FILMIKI "urodowe" na youtube. czy ktos tez jest ich fanka??

[muszynianka]

No... u mnie język to nie jest żaden problem, bo angielskim się posługuję no prawie biegle ale znając życie dzieli mnie jeszcze sporo od nieesi bo wiadomo, jak gdzieś mieszkasz to też inaczej... Dasz radę
ja bym chciała rosyjski znać ^^

[Kinaa1]

http://www.youtube.com/watch?v=89VUI...os=3t4yNo0QFWw
szusz - a już myślałam, że bez reklamy, ale gdzie tam - na końcu i ubrana w ciuchy sklepowe... ))

[Maaaaaadzia]

Niestety USA "od kuchni" wyglada troszke inaczej niz w TV. Kto byl, ten wie o czym mowie :/ Osobiscie nie chcialabym tam mieszkac, czego nie moge powiedziec o Budapeszcie - kocham to miasto! Moze to dziwne, ale tak wlasnie jest. Moze dlatego, ze mam w sobie troche wegierskiej krwi

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez Maaaaaadzia

Niestety USA "od kuchni" wyglada troszke inaczej niz w TV. Kto byl, ten wie o czym mowie :/ Osobiscie nie chcialabym tam mieszkac, czego nie moge powiedziec o Budapeszcie - kocham to miasto! Moze to dziwne, ale tak wlasnie jest. Moze dlatego, ze mam w sobie troche wegierskiej krwi

Dlatego wszystko trzeba zobaczyc na własne oczy...
tez słyszałam o USA dużo złych rzeczy co nie zmienia faktu, że i tak chciałabym tam pojechać

Co do tej Szusz to ja nawet nie wchodze na jej filmiki bo nawet nie chce mi sie jej oglądać, nie wiem czemu jakos mnie odpycha

[muszynianka]

Ja właśnie słyszałam raczej dobrze rzeczy o USA ale dużo złego o Anglii z resztą boję się, tam trochę niebezpiecznie i w ogóle... Do Londynu nigdy bym nie chciała, zgubiłabym się

[Kayako]

Jeśli miałabym wybierać między USA a UK, to jednak USA, mimo że dalej. Dlaczego? Wydaje mi się, że jest tam inne, trochę beztroskie, głupkowate życie. No i jednak ten ich "angielski" jest łatwiejszy, jeśli już miałabym się przejąć barierą językową

muszynianka - ruski? Ja przez trzy lata miałam niemiecki, potem zamarzył mi się ruski. Pierwsze spotkanie z językiem to banan na twarzy, bo to taki melodyjny i głupiutki w odbiorze język
W rezultacie - ani nie umiem niemca, ani ruska XD

Za to angielskiego uczę się 12 lat, niby coś tam zajarzę, więcej rozumiem, niż wydukam

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez Kayako

Jeśli miałabym wybierać między USA a UK, to jednak USA, mimo że dalej. Dlaczego? Wydaje mi się, że jest tam inne, trochę beztroskie, głupkowate życie. No i jednak ten ich "angielski" jest łatwiejszy, jeśli już miałabym się przejąć barierą językową

muszynianka - ruski? Ja przez trzy lata miałam niemiecki, potem zamarzył mi się ruski. Pierwsze spotkanie z językiem to banan na twarzy, bo to taki melodyjny i głupiutki w odbiorze język
W rezultacie - ani nie umiem niemca, ani ruska XD

Za to angielskiego uczę się 12 lat, niby coś tam zajarzę, więcej rozumiem, niż wydukam

Ja mam dokładnie to samo spoko zrozumiem ale jakis dłuższy monolog nie wychodzi zbyt poprawnie niemieckiego uczyłam się 4 lata w liceum nawet na początku to z niego chciałam zdawac mature tak dobrze mi szło
A ruski podobno łatwy język

[muszynianka]

Nie wiem czy łatwy, bo raczej wszyscy co się go uczą w szkole, niewiele rozumieją
Ale jest taki melodyjny, taki... Nie wiem, język ruski ma charakterek

[Czarna_Złośnica]

moja mama uczyła sie rukiego w szkole to ona mi zawsze mówiła, że bardzo łatwy język ale z własnego doświadczenia nie wiem bo nawet nie próbowałam, swego czasu podobały mi sie niektóre piosenki Tatu

[tyneczka]

