miec ogromny slub, z pieknymi sukniami (przebieraja sie kilka razy), super makijazem, byc obiektem plotek.

[_ema_]

Napisane przez Amhna

Ty masz porownanie, bo bylas u mezczyzny, one nie i dla nich lepiej jest isc do kobiety. Nie musisz tego rozumiec, taka jest po prostu ich mentalnosc.

Ale gdyby nagle jednej coś odpaliło i zachciało się jej iść do faceta - może?
Nie.
Czemu więc próbujesz mówić o wolności?
Nie atakuję, wtrącam jedynie uwagę, że argument 'ale ona wolą...' jest bez sensu. Mogą woleć. To nie zmienia faktu, że wolą jedyną istniejącą opcję.
Nie są wolne. Wolą to, co mają dostepne dlatego żyją w miarę spokojnie i szczęśliwie. Ale gdyby zechciały czego innego - spokój, szczęście i wolność znikają.
Nie są wolne. Jedynie nie mają szans dostrzec zniewolenia.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Amhna

Nie znam kobiety (Arabki), ktora nie chcialaby miec meza. Dla nich slub to w pewien sposob awans.. One same marza o slubie, by zalozyc piekna suknie, ozdobne, grube zlote kolie, by o nich plotkowano. Dla kogos z Europy moze to wydawac sie dziwne, ale u nich tak jest. Chca miec ogromny slub, z pieknymi sukniami (przebieraja sie kilka razy), super makijazem, byc obiektem plotek.

Idźmy dalej - a gdyby urodziła się jakaś odmienna, co nie chce?
Wolno jej?
Nie, o tym decyduje ojciec.
I po raz kolejny - ona się cieszy, bo nie widzi, że 'woli' jedyną możliwą opcję.

[ajah]

Napisane przez _Mia

A mnie się wydaje, że Amhna to jedna z tych pań, które maja gdzieś zakorzenioną potrzebę uległości i posłuszeństwa, psychiczna odporność i zaradność nie są ich najmocniejszą stroną, więc wolą dać się prowadzić przez życie facetowi, bo tak wygodnie i bezpiecznie. Odwołując się do takich wartości, jak niezależność czy godność wolnej jednostki (zwanych tutaj 'tym europejskim wychowaniem') niczego nie osiągniecie- zwłaszcza, że nasza dyskutantka często sama podkreśla, że tam w islamie to zupełnie inne wartości.
To są właśnie uroki islamu, dlatego tyle Europejek na to idzie- jak będą grzeczne, to nie będą musiały użerać się z trudami życia, walczyć o swoje jak każdy niezależny człowiek- lepiej pod skrzydła pana i do przodu No hart ducha niesamowity.

Jeśli Cię uraziłam to wiedz, że nie taki jest mój cel- po prostu dla mnie to logiczne, że kobieta dobrowolnie poddająca się mężczyźnie to raczej nie jest jednostka cechująca się jakąś determinacją, zaradnością czy ambicją.

A miałaś kiedyś kontakt z ludźmi, dla których religia była ważna i istotna?
Istnieją ludzie, ktorzy poszukują duchowo i w jakiś sposób odnajdują się w islamie.

Nie trzeba szukać muzułmanina, by się komus podoporządkować.


Mnie nie odpowiada pozycja kobiety w islamie ani w kulturach, które opierając się na islamie sprzedają ludzi, krzywdzą kobiety itd., dzieci.

[Amhna]

Napisane przez _ema_

Ale gdyby nagle jednej coś odpaliło i zachciało się jej iść do faceta - może?
Nie.
Czemu więc próbujesz mówić o wolności?
Nie atakuję, wtrącam jedynie uwagę, że argument 'ale ona wolą...' jest bez sensu. Mogą woleć. To nie zmienia faktu, że wolą jedyną istniejącą opcję.
Nie są wolne. Wolą to, co mają dostepne dlatego żyją w miarę spokojnie i szczęśliwie. Ale gdyby zechciały czego innego - spokój, szczęście i wolność znikają.
Nie są wolne. Jedynie nie mają szans dostrzec zniewolenia.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------


Idźmy dalej - a gdyby urodziła się jakaś odmienna, co nie chce?
Wolno jej?
Nie, o tym decyduje ojciec.
I po raz kolejny - ona się cieszy, bo nie widzi, że 'woli' jedyną możliwą opcję.

Znam niezamezne, w tym w rodzinie meza. Maja sie swietnie, pracuja na wysokich stanowiskach.

Jak juz nie ma argumentow, to wola sie o moderatora? W tym kraju nie mozna miec swojego zdania bo linczuja. Rozumiem, ze dla kogos innego wolnosc znaczy mozliwosc wyboru lekarza, ale nie dla kazdego wolnosc znaczy to samo.

[ajah]

Napisane przez Amhna

Znam niezamezne, w tym w rodzinie meza. Maja sie swietnie, pracuja na wysokich stanowiskach.

