Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

[kropka75]

Napisane przez Miramej

kropko, już wczoraj miałam Ci napisać (i ciągle zapominałam), że wykresik masz książkowy . I to jest dowód na to, jak szybko wszystko może się zmienić, bo jeszcze w zeszłym cyklu pisałaś, że nigdy nie będziesz miała takiego .

Aha! Podpatrzyłam na innym wątku i gratuluję 91 dni

Dzięki.

A co do wykresu to owszem, ale w związku z tym powstaje pytanie - czy tak rzadki normalny wykres (połączony z bólem okołoowulacyjnym, a potem bólem piersi) oznacza, że tak rzadko mam owulację?! Bo z czegoś to wynika.

[syla39]

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

[Miramej]

Napisane przez kropka75

Dzięki.

A co do wykresu to owszem, ale w związku z tym powstaje pytanie - czy tak rzadki normalny wykres (połączony z bólem okołoowulacyjnym, a potem bólem piersi) oznacza, że tak rzadko mam owulację?! Bo z czegoś to wynika.

A może to wynikało z tego, że mierzyłaś tempkę po przebudzeniu, a nie o stałej porze?

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

Syla napisałam do Ciebie na mamusiowym, ale tutaj też napiszę - jeśli nic nie możesz zrobić, połóż się i nie przemęczaj. I dzwoń do gina do skutku, może niech w Polsce też ktoś próbuje, albo podjedzie, jeśli jest taka możliwość. A na ulotkach nie ma informacji, czy te leki mogą powodować plamienie?

[Nika1980]

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

cholera jasna! dosłownie identycznie jak w Holandii!!!!! kretyni!!!!

kochanie, połóż się i postaraj nie przemęczać i nie stresować - tak, łatwo powiedzieć, że nic innego nie da się zrobić... może weź jeden ekstra duphaston? nie mam pojęcia co robić. trzymam kciuki. próbuj dzwonić do jakiegokolwiek ginekologa w Polsce , sama nie wiem...cholera...
będzie dobrze, może to tylko macica się poszerza...gizmiatko też tak miała i wróciła z dobrymi wieściami...

[Stokrotka81]

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

Syla ja nie chce cie straszyc ale u mnie tak zaczynalo sie poronienie ... lec jak najszybciej do lekarza
Mam nadzieje ze u ciebie tak nie bedzie
TRZYMAM KCIUKI

PRZEDE WSZYSTKIM ZWIEKSZ ILOSC DUPHASTONU I MOZLIWIE LEZ JAK NAJWIECEJ

juz nie pamietam ile tego bralam: ale chyba mozna do 6 tabletek dziennie, sprawdz na ulotce

[syla39]

"Dodzwonilam sie do mojego ginekologa. Kazala zwiekszyc dawke duphastonu i zastrzyki brac codziennie. Mowi ze mozliwe sa plamienia i ze dopoki nie zacznie sie jakies wieksze krwawienie to jest nadzieja. Najlepiej byloby zrobic usg o czym chyba moge pomarzyc. Bede probowac dostac sie do prywatnej kliniki, ale watpie.

Dziekuje dziewczynki za rady i pocieszenie."

EDIT: Znowu wkleilam.

[kropka75]

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

O matko! Syla, skarbie

Napisane przez Miramej

A może to wynikało z tego, że mierzyłaś tempkę po przebudzeniu, a nie o stałej porze?

Napisane przez syla39

"Dodzwonilam sie do mojego ginekologa. Kazala zwiekszyc dawke duphastonu i zastrzyki brac codziennie. Mowi ze mozliwe sa plamienia i ze dopoki nie zacznie sie jakies wieksze krwawienie to jest nadzieja. Najlepiej byloby zrobic usg o czym chyba moge pomarzyc. Bede probowac dostac sie do prywatnej kliniki, ale watpie.

