Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-14, 20:48   #1
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881

Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D


Temat zakładam częściowo zainspirowana częstymi radami na wizażu w stylu "wyprowadź się" a częściowo ponieważ sama znajduję się w takiej pozycji, że chętnie bym się wyprowadziła.

Studiuję dziennie w Krk, mieszkam z rodzicami, dorabiam około 500-700 zł miesięcznie, nie stać mnie więc aby coś wynająć, nawet z miejscem w pokoju cięzko, myślę ze musiałabym wyciągać minimum 900 zł (no bo jednak całą rodzinę tu mam, więc wiadomo, że zawsze dokarmią czy coś )

Sytuacja, która miała dziś miejsce uświadomiła mi, że niestety, ale albo się wyprowadzę, albo zwariuję. Zastanawiam się co robić?
Oprócz poszukiwania pracy innej/dodatkowej.

Wiem, że istnieje możliwość kredytu studenckiego jednak po 1) terminy składania papierów są w listopadzie a po 2) musiałyby z tego co pamiętam poręczyć za mnie 2 osoby, jakoś tego nie widzę.

Czy gdybym się wyprowadziła z domu mogłabym się starać o jakąś zapomogę z uczelni np. czy coś w tym guście? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale Jestem zdesperowana. Doradźcie.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:00   #2
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Temat zakładam częściowo zainspirowana częstymi radami na wizażu w stylu "wyprowadź się" a częściowo ponieważ sama znajduję się w takiej pozycji, że chętnie bym się wyprowadziła.

Studiuję dziennie w Krk, mieszkam z rodzicami, dorabiam około 500-700 zł miesięcznie, nie stać mnie więc aby coś wynająć, nawet z miejscem w pokoju cięzko, myślę ze musiałabym wyciągać minimum 900 zł (no bo jednak całą rodzinę tu mam, więc wiadomo, że zawsze dokarmią czy coś )

Sytuacja, która miała dziś miejsce uświadomiła mi, że niestety, ale albo się wyprowadzę, albo zwariuję. Zastanawiam się co robić?
Oprócz poszukiwania pracy innej/dodatkowej.

Wiem, że istnieje możliwość kredytu studenckiego jednak po 1) terminy składania papierów są w listopadzie a po 2) musiałyby z tego co pamiętam poręczyć za mnie 2 osoby, jakoś tego nie widzę.

Czy gdybym się wyprowadziła z domu mogłabym się starać o jakąś zapomogę z uczelni np. czy coś w tym guście? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale Jestem zdesperowana. Doradźcie.
A studiujesz dziennie, czy zaocznie? Bo jak dziennie, to rodzice Ci powinni pomóc finansowo.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:05   #3
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Przede wszystkim zmień pracę. Kredyt jest dobry, ale tylko na chwilę - kończysz studia od razu z 'debetem'.
I lepiej jest być samowystarczalnym niż ciągnąć od rodziców
kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:06   #4
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
A studiujesz dziennie, czy zaocznie? Bo jak dziennie, to rodzice Ci powinni pomóc finansowo.
Jest napisane, że dziennie w drugim akapicie
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:09   #5
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
A studiujesz dziennie, czy zaocznie? Bo jak dziennie, to rodzice Ci powinni pomóc finansowo.
może czytajmy posty autorek z należytą uwagą, to nie był bezakapitowy i bezprzecinkowy elaborat, żeby trudno było tą informację znaleźć...
Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Studiuję dziennie w Krk, mieszkam z rodzicami, dorabiam około 500-700 zł miesięcznie, nie stać mnie więc aby coś wynająć, nawet z miejscem w pokoju cięzko, myślę ze musiałabym wyciągać minimum 900 zł (no bo jednak całą rodzinę tu mam, więc wiadomo, że zawsze dokarmią czy coś )
No i co to za rada, że rodzice powinni pomóc, skoro dziewczyna chce się wyprowadzić i pisze, że nawet nie znajdzie 2 osób - czyli np. rodziców - na poręczenie kredytu, więc można się domyślać, że to rodzice są problemem i mogą chętni do pomocy nie być.

