Jak zostać stewardessą?

[Chloestic]

o statkach wiem, mialam z tym stycznosc i nikt nikogo nie nazywa stewardem czy stewardessa lol,
o pociagach tez wiem, jednak nie o to chodzi, cabin attn to nie train attn, po prostu nieodpowiednie tlumaczenie, chyba, ze sa to podniebne pociagi :p

[ratta]

W niektórych słownikach jest do stewardessy taka definicja: is a woman who works on a ship, plane, or train, looking after passengers and serving meals to them.

[Chloestic]

oki

[agaal]

Ja byłam 23 stycznia w katowicach na open day do Wizzair jak ktoś idzie 6 lutego to niech się nauczy płynnie po angielsku parę słów o sobie mówi się ok minuty tylko coś orginalnego żeby ich zainteresować.Stoi się na środku sali i ważny jest ubiór i postawa.Musi być elegancko.Jeśli będziecie w sukience to odradzam np.kozaki to nie wygląda elegancko.Ja miałam wrażenie jak tam byłam że to taki casting i uroda się bardzo liczy.do drugiego etapu przeszło ze 120-130 os ok 20-30.Ja nie przeszłam dalej ale nie przygotowałam się specjalnie i do tego jestem prawnikiem i kilka dni potem przyjęli mnie do sądu więc bycie stewardessa to nie moje powołanie.Ale do rzeczy z tego co słyszałam to jest chyba z 5 etapów między innymi scenki np.ktoś się dusi ktoś mdleje czy oblał się winem.Czyli trzeba znać udzielanie pierwszej pomocy i cała rozmowa w tych scenkach też jest po angielsku.Do drugiego etapu przeszła dziewczyna z którą tam na miejscu się zgadałam była bardzo ładna i miała figurę modelki poza tym studiowała chyba turystykę międzynarodową certyfikatu z angola nie miała wię to nie jest chyba przeszkodą zeby się dostać.Poznałam też chłopaka który miał 3 letnie doświadczenie i nie dostał się nawet do drugiego etapu...Co do CV to nikt nawet na nie nie spojrzał.....A trochę mnie dziwi ta ilość open day to jakieś 3 raz w ciągu 2 miesięcy przynajmniej w Katowicach. Napiszcie jak wam poszło a i jeszcze jedno to wszystko bardzo długo trwa ale od razu są wyniki nie trzeba czekać na telefon.Wydaje mi się że jak komuś bardzo zależy i go nie wybiorą w jakimś etapie powinien zostać dłużej i dowiedzieć się o co dalej pytają.Przymnajmniej ja bym tak zrobiła, gdyby mi zależało...
p.s piszcie jak wam poszło

[Madelie]

Napisane przez agaal

Ja miałam wrażenie jak tam byłam że to taki casting i uroda się bardzo liczy.

A nie wiesz, czy w jakimś etapie kwalifikacji kandydaci byli mierzeni i czy przyjęto kogoś poniżej 165 cm? Jest to jedno z wymagań, podanych na stronie Wizz Air, w związku z czym nie wiem, czy jest w ogóle sens wybierać się na rozmowy wstępne, jeśli brakuje mi 2 cm.

[agaal]

[quote=Madelie;10768632]A nie wiesz, czy w jakimś etapie kwalifikacji kandydaci byli mierzeni i czy przyjęto kogoś poniżej 165 cm? Jest to jedno z wymagań, podanych na stronie Wizz Air, w związku z czym nie wiem, czy jest w ogóle sens wybierać się na rozmowy wstępne, jeśli brakuje mi 2 cm.[Z


Jedną dziewczynę pytali ile ma wzrostu, ale nie wiem ile faktycznie miała. Moja rada to obcasy...i się tym nie martw dwa cm to nie dziesięć można jakoś zatuszować.Ja mam 171 i w obcasach byłam jedną z najwyższych.Ale czy faktycznie mierzą to nie wiem... wiem że pływanie sprawdzają dopiero na szkolemiu.Może ktoś napisze kto przeszedł rekrutacje do końca i sama jestem ciekawa o co jeszcze pytają

[MarGo Art]

