2008-07-23, 22:02 | #751 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Lece na drzymadło, baju baj |
|
2008-07-23, 22:20 | #752 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Dziękuję za miłe powitanie W pewnym sensie macie na pewno rację, że powinny mi wystarczyć ćwiczenia, jednak gdy tak robiłam, to nie widziałam w ogóle efektów, a jak ograniczyłam trochę jedzenie, to zmniejszyły mi się obwody i od siostry nawet usłyszałam, że mi nogi schudły (szkoda, że ja tego nie widzę). Poza tym byłam wtedy ciągle w złym humorze z powodu mojego wyglądu i miałam wyrzuty sumienia, że za dużo jem. A teraz przynajmniej się lepiej czuję, że odżywiam się zdrowiej. A nawet jak zjem dużo, goszcząc u kogoś, to też się tym nie zamartwiam. Albo dzisiaj zjedzonym dużym lodem w polewie czekoladowej z orzeszkami Od wczoraj jakoś strasznie mam ochotę na słodycze i dziś nawet pomyślałam, że sobie pojem ile mam ochotę, ale w końcu lód mi wystarczył
Coffeday, ja Ciebie też witam na forum! I nie przejmuj się tymi markizami, ważne, żeby słodycze nie stanowiły dużego procentu jedzonych kalorii i w miarę możliwości, żeby nie były jedzone wieczorem. Tak mi się wydaje A tak w ogóle dobrym sposobem, gdy ma się ochotę na coś słodkiego, poza owocami, jest zjedzenie jogurtu albo jakiegoś deseru mlecznego typu pudding, kaszka manna, serek waniliowy itd. Ma to około 100-150 kalorii, więc dużo mniej niż np. czekolada, a nie dość, że nasyci, to jest też pysznie słodkie I na pewno choć trochę zdrowe. Ja ostatnio zachwycam się wszystkimi takimi jogurcikami i deserami z Biedronki, naprawdę polecam. |
2008-07-24, 07:57 | #753 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
A ja wczoraj byłam w McDonaldsprzyznaję się bez bicia...co najgorsze,po godzinie 23!!!!!!!!!Ale wszystko przez to,że mój zostawił mnie bez jedzenia na ładnych kilka godzin i pojechał do jakiegoś radcy prawnego....
Rozumiem-interesy są ważne,ale byłam tak głodna,że zapomniałam jak się nazywam.....2 bułki na cały dzień to stanowczo za mało dlatego musiałam coś zjeść a o tej porze to tylko te świństwa podają w niemczech Do tego ten okres.....Jak ja już chcę znów zacząć taką dietę z prawdziwego zdarzenia i znów wrócić na fitness Aż Wam zazdroszcze tych postępów..gdybym nie jechała do rodziny napewno teraz bym schudła juz tyle ile chciałam a tak to musze wszystko znów zaczynac od nowa. |
2008-07-24, 07:59 | #754 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
hmm... deserki z biedronkii.. są pyszne Idę na herbatkę i będę ćwiczyć
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
|
2008-07-24, 09:18 | #755 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-07-24, 09:38 | #756 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
LillAnn, ten McDonald to faktycznie nie był najlepszy pomysł... Ale to też zależy, co zjadłaś A nie mogłaś właściwie iść jakoś wcześniej do sklepu, wiedząc, że nic nie masz do jedzenia? Wtedy uniknęłabyś tych wyrzutów sumienia z powodu fast foodowego jedzenia. Przepraszam, ta moja wypowiedź wygląda może za bardzo pouczająco, ale nie mam nic złego na myśli, tylko trochę nie rozumiem... Ale tak poza tym, to trzymam kciuki za Twoją dietę i ćwiczenia
Coffeday, Ty już pewnie po ćwiczeniach? Albo w trakcie? Ja dopiero jem śniadanie Przed nim nie jestem w stanie ćwiczyć, bo jak się budzę, to jestem zupełnie zdechła i nie do życia. Ale najważniejsze jest, żeby ćwiczyć, kiedy się ma ochotę. Czytałam wczoraj jakiś artykuł o wadach i zaletach ćwiczeń o różnych porach i każda godzina miała swoje plusy i minusy. Trzeba po prostu ćwiczyć, nieważne kiedy Może przed śniadaniem rzeczywiście się spala najlepiej tłuszcz, ale jak się ma zemdleć podczas ćwiczeń, to lepiej nie ryzykować. |
2008-07-24, 10:07 | #757 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Tak już po 15 min rozgrzewki, 50 brzuszków, 25 przysiadów, drobne ćwiczenia na uda i pośladki. Tata pewnie przywiózł wodę mineralną więc muszę wypić dzisiaj te 1,5 litra. ejj! A mam takie pytanie... Jak chce mi się jeść między posiłkami to żuję gumę bez cukru. Częste żucie chyba nie wpływa źle na figurę... Bo czytałam że te gumy bez cukru mają aspartam i to nie jest wcale dobre.. Jak sądzicie?
