Jasny podkład - zbiorczy cz II

[werka89]

Treść usunięta

[neska951]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Acha oki

[Aveqiu]

A ja bardzo lubię niektóre produkty Nyxa. I o ile szminki (te z podstawowej linii) to faktycznie porażka - bo co mi po wielkiej gamie kolorystycznej i konsystencji (jak masełko ), jak szminki na ustach nie ma już po 10 minutach.

Ale Xtreme Lip Cream sprawuje się już bardzo fajnie. Takie połączenie tinta ze szminką w płynie - krwisty kolor trzyma się długo na moich ustach, pigmentacja niesamowita, tylko zapach trochę jak farbki plakatowe

A z ulubieńców to mistrz korektor Concealer Wand. Odcień super, konsystencja idealna - na tyle lekka, by nadawała się pod oczy (nie mam dużych cieni w tym rejonie), i na tyle treściwa, by przykryła niespodzianki Szczerze polecam wersję Wand, ale nie w słoiczku - ona z kolei się na mojej twarzy i ważyła, i utleniała.

No i róż w odcieniu Taupe - taki jasny, przybrudzony odcień, bez jakichkolwiek domieszek pomarańczy - uwielbiam jako bronzer.

[werka89]

Treść usunięta

[Aveqiu]

Napisane przez werka89

Treść usunięta

Ja coś się z Inglotem w ogóle dogadać nie mogę.
Podkład w sztyfcie - makabra,
róż - słabo,
z cieniami - no tu ruletka, chyba lepiej mi się współpracuje z tymi jaśniejszymi odcieniami, bo niektóre ciemne są bardzo trudne w równomiernym rozprowadzeniu - ale i tak uwielbiam ich za ilość odcieni i pigmentację

A dzisiaj kupiłam Duraline, mam nadzieję, że spełni te wszelkie zachwyty nad nim i że będę umiała z niego korzystać

A wracając do podkładów, na dniach wrzucę zdjęcie porównawcze 3 produktów: Rimmel Match Perfection 010 Light Porcelain, Illamasqua Light Liquid Foundation 115, Sleek Blemish Balm Fair.

[werka89]

Treść usunięta

[iamsolucky]

Napisane przez lemka

A jak bym poprosiła cię o doradzenie, to co byś zaproponowała? Biorąc pod uwagę: jasny żółty kolor, średnie krycie, nie podkreślanie skórek.

Sama bym chciała takie cudo znaleźć niestety nawet jak coś ma w miarę kolor (Inglot np.) to jest okropne jakościowo Poza tym masz chyba cieplejszą cerę niż ja skoro Ci pasuje Burżuj Z jasnożółtych mazideł byłam zadowolona tylko z kilku koreańskich i to też niekoniecznie kolor szedł w parze z właściwościami. Co do podkreślania skórek- ja ich nie mam więc nie mam tego problemu(tylko gdy się czasem kwaszę)- chyba że jakiś badziew totalny je wygeneruje Clinique Skin Illusion był całkiem fajnym podkładem- dla mnie był za ciemny ale nie był tak ciepły jak Burżuj, nie był też różowy raczej żółtawy. Może by Ci kolorystycznie pasował. Ciężko coś drogeryjnego polecić, Bobbie Brown ma jasne i żółtawe jak na swatchach oglądam, ale akurat nie mam do niego dostępu. Maybelline "mineralny" ma mocno żółte podkłady- ale ciemne i straszne

Ja na temat Inglota mam złe zdanie, nawet cieniami się nie zachwycam a jakość korektorów i podkładów woła o pomstę do nieba.

[lemka]

Napisane przez enn_

Popełniłam błąd używając dzisiaj True Matcha. Godzina 15, patrzę w lustro a tu podkład mi złazi z twarzy... ze skórkami. Brrrrr, jestem o krok od wywalenia go do śmietnika. Czyli jednak jestem skazana na za ciemnego Armaniego, całe szczęście, że się na dobrą sprawę nie odcina.

Mam to samo z tym podkładem, tylko ja go wyrzuciłam już daaawno .

