Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-)

[dzasta110]

Cześć dziewczyny

dawno się nie odzywałam bo nie jestem w stanie was czytać przyjeżdżam z pracy to padam i o 20 już śpię, więc nawet nie mam kiedy

ale... dzisiaj rano przy podtarciu na papierze była dość spora ilość brązowego śluzu i tak jakby skrzepki krwi co mam robić przypomnę że jutro zaczynamy 10 tydzień proszę o jakieś rady...

[mamuska003]

Napisane przez dzasta110

Cześć dziewczyny

dawno się nie odzywałam bo nie jestem w stanie was czytać przyjeżdżam z pracy to padam i o 20 już śpię, więc nawet nie mam kiedy

ale... dzisiaj rano przy podtarciu na papierze była dość spora ilość brązowego śluzu i tak jakby skrzepki krwi co mam robić przypomnę że jutro zaczynamy 10 tydzień proszę o jakieś rady...

Nie znam sie bardzo na tym ale może idz do lekarza tak na wszelki wypadek.

[Joanna131]

dzasta110 - koniecznie skontaktuj się ze swoim ginem! Może to nic, a może coś jest nie tak z maluszkiem i lekarz powie ci co masz robić. Tylko nie panikuj, głowa do góry!

[lutien]

Napisane przez kretencja

A ja zamierzam używać i tetrowych pieluch, i pampersów. Tetry wcale nie gtrzeba wygotowywać, wystarczy pranie na 90stopni

Ja mam w planach wielorazówki Chcę je sama uszyć. Na początek tylko kilka sztuk, żeby zobaczyć, czy będą spełniały moje oczekiwania. Na szczęście wielorazówek nie trzeba gotować - wystarczy pranie w 40st.
Mnie przeraża w pampersach ta chemia - plastik i ten żel wiążący Sama mam wrażliwą i alergiczną skórę i jakoś boję się dziecku fundować taką mieszankę.

Napisane przez mamuska003

Co do faceta to ja chyba mam jakiś jedyny unikalny egzemplarz na tym świeci Facet trafił mi się jak z bajki. Od samego początku ciąży bardzo się interesuje, chodzi ze mną na każdą wizytę do gina (siedzi w poczekalni) i każde badanie, o wszystko pyta. Cały czas skacze nademną, przed ciążą też się tak zachowywał. Pod tym względem nie mogę na niego narzekać. Jest kochany i zawsze moge na niego liczyć. Mam nadzieję że tak już bedzie zawsze

To mamy chyba tego samego TŻta Bo mój też się angażuje we wszystko.

Napisane przez MILA25*

Masakre z tymi teściowymi macie

Ja już po wizycie. Strachu było co nie miara .
I będą bliżniaki
Oto zdjęcia.
Serduszka biją jak dzwony
Termin mam na 26 grudnia ale urodzą się prędzej.
Trzymajcie kciuki

Gratuluję!!! Ale słodziaki

Napisane przez Miss_Devil

Ja dziś już byłam na pierwszych zakupach, nie mogłam się oprzeć i nakupiłam śpioszków, kaftaników, małe skarpeteczki, body i wszystko za 16 zł praktycznie nowe. może po jednej rzeczy troszkę widać że używana.... kocham chodzić do second handów

Ja też kupuję w ciucholandach Mam już tyle ciuszków, że szok! Teraz przerzucam się na kupowanie takich cieplejszych - kurteczki, kombinezony, itp. Bo tego pewnie nie dostanę "w spadku" od siostry TŻta.

Napisane przez dzasta110

Cześć dziewczyny

dawno się nie odzywałam bo nie jestem w stanie was czytać przyjeżdżam z pracy to padam i o 20 już śpię, więc nawet nie mam kiedy

ale... dzisiaj rano przy podtarciu na papierze była dość spora ilość brązowego śluzu i tak jakby skrzepki krwi co mam robić przypomnę że jutro zaczynamy 10 tydzień proszę o jakieś rady...

Na pewno wszytsko jest ok, ale na wszelki wypadek może lepiej iść do gina?

