PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[Nika1980]

Napisane przez Tequillla

Czołem dzielne kobitki!!!
Przydźwigałam Wam specjalnie wielkiego ciężkiego fluida. Ufff... łatwo nie było ale mam nadzieję, że nie na próżno
Macać i zarażać się!!!

Tequillko jest niepowtarzalna!!! Fotka super a tekst w połączeniu z fotką mnie po prostu położył na klawiaturę!!!!!!!!!!

teraz to już wszystko się może zdarzyć.......

[Darianna25]

Witam,
Zaraz spadam na balet z moja córcią.
Mąż mnie wk... o głupią kopertę bo nie mógł znaleść w szafie a ona wieksza od zeszytu A4.Wszystko wypiep... z szafy (oczywiście nie z tej części gdzie była koperta) i sama mu ją podałam pod nos (jak zwykle zresztą).A jak mu powiedziałam,żeby sie nie opdzywał do mnie do konca dnia to jeszcze bardziej nim tąpneło.Myślałam,że drzwi z zawasów pujdą.W takich chwilach nie mam ochoty na dziecko i głęboko sie nad tym zastanawiam.

Napisane przez madziwnia

malami kochana który cykl juz bierzesz CLO??
bo wiesz ja brałam tylko 2 cykle a zaszłam w trzecim czyli po odstawieniu.. i moja znajoma tez zaszła po odstawieniu CLO i nasza była szefowa Kasia-Roxi też po odstawieniu..

A ja nie.

Napisane przez Mientka

Dobre rano dziewczynki.

Ja dzisiaj wzięłam wolne z pracy bo przyjeżdża do nas kumpel męża z Gdańska i idziemy na Euro Basket.
Mój szef załączam podobiznę jest tak niemożliwy, ma takie głupie pomysły że postanowiłam że wysiadam z tego pociągu.
Szukam pracy, byłam już na jednej rozmowie, wysyłam CV i jak tylko trafi się coś ciekawego to składam wymówienie.
Koleżanka odeszła miesiąc temu, wytrzymałam 2 lata w tej pracy tylko ze względu na nią. Teraz to mnie tu już nic nie trzyma.
Ciąży brak, a jak mam czekać że może zajdę i wtedy pójdę na zwolnienie to się mogę nie doczekać.
Wiecie ja czasem tak myślę - czy ci pracodawcy nie mają oczu, przecież lepiej szanować doświadczonego pracownika, ja nie mówię nawet o pieniądzach, tylko o zwykłej ludzkiej życzliwości. Przez te dwa lata nie usłyszałam jednego dobrego słowa, tylko same pretensje i to o pierdoły bo naprawdę wykonuje swoje obowiązki sumiennie, a jak było ok i coś mi się udało załatwić z korzyścią dla firmy to cisza. Zresztą - mój szef nigdy nie skalał się prawdziwą pracą, taką na etacie u kogoś, jest pięć lat młodszy odemnie, rodzice mają firmę, a teraz jemu dali pieniądze i otworzył sobie firmę, a tak naprawdę nie ma pojęcia o tej pracy. Ludzie na niego pracują i muszą myśleć za niego. Bo dotychczas wszystkie jego pomysły generują tylko straty, czasem myślę jakim cudem ten człowiek nie potrafi się niczego nauczyć na własnych błędach.? Niedawno zawalił terminy, ja wróciłam po urlopie, klient dzwoni do mnie wściekły, drze się i wyzywa gdzie jego towar, ja zgłupiałam mówię że mnie nie było, byłam na urlopie. Potem pytam szefa o co kaman, dlaczego powiedział klientowi że to moja wina, że to ja zawaliłam, a on do mnie " no przecież nie mogłem powiedzieć klientowi że ja zapomniałem, bo jak by to wyglądało" To co lepiej zwalić na bogu ducha winnego pracownika, niż się przyznać do błędu. I tak jest ze wszystkim. Swoje złe chumory i frustracje wyładowuję na pracownikach. Pięćdziesięcioparo letnią kobietę doprowadził do płaczu, a mógłby być jej synem.
Dlatego powiedziałam dość. Ja wysiadam.

Tak że dziewczynki trzymajcie kciuki za mnie i nową pracę - bez szefa psychopaty.

Tacy są najgoesi.W ogóle jako osoby takie z bogatych domów, którym rodzice dawali na wszystko i na wszystko pozwalali nie znają szacunku do drugiego człowieka i do pieniedzy.

POWODZENIA Z SZUKANIEM PRACY.

