Part.2-a ja chcialabym byc juz mama :-)

[emurulez77]

To prawda...
Poza tym dobrze dzialaja "nowe zajecia", przy ktorych odnajdujemy nowe zainteresowania, pasje... Te zykle powoduja iz odbiegamy myslami od stresow, a zwykle wtedy przychodzi upragniona ciaza.. Pomysl, byc moze sa w Twoim zyciu jakies sytuacje niewyjasnione, ktore nawet w nieswiadomy sposob ociazaja Cie psychicznie. Jezeli takie sa, zacznij od ich uporzadkowywania Zycze powodzenia i odezwij sie wkrotce na mamusiowym!!

[lisey]

Witam wszystkie starające się
Ja, My również zaczeliśmy się starć o dzidziusia.Minęły dopiero 4 mce starań i nic

Mam już swoje latka i bardzo chciałabym już dziecko.
Bardzo się boję...nie wiem czy aby...
nic nie mówię juz bo nawet takie małe myśli mnie dobijają.Badań nie robiłam,za wcześnie i chyba nie jestem gotowa na wynik badań.
Jak Wy sobie radzicie? BO ja chyba nie radzeę sobie.Próbuję nie myśleć o tym ale nie mogę.

[gdusia]

I ja także witam przyszłe "Zafasolkowane":jup i:
I my wkrótce zaczynamy sie starac o dzidziulka, bo to już najwyższy czas, latka lecą. Jestem pełna obaw - czy uda mi się szybciutko zafasolkowac, jak będzie z porodem w obcym kraju, jak to zmieni nasze życie, ale gdzieś tam cichutko mówię sobie, że wszystko się dobrze ułoży.

[lisey]

z najnowszej chwili
nie mam @,jak na razie 6ty dzionek
zobaczymy,bo testy negatywne
trzymajcie kciuki

[precious_81]

Napisane przez lisey

z najnowszej chwili
nie mam @,jak na razie 6ty dzionek
zobaczymy,bo testy negatywne
trzymajcie kciuki

Oby sie spełniło

[pysiamn]

Napisane przez precious_81

Oby sie spełniło

Trzymam kciuki za nowe przyszłe mamusie

[lisey]

dzięki dziewczyny
miłego weekendu
pełnego owocnych starań

[emurulez77]

Daj koniecznie znac!

[lisey]

daję znać
zrobiłam teścik miałam dopiero w niedzielę ale zrobiłam teraz
nie żałuję
mam dwie kreseczki
będę mamusia

[pysiamn]

Napisane przez lisey

daję znać
zrobiłam teścik miałam dopiero w niedzielę ale zrobiłam teraz
nie żałuję
mam dwie kreseczki
będę mamusia

haha pierwsza

Moje ogromne gratulacje:ju pi: Teraz zaczyna się najwspanialszy czas dla Ciebie aż mi się łezka w oku zakręciła...cieszę sie razem z Tobą

[lisey]

dzieki pysiamn
tak sie cieszę,najchetniej bym to światu wykrzyczała
a poryczałam się jak głupia i dalej łezki mam
non stop gapie się na test,bo mi sie wydaję,że to się nie dzieje naprawdę

[pysiamn]

Napisane przez lisey

dzieki pysiamn
tak sie cieszę,najchetniej bym to światu wykrzyczała
a poryczałam się jak głupia i dalej łezki mam
non stop gapie się na test,bo mi sie wydaję,że to się nie dzieje naprawdę

ja też tak miałam, wiem co czujesz Całym serduchem jestem z Tobą, co ja piszę z Wami bo od dziś już nie sama a z malutką fasolinką...

Ale dobre wieści na weekend, super!!!
Dla mnie chwila gdy zobaczyłam upragnione 2 kreseczki była wyjątkowa, potem te wspaniałe 9 miesięcy , poród i cudowny maluszek, bez którego teraz nie umiałabym żyć z mężem

[lisey]

ja nawet myślałam,ze to nie to,że chora jestem albo co,tydzień po@ i nic na teście nie było
powiem jedno testy kłamią,niby 99% ale to nieprawda
ja normalnie się załamałam w czwartek jak zrobiłam bo nic nie wyszło
a tu proszę
troche czekania i opłacilo się

[emurulez77]

Lisey!!!!!!!!!!! Przede wszystkim naaaaaaaaaaaaaaaaaaaajser deczniejsze gratulacje! Dbaj teraz o siebie!!! i wiesz co??? krzycz ile sil w plucach, przeciez jestes szczesciara!!!!!
Co do testow, nie klamia, to zalezy od ich czulosci, od tego kiedy mialas owulacje a ta mogla sie przesunac wiec ciaza mogla byc zbyt wczesna wy wykryl ja standardowy test. Zreszta to i tak teraz najmniej wazne..............
Sciskam Cie mocno!!!!!

[lisey]

jestem wielką szczęściara,tak szybko to nie myslałam,że wyjdzie.
i wszystkim starającym się o fasolinkę życzę takiego szczęścia
może troszkę fliudków



trzymam kcikuki za Was

[gdusia]

Wielkie gratulacje !!!!!!!!!!przyszła mamusiu. Dbaj o siebie i o to "szczęście".Buziaczki:cmo k:
Mam nadzieję, ze i mnie tak szybko uda się zafasolkowac. Dlatego użyczę sobie trochę tych fluidzików.