A o kredyt studencki można starać się - jak dobrze pamiętam - w każdym terminie.
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2013-05-14 o 21:11
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:10   #6
bentkuff
Zadomowienie
 
Avatar bentkuff
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Zapomogi są tylko w nagłych przypadkach typu śmierć matki, pożar domu itp. Nie wiem, ale może stypendium socjalne? Ale to chyba dla dochodu poniżej 700zł/os. Nie ma zapomóg dla wyprowadzających- inaczej pewnie ponad połowa studentów by pobierała takowe. Poszukaj jakiejś pracy na wakacje, sezonówki są lepiej płatne.
bentkuff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:10   #7
anekania
Zakorzenienie
 
Avatar anekania
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

A akademik? Merkury ma ciągły nabór, są miejsca, nawet jeśli to nie Twoja uczelnia.
Około 350zł za miejsce w pokoju
__________________
Stay Strong
Only the strong survive
anekania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-14, 21:12   #8
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
Przede wszystkim zmień pracę. Kredyt jest dobry, ale tylko na chwilę - kończysz studia od razu z 'debetem'.
I lepiej jest być samowystarczalnym niż ciągnąć od rodziców
Pracuję w ogóle jako promotorka, problem w tym, że zazwyczaj to są 3-4 weekendy, no i liczba godzin tez pozostawia trochę do życzenia, spokojnie mogłabym więcej pracować. Pytanie czy i na ile szybko znajdę pracę, nie chcę pół roku szukać.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
A studiujesz dziennie, czy zaocznie? Bo jak dziennie, to rodzice Ci powinni pomóc finansowo.
Studiuję dziennie. Zdaje sobie sprawę, że obowiązkiem rodziców jest mnie utrzymywać, ale ich nie pozwę o alimenty, no nie wyobrażam sobie, nie ma u nas patologii czy coś, krzywda mi się nie dzieje. Po prostu nie moge z nimi mieszkać pod jednym dachem bo traktują mnie jakbym była gówniarą, której zdanie się nie liczy i której mogą czegoś zakazać bo im się to nie podoba i tyle. Nie daję rady psychicznie z tym
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:23   #9
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Temat zakładam częściowo zainspirowana częstymi radami na wizażu w stylu "wyprowadź się" a częściowo ponieważ sama znajduję się w takiej pozycji, że chętnie bym się wyprowadziła.

Studiuję dziennie w Krk, mieszkam z rodzicami, dorabiam około 500-700 zł miesięcznie, nie stać mnie więc aby coś wynająć, nawet z miejscem w pokoju cięzko, myślę ze musiałabym wyciągać minimum 900 zł (no bo jednak całą rodzinę tu mam, więc wiadomo, że zawsze dokarmią czy coś )

Sytuacja, która miała dziś miejsce uświadomiła mi, że niestety, ale albo się wyprowadzę, albo zwariuję. Zastanawiam się co robić?
Oprócz poszukiwania pracy innej/dodatkowej.

Wiem, że istnieje możliwość kredytu studenckiego jednak po 1) terminy składania papierów są w listopadzie a po 2) musiałyby z tego co pamiętam poręczyć za mnie 2 osoby, jakoś tego nie widzę.

Czy gdybym się wyprowadziła z domu mogłabym się starać o jakąś zapomogę z uczelni np. czy coś w tym guście? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale Jestem zdesperowana. Doradźcie.
Kredyt studencki - jednym poręczycielem może być bank (przynajmniej kiedyś tak było). Poza tym co to za wyprowadzka, na której chcesz liczyć na to, że rodzice Cię dokarmią, jaki w tym sens? Będziesz mieszkać na drugim końcu miasta i co drugi dzień przyjeżdżać do nich na obiadki, bo kasy Ci nie starczy na samodzielne życie? Wg mnie to strasznie dziecinne. I tak ogólnie nie widzę mądrzejszego rozwiązania niż:
a) znalezienie lepiej płatnej pracy, co w sumie może być w Krakowie ciężkie, a tym bardziej dla dziennej studentki
b) przeżycie "do licencjatu" z rodzicami i po obronie szukanie konkretniejszej pracy, wyprowadzka, może magisterka zaocznie?

