Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Contax]

Napisane przez Córka D'artagnana

Contax Witaj.

Napisane przez tymena

Contax, witaj w przelocie Ale wieści nam przynosisz, super wiadomość

Mam nadzieje, ze dobra Juz nawet sie zastanawialm, czy nie kupic calego zestawu, ale 258 zlotych to troche drogawo jak za 7 ml

Napisane przez Mendosita

Witam poweekendowo

Wróciłam niedawno do domu i szykuję się na jutrzejszy pierwszy dzień w pierwszej w życiu pracy. Stresuję się okropnie, boję się co tez tam mnie czeka.
Nie wiem czy będę pachniała, na pewno niczym duszącym i agresywnym, w końcu pierwsze wrażenie jest ważne, nie chcę ludzi tam podusić. Może padnie na Euphorię, bo ona chyba jest taka niekonfliktowa.
Z tych nerwów nie mam nawet ochoty się wypachnić na noc. Teraz "pachnę" lakierem do paznokci...

Bedzie dobrze, trzymam
A tabletki uspakajajace, nawet ziolowe, lepiej sobie odpuscic. Nigdy nie wiadomo, jak organizm na nie zadziala. Rano mozesz byc nieprzytomna.

Napisane przez Sabbath

Witamy więc, żegnamy i życzymy dalszych udanych wojaży.

Nie ma tak dobrze, posiedze ze dwa dni w domu.
Musze chalupe po remoncie ogarnac, poustawiac wszystko po swojemu i kupic jeszcze pare gadzetow.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez taka taka

Lipglossjunkie, trzymam kciuki za jaknajszybsze przybycie Twojego bagażu, czy w walizce są jakieś perfumy?

.

Dziekuje W walizce sa 3 flaszki W tym Gloria

[taka taka]

Napisane przez Lipglossjunkie

Dziekuje W walizce sa 3 flaszki W tym Gloria

tym bardziej trzymamkciuki za szybkie odnalezienie pachnących skarbów

Witaj Contax

[Anuschka]

Napisane przez Lipglossjunkie

Obejrzalam wszystkie odcinki serii o katastrofach lotniczych na TVN i od tego czasu...mniej sie boje

Ja lubię latać i boję się w granicach rozsądku (napisanie, że nie boję się wcale, byłoby chyba jakimś przekłamaniem), natomiast boję się o swojego kochanego, który lata zawodowo. Ciągle. Bardzo mnie to obciąża, ale staram się żeby tego nie było po mnie widać , bo okazując swój strach na pewno mu się pomogę...
A bagaż? Życzę, żeby jak najszybciej się odnalazł Tematycznie - piękny, drzewny Zagorsk

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Anuschka

Ja lubię latać i boję się w granicach rozsądku (napisanie, że nie boję się wcale, byłoby chyba jakimś przekłamaniem), natomiast boję się o swojego kochanego, który lata zawodowo. Ciągle. Bardzo mnie to obciąża, ale staram się żeby tego nie było po mnie widać , bo okazując swój strach na pewno mu się pomogę...
A bagaż? Życzę, żeby jak najszybciej się odnalazł Tematycznie - piękny, drzewny Zagorsk

Dziekuje Anuschko


Ja uwielbiam latac!Nie wiem jednak czy to dlatego, ze odrywam sie od ziemi, czy dlatego, ze lot konczy sie spotkaniem z TZ-tem

[gryx82]

Pachnę barrrdzo męsko, czyli... mydłem różanym. (niestety, innego w chacie nie było )
A "dziennie" Life Aramisa (Myszko ). Siedzę sobie, popijam białą herbatę z nektarynką i zastanawiam się, jak to jutro będzie.
Mam genialnych ludzi na roku, nie kłamię.

Ale ta wstrętna jędza od literatury, ta złośliwa, bezduszna wiśnia psuje mi cały zimowosemestralny grafik

Edit: Ale tu smutno jakoś dzisiaj... Puuusto, ciiicho...

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

Edit: Ale tu smutno jakoś dzisiaj... Puuusto, ciiicho...

Prawda? Cały weekend jakiś taki smutniejszy i cichszy niż zazwyczaj...
Idę się pomarszczyć w wannie z pianką...