[wiolkaslonko]

Napisane przez MILA25*

Masakre z tymi teściowymi macie

Ja już po wizycie. Strachu było co nie miara .
I będą bliżniaki
Oto zdjęcia.
Serduszka biją jak dzwony
Termin mam na 26 grudnia ale urodzą się prędzej.
Trzymajcie kciuki

MILA podwójne gratulacje, fajnie, że będziemy ciociami bliżniaków

Napisane przez kliwia

Hejo, worcilam z wizyty u ginekologa.
Mamy jedno dziecie lekarka szukala drugiego ale nie bylo.
Ma juz 1,25cm wzrostu i ladnie bije serduszko.
Moj maz nic nie widzial na tym usg i mowi; Nie bede Cie klamal nic nie widzialem

Termin porodu na 22grudnia

Również gratuluję

Napisane przez Weronisia

Dziękuję Wam wszystkim za słowa wsparcia i pocieszenia Kciuki pomogły

Moje dziecko ma wszystkie wymiary prawidłowe

Pojechałam dziś do gina, pokazałam mu wypis ze szpitala. Złapał się za głowę skąd takie liczby.
Pomierzył więc moje maleństwo sam. Wszystkie wymiary dzieciątka wskazują dokładnie na 15 t + 1 dzień a więc pasuje idealnie, bo dziś właśnie mam 15 tc +1 dzień
Jedynie główka wychodzi mniejsza, ale mieści się całkowicie w normie, bo różnica jest 3 dni.
Nie mam pojęcia jakim cudem tamtej lekarce wyszły takie dziwne liczby i to mierząc dwa razy!
Tak, jak przepłakałam ostatnie dni z rozpaczy i strachu, tak dzis się popłakałam z radości.

Na dodatek mąż mi zrobił dziś niespodziankę - kupił mi samochód
Mój rozbiłam we wrześniu, miałam wypadek na krzyżówce. Nie należało mi się odszkodowanie, bo ja byłam winowajcą
Teraz mogę swobodnie robić zakupy i nie dźwigać siat ze sklepu....
To chyba nagroda za te wszystkie wylane łzy

MILA25 to niesamowite Pierwsze bliźniaki na naszym wątku Gratulacje

Weronisia super wiadomość. Cieszę sie bardzo.

Napisane przez dzasta110

Cześć dziewczyny

dawno się nie odzywałam bo nie jestem w stanie was czytać przyjeżdżam z pracy to padam i o 20 już śpię, więc nawet nie mam kiedy

ale... dzisiaj rano przy podtarciu na papierze była dość spora ilość brązowego śluzu i tak jakby skrzepki krwi co mam robić przypomnę że jutro zaczynamy 10 tydzień proszę o jakieś rady...

Dzasta chyba dziewczyny mają rację. Skonsultuj sie z lekarzem i daj znać co i jak.


Ja mam wizytę dopiero 21maja, ale już sie nie moge doczekać, może poznam płeć .
I wiecie co, że ja dopóki nie zaszłam w ciążę to zawsze myślałam, że nie chcialabym wcześniej znać płci, że fajniejsza byłaby niespodzianka podczas porodu, ale sytuacja sie kompletnie odwróciła gdy zobaczyłam 2 kreseczki

[Ishka]

Dzasta110 jeśli śluzu bedzie coraz wiecej i nie zaniknie sam to skontaktuj sie ze swoim lekarzem. Ja mam pytanie jaki kolor dokładniej ma ten śluz? Taki kolor jakby cappucino czy ciemniejszy?I czy te strzepki "krwi" to w kolorze krwi czy tez w kolorze bardziej podobnym do tego śluzu?
Pytam bo ja w tym samym czasie nawet do 11-12 tygodnia mi sie takie cuś zdarzyło...tylko że u mnie to było tak...np. "przytulałam" sie z moim mężem w jeden dzien a na drugi dzień taki śluz mi sie pojawiał i nie trwało to dłużej niż 2 dni...lekarz mi mówił że to nic takiego (ale to było w moim przypadku bo miałam robione na wizycie USG i wszystko było wporządku nic sie nie odklejało)poprostu łożysko zaczęło mi sie tworzyć a łożysko to nic innego jak "gąbka"pod wpływem urazów mechanicznych (stosunku)z niej może sie sączyć krew. I tak może być dopuki łożysko w całości sie nie wykształci.
Kiedy masz następną wizyte u lekarza? Jeśli niebawem to poprostu skontrolujesz to na USG,powiesz o tym lekarzowi jeśli by Ci to samoistnie przeszło. Ale nie czekaj na wizyte jeśli zauważysz że jest coraz wiecej tego śluzu tylko dzwoń do lekarza wtedy!