Jak juz nie ma argumentow, to wola sie o moderatora? W tym kraju nie mozna miec swojego zdania bo linczuja. Rozumiem, ze dla kogos innego wolnosc znaczy mozliwosc wyboru lekarza, ale nie dla kazdego wolnosc znaczy to samo.

Jak nie masz argumentów to nie ma dyskusji.
Jak cię obrażają możesz zgłaszac posty moderatorowi.

[pannaatopowa]

Napisane przez Amhna

Nie znam kobiety (Arabki), ktora nie chcialaby miec meza. Dla nich slub to w pewien sposob awans.. One same marza o slubie, by zalozyc piekna suknie, ozdobne, grube zlote kolie, by o nich plotkowano. Dla kogos z Europy moze to wydawac sie dziwne, ale u nich tak jest. Chca miec ogromny slub, z pieknymi sukniami (przebieraja sie kilka razy), super makijazem, byc obiektem plotek.

Tak są chowane tam dziewczęta. Od małego im się mówi, że ich celem jest zamążpójście. Od małego się chowa na dobrą żonę. Uczy gotować, dbac o dom i rodzinę. Nie jest to złe. Ja sama przecież chciałam się uczyć gotować i mama mnie uczyła. Smutne jest tylko to, że patrzą na siebie przez pryzmat męża. Ta która wyjdzie lepiej za mąż jest lepsza.
ooo tutaj sobie przypomniałam pytanie. Mówi się dziewczętom jak być dobrą żona i matką. A czy uczy sie synów jak być dobrym męzem i ojcem?

Ale właśnie miałam pytać. Jak jest tam z homoseksualizmem. Nie mówię o publicznym chodzeniu za ręke i całowaniu się, bo zdaje się, że małżeństwa tak nawet nie robią (to prawda?). Ale żałóżmy jest sutuacja gdy dwoje mężczyzn, lub dwie kobiety mieszkają razem i wiadomo, że nie są gejami, czy lesbijkami. Co wtedy?

[Amhna]

Oczywiscie, ze sie mowi synowi.. Bardzo czesto rodziny mowia swoim synom, ze ma zone zabierac tu czy tam, traktowac ja dobrze, starac sie ja rozumiec itp.

Nie wiem jak jest z homoseksualistami ale jak juz tacy sa, to sie ukrywaja. To tez temat tabu.
Za reke niektore pary sie trzymaja badz pod reke ale calowac sie nie mozna.

[pannaatopowa]

czy małżeństwo może sie objąć publicznie, albo pocałować (w policzek, czoło). Czy można pocałować przyjaźnie matkę czy córkę?

[martynka89]

Napisane przez pannaatopowa

Niewątpliwe jest, że egzotyczni mężczyźni są atrakcyjniejsi dla polek. Wielu też pasuje życie pod dyktando męża. Tylko europejki maja wybór. To ich świadoma decyzja. Poznała wcześniej męża, pojechała z właśnej woli. Jeśli się uprze na powrót nie sądzę aby to było niemożliwe.

Jednak są kobiety, które tego wyboru nie mają. Jest wiele ambitnych kobiet, które mają stanowczych, staroświeckich rodziców. Bo wiadomo, że ojciec a potem mąż mają ostatnie zdanie we wszystkich sprawach dotyczących kobiety. I to poglądy mężczyzn się liczą. Jeśli kobieta chce iść na studia a ojciec jest tradycjonalistą to wyda ją za mąż, choć ta nie chce. Nie twierdzę, że jest podły. Wierzy, że tak powinno być, ale kobieta cierpi. Nigdy nie będzie dobrze w kraju w którym dorosła osoba nie może samostanowić o sobie. Owszem, wiem. Są kobiety, które się uczą, studiują i pracują. Sama wybierają moment zamążpójścia oraz kandydata na męża. Dobrze. Ale nadal zależy to do ojca. Niestety.

Chyba zapomnialas dodac "dla niektorych". Ja bym sie w zyciu nie zwiazala z egzotycznym mezczyzna, wolalabym zostac stara panna. I wiele moich znajomych polek ma taka sama opinie w tym temacie

[pannaatopowa]

Nic nie pisałam o wiązaniu się. Tylko że egzotyka często jest atrakcyjna. O fizyczność mi chodziło.

[martynka89]

Napisane przez pannaatopowa

Nic nie pisałam o wiązaniu się. Tylko że egzotyka często jest atrakcyjna. O fizyczność mi chodziło.

Dla mnie ciemnoskorzy nie sa nawet fizycznie atrakcyjni.

[Amhna]

Napisane przez pannaatopowa

czy małżeństwo może sie objąć publicznie, albo pocałować (w policzek, czoło). Czy można pocałować przyjaźnie matkę czy córkę?

Widzialam jak kobiety sie calowaly w policzek ale par obejmujacych sie czy calujacych nie.