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Jest napisane, że dziennie w drugim akapicie
da się połączyć studia z pracą chociażby na 3/4 etatu, ale wiadomo - lekko nie jest

Cytat:
Napisane przez anekania Pokaż wiadomość
A akademik? Merkury ma ciągły nabór, są miejsca, nawet jeśli to nie Twoja uczelnia.
Około 350zł za miejsce w pokoju
jak ma się dostać do akademika skoro zapewne ma stałe zameldowanie w Krakowie? chyba na lewo musiałaby to załatwiać...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:24   #10
martynusia222
Zakorzenienie
 
Avatar martynusia222
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

A może np. wyjechać do pracy na wakacje nad morze? Ja mam taki plan, jak wypali to co zarobię planuję przeznaczyć na wyprowadzenie się z domu i szukanie pracy.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem
czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
martynusia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:24   #11
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Po prostu nie moge z nimi mieszkać pod jednym dachem bo traktują mnie jakbym była gówniarą, której zdanie się nie liczy i której mogą czegoś zakazać bo im się to nie podoba i tyle. Nie daję rady psychicznie z tym
wiesz co, niektórzy mają gorzej niż Ty i jakoś wytrzymują z rodzicami, a Ty od razu chcesz się rzucać z motyką na słońce, nie mając w zasadzie żadnych perspektyw na usamodzielnienie się
Jeśli problem jest do tego stopnia ciężki dla Ciebie, że nie wytrzymujesz psychicznie to może wizyta u psychologa (piszę serio) albo terapia rodzinna coś pomogą?
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-14, 21:25   #12
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
A o kredyt studencki można starać się - jak dobrze pamiętam - w każdym terminie.
Termin składania wniosków mija w listopadzie, na odpowiedź czeka się ok. miesiąca i dopiero wtedy zaczynają wypłacać pieniądze (w tym zaległe transze za październik, listopad). Nie jest tak, że jak teraz złoży wniosek to za miesiąc dostanie kredyt.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:39   #13
BlackCherryLBN
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Termin składania wniosków mija w listopadzie, na odpowiedź czeka się ok. miesiąca i dopiero wtedy zaczynają wypłacać pieniądze (w tym zaległe transze za październik, listopad). Nie jest tak, że jak teraz złoży wniosek to za miesiąc dostanie kredyt.
Dodam jeszcze, że jeśli przekroczy się jakiś limit dochodów na członka w rodzinie trzeba szukać poręczycieli więcej niż dwóch i nie mogą to być osoby z jednego małżeństwa. Czyli rodzice nie liczą się jako dwie osoby.
BlackCherryLBN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:41   #14
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Termin składania wniosków mija w listopadzie, na odpowiedź czeka się ok. miesiąca i dopiero wtedy zaczynają wypłacać pieniądze (w tym zaległe transze za październik, listopad). Nie jest tak, że jak teraz złoży wniosek to za miesiąc dostanie kredyt.
Ja wiem, że od złożenia wniosku do dostania kasy długa droga, jednak moja koleżanka brała taki kredyt i starała się o niego w styczniu, jak dobrze pamiętam dostała go za jakiś czas, więc nie wiem dlaczego tak się stało.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:43   #15
anekania
Zakorzenienie
 
Avatar anekania
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
jak ma się dostać do akademika skoro zapewne ma stałe zameldowanie w Krakowie? chyba na lewo musiałaby to załatwiać...
Napisałam jej konkretny akademik gdzie mie ma problemu z zamieszkaniem i dostaniem pokoju nawet jak mieszkasz ulicę dalej. Nie ma to znaczenia.
To jest akademik gdzie są duże ubytki mieszkańców, i biorą wszystkich, skoro jej piszę o tym, to mam pojęcie.
__________________
Stay Strong
Only the strong survive
anekania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:45   #16
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Temat zakładam częściowo zainspirowana częstymi radami na wizażu w stylu "wyprowadź się" a częściowo ponieważ sama znajduję się w takiej pozycji, że chętnie bym się wyprowadziła.