Wiolkaslonko ja mam też wizyte ale 20 maja i mam nadzieje że mojemu lekarzowi uda sie potwierdzić syna hihi ale nie bede mu nic mówić że znam płeć(dowiedziałam sie na tych sobotnich targach) tylko poprostu sie zapytam czy coś tam już widzi heh

[lisek15]

Witajcie.

dzasta110 idź może do lekarza. Jak miałam 2 tyg temu plamienia i dostałam leki. Sama się trochę stresuję, bo dzisiaj idę na wizytę. Trzymam kciuki.

Weronisia ja też pokazałabym tej pani

Ja dzisiaj jestem nie wyspana. położyłam się spać na M jak.. i nie pamiętam kiedy się skończył Wiem,że telewizor chodził, a ja spałam w salonie do 2.30. Potem stwierdziłam,że czas najwyższy przenieś się do sypialni. Rano wstałam z bólem głowy. I tak mnie trzyma do teraz. Mam nadzieję,że lepiej się zakończy dzisiejszy dzień. Wizytę mam o 19 i stresuję się. Niby biorę leki, ale jednak boję się. Także idzie dzisiaj ze mną na wizytę siostra. Bo tż jak zwylke w pracy Kiedyś i jego zaciągnę

Miłego dnia wszystkim życzę

[Anecka]

Napisane przez MILA25*

Anecka z tego co wiem nie można będąc w ciąży chodzić na nocne zmiany.
A zadaniem kierownictwa jest zrobienie wszystkiego aby ci nie zaszkodzić .
Mój kierownik tez nie był zadowolony. Stwierdził że ciąża to taka straszna
choroba że trzeba od razu na zwolnienie iść. A co do wypłaty to na zwolnieniu
będe miała wyższą niż normalnie pracując.
Oblicza się średnią od podstawy wymiaru składki ubezpieczenia zdrowotnego
z ostatnich 12 miesięcy. Od tego odciągają tylko podatek. W poprzedniej
ciąży dostawałam około 600 zł więcej niż normalna wypłata.

Oo to ciekawe z ta wyplata, bo mnie kierownik mowil ze jak pojde na zwolnienie to bede dostawac kase jakas tam mala.. i sie przestraszylam :/
Nocnych zmian to ja nie mam, pracuje od 13.30 do 21.30, dzis takze ale dzis juz stawiam sprawe jasno jak bedzie gosc od grafikow. Zapytam sie kiedy ma zamiar ulozyc mi grafik ze tylko 3 godziny bede stac.. On mi zapewne powie, ze nie ma takiej mozliwosc bo nie ma u nas siedzacej pracy :/

Juz mi sie niedobrze robi jak mam tam isc. Wczoraj jak doszlam nie moglam zlapac oddechy mialam plytki i na dodatek serce mnie bolalo, pozniej przeszlo.

[mamuska003]

Anecka ja na twoim miejscu wziełabym zaświadczenie od lekarza że jesteś w ciąży i im zostawiła kserówkę, żeby mogli sobie podziwiać. Jak będą mieli Cię gdzieś to zanieś im zwolnienie. Na zwolnieniu masz 100% płatności nie mają ci prawa nic obciąć od twoich zarobków i nie mogą Cię zwolnić.

[Gustawek]

Anecka ja potwierdzam, też na L4 dostałam więcej niż bym pracowała.Chodzi własnie o tą składke na ubezp.chorobowe, ktorej podczas l4 w ciąży nie potrącają. Niestety mój gin. nie chce dawać L4. Zazdroszczę że macie czas cieszyć się ciążą,planować,kupować wyprawkę,ja po pracy jestem tak zmęczona że na nic juz nie mam siły i ochoty(nawet na wizaz ), a w pracy też na żadną taryfę ulgową nie moge liczyć.

[Anecka]

Napisane przez mamuska003

Anecka ja na twoim miejscu wziełabym zaświadczenie od lekarza że jesteś w ciąży i im zostawiła kserówkę, żeby mogli sobie podziwiać. Jak będą mieli Cię gdzieś to zanieś im zwolnienie. Na zwolnieniu masz 100% płatności nie mają ci prawa nic obciąć od twoich zarobków i nie mogą Cię zwolnić.

