2010-12-06, 21:39 | #1 |
BAN stały
|
Ostatnio testowałam - cz. III
Nowy wątek czas zacząć
Otwieram i czekam niecierpliwie na kolejne relacje z testów. No i mam nadzieję, że sama będę miała niedługo w tym temacie coś do powiedzenia |
2010-12-07, 12:20 | #2 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Comme des Garcons Skai - tutaj udało sie lepiej niż w przypadku Garażu - kiedy wącham nadgarstek wizualizuje mi się wnętrze nowego samochodu, tapicerka pewnie ze skaju Nigdy jakoś szczególnie nie wwachiwałam się w ten materiał i nie poświęcałam mu wiele uwagi, ale skojarzenie jakieś jest. Skai pachnie syntetycznie, chropowato lekko, ale mimo to przyjemnie, fajny zapach nawet na co dzień Niby dziwny, a przyjazny, jak CdG 2
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2010-12-07, 17:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Madness Chopard - tu niby miala byc jakas róża, pieprz, wiśnie.... a ja czuje jakby Theoreme Esprit d'ete tylko w tonacji słodkiej, a nie wytrawnej. Duzo cytrynki.
Pink Sugar - moze ja mam za duze wymagania, ale jakies takie to słabe jest... w sensie, ze mało intensywne... ale całkiem przyjemne, wyczuwam migdały. Moze sie jeszcze rozkręci
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-12-07, 17:02 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Outspoken by Fergie. Nie powiem, aby to było rozczarowanie, ale spodziewałam sie zapachu z " pazurem" konkretnym, wyrazistym ( bo tak też kojarzy mi się po flakoniku i jego kolorze) Zapach jednak nie jest banalny. Mam wrazenie że kiedyś coś podobnego już testowałam. Trochę kwaśny, ewidentnie wyczuwam jaśmin z domieszką czarnej porzeczki i skórę. Ni to zapach w ogólnym odbiorze ziołowo- świeży ni to otulająca zmysłowość. Bardzo trudny dla mnie do zinterpretowania, za to bardzo ciekawy. Trwałość jak na Avon przystało - przeciętna. Jeżeli miałabym przyrównać do jakiegoś zapachu byłby to gucci envy me II , z tym, że outspoken jest mniej słodki, a bardziej ziołowy.
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna. Oszczędzam na PERFUMY!! |
2010-12-07, 19:02 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dzongkha by L Artisan Parfumeur - Fajna skóra, z potencjałem, ale czegoś jakby brak, brak jadu.. Są fajne przyprawy, są fajne nuty drzewne, ale część skórzana bez polotu. Lepszy Bandit Pigueta i to zdecydowanie
Zdecydowanie chciałabym poprosić o malutką ilość Habanity Molinarda, wtedy będę pewna co brać. Jakby co to pisać PW. Black Tourmaline - kocham to gorzkie kadzidło. Paląca się kapliczka to coś co ją przypomina. Bardzo fajnie. Zapach co najważniejsze się na mnie nie wysładza. Po wizycie w Arkadii zadecydowałam, że kolejne testy to będzie Tom Ford - Tuscan Leather, Tobacco Vanille, Amber Absolute i Italian Cypress Edytowane przez 201605090956 Czas edycji: 2010-12-07 o 19:06 |
2010-12-08, 10:14 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ja ostatnio zdobyłam próbkę nowego Van Cleef & Arpels, czyli Midnight in Paris. Skłoniły mnie do tego zachwycone recenzje na Fragrantice, okrzykujące ten zapach arcydziełem. Po testach stwierdzam, że dla mnie jest to ideał uniseksu - zapach jest łagodny, lekko słodkawy (ale nie przesłodzony), delikatnie na początku iskrzący, z drzewno-skórzano-orientalną bazą - nie można wskazać ani jednej cechy, która przechylałaby go w kierunku zdecydowanie męskim bądź zdecydowanie damskim. Ogólnie bardzo podobny do Dior Homme, ale ma mniej irysa, co mnie bardziej odpowiada - bo irysy w tego typu kompozycjach potrafią z czasem pachnieć jak ciut zjełczała szminka marki Celia, a tu tego efektu nie ma. Jakoś jednak nie jestem do końca przekonana, czy taki zapach do mnie pasuje (wolę albo chłodniejsze, albo bardziej pazurzaste). A że przed zdobyciem próbki wyklikałam małą flaszeczkę - na zdjęciach wygląda cudnie, ale na żywo nie widziałam, bo nie otwierałam kartonika), zastanawiam się, czy komuś ją sprzezentować, czy sprzedać, czy jednak zatrzymać.