[Sabbath]

Napisane przez Lipglossjunkie

Co za debile na tych lotniskach Lecialam bezposrednio z Basel do Wawy i zaginal moj bagaz, a teraz gdzies lata sobie po Europie!
Jeszcze do 16 bylo wiadomo, ze jest w Monachium i przyleci wieczorem, a teraz juz nie maja zadnej informacji Strasznie sie denerwuje

To mi przypomina tę parafrazę reklamy Jumbo - Breakfast in London, Dinner in New York (Luggage in Bangkok).

Znajdzie się bagaż. Mojej kumpeli zaginęła waliza z suknią ślubną, kiedy leciała na własny ślub ze Stanów do Polski. Znalazła się oczywiście - nietknięta. Szkoda, że dzień po weselu.

Jeśli tylko nie planujesz wesela w ciągu najbliższych trzech dni - zachowaj spokój.

Napisane przez Contax

Nie ma tak dobrze, posiedze ze dwa dni w domu.
Musze chalupe po remoncie ogarnac, poustawiac wszystko po swojemu i kupic jeszcze pare gadzetow.

Tym lepiej. Proszę się tu udzielać, żebyśmy miały zapasik Twoich wypowiedzi na zbliżające się dni contaxowej posuchy.

[gryx82]

Napisane przez Szara Róża

Prawda? Cały weekend jakiś taki smutniejszy i cichszy niż zazwyczaj...

Aż się zamyśliłem...

Jakoś tak nostalgicznie się zrobiło... Coś się kończy, coś zaczyna...

No życie... (dobra, kończę smęcić i przynudzać )

Dobrze, że nasze forum zostaje na miejscu. Tutaj jesteśmy "u siebie".

Różo Grafitowa, miłego marszczenia! Ja zmykam. Wstaję o 7:30

W środku nocy...

Dobranoc!

[ROZ-ter-KA]

Dałam drugą szansę All about Eve. jest taki piękny , pachnie na mnie jak lżejsze wydanie NINY

Dojrzałam do Mauboussin , ktory jest teraz moim nr 2 , to może i do All about.. dojrzeję, albo on do mnie

[bluegirl]

Dziś The Parfum Jourdana.
Miłego dnia

[ROZ-ter-KA]

Dzień dobry

Nocturn Caron.

[Mendosita]

Dziękuję za wszystkie słowa otuchy
Mam nadzieję, że nie będzie tam dziś aż tak źle.

Wybrałam Euphorię i to w małych ilościach, ale wzięłam sobie próbkę do torebki, żeby w razie czego się trochę dopachnić.

[wilhelmina]

Dziś urodzinowe Opium. Na pierwszy dzień na uniwersytecie. Dla dodania otuchy.

[_Bjeata_]

Witam stęskniona po dłuższej przerwie........ w słoneczny dzionek zaaplikowałam sobie Vicolo Fiori

[Kasiulka22]

Napisane przez agaa13

Kasiulko ja rowniez zastanawiam sie na zalicytowaniem Desnudy. calkowicie w ciemno-wyczytalam tylko wszystkie opinie na jej temat i sama nie wiem.


dziewczyny czy spodoba mnie sie Desnuda i licytowac ja w ciemno czy moze nie ryzykowac?




--------------
a na wieczor pachne sobie DV- ten zapach jest cudowny .

Aguś na mnie Desnuda pachnie toczka w toczkę jak Wild Wind G.Sabatini jeśli go znasz to może troszkę Ci to pomoże

Ja zastanawiałam się nad Sensi, ale raczej sobie odpuszczę na razie. Dziś idę po płaszczyk, nowy i śliczny i chcę do niego kupić wygodne buty, bo zeszłoroczne mam w szpic i na szpilce, a że przytyłam to "stopa mi spuchła" i cisną mnie po bokach Będzie mi wygodnie, a gdybym pachniała Sensi w starych butach, to raczej by mi się nie podobało więc sprawa przesądzona, rozsądek zwyciężył, zwłaszcza że czekam na moje Too Feminine, będę miała czym pachnieć