Dziękuję Ci agaal za tak wyczerpujący opis rekrutacji (pierwszego etapu).
W sumie nie jestem zainteresowana Katowicami, ew, Poznań mnie by interesował (skoro Wro pozostaje w sferze marzeń).
Nie boję się języka angielskiego, wzrost nie spędza mi snu z powiek (170cm), sylwetka itp, tylko to pływanie trochę miernie oceniam. Nie miałam okazji pływać od kilku lat! Podobno tego się nie zapomina, ale...no właśnie
Rozumiem pływanie, dowolność jeśli idzie o styl, ale ratowanie ludzi to juz inna bajka! Ja się nie utopię, dam radę (powiedzmy), ale nie wiem czy umiałabym kogoś cholowć? Wątpię...
No dobrze, pożyjemy - zobaczymy.
Ja czekam na dalesze relacje z rekrutacji innych, może napisze ktoś, kto się dostał??
agaal, nie ma tego złego - sama widzisz
Powodzenia Ci życzę w życiu zawodowym!!!

[agaal]

MarGo Art to jak będziesz w tym Pozananiu to daj znać jak Ci poszło ... trzymamy kciuki

[tricomi]

miałam się wybrać na tą rekrutację w styczniu, ale niestety obowiązki związane z sesją mi nie pozwoliły, w związku z tym jak z nieba spadł mi ten termin 6 lutego, jednak trochę się obawiam

agaal pisałaś, że to trochę jak casting, a ja mam problematyczną cerę i w związku z tym mam trochę płytkie pytanie czy zwracali dużą uwagę na powierzchowność? nie chodzi mi o kwestie urody, bo to zawsze subiektywne, ale chodzi mi o to czy trzeba mieć idealną cerę, szczupłą sylwetkę itp? czy trzeba było zmywać makijaz?

[martta19]

Na rekrutacji nikt nikogo nie mierzy Sa u nas i bardzo niskie dziewczyny i bardzo wysokie. Naprawde wzrost nie jest najwazniejszy - jesli uznaja Cie za idealna kandydatke to fakt ze masz 159cm Cie nie zdyskwalifikuje Wiec nie przejmujcie sie juz tak tym wzrostem!!!! Co do urody to hmm... nie uwazam zeby byla az tak wazna! Jesli jestes schludna i zadbana,ale nie wygladasz jak miss to wystarczy... Wazne jest to co macie w glowie.

[Chloestic]

do Poznania dochodza 3 nowe osoby i mysle, ze wiecej nie beda poszukiwac.....na ta chwile przynajmniej

[serpentynka14]

a jeżeli nie przyjmą kogoś na pierwszej rekrutacji to za jaki okres czasu można znowu spróbować? nie wiem czy dobrze pamiętam ale w wizzair można dopiero za rok tak? a jak jest w innych liniach ? Czy orientuje się może ktoś w tej sprawie ?

[martta19]

W Wizz po roku

[idylla83]

o kurcze zawsze o tym marzyla, wyslalam kiedyś woje cv w związku z ta pracą, ale nsttty nikt nie oddzwnil;/

[agaal]

kto był w katowicach na dniu otwartym jak było?

[TwoStarsInTheSky]

Napisane przez martta19

Co do urody to hmm... nie uwazam zeby byla az tak wazna! Jesli jestes schludna i zadbana,ale nie wygladasz jak miss to wystarczy... Wazne jest to co macie w glowie.

Trochę się wylatałam (jako pasażer oczywiście) i widziałam JEDNĄ na prawdę ładną stewardessę. Taką która śmiało mogła by być powiedzmy modelką. Pozostałe które pamiętam były zupełnie normalne, widziałam też ze 2-3 delikatnie mówiąc "nieteges".
Z tym zadbaniem to też tak nie do końca,niektóre z pań (i panów również) niezbyt ładnie pachniało,włosy potargane itd.
Faktycznie zdecydowanie częściej tak było w tzn "tanich liniach".
Uwielbiam latać i zawsze najchętniej siedzę z tyłu stąd też mam pełen przegląd obsługi bo przeważnie z tyłu właśnie przebywają podczas lotu.
Z tą płynnością w posługiwaniu się np. jęz angielskim to też nie do końca.
Fakt,że dużo zależy od linii,tam gdzie lepiej płaca mają lepszą kadrę.
Także dziewczyny jeśli jesteście pewne swoich umiejętności to startujcie do lepszy linii.

