2005-01-04, 19:30 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Zespół na wesele
dziewczyny kto wam będzie grał lub kto grał na waszym weselu i jakie wrażenia? Jakie ceny?
Ja mam do wyboru kapelę za 2 tys/ 1 dzien lub jednego muzyka -600zł, jesli gra z solistką to 900zł, jesli z kapelą to 1500zł. Byłyscie moze na weselu lub jakiejs imprezce gdzie grał jeden człowiek. Mi mówiono o 2-osobowej kapeli i ze było fajnie. Ja oczywiscie obejrze u niego nagrania jak to wygląda. Ale ciekawa jestem waszych doswiadczeń z obsługa muzyczną. |
2005-01-04, 19:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Kapela, DJ....?
Ja byłam na weselu z dwoma osobami - raczej kiepsko, być może kiespki zespół. Na weselu z 3 osobami - nieco lepiej, ale wiecej siedzieli niż gali. Oraz na zabawie z muzyką z kompa i było najlepiej Muzyka cały czas grała komp nie robił sobie przerw Gra za friko. Jedyny minus - potrzebny wodzirej do zachęcania do zabawy/ przeprowadzania oczepin.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2005-01-04, 20:05 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Kapela, DJ....?
o tym 1-osobowym skladzie poinformowała mnie siostra, która była na Sylwestrze i mówi ze było extra, dała mi własnie numer do tego faceta, ale to jej zdanie i tylko jedno.
|
2005-01-04, 20:59 | #4 |
Zadomowienie
|
Re: Kapela, DJ....?
Ja mam bardzo podobne obserwacje co i Koculek
bylam na 6 weselach (po kolei "żenię" wszystkich znajomych ) i na jednym z nich byla muzyka z mp3-jek <-- i to byla najlepsza "zabawa weselna". Ludzie sie doskonale bawili, niepotrzebny byl wodzirej, nie bylo glupich przyspiewek typu "a teraz idziemy na jednego, a teraz bedziemy wodke pic..." co za tym idzie, nie bylo przerw w momencie, kiedy ludzie zaczynali sie rozkrecac. Mnie też sie marzy cos takiego (to tak wybiegajac w przyszlosc ) A apropos DJ'a to na mojej studniowce gral DJ. Cale grono pedagogiczne bylo negatywnie nastawione, bo mysleli, ze chcemy ze studniowki zrobic jedna, wielka dyskoteke.. a jak sie pozniej okazalo, wszyscy byli zachwyceni i zadowoleni. Bo przeciez nie jest powiedziane, ze jak muzyka z plyt, to tylko disco.. |
2005-01-05, 01:04 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
|
Re: Kapela, DJ....?
A mi się zdaje, że co muzyka na żywo to na żywo
Wtedy czuć ten POWER Ale to bez wątpienia zależy od zespołu, ostatnio przechodziłam przez przeboje z wybieraniem zespołu na swoje wesele. Powiem Wam że strasznie się bałam czy wybrać zespół czy DJa bo nasłuchałam się i naoglądałam różnych wesel i nie byłam do końca przekonana - w życiu nie chciałam starszych panów śpiewających stare przeboje w stylu "Biały Miś" -> oczywiście ja rozumiem i zgadzam się że na weselu muszą być i takie kawałki, i wiem z doświadczenia że na zabawach weselnych na których młodzi zażyczyli sobie tylko nowoczesne albo tylko po angielsku to zabawa nie szła za dobrze, bo tak naprawdę wesele jest dla gości i trzeba umieć to wypośrodkować i w tym cała umiejętność zespołu żeby umiał wyczuć kiedy co zagrać. Strasznie nie lubię jak ktoś mówi że nie życzy sobie "a teraz idziemy na jednego..." (no chyba że zabawa bezalkoholowa ) czy też gorzko! i sto lat! bo bez tego to naprawdę nie jest wesele. Mam koleżankę która zrobiła właśnie takie wesele - obsługa w białych rękawiczkach, żadnych biesiadnych piosenek i broń boże przyśpiewek bo powiedziała że ich zabije jak coś zagrają , tylko wyrafinowana muzyka bez Disco Polo i wiecie co - NUDY - takie wesele naprawdę, to można tak na rocznicę albo jak ktoś robi tylko przyjęcie weselne a nie zabawę! Na szczęście po wielu