Różnice w komunikacji między kobietą a mężczyzną

[Wisniowa_muffinka]

Hej, nie od dziś wiadomo, że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus 😉 i tyczy się to też komunikacji. Czy możecie opisać jakieś sytuacje w których widoczne były te różnice w komunikacji? Jestem ciekawa jak to jest u Was 😄

[ruda_beksa]

Napisane przez Wisniowa_muffinka

Hej, nie od dziś wiadomo, że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus 😉

Patrz, a ja myślałam, że zarówno mężczyźni jak i kobiety pochodzą z Ziemi.

[chwast]

Napisane przez ruda_beksa

Patrz, a ja myślałam, że zarówno mężczyźni jak i kobiety pochodzą z Ziemi.

To prawda, nie daj się nigdy nabrać!

[Katia525]

Jestem z Tytana *special snowflake* umiem sie dogadac i z kobietami i z mezczyznami




---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez ruda_beksa

Patrz, a ja myślałam, że zarówno mężczyźni jak i kobiety pochodzą z Ziemi.

Nie prawda. To spiseg Big pharmy i illuminati

[elvegirl]

Napisane przez Wisniowa_muffinka

Hej, nie od dziś wiadomo, że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus 😉 i tyczy się to też komunikacji. Czy możecie opisać jakieś sytuacje w których widoczne były te różnice w komunikacji? Jestem ciekawa jak to jest u Was 😄

Ja nie zauważyłam takich różnic. Mówi się, że faceci lubią jasne, proste komunikaty i że mówią od razu jak im coś nie pasuje, z kolei kobiety uważają, że facet powinien się domyślić o co im chodzi ale moim zdaniem to kwestia że tak powiem egzemplarza, a nie płci.


Generalnie w związku najważniejsze jest to, żeby oboje chcieli się komunikować.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Wisniowa_muffinka

Czy możecie opisać jakieś sytuacje w których widoczne były te różnice w komunikacji? Jestem ciekawa jak to jest u Was 😄

Nie widzę większych różnic między na linii przypadkowy mężczyzna-przypadkowa kobieta niż pomiędzy losowo wybranymi przedstawiciel(k)ami tej samej płci.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Ja jestem bardzo kiepska w podróżach kosmicznych i nie dostrzegam żadnych takich różnic w swoim życiu, ale skoro już założyłaś taki wątek to jestem bardzo bardzo ciekawa, co sama sądzisz na ten temat.

[Katia525]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;84128541]Ja jestem bardzo kiepska w podróżach kosmicznych i nie dostrzegam żadnych takich różnic w swoim życiu, ale skoro już założyłaś taki wątek to jestem bardzo bardzo ciekawa, co sama sądzisz na ten temat. [/QUOTE]
Jak to nie widzisz?! Przeciez kobiety gadaja o kosmetykach i pazurkach, a mezczyzni o samochodach i seksie

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Katia525

Jak to nie widzisz?! Przeciez kobiety gadaja o kosmetykach i pazurkach, a mezczyzni o samochodach i seksie

Jeszcze o piłce nożnej. Kobiety w tym kontekście mogą gadać tylko o urodzie zawodników.

[Wisniowa_muffinka]

Jasne, też uważam, że to zależy od człowieka, a nie koniecznie od płci, że komunikujemy się w ten czy inny sposób. Ale często się słyszy sporo stereotypów na ten temat, np. że mężczyźni są bardziej konkretni i skąpi w wypowiedziach a kobiety skupiają się na emocjach.

Byłam ciekawa co o tym sądzicie i czy znacie jakieś sytuacje na potwierdzenie tych stereotypów, a posądzono mnie o trollowanie, spoko 👍

[elvegirl]

Pewnie że znam takie kobiety "domyśl się" i "foch bo się nie domyślił", "nie kocha mnie, bo nie odgadł że jestem obrażona mimo że mu powiedziałam, że nie jestem", ale facetów też, więc...


Stereotypy są i jak ktoś chce w nie wierzyć, to jeden czy dwa przypadki będą dla niego potwierdzeniem, a przypadek zaprzeczający będzie tzw. wyjątkiem potwierdzającym regułę

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Wszystko zależy od charakteru poszczególnych osób. Są i kobiety, które puszczają focha i tak samo istnieją tacy mężczyźni. Istnieją kobiety, które chcą aby facet domyślał się co siedzi im w głowie i są tacy faceci

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

oho, czyżby ktoś tu szukał inspiracji do taniego artykułu

[ruda_beksa]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8412964 6]oho, czyśby ktoś tu szukał inspiracji do taniego artykułu [/QUOTE]



Po co ci, autorko, wypowiedzi potwierdzające jakiś durny stereotyp?

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Wisniowa_muffinka

Jasne, też uważam, że to zależy od człowieka, a nie koniecznie od płci, że komunikujemy się w ten czy inny sposób. Ale często się słyszy sporo stereotypów na ten temat, np. że mężczyźni są bardziej konkretni i skąpi w wypowiedziach a kobiety skupiają się na emocjach.