Studiuję dziennie w Krk, mieszkam z rodzicami, dorabiam około 500-700 zł miesięcznie, nie stać mnie więc aby coś wynająć, nawet z miejscem w pokoju cięzko, myślę ze musiałabym wyciągać minimum 900 zł (no bo jednak całą rodzinę tu mam, więc wiadomo, że zawsze dokarmią czy coś )

Sytuacja, która miała dziś miejsce uświadomiła mi, że niestety, ale albo się wyprowadzę, albo zwariuję. Zastanawiam się co robić?
Oprócz poszukiwania pracy innej/dodatkowej.

Wiem, że istnieje możliwość kredytu studenckiego jednak po 1) terminy składania papierów są w listopadzie a po 2) musiałyby z tego co pamiętam poręczyć za mnie 2 osoby, jakoś tego nie widzę.

Czy gdybym się wyprowadziła z domu mogłabym się starać o jakąś zapomogę z uczelni np. czy coś w tym guście? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale Jestem zdesperowana. Doradźcie.
jak?
trzeba zaplanować

co rodzice sądzą o twojej wyprowadzce?
czy chcą pomóc?
czy wyprowadzka = całkowite usamodzielnienie (i brak jakiegokolwiek wsparcia finansowego/rzeczowego)?

czy szukasz pełnoetatowej pracy na wakacje?
może dobrą opcją byłoby poszukanie pracy wyjazdowej? taka samodzielność na próbę

na wsparcie z uczelni raczej nie masz co liczyć
podejrzewam, że twoje obecne zarobki przekraczają już max. kwotę na os.
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:45   #17
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez anekania Pokaż wiadomość
A akademik? Merkury ma ciągły nabór, są miejsca, nawet jeśli to nie Twoja uczelnia.
Około 350zł za miejsce w pokoju
Akurat moja uczelnia, ale akademik chyba trzeba na lato opuszczac?

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Kredyt studencki - jednym poręczycielem może być bank (przynajmniej kiedyś tak było). Poza tym co to za wyprowadzka, na której chcesz liczyć na to, że rodzice Cię dokarmią, jaki w tym sens? Będziesz mieszkać na drugim końcu miasta i co drugi dzień przyjeżdżać do nich na obiadki, bo kasy Ci nie starczy na samodzielne życie? Wg mnie to strasznie dziecinne. I tak ogólnie nie widzę mądrzejszego rozwiązania niż:
a) znalezienie lepiej płatnej pracy, co w sumie może być w Krakowie ciężkie, a tym bardziej dla dziennej studentki
b) przeżycie "do licencjatu" z rodzicami i po obronie szukanie konkretniejszej pracy, wyprowadzka, może magisterka zaocznie?

da się połączyć studia z pracą chociażby na 3/4 etatu, ale wiadomo - lekko nie jest


jak ma się dostać do akademika skoro zapewne ma stałe zameldowanie w Krakowie? chyba na lewo musiałaby to załatwiać...
Nie, nie chodzi mi o jezdzenie do rodziców na obiadki, chodzi mi o to, że cała moja rodzina jest w Krakowie, więc zawsze przy wizycie coś się dostanie do jedzenia, od babci jakies zapasy, nie chodzi mi bynajmniej o celowe jeżdzenie żeby się najeść, ale wiem jak to wygląda w praktyce, nie ma się co czarować, że mam lepiej pod tym względem niż osoby, które mają rodzinę daleko od miasta w którym mieszkają.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
wiesz co, niektórzy mają gorzej niż Ty i jakoś wytrzymują z rodzicami, a Ty od razu chcesz się rzucać z motyką na słońce, nie mając w zasadzie żadnych perspektyw na usamodzielnienie się
Jeśli problem jest do tego stopnia ciężki dla Ciebie, że nie wytrzymujesz psychicznie to może wizyta u psychologa (piszę serio) albo terapia rodzinna coś pomogą?
Nie od razu, myślę o tym od dłuższego czasu, ale wydawało mi się, że będzie okej, wiem, że niektórzy mają gorzej, ale wiesz przychodzi taki wiek, że niestety odpowiedź "Nie i już" od rodziców na coś co nie powinno być w moim wieku żadnym problemem jest sporym otrzeźwieniem. Niestety u mnie w domu, żadne sensowne argumenty nie dają rady, zawsze byłam odpowiedzialna, mimo to wciąż jestem traktowana jak nastolatka która nie ma w domu żadnych praw i nic się nie zmienia.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:49   #18
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Akurat moja uczelnia, ale akademik chyba trzeba na lato opuszczac?