Aaaa,poznałam kiedyś na gruncie prywatny dziewczynę z Ryanaira,opowiadała mi trochę o swojej pracy,zbyt zadowolona nie była,choćby dlatego,że żeby tam pracować musi mieszkać w UK mimo,ze lata przede wszystkim na trasie Londyn - PL (brak bazy). Porozumiewać się ze sobą mogą tylko po angielsku mimo,że np lecą tylko w polskim składzie itd. No i zarobki nie rewelacyjne.

[tricomi]

FOR OUR KATOWICE BASE
Open day recruitment on February 20th from 10.00 am

Address: Hotel Qubus, ul. Uniwersytecka 13, Katowice
Please bring a CV in English together with a recent photo
See you there!

tym razem na pewno się wybiorę i zdążę doprowadzić do porządku po sesji

[Madelie]

FOR OUR KATOWICE BASE
Open day recruitment on February 20th from 10.00 am

Oni chyba już jacyś zdesperowani są, skoro robią trzeci Open Day w przeciągu jednego miesiąca i to w czasie gdy inne linie zawieszają rekrutację ze względu na kryzys…

[serpentynka14]

a ta rekrutacja to do wizzair??

[tricomi]

tak, do wizzair

[Chloestic]

TwoStarsInTheSky

Ja Ci dam!!!! :P


Nasze stewki sa bardzo ladne, szczegolnie jesli chodzi o moja baze. Wraz z rozwojem firmy, wzrosly tez oczekiwania i to ogromnie, po to aby budowac odpowiedni standart. Ja widze spora roznice pomiedzy stewardessami wybieranymi na poczatku, a tymi, ktore zaczely pracowac nie tak dawno temu. Mimo wszystko nie tylko wyglad sie liczy i bardzo mnie to cieszy.

Stewardessy z Ryanair to zupelnie inna historia, tam biora kazdego, kto zechce dla nich pracowac i zaplaci za kurs, uroda i wyglad raczej nie ma znaczenia.

Mysle,ze jesli uwielbiasz latac, to masz spore porownanie jesli chodzi np o stewy z LOT, ktore sa fatalne, czy innych linii typu easyjet, nawet lufthansa.

[TwoStarsInTheSky]

Widać ja na te lepsze nie miała okazji trafić.

Ostatnimi czasy latałam przeważnie na krótkich trasach,początkowo właśnie "wizirem" i powiem Ci szczerze,że nie byłam zbyt zadowolona. Jak nie opóźnienia jakieś to coś tam,fakt,ze nie zawsze z winy obsługi lotu ale często. Poza tym zdarzyło mi się ze 2 razy trafić na dosyć niemiłe panie. Nie w stosunku do mnie ale ogólnie do pasażerów.
Jak się leci któryś tam raz to już człowiek zna wszystko na pamięć ale niektórzy ludzie lecieli pierwszy. Kiedyś pani lecąca obok mnie o coś tam zapytała to została dosyć niemiło potraktowana.
No i niestety jedyny lot który mi pasował (godzinowo) był na Luton.
Poza tym potem zlikwidowali (czy tez przesunęli - nie pamiętam) "mój" lot i trafiłam właśnie na Ryanaira i powiem Ci, że była zawsze zadowolona, przede wszystkim dlatego,że zawsze byłam o czasie,poza jednym razem kiedy była mgła nad lotniskiem i ogólnie były same opóźnienia ale to akurat niczyja wina.
Ryanair miał też ten ogromny plus że latał na Stansted.

Dodam,że latałam przez ok pół roku mniej więcej co 2 tyg. (tzn z i do czyli ok 4 loty w miesiącu).
Od połowy roku mniej więcej znowu zaczynam latać i będę też zmuszona wrócić do "wizira" bo lata z KTW do LPL a tam właśnie będę teraz latać,więc może zmienię zdanie o Wizzair. Jakby samoloty przemalowali na jakiś normalny kolor to na pewno jeden punkt więcej by u mnie mieli

A najładniejszą stewardessę to właśnie kiedyś widziałam w Ryanairze,nawet pamiętam ze miała na imię Weronika,wszyscy faceci się ślinili

Żeby było jasne - nie mam nic do Wizzaira,po prostu jakoś lepiej mi się zawsze latało Ryanairem (skoro porównujemy te dwie linie)

LOT jak dla mnie nie za fajny,unikam jak mogę,obsługa się zachowuje wielce "ę" "ą" jakby pracowali na pokładzie prezydenckiego samolotu i na każdego kto nie wygląda jak Pierwsza Dama patrzą krzywo. Przynajmniej ja takie odniosłam wrażenie.

