Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie" - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-06, 14:42   #3631
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A ten asystent to ile miał lat, przepraszam? 16?


A z tej mojej opowieści to tak sobie teraz myślę, w sumie smutny wniosek wychodzi... jak się kto potem takich bzdur nasłucha to daje dobre rady typu: nie denerwować się, a plemniki chłopa po prześcieradle będą biegać, a macica na zewnątrz wyjdzie i je pożre po prostu.
Asystent pewnie ze 3 dychy. Najgorsze, że podobno nie był odosobniony w swojej opinii.

Kropeczko - podobnych głupot nasłuchałam się na naukach przedślubnych.
Tak więc wiem, że mam w sobie ogromne cmentarzysko zarodków, bo łykałam tabsy, umrę przedwcześnie a moje dziecko na 100% będzie miało depresję i kłopoty ze zdrowiem, bo mamusia leczyła się hormonalnie.
Innych "kwiatków", którymi raczyła nas pani doktor (sic!) nawet nie przytoczę...
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 16:19   #3632
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Miałam Wam bajeczkę opowiedzieć i zapomniałam... Tylko się nie denerwujcie.

U znajomej na roku (studiuje BHP) profesor nadzwyczajny i wykładowca od Systemu Zarządzania Jakością, urządził ostatnio luźną pogadankę na temat płodności kobiet. I w swej nieomylności mocno się uzewnętrznił w opowieści o tym jak to kobieta jest płodna cały czas. Otóż moi mili, kobieta w zasadzie nie ma dni niepłodnych. A dzieje się tak dlatego, że plemniki po prostu sobie siedzą w jej drogach rodnych i czekają, czekają, czekają... i praktycznie kobieta może zajść w ciążę zawsze, każdego dnia cyklu...


Popłakałam się ze śmiechu po tej historii.
Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
No cóż. Moja kuzynka lekarka, gdy jeszcze studiowała, dowiedziała się na jednych zajęciach od jakiegoś madrego asystenta, że "kobitki powinny brać sie za rodzenie najlepiej w wieku 17-23 lat. Taka 26 latka, nie mówiąc o 30-tce to już stara doopa i się nie nadaje do niczego" (koniec cytatu)
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 16:44   #3633
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A ten asystent to ile miał lat, przepraszam? 16?
A z tej mojej opowieści to tak sobie teraz myślę, w sumie smutny wniosek wychodzi... jak się kto potem takich bzdur nasłucha to daje dobre rady typu: nie denerwować się, a plemniki chłopa po prześcieradle będą biegać, a macica na zewnątrz wyjdzie i je pożre po prostu.
z tego serio się uśmiałam dobre

a tak serio to miałam taką koleżankę, która twierdziła:
"ja nie mogę nawet goła leżeć koło swojego Tż-ta bo już w ciąży jestem"
no i w niecałe 3 lata dorobiła się faktycznie trójki dzieci
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 17:27   #3634
Mikant
Raczkowanie
 
Avatar Mikant
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 288
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!
__________________
Decyzja oswojenia niesie ze sobą niebezpieczeństwo łez...

Moje deko decu
Serwetki na wymiankę
Mikant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 17:30   #3635
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!
No bo święta to potrafią czasem wkurzyć lub zdołować. W końcu to czas sprzyjający wizytom "krewnych i znajomych królika", którzy tylko się pytają o dziecko. A życzenia świąteczne to też tylko do jednego tematu się sprowadzają...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 17:56   #3636
Mikant
Raczkowanie
 
Avatar Mikant
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 288
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
No bo święta to potrafią czasem wkurzyć lub zdołować. W końcu to czas sprzyjający wizytom "krewnych i znajomych królika", którzy tylko się pytają o dziecko. A życzenia świąteczne to też tylko do jednego tematu się sprowadzają...
Dokładnie, chociaż nawet nie było tak źle jak myślałam, raczej klimat świąt mi dołożył. Ale trza się brać w garść bo lada chwila kolejne przygotowania do IUI i trzeba w sobie wskrzesać nadzieję...
__________________
Decyzja oswojenia niesie ze sobą niebezpieczeństwo łez...

Moje deko decu
Serwetki na wymiankę
Mikant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 18:00   #3637
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

witajcie
niestety dostalam dzis @
ja już nie mam nadziei niestety,jeszcze bym moze miala jakbysmy sie przebadali jakbym wiedziala na czym stoje,ale do banan nie dojdzie,ja odpuszczam
zapisalam sie na kurs bedzie trwal 3 miechy bede zajeta
na pewno bede sie odzywac co jakis czas,ale nie czesto rzeroslo mnie to juz