Nie, nie chodzi mi o jezdzenie do rodziców na obiadki, chodzi mi o to, że cała moja rodzina jest w Krakowie, więc zawsze przy wizycie coś się dostanie do jedzenia, od babci jakies zapasy, nie chodzi mi bynajmniej o celowe jeżdzenie żeby się najeść, ale wiem jak to wygląda w praktyce, nie ma się co czarować, że mam lepiej pod tym względem niż osoby, które mają rodzinę daleko od miasta w którym mieszkają.



Nie od razu, myślę o tym od dłuższego czasu, ale wydawało mi się, że będzie okej, wiem, że niektórzy mają gorzej, ale wiesz przychodzi taki wiek, że niestety odpowiedź "Nie i już" od rodziców na coś co nie powinno być w moim wieku żadnym problemem jest sporym otrzeźwieniem. Niestety u mnie w domu, żadne sensowne argumenty nie dają rady, zawsze byłam odpowiedzialna, mimo to wciąż jestem traktowana jak nastolatka która nie ma w domu żadnych praw i nic się nie zmienia.
Akademika nie trzeba na lato opuszczać, nie wiem jak w Merkurym - może Ci koleżanka bardziej zorientowana w tym akademiku odpowie
Wiem jedynie, że w Fafiku możesz mieszkać cały rok, nawet jeśli nie jesteś studentem ale o miejsca ciężko i raczej po znajomości prędzej coś załatwisz niż drogą oficjalną.

Co do rodziców - czasem niestety tak to bywa. Rozumiem Cię i popieram Twoją chęć wyprowadzki, ale obiektywnie patrząc póki co nie masz perspektyw żeby to zrobić. Chyba, że rzeczywiście zamieszkasz w tym akademiku i przyciśniesz pasa, wtedy to nawet te 700zł może by Ci wystarczyło na utrzymanie. Ale zastanów się czy jesteś na tyle zdesperowana i "odważna" żeby dać radę żyć bez ciepłych obiadków mamy itp. itd. (nie piszę tego złośliwie)/
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 21:54   #19
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Ja wiem, że od złożenia wniosku do dostania kasy długa droga, jednak moja koleżanka brała taki kredyt i starała się o niego w styczniu, jak dobrze pamiętam dostała go za jakiś czas, więc nie wiem dlaczego tak się stało.
Dziwne jak dla mnie... Ja mam kredyt studencki w Pekao SA, czyżby w innych bankach były inne terminy przyznawania kredytów?

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Cytat:
Napisane przez BlackCherryLBN Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze, że jeśli przekroczy się jakiś limit dochodów na członka w rodzinie trzeba szukać poręczycieli więcej niż dwóch i nie mogą to być osoby z jednego małżeństwa. Czyli rodzice nie liczą się jako dwie osoby.
U mnie to było tak, że jak przedłużałam kredyt i suma kredytu się zwiększyła to wtedy musiałam szukać dodatkowego poręczyciela.
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-14, 21:58   #20
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Dziwne jak dla mnie... Ja mam kredyt studencki w Pekao SA, czyżby w innych bankach były inne terminy przyznawania kredytów?
Ona chyba też próbowała w PKO SA ale tam było coś nie tak, więc poszła do innego, nie wiem jakiego. Nie mam z nią kontaktu więc nie zapytam.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:02   #21
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez arrachnee Pokaż wiadomość
jak?
trzeba zaplanować

co rodzice sądzą o twojej wyprowadzce?
czy chcą pomóc?
czy wyprowadzka = całkowite usamodzielnienie (i brak jakiegokolwiek wsparcia finansowego/rzeczowego)?

czy szukasz pełnoetatowej pracy na wakacje?
może dobrą opcją byłoby poszukanie pracy wyjazdowej? taka samodzielność na próbę

na wsparcie z uczelni raczej nie masz co liczyć
podejrzewam, że twoje obecne zarobki przekraczają już max. kwotę na os.
No cóż, mama rzuciła mi w kłótni że mogę sie sama utrzymywać, to tyle jeśli chodzi o pytanie co sądzą o mojej wyprowadzce, wątpie zeby mi dali jakieś pięniądze, może za jakiś czas, jak sięz tym oswoją.