Zaswiadczene dalam im miesiac temu, ale maja to chyba gdzies bo jedyne czego nie robie to dostawa.. Kolezanki dobrze mi radza zebym miala wszystko w d... i po prostu jak mam ochote to szla usiasc i tyle.

Napisane przez Gustawek

Anecka ja potwierdzam, też na L4 dostałam więcej niż bym pracowała.Chodzi własnie o tą składke na ubezp.chorobowe, ktorej podczas l4 w ciąży nie potrącają. Niestety mój gin. nie chce dawać L4. Zazdroszczę że macie czas cieszyć się ciążą,planować,kupować wyprawkę,ja po pracy jestem tak zmęczona że na nic juz nie mam siły i ochoty(nawet na wizaz ), a w pracy też na żadną taryfę ulgową nie moge liczyć.

Czyli bylas na l4 w ciazy? Ja teraz przez 9 dni mialam zwolnienie niby 100% platne a pensje dostalam duzo mniejsza niz reszta zalogi

Moj tez nie chce dac l4 (wczesniej jak bylam u innego prywatnie, tez mi nie dal), bo mowi ze jakby ciaza byla zagrozona to co innego a to ze mam stojaca prace to juz musze sie dogadac z kierownikiem co bede robic.
Tez po pracy nie mam na nic sily, ja ostatnio juz nawet malo gotuje i jade na garmazeryjnych smieciach bo nie mam sil.

No a zmieniajac temat, dziewczyny uzywacie jakichs kosmetykow specjalnych np na brzuch czy cos? Bo mnie sie to wydaje bardzo zbedne jak widze te sklady w kosmetykach to az mnie mdli..

[kliwia]

Anecka to idz do rodzinnego po L4 - tez moze wystawic przeciez.

[79 Marta]

Napisane przez Gustawek

Anecka ja potwierdzam, też na L4 dostałam więcej niż bym pracowała.Chodzi własnie o tą składke na ubezp.chorobowe, ktorej podczas l4 w ciąży nie potrącają. Niestety mój gin. nie chce dawać L4. Zazdroszczę że macie czas cieszyć się ciążą,planować,kupować wyprawkę,ja po pracy jestem tak zmęczona że na nic juz nie mam siły i ochoty(nawet na wizaz ), a w pracy też na żadną taryfę ulgową nie moge liczyć.

witam
ja niestety dostaję mniej kasy na l4, pewnie dlatego, że miałam dużo nadgodzin ( pracuje w szkole)- płaconych z "dołu". Ale i tak wolę mieć mniej a się nie denerwować.

[De28]

Lise 15, ty tez masz termin na 4 grudnia.Jak sie czujesz? Masz mdlosci? Ja robie sie powoli nieznosna dla otoczeniaBoli mnie glowa, mdlosci mam 24 h,nie pamietam, kiedy ostatnio przespalam cala noc. Ogolnie jakies otepienie i zly humor

[kretencja]

Cześć dziewczyny!
Ja dziś byłam w pracy, na szczęście praktycznie nie było dzieci Prawie wszystkie wybyły na wycieczkę. Tak że głównie załatwiałam różne formalności, gadałam z opiekunką stażu itp. Jeszcze w czwartek idę, a potem już zwolnienie na dobre, jedynie z przerwą na egzamin na nauczyciela kontraktowego - na przełomie czerwca i lipca.

Nie wiem, czy słyszałyście, ale dziś rano był w Łodzi bardzo poważny wypadek tramwajowy, motorniczy zginął na miejscu, wiele osób rannych. Od razu jak się dowiedziałam (w pracy już byłam) skontaktowałam się z Mamą, Tatą i Bratem, na szczęście nie było ich wtedy w tym miejscu... Straszny dramat, podobno motorniczy miał 23 lata, to była jego pierwsza samodzielna jazda

De, ja mam termin na 8 grudnia niby (ale chyba będzie trochę wcześniej). Mdłości mijają, tzn. pojawiają się znacznie rzadziej. Gdzieś w 7tc miałam praktycznie cały czas, ale na szczęscie delikatne. Teraz trochę więcej sikam i niestety też nie mogę spać. Budzę się szarym świtem, niezależnie od tego, o której poszłam spać, i już nie mogę zasnąć. Nie wiem dlaczego tak jest... Humory zmienne, ale bez przesady, nie jest to jakaś dzika huśtawka.