Napisane przez nefernefer35

Desnuda w ciemno - nie !!!Tez sie napaliłam czytając o niej na perfumach. Czar minał jak udało mi sie ja poniuchac.Coś strasznego, przynajmniej na mnie.Radze przetestowac.Znam ten głód zakupów, ale prosze wstrzymajcie sie

Nie damy się


Jeszcze nie pachnę, ale zaraz przywdzieję Flowerbomb EDT, dziś kolejna lekcja z szóstoklasistami, a jutro z trzecioklasistami... czy ja zawsze będę się stresować? Dziś muszę jakąś meliskę sobie zaparzyć, bo wykorkuję na serce Jeszcze mama z teściami mi wyemigrowała do Włoch, mam nadzieję że dojadą szczęśliwie... i szybko wrócą

[SpanishMyszka]

Coco (z próbki) i chyba zauroczenie wróciło

[kropka75]

Napisane przez bluegirl

Dziś The Parfum Jourdana.
Miłego dnia

Ja też The Parfum.
Miłego poniedziałku wszystkim.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Sabbath

To mi przypomina tę parafrazę reklamy Jumbo - Breakfast in London, Dinner in New York (Luggage in Bangkok).

Sabbath Rozlozylas mnie na lopatki!!

Napisane przez Kasiulka22

Aguś na mnie Desnuda pachnie toczka w toczkę jak Wild Wind G.Sabatini jeśli go znasz to może troszkę Ci to pomoże

Ja zastanawiałam się nad Sensi

Ja wlasnie oczekuje Sensiaka Pychotny na jesien!

Jeszcze nie pachnę, ale zaraz przywdzieję Flowerbomb EDT, dziś kolejna lekcja z szóstoklasistami, a jutro z trzecioklasistami... czy ja zawsze będę się stresować? Dziś muszę jakąś meliskę sobie zaparzyć, bo wykorkuję na serce Jeszcze mama z teściami mi wyemigrowała do Włoch, mam nadzieję że dojadą szczęśliwie... i szybko wrócą

Trzymam kciuki za bezproblemowa mlodziez i bezpieczna podroz


Wczoraj w nocy jeszcze raz dzwonilam a lotnisko i okazalo sie , ze moja waliza przyleciala ostatnim lotem z Monachium

Radooooośśśśśśśśśśććććććć ćć

Jeszcze niczym nie pachne - czekam na bagaz i L'instant Magic

Zycze wszystkim milego dnia!

[Córka D'artagnana]

Napisane przez Sabbath

Dla mnie to jednak przede wszystkim mirra. Zero zadziorności i konwalii, choć rzeczywiście jakaś ściółkowo-paprociowa nuta jest.
Zapach wymarzony do snu i na leniwe popołudnia, ciepły, łagodny, wyciszający, a przy tym nie mdły, nie nijaki i nie kleisty - w niektórych zapachach czuję się jak mucha w syropie.

Barwą i klimatem "Woda Paryska" kojarzy mi się z obrazem Eduarda Maneta "Śniadanie na trawie"

Napisane przez _Bjeata_

Witam stęskniona po dłuższej przerwie........ w słoneczny dzionek zaaplikowałam sobie Vicolo Fiori

Witaj Bjeata

____________

Globalnie Chance Chanel Nie wiem czy był to dobry wybór. Jednak zrobiłam to świadomie, żeby przekonać się na własnej skórze czy ten zapach jest podobny do Coco Mademoiselle. Nie jest. Chociaż wrażenie ulotności zauważyłam. Coco M. jest wyrazistsza, to w niej czuję się bardziej radosna i szczęśliwsza dzięki słodkim cytrusom, takie przynajmniej odnoszę wrażenie.

[nefernefer35]

Poniedziałek z Innocentem

[Favkes]

Zainspirowana chwilowym powrotem Lata pachnę dziś swoim ulubionym świeżakiem - Un Jardin sur le Nil

Musze się pochwalić, że wczoraj byliśmy całą rodzinką odwiedzić krewniaków na warszawskiej Pradze Miło było popatrzeć jak skaczą po klatkach i uwieszają się na gałęziach

Najfajniej było jak Ala na każde zwierze parzystokopytne krzyczała:

"Oć ijafa, oć jo Ali ijafa"
Zwłaszcza, że to był np. Osioł lub Lama

[SpanishMyszka]

Napisane przez Contax

Wpadlam dzisiaj w przelocie do Sephory i o malo nie padlam trupem, a mianowicie wypatrzylam zestawy Prady z miniaturka 7 ml Prady Intense. Mam cicha nadzieje, ze moze i u nas pojawi sie w normalnych pojemnosciach.