wizytach i słuchaniach znaleźliśmy świetny zespół (ale odpukam w niemalowane PUK PUK bo niby zaliczka już jest ale kto wie co może się zdarzyć) bardzo nam sie podoba (i rodzicom też, co ważne bo oni finansują ), grają nieomalże wszystko - od Franka Sinatry (bo mają saksofon!) po kawałki - "Jesteś szalona" i "Jedzie pociąg z daleka", są to 3 osoby (2 panów i 1 pani) i biorą za całą zabawę 1500 zł. I co dla mnie było bardzo ważne grają też pięknie i śpiewają piosenki anglojęzyczne - bo nie wyobrażam sobie wesele bez choćby kilku takich! Nie zdecydowałabym się chyba na 1-osobowy zespół ale jak komuś odpowiada Radzę Wam Kochane żeby naprawdę wnikliwie wybierać zespół/muzykę na wesele bo to czy będą baloniki czy nie, czy serwetki będę czerwone czy białe nikt nie będzie pamiętał ani nie zwróci szczególnej uwagi ale MUZYKA i zabawa to podstawa!!! Poza tym lepiej posłuchać na żywo wykonawców lub chociaż obejrzeć kasety z wesel z ich udziałem ale wiecie nie 1 pokazową tylko szerszy repertuar, bo naprawdę można się nieźle naciąć, np. płytki dema jakie wysyłają wykonawcy często nagrywane są profesjonalnie w studio z retuszem (mimo zapewnień że nie, ale jednak to słychać) albo nie warto opierać się wyłącznie na opinii że komuś się podobało i poleca , bo to jest sprawa indywidualna i naprawdę trzeba osobiście posłuchać! Ale sie rozpisałam UFFFFFF sorki ale akurat byłam z tym na bieżąco! Aha i uważajcie na ceny bo niektórzy przesadzają np 3200 zł + dojazd + nocleg dla kierowcy SZOKUJĄCA CENA! Oczywiście to moje osobiste zdanie - pozdrawiam
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl |
2005-01-05, 14:29 | #6 |
Zadomowienie
|
Re: Kapela, DJ....?
hm.. opisałam się, ale jednak nie wyślę tego
bo to kolejny wątek z cyklu: każdy lubi co innego i niech tak zostanie Tajusia woli kapelę, a ja 100razy bardziej wolałabym już muzykę z magnetofonu, od tego co słyszałam na weselach Zależy na co i na kogo się trafi. I zgadzam się, że cała otoczka (wystrój, serwetki, tort, baloniki) nie zapada tak w pamięć jak muzyka i to jak się ludzie bawili. W moich wspomnieniach jak zły sen wracają te piejące baby, a nie pamiętam nawet smaku tortów No, to ja już się wymądrzyłam, bo swojego wesela nie miałam |
2005-01-05, 14:33 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 80
|
Re: Kapela, DJ....?
na moim weselu (a to we wrześniu dopiero ) będzie zespół z solistką za dwa dni roboty tj wesele zpoprawinami 1800zl dzwoniłam do róznych to bywały i ceny 2400zł z tym, że im więcej ludzi w zespole tym więcej biorą ;/
|
2005-01-05, 17:49 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
xanka napisał(a):
> hm.. opisałam się, ale jednak nie wyślę tego > bo to kolejny wątek z cyklu: każdy lubi co innego i niech tak zostanie > Tajusia woli kapelę, a ja 100razy bardziej wolałabym już muzykę z magnetofonu, od tego co słyszałam na weselach No i o to chodzi w takich wątkach zeby poznac zdanie jak najwiekszej liczy osbób. To tak jakbym zapytała gosci weselnych : co chcecie na weselu? Orkiestrę czy DJ? Rock-pop czy biesiadne? Piszcie dziewczyny piszcie, nie jedna z tego pozniej skorzysta. casteam napisał(a): > na moim weselu (a to we wrześniu dopiero ) będzie zespół z solistką za dwa dni roboty tj wesele zpoprawinami 1800zl dzwoniłam do róznych to bywały i ceny 2400zł z tym, że im więcej ludzi w zespole tym więcej biorą ;/ a gdzie bierzesz slub? tak z ciekawosci... Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-11-12 o 15:20 Powód: post pod postem |
2005-01-05, 18:04 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 80
|
Re: Kapela, DJ....?