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Akademika nie trzeba na lato opuszczać, nie wiem jak w Merkurym - może Ci koleżanka bardziej zorientowana w tym akademiku odpowie
Wiem jedynie, że w Fafiku możesz mieszkać cały rok, nawet jeśli nie jesteś studentem ale o miejsca ciężko i raczej po znajomości prędzej coś załatwisz niż drogą oficjalną.

Co do rodziców - czasem niestety tak to bywa. Rozumiem Cię i popieram Twoją chęć wyprowadzki, ale obiektywnie patrząc póki co nie masz perspektyw żeby to zrobić. Chyba, że rzeczywiście zamieszkasz w tym akademiku i przyciśniesz pasa, wtedy to nawet te 700zł może by Ci wystarczyło na utrzymanie. Ale zastanów się czy jesteś na tyle zdesperowana i "odważna" żeby dać radę żyć bez ciepłych obiadków mamy itp. itd. (nie piszę tego złośliwie)/
Doceniam rady od osób które mają doświadczenie większę niż ja w tym zakresie, także nawet uszczypliwe uwagi jestem w stanie zrozumieć. Spokój jest dla mnie cenniejszy niż te obiadki, zwłaszcza że chętnie gotuje coś sama, że ta dosłownie to ujmę Natomiast uważam, że te 700 zł to trochę mało, nawet przy opcji akademika.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:08   #22
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
No cóż, mama rzuciła mi w kłótni że mogę sie sama utrzymywać, to tyle jeśli chodzi o pytanie co sądzą o mojej wyprowadzce, wątpie zeby mi dali jakieś pięniądze, może za jakiś czas, jak sięz tym oswoją.
proponuję porozmawiać na spokojnie
+ policzyć realnie ile potrzebujesz na utrzymanie (i zdecydowanie nie mówię tu o minimalnej kwocie żywieniowej)
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:19   #23
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez arrachnee Pokaż wiadomość
proponuję porozmawiać na spokojnie
+ policzyć realnie ile potrzebujesz na utrzymanie (i zdecydowanie nie mówię tu o minimalnej kwocie żywieniowej)
Kiedyś liczyłam, z tego co pamiętam to wyszło mi, że koło 900 zł musiałabym mieć na spokojnie. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę akademik to 350 zł za wynajem, 50 zł za Kartę Miejską 30 za telefon. To juz 430 zł. Do tego załózmy około koło 70 zł za kosmetyki i 1 pare soczewek na miesiąc. Zostaje 400 zł, myślę, że 300 zł na jedzenie się wyrobię, ale warto mieć trochę zapasu, nie mówiąc o tym, że jakiś ciuch czy wyjscie trzeba liczyć, to akurat myśle 100 zł.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:32   #24
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Kiedyś liczyłam, z tego co pamiętam to wyszło mi, że koło 900 zł musiałabym mieć na spokojnie. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę akademik to 350 zł za wynajem, 50 zł za Kartę Miejską 30 za telefon. To juz 430 zł. Do tego załózmy około koło 70 zł za kosmetyki i 1 pare soczewek na miesiąc. Zostaje 400 zł, myślę, że 300 zł na jedzenie się wyrobię, ale warto mieć trochę zapasu, nie mówiąc o tym, że jakiś ciuch czy wyjscie trzeba liczyć, to akurat myśle 100 zł.
+ chemia + lekarstwa/dentysta + oszczędności (bo co zrobisz jeśli nagle stracisz pracę?) + pościel, naczynia, garnki, itd. (i to po raz kolejny rozmowa z rodzicami czy będziesz mogła zabrać część rzeczy z domu)

myślę, że powinnaś mieć uzbierane jakieś pieniądze (przynajmniej na 1 miesiąc bez pracy) zanim się wyprowadzisz
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:51   #25
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez arrachnee Pokaż wiadomość
+ chemia + lekarstwa/dentysta + oszczędności (bo co zrobisz jeśli nagle stracisz pracę?) + pościel, naczynia, garnki, itd. (i to po raz kolejny rozmowa z rodzicami czy będziesz mogła zabrać część rzeczy z domu)

myślę, że powinnaś mieć uzbierane jakieś pieniądze (przynajmniej na 1 miesiąc bez pracy) zanim się wyprowadzisz
Nie no, to że muszę mieć odłożone jakieś pieniądze to jest dla mnie jasne. Natomiast nie przesadzajmy znowu z tymi lekami, pościelą czy naczyniami, co do tego pierwszego nie kupuje sie tego co miesiac, co do pozostalych tu jestem pewna ze nie beda mieli nic przeciwko.

