Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy

[ajanna]

Shem: mi córka też pogryzła brodawki do krwi już w szpitalu. potem okazało sie, ze za płytko je chwytała (bo dziecko musi miec w buzi takze otoczke a nie tylko sutek). może spróbuj podawac małemu piers spłaszczajac przy otoczce kciukiem i palcem wskazujacym.

co do kapieli, to mysle, ze nie nalezy popadac w skrajnosci. my kapiemy chłopaków 1-2 x w tyg. pupe prawie pokazdej kupie pod kranem myjemy. pozostałe przewijania - mokre chusteczki - ale to ostatnie, to juz nasze lenistwo.
a i chłopcy po raz 1 wczoraj pływali w dużej wannie - chyba im sie podobało

[dyta19]

Byłam wczoraj u ortopedy z Oliwią i wyszło,że jest cos nie tak z prawym bioderkiem Dostałam zalecenia by nosic małą rozkrakiem tzn.ona obejmuje mnie nogami , pieluchowac małą , cwiczenia dostałam i ma spac na brzuchu około 3 godziny dziennie w pozycji zaby . Doktor mówił,że to nie jest poważne,że to malutka wada i żeby stosowac sie do noszenia i leżenia . Teraz sama nie wiem ,boję się ją pieluchowac w te upały, skoro powiedział, że noszenie i lezenie jest najwazniejsze to zastanawiałam się czy z tego pieluchowania moge zrezygnować?

Bardzo zmartwiło mnie to jej bioderko i chyba najbardziej przez tesciowa, po wizycie u lekarza byłam bardzo spokojna bo powiedział,że to nie jest powazna wada. Wieczorem zadzwoniła tesciowa z zagranicy i jak sie o tym dowiedziała to tak zaczeła płakac mi przez telefon ,że oboje z mezem sami zaczelismy sie martwic i to bardzo
Izuniak gartuluję córeczki


Co do kąpieli to ja kapie moją córeczkę codzinnie.

[minisia]

izuniak ogromne gratulacje dla calej waszej szczesliwej rodzinki

dyta bedzie dobrze z tymi bioderkami. Napewno w takie upaly bedzie ciezko z ta pieluszka, moze rzeczywiscie to co lekarz zalecil najbardziej wystarczy, a moze ta pieluszke dawajcie jak jeszcze nie bedzie tak cieplo

Ale ladna pogoda sie zrobila Maz niestety w pracy do 19:00, wiec jade z Hania do mamy na ogrodek Moze porobimy jakies zdjecia to potem wkleje
Hania wczoraj dostala jakis plamek na dekoldzie, brzuszku, za uszkami i przypuszczam, ze to od szynki z jakas przyprawa, ktora zjadlam, ale dzis juz jest lepiej
W przyszlym tygodniu musialabym jechac gdzies na zakupy kupic sobie cos na chrzciny W sumie spodnice mam to moze dokupie jakas ladna bluzeczke, badz tunike do czarnych spodni Choc jak bedzie tak cieplo to chyba lepsza spodnica
A no i w poniedzialek idziemy z Hania na zdjecie do paszportu Ciekawe ile bedziemy czekac, zeby otworzyla dobrze oczka do zdjecia

Jesli chodzi o kapiel to my kapiemy Hanie codziennie.

minia to zycze udanego wyjazdu i wracaj szybciutko do nas - bedziemy tesknic!!!

[ajanna]

izuniak: gratulacje!

my wczoraj byliśmy we 4 w knajpce - dobrze że mamy 2 w bloku obok i dalej kilka kolejnych. chłopcy słodko spali, a ja trochę odetchnęłam psychicznie, bo ostatnie tyg. były b. ciezkie jutro jedziemy do IMiDz na badanie słuchu Olafka - mam nadzieję, że nas przyjmą mimo strajku. a dziś odwiedza nas moja mama - coś upichci i fotograf z claudii, żeby zrobić fotki do wywiadu o pierwszych dniach z bliźniakami, którego udzieliliśmy

[Shemreolin]

Ajanna, jesteś sławna! Daj znać jak będzie ten numer w sprzedaży to specjalnie dla ciebie kupię. Zazwyczaj nie czytam takich pism.