Napisane przez Mientka

Dzięki Konczitkuś za wsparcie.
Po cichu liczę na to że w nowej pracy więcej zarobię.
Pracuję za 900 zł i odkąd zaczęłam to nie zobaczyłam ani złotówki podwyżki.
Na umowie mam premię uznaniową, jak się delikatnie przypomniałam co z premią
To usłyszałam " ale ty masz premię uznaniową, a ja nie uznaję że ci się coś należy"
Tak więc czuję ulgę że odchodzę i mam nadzieję na lepsze jutro
Bo tak sobie myślę że 900 zł netto dla przedstawiciela handlowego i to bez prowizji, to strasznie mało i chyba ludzie na takim stanowisku więcej zarabiają

Ale gnojek

Napisane przez kropka75

Tak samo jak wczoraj i przedwczoraj. Boli jak na @, ciągnie, parę minut i mija... Cyc boli nadal.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------


Chyba dzisiaj.
32d.c. to już chyba można...

Mąż stwierdził, że kupi test.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------


Aj, jest tego sporo.
Dobra jest "Emocjonalna niedostępność" albo z lżejszych "kobiety które kochają za bardzo".

No, no

Napisane przez evuncia

Dawno mnie tu nie bylo i pewnie tylko niektore z Was mnie pamietaja.
5 wrzesnia o godz. 12:13 urodzilam Amelke, mala wazy 3680g
Ja dochodze powoli do siebie, jestem zmeczona ale bardzo szczesliwa. Nigdy nie zapomne o tym co dla mnie zrobilyscie ten watek bardzo mi pomogl. Pozdrawiam Was serdecznie i zycze powodzenia.

GRATULUJE SERDECZNIE.Jaka ona słodka i te włoski Piękna niunia.

Napisane przez Nika1980

eh dziewczynki.... wiecie co.... dopada mnie jakaś chandra i tylko chce mi się powiedzieć: jak ja bym chciała mieć normalnych rodziców.... nie chce mi się więcej o tym pisać, ale opadają mi ręce i nogi i wszystko i mam dość

Myśle, zę dzieki nim będziesz lepszą matką niż oni.Takie doświadczenia sprawiają, że inaczej układamy sobie swoje życie.

[Nika1980]

Napisane przez Darianna25

Witam,
Zaraz spadam na balet z moja córcią.
Mąż mnie wk... o głupią kopertę bo nie mógł znaleść w szafie a ona wieksza od zeszytu A4.Wszystko wypiep... z szafy (oczywiście nie z tej części gdzie była koperta) i sama mu ją podałam pod nos (jak zwykle zresztą).A jak mu powiedziałam,żeby sie nie opdzywał do mnie do konca dnia to jeszcze bardziej nim tąpneło.Myślałam,że drzwi z zawasów pujdą.W takich chwilach nie mam ochoty na dziecko i głęboko sie nad tym zastanawiam.


Myśle, zę dzieki nim będziesz lepszą matką niż oni.Takie doświadczenia sprawiają, że inaczej układamy sobie swoje życie.

Darianko

nie przejmuj się kłótnią z mężem- w każdym związku się zdarzają przecież. Dziś nie możesz na niego patrzeć, jutro nie będziesz pamiętać o co Wam dziś poszło
przedwczoraj mnie mój mąż też wkurzył, przez 2 godziny się nie odzywałam do niego - a jak na mnie to dużo. ale już po 30 minutach chciałam się przytulić hihi, no ale wytrzymałam 2 godziny bo zasłużył sobie


mam nadzieje, że będę potrafiła być dobrą mamą. coraz bardziej mnie to przeraża... paraliżuje mnie strach, że Lena będzie mnie kiedyś nienawidzić, że jej nie będę umiała dać miłości, dobrze wychować, nauczyć być dobrym wrażliwym człowiekiem...

aaaaaaaaaaaaaaale mam chandrę......

czekam na wieści od Kropeczki.....

[kropka75]

Napisane przez Tequillla

Czołem dzielne kobitki!!!
Przydźwigałam Wam specjalnie wielkiego ciężkiego fluida. Ufff... łatwo nie było ale mam nadzieję, że nie na próżno
Macać i zarażać się!!!

O raju, ale masz bębenek. Zdrówka życzymy i ściskamy.

[kropka75]

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Kropa ja wiedziałam,normalnie to czułam

trzymam kciuki za pomyślny ciag dalszy
i jeszcze raz

[kropka75]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Kropa ja wiedziałam,normalnie to czułam

trzymam kciuki za pomyślny ciag dalszy
i jeszcze raz

Dziękuję.

Ja w szoku. Poza tym, że się poryczałam jak chora, a potem dostałam tachykardii... żadnych wrażeń... no poza strachem. Nie dotarło jeszcze...

Nawet nie ja test zrobiłam, bo się bałam. Tzn. mocz mój był ofkors.