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Rozmawiałam wczoraj, obiecywał wiele że zmieni wszystko, ale to nie mozliwe, znam go za dobrze.
Dzisiaj już tak rano nie gadał że zmieni dla mnie wszystko, mówi ze mnie nie rozumie..pytał sie czy kogoś mam.
Nawet jakoś widzę że specjalnie nie przezywa....co nie powiem zaskoczyło mnie.
Noc przespałam spokojnie...tylko teraz mam znowu straszny niepokój, bóle brzucha i odruchy wymiotne...
Nic mi się nie chce...
wyjedz odpocznij przepysl,pamietaj to co podejmiesz jestesmy z toba kochana to ty masz byc szczesliwa
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 18:15   #3638
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Mój mąż mi oświadczył że w tym cyklu po IUI leżę aż do terminu @ plackiem w łóżku. Zadeklarował się że będzie za mnie wszystko robił. Ja mogę tylko do toalety wychodzić.
No właśnie też tak myślałam że pogadam z ginem, niech mi da L4 i już. Dla pewności, bo mało tego że w praca niby siedząca ale się ciągle chodzi, to jeszcze stresująca jak nie wiem , a to już na pewno dobrze nie wpływa. Po prostu niech mi da L4 i z głowy. Zobaczymy co powie. Przy pierwszej IUI leżałam faktycznie 2 tygodnie ale dlatego że miałam przekłuwanie pęcherzyków. I większą dawkę Gonalu wiec jajniki były bardzo powiększone że ciężko mi było usiedzieć. Ale teraz po prostu chcę mieć pewność że zrobiłam wszystko. Jak nie da L4 to pójdę na urlop albo wezmę od innego lekarza. Ale myślę że da bez problemu.
Olivko, myslę, że to dobry pomysł odpoczynek fizyczny i psychiczny na pewno pomoże ci się pozytywnie nastawić, a to przecież bardzo ważne. bierz L4 i leż. a Tż - fajny facet - gratuluję męża

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Miałam Wam bajeczkę opowiedzieć i zapomniałam... Tylko się nie denerwujcie.

U znajomej na roku (studiuje BHP) profesor nadzwyczajny i wykładowca od Systemu Zarządzania Jakością, urządził ostatnio luźną pogadankę na temat płodności kobiet. I w swej nieomylności mocno się uzewnętrznił w opowieści o tym jak to kobieta jest płodna cały czas. Otóż moi mili, kobieta w zasadzie nie ma dni niepłodnych. A dzieje się tak dlatego, że plemniki po prostu sobie siedzą w jej drogach rodnych i czekają, czekają, czekają... i praktycznie kobieta może zajść w ciążę zawsze, każdego dnia cyklu...


Popłakałam się ze śmiechu po tej historii.
to dlaczego my jeszcze nie jesteśmy w ciąży???????????

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
No cóż. Moja kuzynka lekarka, gdy jeszcze studiowała, dowiedziała się na jednych zajęciach od jakiegoś madrego asystenta, że "kobitki powinny brać sie za rodzenie najlepiej w wieku 17-23 lat. Taka 26 latka, nie mówiąc o 30-tce to już stara doopa i się nie nadaje do niczego" (koniec cytatu)
eh, starość nie radość, młodość nie wieczność, śmierć nie wesele...ja z moimi 28 latami to już próchnieję na bank. zamiast o dziecku myśleć powinnam na trumnę zacząć odkładać

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość

Kropeczko - podobnych głupot nasłuchałam się na naukach przedślubnych.
Tak więc wiem, że mam w sobie ogromne cmentarzysko zarodków, bo łykałam tabsy, umrę przedwcześnie a moje dziecko na 100% będzie miało depresję i kłopoty ze zdrowiem, bo mamusia leczyła się hormonalnie.
Innych "kwiatków", którymi raczyła nas pani doktor (sic!) nawet nie przytoczę...


Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
z tego serio się uśmiałam dobre

a tak serio to miałam taką koleżankę, która twierdziła:
"ja nie mogę nawet goła leżeć koło swojego Tż-ta bo już w ciąży jestem"
no i w niecałe 3 lata dorobiła się faktycznie trójki dzieci
pozazdrościć płodności....

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!
HEJ święta zwykle nie pomagają - ale wiesz co- już po świętach zaraz się wszystko uspokoi no i przyjdzie wiosna i będzie lepiej - musi być lepiej

Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
witajcie
niestety dostalam dzis @
ja już nie mam nadziei niestety,jeszcze bym moze miala jakbysmy sie przebadali jakbym wiedziala na czym stoje,ale do banan nie dojdzie,ja odpuszczam
zapisalam sie na kurs bedzie trwal 3 miechy bede zajeta
na pewno bede sie odzywac co jakis czas,ale nie czesto rzeroslo mnie to juz
kochanie, może to dobry pomysł, zająć myśli czymś innym... może w tym czasie i twój tż przemyśli i zmieni zdanie co do badań. życzeń powodzenia!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 18:37   #3639
evuncia
Raczkowanie
 
Avatar evuncia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 463
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!
Kochana potrzeba nprawde duzo czasu zebys poczula sie lepiej. Zycie Ci zeby z nowym rokiem wstapila w Ciebie nowa nadzieja.
Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
witajcie
niestety dostalam dzis @
ja już nie mam nadziei niestety,jeszcze bym moze miala jakbysmy sie przebadali jakbym wiedziala na czym stoje,ale do banan nie dojdzie,ja odpuszczam
zapisalam sie na kurs bedzie trwal 3 miechy bede zajeta
na pewno bede sie odzywac co jakis czas,ale nie czesto rzeroslo mnie to juz


wyjedz odpocznij przepysl,pamietaj to co podejmiesz jestesmy z toba kochana to ty masz byc szczesliwa
przykro mi z powodu wstretnej @. Czasami jak czlowiek zupelnie juz straci nadzieje zdarza sie cud. Wiem co czujesz, ale zycie Ci z calego serca zeby ten cud sie wkrodce zdarzyl
evuncia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 18:39   #3640
evuncia
Raczkowanie
 
Avatar evuncia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 463
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!

