2012-01-13, 09:55 | #4831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
ech a te nadęte baby jeszcze kazały mi płacić....
niby nie dużo ale..... to chyba ich brocha żeby to sobie zlać do probówki dobra dobra już nie drążę
__________________
Emilowe całusy |
2012-01-13, 10:01 | #4832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
mam taką książkę w której jest rozdział pod tytułem "mężczyzna w ciąży" tak więc musimy kochane brać pod uwagę że wbrew pozorom oni też coś czują i myślą
__________________
Emilowe całusy |
2012-01-13, 10:09 | #4833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
co do TŻtów.
mojemu dużo uświadomili nasi znajomi. to , ze musi sie mną teraz opiekować, nic nie moge dźwigać, nie denerwowac sie , bo dzidzia sie denerwuje itd raz sie nawet o tym przekonał, gdy doszło do niezłej kłótni a ja dostałam skórczy... od tamtego czasu jak ręką odjął, nic sie nie stawia i pomaga we wszystkim raz mielismy taka zabawną sytuacje, rozmawialismy na skype'ie ze znajomymi a ja poszłam do kuchni zrobić herbaty, TŻ do znajomych: 'żonka właśnie herbatke mi niesie' a na to znajoma: 'co?! to Ty powinienes koło niej latać' hehe takie teksty lecą ciągle od naszych znajomych (zwlaszcza kobiet) dlatego TŻ nie waży sie fikać a co do problemów ze skórą, kupiłam krem dla dzieci Oilatum Junior i stosuje go na noc i na dzien na twarz i inne b. suche miejsca i dopiero teraz poczułam ulge jakbym dostała nową skóre |
2012-01-13, 10:13 | #4834 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
Cytat:
Ale co bedzie dalej... Czas pokaze. Mam nadzieje,ze drugi raz nie bede przechodzila przez rozstanie z dzieckiem "pod pacha"
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
||
2012-01-13, 10:14 | #4835 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
tym czasem zachowuje się jak nastolatek. w sylwestra odpadł o 2 a ja musiałam ze wszystkimi siedzieć i ich pilnować do 6 rano. Namawia mnie na dyskotekę - chociaż nigdy nie chodziliśmy tam. i ostatnie za co chętnie wbiłabym mu szpile w dupę - tekst do naszej koleżanki która ma upierdliwego adoratora (kolega mojego męża) "powiedz mu że jestem Twoim chłopakiem" i jak ja mam się nie denerwować jak jego głupota już go 5 razy przeskoczyła
__________________
Emilowe całusy |
|
2012-01-13, 10:16 | #4836 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 302
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Dziewczyny ja się po prostu przeraziłam jak zaczełam czytać o tych szpitalach porodówkach. I powiem Wam szczerze że na szczęście u mnei w Lublinie nie ma ani jednego szpitala gdzie byłoby tak strasznie. Ja rodziłąm w wojewódzkim szpitalu i powiem że nie miałąmjakiegoś problemu że studentami(było kilka dziewczyn ale raczej po jednej do każdej rodzacej i przeprowadzała tylko wywiad). A jak byłam na Sali poporodowej to fakt było nas aż 6 ale nie było czegoś takiego że nie dostawałyśmy dzieci, no tylko na kompanie je zabierali ale po paru min przywozili, jak miałam problem z karmieniem to przychodziła do mnie położna i mi pomagała mała prawidłowo przystawić do piersi, a jak miałam dziń krytyczny to sama położna zapytała czy chce odpocząć bo jak tak to może zabrać mała i jak uśpi ją to przywiezie mi na sale, ja przyjełam ta pomoca z ucałowaniem ręki bo bym chyba padała i wreszcie mogłam sopbie spokojnie pospać bo dziewczyny z Sali dopiero obudziły mnie na kolacje(dziecko oddałam zaraz po obiedzie). Co do porodu to zaraz po urodzeniu małej i wytarciu jej buźki dali mi ja na brzuszek. Później zabrali mi ją tylko na chwile żeby ubrac i ubierali ją przy mnie i później leżałam z nią jeszcze 2 godz na porodówce.Po tych 2 godz zabrali ją na badania a ja jeszcze musiałam leżeć bo miałam b.mocne krawiwenie i bali się że będą musieli mi krew przetaczać dlatego jeszcze z godz leżałam na porodówce. Jak już zawieźli mnie na sale poporodową to zaraz przywieżli mi dziecko i mówiły że wrazie jakiś problemów mam do nich dzwonić i zaraz przyjdą. Szycie krocza mnie nie bolałao ani rodzenie łożyska bo miałam mój mały Skarb przy sobie więc już o niczym więcej niemyślałam.