A jeśli chodzi po dawanie cyca, to ja nie wiem jak mogłabym podać z otoczka, bo karmie cały czas przez nakładki już od szpitala, kiedy to po raz pierwszy Oskar pogryzł mi brodawki. Cały czas dbałam o piersi żeby sie zagoiły, odciągałam pokarm od czasu do czasu, by podać mu moje mleko z butelki i dać cyckom odpocząć. No i wszystko zaczęło sie goić. A potem, nagle masa krwi i to w czasie karmienia z nakładka! To ja juz nie wiem co może uratować mi cycki... Na razie tylko odciagam pokarm laktatorem i dajemy małemu. Jeśli nie zdążę odciagnąć to mamy na wszelki wypadek Nan. W tym tygodniu idziemy do lekarza i powiem o moich kłopotach. Może coś lekarz zaradzi...

[Kancia]

ajanna ja tez kupie i poczytam tylko napisz kiedy

[ewa.nea]

Mam pytanie: jeśli odciągacie pokarm, to ile ml tak mniej więcej Wam schodzi?

[cz.mamba]

Wiecie cioteczki co sprawia najwiekszą przyjemność naszym dzieciom? Ssanie piersi i robienie kupy. Są one teraz w okresie analno - oralnym i zgodnie z nazwą potrzebują czuć pierś w buzi a potem zrobić kupę. Dlatego maleństwa tak chętnie zasypiają z cycem w buzi. Przynajmniej Antek tak lubi. Czasami robimy pięć podejść, żeby go położyć po cycaniu a on i tak się obudzi.

Mały właśnie zasnął. Byliśmy przed południem na spacerze, teraz śpi w domu i wyjdziemy dopiero po 16 do ogrodu jak największe upały miną.
Wciąż obywamy się bez smoczka. Mały - odpukać kolek nie ma - ale ja bardzo uważam na to co jem. Wolę ja się pomęczyć jedząc tylko to co na pewno można, niż potem Mały ma płakać, że go boli.

Shem - ale masz fajnie z tymi nakładkami. Ja próbowałam kilka razy - bez rezulatów. Bo po pierwsze bolało jakby było bez nakładki, a po drugie mały wypluwał (widocznie silikon mu nie odpowiadał). Teraz piersi nadal bola, ale widocznie już się do tego bólu przyzwyczaiłam.

Czy wasze dzieciaczki dostają witaminę K? Mój mały zażywa 1 mililitr dziennie, zgodnie z najnowszymi zaleceniami pediatrycznymi.

Izuniak - gratulacje!!!

[jaga_2001]

Shem, moze na sutki sprobuj uzyc masci o nazwie "Cicaderma". Masc ta powoduje, ze skora goi sie w ekspresowym tempie. Ja ostatnio po depilacji bikini smarowalam sobie krocze,. gdyz podczas tego zabiegu nie tylko pozbylam sie wlosow ale tez i skory Podczas oddawania moczu strasznie mnie pieklo (nie dziwie sie ). Za to gdy posmarowalam sie ta mascia na nastepny dzien (nawet nie minelo 24 godziny) bylo juz wszystko ok Wazne jest tez bys piersi wietrzyla. Przynajmiej sutki Tubka masci kosztuje ok 13 zl. Smarowac sie trzeba 3 razy dziennie. Niestety przed karmieniem bedziesz musiala ja zmyc z brodawek, ale na prawde jest swietna. Uratowala mi tez reke od blizn, gdy sie powaznie poparzylam.

[Shemreolin]

Ja odciągam różnie. Jeśli udaje mi się co 2 godziny to ok 60-80 ml z jednej piersi. Czasami bywa jednak tak, że przez pół dnia nie moge odciagnac (np. siedzi u nas rodzina) i raz mi sie zdarzyło, że odciągnełam jakies 150 ml z jednej! Ale to był jakiś rekord no i miałam wteyd nieźle nabrzmiałe piersi... Ja nie umiem przy ludziach pompować. Nawet jeśli to by miało byc w drugim pokoju to po prostu mi głupio i koniec. Jak karmiłam piersia to jakoś mogłam bez problemu wyjsc do drugiego pokoju, ale z laktatorem to jakoś inaczej jest.