__________________
|
2010-12-08, 15:29 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
2010-12-08, 16:29 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ja bym zostawiła
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
2010-12-08, 17:05 | #9 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
CdG Tar - chyba najlepszy z Synthetików z jakimi miałam do czynienia Faktycznie smolisty, dymiący i pazurzasty, troszkę nieprzysiadalny i baaardzo charakterny. Idealny na dni, kiedy wstanę lewą nogą
La Prairie Life Threads Ruby - Podobnie jak Szafir - ładne, perfumowe perfumy, kobiece, klasyczne, żadna nutka się jakoś szczególnie nie wyróżnia La Prairie Life Threads Platinum - za to ten ma prawdziwe jaja Na początku zielony, chropowaty szypr a la Bandit, później zmysłowa, słodka, pudrowa brzoskwinia i stopniowo coraz więcej metalicznych i przyprawowych nutek. Oł jesss Kcem to!
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2010-12-08, 17:36 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 999
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Musze cofnać te slowa Jak sie rozkręcil, to myslalam, ze padne z zaslodzenia bite 9 godzin bez zmiany intensywności, a i dotąd go czuje dość wyraznie na ręce, a minelo juz 26 godzin
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over ...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel) |
2010-12-08, 17:45 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Edit: Pure Poison Elixir - nic nadzwyczajnego, różnica pomiędzy klasykiem i elixirem niewielka, zarówno w składzie, jak i w trwałości. Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2010-12-08 o 17:47 |
|
2010-12-08, 20:30 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Fareb (marki Hui-z-tem) - tudno mi go opisać, zapach jest drzewny, nieco przyprawowy, czuję coś na kształt imbiru całość pachnie sucho, ostrawo, ale na papierku ładniej niż na mojej skórze
Maison Francis Kurkdjan Absolue pour le Soir - jakieś kadzidło owszem jest i miód, choć nie słodki, różany, tylko mi bardziej przypomina ostrawy, spadziowy może nawet... Ale po aplikacji na skórę gdzieś z tła przezierała ostra nuta w typie lutensowych piżm Jestem na nie
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
2010-12-08, 21:17 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
2010-12-09, 14:37 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Princess, Vera Wang - łohyda. Stary, skwaśniały puder, przyszła Vera, dosypała tonę mdłej wanilii, żeby było fajnie to jeszcze hojnie cukrem sypła. Błe...
|
2010-12-09, 15:23 | #15 |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Avon Slip Into-zakochałam sie cudownie słodki, ale nie jest to słodycz jadalna, podobny do Coco M, ale taki bardziej "gładki", niesamowicie kobiecy, już sobie zamówiłam Najważniejsze, że nie czuć tej tandetnej avonowej nuty,Wklejam nuty:
czarna porzeczka, frezja, liście fiołka, fiołek, drzewo różane, kaszmir, irys, złota ambra
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." Edytowane przez Małgosia791 Czas edycji: 2010-12-09 o 15:30 |
2010-12-09, 21:39 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Baiser Cartier - po raz kolejny. Zdziwił mnie bardzo, bo o ile poprzednie test wypadły słabo (moc zapachu) o tyle TO (edp) jest siekiera nie do zmycia. Najpierw, po umieszczeniu na miejscu odpadniętego nosa, zachwyt, ale potem- trudno powiedzieć. Jakby waniliowa kaszka manna na mleku, której ktoś nie dopilnował, ale nie wiadomo po co doprawił (?) gorzkimi ziołami. Dziwoląg- aczkolwiek zasługuje na szacunek przez moc i zdecydowanie.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2010-12-10, 08:18 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Eau Claire des Merveilles by Hermes
i co? i nic niezauważalne, bezcharakterne nic szkoda stukać w klawiaturę żal.pl miałam nadzieję, że to nie jest 'dzieło' Ellena nie do końca ta nadzieja się spełniła, bo wg fagrantica: Cytat:
|
|
2010-12-10, 11:55 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Escada Margaretha Ley edp. Ależ ona dziwna! Z początku mnie odrzuciła, bo poczułam się starzej o 20 lat. Potem mnie zaciekawiła, bo zrobiła się przyjemniejsza i mniej babcina. A teraz zaskoczenie kolejne, gdyż pachnie fajnie, słodkawo, tajemniczo i nieco orientalnie. Miałam już wydawać miniaturkę ale nie wiem....
No jednak wydam.