Ela napisał(a):
> a gdzie bierzesz slub? tak z ciekawosci... Bełchatów, woj. łodzkie a zespoł jest z Piotrkowa Trybunalskiego |
2005-01-05, 18:22 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Kapela, DJ....?
casteam napisał(a):
> Ela napisał(a): > > a gdzie bierzesz slub? tak z ciekawosci... > > Bełchatów, woj. łodzkie a zespoł jest z Piotrkowa Trybunalskiego Acha, bo cos mi sie wydawało ze gdzie Cię czytałam i ze w lubelskim, ale cos mi sie w takim razie uroiło Ja mieszkam w Łodzi a slub biore w łasnie w lubelskim. |
2005-01-05, 18:32 | #11 |
Zadomowienie
|
Re: Kapela, DJ....?
Ela napisał(a):
> No i o to chodzi w takich wątkach zeby poznac zdanie jak najwiekszej liczy osbób. To tak jakbym zapytała gosci weselnych : co chcecie na weselu? Orkiestrę czy DJ? Rock-pop czy biesiadne? No wiem Elu wiem , ale i tak każdy robi tak, żeby jemu pasowało (chociażby w więszkości) a nie innym Przynajmniej tak mi się wydaje. Każdy chce mieć taką zabawę o jakiej marzy, a nie taką jaką chcieliby mieć goście. Bo ja np wiem, że gdybym robiła wesele, to ciotki byłyby zachwycone przyśpiewkami, "oczepinami" i tym nieśmiertelnym "a teraz idziemy..." ale nie będzie tego, bo musiałabym wyjść z własnego wesela Co do "muzyki z komputera" czy płyt, to ja nadal uważam, że nie musi to oznaczać tylko "nowoczesnych" kawałków w rytmie disco, czy ostrego rocka. Przeciez jest tyle pięknych piosenek, polskich i zagranicznych, z lat 60. i 70. , które też są na płytach i też je można ściągnać z sieci heh wiem.. bo jakiś czas temu robiłam przysługę jednej z wizażanek.. szukała cos ok 300 tytułów (w 99% polskie), na wesele właśnie. Było wszystko.. Od The Beatles, Ciągle pada - Czerwonych Gitar, Autostop - Karin Stanek przez Będziesz moją panią - Marka Grechuty, Cud niepamięci - Stanisława Soyki do Kukiza i Piaska No.. ale troszkę odbiegłam od tematu, ekhm, no więc jak już kapela to naprawde udana.. bo samo to, że jest "na żywo" nie wystarczy, gdy się okaże, że wokalistka fałszuje i po każdych trzech piosenkach jest 20minutowa przerwa Może ja jakaś przewrażliwiona jestem, albo miałam pecha trafić na takie wesela na jakich byłam.. mimo wszystko życzę Wam udanych zabaw, takich jak sobie wymarzycie |
2005-01-06, 00:34 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 302
|
Re: Kapela, DJ....?
No właśnie dlatego podkreśłałam że koniecznie trzeba się przekonać OSOBIŚCIE (naocznie, nausznie ) jak dany zespół gra, wiem że to dosyć praco i czasochłonne ale się opłaca- my tak długo szukaliśmy aż znaleźliśmy naprawdę świetny zarówno pod względem repertuaru (jak już wspomniałam prawie wszystko a do tego super profesjonalnie, wokalistka ma taki głos, że wiele gwiazd mogłoby jej pozazdrościć ale faceci też fajnie śpiewają i grają , na żywo, nie żadne tam klawisze - tylko normalne instrumentarium). Do tego mają rekomendację pałacu znajdującego się niedaleko Poznania - to już o czymś świadczy, a i cena wcale nie taka koszmarna, w porównaniu do innych "duetów klawiszowych"!
Znam także wesela na którym ludzie dobrze się bawili przy DJ'u i muzyce z płyty także nie mówię całkiem -nie- przecież też się nad tym zastanawiałam Jednak znacie już moje skomne zdanie P.S. Mam też takie spostrzeżenie dotyczące grania takiej muzyki jaką wyłącznie sami lubimy i jakiej słuchamy na co dzień z racji - bo to przecież moje wesele!!! Po prostu im dalej brniemy w organizację weseliska tym więcej rzeczy przestaje być takie oczywiste jak na początku tzn. bo przecież jeśli zapraszamy gości to chyba nie będzie nam przyjemnie jeśli większość będzie siedzieć i niezbyt dobrze się bawić, więc zabawa napewno częściowo jest dla gości, bo dlatego m.in. ich zapraszamy (chyba że to tylko kwestia prezencików ).
__________________
KLIKNIJ -> www.pajacyk.pl |
2005-01-06, 14:04 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Kapela, DJ....?