To może ja się wypowiem w kwestii rosyjskiego, bo trochę się go uczę i nawet maturkę zdawałam. Język łatwy, bo bardzo podobny do polskiego, ale bądź co bądź z Rosjaninem, to bym się raczej nie dogadała. W szkole uczą bardziej pod względem przykładowych scenek z życia wziętych - na poczcie, w sklepie, o Rosji. To są podstawy... A gdyby tak przeprowadzić bardziej rozbudowany dialog, to już jest o wiele trudniej, bo niektóre zwroty rosyjskie są takie, że nie sposób je zapamiętać - z niczym się, to nie kojarzy Mimo wszystko lubię "gawarić pa ruski, eta ocień priekrasny jazyk"

[Kayako]

Zdanie mojej koleżanki, które wyniosła z kilkuletniej nauki języka rosyjskiego (podstawówka i LO): "Ja nie panimaju szto ty gawarisz"

Rosyjski łatwy, bo się kojarzy z polskim.
Niemiecki łatwy, bo się kojarzy z angielskim.

Wszystko łatwe, tylko trzeba mieć talent do języków :<

[muszynianka]

tyneczka - podobnie jak z moim hiszpańskim, potrafiłabym kupić coś w sklepie, zastosować krótki dialog z matury. a tak głębiej to dłupa :C

[ewwwa]

Dziewczyny kandee gets nejked w nowym filmiku Ma przepiękna palete cieni Naked w "moich" kolorach

[KawaMarcepanowa]

ja się uczyłam rosyjskiego w LO i nie uważam żeby był suer łatwy chociaż miałam 5, właśnie praktycznie zawsze się słyszy 'aaa podobny do polskiego', a potem się okazuje że te 'podobne' słowa znaczą zupełnie co innego i nic po tym podobieństwie się nie ma

[muszynianka]

a ja się wściekłam, mój eyeliner którego mam krótko odmówił posłuszeństwa, co za szajs :P przestrzegam nie kupujcie absolutnie manhattan eyeliner o nazwie "original japanese ink"
beznadzieja ;p

[201606210931]

Napisane przez muszynianka

a ja się wściekłam, mój eyeliner którego mam krótko odmówił posłuszeństwa, co za szajs :P przestrzegam nie kupujcie absolutnie manhattan eyeliner o nazwie "original japanese ink"
beznadzieja ;p

polecam my secret, tanie i boskie

[ewwwa]

Napisane przez muszynianka

a ja się wściekłam, mój eyeliner którego mam krótko odmówił posłuszeństwa, co za szajs :P przestrzegam nie kupujcie absolutnie manhattan eyeliner o nazwie "original japanese ink"
beznadzieja ;p

Ja obraziłam sie na mojego inglota w kałamarzu i kupiłam wibo równiez w kałamarzu. Musze powiedziec ze jest całkiem niezly- jak na razie-uzylam go 2 razy

[muszynianka]

no właśnie! to był mój błąd cholera jasna bo miałam więcej pieniędzy i myślę "ach tym razem nie my secret ani essence, zaszaleje, może jakiś l'oreal i padło na manhattan.
Ach ja głupia ; pppp

[201606210931]

Napisane przez ewwwa

Dziewczyny kandee gets nejked w nowym filmiku Ma przepiękna palete cieni Naked w "moich" kolorach

ahh jest boska to prawda
http://karlasugar.net/2010/07/guest-...naked-palette/

[muszynianka]

nawet nie chcę wiedzieć ile to kosztowało, CUDEŃKO

[Czarna_Złośnica]

paletka cieni rewelacyjna

[muszynianka]

haha powiedziałam mojemu że w Singapurze aparat około 15 tysięcy kosztuje, taki zwykły a on
"OOOO tak drogo? to pojedziemy tam i będziemy aparaty sprzedawać "
nie zrozumieliśmy się, myślał że takie do robienia zdjęć

[ewwwa]

Napisane przez Hipokryzja

ahh jest boska to prawda
http://karlasugar.net/2010/07/guest-...naked-palette/

To są moje kolory Ja jestem taki troche dzik jak juz kiedys wspominałam i kocham takie odcienie Jakos nie widze siebie w turkusie czy ostrym różu na powiece Za duży szał dla mnie

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez muszynianka

haha powiedziałam mojemu że w Singapurze aparat około 15 tysięcy kosztuje, taki zwykły a on
"OOOO tak drogo? to pojedziemy tam i będziemy aparaty sprzedawać "
nie zrozumieliśmy się, myślał że takie do robienia zdjęć

[201606210931]

Napisane przez ewwwa

To są moje kolory Ja jestem taki troche dzik jak juz kiedys wspominałam i kocham takie odcienie Jakos nie widze siebie w turkusie czy ostrym różu na powiece Za duży szał dla mnie

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Tez lubię takie naturalne kolory na powiece, wszystkie bym używała, oj nic by się nie zmarnowało nic. W sumie 12 cieni, 2 kredki i chyba mini baza w zestawie nie wychodzi tak źle cenowo.