Muszę to na chłodno przemyśleć, poszukać pracy lepszej, myślałam o wyprowadzce raczej w przyszłym roku żeby na spokojnie pracę zmienić i czegoś sensownego poszukać, ale nie wiem czy nie byłoby lepiej to przyspieszyć. A przynajmniej się postarać.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 22:56   #26
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Ja przerwałam studia, wyjechałam za granicę, jak się urządziłam finansowo to wróciłam je skończyć. Ale u mnie to była hardkorowa sytuacja, zresztą nie spodziewali się że naprawdę mogę to zrobić. Musisz przeanalizować swoją sytuację, czy jest może jeszcze jakieś wyjście negocjacyjne w atmosferze w domu.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 23:09   #27
201707171556
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Nie no, to że muszę mieć odłożone jakieś pieniądze to jest dla mnie jasne. Natomiast nie przesadzajmy znowu z tymi lekami, pościelą czy naczyniami, co do tego pierwszego nie kupuje sie tego co miesiac, co do pozostalych tu jestem pewna ze nie beda mieli nic przeciwko.

Muszę to na chłodno przemyśleć, poszukać pracy lepszej, myślałam o wyprowadzce raczej w przyszłym roku żeby na spokojnie pracę zmienić i czegoś sensownego poszukać, ale nie wiem czy nie byłoby lepiej to przyspieszyć. A przynajmniej się postarać.
Wiesz piszesz "nie przesadzajmy z lekami" ale leki to nie tylko syrop na przeziębienie, aspiryna czy antykoncepcja, czaem wypadnie jakaś choroba trzeba bedzie antybiotyk kupić, za nagłą wizytę prywatnie u lekarza zapłacić i już 200 zł moze nie być w portfelu.

Ja nie wyprowadziłabym się z domu mając jedynie 900 zł na miesiac, wiem, że ludzie tak robią, ale ja bym się bała.
Ja na przeżycie wydaję 1100-1200 zł miesiecznie w tym 450 to opłata za pokój. Nie kupuję ubrań, raczej od ponad roku donaszam stare (z oszczędnosci i chęci wprowadzenia w życie minimalizmu), nie używam zbyt wielu kosmetyków, a i tak te min. 650 zł min wydaję na jedzenie, środki czystosci, coś do domu, materiały na uczelnie, bilety, telefon, włąśnie jakieś lekarstwa jak trzeba... Staram się oszczędzać, kontrolowac wydatki ale wiem że 900 to dla mnie byłoby za mało.

Na Twoim miejscu poczekałabym aż znajdę lepiej płatną pracę. Niczego bym nie przyśpieszała o ile sytuacja w domu nie jest dosłownie nie do wytrzymania (ale jak zrozumiałam problemem nie jest np. dysfuncja a brak porozumienia z rodzicami).
Bo jeśli się nie uda wyżyć za te 900 zł to co? Zadłużysz się u znajomych? Wrócisz do rodziców? Jak wrócisz to kto wie czy nie będą Cię jeszcze bardziej jak dziecko traktowali z uwagi na to, że samodzielnosć Ci nie wyszła...