Tajusia napisał(a):
bo przecież jeśli zapraszamy gości to chyba nie będzie nam przyjemnie jeśli większość będzie siedzieć i niezbyt dobrze się bawić, więc zabawa napewno częściowo jest dla gości, bo dlatego m.in. ich zapraszamy (chyba że to tylko kwestia prezencików ). To prawda, kiedy rozmawialam z tym człowiekiem-orkiestrą mówił mi że ma "zlecenie" na wesle w Lublinie, które ma byc w stylu rockowym- tak sobie zyczyli... hymmm |
2005-01-07, 08:11 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Kapela, DJ....?
Ja się przychylam do opinii Xanki
Ja miałam to szczęście, że robiłam 2 imprezy [m.in. dlatego, że nie lubię wesel i musiałabym nie przyjść, żeby się dobrze bawić ] - obiad dla rodziny [najbliższej] i "party" w pubie dla znajomych. Wracając do meritum -> na obiad dla rodziny zgraliśmy kilka płyt z muzyką z dawnych lat The Beatles, ścieżka z Dirty Dancing, Anna Jantar, Roy Orbison - pewnie wiele zależy od rodziny, ale ja sobie nie wyobrażam, żeby nasza cieszyła się z przebojów disco polo czy pieśni biesiadnych. Zatem ciężko doradzić - bo to Ty znasz rodzinę U nas - mimo tego, że był to "obiad" [a raczej obiadokolacja] rodzice, wujek i babcia podrygiwali sobie na malutkim parkieciku w rytm "time of my life" mimo tego, że nikt ich do tego nie zmuszał. Na imprezę pubową zgraliśmy młodszą muzykę [choć i starszej też sporo] i też zabawa się kręciła [również bez "a teraz idziemy tańczyć"]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-01-07, 08:35 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: Kapela, DJ....?
na moim weselu był DJ. I nie żałuję, bo bylo super- naprawdę. Wszyscy swietnie się bawili, bo facet po prostu dobrze grał, był sympatyczny, trzeźwiutenki do samego konca i mozna bylo zrozumiec co gada, co się dosyc rzadko zdarza . Muzyka leciała cały czas, bez przerw na "jednego". A jak zagrał kawalki z Blues Brothers to nawet 80 -letni dziadek mojego męża ruszyl w tan .
Co do kapel to mam mieszane uczucia - byłam na kilku weselach, na których grała orkiestra i nie podobało mi się. repertuar typowo biesiadny, piosenki w stylu "Siedzom gołymbie na gelyndrze" i do tego kretyńskie zabawy typu panie podnoszą panów i lapią ich za... . No i co jakis czas przerwy na kielicha, przez co pod koniec śpiew przypominał bardziej bełkot, a solistka porządnie ochrypiała . |
2005-01-07, 08:58 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Kapela, DJ....?
kasiu a ile kosztuje DJ? I czy może puszczac muzykę, którą ja mam przygotowana a jego rolą będzie zagrzewanie do zabawy? Bo on jakby robi za wodzireja.
A może ktoś była na slubie z wodzirejem? Bo ja chcę mieć muzykę z kompa, repertuar jest, samo moze lecieć. Tylko jak pisałam brakuje wtedy kogoś do preprowadzania zabaw o północy
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2005-01-08, 15:36 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 503
|
Re: Kapela, DJ....?
Ja też byłam ostatnio na weselu i stwierdziłam, że wesela swojego nie chcę mieć, lub jeśli już, to się poświęce i sama będę pilnowała mp3 (dostałam weselowstrętu). A to dzięki kapeli, w skład której wchodziło 3 panów, z niesamowitym wręcz dowcipem i takim repertuarem. Co chwilę było "idziemy na jednego, idziemy wódzię pić" , były zabawy, gdzie robiono moim zdniaem z gości weselnych matołków (kazano zakładać jakieś majty z naszytym czymś tam na tyłku itd). Pewien pan się nie zgodził na założenie takiego czegoś, więc usłyszał to i owo od pseudowodzireja. Widziałam, że goście weslni byli podzieleni, jedni lubili tego typu klimaty a drudzy jakoś nie za bardzo się w tym odnajdywali. No ale % zrobiły swoje,i po jakimś czasie było więc wszystko jedno. I własnie jeśli kiedyś przyjdzie mi zrobić swoje wesele lub jakąś imprezę dla rodziny, to raczej postwię na komuter lub płyty. Bo wtedy będe mogła wypośrodkować, dla każdego coś się znajdzie. A wiem, że kapela mi tego nie zapewni, chocby nie wiem jak świetna była. I mam tez nadzieje, że jeśli się takowy znajdzie, co by się ze mną chciał ożenić, to będzie podzileał moje zdnie
Czasami mam zapędy sadystyczne i wyobrażam sobie jakby się bawili ludzie przy Goranie Bregovicu np "Kalashnikov" P.S. Nie przepadam ogólnie za weselami, i bardzo podobało mi się rozwiązanie, jakie przedstawiła Sarenka.