Lufthansą nie latam,tak dla zasady Więc nic o ich obsłudze nie wiem.

[Chloestic]

a wczesniej latalas wlasnie z katowic wizzarem?

jesli tak, to potrafie Cie zrozumiec w kwestii i wygladu i uprzejmosci personelu, chociaz pracuje tam ponad 100 osob i wsrod nich sporo ladnych i milych dziewczyn jest to pierwsza baza, to tez ma pewien wplyw

opoznienia tam sa czeste, poniewaz pogoda im dokucza niesamowicie na tych bagnistych terenach, w pewnych warunkach po prostu nie mozna startowac, wyladowac, stad opoznienia, czy odwolane loty.......zdarze sie rowniez, ze cos sie stanie z jednym z samolotow, w koncu to tylko maszyna, to tez ma wplyw na opoznienie, niestety pasazerowie tego nie rozumieja, a wydawalo mi sie, ze bedzie odwrotnie w koncu tu chodzi o ich bezpieczenstwo


ja pracujac od ponad roku, nie bylam jeszcze spozniona wiecej, niz 40 minut, a zdarzylo sie to ze 2 razy, zazwyczaj jestesmy przed czasem i szybciej w domku, dlatego nie potrafie sie ustosunkowac do spoznien innych, niz pogodowych

my sie tez za bardzo spozniach nie mozemy, bo mamy ograniczony czas pracy, ktorego nie wolno nam przekroczyc

dodam jeszcze, ze jezeli sa spoznienia, to glownie spowodowane przez obsluge lotniska, ktora albo zle zaladuje bagaz, albo czegos w ogoe nie zaladuje, albo nie potrafia sie uporac z iloscia samolotow, czy pasazerow, check in tez nawalic potrafi......my jestesmy w pracy godzine przed wylotem, gotowi

jesli chodzi o ryanaira, to nie bede sie wypowiadac na temat polityki tej firmy, bo jest ona zwierzeca....na temat bezpieczenstwa tez sie nie bede wypowiadac, jak ktos zanurzy sie chociazby bardziej w internetowy swiat lotniczy i poczyta pewne opinie, zrozumie co mam na mysli

mimo wszystko, najwazniejsze by pasazer byl zadowolony

[tricomi]

Chloestic, a masz może jakąś wiedzę na temat tego czego wymagają podczas odgrywania scenek w dalszym etapie rekrutacji? to znaczy, czy jest to sposób na sprawdzenie czy posiadasz konkretne umiejętności jak np. udzielenie pierwszej pomoc, czy tylko sprawdzenie twoich umiejętności interpersonalnych i zimnej krwi, która się przydaje w pracy ludźmi?

[Chloestic]

z ta zimna krwia to tak nie do konca, tak na prawde 'pracy z ludzmi' uczy sie na pokladzie i zdobywa doswiadczenie jak zareagowac na pewne sytuacje

mysle, ze odgrywanie scenek sprawdza ogolne zachowanie kandydatow, czy ktos potrafi sobie poradzic z niekomfortowa sytuacja, narzekaniem, problemami itp.....czy nie wdaje sie w klotnie, dyskusje, cbadz czy nie jest bierny

[Red Dress]

witam, jestem tu 1szy raz, chciałabym zostać stewardessą, ale mam 3 pytania-wątpliwości które skutecznie mnie oddalają od zamiaru wzięćia udziału w rekrutacji, a mianowicie:
1. mam 180 cm wzrostu, wydaje mi się, że (jeśli dojdą obcasy) mój wzrost mnie zdyskwalifikuje
2. mam aparat ortodontyczny, przezroczysty, ale jednak i...
3. mam astme, nie jest to stan krytyczny, normalnie żyje, mam inhalatory ktorych potrzebuje raz na 24 h...ale slyszlaam o restrykcyjnych badaniach i żelaznym zdrowiu, na portalu niby wiarygodnym stewardesssa.pl jest napisane, że astma dyskwalifikuje

Chloestic, czy mogłabyś powiedzieć czy takie osoby zdarzają się w wizzarze? 180,aprat,astma...?