Edytowane przez 201707171556
Czas edycji: 2013-05-14 o 23:23
201707171556 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 23:11   #28
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Nie no, to że muszę mieć odłożone jakieś pieniądze to jest dla mnie jasne. Natomiast nie przesadzajmy znowu z tymi lekami, pościelą czy naczyniami, co do tego pierwszego nie kupuje sie tego co miesiac, co do pozostalych tu jestem pewna ze nie beda mieli nic przeciwko. .
kilka miesięcy solo i odkryjesz ile jest "dodatkowych" wydatków

co do rzeczy na początek dodaj jeszcze żelazko, suszarkę, komputer, itd.
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-14, 23:28   #29
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Durga Pokaż wiadomość
Wiesz piszesz "nie przesadzajmy z lekami" ale leki to nie tylko syrop na przeziębienie, aspiryna czy antykoncepcja, czaem wypadnie jakaś choroba trzeba bedzie antybiotyk kupić, za nagłą wizytę prywatnie u lekarza zapłacić i już 200 zł moze nie być w portfelu.

Ja nie wyprowadziłabym się z domu mając jedynie 900 zł na miesiac, wiem, że ludzie tak robią, ale ja bym się bała.
Ja na przeżycie wydaję 1100-1200 zł miesiecznie w tym 450 to opłata za pokój. Nie kupuję ubrań, raczej od ponad roku donaszam stare (z oszczędnosci i chęci wprowadzenia w życie minimalizmu), nie używam zbyt wielu kosmetyków, a i tak te min. 650 zł min wydaję na jedzenie, środki czystosci, coś do domu, materiały na uczelnie, bilety, telefon, włąśnie jakieś lekarstwa jak trzeba... Staram się oszczędzać, kontrolowac wydatki ale wiem że 900 to dla mnie byłoby za mało.

Na Twoim miejscu poczekałabym aż znajdę lepiej płatną pracę.
Bo jeśli się nie uda wyżyć za te 900 zł to co? Zadłużysz się u znajomych? Wrócisz do rodziców? Jak wrócisz to kto wie czy nie będą Cię jeszcze bardziej jak dziecko traktowali z uwagi na to, że samodzielnosć Ci nie wyszła...
No więc licząc że zamieszkałabym w akademiku - to już 100 zł mniej niż Ty płacisz za pokój. Materiały na uczelnie kseruje praktycznie tylko przed sesją a i tak wiele tego nie ma Te 900 zł to tak minimalnie, wiadomo chciałabym znaleźć pracę żeby koło 1000 zł mieć.

Planowałam poszukać czegoś w wakacje a jeśli się nie uda zapisać się do agencji hostess polecanych przez kolezanki z pracy (ja stoję na jednej konkretnej akcji) Wtedy miałabym możliwość wyboru akcji, dni, nie tylko w weekend, wiem że koło 1000 za same weeendy (pt,sb,ndz) da się wyciagnąć.

Cytat:
Napisane przez arrachnee Pokaż wiadomość
kilka miesięcy solo i odkryjesz ile jest "dodatkowych" wydatków

co do rzeczy na początek dodaj jeszcze żelazko, suszarkę, komputer, itd.
Suszarkę mam swoją, kupioną przeze mnie. Mam też swojego laptopa starego, którego dostałam od wujka i netbooka, którego kupiłam za swoje pieniądze. Tak naprawdę parę rzeczy mam kupionych "za swoje" nie tylko ubrań

Gdybym mieszkała w akademiku to żelazko nie byłoby mi potrzebne, tam można wypożyczyć Zdaje sobie sprawę, że może coś zawsze wyskoczyć, ale też bez przesady, większość moich znajomych jest przyjezdnych więc też nie jestem w tej kwestii całkiem odrealniona.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-15, 06:32   #30
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Wyprowadzić się z domu - ale jak? :D

Cytat:
Napisane przez Yenes Pokaż wiadomość
Nie no, to że muszę mieć odłożone jakieś pieniądze to jest dla mnie jasne. Natomiast nie przesadzajmy znowu z tymi lekami, pościelą czy naczyniami, co do tego pierwszego nie kupuje sie tego co miesiac, co do pozostalych tu jestem pewna ze nie beda mieli nic przeciwko.
Tak jak ktoś wyżej napisał - nie wiesz nigdy co Ci się stanie. Nagle zachorujesz, wydasz 150zł na leki i później przez kolejne tygodnie będziesz się martwić skąd wziąć kasę na jedzenie. Innym razem przykładowo nie będziesz się mogła dostać do ginekologa na NFZ, wydasz 100zł na wizytę, drugie tyle za USG i znowu się zrobi nieciekawie...
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.