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
|
2008-07-24, 10:24 | #758 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Raczej się na tym nie znam, ale tak naprawdę prawie każda rzecz, którą kupujemy w postaci, że tak powiem, zapakowanej, zawiera różne konserwanty i inne szkodliwe rzeczy. Ale nie dajmy się zwariować. Moim zdaniem guma do żucia (do kilku sztuk dziennie) nie zaszkodzi. A te bez cukru może nawet pomagają na zęby
|
2008-07-24, 10:29 | #759 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Dzięki
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
|
2008-07-24, 12:01 | #760 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
|
|
2008-07-24, 12:02 | #761 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Właśnie zrobiłam A6W i trochę ćwiczeń na nogi (w sumie około 40 minut) i na razie nie mam siły. Później jednak na pewno jeszcze trochę poćwiczę. W tej sprawie mam właśnie do Was pytanie. Pewnie gdzieś na Wizażu coś na ten temat już jest, ale jest tam mnóstwo wątków i nie sposób wszystko przeczytać. A wyszukiwarka znajduje zupełnie nie to, co wpisuję Tak więc chodzi mi o czas ćwiczeń. Wiele razy czytałam, że tłuszcz jest spalany dopiero po 30 minutach treningu, więc powinno się ćwiczyć dłużej. Spotkałam się też z opiniami, że krótsze ćwiczenia zupełnie nic nie dają, co jest akurat moim zdaniem głupotą, bo nawet podczas 5 minut ćwiczeń, które nas choć trochę zmęczą, spalimy więcej kalorii niż bez nich. No ale przyjmując, że ponad półgodzinne ćwiczenia jednorazowo są korzystniejsze, to chciałam się zapytać, czy w ich trakcie możliwe są też jakieś 2-minutowe przerwy? Ja staram się ćwiczyć przynajmniej raz dziennie taki dłuższy zestaw, ale takie ćwiczenia zupełnie bez przerwy są dość męczące, zwłaszcza gdy ma się do zrobienia jakąś konkretną liczbę powtórzeń jednorazowo. A przy A6W, gdy się chce ją zrobić za jednym razem (ja zwykle jednak rozkładam sobie te serie na cały dzień), to przerwy minimum 5-minutowe pomiędzy seriami są absolutnie konieczne, gdyż każda seria trwa w późniejszych dniach już kilkanaście minut, a jak wiadomo, wykonuje się je w całości bez odpoczynku. Tak więc moje pytanie brzmi, czy trening np. 40-minutowy (mówię tu o rzeczywistym czasie ćwiczeń), w trakcie którego występują kilkuminutowe przerwy, może zostać "zaliczony" jako taki efektywnie spalający? Mam nadzieję, że rozumiecie, o co mi chodzi w tym wszystkim. Niestety mam tendencje do pisania zdań złożonych, czego efektem bywa bardziej skomplikowana wypowiedź A, jeszcze chciałam dodać, że oprócz takiego jednego dłuższego treningu robię co jakiś czas różne pojedyncze ćwiczenia, które trwają czasem bardzo krótko, czasem trochę dłużej, ale raczej rzadko jest to drugie pół godziny na raz. Jednak sądzę, że nawet takie ćwiczenia wzmacniają i kształtują mięśnie. Co o tym sądzicie?