[miskowa22]

Dziewczyny czy któraś z Was jest z podlaskiego??

[De28]

Mi sie pojawily w szostym tygodniu i do tej pory trzymaja Wszelkie jazdy tramwajem czy autem to katorga. Nosze ze soba torebki ale nie wiem, czy uda mi sie je na czas wyjac
Do tej pory uwielbialam ryby, a dzis odgrzewam grilowanego pstraga i
Tylko w nocy otworze oczy u juz mi niedobrze,no i jak tu sie cieszyc?

[Joanna131]

Napisane przez kretencja

Cześć dziewczyny!
Ja dziś byłam w pracy, na szczęście praktycznie nie było dzieci Prawie wszystkie wybyły na wycieczkę. Tak że głównie załatwiałam różne formalności, gadałam z opiekunką stażu itp. Jeszcze w czwartek idę, a potem już zwolnienie na dobre, jedynie z przerwą na egzamin na nauczyciela kontraktowego - na przełomie czerwca i lipca.

Nie wiem, czy słyszałyście, ale dziś rano był w Łodzi bardzo poważny wypadek tramwajowy, motorniczy zginął na miejscu, wiele osób rannych. Od razu jak się dowiedziałam (w pracy już byłam) skontaktowałam się z Mamą, Tatą i Bratem, na szczęście nie było ich wtedy w tym miejscu... Straszny dramat, podobno motorniczy miał 23 lata, to była jego pierwsza samodzielna jazda

De, ja mam termin na 8 grudnia niby (ale chyba będzie trochę wcześniej). Mdłości mijają, tzn. pojawiają się znacznie rzadziej. Gdzieś w 7tc miałam praktycznie cały czas, ale na szczęscie delikatne. Teraz trochę więcej sikam i niestety też nie mogę spać. Budzę się szarym świtem, niezależnie od tego, o której poszłam spać, i już nie mogę zasnąć. Nie wiem dlaczego tak jest... Humory zmienne, ale bez przesady, nie jest to jakaś dzika huśtawka.

O, no proszę, witaj w klubie, ja też jestem nauczycielką i do tego też w Łodzi. Teraz jestem na zwolnieniu, ale nie ze względu na ciążę (zapalenie oskrzeli, ), a na stałe na zwolnienie wybieram się dopiero od września. W ogóle jeszcze nikomu w pracy jeszcze nie powiedziałam, jakoś boję się, że zapeszę. A rozmowa z szefową nieuchronnie się zbliża,..

O wypadku dowiedziałam się od Ciebie... Na szczęście w żaden sposób nikogo z moich bliskich tam być nie mogło. O 15:45 mam wizyte u gina w centrum, ciekawe czy tramwaje już chodzą normalnie, lepiej wyjdę wcześniej.

[Biejatka]

Napisane przez kretencja

Cześć dziewczyny!


De, ja mam termin na 8 grudnia niby (ale chyba będzie trochę wcześniej). Mdłości mijają, tzn. pojawiają się znacznie rzadziej. Gdzieś w 7tc miałam praktycznie cały czas, ale na szczęscie delikatne. Teraz trochę więcej sikam i niestety też nie mogę spać. Budzę się szarym świtem, niezależnie od tego, o której poszłam spać, i już nie mogę zasnąć. Nie wiem dlaczego tak jest... Humory zmienne, ale bez przesady, nie jest to jakaś dzika huśtawka.

Ja ze spaniem nie mam problemów. Na początku było ciężko, bo piersi bolały, ale teraz jest ok. Śpię całą noc, a potem jeszcze od 11 do 14 :P Właśnie wstałam Zasypiam jak tylko się połoze.
Mdłości dopadają mnie wieczorem jak tż wraca z zakupami, widze to jedzienie i mnie dźwiga.