Dobrze, że się dodzwoniłaś.
Zrób jak Ci radził i leż. Trzymamy wielkie

[Stokrotka81]

SYLA w szpitalu dawali tez mi scopolan... 3 razy dziennie... ale prawde mowiac nie bardzo wiedzialm na co to

[dafreen]

aguś, tulam Cię mocno, nadzieja umiera ostatnia, a wiara czyni cuda... będziesz mamą ja to wiem... teraz aguś w nas jest siła i my mocno wierzymy... nie pozwolimy Wam zwątpić

syla, nie denerwuj się tylko, dobrze że udało Ci sie dodzwonić do lekarza... opoczywaj, plamienia dosyć często występuja w pierwszych trzech miesiącach ciąży w oklicach terminowej @... sama miałam okres prawie normalny a byłam już w ciaży... wszystko bedzie dobrze

[Miramej]

Napisane przez kropka75

Ale może tak być, prawda? Więc przyjmij to jako wyjaśnienie i ciesz się od tej pory książkowymi wykresami

[ranka]

takie plamienia jeszcze o niczym nie swiadcza - moja kolezanka miala wrecz krwawienia i urodzila synka trzymam kciuki
lez, wypoczywaj, nie przemeczaj, zwieksz awke Duphastonu

[Konczita]

Napisane przez syla39

"Dodzwonilam sie do mojego ginekologa. Kazala zwiekszyc dawke duphastonu i zastrzyki brac codziennie. Mowi ze mozliwe sa plamienia i ze dopoki nie zacznie sie jakies wieksze krwawienie to jest nadzieja. Najlepiej byloby zrobic usg o czym chyba moge pomarzyc. Bede probowac dostac sie do prywatnej kliniki, ale watpie.

Dziekuje dziewczynki za rady i pocieszenie."

EDIT: Znowu wkleilam.

Syla kochana nogi do góry i leż nie przemeczaj sie dużo odpoczywaji nie wstawaj ....

[Tequillla]

Napisane przez loni

A co do warszawy, to lekarz z pewnością polecił Ci Novum. I ja sama wybieram sie z mężem w okolicach stycznia do androloga dr. Wolskiego. Ponoć jest bardzo dobrym specjalistą

Wszystko prawda. Mój tz leczył się u Wolskiego, to nie lekarz, to cudotwórca. TZmiał wynik b. zły: poniżej 1 mln plemników, b. mała objętość ejakulatu, oligoasthenoteratozoosper mia. A teraz, po półtora roku- 70 mln i naprawdę dobra jakość. Dlatego teraz ja też się leczę w Novum, ufam im. Nie wiem czemu Aguś nie bierzesz pod uwagę Wawy, ale jeśli kiedyś zmienicie zdanie, to polecam dr Wolskiego.

Napisane przez Deysi32

Mam pytanie ,biore bromergon i nie komentuje ze czuje sie fatalnie ale nie wiem czy dobrze zrobilam biarac pierwsze pol tabletki (mam brac po pol) w pierwszy dziem @.Prosze odpiszcie mi bo nie wiem czy brac dalej

Bromergon bierzesz codziennie bez względu na fazę cyklu, w czasie @ również, chyba że zajdziesz w ciążę- wtedy lekarz decyduje. Ja biorę 2 tabl.dziennie od 2 lat...

Napisane przez Miramej

Mam nadzieję, że Tequilllka i Mikant dostarczą dobrych wiadomości .

Napisane przez Nika1980

ja też mam nadzieję , że dziewczyny Tequilllka i Mikant będą naszymi świętymi mikołajami i przyniosą w troszke nadziei....bo faktycznie jakoś powiało chłodem...

Wiecie jak bardzo bym chciała być tym mikołajem....


syla

[xhankax]

Dziewczyny, jestem ogromnie załamana! W poniedziałek miałam laparoskpię jako kolejny etap dianostyki, bo nie mogę zajść w ciążę od ponad trzech lat. I co? Okazało się, że to endometrioza! Nie znam jeszcze szczegółow, nie wiem który stopień, jak to się leczy i czy będę kiedykolwiek mogła być w ciąży. jestem załamana Zrosty w lewym jajowodzie, jakiś refluks miesiączkowy, inne zrosty w zatoce douglasa.. Mam doła!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kropka75]

Napisane przez Miramej

Ale może tak być, prawda? Więc przyjmij to jako wyjaśnienie i ciesz się od tej pory książkowymi wykresami

Rozkaz.