Napisane przez iamsolucky

Sama bym chciała takie cudo znaleźć niestety nawet jak coś ma w miarę kolor (Inglot np.) to jest okropne jakościowo Poza tym masz chyba cieplejszą cerę niż ja skoro Ci pasuje Burżuj Z jasnożółtych mazideł byłam zadowolona tylko z kilku koreańskich i to też niekoniecznie kolor szedł w parze z właściwościami. Co do podkreślania skórek- ja ich nie mam więc nie mam tego problemu(tylko gdy się czasem kwaszę)- chyba że jakiś badziew totalny je wygeneruje Clinique Skin Illusion był całkiem fajnym podkładem- dla mnie był za ciemny ale nie był tak ciepły jak Burżuj, nie był też różowy raczej żółtawy. Może by Ci kolorystycznie pasował. Ciężko coś drogeryjnego polecić, Bobbie Brown ma jasne i żółtawe jak na swatchach oglądam, ale akurat nie mam do niego dostępu. Maybelline "mineralny" ma mocno żółte podkłady- ale ciemne i straszne

Ja na temat Inglota mam złe zdanie, nawet cieniami się nie zachwycam a jakość korektorów i podkładów woła o pomstę do nieba.

No właśnie jestem ciemniejsza od ciebie, ale mimo to nic nie mogę sobie znaleźć. Z Inglota lubię podkład w białym opakowaniu Cream Foundation, ale nie ma bardzo jasnych kolorów. Na tego Clarinsa Skin Illusion zwrócę uwagę .

[annemon]

Napisane przez Vanillivi

Dziewczyny, może doradzicie mi jakiś podkład, bo kompletnie nie mogę nic dobrać. Mam jasną cerę, trochę piegów. Wydaje mi się, że jestem raczej typem chłodnym, bo podkłady z żółtym pigmentem kompletnie do mnie nie pasują. Wcześniej używałam kremow matujących plus jakiś lekki puder, ostatnio kremu BB Maybelline (kolor Fair), jednak nie do końca jestem zadowolona z efektu. Szukam jakiegoś lekkiego podkładu. Problemów większych z cerą nie mam, czasami jakieś pojedyncze krostki, jednak denerwują mnie cienie pod oczami. Próbowałam korektora w płynie, jednak nie za dobrze sobie z nimi radzi. Cerę mam raczej suchą, jednak świeci się w strefie T, dlatego na noc używam kremu nawilżającego, a na dzień myślałam o jakimś podkładzie matującym, który będzie wyglądał w miarę naturalnie, bez efektu teatralnego matu. Ostatnio kupiłam swój pierwszy podkład, z Maybelline, Affinitone Mineral, kolor Ivory, ktory poleciła mi pani w Super Pharm, jednak był kompletnie nietrafiony. Po godzinie, mimo przypudrowania go, okropnie świecił mi się nos, broda, czoło. Kolor wydawał mi się jakiś zbyt żółty. Doradzicie mi coś, tak ze średniej półki cenowej? I bardzo przepraszam, że aż tak się rozpisałam Pytałam dziewczyn także na wątku dot. wyboru podkładu, ale może tutaj jakiś bladzioch mi doradzi coś sprawdzonego )

Ja jestem bardzo zadowolona z podkładu Joko Ideal Cover. Mam odcień 100 jasny beż. Dziś zamieściłam jego recenzję na KWC. Może nie jest typowo matujący, ale ma mnóstwo zalet (zobacz recenzje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...tml#reviewsort) i ma naprawdę jasny kolor dla bladolicych.

[iamsolucky]

Napisane przez annemon

Ja jestem bardzo zadowolona z podkładu Joko Ideal Cover. Mam odcień 100 jasny beż. Dziś zamieściłam jego recenzję na KWC. Może nie jest typowo matujący, ale ma mnóstwo zalet (zobacz recenzje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...tml#reviewsort) i ma naprawdę jasny kolor dla bladolicych.

macałam go jakiś czas temu, najjaśniejszy odcień kolor ma żółciutki bez żadnego różu ekstremalnie jasny oczywiście nie jest

[Sunday Rose]

A mogłabyś porównać go do jakiegoś innego podkładu? Ostatnio używam Match Perfection, w buteleczce wydawał mi się zbyt różowy i kupiłam go w sumie z ciekawości, ale całkiem ładnie dopasowuje się do mojej cery, przypudrowany żółtawym odcieniem wygląda dobrze, szkoda tylko, że na mnie jest mało trwały.