Co do innych szpitali wiem że tez nei jest zała opieka i nia ma takich strasznych historii jak niektóre z was opowiadaja. Nawet siostra mojego TŻ’ta która rodziła 6 lat temu przez cc mówiła że jak tylko ją wybudzili i przewieźli na sale poporodową to przywieźli jej małego i położna pomagała jej przystawiać do piersi. A i ja żadnej łapówki nie dawałam a i tak uważam że bardzo dobrze się mną zajmowały. Co do herbaty zielonej mi lekarz powieział żebym lepiej piła zielona niż normalną czarną. Więc nei wiem już co tak na prawde jest słuszne. co do TŻ'ta też tak mam że jakoś za psecjalnie bardziej sie o mnei nei troszczy jak przed ciążą, ale on już taki jest ;/ i nawet awantury nie zmusza go do większego zainteresoiwana i pomocy, tym bardziej eraz jak jestem na zwolnieniu jutro i w niedziele cały dzień czeka mne na uczelni i już mnei krew zalewa jak ja dam rade tyle wysiedzieć na tych głupich wykładach które nic mnie nie ucza a wręcz przeciwnie nudza i zaśmiecaja mi mózg Ja dziś musze pościerać kurze i poodkurzać oraz umyć podłogi cjoć tak mi się nei chce że nie wiem czy wszytko uda mi się zrobić może jakby ktoś z nade mna stał to wtedy bym zrobiła Dobra lece bo jeszcze musze na zakupy póść i coś na obiad wymyśleć DO usłyszenia pewnie po południu
__________________
|
2012-01-13, 10:16 | #4837 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
|
|
2012-01-13, 10:17 | #4838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
dziewczyny dziś powinien być już net ! bylam i zrobilam aferę
a tak to dla mnie ten 13 okazuje się być szczęśliwy
__________________
Ćwiczę Zapuszczam naturalki! |
2012-01-13, 10:18 | #4839 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
hehehe i tu się uśmiać można ........ 34
__________________
Emilowe całusy |
2012-01-13, 10:22 | #4840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Wszystkim życzę Wam Kobitki szczęsliwego rozwiązania
|
2012-01-13, 10:23 | #4841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
o matko mój ma 26 i dyskotek ma po dziurki w nosie.
nie mam pojecia co Ci doradzic...w tym wieku juz powinien myslec logicznie |
2012-01-13, 10:24 | #4842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
hehe najwazniejsze, ze podziałało
|
2012-01-13, 10:25 | #4843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
luby957 widzisz moze zalezy na kogo sie trafi Ja szpital wspominam bardzo zle, gdyby w moim miescie nie zamkneli prywatnej kliniki, na pewno rodzilabym tam. Niestety teraz nie mam wyjscia, a jestem pewna ze bedzie drugie CC
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2012-01-13, 10:25 | #4844 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
a odnosie panów i ich malego zaangazowania to mam niestety to samo...moze jak ujrzy wiekszy brzuch to dopiero dojdzie do niego ze bedziemy miec dziecko i ze trzeba byc wsparciem bo tego brakuje a poza tym Witam w ten dziwny sniezny a zarazem sloneczny 13-ty piatek
__________________
...KtÓż Z NaS kOcHa NiE gŁuPiEjĄc PrZy TyM... |
|
2012-01-13, 10:25 | #4845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Zapomnialam napisac, ze w nocy mialam rozowe plamienia, nie chce na komorke do lekarza dzwonic, poczekam do 15 i umowie sie na wizyte dzisiaj albo jutro jesli bedzie mial czas, jak nie bedzie miejsc do zadzwonie. Martwie sie.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2012-01-13, 10:26 | #4846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
też tak pomyślałam....
mam nadzieję że mu przejdzie. dużo dojrzalszy był jak się poznaliśmy 9 lat temu.