[kretencja]

Joanna, długo były jakieś objazdy, nie wiem, jak w tej chwili sytuacja wygląda. Ja pracuję w przedszkolu, ale nie jestem nauczycielką, tylko psychologiem. No ale pracując w oświacie tak czy owak muszę robić awans zawodowy Moja dyrekcja już wie od jakiegoś czasu i sama mnie do zwolnienia zachęcała, podobnie jak gin - wiadomo - im mniejsze dzieci, tym większa wylęgarnia zarazków Na szczęście moja dyrektorka jest bardzo wyrozumiała i zależy jej na mnie. Mam umowę na czas określony, powiedziała, że spróbuje znaleźć za mnie zastępstwo, a jak będzie mi się kończył macierzyński, mam się z nią skontaktować, może będzie mogła zatrudnić mnie ponownie

[emurulez77]

Na poczatku ciazy bardzo wrazliwa jest szyjka macicy. Stad moga pojawiac sie czasami plamienia, pod warunkiem ze ow zostaly wyjasnione przez lekarza ginekologa. Zdarza sie, ze pojawiaja sie w pierwszym trymestrze, jezeli nie sa barwy jasnej, zywej krwi, napedzaja zwykle tylko strachu...
Nie chcialabym wydac sie niemila ale pierwszy raz slyszalam, ze w wyniku urazow machanicznych lozysko moze krwawic, dokladnie na mysli mam stosunek. Jak to w ksiazce bylo napisane, "nawet gdyby byl niczym Long Don Silver to i tak nie bylby w stanie niczego tam zmieszac, no pod warunkiem ze nie uderza z sila mlota pneumatycznego... "

[lisek15]

Napisane przez De28

Lise 15, ty tez masz termin na 4 grudnia.Jak sie czujesz? Masz mdlosci? Ja robie sie powoli nieznosna dla otoczeniaBoli mnie glowa, mdlosci mam 24 h,nie pamietam, kiedy ostatnio przespalam cala noc. Ogolnie jakies otepienie i zly humor

Wogóle nie miałam ani mdłości(no może raz mnie pociąło), ani nie wymiotowałam. Bolały mnie okropnie piersi, bardzo wyczulony węch miałam, głowa mnie dość często boli. nawet nie skam zbyt dużo.Chyba tak jak zawsze.Jedyni jestem troche drażliwa i trochę krzyczę bez powodu na niego
A nie ma jakiś kropelek na wymiotki??

[wiolkaslonko]

Napisane przez kretencja

Cześć dziewczyny!
Ja dziś byłam w pracy, na szczęście praktycznie nie było dzieci Prawie wszystkie wybyły na wycieczkę. Tak że głównie załatwiałam różne formalności, gadałam z opiekunką stażu itp. Jeszcze w czwartek idę, a potem już zwolnienie na dobre, jedynie z przerwą na egzamin na nauczyciela kontraktowego - na przełomie czerwca i lipca.

Nie wiem, czy słyszałyście, ale dziś rano był w Łodzi bardzo poważny wypadek tramwajowy, motorniczy zginął na miejscu, wiele osób rannych. Od razu jak się dowiedziałam (w pracy już byłam) skontaktowałam się z Mamą, Tatą i Bratem, na szczęście nie było ich wtedy w tym miejscu... Straszny dramat, podobno motorniczy miał 23 lata, to była jego pierwsza samodzielna jazda

De, ja mam termin na 8 grudnia niby (ale chyba będzie trochę wcześniej). Mdłości mijają, tzn. pojawiają się znacznie rzadziej. Gdzieś w 7tc miałam praktycznie cały czas, ale na szczęscie delikatne. Teraz trochę więcej sikam i niestety też nie mogę spać. Budzę się szarym świtem, niezależnie od tego, o której poszłam spać, i już nie mogę zasnąć. Nie wiem dlaczego tak jest... Humory zmienne, ale bez przesady, nie jest to jakaś dzika huśtawka.

Widziałam w tvn24 faktycznie tragiczny wypadek z tego co tam mówili sporo rannych osób w tym 2 ciezarne ale podobno lekko ranne.

Napisane przez miskowa22

Dziewczyny czy któraś z Was jest z podlaskiego??

ja nie

[Miss_Devil]

Ech właśnie z uczelni z uczelni wróciłam, dojazdy są tak męczące że teraz padam na twarz ... dobrze że mdł0ości nie mam i nie jeszcze od początku ciąży. chyba jednak mam szczeście i w tych 30% sie zmieściłam, bo bym nawet nie dojechała na miejsce

o tym wypadku też slyszalam, straszne rzeczy... Szkoda tych ludzi którzy zgineli, a z drugiej strony ciekawe co zawiniło.