[fiasco]

Napisane przez neska951

Zgadza się ma przepały na ramieniu (ale to może mój zwariowany monitor) Dodatkowo ma ciemnie włosy i ciemne brwi , podbijają jasność skóry dodatkowo nie wiem czy to brudne na policzkach to róż czy bronzer wygląda jak szaro-brudna plama .Jednak zastanawia mnie jakiego podkładu użyła

Może Dainty Doll wszak jest to jej firma.

[Ingran]

Napisane przez enn_

Popełniłam błąd używając dzisiaj True Matcha. Godzina 15, patrzę w lustro a tu podkład mi złazi z twarzy... ze skórkami. Brrrrr, jestem o krok od wywalenia go do śmietnika. Czyli jednak jestem skazana na za ciemnego Armaniego, całe szczęście, że się na dobrą sprawę nie odcina.

To TM jest kolorystycznie ok a Armani jest za ciemny...(choć się nie odcina)?

Napisane przez Aveqiu

A wracając do podkładów, na dniach wrzucę zdjęcie porównawcze 3 produktów: Rimmel Match Perfection 010 Light Porcelain, Illamasqua Light Liquid Foundation 115, Sleek Blemish Balm Fair.

Oooo

[lemka]

Napisane przez iamsolucky

macałam go jakiś czas temu, najjaśniejszy odcień kolor ma żółciutki bez żadnego różu ekstremalnie jasny oczywiście nie jest

A jest tak jasny jak HM Bourjoisa?

[enn_]

Napisane przez Ingran

To TM jest kolorystycznie ok a Armani jest za ciemny...(choć się nie odcina)?

Oooo

Czy Ty jesteś zdziwiona? Czemu?
Armani jest ciemniejszy od TM (który kolorystycznie ujdzie, ale mógłby być jeszcze jaśniejszy i dużo mniej różowy). Z powodu jasności TM mi bardziej pasuje kolorystycznie niż Armani.
Armani jest za ciemny, ale się nie odcina. Przeciętne oko nic nie zauważy, bo różnica między twarzą a szyją jest niewielka, ale ja jednak wiem, że w kolorze typu MAP wyglądam dużo lepiej.

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Macała może któraś z Was tego BURŻUJA?

Już nie chodzi mi o to BB bo to koło BB nawet pewnie nie leżało ale czy 21 jest faktycznie jasny? Na poziomie 71 10hs czy 51 HM? I to raczej taki kit zalepiający czy da radę przeżyć? Nie wiedziałam u siebie w rossie testerów i nie wiem czy jeździć i szukać czy olać?

[Ingran]

Napisane przez enn_

Czy Ty jesteś zdziwiona? Czemu?
Armani jest ciemniejszy od TM (który kolorystycznie ujdzie, ale mógłby być jeszcze jaśniejszy i dużo mniej różowy). Z powodu jasności TM mi bardziej pasuje kolorystycznie niż Armani.
Armani jest za ciemny, ale się nie odcina. Przeciętne oko nic nie zauważy, bo różnica między twarzą a szyją jest niewielka, ale ja jednak wiem, że w kolorze typu MAP wyglądam dużo lepiej.

Ale mówimy o Lasting Silk? Ja byłam święcie przekonana, że to Armani jest jaśniejszy..

[_polly_]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3920420 2]Macała może któraś z Was tego BURŻUJA?

Już nie chodzi mi o to BB bo to koło BB nawet pewnie nie leżało ale czy 21 jest faktycznie jasny? Na poziomie 71 10hs czy 51 HM? I to raczej taki kit zalepiający czy da radę przeżyć? Nie wiedziałam u siebie w rossie testerów i nie wiem czy jeździć i szukać czy olać?[/QUOTE]

Ja ostatnio macałam w Rossie. I ciemny jest. Wydaje mi się, że ciemniejszy od hm.