[Xantia]

Nasza Alicja jest kąpana codziennie. Raz dlatego, bo jest ciepło, codziennie spędzamy z nią kilka godzin na dworze i z pewnością jest ubrudzona od kurzu i pyłu w powietrzu czego dowodem jest lekki brudzik za paznokietkami . Po drugie sama też się kąpię codziennie a po trzecie to jest nasza cowieczorna ceremonia pt: „kąpanie – jedzenie – spanie”.

Witaminę K podajemy od 14 dnia życia też po 1 ml.

No i mam dwa pytania: Czy wasze dzieci

• też nie chcą spać w ciągu dnia?? Ala najlepiej wcale by nie spała. No owszem, podrzema w kołysce ze 3 – 4 razy w ciągu dnia ale to wszystko. Na spacerach też trochę pośpi ale to wszystko krótkie drzemki.
• interesują się grzechotkami, karuzelką?? U nas karuzelka chodzi dość często, Ala ją lubi i z chęcią słucha i ogląda kręcące się koniki. Tylko ta karuzelka ma jedną wadę: za krótko gra . Lubi też żeby jej grzechotać wtedy słucha i odwraca główkę w stronę z której dobiegają dźwięki. To jest fajne tylko za***iście absorbujące...

[ewa.nea]

Napisane przez Shemreolin

Ja odciągam różnie. Jeśli udaje mi się co 2 godziny to ok 60-80 ml z jednej piersi. Czasami bywa jednak tak, że przez pół dnia nie moge odciagnac (np. siedzi u nas rodzina) i raz mi sie zdarzyło, że odciągnełam jakies 150 ml z jednej! Ale to był jakiś rekord no i miałam wteyd nieźle nabrzmiałe piersi... Ja nie umiem przy ludziach pompować. Nawet jeśli to by miało byc w drugim pokoju to po prostu mi głupio i koniec. Jak karmiłam piersia to jakoś mogłam bez problemu wyjsc do drugiego pokoju, ale z laktatorem to jakoś inaczej jest.

O rany, 150 ale pojemny cyc Muszę sprawdzić ile ja wyciągnę, bo narazie nie musiałam dużo, bo Mikołaj często je.
Ja przy ludziach to karmić mogę, ale odciągać też bym nie odciągała.

Napisane przez Xantia

Witaminę K podajemy od 14 dnia życia też po 1 ml.

No i mam dwa pytania: Czy wasze dzieci

• też nie chcą spać w ciągu dnia?? Ala najlepiej wcale by nie spała. No owszem, podrzema w kołysce ze 3 – 4 razy w ciągu dnia ale to wszystko. Na spacerach też trochę pośpi ale to wszystko krótkie drzemki.
• interesują się grzechotkami, karuzelką?? U nas karuzelka chodzi dość często, Ala ją lubi i z chęcią słucha i ogląda kręcące się koniki. Tylko ta karuzelka ma jedną wadę: za krótko gra . Lubi też żeby jej grzechotać wtedy słucha i odwraca główkę w stronę z której dobiegają dźwięki. To jest fajne tylko za***iście absorbujące...

Witaminę K też podaję

Mikołaj trzeci dzień mało śpi i mnie też to zastanawia. Również wydaje mi się, że to raczej drzemki,, niż normalne spanie. Na spacerze raz po raz przymknie oczy. Dopiero po kąpaniu i jedzeniu przysypia na dłużej. Na szczęście w nocy śpi dobrze.
Mały karuzeli jeszcze nie ma, ale chcemy kupić. Na grzechotkę reaguje tak ajk Twoja mała.

[Shemreolin]

Słuchajcie, mam takie pytanie. Normalnie miałam krwawienie takie jak w czasie okresu i w ciągu jednego dnia nagle sie wszystko skonczyło! Całą noc i dzisiejszy dzień na podpasce ani kropli! Czy to jest mozliwe w ogóle? Czy to normalne?

[ajanna]

shem: don't panic. krwawienie pewnie jeszcze sie pojawi. mi wróciło w 6. tyg. połogu i to po cc, jak szarpnęłam suszarkę

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Jak czytam o tych pogryzionych, krwawiących sutkach, to jestem przerażona. Nie wyobrażam sobie karmić i jednocześnie znosić przy tym męki. Współczuję Ci, Shem, że z Oskara taki "gryzoń". Mam nadzieję, że nasz Mały obejdzie się ze mną łagodniej.