|
2008-07-24, 12:23 | #762 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Jeszcze mam jedno pytanie. Przepraszam, że tak zamęczam, ale na innym forum pytałam o to i mi ludzie pisali jakoś tak trochę nie na temat. A może Wy mi coś poradzicie. Mam bowiem pewien problem dotyczący kolacji. Jadam ją około 20-20:30, po pierwsze dlatego, że jestem już wtedy głodna, nawet jak zjem późno obiad i podwieczorek, a po drugie, gdyż prawie codziennie się łudzę, że może pójdę wcześniej spać. Jednak teraz w wakacje jest mi to trudno zrobić i raczej normą jest to, że się kładę o 2, czy 3, rzadko wcześniej. Jeśli chodzi o głód, to raczej mi nie doskwiera, jestem w stanie go przetrzymać. Jednak ważniejsze jest dla mnie to, że to może mi spowolnić przemianę materii. I zastanawiałam się ostatnio, czy dobrym sposobem w tej sytuacji jest zjedzenie przeze mnie jakoś o 22 czy 23 czegoś typowo białkowego? Nie mówię o dużej ilości, tylko takiej, by metabolizm trochę ruszył (i żeby ewentualnie nie było dużej szkody, gdy niespodziewanie będę chciała iść spać wcześniej). Czy to jest według Was dobre rozwiązanie? Pewna osoba na tym innym forum spytała mnie "po co więc jeść, skoro nie jesteś głodna", czym mnie trochę zdenerwowała, bo napisałam przecież, że chodzi mi o mój metabolizm. A inna, która stwierdziła, że je 2-3 posiłki dziennie i zwykle już żadnej kolacji, też nie okazała się pomocna Ale Wy na pewno będziecie potrafiły rozsądnie doradzić
|
2008-07-24, 12:33 | #763 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
piję piję ;] To też pomaga
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
2008-07-24, 12:46 | #764 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Czołem dziewczyny! Poczytałam Wasze wypowiedzi i muszę powiedzieć, że nieświadomie zmotywowałyście mnie do tego by rozpocząć dietę (kolejną), ale tym razem mam nadzieję schudnąć bez efektu jojo. Mimo, że ważę niby tyle ile powinnam to źle się czuję ze swoim wielkim brzuchem! To moja odwieczna zmora, bo jeśli tyję to zawsze w okolicy brzucha i na boczkach. Zatem dołączam do Was w boju o lepszą figurę, jeśli nie macie nic przeciwko
__________________
I can. I will. End of story. |
2008-07-24, 12:54 | #765 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Dzięki dziewczyny za otuchę....Dziś juz zabezpieczyłam się na wszelki wypadek i zabrałam ze sobą jedzonko i żadna wizyta w McDonald mi raczej nie grozi
Jedynie co mi grozi to atak na czekolade bo przy okresie tak mam ale wzięłam się i na ten sposób,że jej poprostu nie kupiłam hehe,muszę się obejść ze smakiemi dobrze bo i tak przez to niećwiczenie,przez rodzinne obiadki i tego wczorajszego mcdonalda czuję się jak napompowany balon... Chciałam jeszcze pogratulować wszystkim dziewczynom,które dzielnie trwają na straży swojej wagi......muszę jak najszybciej dołączyć do tego grona...Pozdrowionka |
2008-07-24, 12:57 | #766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
|
|
2008-07-24, 13:12 | #767 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
smialo zjedz np 100 g twarozku, o ktorej godzinie chcesz ja tak dosc czesto robie i na pewno to nie zaszkodzi, a wrecz moze pomoc
__________________
zapuszczam włosy: jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm będzie 65-70 odchudzam się! cel I - 64kg (do lutego) cel II - 62 kg (do kwietnia) cel III - 60 kg (do lipca) cel IV - 58 kg (do września) |
|
2008-07-24, 13:23 | #768 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Kolejna osoba która ma ten sam problem co ja WITAM
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
|