[iamsolucky]

Napisane przez lemka

A jest tak jasny jak HM Bourjoisa?

nie wiem nie miałam próbki tylko na łapie go oglądałam zapamiętałam tylko że żółty, chyba nawet bardziej od Burżuja, dość jasno wyglądał a w tej drogerii o dziwo było światło dzienne w którym podkład wygląda ciemniej(znaczy normalnie) niż w jarzeniówkach w Douglasach. Nie wiadomo jak na gębie się zachowuje, bo coś może może być na swatchu ciemniejsze a potem jaśnieje. To kwestia tonacji skóry też bo ja nie uważam się za ekstremalnie jasną a prawie wszystko jest za ciemne/ciepłe/pomarańczowieje. Osobom z nieco cieplejszą cerą chyba łatwiej coś dobrać do tego u nie każdego zachodzi taka dramatyczna oksydacja Myślę że mogłabym ten kolor porównać np. do Pupy wygładzającej #06 ale na pewno nie jest taki sam

[fiasco]

ja z tym podkładem Joko miałam styczność - na kursie wizażu, gdzie nie było innych podkładów Tonację podkładu zapamiętałam jako całkiem sympatyczną - neutralno-beżową. Aczkolwiek dla mnie był wtedy nieco za ciemny, choć nie jestem z tych najbledszych, a i to był sierpień wiec pewnie byłam lekko opalona. Ale nie jest źle. Tylko straszny tłuścioch... Po godzinie miałam smalec na twarzy. Tylko też moja twarz raczej się nie lubi z typowo silikonowymi podkładami ani z talkowymi pudrami (którym też byłam wtedy malowana), a to podkład silikonowy, jeszcze z olejami jakimiś w składzie chyba. Dla suchej/normalnej skóry może i by się nadawał... I nie bardzo bladej.

[lemka]

Napisane przez iamsolucky

nie wiem nie miałam próbki tylko na łapie go oglądałam zapamiętałam tylko że żółty, chyba nawet bardziej od Burżuja, dość jasno wyglądał a w tej drogerii o dziwo było światło dzienne w którym podkład wygląda ciemniej(znaczy normalnie) niż w jarzeniówkach w Douglasach. Nie wiadomo jak na gębie się zachowuje, bo coś może może być na swatchu ciemniejsze a potem jaśnieje. To kwestia tonacji skóry też bo ja nie uważam się za ekstremalnie jasną a prawie wszystko jest za ciemne/ciepłe/pomarańczowieje. Osobom z nieco cieplejszą cerą chyba łatwiej coś dobrać do tego u nie każdego zachodzi taka dramatyczna oksydacja Myślę że mogłabym ten kolor porównać np. do Pupy wygładzającej #06 ale na pewno nie jest taki sam

Pupa była dla mnie idealna, tylko czemu ten podkład mnie tak wkurzał .

Napisane przez fiasco

ja z tym podkładem Joko miałam styczność - na kursie wizażu, gdzie nie było innych podkładów Tonację podkładu zapamiętałam jako całkiem sympatyczną - neutralno-beżową. Aczkolwiek dla mnie był wtedy nieco za ciemny, choć nie jestem z tych najbledszych, a i to był sierpień wiec pewnie byłam lekko opalona. Ale nie jest źle. Tylko straszny tłuścioch... Po godzinie miałam smalec na twarzy. Tylko też moja twarz raczej się nie lubi z typowo silikonowymi podkładami ani z talkowymi pudrami (którym też byłam wtedy malowana), a to podkład silikonowy, jeszcze z olejami jakimiś w składzie chyba. Dla suchej/normalnej skóry może i by się nadawał... I nie bardzo bladej.

Mówisz, że aż taki tłuścioch? Ja to zupełnie nie wiem, jakich podkładów mam używać - cera mieszana z przesuszeniami i niedoskonałościami - podkłady dla suchych cer są za lepkie i świecące a te dla tłustych bardzo mnie wysuszają. A jakie znasz niesilikonowe podkłady? Mi się zawsze wydawało, że każdy podkład jakieś tam silikony ma. No i lubiłam nawet podkład Inglota z talkiem.

[iamsolucky]

Napisane przez lemka

Pupa była dla mnie idealna, tylko czemu ten podkład mnie tak wkurzał .

a co Ci robił? Krycie i trwałość super tylko strasznie według mnie pudrowy, widoczny agrrr...

[Wampierz]

Napisane przez lemka

Pupa była dla mnie idealna, tylko czemu ten podkład mnie tak wkurzał .