Kochana potrzeba nprawde duzo czasu zebys poczula sie lepiej. Zycie Ci zeby z nowym rokiem wstapila w Ciebie nowa nadzieja.
Cytat:
Napisane przez dra Pokaż wiadomość
witajcie
niestety dostalam dzis @
ja już nie mam nadziei niestety,jeszcze bym moze miala jakbysmy sie przebadali jakbym wiedziala na czym stoje,ale do banan nie dojdzie,ja odpuszczam
zapisalam sie na kurs bedzie trwal 3 miechy bede zajeta
na pewno bede sie odzywac co jakis czas,ale nie czesto rzeroslo mnie to juz


wyjedz odpocznij przepysl,pamietaj to co podejmiesz jestesmy z toba kochana to ty masz byc szczesliwa


przykro mi z powodu wstretnej @. Czasami jak czlowiek zupelnie juz straci nadzieje zdarza sie cud. Wiem co czujesz, ale zycie Ci z calego serca zeby ten cud sie wkrodce zdarzyl

Edytowane przez evuncia
Czas edycji: 2009-01-06 o 18:55
evuncia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 18:42   #3641
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

dra

Ja byłam u lekarza, nawet on zauważył że schudłam, ważę 49kg już tylko.
Spałam po tabletkach, potem jadłam o dziwo 2,5 kromki w jajku.
Organizm się uspokoił ale myśli nie nadal czuję i myślę to samo...
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 18:46   #3642
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Kropeczko - podobnych głupot nasłuchałam się na naukach przedślubnych.
Tak więc wiem, że mam w sobie ogromne cmentarzysko zarodków, bo łykałam tabsy, umrę przedwcześnie a moje dziecko na 100% będzie miało depresję i kłopoty ze zdrowiem, bo mamusia leczyła się hormonalnie.
Innych "kwiatków", którymi raczyła nas pani doktor (sic!) nawet nie przytoczę...
Wow. To takich mądrości tam uczą? Kurcze, muszę się zapisać dla picu, bom strasznie ciekawa.

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
z tego serio się uśmiałam dobre

a tak serio to miałam taką koleżankę, która twierdziła:
"ja nie mogę nawet goła leżeć koło swojego Tż-ta bo już w ciąży jestem"
no i w niecałe 3 lata dorobiła się faktycznie trójki dzieci
Też znam taką. Mówi, że w ciąży jest gdy mąż tylko spodnie zdejmuje. Ma dwoje dzieci z facetem, z którym odbyła dwa stosunki przerywane (bez innych metod anty) w życiu. Na jedno zbliżenie bez wytrysku - jedno dziecko. Ten to dopiero ma plemniki!

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Cześć Słonka
Nie było mnie trochę, przepraszam, że tak bez słowa zniknęłam, ale musiałam wyluzować, bo czułam, że pękam. I wiecie co... wcale mi nie lepiej święta nie pomogły, poświęta też nie... może to tylko takie kiepski czas?
Widzę nowe twarze, witam dziewczynki
i z szybkiego rzutu okiem widzę, że sie porobiło gorąco, zabieram się zaraz za czytanie, bo zaległości mam straszne!
Oj się porobiło. Może faktycznie taki czas teraz.

Cytat:
Napisane przez Mikant Pokaż wiadomość
Dokładnie, chociaż nawet nie było tak źle jak myślałam, raczej klimat świąt mi dołożył. Ale trza się brać w garść bo lada chwila kolejne przygotowania do IUI i trzeba w sobie wskrzesać nadzieję...


Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
to dlaczego my jeszcze nie jesteśmy w ciąży???????????
No też się właśnie zastanawiam.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
HEJ święta zwykle nie pomagają - ale wiesz co- już po świętach zaraz się wszystko uspokoi no i przyjdzie wiosna i będzie lepiej - musi być lepiej
Wiosna... Niczego się tak w życiu nie boję, jak najbliższej wiosny... Miniona była taka, że na samą myśl o tej przyszłej jest mi słabo.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:01   #3643
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Kapuściane Pole



