Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[Patrilla]

http://www.allegro.pl/item190197779_... _babyono.html
moim zdaniem ajanna ten ręcznik jest bardzo miły w dotyku i estetyczny

[ewa.nea]

Lea - z imion, które wymieniłaś podoba się Dawid. Sama nawet brałam je pod uwagę

Byłam na małych zakupach dla dzieciaczka, a później dla siebie. Mama kupiła mi sukienkę.

[JOANNA16]

Napisane przez Kancia

a wolno sie opalac w ciązy ??? bo ja ciągle gdzieś widze, ze unikac słonca

JOANNA kosztuje z 17 zł pachnie hmmm podobnie jak cala reszta (lekko samoopalaczowo )chociaz mnie nie drazni ten zapach. Da sie go przezyc

aa to trzeba będzie się skusić nie będę chodziła jak mąka setka

Ewa sliczne zakupy

[ewa.nea]

Napisane przez JOANNA16

Ewa sliczne zakupy

A dziękuję

JOANNA - A gdzie Twoje obiecane zdjęcia???

[cz.mamba]

Napisane przez Kancia

czy któras wie jaka ma byc w najblizszym czasie pogoda bo musze sie wreszcie zdecydowac gdzie by tu pojechac. Jak na razie wyszperałam 2 obiekty, które mnie interesuja.

Jastrzębia Góra

łeba

może ktoś był wtych miejscowosciach i mi opowie bo ja nie byłam

Ja byłam, ja byłam!!!
Jastrzębia Góra jest świetna na urlop ale ma jeden makament - położona jest na cholernie wysokim klifie i żeby zejść na plażę trzeba pokonac cholernie dużo schodów!!!
Przed ciążą brałam te schody na dwa podejścia, a teraz to chyba potrzebny byłby dźwig

[Kancia]

no własnie czytałam o tym klifie i sie zastanawiałam czy faktycznie jest az taki masakryczny zejśc to jeszcze ale wejsc

[cz.mamba]

A no i kawałek od plaży. My w zeszłym roku byliśmy tu: http://www.kasandra.pl/
Do morza jakieś 8-10 minut pieszo

[cz.mamba]

I wejście i zejście wymaga poświęcenia, Kanciu!!!
Ale miejscowość urocza, kilka lat temu spędzałam tam niezapomniane wakacje pod namiotem, a w maju zeszłego roku byliśmy tam z mężem na majówce.

[ajanna]

Patrilla: ja jeszcze nie dostałam tej paczki, ale mam nadzieję, że będą takie fajne jak piszesz

Kancia: w Jeleniej Górze byłam ze 2 razy - jest przepiękna, ale m.in. właśnie ze względu na ten klif . jest tam sporo starych willi z pokojami do wynajęcia. w sezonie - masakryczne tłumy, ale teraz byłoby pewnie fajnie . co do Łeby to nie wiem - może tam jest płasko

wiem, że mam refleks szachisty , wszystkie już dawno powklejałyście swoje ślubne fotki - ja wtedy byłam jakaś niezbyt przytomna, a poza tym po sprzątaniu w komputerze nie miałam ani jednego na dysku. więc teraz wklejam zdj. z mojego ślubu z fanem Thorgala

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ewa, świetna sukienko-tunika Ja ostatnio mierzyłam w sklepie taki krój, ale wzór czerwonoi-biało-szary w różne geometryczne wzory i kwiatki. I tak wyszło, że taki duuuuży kwiat trafił akurat na brzuchu i jak był taki "rozciągnięty" to dziko wyglądało.

Lepiej późno niż wcale, ajanno, Wciąż jest na naszej liście tyle mamusiek, które się nawet ie odzywaja, a o fotkach , to nawet nie mamy co marzyć.

Wczoraj wieczorkiem dostałam te ciuszki od tej kumpeli z Niemiec, już sobie kilka wybrałam, potem wkleje fotki. A teraz idę zjeść śniadanko, potem do sklepu i na poczte jadę....

[Patrilla]

Boskie fotki Ajanna, a Twój fan Thorgala bardzo thorgalowy
ja kocham Białogórę i wszystkim polecam tym bardziej psiarzą bo jest to miejscowość bardzo im przyjazna jeździmy tam od 10 lat

http://img110.exs.cx/img110/324/im0015442pk.jpg

[katia21]

Witam wszystkie mamusie czerwcowe, lipcowe i sierpniowe !!