[lisey]

gdusia kochana bierz bierza może się uda

[zanka205]

Cześć dziewczyny, czy przygarniecie mnie do siebie?
Ja też pragnę zostać już mamą, dlatego od nowego miesiąca, czyli po @, zaczynamy działać z moim TŻem. Najpierw chcieliśmy zacząć sie starać od czerwca, ale ja nie mogę sie już doczekać. Już wczoraj poszaleliśmy, ale nie mam już dni płodnych więc na nic nie liczę. Marzę żeby nam gładko wszystko poszło i trzymam kciuki za NAS WSZYSTKIE

[emurulez77]

Obserwuj swoj organizm i nie odchudzaj sie skoro starasz sie o dzidzie!!! Cos w tam w podpisie mi sie obilo... :/

[zanka205]

Jeszcze nie zaczęłam starań, ale póki co jestem jeszcze w wątku MŻWR. Spokojnie, moja dieta polegała tylko na ograniczeniu słodyczy i ćwiczyłam. Starania zaczynam po @, i zaczęłam brać kwas foliowy.

[domi7ks]

Ja też chciałabym się dołaczyć ostatnimi czasy mam obsesje na punkcie dzieciątka. Niestety starania takie poważne zaczną sie prawdopodobnie pod koniec tego roku, ale nie oszczędzamy sie już z Tz i jak będzie teraz dzidzi to będzie cudownie

[zanka205]

domi7ks, trzymam kciuki
ja mam pewne obawy co do ciąży, porodu i pierwszych dni z maluszkiem, ale uspokajam się, że wszyscy dają rade to ja też muszę.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

domi7ks, trzymam kciuki
ja mam pewne obawy co do ciąży, porodu i pierwszych dni z maluszkiem, ale uspokajam się, że wszyscy dają rade to ja też muszę.

ja jak narazie sie martwie, bo nie mamy z Tz mieszkania i nie jestemy małzenstwem- to jest jedyny problem;/ ale obsesyjnie mysle o tym, pewnie przyszedł juz na mnie czas i dopadł mnie instynkt macierzyński
Boje sie dodatkowo, czy jestem płodna i zastanawia mnie jak to niktore małolaty ida raz na impreze i zaciążają, a niektorzy tak sie staraja i nic?

[zanka205]

Napisane przez domi7ks

ja jak narazie sie martwie, bo nie mamy z Tz mieszkania i nie jestemy małzenstwem- to jest jedyny problem;/ ale obsesyjnie mysle o tym, pewnie przyszedł juz na mnie czas i dopadł mnie instynkt macierzyński
Boje sie dodatkowo, czy jestem płodna i zastanawia mnie jak to niktore małolaty ida raz na impreze i zaciążają, a niektorzy tak sie staraja i nic?

Ja też się troszkę tego obawiam, bo teoretycznie mogłam już dawno z moim TŻem wpaść a tu nic. Ale sie okaże za niedługo. Już nie mogę się doczekać.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

Ja też się troszkę tego obawiam, bo teoretycznie mogłam już dawno z moim TŻem wpaść a tu nic. Ale sie okaże za niedługo. Już nie mogę się doczekać.

My jesteśmy ze sobą od póltora roku, coś zaczynam gadać o slubie, może w przyszłym roku.... zobaczymy ale uważam, że z dzieckiem nie ma co czekac. Pozniej jak bede chodzila na wywiadówki to beda gadać, że babcia przyszla a nie mama

[zanka205]

Napisane przez domi7ks

My jesteśmy ze sobą od póltora roku, coś zaczynam gadać o slubie, może w przyszłym roku.... zobaczymy ale uważam, że z dzieckiem nie ma co czekac. Pozniej jak bede chodzila na wywiadówki to beda gadać, że babcia przyszla a nie mama

hehehe dokładnie, ja z moim jestem 5 i pół roku, zaręczeni, ślub wstępnie planowany na za rok. Ale wszystko zależy od funduszy, bo wesele to nie mały wydatek.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

hehehe dokładnie, ja z moim jestem 5 i pół roku, zaręczeni, ślub wstępnie planowany na za rok. Ale wszystko zależy od funduszy, bo wesele to nie mały wydatek.

O a jak długo zaręczeni jesteście? ja tez chciałabym już, ale nie mam zamiaru ponaglać Tz

[zanka205]

Napisane przez domi7ks

O a jak długo zaręczeni jesteście? ja tez chciałabym już, ale nie mam zamiaru ponaglać Tz

ponad rok jesteśmy zaręczeni, w grudniu minął rok, u nas wszystko rozbija sie o pieniądze, bo chcemy mieć normalne wesele, nie jakieś bardzo skromne ani nie zbyt wystawne. No i do tej pory były przeszkody w postaci mojej szkoły, a teraz jak już możemy planować ślub nie mamy tyle kasy "na już". Ale jakoś nie śpieszy mi się do ołtarza. Najwyżej jak będę miała fasolkę to weźmiemy cywilny dla świętego spokoju.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

ponad rok jesteśmy zaręczeni, w grudniu minął rok, u nas wszystko rozbija sie o pieniądze, bo chcemy mieć normalne wesele, nie jakieś bardzo skromne ani nie zbyt wystawne. No i do tej pory były przeszkody w postaci mojej szkoły, a teraz jak już możemy planować ślub nie mamy tyle kasy "na już". Ale jakoś nie śpieszy mi się do ołtarza. Najwyżej jak będę miała fasolkę to weźmiemy cywilny dla świętego spokoju.

mi również zdecydowanie bardziej od białej sukni marzy się dziecko my jedziemy na 3 miesiące za granice z Tz, w związku z tym na wesele kasa byłaby. Oczywiście, o ręke mnie jeszcze nie poprosił może po przyjeżdzie to się stanie, nie wiem... W kaźdym razie jesli teraz przyjdzie planowana @ ( a coś czuje, że zbilza się wielkimi krokami) starania takie na bank rozpoczną sie juz pod koniec roku żeby tylko pojechać i ewentualna kase przywieźć

[zanka205]

Dobra ja już zmykam spać, dobranoc