aaassssiiiikkkk(Asia, 26lat)~~~@ 18.09 / lodz
aankaa78 (Anna, 30 lat)~~~~~@ 18.12
agabil1 (Agnieszka, 32lata)~~ @ 01.01 / Łodź
Anciaahk (Ania, 28 lat)~~~~~ @08.12/ Mazury
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~ @ 13.09 / lubuskie
Bazylia 222 (Agata, 27 lat)~~~@ 04.01 / Dublin
biedroneczkaolga (Olga, 25 lat)~~ @ 17,12/ Bydgoszcz
cellaris (Ola, lat29 )~~~~~ @25.12 Katowice
Dafreen (Anna, 32 lata)~~~~~ @ 05.01/ Warszawa
Darianna25 (Daria, 30 lat)~~~ @ 26.12 / Croydon U.K.
DDosiek (Dorota, 24 lata)~~~ @ 06.12 / Biala Podlaska cykl 2
Dra (Daria, 22 lata)
~~~~~~~~ @06.01 / Wlkp
Evuncia (Ewa 28 lat)~~~~~~~ @05.12/ Irlandia
Fiona (Madzia 25lat)~~~~~~@03.11
Joannao08 (Asia, 26 lat) ~~~~ @ 09.06 / ok. Ciechanowa
Kachula27 (Kasia, 28 lat)~~~~ @ 31.12 / lubuskie
Karenina19 (Kamila, 25 lat)~~ @ 25.12 / Braunschweig terapia ENATONE
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~@ 30.12 /Londyn
Kasia23 (Kasia, 29 lat)~~~~~~~@16.12/ Świnoujście
kobra913 (Agnieszka, 23lata)~~~@08.12/ Szczecin 1 cykl
Konczita ( Marzena, 24 lata)~~ @ 18.12 / Śląsk
kropka75 (Sylwia, 33 lata)~~~~@ 18.12
Madziwnia (Magda, 24lata) ~ @ 29.12 3 msc.tabsów (jeszcze 3)/ok Darłowa
Mahora (Monika 27 lat)~~~~~ @ 11.10 / U.K
Marta8117 (Marta27)~~~~~~~~ @06.12 /Dolny Śląsk
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~ @ 30.11 / Königsbach
Mikant (Gośka, 33 lata)~~~~~~@ 14.12/ małopolska 1 IUI
Miramej (Jola, 32 lata)~~~ @ 22.10 / Trójmiasto
ModzioZ (Madga 35 lata)~~ @ 01.11 /Warszawa
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~ @ 03.01 / Kraków
Olunek (Aleksandra, 29 lat)~~ @ 08.10 / Gliwice
Ryba82, (Iza, 26 lat)~~~~~~~~ @06.12 /Częstochowa
Sonia 1981 (Sonia 27 lat) ~~ @ 07.12 (m-c przerwy)
Storczyk83 (Marta, 25 lat)~~~ @ 11.11
Symbio ( Agnieszka 32 lat)~~~@ 04.12
Syla (Sylwia 29 lat)~~~~~~~~~@ 26.10 / Norwegia
Tarasia (Agata, 25 lat) ~~~~~ @ 18.12/ Krynica
Tequillla (Gosia, 28 lat) ~~~~ @ 18.12/ Warszawa 1 IUI
Zuziunia (Zuzia, 22 lata)~~~~~ @ 05.01 / lubelskie



Są dwie kreski II... obecnie: 29

pani z herbata (Bożena, 27 lat) - t.p. 08.01.2009 r. Polina
freshona (Agnieszka, 34 lata) - t.p. 21.01.2009 r. Hania
roxi1980 (Kasia, 28 lat) - t.p. 19.01.2009 r. synek
bezsenność (Basia, 24 lata) - t.p. 28.01.2009 r. Mateuszek
martynnka (Justyna, 27 lat) - t.p. 28.01.2009 r. ??? lub ???
Gosiala (Gosia, 36 lat) - t.p. 02.02.2009 r. ??? lub ???
jukol (Justyna, 22 lata) - t.p. 02.02.2009 r. Aleksander
AMILAMIJA (Ania, 29 lat) - t.p. 03.02.2009 r. Matylda
anna1593 (Ania, 25 lat) - t.p. 14.02.2009 r. Hania lub Maksymilian
niunieczek (Żaneta, 24 lata)- t.p.26.02.2009??? lub ???
zanka205 (Żaneta, 22 lata) - t.p. 03.03.2009 r.Filip
ewccik (Ewa, 28 lat) - t.p. 21.03.2009 r. ??? lub ???
ancia19 (Ania, 28 lat) - t.p. 13.04.2009 r. ??? lub ???
gabriellao0 (Gabriela, 27 lat)- t.p. 22.03.2009 r. Olivka
Zlota Jagoda(Ania, 26 lat) - t.p 14. 04. 2009 Joannalub ???
Anadun (Asia lat 34)- t.p. 5.04.2009. ??? lub ???
ikak (Ika, 27 lat)- t.p. 17.04.2009. Natalka
Mediane ( Ewa 25 lat)- t.p. 05.05.2009 ??? lub ???
Kathi75 (Kasia, 32 lata)- t.p.-01.05.2009. ??? lub ???
Sasha20 (Natalia 20 lat)- t.p.-15.05.2009. Laura lub Jakub
Rumiankowa (Sylwia, 30 lat)- t.p.-15.05.2009 Gosia
anulka (Ania, 24 lata)- t.p.-12.05.2009 ??? lub ???
Blondynka (Magda, 26 lat) t.p.29.05.2009 Michalinka lub Marcin
Małgosia : ) (Małgosia, 23 lata t.p.11.06.2009Emilia lub Antos
Cassandra 23 (Beata, 25 lata)t.p. 04.07.2009 ??? lub ???
Truheart (Ola, 27 lat) t.p. 13.07.2009 ??? lub ???
Ania0104(Ania 25 lat) t.p. 21.07.2009 ??? lub ???
Adaikaka (Aneta 22 lata) t.p. 27.08.2009 ??? lub ???
Anusia_82 (Ania, 26 lat) t.p. 03.08.2009 ??? lub ???



WIELKA ZIMOWA ZADYMKA

załącznik
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:07   #3644
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wiosna... Niczego się tak w życiu nie boję, jak najbliższej wiosny... Miniona była taka, że na samą myśl o tej przyszłej jest mi słabo.
Kropeczko- właśnie dlatego nie powinnaś się bać- bo "nic dwa razy się nie zdarza" - tamta wiosna przyszła i poszła- zabrała ci wiele, poraniła- ale już się nie powtórzy. Kropka! czas na prawdziwą wiosnę w Twoim życiu i ona nadejdzie , przyniesie ciepłe słońce, delikatny rześki wiatr, kwiaty i...pewnie coś jeszcze... i tego właśnie Ci życzę.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:53   #3645
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość


Tak, ma się upłynnić. Najlepiej do 20 minut. I tak mnie uczono w szkole. Ale teraz widzę tę normę podciągają do godziny. A widziałam już wyniki, gdzie takie upłynnianie trwało 24h. Plemnik tyle w pochwie nie przeżyje, odczyn kwaśny go zabije. Wtedy zostaje tylko IUI.