Ja będę mamusią sierpniową. Mam termin na 19.08.2007.
Trochę późno się do was dołączam bo mam już 26 tydzień, ale jakoś teraz dopiero mam więcej luzów w pracy bo jestem już w niej na pół gwizdka, a w domu nie mam komputera (tzn ogólnie w domu jest ale ma go brat w pokoju i trudno jest się do niego dostać). Mamy z mężem w planach kupić laptopa ale nie wiem czy przy zwiększonych potrzebach finansowych jakie się kroją będzie nas stać na spłatę rat.
Ponieważ dołączam do was tak późno to mam wam wiele do napisania i właśnie zaczynam.
Nie wiem czy do końca ciąży uda mi się przeczytać nasz cały wątek, bo strasznie się rozpisałyście, ale ponieważ chciałam szybko do was dołączyć to narazie przeczytałam 2 strony.

[Kancia]

katia całego wątku chyba nie dasz rady bo to prawie jak epopeja szkoda, ze w domku nie masz dostepu bo nam znikniesz pozniej pewnie jak juz do pracy nie bedziesz chodzic

EDIT: Madzia chciałam Ci sie pochwalić, ze kwiatuszki pięknie kwitną na razie ich nie przesadziłam bo pogoda jest okropna ale mam nadzieje, ze w przyszłym tygodniu juz bedzie ładnie
powiedz mi jeszcze jak czesto mam te kwiatki podlewac jak nie ma slonka i czy jak sie przesadza to czy z cała ziemia mam wyciagnac korzen i poprostu wsadzic do skrzynki

wiem wiem lamka jestem ale nie znam sie na kwiatuszkach i nie chce zepsuc bo sa takie ładne

[katia21]

Początki mojej ciązy były bardzo dziwne. Przez jakieś dwa lata brałam tabletki antykoncepcyjne. Po zjedzeniu ostatniego opakowania, jak juz wiedzieliśmy, że chcemy mieć dzidziusia, miesiączka się nie pojawiła - jak nazłość. Razem z moich lekarzem zaczeliśmy ją wywoływać. Najpierw byla luteina. Nie pomogła. Póxniej provera. I też nic. Ostatecznie dostałam zastrzyk z estradiolu (chyba) i to dopiero pomogło. Po miesiącu miałam dostać normalnie. A tu znowu nic. Dostałam znowu jakies tabletki na wywłanie ale tym razem one pomogły. Potem lekarz zapisał mi jakieś tabletki na uregulowanie cyklu, które też pomagały zarodkowi zagnieżdzić się prawidłowo (żeby nie było ciąży pozamacicznej). A tu po dwoch miesiąch znowu nie dostałam okresu. Po zrobieniu masy testów ciążowych w ciągu pół roku stwierdziłam, że juz teraz żadnego nie robię bo za dużo stresu mnie to kosztuje. Więc poszłam odrazu do lekarza. A tu niespodzianka. Cudowną nowinę mi oznajmił, że prawdopodobnie jestem w ciąży bo widzi tam pęchęrzyk, ale w razie czego dał mi skierowanie na badanie krwi aby się upewnić. Zrobiła je jeszcze w tym samym dniu i po dwóch godzinach od wizyty od lekarza wiedziałam napewno, że jestem w 5 tyg ciąży. Pamiętam to jak dzi !!!

[katia21]

Witam cię Kancia.

No właśnie chcę cos zrobic w tym kierunku, żeby w domciu też mieć z wami stały kontakt. Zobaczymy co wyjdzie z tym laptopem.

A teraz opisuję dalej moje pierwsze tygodnie ciąży.

Jak do tej pory ciąza przebiega bez koplikacji. Nie miałam prawie wogóle mdłosci, ani wymiotów. Tylko dwa razy wymiotywałam jak mój organizm zbuntował się na kolejną herbatę z cytryną bo był taki okres, że bardzo je lubiłam. Potem przezucilam się na herbate z sokiem malinowym i pije ja do teraz.
Wprawdzie ciąża przebiegała bez komplikacji jednak ja byłam bardzo niespokojna. Moja przyjaciółka była (i nadal jest) w tym czasie w drugiej ciąży (termin ma na koniec maja, poczatek czerwca). Niestety pierwszy płód jej obómarł w 4 m-cu ciąży i się stresowałam czy mnie sie nie przydarzy to samo. Wiec miałam 4 m-ce stresu.