[Konczita]

: jupi::j upi: kropcia wiedziałam ze sie udało !!!!!!!!!!!!!!!! gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!
tak bardzo sie ciesze kochana !!!!!!!!!!!!!
dbaj o Was )))))))))))))))))

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Tequillla

Czołem dzielne kobitki!!!
Przydźwigałam Wam specjalnie wielkiego ciężkiego fluida. Ufff... łatwo nie było ale mam nadzieję, że nie na próżno
Macać i zarażać się!!!

jest najwspanialszy brzuszek na forum Gosiu ja sie czestuje

[kropka75]

Napisane przez Konczita

: jupi::j upi: kropcia wiedziałam ze sie udało !!!!!!!!!!!!!!!! gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!
tak bardzo sie ciesze kochana !!!!!!!!!!!!!
dbaj o Was )))))))))))))))))

Nadal tak samo ciągnie brzuch... co godzinę, dwie... taki chwilowy jakby skurcz i ciągnięcie w dół. Denerwuje mnie to trochę.

[Konczita]

Napisane przez kropka75

Nadal tak samo ciągnie brzuch... co godzinę, dwie... taki chwilowy jakby skurcz i ciągnięcie w dół. Denerwuje mnie to trochę.

mordo kochana Ty moja az sie poryczałam !!! niech Cie usciskam :przytu l:

[loni]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Kropeczko GRATULACJE!!!!

[kropka75]

Napisane przez Konczita

mordo kochana Ty moja az sie poryczałam !!! niech Cie usciskam :przytu l:

Proszę nie płakać, tylko dołączać do mnie, żeby mi raźniej było.

Napisane przez loni

Kropeczko GRATULACJE!!!!

Dziękuję słonko.

[Konczita]

Napisane przez kropka75

Proszę nie płakać, tylko dołączać do mnie, żeby mi raźniej było.

Kochana bardzo dobre wiesci i to 11 wrzesnia - super kochana !
na mnie chyba jeszcze nie pora ale spoko i ja sie doczekam ))

[kropka75]

Napisane przez Konczita

Kochana bardzo dobre wiesci i to 11 wrzesnia - super kochana !
na mnie chyba jeszcze nie pora ale spoko i ja sie doczekam ))

Ja nie mówiłam, ale 7go miałam urodziny.

Na pewno się doczekasz i to niedługo.

[Konczita]

Napisane przez kropka75

Ja nie mówiłam, ale 7go miałam urodziny.

Na pewno się doczekasz i to niedługo.

no to kochana prezencik jak nic - spoznione ale szczere kropcia 100 lat i spokojnych pozostałych 8 miesiecy

Sylwus moge wrzucic Cie na liste ???

[madziwnia]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

JA PITOLE!!!!!:eek :
KROPECZKO
STRASZNIE SIE CIESZĘ!!!

Ale mam ciarki brak mi słów!!!

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez evuncia

Dawno mnie tu nie bylo i pewnie tylko niektore z Was mnie pamietaja.
5 wrzesnia o godz. 12:13 urodzilam Amelke, mala wazy 3680g
Ja dochodze powoli do siebie, jestem zmeczona ale bardzo szczesliwa. Nigdy nie zapomne o tym co dla mnie zrobilyscie ten watek bardzo mi pomogl. Pozdrawiam Was serdecznie i zycze powodzenia.

evuncia!!!!
jej jaka ona śliczna!!!!
GRATUALCJE!!!

[kropka75]

Napisane przez Konczita

no to kochana prezencik jak nic - spoznione ale szczere kropcia 100 lat i spokojnych pozostałych 8 miesiecy

Sylwus moge wrzucic Cie na liste ???

Dziękuję.

A wpisz. 34 lata niestety...

Napisane przez madziwnia

JA PITOLE!!!!!:eek :
KROPECZKO
STRASZNIE SIE CIESZĘ!!!

Ale mam ciarki brak mi słów!!!

No właśnie, ja pitolę...

[Darianna25]

Napisane przez Nika1980

Darianko

nie przejmuj się kłótnią z mężem- w każdym związku się zdarzają przecież. Dziś nie możesz na niego patrzeć, jutro nie będziesz pamiętać o co Wam dziś poszło
przedwczoraj mnie mój mąż też wkurzył, przez 2 godziny się nie odzywałam do niego - a jak na mnie to dużo. ale już po 30 minutach chciałam się przytulić hihi, no ale wytrzymałam 2 godziny bo zasłużył sobie


mam nadzieje, że będę potrafiła być dobrą mamą. coraz bardziej mnie to przeraża... paraliżuje mnie strach, że Lena będzie mnie kiedyś nienawidzić, że jej nie będę umiała dać miłości, dobrze wychować, nauczyć być dobrym wrażliwym człowiekiem...

aaaaaaaaaaaaaaale mam chandrę......

czekam na wieści od Kropeczki.....