Mnie tego w szkole nie uczyli , a szkoda : hahaha: no to teraz pobawimy się w panie laborantki. Już widzę minę Tż, jak będziemy pobierać materiał do badań Pewnie zdziwi sie co najmniej tak, jak wtedy gdy pierwszy raz trzymałam po wszystkim nogi w górze

Cytat:
Napisane przez symbio Pokaż wiadomość
Dziewczynki bardzo dziekuje za wszystkie trzymane kciuki.
Jezeli do jutra nie pojawi sie @ robie test i juz. Nie ma co sie zastanwiac, bo mozna oszalec.
Trzymamy kciuki, coś mi się wydaje, żeś następna ustrzelona

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Kropeczko- właśnie dlatego nie powinnaś się bać- bo "nic dwa razy się nie zdarza" - tamta wiosna przyszła i poszła- zabrała ci wiele, poraniła- ale już się nie powtórzy. Kropka! czas na prawdziwą wiosnę w Twoim życiu i ona nadejdzie , przyniesie ciepłe słońce, delikatny rześki wiatr, kwiaty i...pewnie coś jeszcze... i tego właśnie Ci życzę.
ja do życzeń się dołączam. Zapomnij o tym co złe, a wiosna obudzi wszytsko co piękne i uśpione.

Swoją drogą jak zimno nienawidzę zimy! Ja bym bardzo chciała żeby już bliżej do wiosny było, jak to zimsko wstrętne przeżyć?
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:00   #3646
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wow. To takich mądrości tam uczą? Kurcze, muszę się zapisać dla picu, bom strasznie ciekawa.
Ano Przez te 3 dni wychodziliśmy z "nauk" w naprawdę szampanskich nastrojach. Choćby dlatego było warto

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Też znam taką. Mówi, że w ciąży jest gdy mąż tylko spodnie zdejmuje. Ma dwoje dzieci z facetem, z którym odbyła dwa stosunki przerywane (bez innych metod anty) w życiu. Na jedno zbliżenie bez wytrysku - jedno dziecko. Ten to dopiero ma plemniki!
A co ja mam powiedzieć? Bo zaszłam w ciążę nie przez plemniory, ale bociany

Gdy wyjeżdżaliśmy na długi majowy weekend z teściową i szwagrem , to moja kochana teściowa widząc dwa bociany, powiedziała, że zaszła w ciążę z moim TŻtem niedługo po wypatrzeniu kilku takowych ptaszków.
No cóż, z moich obliczeń wynika, że z majowego weekendu wracaliśmy już nie w czwórkę a piątkę
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:03   #3647
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Dziewczyny ja Was naprawde baaardzo przepraszam, jesli moja wypowiedz w jakis sposob sprawila Wam przykrość nie chcialam tego i nie wiedziałam, że u niektórych z Was starania są aż tak długie i ciężkie(niedoczytałam pierwszych części wątku) jeszcze raz baaardzo ale to bardzo PRZEPRASZAM jeśli chodzi o mnie to miałam na myśli, że zgadzam się ze zdaniem Justin tylko w kwestii jeśli chodzi o dziewczyny, które starają się tak jak ja,raptem kilka miesięcy...by na początku,po pierwszych 3-4cyklach brały to jeszcze na spokojnie, a nie spinały się(bo ja już lekko ześwirowałam, a obawiam się by tym nie fundnąć sobie blokady psychicznej, choć warto ufać intuicji i jeśli mówi, że coś jest nie tak, pędzić na badania ) ale absolutnie nie zamierzałam i nie zamierzam kwestionować sposobu,metod i starań agi, kropki, niki i reszty dziewczyn, które walczą o swą kruszynkę i zrobią dla niej wszystko i absolutnie nie chciałam sugerować, że w Waszych przypadkach koronki, kolacje i świeczki przyniosą dziecko(może Justine miała na myśli "z wyluzowaniem"te przypadki, gdy pary po adopcji przestawały się starać i nagle pojawiała się ciąża)
Przykro mi jeśli źle coś sformułowałam i sprawiłam, wiem, że teraz nie zrozumiem waszych cierpień, bo sama za krótko się staram i teraz w pełni tego pojąć nie dam rady i podejrzewam, że w Waszej sytuacji postępowałabym podobnie i myślę, że Justine też poprostu nie zna tych uczuć i nie chcaiła Was zranić, ale strzeliła gafę, a ja przy okazji...
Jesteście wspaniałymi dzielnymi kobitkami, które zasługują na wymarzone dzieciaczki
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:07   #3648
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

dziewczyny, moja młodsza siostra męczy się od rana. Termin miała na 25 grudnia, przed Świętami w szpitalu, po Świętach też. Wczoraj jej założyli balonik a dziś od rana kroplówkę z oksy. Ma silne skurcze i cierpi od rana a lekarze nic dopiero teraz dostała znieczulenie i nadal czekają.
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć




Edytowane przez agabil1
Czas edycji: 2009-01-06 o 20:10
agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:09   #3649