__________________
Emilowe całusy |
2012-01-13, 10:27 | #4847 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
tez bym za tym obstawiala, czesto jak mezczyzna czuje jakies zmiany zaczyna wariowac
---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ---------- Cytat:
jesli powiesz ze zaczelas plamic to powinni Cie wcisnac jeszcze dzis. Edytowane przez natee Czas edycji: 2012-01-13 o 10:28 |
|
2012-01-13, 10:30 | #4848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Branzoletka, Paula to Wy po niezłych przejściach jesteście... Nie zazdroszczę spotkania tak nieodpowiedzialnych typów
Paula to leż plackiem, a do lekarza umów się jak najszybciej. Ja miałam na początku różowe plamienia, ale to raczej przez implantację. trzymam To nie musi oznaczać nic złego, ale lepiej to skontrolować. Ale jak przejdzie w krwawienie to się nawet nie zastanawiaj tylko pędź do szpitala
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2012-01-13 o 10:32 |
2012-01-13, 10:30 | #4849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
mam nadzieje, ech. Jeszcze wczoraj w nocy samochod sie zepsul, bylismy u znajomych i lecielismy w tym deszczu spory kawalek, teraz sie obwiniam ze to na pewno przez to.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2012-01-13, 10:32 | #4850 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Czasami latwo na takich trafic Ale co bylo to bylo. Teraz wazne jest tylko to co jest i bedzie.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2012-01-13, 10:33 | #4851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
__________________
Emilowe całusy |
2012-01-13, 10:34 | #4852 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
a my jutro jedziemy autko oglądać trzymajcie kciuki, żeby było wszystko ok, bo marzy nam się mieć już takie autko
__________________
|
|
2012-01-13, 10:38 | #4853 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
a wy trzymajcie za mnie dzis, żeby dali nam na raty wymarzony telewizor |
|
2012-01-13, 10:43 | #4854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
dzięki
Ja kapuśniak robię tak - na żeberkach robię wywar mięsno - warzywny (jak rosół, tylko daje mniej marchewki, tylko jedną, żeby nie był za słodki), potem do wywaru dodaję ziemniaczki pokrojone w kostkę i czekam aż zmiękną, w międzyczasie przepłukuje kapustę (można też ją podgotować, wtedy szybciej pójdzie, ale trzeba uważać, żeby nie rozgotować), jak już ziemniaki są miękkie wrzucam kapustę do wywaru (jak wcześniej jej nie gotowałaś, to musi się chwilę pogotować). Robię zasmażkę (szklę cebulkę pokrojoną w drobną kostkę na masełku, dodaje łyżkę mąki, czekam, aż się trochę przysmaży) i do zupy. Żeby była bardziej treściwa dodaje obsmażony boczek. Pychota! to ja trzymam za Ciebie
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2012-01-13 o 10:47 |
2012-01-13, 10:45 | #4855 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
a ja dzisiaj rozdzielilam sobie ciuszki na te ktore nadaja sie na chlopca a rozowe osobno
na dziewczynke sa piekne a na chlopca to co sie nadaje to prawie same biale ;/ wogole mam taki maly pokoik nie wiem jak sie tam pomiescimy ciasno troszke bedzie babka mnie wkurza bo gada po co mi tyle ciuszkow ze tylko balaganu sobie narobie denerwuje mnie przeciez to moja sprawa i chce zeby moje dziecko mialo duzo chyba jak kazda mama ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ---------- a ja dzis robie ziemniaczki z sosem pieczarkowym , jajo i buraczki |
2012-01-13, 10:55 | #4856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
A u mnie dzisiaj pierożki z ziemniakami
|
2012-01-13, 10:57 | #4857 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Cytat:
pewnie że Twoja sprawa nasze matki, babki i prababki nie miały dostępu do takich rzeczy jakie są teraz i dlatego tak gadają no i oczywiście są starsze, doświadczone i wszechwiedzące! eheh i przypomniało mi się jak znajoma żaliła się na necie że była na weselu w mniej więcej 7 miesiącu ciąży. Miała ładną sukienkę raczej dopasowaną a nie plandekę, fryzurę, makijaż i tańczyła - tyle ile oczywiście dawała radę. A te stara piz. siedziały i ją obgadywały że jak ona tak może, brzuch tak uwydatniać i tak tańczyć no ja nie wiem o co takich chodzi.....zazdroszczą czy co?
__________________
Emilowe całusy Edytowane przez nel_a Czas edycji: 2012-01-13 o 11:00 |
|
2012-01-13, 11:00 | #4858 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
nie ma potrzeby, ja nie dodawałam i zajadaliśmy się z mężem oboje (chociaż małż generalnie za kapuśniakiem nie przepada).
Mama mi odradziła dodawanie kości wędzonej, bo mówi, że te sklepowe mają za mocny aromat i nie wychodzi dobra zupa na nich
__________________
|
2012-01-13, 11:05 | #4859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
Na pewno chwilowe Ale wole skontrolowac na wszelki wypadek gdyby jednak cos sie dzialo. Przez telefon za wiele mi lekarz nie powie. Wole zaplacic 150zl i miec z glowy obawy. Wlasnie sprawdzalam i raczej juz nie plamie, ale pojde i sie upewnie.
Bedziemy trzymac kciuki A jaki samochod kupujecie?
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2012-01-13, 11:07 | #4860 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012
__________________
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.