[olivka_7]

Kochana będzie dobrze. Moja koleżanka miała zrosty. jeden jajowód wcale niedrożny, a drugi również ze zrostami. Żadnych szans nie dawali.
A tu proszę jest w 4 mies ciązy.

[Tequillla]

Napisane przez xhankax

Dziewczyny, jestem ogromnie załamana! W poniedziałek miałam laparoskpię jako kolejny etap dianostyki, bo nie mogę zajść w ciążę od ponad trzech lat. I co? Okazało się, że to endometrioza! Nie znam jeszcze szczegółow, nie wiem który stopień, jak to się leczy i czy będę kiedykolwiek mogła być w ciąży. jestem załamana Zrosty w lewym jajowodzie, jakiś refluks miesiączkowy, inne zrosty w zatoce douglasa.. Mam doła!!!!!!!!!!!!!!!!!

Boże, co za dzień... same złe wiadomości
Trzymaj się kochana, diagnoza rzeczywiście wygląda... przerażająco, ale może nie taki diabeł straszny? Kiedy idziesz do lekarza by potwierdzić, co to wszystko oznacza?

[evuncia]

Napisane przez Nika1980

Jane, masz racje. rozpalimy nadzieję, będziemy wierzyć za nią. ale ja wiem, że Aga jest silna i wróći do nas dwa razy silniejsza.



wow, śliczna kolacyjka! moja choinka też ubrana- przeze mnie i mojego kota



Witaj wśród nas!

bardzo piękne historie.... sama znam jedną taką i dziewczynką takiego cudu się opiekuję i ona mi przywraca nadzieję regularnie. Czasem patrzę na nią i tej cztery latka i zastanawiam się skąd ona ma tyle przekonania i wiary w sobie. ona już traktuje mnie jakbym była czyjąć mamą. opowiadałam tu kiedyś dziewczynom co powiedziała mi po moim poronieniu ( o poronieniu nie wiedziała , więc tym bardziej jej słowa mnie dotknęł, gdy nagla stwierdziła , żebędę mamą za kilka miesięcy) a ostatnio również często pyta mnie o moje dziecko.... a gdy jej mówię że nie mam dziecka i nie jestem mamą ona odpowiada prawie obrażona że śmiem negować to co mówi: no tak, ale będziesz niedługo mieć!

musimy mieć nadzieję...dla nas samych, dla dzieci których mamami będziemy, dla aniołków których mamami jesteśmy, dla naszych mężczyzn, którzy tak bardzo się starają, a czasem tak mało są w stanie pojąć...

pozdrawiam cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję za te historie...

Jej jaka fajna i madra dziewczynka

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

Syla kochanie wiem ze jestes w stresie, zrob tak jak radzil lekarz i czekaj spokojnie. Trzymamy kciuki za Ciebie.
Cholera jasna czy tylko w Polsce lekarz dziala w takim wypadku? Nie moge tego pojac. Narzekalam na Irlandie ze tu tez nie podtrzymuja ciazy, ale mnie przynajmniej zatrzymali w szpitalu i podali znieczulenie jak dzialo sie najgorsze.
Kochana trzymaj sie i postaraj sie tylko lezec. Mam znajoma ktora miala to samo mniej wiecej w 6 tyg, oczywiscie lekarze w Irlandii odeslali ja do domu z niczym, zadzwonila wtedy do Polski do swojego gina i on powiedzial jej co ma wziasc zeby podtrzymac ciaze, teraz ma 1,5 roczna coreczke.
Syla tym razem musi sie udac.