[Joanna131]

Napisane przez kretencja

Joanna, długo były jakieś objazdy, nie wiem, jak w tej chwili sytuacja wygląda. Ja pracuję w przedszkolu, ale nie jestem nauczycielką, tylko psychologiem. No ale pracując w oświacie tak czy owak muszę robić awans zawodowy Moja dyrekcja już wie od jakiegoś czasu i sama mnie do zwolnienia zachęcała, podobnie jak gin - wiadomo - im mniejsze dzieci, tym większa wylęgarnia zarazków Na szczęście moja dyrektorka jest bardzo wyrozumiała i zależy jej na mnie. Mam umowę na czas określony, powiedziała, że spróbuje znaleźć za mnie zastępstwo, a jak będzie mi się kończył macierzyński, mam się z nią skontaktować, może będzie mogła zatrudnić mnie ponownie

Moja dyrektorka też jest super, ale mimo to mam wyrzuty sumienia, bo wiem z góry, że będzie musiała kogoś przyjąć na zastępstwo, a nie jest łatwo o anglistów. Na szczęście w szkołach za zwyczaj panuje "polityka prorodzinna", w końcu im więcej dzieci, tym więcej pracy dla nas.

A ponieważ jestem już po wizycie, proszę o wpisanie mnie na liste:
Joanna131 (Asia, 27 l.) tp. 15.12.2o1o. Z góry dzięki.

[De28]

Napisane przez lisek15

A nie ma jakiś kropelek na wymiotki??

Probowalam, to co przepisal mi lekarz.Niestety nic nie pomaga. W sumie wymiotuje niezbyt czesto ale mam takie odczucie, ze zaraz to zrobie. Co w miejscach publicznych jest srednio przyjemne

[rptrbj1978]

hej dodajcie mnie do kalendarza na 22 listopada

[dzasta110]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i porady

nic się w ciągu dnia nie działo, tzn śluzu żadnego nie było i mam nadzieję, że to był taki sporadyczny incydent

wizytę mam w przyszłym tygodniu w czwartek

Ishka - Twoja wypowiedź najbardziej mi się podobała kolor miał taki bardzo brązowy, krwi nie przypominał, bardziej tak jak napisałaś cappucino, a skrzepki też były ciemne brązowe... jakby była to świeża krew to chyba od razu bym jechała do szpitala

a co u mnie
zaliczyłam wszystkie egzminy i zostało mi "tylko" się obronić mdłości męczą niemiłosiernie pod wieczór na ostatnim usg nasza dzidzia miała 1,5 cm i bijące serduszko mam nadzieję, że będzie tak dalej

gratuluję wszystkim nowym mamusiom

[M25]

Napisane przez De28

Probowalam, to co przepisal mi lekarz.Niestety nic nie pomaga. W sumie wymiotuje niezbyt czesto ale mam takie odczucie, ze zaraz to zrobie. Co w miejscach publicznych jest srednio przyjemne

Oj moja droga Ja miałam tak samo :/ a wlasciwie to czasami dalej tak mam a jestem w 14 tc..

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Anecka

No a zmieniajac temat, dziewczyny uzywacie jakichs kosmetykow specjalnych np na brzuch czy cos? Bo mnie sie to wydaje bardzo zbedne jak widze te sklady w kosmetykach to az mnie mdli..

Polecam tylko te kupione w Aptece, są drogie, ale bezpieczne. Wiele z nich zawiera kwas foliowy, witaminę B i są bezzapachowe no i naprawdę dają jakieś efekty.

[MILA25*]

Napisane przez De28

Mi sie pojawily w szostym tygodniu i do tej pory trzymaja Wszelkie jazdy tramwajem czy autem to katorga. Nosze ze soba torebki ale nie wiem, czy uda mi sie je na czas wyjac
Do tej pory uwielbialam ryby, a dzis odgrzewam grilowanego pstraga i
Tylko w nocy otworze oczy u juz mi niedobrze,no i jak tu sie cieszyc?

Wiem co czujesz :/
Ja po prostu umieram. Wczoraj do 1 w nocy wymiotowałam.
Potem nie mogłam spać bo mnie przełyk palił. Wypiłam pół kartonika mleka.
To znów latałam do kibelka. Przerąbane