2008-07-24, 13:26 | #769 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Witaj, Niuniuska! Napisałaś, że Twoim problemem jest przede wszystkim brzuch. Poleciłabym Ci więc ćwiczenia o nazwie Aerobiczna szóstka Weidera (w skrócie A6W). Ja sama robię teraz drugie podejście i jestem bardzo zadowolona. Wielkich efektów może jeszcze nie ma, ale wydaje mi się, że jest lepiej. Za pierwszym razem niestety tego nie ukończyłam, bo miałam poobcieraną skórę w miejscu kręgosłupa i nie dałam rady (chyba moja karimata jest za cienka, ale teraz dokładam do niej koc i jest OK ) Ćwiczenia te są dość męczące i wymagają systematyczności (przy kilkudniowych przerwach powinno się trochę cofnąć w ilości powtórzeń), jednak ja sobie je bardzo chwalę, gdyż przynajmniej wiem, ile powinnam robić powtórzeń. A przy normalnych brzuszkach nigdy nie wiedziałam, ile mam ich robić Na talię powinno też pomóc kręcenie hula-hop. Ja z tym nie mam dobrych doświadczeń, bo to, które kupiłam niedawno, było strasznie lekkie i nie mogłam kręcić, a gdy tam próbowałam wsypywać różne ziarna, to w końcu się rozwaliło. Chyba kiedyś produkowali lepsze hula-hop, bo jako dziecko nie miałam najmniejszych problemów z kręceniem, a chyba tego tak się nie można oduczyć. Chociaż wiem, że teraz można też kupić jakieś specjalne z masującymi wypustkami, które są cięższe i łatwiej kręcić (no i masowanie przyspiesza spalanie). Ale takie kosztują kilkadziesiąt złotych, z tego co się orientuję. Tańszym przyrządem, który ćwiczy talię, jest twister - kosztuje około 20 złotych, sama taki mam i czasem kręcę, choć głównie robiłam to, gdy byłam kontuzjowana po A6W, teraz się skupiam na tamtym. Dobra, to na razie tyle, mam na dzieję, że troszkę pomogłam. Trzymam kciuki za Twoją utratę wagi!
|
2008-07-24, 13:55 | #770 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
andziuchna nie dziękuję, żeby nie zapeszać, bo przede mną walka aż o 10 kg mniej, ale pocieszam się tym, że Wam udaje się zgubić te straszne kilogramy to może i mi się w końcu uda. Oby!
coffeeday no to witaj w klubie! łączmy swe siły żeby pozbyć się tej zmory! Ineczka86 dziękuję za pierwsze rady Jeśli chodzi o ćwiczenia to od września albo października znów zapisuję się na siłownię i aerobik bo niepotrzebnie zrobiłam sobie przerwę na wakacje ale szczerze mówiąc niewiele mi to pomogło na spasiony brzuch bo chodziłam 3 miesiące i mimo, że było dużo ćwiczeń na bebech to tłuszczyk praktycznie mi się nie ruszył. Za to wyrobiłam sobie mięśnie na nogach i od pasa w dół wyglądam jak mini-kulturystka hehe . No cóż, ale zapracowałam sobie na ten brzuch więc muszę być tym razem wytrwała. Zastanawiałam się nad tą A6W i jak tylko skończą mi się 'trudne dni' to zaczynam ją stosować, bo póki co nie mam siły
__________________
I can. I will. End of story. |
2008-07-24, 14:02 | #771 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Dzięki, chyba zacznę robić te ćwiczenia Póki co idę smażyć naleśniki (nie dla mnie :p)
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
|
2008-07-24, 14:25 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Ale mi się ten wątek rozkręcił, hoho
Ineczka86 skarbie, jedz kolację 2-3 godzin przed snem. Jeżeli chcesz, to możesz sobie zjeść godzinę przed spaniem kolację białkową, np. twarożek, czy serek wiejski. Nie jedzenie kolacji spowalnia przemianę materii, a jedzenie ją podkręca. |
2008-07-24, 14:33 | #773 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Dzięki wielkie! Potwierdziłaś moje przypuszczenia A jeszcze powiedz mi, jak możesz, czy do tego można dorzucić jeszcze pomidora lub ogórka, żeby było bardziej urozmaicone? To niby już są raczej węglowodany, ale z drugiej strony są zwykle traktowane jako neutralne... Więc nie wiem, czy tak godzinkę przed snem byłoby to w porządku?