__________________
Na wylocie flakony:
Flower by Kenzo Le Parfum - 40 ml/75 Halle Berry, Reveal, 14,5/50 ml i próbki tu Edytowane przez LillyS Czas edycji: 2010-12-10 o 12:41 |
2010-12-11, 22:54 | #19 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Versace Vanitas - faktycznie - marność. Nijaki, świeżakowaty, mdły, kwiatkowy i delikatny aromat, bleh. Jak Avon, no...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2010-12-12, 00:34 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Tru-skawko, a masz moze jakies skojarzenia zapachowe? mnie Vanitas cos przypominaja, ale nie moge dojsc, co to takiego: inne perfumy, zel pod prysznic, mydlo?
|
2010-12-12, 00:56 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
08.11.2010-Rzucil palenie
---------------------------------------------- Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj. (Algernon Charles Swinburne)-Białe jabłka ----------------------------------------- |
|
2010-12-12, 09:57 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Wczoraj testowałam The Beat- z opisów KWC totalnie mój, świeży ale wyrazisty (coś co kocham!) jednak bardzo dobrze, że nie kliknęłam go w ciemno. Prawie mnie zabił. Okropny! Duszący, gryzący w gardle, pachnie apteką i półką z syropami przeciwkaszlowymi. Coś strasznego Zmywałam go czym prędzej po przybyciu do domu, jednak wgryzł mi się w rękaw swetra. Próbuję go wygryźć Le secretem i już mnie tak nie zabija
Wersja Brit Sheer - piękna, lekka, mocno zielona. Wiosna w pełni, może kiedyś nabędę jakąś małą pojemność
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2010-12-12, 19:37 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Vanille Noire. Żadne z niej Noire. Odbieram ją jakoś tak wilgotnie. Znośna ale mnie nie powaliła. No ale nie jestem szczególną fanką wanilii.
Noa Dream. O matko... faktycznie można przy niej usnąć. Początek mdły i sztuczny a potem biało i sennie, chwilami iskrząco i znów biało i sennie, biało i sennie... dobranoc
__________________
Na wylocie flakony:
Flower by Kenzo Le Parfum - 40 ml/75 Halle Berry, Reveal, 14,5/50 ml i próbki tu |
2010-12-12, 22:18 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- A na temat- Pure Patchouli Tom Ford Piękny zapach, ale jakie to paczuli??? Wspaniała skóra, a właściwie bardziej zamsz, mięciusieńki w dotyku, jako zapach mocny, głęboki, jakbym miała mu nadać kolor- bardzo ciemny fiolet w dziennym świetle, brąz w sztucznym Nawiasem mówiąc, wszystkie Tomy Fordy są- nareszcie!- w Douglasię w Arkadii
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2010-12-12, 22:24 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
2010-12-13, 00:53 | #26 | |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Może ma w sobie cos z J'adore, albo z Versace Medusa Powącham jeszcze raz, uważniej i Ci powiem, jak mi się coś przypomni
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
2010-12-13, 12:06 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Josephine Rance. Od dawna chciałam poznać, no i się rozczarowałam. Ma jakieś wspólne cechy z Parfum Sacre, ale ogólnie w bardziej kwiatową stronę idzie. Nie czuję się w nim wcale wyniośle ani elegancko, męczy mnie i tyle. Może trochę za owo uczucie zmęczenia odpowiadała nadchodząca migrena, która dopadła mnie następnego dnia po testach (a migrenowcy wiedzą, że na dzień przed kolejnym napadem to człowiek ogólnie jest rozdrażniony), ale chyba nie tylko. Przetestuję raz jeszcze, na razie muszę się uporać z tym piekielnym bólem głowy.
A przy okazji - idąc w ślady Truskawy parę dni temu przetestowałam także Life Threads Platinium - naprawdę, doskonale zrobiony, wytrawno-zielony, nieco cierpki szypr - bardzo bardzo godny uwagi!
__________________
Edytowane przez OlaVS Czas edycji: 2010-12-13 o 12:22 |
2010-12-13, 13:11 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
|
||
2010-12-13, 14:01 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Pochwalę się, że na Truskawę przeszło ze mnie, a ja testowałam Platinium w Gdyni, gdzie w ambitnej perfumerii pani tak niewyraźnie mówiła, że zrozumiałam, że mam przetestować nie platynę, tylko "latrynę"- co mnie zresztą b. zainteresowało. a poprosiłam ją o zapach niepodobny do żadnego innego
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
2010-12-13, 14:09 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 094
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.