[TwoStarsInTheSky]

Napisane przez Chloestic

a wczesniej latalas wlasnie z katowic wizzarem?

jesli tak, to potrafie Cie zrozumiec w kwestii i wygladu i uprzejmosci personelu, chociaz pracuje tam ponad 100 osob i wsrod nich sporo ladnych i milych dziewczyn jest to pierwsza baza, to tez ma pewien wplyw

Tak.
Może po prostu nie trafiłam albo mam jakiś inny gust
Ew. różowy kolor którego nienawidzę mnie oślepił

Napisane przez Chloestic

opoznienia tam sa czeste, poniewaz pogoda im dokucza niesamowicie na tych bagnistych terenach, w pewnych warunkach po prostu nie mozna startowac, wyladowac, stad opoznienia, czy odwolane loty.......zdarze sie rowniez, ze cos sie stanie z jednym z samolotow, w koncu to tylko maszyna, to tez ma wplyw na opoznienie, niestety pasazerowie tego nie rozumieja, a wydawalo mi sie, ze bedzie odwrotnie w koncu tu chodzi o ich bezpieczenstwo


ja pracujac od ponad roku, nie bylam jeszcze spozniona wiecej, niz 40 minut, a zdarzylo sie to ze 2 razy, zazwyczaj jestesmy przed czasem i szybciej w domku, dlatego nie potrafie sie ustosunkowac do spoznien innych, niz pogodowych

Wiesz do pogody trudno mieć pretensje bo logiczne ze pracownicy nie są za nią odpowiedzialni. "Bagniste tereny" tez znam,w końcu mieszkam na Śląsku
Podam Ci przykład, raz było opóźnienie bo wpuścili na pokład kogoś kogo nie powinni,nie wiem z jakiej przyczyny i się zrobiło zamieszanie.
A leciałam akurat na ok. 72h do Londynu i mi trochę na czasie zależało.
Fakt,że większość lotów kończy się przed czasem i całe szczęście.

Napisane przez Chloestic

dodam jeszcze, ze jezeli sa spoznienia, to glownie spowodowane przez obsluge lotniska, ktora albo zle zaladuje bagaz, albo czegos w ogoe nie zaladuje, albo nie potrafia sie uporac z iloscia samolotow, czy pasazerow, check in tez nawalic potrafi......my jestesmy w pracy godzine przed wylotem, gotowi

Ooo racja, z Check In jest dużo kłopotów. Dlatego właśnie w Ryanairze chętnie załatwiałam check in online,zwłaszcza,że jak się lata z podręcznym to bardzo ułatwia życie

Napisane przez Chloestic

jesli chodzi o ryanaira, to nie bede sie wypowiadac na temat polityki tej firmy, bo jest ona zwierzeca....na temat bezpieczenstwa tez sie nie bede wypowiadac, jak ktos zanurzy sie chociazby bardziej w internetowy swiat lotniczy i poczyta pewne opinie, zrozumie co mam na mysli

Ja się też naczytałam i nasłuchałam ale jako pasażer się z niczym negatywnym nie spotkałam,nigdy mi nie odwołali lotu,jak się spóźniłam na samolot to panowie ze stanowiska Ryanaira byli bardzo pomocni w wyplątaniu się (mnie) z lotniska itd.
A to,że pracownicy pozwalają się naciągać na płatne szkolenia itd to już tylko ich głupota.

Teraz będę niejako zmuszona latać znowu "różowym wibratorem" (sorry ale skojarzenie mam jednoznaczne) więc może na trasie KTW-LPL się bardziej do "wizira" przekonam.

Trochę Ci tego latania zazdroszczę,ja bym mogła codziennie

[Chloestic]

red dress, latanie z astma jest po prostu niebezpieczne, szczegolnie, ze przebywasz w srodowisku ze sztucznym powietrzem



twostars, no tego typu opoznienia sie zdarzaja, ale jesli wpuszczaja pijanego pasazera, to jest rowniez wina lotniska, nie nasza, my jestesmy w samolocie i nie mozemy ocenic, kto przechodzi przez bramke dopoki nie pojawi sie na pokladzie.......niestety lotniska boja sie odpowiedzialnosci za tego typu rzeczy, stad wpuszczaja kazdego, wiele razy mialam pasazera, ktory byl tak pijany, iz nie mogl wejsc do samolotu po schodach i oczywiscie na dzien dobry, odsylalismy go do domu, tylko idiota bedzie narazal pasazerow na pewne niebezpieczenstwo