[dyta19]

Hej dziewczyny
byłam wczoraj u ginekologa na 37 tydzien waże 70,2 mała wazy 2,600

Już się nie mogę doczekać kiedy wreszcie będzie moje maleństwo obok mnie.

Ajanna ładne zdjęcia. Mój facet też jest fanem thorgala, swojego czasu ściągnoł wszystkie komiksy z netu.

Katia witamy w naszym gronie.

Ja zaglądam żadko bo mój mąż przesiaduje, ale kiedy tylko komputer wolny to siadam na minutkę i czytam co tam u was Pozdrawiam

[katia21]

Wprawdzie typowych objawów ciążowych nie miałam, ale za to przyplątał się kaszel. Leczyłam go przez 3 m-ce, aż zmieniłam panią doktor ogólną, która doprowadziła mnie do zapalenia oskrzeli i musiałam brać antybiotyk. I miałam go wyleczony w ciągu 2 tygodni !! Teraz mysle że moje dzieciątko jest takie ruchliwe własnie przez ten mój kaszel.

Co do płci to myślałam że bedzie dziewczynka. Ale dwa tygodnie byliśmy na trójwymiarowym usg i okazało sie że bedzie to dziwczynka z jajami !!
Ja zaczynam sie do tej myśli przyzwyczajać. Ale za to mój mężulek jest w siódmym niebie. I właściwie dopiero po tym usg zaczał zauważać, że jestem w ciąży, choć był juz ze mną wcześniej na normalnym usg.

A jak wasi mężulkowie reagują !!

My mamy największy problem z imieniem. Na samym początku miał być Mateusz. Potem zmieniło się na Błażej albo Patryk. A teraz to ja chcę Kacpra a moja druga połowa Jakuba, ale moja przyjaciółka się śmieje ze to nie ja pójde do urzędu stanu cywilne tylko mąż i nazwie go Jakub.

[Kancia]

katia jestesmy mniej wiecej na tym samym etapie
ja tez miałam podobne przygody z moim okrese, ktory po odstawieniu tabletek sie nie pojawił za to pojawiła sie fasolinda

napisz co tam z dzidziusiem jakie ma wymiary, jaka płec moze jakie imie wybraliscie

generalnie to musisz sie soba pochwalic wiesz fotki itp jak pobieznie przeglądniesz watek to nasze pyszczki znajdziesz

edit: no wyprzedziłas mnie z pytaniami

[dyta19]

Mój mąż chciał chlopca , jak mu powiedziałam, że bedzie dziewczynka to zareagował tak: hm.......hm..... ech ......dziewczynka ......hm .....eh Bo spadły na łep jego plany, kupywania odjazdowych samochodzików żołnierzyków i wprowadzanie dziecka w swiat fantasy hehe
Teraz jak sie przyzwyczaił do tej mysli to jest bardzo zadowolony i szcześliwy.

[JOANNA16]

Napisane przez ewa.nea

A dziękuję

JOANNA - A gdzie Twoje obiecane zdjęcia???

hehe mam dosłownie 2 i to w domu zrobione na komunię pojchałam dopiero o 15 nie dałabym rady wysiedzieć 2 godziny w kościele

[Kancia]

a moj chciał dziołche i jak mu powiedziałam, ze bedzie chłopiec to było .....chłopiec .... łeeee ale teraz nadal ma nadzieje na dziewczynkę chociaz do Adriana sie przyzwycził


JOANNA dawaj te 2

[katia21]

Ale sie rozpisalam haha

Żebym nie była osamotniona jako ciężarówka to oprócz mnie w ciąży jest jeszcze kolezanka z pracy (ma termin 3 tyg przede mna) oraz koleżanka ze studiów (ma termin na koniec sierpnia albo poczatek wrzesnia-dokladnie nie pamietam). Niestety koleżanka z pracy jest juz od m-ca na chorobowym. I żeby było jeszcze zabawniej to wszystkie mamy mieć chłopców .
Moi współpracownicy beda miec ciezko jak ja tez pojde. Pracuję jako księgowa i ten zawód ma swoja specyfike, określone terminy itd. a tu na placu boju zostana dwaj weterani z czterech, stazystka i syn szefowej, ktory przekwalifikowuje sie z prawnika na ksiegowego. Zabawne co nie
Ja mam zamiar po macierzynskim wrocic do pracy (czyli gdzes w styczniu) ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Aha zapomnialam ze bedzie jeszcze jedna ksiegowa przyjeta na zastepstwo.