[cz.mamba]

Napisane przez Shemreolin

Słuchajcie, mam takie pytanie. Normalnie miałam krwawienie takie jak w czasie okresu i w ciągu jednego dnia nagle sie wszystko skonczyło! Całą noc i dzisiejszy dzień na podpasce ani kropli! Czy to jest mozliwe w ogóle? Czy to normalne?

Shem - ja w ogóle mało miałam tzw. "odchodów". Po prostu podczas cc lekarz mnie dobrze wyczyścił. Krwawienie miałam przez 4 dni w szpitalu i to wtedy jak się dużo ruszałam i nosiłam małego. Po powrocie do domu to były tylko takie lekko krwawe upławy. Teraz od czasu do czasu pojawia mi się śluz zabarwiony lekko. Moja położna mówiła, że po cc tak może być. Acha - podpasek nie używam od szpitala, wystarczają wkładki.
Mały dziś wojował od 3 w nocy: cycał godzinę, spał 40 minut. Teraz zasnął, a ja jem śniadanie i mam nadzieję, że zdążę się przespać zanim się obudzi. Na dwór wyjdziemy dopiero popołudniu bo skwar niesamowity.
Czekamy na karuzelę z melodyjkami i projektorem. Czekamy już ponad tydzień. Ludzie na Allegro zdarzają się niesłowni.

[Shemreolin]

Ja dzisiaj jestem umęczona. Źle znoszę upały, jeszcze próbowałam nakarmić Oskara piersia przez nakładkę i sie nieźle wymęczyłam. On mnie strasznie odwadnia, muszę pic po karmieniu masę wody i w ogóle w ciagu dnia, a jeszcze ta temperatura! Głowa zaczyna mnie boleć od tej całej sauny i chyba zaraz pójdę spać. Po południu wyjdziemy pewnie z Oskarem na pierwszy spacer jak przestanie być tak gorąco.

Co do krwawienia to mi dzisiaj wróciło z siłą wodospadu. Podejrzewam, że ma to zwiazek z tym, że przystawiłam Oskara do cyca. Na dodatek tak mnie zabolało coś w boku, że myślałam, że sie rozprułam i mam dziurę w brzuchu. Karmienie skończyło się dzisiaj porażką, bo mały owszem ssał, ale był strasznie rozkapryszony i agresywny. Drapał mnie, łapał moje palce, wyrywał sie. Jednocześnie łapał sutek łapczywie i ciągnął ile wlezie. Ja podejrzewam, że on wyczuwa, że ja spięta jestem i nie lubię karmić piersią. Dla mnie to żaden mistycyzm, tylko jakaś męka pańska. Dlaczego faceci nie mogą karmić? Czy my musimy sie tak męczyc najpierw w ciazy a potem z tymi cycami? No żesz k..wa.

[Xantia]

Rozpłynę się zaraz!! Masakra! U nas jest +35 st w cieniu, zero wiatru... Jestem zrozpaczona, bo tak jak Shem, nie znoszę upałów i najchętniej wlazłabym w mysią dziurę. Ala też marudna, ciągle tylko cyc i cyc. Pić jej się chce. Podałam jej dziś wodę źródlaną do picia i już śpi drugą godzinę. W samym bodziaku i przykryta pieluszką.

Ja ogólnie lubię karmić, ale jak Ala mi dziś wisiała 8 godzin przy cycku i nawet siku nie mogłam zrobić to też mi brakowało już cierpliwości.

Lea35, nie każda mama ma pogryzione i krwawiące cycki . Ja nie miałam. Pierwsze kilka dni bolały jak mała ssała, ale potem przeszło, piersi się dostosowały i jest ok .

[ewa.nea]

Hej
A niech to....z tą pogodą - najpierw zimno, teraz żar tropików. Ciepło lubię, owszem, ale w granicach wytrzymałości. No i jak tu wyjechać na spacer! Chyba gdzies koło 18 dopiero się wybierzemy.

Mikołaj o dziwo dziś nawet śpi, pewnie zmęczony gorącem. Ale do cyca woła częściej niż wczoraj, na pewno pić mu się chce. Przetarłam go mokrą pieluszką, żeby go ochłodzić.