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd |
2005-01-10, 00:55 | #18 |
Zadomowienie
|
Re: Kapela, DJ....?
koculek napisał(a):
> kasiu a ile kosztuje DJ? I czy może puszczac muzykę, którą ja mam przygotowana a jego rolą będzie zagrzewanie do zabawy? Bo on jakby robi za wodzireja. > A może ktoś była na slubie z wodzirejem? Bo ja chcę mieć muzykę z kompa, repertuar jest, samo moze lecieć. Tylko jak pisałam brakuje wtedy kogoś do preprowadzania zabaw o północy Koculku my mieliśmy DJ-a, kiedyś już o tym pisałam. - muzykę puszcza taką jaką z nim uzgodnicie-oczywiście daje własne sugestie, ale... - my mieliśmy starszego faceta- ok 40 i bardzo dobrze, gdyż u młodszych DJ-ów zdarzały się przypadki zabawiania gości w stylu" teraz pan łapie panią za kolanko i..." nasz z samego początku zaznaczył, że tego typu "zabaw" nie robi, bo miał i tak "wymagających" klientów - atmosfera rewelacyjna, piosenki i dla starszych i dla młodszych, oczywiście bez "łupanek" - DJ- Wodzirej- tak, jeśli impreza jest większa niż 20 osób oraz gdy ma to być wesele a nie np. obiadokolacja i do domku - za kapelą nie jestem, nie lubię przyśpiewek rodem "kapela znad baryczy" i tym pokrewnych, - koszt DJ-a 600zł - cała noc, sprzęt. - koszt b.fajnego zespołu [wiem, że nie usłyszałabym ani jednej nuty z piosenek polodisco,- gdybym miała kasę wzięłabym ich- 5000zł. + koszt podróży, noclegu, wyżywienia- chłopaki są z okolic Wrocka
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2005-01-10, 06:58 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Kapela, DJ....?
Dzięki Nefretete
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2005-01-18, 21:05 | #20 |
Raczkowanie
|
Re: Kapela, DJ....?
A ja powiem tak! To zalezy ilu ludzi będzie w wieku naszym a ile w wieku starszym! Statystycznie wieksza ilość osób z naszego wieku,wtedy puszczamy wiecej dzisiejszej muzy...jesli przewaza towarzystwo starsze to puszczamy coś w stylu "Rudy rydz"! Jesli miej więcej po połowie to coś z lat 80 i 90 powinno zachęcić do tańca!
A na koniec.Jeśli będzie przewazało grono osób starszych to najlepiej kapela,bo oni są dobrzy w starszym repertuarze,jesli natomiast młodzi wezmą góre, to dj! A najlepiej żeby i kapela i dj umiał po trochu tego i tego! A jesli problem jest duzy, to pierwszy dzień wesela towarzycho starsze a drugo towarzycho młode i kazdy ma co chce!
__________________
"You are the fire that burns the passion within my soul." -FREEDOM- -100 dni na diecie i ćwiczeniach- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=205927 |
2005-02-23, 19:31 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Ave Maria na ślubie
Zawsze chciałam zeby ktos mi zaspiewał pięknie na slubie Avie Maria. Niestety nie znalzłam zadnej solistki, ale znalazłam faceta (po akad. muzycznej), który gra na weselu (moim też), studniówkach, sylwestrach i w kościele. Powiedział ze moze mi zagrac na puzonie. Ale w tej chwili nie mam mozliwosci odsluchania go.
Moze wiecie skąd ściagnąc takie instrumentalne wykonanie Ave Maria? |
2005-02-23, 19:48 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Kapela, DJ....?