[dyta19]

Móoj to jak jescze była zagadka jaka płeć chodził za mną i mówił do brzuszka jak tam nasz Szymon . Teraz gra codzinnie wieczorem małej kołysankę na gitarze, której sie jescze nie dokońca nauczył- kołysanka naprawde sliczna

A co do imienia to może Hania i Oliwia. Jescze nie wiem Hania tak nie bardzo bo znam taką jedną ....... a Oliwia trochę dużo tych Oliwi.

[JOANNA16]

Napisane przez Kancia

JOANNA dawaj te 2

muszę je pierwsze rzucic na kompa i pomniejszyć

pokażę Wam tą moją karykaturę hehe


dzisiaj jadę do gin. ciekawe co mi powie na te tabletki i czy bedzie kazała je odstawić czy nie

[katia21]

Nie grzesze urodom tak jak niektore z was ale przesle wam jedno moje zdjecie bo narazie tyle mam.

Co do wymirów mojego dzidzi to dwa tyg temu mial 620 gram (to był23 tyg i 2 dzien). długosci lekarz nie podał. wiem ze wszystko z nim w porzadku, nie ma zadnych wad genetycznych ani rozszczepienia wargi. A na usg jak chcielismy drugi raz zobaczyc antenke to sie nia bawil raczka haha . Mój meżólek chciał powiedzieć, że ma to po tatusiu .

Wczoraj byłam zrobic badania na cukrzyce i z tego co poczytalam na necie to prawdopodobnie ja mam. ale wszystkiego dokladnie dowiem sie u lekarza w czwartek (wtedy tez sie dowiem ile przytylam bo miesiac temu to byl 1 kg od poczatku ciazy bo wszesniej chudlam, ale ze wzgledu na moje wymiary to sie cieszylam). Możliwe że mam zawyżony wynik tej krzywej cukrzycowej bo poprzedniego dnia wieczorej zjadlam pol pizzy a to podobno moglo zawyzyc wynik.

[katia21]

Chciałam wam bardzo przesłać to moje jedno zdjęcie ale ma za dużo pojemność , a niestety tylko moj kolega z pracy tylko umie ja zmniejszyc a on za bardzo nie ma dzisiaj czasu. Wiec bedziecie musialy troche poczekac, albo jak ktoras z was wie jak to zrobic to poradzcie.

Przypomnialo mi sie ze mam jeszcze jodno bardziej aktualne zdjecie na cyfrowce ale musze je dopiero przegrac.

[katia21]

Apropos płci jeszcze.

Mój meżulek jak sie dowiedział że bedzie miał syna to nawet do roboty bardziej sie wzial. Mieszkamy w domu prywatnym z moimi rodzicami, bratem i siostrą . Od trzech lat robimy balkon. Ale jakoś ani za bardzo chęci moja druga połowa nie miala, ani za bardzo kaski na materiały. A po radosnej nowinie balkon po dwoch tyg roboty jest. I nawt moj mezulek sam, pierwszy raz kafelki położyl.

Co do ciuszków do małego to chyba nie bede za duzo kupować. Bardzo dużo mam ich dostać od znajomych. Brat od meża ma dzidziusia teraz juz 7-miesięcznego i mam odkładane od niego ciuszki. Ta moja przyjaciólka bedzie milaa dzieciatko 2 m-ce starsze wiec moze cos ciuszkow bedzie mogla mi tez juz pozyczyc. jakieś napewno podostaje od gosci chcacych zobaczyc malenstwo. Ciuszki ciążowe tez mam w wiekszosci pozyczone od znajomych.

A swoja droga ciekawe jak to bedzie jak sie malenstwo urodzi.??

[Kancia]

jak masz w pracy na kompie Paint to otworz tam zdjecie i jest taka opcja Obraz/ rozciagnij/ pochyl

tam wpisz 50 na 50 i zapisz i powinno byc ok, jak bedzie nadal za duze to otwórz znow to zapisane i znow pomniejsz

[katia21]

na pewno macie mnie juz dosc. tylko pisze i pisze haha ale to juz chyba koniec narazie haha

[katia21]

Dziekuje Kanciu !!

Spróbuje to zrobic. zobaczymy co mi wyjdzie