Wow, teraz dopiero to zauważyłam mogłaby się pojawić, oj mogła

[homyk]

za wszystkich inaugurujących rok akademicki oraz wszystkich innych zestresowanych

Ja dziś przyodziałam Black Cashmere i odmawiam nadrabiania weekendowych zaległosci w lekturze forum

Tymeno, kusi mnie Twój podkład Może flaszeczka Just Me w zamian?

[tymena]

Napisane przez kropka75

To ja takich na ulicach nie widuję raczej.
Ale mówisz o niespodziankach kolorystycznych? Bo takie wypukłościowe, typu wulkany to chyba widać nadal, tylko nie świecą się jak latarnie?

No właśnie. Ja mam ciemniejszą strefę T, policzki zawsze jaśniejsze, takie podkłady jak ten Bourjois używam dla wyrównania kolorytu. A i tak tylko zimą, bo latem się topię i makijaż spływa.

Mówię o wypukłościowych Tak widać je nadal ale przynajmniej nie są zaczerwienione.
A ja wyrównujące koloryt i beztłuszczowe używam latem Zimą wolę bardziej treściwe podkłady. Jak ma się dobrze dobrany podkład, nałoży cienką warstwą i dobrze rozsmaruje to nie ma bata, bedzie wygladał dobrze

Otula mnie smoczysko.

[Katty_p13]

A ja znów całkowicie zakochana w pijanym ruskim (Ambre Russe)

[kropka75]

Napisane przez Favkes

Najfajniej było jak Ala na każde zwierze parzystokopytne krzyczała:

"Oć ijafa, oć jo Ali ijafa"
Zwłaszcza, że to był np. Osioł lub Lama

Się nie znasz. Jak dziecko mówi, że ijafa to ijafa.

Napisane przez tymena

Mówię o wypukłościowych Tak widać je nadal ale przynajmniej nie są zaczerwienione.
A ja wyrównujące koloryt i beztłuszczowe używam latem Zimą wolę bardziej treściwe podkłady. Jak ma się dobrze dobrany podkład, nałoży cienką warstwą i dobrze rozsmaruje to nie ma bata, bedzie wygladał dobrze

Wierzę na słowo. Kiedyś muszę spróbować, z ciekawości.

[aga79]

Jak ja nie lubie poniedziałków

Życzę wszystkim miłego dnia i uciekam do pracy

Pachnę Madness

[MoniaK]

Miłego poniedziałku życzę

pachnę Halloween Freesia

[Sabbath]

Napisane przez Lipglossjunkie

Sabbath Rozlozylas mnie na lopatki!!

Cieszę się, że udało mi się Cię "uśmiechnąć".
Ten bagaż naprawdę się znajdzie.

Napisane przez Córka D'artagnana

Barwą i klimatem "Woda Paryska" kojarzy mi się z obrazem Eduarda Maneta "Śniadanie na trawie"

Dla mnie śniadanie na trawie jest bardziej... czy ja wiem... Bezwstydne? Perwersyjne? Może erotyczne po prostu...?
Ale Wodę Paryską testowałam tylko pobieżnie, więc możliwe, że po prostu nie wszystko jeszcze ogarnęłam.
Obiecuję podczas następnych testów być uważną, bo gdyby rzeczywiście było to "Śniadanie na trawie"... No no no!
Dziękuję za zwrócenie mojej uwagi na ten aspekt zapachu, Córko D'artagnana.



Wszystkim rozpoczynającym dziś Nowy Rok Akademicki życzę wielu sukcesów, wiele satysfakcji i dającego radość studiowania.



Niczym dziś nie pachnę i pachnieć chyba nie będę. Tydzień zaczęłam od dwu rzeczy okropnych, z których jedną jest choroba dziecka , a drugą zawaliłam sama.