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Kropeczko- właśnie dlatego nie powinnaś się bać- bo "nic dwa razy się nie zdarza" - tamta wiosna przyszła i poszła- zabrała ci wiele, poraniła- ale już się nie powtórzy. Kropka! czas na prawdziwą wiosnę w Twoim życiu i ona nadejdzie , przyniesie ciepłe słońce, delikatny rześki wiatr, kwiaty i...pewnie coś jeszcze... i tego właśnie Ci życzę.
Ja się nie boję powtórki (w razie takowej pakuję się i wyjeżdżam na drugi koniec świata) ale samego faktu nadejścia wiosny. Skojarzeń, wracania myślami do czasu sprzed roku. Swojej psychiki się boję.

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Mnie tego w szkole nie uczyli , a szkoda : hahaha: no to teraz pobawimy się w panie laborantki. Już widzę minę Tż, jak będziemy pobierać materiał do badań Pewnie zdziwi sie co najmniej tak, jak wtedy gdy pierwszy raz trzymałam po wszystkim nogi w górze


Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Ano Przez te 3 dni wychodziliśmy z "nauk" w naprawdę szampanskich nastrojach. Choćby dlatego było warto
Zapodaj jeszcze jakieś rewelacje, please.

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
A co ja mam powiedzieć? Bo zaszłam w ciążę nie przez plemniory, ale bociany

Gdy wyjeżdżaliśmy na długi majowy weekend z teściową i szwagrem , to moja kochana teściowa widząc dwa bociany, powiedziała, że zaszła w ciążę z moim TŻtem niedługo po wypatrzeniu kilku takowych ptaszków.
No cóż, z moich obliczeń wynika, że z majowego weekendu wracaliśmy już nie w czwórkę a piątkę
Bardzo stary zabobon. Jak byłam nastolatką i gdzieś pojawiały się bociany, często słyszałam od matki: nie patrz.

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
dziewczyny, moja młodsza siostra męczy się od rana. Termin miała na 25 grudnia, przed Świętami w szpitalu, po Świętach też. Wczoraj jej założyli balonik a dziś od rana kroplówkę z oksy. Ma silne skurcze i cierpi od rana a lekarze nic dopiero teraz dostała znieczulenie i nadal czekają.
Może na jakiś gifcik? Szok.

Szwagierka kumpla też trafiła do szpitala przed świętami. Wyznaczyli jej termin cesarki na 6 stycznia. Zaczęło się na dobre 1-go wieczór. Kobita się jeszcze sporo nacierpiała nim ją ciachnęli. 2-go wyjęli z niej malucha. Jakby chcieli by każda nawet przy cesarce dostała swoją porcję bólu. :/
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-01-06 o 20:14
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 20:10   #3650
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
dziewczyny, moja młodsza siostra męczy się od rana. Termin miała na 25 grudnia, przed Świętami w szpitalu, po Świętach też. Wczoraj jej założyli balonik a dziś od rana kroplówkę z oksy. Ma silne skurcze i cierpi od rana a lekarze nic dopiero teraz dostałą znieczulenie i nadal czekają.
Wiem Aguś, śledzę ten wątek
I szlag mnie trafia, co to za szpital i lekarze - nie rozumiem dlaczego tak się męczy Dlaczego zwlekają z cesarką? Bo rozumiem, że w którymś momencie - jak już główka będzie w kanale -nie można ciąć, ale co robili od tylu dni??????????
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:17   #3651
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Zapodaj jeszcze jakieś rewelacje, please.
Połowy już nie pamiętam, bo trochę czasu upłynęło
Ale wiem na przykład, że to masoni chcą zniszczyć świat i to przez nich i ICH kolorowe czasopisma kobiety chcą antykoncepcji, która zabija.
Poza tym bardzo obrazowo pani opisywała przypadki dzieci, które rodziły się np. ze spiralką w główce i inne takie "przyjemne" historie.

A no i najwazniejsze: WSZYSTKIE środki antykoncepcyjne to środki poronne, a przez prezerwatywę można złapać cyt. "ajdsa"
To tyle
Bo mądrości na temat różnicy między kobietami i mężczyznami to już mi się nie chce przytaczać - było tego sporo

Edytowane przez freshona
Czas edycji: 2009-01-06 o 20:18
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:25   #3652
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Poza tym bardzo obrazowo pani opisywała przypadki dzieci, które rodziły się np. ze spiralką w główce i inne takie "przyjemne" historie.
Tak, tę mądrość to znam z religii.

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
A no i najwazniejsze: WSZYSTKIE środki antykoncepcyjne to środki poronne, a przez prezerwatywę można złapać cyt. "ajdsa"
To ciągle nie ma tematu, że to ochrona przed chorobami przenoszonymi drogą płciową? Lepiej być chorym ale pobożnym?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:28   #3653
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

dziewczyny dziś byłam u gina. powiedziałam mu, że chcemy się starać o dziecko, poradził tylko branie kwasu foliowego (wiadomo) zbadał mnie i zrobił cytologie. powiedział, że mam oba jajniki powiększone o 1cm (żadnego skierowania na usg-nic) po wyniki cytologii mam przyjść za 3tyg.