jesli chodzi o check in online, to jest to srednia sprawa, poniewaz na poklad mozna wniesc ograniczona ilosc bagazu, a co za tym idzie, kilogramow, niestety malo kto tego przestrzega i wiecznie walczymy z tym problemem.........w katowicach fajnie to rozwiazali, gdyz check in sprawdza jaki bagaz idzie do cargo, jaki na poklad, zadaja pytanie : czy to wszystko co pani/pan chce wniesc na poklad......dana osoba odpowiada, tak lub nie........jesli ma zbyt duzo bagazu, zabieraja go do cargo, jesli natomiast sklamie i okaze sie, ze jakis bagaz podreczny jeszcze jest i trzyma go np ktos z rodziny, wtedy wchodzac na poklad, czy przechodzac przez bramke, jest on zabierany i dawany do rzeczy znalezionych, gdyz owa osoba twierdzila, ze innego bagazu nie posiada, wtedy moze go odebrac np po przylocie

na prawde, na spoznienia i roznego typu akcje my nie mamy wplywy, przynajmniej rzadko.......my jako firma

[TwoStarsInTheSky]

Napisane przez Chloestic

twostars, no tego typu opoznienia sie zdarzaja, ale jesli wpuszczaja pijanego pasazera, to jest rowniez wina lotniska, nie nasza, my jestesmy w samolocie i nie mozemy ocenic, kto przechodzi przez bramke dopoki nie pojawi sie na pokladzie.......niestety lotniska boja sie odpowiedzialnosci za tego typu rzeczy, stad wpuszczaja kazdego, wiele razy mialam pasazera, ktory byl tak pijany, iz nie mogl wejsc do samolotu po schodach i oczywiscie na dzien dobry, odsylalismy go do domu, tylko idiota bedzie narazal pasazerow na pewne niebezpieczenstwo

Właśnie te osoby (małżeństwo z tego co zauważyłam) nie były pijane, była taka akcja że przed odlotem zaczęły chodzić po samolocie stewardessy i czytać ich imiona i nazwisko,jak te osoby się znalazły to zostały wyproszone z samolotu. Nie interesowało mnie to zbytnio,byłam zajęta książką,pamiętam,że dosyć chwilę to trwało.

Napisane przez Chloestic

jesli chodzi o check in online, to jest to srednia sprawa, poniewaz na poklad mozna wniesc ograniczona ilosc bagazu, a co za tym idzie, kilogramow, niestety malo kto tego przestrzega i wiecznie walczymy z tym problemem.........w katowicach fajnie to rozwiazali, gdyz check in sprawdza jaki bagaz idzie do cargo, jaki na poklad, zadaja pytanie : czy to wszystko co pani/pan chce wniesc na poklad......dana osoba odpowiada, tak lub nie........jesli ma zbyt duzo bagazu, zabieraja go do cargo, jesli natomiast sklamie i okaze sie, ze jakis bagaz podreczny jeszcze jest i trzyma go np ktos z rodziny, wtedy wchodzac na poklad, czy przechodzac przez bramke, jest on zabierany i dawany do rzeczy znalezionych, gdyz owa osoba twierdzila, ze innego bagazu nie posiada, wtedy moze go odebrac np po przylocie

Z mojego punktu widzenia jest to akurat dobre rozwiązanie, ja nie przekraczam nigdy ilości bagażu,a najczęściej latam z podręcznym bo co miałabym zabrać na 2-3 dni. A załatwianie tego online pozwala mi skrócić czas przebywania na lotnisku do koniecznego minimum.
Fakt,że ludzie przeginają,nie raz widziałam jak jako podręczny brali walizkę wielkości trumny. Ale zauważyłam,że przeważnie im to się udaje i wnoszą na pokład co chcą.
Leciała ze mną kiedyś pani która miała 2 torby jako podręczny z czego jedną ogromną,wypchaną domowym jedzeniem dla męża i syna którzy pracowali w UK.
Teoretycznie nie powinna była tego w ogóle mieć przy sobie.

[Natalie550]

A wiecie może coś na temat LOTu?