Byłam ciekawa co o tym sądzicie i czy znacie jakieś sytuacje na potwierdzenie tych stereotypów, a posądzono mnie o trollowanie, spoko 👍

No to mogłaś powiedzieć coś więcej na ten temat i zacząć od swojej opinii, zarzuciłaś niezbyt mądrym i bardzo stereotypowym tekstem, więc nie wiem co cię dziwi. W ogóle takie rzucanie jednozdaniowego hasła na forum i "dyskutujcie" odbieram jako niezbyt uprzejme, miło jak autor jednak wyraża swoje intencje jako pierwszy.

[chwast]

Niestety, minimum wysiłku z chęcią na maksimum korzyści

[853a0c023c8a9e5f803a016f611fdc89ff0c353a_61296e91a3ed2]

ja mówię wzięłam a mój facet wziąłem,
ja mówię byłam, mój facet byłem

takich różnic jest masa,
cieszę się, że mogłam pomóc

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;84130296]ja mówię wzięłam a mój facet wziąłem,
ja mówię byłam, mój facet byłem

takich różnic jest masa,
cieszę się, że mogłam pomóc [/QUOTE]

[Wisniowa_muffinka]

Haha, nie, nie piszę żadnego artykułu. Może faktycznie wyraziłam się zbyt enigmatycznie i zostało to odebrane inaczej niż miało 😄

[agnieszka_agnes]

No rozwinięcie tematu by się przydało. Zdążyłam już zauważyć, że dziewczyny na forum są bardzo podejrzliwe i szybko pojawia się łatka trolla.

A temat sam w sobie ciekawy. I akurat wiem o co chodzi.

Natomiast jakaś zajawka ułatwiła by adekwatne rozwinięcie. Sytuacja jakaś, case study. Na przykład tutaj gdzieś był wątek młodej dziewczyny zapewne, że facet wydaje się być zainteresowany, a później nie odzywa się przez tydzień. A to jest po prostu różnica w podejściu, nie świadcząca o tym, że zainteresowanie wygasło. My kobiety zadajemy wiele pytań - same siebie pytamy i rozkładamy wiele spraw na czynniki pierwsze. Faceci z reguły nie. I nie lubią, gdy kobieta za duża gada, wypytuje....

i tego typu rzeczy, różnice.

[Vanir410]

Napisane przez agnieszka_agnes

No rozwinięcie tematu by się przydało. Zdążyłam już zauważyć, że dziewczyny na forum są bardzo podejrzliwe i szybko pojawia się łatka trolla.

A temat sam w sobie ciekawy. I akurat wiem o co chodzi.

Natomiast jakaś zajawka ułatwiła by adekwatne rozwinięcie. Sytuacja jakaś, case study. Na przykład tutaj gdzieś był wątek młodej dziewczyny zapewne, że facet wydaje się być zainteresowany, a później nie odzywa się przez tydzień. A to jest po prostu różnica w podejściu, nie świadcząca o tym, że zainteresowanie wygasło. My kobiety zadajemy wiele pytań - same siebie pytamy i rozkładamy wiele spraw na czynniki pierwsze. Faceci z reguły nie. I nie lubią, gdy kobieta za duża gada, wypytuje....

i tego typu rzeczy, różnice.

Większość tego typu różnic zależy tylko i wyłącznie od cech charakteru. Twój kolega nie lubi jak kobieta dużo gada, mój lubi i już cała teoria zachwiana.

[agnieszka_agnes]

Napisane przez Vanir410

Większość tego typu różnic zależy tylko i wyłącznie od cech charakteru. Twój kolega nie lubi jak kobieta dużo gada, mój lubi i już cała teoria zachwiana.

Dlatego nazywa się to teorią.
Są jednak jakieś spójne cechy, typy zachowań itp., które łączą wielu mężczyzn, a odróżniają od kobiet.
Zakładanie, że nie ma żadnych różnic jest błędne. Bo są i ujawniają się w życiu codziennym, niekoniecznie nawet w związku.
Tutaj temat na starcie został spłycony i parę osób się ponabijało, ale przecież takie tematy są tematami wielu książek z dziedziny psychologii itd.

[natalia_t]

Ja z moim facetem mam bardzo podobny styl komunikacji. Nie ma tam żadnego "domyśl się" czy czegoś równie absurdalnego. Jedynie różni nas to, że on jest w stanie powiedzieć "jestem zły", "jestem smutny", a ja czasami nie wiem co czuję w danej chwili - czy jestem bardziej zła, bardziej smutna, czy może i zła i smutna jednocześnie, a może jeszcze coś innego. Ale to raczej mój problem innego rodzaju, a nie komunikacja między nami.
Znam księżniczki od "domyśl się" czy "powiedziałam, żeby dał mi spokój i wkurza mnie, bo nie dzwoni" i byłoby mi ciężko być z kimś takim w związku. Zastanawiające, że z koleżankami i przyjaciółkami nie robią takich problemów, z nimi potrafią jasno rozmawiać i walić prosto z mostu, ale już z facetami muszą pograć. Chcą tym coś udowodnić? Poczuć się jak goniony króliczek? Ciekawe zjawisko.