usiadłam teraz do kompa i wyszukałam, co to znaczy, że jajniki są powiększone i szczerze powiedziawszy przeraziłam się torbiele, cykle bezowulacyjne, zaburzenia hormonalne...
może niepotrzebnie się stresuje? ale dziwi mnie, że lekarz nie skierował mnie na dalsze badania, by wyjaśnić co jest przyczyną, powiększenia jajników (to chyba nie jest ich normalny stan, no nie?!) tylko spytał, czy wcześniej staraliśmy się o dziecko. no i tak sobie pomyślałam, że w sumie od 3lat się nie zabezpieczamy (stosunek przerwany) i...?
sama już nie wiem co o tym myśleć...
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:32   #3654
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
dziewczyny dziś byłam u gina. powiedziałam mu, że chcemy się starać o dziecko, poradził tylko branie kwasu foliowego (wiadomo) zbadał mnie i zrobił cytologie. powiedział, że mam oba jajniki powiększone o 1cm (żadnego skierowania na usg-nic) po wyniki cytologii mam przyjść za 3tyg.

usiadłam teraz do kompa i wyszukałam, co to znaczy, że jajniki są powiększone i szczerze powiedziawszy przeraziłam się torbiele, cykle bezowulacyjne, zaburzenia hormonalne...
może niepotrzebnie się stresuje? ale dziwi mnie, że lekarz nie skierował mnie na dalsze badania, by wyjaśnić co jest przyczyną, powiększenia jajników (to chyba nie jest ich normalny stan, no nie?!) tylko spytał, czy wcześniej staraliśmy się o dziecko. no i tak sobie pomyślałam, że w sumie od 3lat się nie zabezpieczamy (stosunek przerwany) i...?
sama już nie wiem co o tym myśleć...
Ja na takie hasło poszłabym zrobić usg.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:37   #3655
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja na takie hasło poszłabym zrobić usg.
czy nie jest potrzebne skierowanie?
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:43   #3656
Migavka
Raczkowanie
 
Avatar Migavka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 43
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

witaj Migavko z nami będzie raźniej może nam coś o sobie opowiesz? masz fajnego nicka
hej

dzięki za powitanie, autoprezentacji c.d. Nick zdradza jedno z moich hobby: fotografię Drugie (a raczej pierwsze!) to zdecydowanie góry. A na co dzień zajmuję się ekonomią i statystyką, tak w skrócie A TŻ jest informatykiem, cięęęężko czasami odciągnąć go od komputera. Nika, jeśli 1980 to Twój rok urodzenia, to jesteśmy równieśniczkami

Nawiązując do opisywanych przez Freshonę rewelacji na kursach przedmałżeńskich - jednym z wielu niezapomnianych tekstów na moim była informacja, że do bezpłodności prowadzi m.in. seksowna bielizna
Migavka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:57   #3657
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Że co jest normą anciaahk?? Ta gęstość? No nie tak całkiem... Nieupłynniające się nasienie nie zapładnia, żeby doszło do zapłodnienia plemniki muszą wyruszyć w drogę, a w tym celu musi dojść do upłynnienia.

O alergii piszę w takim kontekście, że nie wiem czy nie upłynnia się przeze mnie, bo ja dość mocno reaguję na jego nasienie. Zwłaszcza po jakiejś przerwie. Kiedyś też tak miałam, ale brałam tabletki anty, więc moje ciało się w końcu przyzwyczaiło do spermy. Potem odstawiłam tabsy i były gumki. No i problem wrócił... I gdybam czy to nie wina mojego śluzu czy jakichś przeciwciał.

Już długo nie pali, więc na pewno jest poprawa, jeśli coś.
Kropko może ja znowu coś nie tak ujęłam w słowa (to ten urlop mnie uwstecznił czy coś).
http://zdrowie.onet.pl/1375449,3533,...seksuolog.html
i cytyat:
Zjawisko wypływania z Ciebie spermy po stosunku jest zjawiskiem fizjologicznym. W ten sposób dochodzi do usunięcia z organizmu kobiety wprowadzonego przez mężczyznę płynu nasiennego, wraz ze złuszczonymi podczas stosunku komórkami nabłonka pochwy oraz pewnej ilości śluzu z szyjki macicy. Nie masz powodu do niepokoju.

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
A jak sprawdzić to upłynnianie?
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Na badaniach nasienia mierzą ten czas. Ale można i w domu sprawdzić w jakimś przeźroczystym pojemniczku. Naocznie po prostu.
Ale jak pobrać materiał, skoro on ląduje "w środku". Nie rozumiem .
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość


Nie wiem jak mam to opisać mniej obrazowo...

Nasienie mojego małża jest bardzo gęste. Jeśli zaraz po wybiorę się do kibelka to nie leci ze mnie jak woda. To tak mniej więcej wygląda jak byś bardzo gęstą ale jeszcze nie całkiem stałą galaretkę wrzuciła do wody, nie będzie się lała tylko opadnie na dno w jednej części, w takiej jakby dużej ciągnącej się kropli. I tak to właśnie wygląda u mnie z nasieniem TŻ.