koculek napisał(a):
> Ja byłam na weselu z dwoma osobami - raczej kiepsko, być może kiespki zespół. Na weselu z 3 osobami - nieco lepiej, ale wiecej siedzieli niż gali. Oraz na zabawie z muzyką z kompa i było najlepiej Muzyka cały czas grała komp nie robił sobie przerw Gra za friko. Jedyny minus - potrzebny wodzirej do zachęcania do zabawy/ przeprowadzania oczepin. Wlasnie też mysle ze jak jest juz muzyka "nie na żywo" to przydaje sie ktos kto by rozkrecal zabawe, przeprowadzal konkursy itp. U mnie na pewno bedzie DJ albo muzyka z komputera... A wodzirejem bedzie moja przyjaciolka (chociaz moj Kochaś mowi kategoryczne: NIE!). Ale odmieni mu sie przez te kilka lat W ogole ja nie wiem, ale przez to forum zaczynam tak planowac swoj slub i wesele jakby to mialo byc za pare miesiecy . A to jeszcze dobre kilka lat. Jednak pomarzyc zawsze mozna, prosze o wyrozumialosc
__________________
|
2005-02-24, 10:37 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: Ave Maria na ślubie
Ela napisał(a):
> Zawsze chciałam zeby ktos mi zaspiewał pięknie na slubie Avie Maria. Niestety nie znalzłam zadnej solistki, ale znalazłam faceta (po akad. muzycznej), który gra na weselu (moim też), studniówkach, sylwestrach i w kościele. Powiedział ze moze mi zagrac na puzonie. Ale w tej chwili nie mam mozliwosci odsluchania go. > Moze wiecie skąd ściagnąc takie instrumentalne wykonanie Ave Maria? Na moim ślubie też bardzo chciałabym aby ktoś wykonał Ave Maria. Najbardziej to marzyłyby mi się skrzypce i do tego ładny sopran. A wersji instrumentalnej poszukaj w programach typu Kaza. Wpisz Ave Maria Instrumental, może coś znajdziesz.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2005-02-25, 17:52 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: Ave Maria na ślubie
koculek napisał(a):
> Wpisz Ave Maria Instrumental, może coś znajdziesz. dzięki, tak zrobiłam i cos tam znalazłam |
2005-08-14, 17:07 | #25 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kapela, DJ....?
Jeśli chodzi o Ave Maria to piekne wykonanie ale nie na żywo, jest na płycie Moje Filmy - Michała Lorenca z filmu Prowokator, normalnie aż "ciary" mam
|
2006-02-24, 21:22 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 259
|
Witam.
Szukam zespołu - nie byle jakiego Czy znacie moze jakies zespoly ze slaska lub malopolski - ktore naprawde fajnie grają i umieją poprowadzic wesele?? Bede wdzieczna za informacje... M.S. Slyszalam coso zespole Quatro Band z Krakowa - ale nie slyszalam ich na żywo .... znacie ich może??
__________________
Margolinas Edytowane przez Taverney Czas edycji: 2007-06-28 o 08:37 Powód: post pod postem |
2006-02-25, 21:38 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: zespoł - śląsk/małopolska
A ja będę miała panów z Bahamas - całkiem niedrogo, polecił nam tem zaspół właściciel restauracji w której robimy nasze wesele. Mam nadzieję, że będą świetni!
|
2006-02-26, 10:39 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 259
|
Dot.: zespoł - śląsk/małopolska
A co to za zespoł?? Mozesz podać jakies bardziej szczegółowe informacje??
__________________
Margolinas |
2006-03-03, 21:18 | #29 |
Raczkowanie
|
Dot.: zespoł - śląsk/małopolska
Wklikaj do wyszukiwarki "duet Bahamas" i poczytaj sobie ... Myślę, że skoro tak doskonale bawią dzieci (a to bardzo wymagające środowisko), to doskonale poprowadzą też zabawę na moim weselu, ale tak na 100% to będę mogła powiedzieć dopiero po
|
2006-05-17, 08:51 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kapela, DJ....?
DJ czy kapela?
Jak kapela to tylko taka która naprawde sama gra a nie dyskietka włożona w keybord (niektórzy to już nawet potrafią i wokal nagrać i na weselu jadą z pełnego pleybacku ) Żeby był efekt to musi mieć spore instrumentarium - ale wiadomo to kosztuje a i takich pewnie niewiele (dla mnie marzenie to orkiestra która gra teraz w tańcu z gwiazdami, dyryguje Sztaba). Dla większości według mnie (sprawdzone) lepszym rozwiązaniem będzie DJ - zagra wszystko i dla młodych i dla starszych, wiadomo że nie będzie fałszować i "kaleczyć kawałków". Idealnie byłoby gdyby był do tego wodzirej (zwłaszcza na weselu bezalkoholowym (zdarzają się, zdarzają i to coraz częściej ). Życzę powodzenia w wyborze i wszystkiego naj na nowej drodze życia. Pozdrówka
__________________
Znajdź chwilę dla siebie... a może masaż... |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:11.