Mówisz, że aż taki tłuścioch? Ja to zupełnie nie wiem, jakich podkładów mam używać - cera mieszana z przesuszeniami i niedoskonałościami - podkłady dla suchych cer są za lepkie i świecące a te dla tłustych bardzo mnie wysuszają. A jakie znasz niesilikonowe podkłady? Mi się zawsze wydawało, że każdy podkład jakieś tam silikony ma. No i lubiłam nawet podkład Inglota z talkiem.

Wydaje mi się, że dobrym sposobem może być wybranie lekkiego podkładu, ale nie wysuszającego, trzeba uważać na dużą zawartość alkoholu i staranne nasmarowanie się jakimś kremem czy olejkiem pod makijaż, w suchych strefach, poczekanie aż się wchłonie, ew. dobra baza pod makijaż, która stworzy warstwę izolującą podkład od skóry.

Bo prawdę mówiąc w drugą stronę, czyli odżywczy podkład na przetłuszczającą się skórę to nie bardzo. Chyba, że przetłuszczanie jest wywołane odwodnieniem, wtedy można odpowiednim nawilżaniem polepszyć stan skóry.

[enn_]

Napisane przez Ingran

Ale mówimy o Lasting Silk? Ja byłam święcie przekonana, że to Armani jest jaśniejszy..

Niestety nie :/

[lemka]

Napisane przez iamsolucky

a co Ci robił? Krycie i trwałość super tylko strasznie według mnie pudrowy, widoczny agrrr...

No właśnie ten pudrowy efekt mnie dobijał, przy takich podkładach czasami mam wrażenie odpadającego tynku .

Napisane przez Wampierz

Wydaje mi się, że dobrym sposobem może być wybranie lekkiego podkładu, ale nie wysuszającego, trzeba uważać na dużą zawartość alkoholu i staranne nasmarowanie się jakimś kremem czy olejkiem pod makijaż, w suchych strefach, poczekanie aż się wchłonie, ew. dobra baza pod makijaż, która stworzy warstwę izolującą podkład od skóry.

Bo prawdę mówiąc w drugą stronę, czyli odżywczy podkład na przetłuszczającą się skórę to nie bardzo. Chyba, że przetłuszczanie jest wywołane odwodnieniem, wtedy można odpowiednim nawilżaniem polepszyć stan skóry.

Zgadzam się, tylko gdzie taki podkład znaleźć ? Suchość zawdzięczam kwasom i ani peeling tu nie pomoże, ani kremy, to wszystko używam. Niby Healthy Mix miał być lekki, ale u mnie jakoś się warzył na twarzy i nieładnie podkreślał niedoskonałości. Innych pomysłów mi brak...na razie.

[Wampierz]

Kiedyś był idealny lekki podkład- żelowy Maybelline, ale przestali go robić

[Oluchaa01]

Też ubolewam nad tym, że wycofali żelowy podkład z Maybelline, bo dobrze mi się z nim współpracowało. Miałam do niego tylko jedno "ale". Najjaśniejszy odcień niestety był dla mnie ze ciemny. Co prawda w miarę fajnie się dopasowywał, ale była to dla mnie opcja tylko na lato.

[lemka]

Moim ulubionym był wycofany już Smooth Result Maybelline: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ladzajacy.html. On też miała talk w składzie i silikony. Wprawdzie nie było super jasnego koloru, ale jakościowo był fantastyczny.

[iamsolucky]

ooo, też lubiłam Smooth z Maybelline kolor oczywiście nie ten ale był tak dobry i się wtapiał że mimo dupnego koloru skóra wyglądała dobrze Dla mnie najlepszy obecnie jest Maybelline ten trwały, ale kolor a raczej utlenienie na brzoskwinkę wyklucza jego stosowanie a szkoda bo skórę dziecka po nim miałam kurczę tyle jest fajnych i niedrogich podkładów a nie da się ich używać

Z Pupy lepszy od tego wygładzającego jest wypiekany w kolorze #04(najjaśniejszy)
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ietlajacy.html

[lemka]

iamsolucky, trwały z Maybelline to ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ertrwaly.html? Dla mnie Smooth Result to nieodżałowana strata . Już jestem zmęczona tymi poszukiwaniami, liczę na to, że na wiosnę pojawią się jakieś ciekawe nowości. Ostatnio spodobał mi się Dior Nude, ale kolor i cena już nie .