[muszynianka]

Też uwielbiam takie kolorki ^^
Ale teraz zaczęłam jarać się makijażem graficznym, poszukam filmików o nich...

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=czCtZ4W8jBE

dla osób które nie tolerują drobinek na swoich ustach

[carolinascotties]

Napisane przez muszynianka

Hmmm przekonujesz mnie, zwłaszcza że mój tż BAAAAAAAAAAAARDZO chce wyjechać, na prawdę ciągle opowiada jak to jemu wujkowi dobrze się wszystko ułożyło i że my też mamy szansę. Bo byśmy mieli już jakiś start i w ogóle...
Też czytałam to o Cejrowskim
Mówisz by spróbować?
U mnie z zębami trochę słabo, będę musiała mieć chirurgicznie usunięte ósemki i dziewiątkę, więc zajmie mi to jeszcze kupę czasu

A gdzie za granicą ci się podobało? Gdzie byłaś?

Obejrzę szusz zaraz:P

Jesli Twoj mezczyzna jest na tak - to nie zastanawiaj sie - bedziecie razem, dacie rade! Podejrzewam, ze w Waszym przypadku nawet w najczarniejszym scenariuszu jest rozwiazanie - powrot do bliskich

Ja pracowalam w Stanach - NY, Boston, w Niemczech, pozostale rejony sa dosc nietypowe- bo zwiazane z moim zawodem - Kosowo, Osetia Poludniowa i Gruzja

Wszyscy moi znajomi, ktorzy wyemigrowali na Wyspy - Szkocja, Irlandia, Anglia - sa zadowoleni i na dzien dzisiejszy nie planuja powrotu - jedno jest najwazniejsze - chec do pracy - jesli potraficie zakasac rekawy i wziaz sie do roboty - to przed Wami kolorowa przyszlosc. Ci, ktorym sie nie udalo - albo nie chcieli nic od siebie dac, albo pojechali z filozofia minionej epoki - czy sie stoi, czy sie lezy... 2 tysiace sie nalezy
---------------
zaraz nam sie dostanie za offy

[muszynianka]

ojej to słodkie, ona zbiera trzynastkę jakieś 8 lat temu... kupiłam kilka egzemplarzy chyba?

O kurcze to fajnie... Znaczy się trochę niebezpieczne te miejsca związane z zawodem...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

dziwne że jej te kosmetyki z wysuwanej szuflady (miejsce na myszkę do komputera?) nie spadają!:P

[carolinascotties]

dopisalam kilka zdan w poprzednim poscie

Te miejsca - owszem - niebezpieczne, ale i niezapomniane - dzieki pracy w tzw. rejonach konfliktow wiele sie nauczylam, duzo zrozumialam - mysle, ze zmienilam sie na lepsze... wiecej doceniam, mniej oceniam, waze slowa...
-----------------------------------------------------------

koncze OT - prosze Wizazanki o wybaczenie...

[muszynianka]

To bardzo ciekawe, dziękuję za miłe słowa... I w ogóle powoli się do tego przekonuję, bo część mnie chce wyjechać, ale druga część jest strachliwa (jak zawsze)

dobra koniec off topu

hihi

[Czarna_Złośnica]

Napisane przez carolinascotties

Jesli Twoj mezczyzna jest na tak - to nie zastanawiaj sie - bedziecie razem, dacie rade! Podejrzewam, ze w Waszym przypadku nawet w najczarniejszym scenariuszu jest rozwiazanie - powrot do bliskich

Ja pracowalam w Stanach - NY, Boston, w Niemczech, pozostale rejony sa dosc nietypowe- bo zwiazane z moim zawodem - Kosowo, Osetia Poludniowa i Gruzja

Wszyscy moi znajomi, ktorzy wyemigrowali na Wyspy - Szkocja, Irlandia, Anglia - sa zadowoleni i na dzien dzisiejszy nie planuja powrotu - jedno jest najwazniejsze - chec do pracy - jesli potraficie zakasac rekawy i wziaz sie do roboty - to przed Wami kolorowa przyszlosc. Ci, ktorym sie nie udalo - albo nie chcieli nic od siebie dac, albo pojechali z filozofia minionej epoki - czy sie stoi, czy sie lezy... 2 tysiace sie nalezy
---------------
zaraz nam sie dostanie za offy

można wiedzieć z jakim zawodem?

Edit: Sugarprice znowu wykasowała filmiki, zostawiła tylko ten z babcią To chyba sprawka jamajki czyli joanny ;p