[Miramej]

Napisane przez Tequillla

Wiecie jak bardzo bym chciała być tym mikołajem....

Wiemy, wiemy . I mocno wierzymy, że będziesz. I kciuki trzymamy, co by wiarę wzmocnić .

Napisane przez xhankax

Dziewczyny, jestem ogromnie załamana! W poniedziałek miałam laparoskpię jako kolejny etap dianostyki, bo nie mogę zajść w ciążę od ponad trzech lat. I co? Okazało się, że to endometrioza! Nie znam jeszcze szczegółow, nie wiem który stopień, jak to się leczy i czy będę kiedykolwiek mogła być w ciąży. jestem załamana Zrosty w lewym jajowodzie, jakiś refluks miesiączkowy, inne zrosty w zatoce douglasa.. Mam doła!!!!!!!!!!!!!!!!!

xhankax przykro mi . Skoro nie znasz szczegółow, to jeszcze nie wiadomo, może nie będzie tak źle, jak myślisz. Trzymaj się .

Napisane przez kropka75

Rozkaz.

I to mnie się podoba

[xhankax]

Dzięki za te parę słów otuchy. W poniedziałek dopiero jadę na zdjęcie szwów i dopiero wtedy się dowiem co mnie czeka i co to wszystko oznacza. Może za wcześnie panikuję... ale swoją drogą już za dużo się w internecie naczytałam co oznacza ta endo.. i wiecie jak to jest, wyobraźnia robi swoje. Trzymajcie się wszystkie

[loni]

Napisane przez Tequillla

Wszystko prawda. Mój tz leczył się u Wolskiego, to nie lekarz, to cudotwórca. TZmiał wynik b. zły: poniżej 1 mln plemników, b. mała objętość ejakulatu, oligoasthenoteratozoosper mia. A teraz, po półtora roku- 70 mln i naprawdę dobra jakość. Dlatego teraz ja też się leczę w Novum, ufam im. Nie wiem czemu Aguś nie bierzesz pod uwagę Wawy, ale jeśli kiedyś zmienicie zdanie, to polecam dr Wolskiego.

Tequillla, mam wielką prośbę. Czy mogłabyś napisać jakie były przyczyny takich wyników nasienia u twojegoi Tż? Jak wyglądały wyniki hormonów, jeśli takie robiliście?
I czy może wiesz jaką kurację doktor Wolski zastosował u niego.

Bardzo mi zależy na wgłebieniu się w temat i z góry ślicznie dziękuję

Ps. Jeśli nie chcesz pisać na forum bardzo prosze o pw.

[Darianna25]

Witam.
Właśnie wróciłam z badania. Nawet jestem zadowolona z obsługi. Pani lekarz wyoglądała moje jajniki i całą macice na wszystkie strony i stwierdziła, ze wszystko w porządku i nawet jest owulacja czy bedzie (nie bardzo po angielsku zrozumiałam) ale pokazała mi pęcherzyk na jajniku. To chyba coś bedzie no nie
Jeżeli chodzi o brak okresu to prawdopodobnie sprawa hormonów.
Zastanawiałam sie też nad tym, ze właśnie po przeprowadzce i po zmianie pracy z nocki na dzień sie tak stało.
Wizytę mam za tydzień u mojego lekarza rodzinnego.
No a teraz bede czytać co naskrobałyście.

[Zuziunia]

Ale mi net zamula wszystkie cytowane wiadomości zniknęły.

Syla leż dużo, najlepiej wstawaj tylko na siusiu musi byc dobrze tym razem.