[cz.mamba]

Antek dzisiaj też marudny. Pić mu się chce i pocyca chwilę i ucina sobie drzemkę. Spi w body i skarpetach. Od rana tak marudził, że dałam mu smoczka. Ale śmiesznie wyglądał: taka mała buzia a taki wielki smok. Na dodatek wciąż mu ten smok wylatywał i aż sobie rączką potrzymywał nieudolnie, żeby mu nie wylatywał.
Czekam aż upał trochę zelżeje, żeby wziąć go na dwór.

[minisia]

Czesc mamusie

Jak ja nienawidze upalow - mam dosc i Hania tez marudna troche i pic jej sie chce co chwila i tez tak jak u ciebie Xantia wisi na cycku co godzine
Co do twoich pytan - Hania spi roznie - fajnie spala jak byla pogoda w kratke u nas w zeszlym tygodniu, a jak jest tak cieplo to niby zasnie, ale po chwili zaczyna sie krecic KAruzelki jeszcze nie kupilismy, ale dzis jedziemy do Ikei po mate edukacyjna, bo zauwazylam, ze zwraca juz ladnie uwage na rozne kolorowe rzeczy, a poza tym jest ciekawska, bo lubi ogladac otoczenie
Jesli chodzi o witaminki to podaje 2 krople Vigantolu i 3 krople Cebionu Multi dziennie
ewa wygladasz kwitnaco - na serio - bardzo ladnie

Ja tez nie mam pogryzionych sutkow. Na poczatku troche bolalo jak mala zaczynala ssac, ale teraz jest OK
Wkleje zdjecia Hanusi

[minisia]

A ostatnie zdjecie to mama minisia odpoczywajaca na hamaczku wczoraj na ogrodku podczas drzemki Hanusi

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

A ja dzisiaj dostałam pocztą zamówiona na Allegro karuzelkę Tiny Love Farma- jest śliczna.

Tak, upały nie do zniesienia, wcale się nie dziwię, że dzieciaczki marudne, i pić im się chce.

Fotki ładne, Hania słodka. Rośnie Malutka jak na drożdżach, a włoski niedługo będziesz, minisiu, w warkoczyki zaplatać.

[Shemreolin]

Udało mi sie w koncu nakarmic małego i teraz śpi. Niedługo nakarmie go znowu i pojdziemy pewnie na spacer, ale nie wiem jak ja to wytrzymam, bo dzisiaj wyjatkowo słaba jestem no i mam jakiś cieżki łeb. Zdecydowanie pojde dzisiaj spac wczesniej...

[Xantia]

Ja dziś z Alą nie wychodzę, za gorąco. Skwar taki, że nie ma czym oddychać. Byłam chwilę z psem na spacerze i myślałam, że padnę!

[kasia_mw]

Mi Krzyś też dał dzisiaj popalić. Pół dnia miał kolki, a jak przysnął to dosłownie na 10 min. Nic nie mogłam zrobić, ja do łazienki to on w bek, do kuchni-bek. Trochę się zdrzemnął ok 16 to poszliśmy na spacer i do sklepu po letnią czapeczkę. Zagadałam się ze znajomą to mi zaczął wyć w sklepie, nawet cyca nie można było dać, a smoka wypluwał. Całe szczęście, że dom blisko. Teraz się najadł i też marudzi

Ja mam na kolki kropelki z Belgii "Bebyfen". Działają ekspresowo, po podaniu po paru minutach są bąki i mega kupa. Ale dzisiaj pomogło, ale na krótko

[Xantia]

sms od Izuniak:

Całuski i uściski dla całego wątku.
Wysyłam zdjęcie Emilki.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

izuniak napisała mi sms-a. W środę lub czwartek wychodzi z córeczka do domu. Mała dużo je i już przybiera na wadze, a imię Emilka.
Mamusia też czuje się dobrze, napisała, że o bólu już zapomniała.

I przysłała mi fotkę malutkiej Księżniczki, ale niestety nie umiem jej zrzucić z telefonu, żeby i Wam pokazać.
Przesłałam jej buziaki.

[Xantia]

Lea, już fotki są!! . Izuniak mi je przesłała, a ja z Alą na ręku (znów) szybciorkiem na wizaż

[Kancia]

to widac Izunia obesłala kilka osób bo własnie na Poczekalni w tym samym czasie wkleiłam foty Emilki co Xantia