[ruda_beksa]

Napisane przez agnieszka_agnes

Dlatego nazywa się to teorią.
Są jednak jakieś spójne cechy, typy zachowań itp., które łączą wielu mężczyzn, a odróżniają od kobiet.
Zakładanie, że nie ma żadnych różnic jest błędne. Bo są i ujawniają się w życiu codziennym, niekoniecznie nawet w związku.
Tutaj temat na starcie został spłycony i parę osób się ponabijało, ale przecież takie tematy są tematami wielu książek z dziedziny psychologii itd.

Z tym, że przynajmniej w moim doświadczeniu różnice w komunikacji między indywidualnymi mężczyznami są większe niż stereotypowe różnice między mężczyznami i kobietami. W świetle tego te stereotypy nie są mi do niczego przydatne. Osobiście przerobiłam dąsającego się milczka/ponuraka i narcyza który strzelał fochy typu "domyśl się", a to niby podobno kobiece zachowania. Co mi daje charakteryzowanie stylów komunikacji jako "męskich" i "kobiecych"?? Nie znoszę ludzi, którzy strzelają fochy, każą mi się czegoś domyślać, grają w gierki, i nie akceptuję tego u mężczyzn jak i u kobiet.

[zielony_smok]

Napisane przez Wisniowa_muffinka

Hej, nie od dziś wiadomo, że mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus 😉 i tyczy się to też komunikacji. Czy możecie opisać jakieś sytuacje w których widoczne były te różnice w komunikacji? Jestem ciekawa jak to jest u Was 😄

Ta, ja mówię, że nie nazwałam go tak, tylko przyrównałam jego zachowanie i emocje do czegoś, a on uważa, że jednak nazwałam ; ) I nie przetłumaczysz, facetowi. Ale to też zależy, jak bardzo ktoś jest mniej lub bardziej elastyczny i na ile chce, lub może zrozumieć drugą osobę.

[ruda_beksa]

Napisane przez zielony_smok

Ta, ja mówię, że nie nazwałam go tak, tylko przyrównałam jego zachowanie i emocje do czegoś, a on uważa, że jednak nazwałam ; ) I nie przetłumaczysz, facetowi. Ale to też zależy, jak bardzo ktoś jest mniej lub bardziej elastyczny i na ile chce, lub może zrozumieć drugą osobę.

Ale co tu ma do rzeczy płeć? Jeśli powiedziałaś mu, że zachowuje się np. jak dziecko, a on się wściekł że mówisz że jest infantylny, to w sumie mu się nie dziwię. Też bym była zła, a facetem nie jestem.

[Limonka2738]

Ja na przykład ciągle gadam o kosmetykach i tipsach, a facet o samochodach i piłce nożnej.

Ciężkie te relacje damsko-męskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

[1=853a0c023c8a9e5f803a016 f611fdc89ff0c353a_61296e9 1a3ed2;84130296]ja mówię wzięłam a mój facet wziąłem,
ja mówię byłam, mój facet byłem

takich różnic jest masa,
cieszę się, że mogłam pomóc [/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez agnieszka_agnes

Dlatego nazywa się to teorią.
Są jednak jakieś spójne cechy, typy zachowań itp., które łączą wielu mężczyzn, a odróżniają od kobiet.
Zakładanie, że nie ma żadnych różnic jest błędne. Bo są i ujawniają się w życiu codziennym, niekoniecznie nawet w związku.
Tutaj temat na starcie został spłycony i parę osób się ponabijało, ale przecież takie tematy są tematami wielu książek z dziedziny psychologii itd.

No jak czytam pierwszy post to mam wrażenie, że jednak nie chodzi o analizę badań naukowych, tylko dalsze spłycanie tematu poprzez pielęgnowanie stereotypów. Zresztą jeszcze nie widziałam analizowania tematu w ten sposób, który nie służyłby tylko do przyklejania ludziom głupich etykietek i przypisywania wszystkiego co się da do płci.

[zielony_smok]

Napisane przez ruda_beksa

Ale co tu ma do rzeczy płeć? Jeśli powiedziałaś mu, że zachowuje się np. jak dziecko, a on się wściekł że mówisz że jest infantylny, to w sumie mu się nie dziwię. Też bym była zła, a facetem nie jestem.

Eh, między innymi to, że mężczyźni odbierają pewne rzeczy inaczej; Na przykład emocje. Kobieta łatwiej na ogół i szybciej zrozumie słowo '' przenośnia/metafora'' niż mężczyzna, bo dla niego taki stan rzeczy najczęściej nie istnieje, podchodzą bardziej pragmatycznie do tego, niż my kobiety ; )

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez zielony_smok

Eh, między innymi to, że mężczyźni odbierają pewne rzeczy inaczej; Na przykład emocje.

A mężczyźni to jakiś jeden nierozerwalny organizm czy co?