[dafreen]

Napisane przez Darianna25

Witam.
Właśnie wróciłam z badania. Nawet jestem zadowolona z obsługi. Pani lekarz wyoglądała moje jajniki i całą macice na wszystkie strony i stwierdziła, ze wszystko w porządku i nawet jest owulacja czy bedzie (nie bardzo po angielsku zrozumiałam) ale pokazała mi pęcherzyk na jajniku. To chyba coś bedzie no nie
Jeżeli chodzi o brak okresu to prawdopodobnie sprawa hormonów.
Zastanawiałam sie też nad tym, ze właśnie po przeprowadzce i po zmianie pracy z nocki na dzień sie tak stało.
Wizytę mam za tydzień u mojego lekarza rodzinnego.
No a teraz bede czytać co naskrobałyście.

to w sumie dobre widomości, bardzo się cieszę

[Darianna25]

Napisane przez syla39

Dziewczynki nie mam sily pisac ponownie wiec wkleje to co napisalam na watku mamusiowym. Moze jest tu ktos kto jest w stanie mi powiedziec czy to co sie dzieje moze byc wynikiem lekarstw ktore biore???

"Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic"

Syluś ja brałam Duphaston i też miałam zawsze plamienia. jeżeli to twój pierwszy raz to myślę, ze to reakcja organizmu na ten hormon.Wszystko będzie dobrze tylko lez i odpoczywaj.

Napisane przez dafreen

to w sumie dobre widomości, bardzo się cieszę

No w sumie tak, ale czy owulacja jest w takim razie mozliwa

[ranka]

nie bardzo - nie wiadomo tez jak duzy jest pecherzyk na jajniku

lepiej wywolac @ Luteina a potem juz monitorowac cykl, moze Clostilbegyt - nie wiem jak tam z twoimi janikami

co do endo - to nie koniec swiata bedzie dobrze

[Biedroneczkaolga]

witam kochane!
Mam pytanko czy jeżeli udało się i zarodek się zagnieździł - to czy temp musi być około37 stopni czy może być niższa ale stała - ja mam ciągle 36,8 a pół godziny później już 37 - mimo że nadal leże ( już nic nie rozumiem)

[Tequillla]

Napisane przez loni

Tequillla, mam wielką prośbę. Czy mogłabyś napisać jakie były przyczyny takich wyników nasienia u twojegoi Tż? Jak wyglądały wyniki hormonów, jeśli takie robiliście?
I czy może wiesz jaką kurację doktor Wolski zastosował u niego.

Bardzo mi zależy na wgłebieniu się w temat i z góry ślicznie dziękuję

Ps. Jeśli nie chcesz pisać na forum bardzo prosze o pw.

Loni, odpowiem Ci wieczorkiem, bo w domu mam wszystkie wyniki a nie chcę pisac z głowy, bo mogę coś pomylić

Mikant dzisiaj mnie boli jak na @. Ale nie panikuję, bo sama wczoraj Ciebie pocieszałam Chyba jedziemy na tym samym wózku...

[syla39]

Bylam u ginekologa. Udalo mi sie dobic. No i wiadomosci nie sa za dobre. Ciaza mlodsza niz powinna byc. To samo uslyszalam w maju i wiadomo jak sie skonczylo. Mam przyjsc za tydzien zeby sprawdzic czy cos sie zmienilo.
Pewnie nic sie nie zmieni, pewnie juz nie jestem w ciazy.
Do . Nie mam na nic sily.

[Darianna25]

Wyczytałam, że brak miesiaczki może być spowodowane przez zaburzenia tarczycy. A ha własnie 10 lat temu się leczyłam na niedoczynność tarczycy i jak urodziłam córkę to przestałam sie leczyć.Potem brałam tabletki anty więc objawy tarczycowe były uśpione. Teraz myślę właśnie, ze pod tym kątem powinnam pogadać z lekarzem.To też moze wyjaśniać fakt, ze przytyłam odkąd przestałam brać anty a zaczęłam brać najpierw luteinę a potem duphaston.No i te pryszcze

Myślałam też nad PCOS ale nie wszystko mi się zgadza a poza tym lekarka nic takiego nie powiedziała.A moze ja nie zrozumiałam. Na pewno powiedziała, ze jajniki wyglądają ładnie, a z drugiej strony pokazała mi pęcherzyk na jajniku, który moze świadczyc o owu albo o PCOS.