Naobserwowałam się jak to jest, gdy brałam tabletki. Ale nie myślałam, że po dłuższym czasie we mnie będzie tak samo... Teraz starałam się nie chodzić do kibelka zaraz po. I tak jak pisałam - ostatnio wytrzymałam do 6 rano, wstałam... i było dokładnie tak samo, żadnego rozrzedzenia. A powinna już być konsystencja wody niemalże.

Tak, ma się upłynnić. Najlepiej do 20 minut. I tak mnie uczono w szkole. Ale teraz widzę tę normę podciągają do godziny. A widziałam już wyniki, gdzie takie upłynnianie trwało 24h. Plemnik tyle w pochwie nie przeżyje, odczyn kwaśny go zabije. Wtedy zostaje tylko IUI.
Nie prowadziłam aż takich obserwacji w jakiej konsystencji wylatuje, ale wylatuje, bardzo rzadko zostaje. Starałam się ostatnio nie wychodzić do toalety, ale zwijać się na boczku lub (niestety) z nóżkami w górze. Jak narazie nie pomogło. Mimo tego zawsze jakaś ilość wypływa.
Rozumiem jednak, że nie jest ważne czy wypływa tylko co? Ma się rozrzedzić i wtedy niech spada?

Skąd więc teoria o seksie co 48 godzin, skoro plemnik tyle nie przeżyje?
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 21:08   #3658
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kropko może ja znowu coś nie tak ujęłam w słowa (to ten urlop mnie uwstecznił czy coś).
http://zdrowie.onet.pl/1375449,3533,...seksuolog.html
i cytyat:
Zjawisko wypływania z Ciebie spermy po stosunku jest zjawiskiem fizjologicznym. W ten sposób dochodzi do usunięcia z organizmu kobiety wprowadzonego przez mężczyznę płynu nasiennego, wraz ze złuszczonymi podczas stosunku komórkami nabłonka pochwy oraz pewnej ilości śluzu z szyjki macicy. Nie masz powodu do niepokoju.




Ale jak pobrać materiał, skoro on ląduje "w środku". Nie rozumiem .


Nie prowadziłam aż takich obserwacji w jakiej konsystencji wylatuje, ale wylatuje, bardzo rzadko zostaje. Starałam się ostatnio nie wychodzić do toalety, ale zwijać się na boczku lub (niestety) z nóżkami w górze. Jak narazie nie pomogło. Mimo tego zawsze jakaś ilość wypływa.
Rozumiem jednak, że nie jest ważne czy wypływa tylko co? Ma się rozrzedzić i wtedy niech spada?

Skąd więc teoria o seksie co 48 godzin, skoro plemnik tyle nie przeżyje?
Kropce (jeśli dobrze rozumiem)chodzi o to, ze sperma wypływa z niej w niezmienionej konsystencji, a powinna byc rzadsza, bardziej wodnista...
a jak pobrać , no cóż zamiast w środku musi wylądować w pojemniczku, czyli po polsku tż wyciąga, zanim ma wytrysk i wytrysk następuje do pojemniczka
A ta teoria stąd, że o ile dobrze rozumiem, to jak już się sperma rozrzedzi, to część plemników zaczyna płynąć do macicy i dalej do miejsca przeznaczenia a tam mają dobre warunki do czekania, jak to mój gin stwierdziła wylatuje z Ciebie reszta "płynu" a same plamniki w Tobie zostają... to tak na mój rozumek, jak coś źle pojmuję proszę o sprostowanie
Dobre te teksty z nauk i inne mądrości
Symbio za test

Edytowane przez agusia8524
Czas edycji: 2009-01-06 o 21:11
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 21:11   #3659
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

aaaaaaa to już kapuję. Ja myślałam, że każde wypłynięcie jest be.

Z życiem plemników też już znalazłam, proszę o ewentualne potwierdzenie.
Długość życia plemnika zależy od odczynu środowiska i temperatury otoczenia. W środowisku zasadowym żyje dłużej niż w kwaśnym. W pochwie jest środowisko kwaśne i plemnik żyje tu do 2 godzin. W szyjce macicy jest środowisko zasadowe i tu życie plemnika wynosi 48 godzin, w jamie macicy do 25 godzin, a w jajowodzie do 48 godzin. Poza organizmem plemnik żyje do 18 godzin w temperaturze 37 stopni Celsjusza, a w temperaturze 20 stopni jego żywotność wzrasta do 70 godzin. Jeżeli plemniki dostaną się w okolice wejścia do pochwy, to w sprzyjających okolicznościach, np. kobieta jest w fazie owulacji, istnieje możliwość zapłodnienia.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 21:23   #3660
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Dziewczyny mam pytanie, bo właśnie zdurniałam...czy któraś z Was brała kiedykolwiek Primolut Nor ?
ja go dostałam, by brać od20dc do miesiączki 1 tab dziennie, a w wypadku ew. ciąży 2 tab. na dobę,niby na podtrzymanie, bo tam jest progesteron, a znalazłam w necie inf, że lek ten uniemożliwia implantację zarodka i jeśli się go bierze należy stosować bardzo pewną antykoncepcję...o co chodzi, bo już zgłupiałam?? będę baaardzo wdzięczna za odpowiedź...
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:47.