|
2008-07-24, 14:34 | #774 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
No widzisz ;p Dobry wątek nie jest zły
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
2008-07-24, 14:47 | #775 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
|
|
2008-07-24, 14:50 | #776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Hmm.. ja obliczyłam , że pochłonęłam dziś 1300 kcal..
Więc na kolację zostało 200 kcal.. Pewnie będzie jogurt i łyżka sera.
__________________
dieeetka. początek: 64kg teraz jest: 63kg będzie: 54kg ______ so maybe tomorrow I find my way? |
2008-07-24, 14:53 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Nie! Masz jeszcze do kolacji zjeść więcej niż 200 kcal. Przynajmniej zjeść jakąś surówkę + kolacja.
|
2008-07-24, 15:27 | #778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Ale szybko tu przybywa odpowiedzi, fajnie. Marzenko, Tobie też dziękuję za odpowiedź i za zezwolenie na pomidorka A może komuś udałoby się jeszcze odpowiedzieć na moje pytanie dotyczące ćwiczeń, bo niedługo się to pojawi na poprzedniej stronie i będzie zupełnie zapomniane
Coffeday, zgadzam się z Marzenką, powinnaś jeszcze przed kolacją zjeść jakiś posiłek, choćby niewielki. U mnie też dziś będzie trochę więcej niż 1500, bo właśnie zjadłam gołąbka + cały woreczek kaszy jęczmiennej (zamiast połówki) i się uzbierało jakieś 1100 kcal. Ale przynajmniej jestem całkowicie najedzona teraz Może zmniejszę podwieczorek z dwóch brzoskwiń na jedną, więc będzie 50 kcal. Kolacja I to będzie około 250, a kolacja II (pół serka wiejskiego + pomidor ) trochę ponad 100. O, to nawet niewiele przekroczę (jeśli się będę tego trzymała). |
2008-07-24, 15:30 | #779 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Cytat:
zgadzam sie z Marzenka
__________________
zapuszczam włosy: jest 48 -> 52 cm -> 54 cm -> 58 cm będzie 65-70 odchudzam się! cel I - 64kg (do lutego) cel II - 62 kg (do kwietnia) cel III - 60 kg (do lipca) cel IV - 58 kg (do września) |
||
2008-07-24, 15:38 | #780 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
|
Dot.: Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia
Cytat:
Zacznijmy od tego, że A6W nie jest na spalanie tłuszczu, ale na rozbudowę mięśni. Owszem, zleci nam może parę centymetrów, ale o wiele mniej porównawczo do ćwiczeń aerobowych, bo to one są typowo na 'odchudzanie' naszego ciałka.; Ale, wróćmy do pytania. Oczywiście, że możesz sobie robić takie przerwy podczas treningu, bo one pozwolą Ci uniknąć bardzo dużego rozrostu tkanki mięśniowej. Np. w międzyczasie podczas przerwy, pomasuj brzuch, żeby te mięśnie rozluźnić Wtedy to da większy efekt, bo zacznie się chociaż trochę spalać tłuszcz. Jednak jak już pisałam, myślę, że warto byłoby wprowadzić trochę aerobów. Przeplatając je z siłowymi. |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:00.