Ja tez tak mam.Gdyby nie to,że na te tańce z córka szłam a po powrocie maż już w pracy był to pewnie już bylibyśmy pogodzenia.No ale nawet nie zadzwonił to nie wim co będzie jak wróci z pracy. Ja bedę spała na pewno.
Kazdy ma takie obawy.Ja jak córkę urodziłam to wychodząc ze szpitala strasznie się rozpłakalam. Prawie nic o dzieciach n ie wiedziałam. Cała wiedza przychodzi wraz z miłościa i intuicją w moim przypadku.

Napisane przez Tequillla

Czołem dzielne kobitki!!!
Przydźwigałam Wam specjalnie wielkiego ciężkiego fluida. Ufff... łatwo nie było ale mam nadzieję, że nie na próżno
Macać i zarażać się!!!

Takiego fluidka przegapiłam.
Gratuluje. Wielki brzusio.

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

NO TO SUPER. A MIAŁO NIC NIE BYĆ.
Mąż wrócił do domu, znalazł prace i dziecko w drodze.
Same dobre chwile Was teraz czekają.

Napisane przez kropka75

Ja nie mówiłam, ale 7go miałam urodziny.

Na pewno się doczekasz i to niedługo.

Wszystkiego Najlepszego.
Ale sobie prezent sprawiłaś.

[nina_k]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

To i ja gratuluję!!!! Śliczne te kreseczki dwie...

Konczita trzymam kciuki, żeby też się takie pojawiły

Mam przeczucie,że jak będę się chciała dopisać do listy niedługo, to nie będzie komu jej prowadzić, bo wszystkie na mamusiowy przejdziecie. No ale tego Wam życzę

[Tequillla]

Kropka GRATULUJĘ
życzę Ci wspaniałych (i spokojnych) 9 miesięcy

[kachula27]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Kropka: cmok:

GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

TEŚCIOR ŚLICZNY!! dbaj o siebie i fasolke

[bombka666]

No to wypada wyjsc z ukrycia i goraco pogratulowac

Kropeczko ale sie ciesze Najszczersze gratulacje

[Jagooda_]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Gratulacje , spokojnych 9 miesięcy
Przyznam się, że skręcało mnie z ciekawości, czy zrobiłaś test i nie mogłam się doczekać, kiedy zajrzę na forum

[anciaahk]

Gratuluje Kropko , naprawdę super informacje!!!

[evuncia]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Jej tak dlugo nie pisalam a tu taka wiadomosc. GRATULACJE Kropkostrasznie sie ciesze.


Dziekuje wszystkim za gratulacje

[ania p]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

Napisane przez kropka75

Nadal tak samo ciągnie brzuch... co godzinę, dwie... taki chwilowy jakby skurcz i ciągnięcie w dół. Denerwuje mnie to trochę.

Kropka - kochana gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!super ale fajnie
A na brzuszek nospa moja droga
Kurde przeczytałam wszystko ale te wieści sprawiły że zapomniałam co miałam napisac..

Nika - co z rodzicami , co się dzieje /

[anusia_82]

Kropka WIELKIE GRATULACJE

[Konczita]

Są dwie kreski II... obecnie: 10

Tequillla (Gosia, 29 lat) t.p.25.09.2009 Basia lub Staś
biedroneczkaolga(Olga, 25 lat)t.p. 25.09.2009 Dominik Stanisław
Malin30 (Magda 32 lata) t.p. 07.10.2009 ??? lub Janek
Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Karenina19 (Kamila, 25 lat) t.p.05.11.2009Andre
Kachula27 (Kasia, 29 lat)~~ t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomarnczka ( Gosia 27lat)~~~t.p. 04.02.2010 ??? lub ???

Madziwnia (Magda, 24lata)t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata)t.p. ??? ??? lub ???

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

dzien dobry wszystkim ...
wkoncu jakies dobre wiesci i na naszym wateczku ...

a ja dzisiaj do pracki buuu ... ale nie ma tego złego co by .... - pada deszcz wiec nie bedzie sie zle siedziało hyhyhy ....

[rumiankowa]

Kropeczko, imienniczko moja - gratulacje teraz spokojnych 8 miesięcy życzę (bo jeden już za Tobą )
Evuncia - gratulacje dla Ciebie i Amelki
Tequillko - myślałam o Tobie ostatnio
Nika - nic się nie bój, już jesteś wspaniałą Mamą
konczitko -

i przesyłam oczywiście fuidki

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

A ja nie wiem co napisać... Jestem w szoku.

Może lepiej nic nie powiem, tylko pokażę...

no cudowne te kreseczki!!! Gratuluję MAMUSIU!!!!!
Tak się cieszę!!!! Bardzo mocno trzymałam za Ciebie kciuki!! To będziesz majóweczką tak jak ja!!! No super!!!!


---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez kropka75

Nadal tak samo ciągnie brzuch... co godzinę, dwie... taki chwilowy jakby skurcz i ciągnięcie w dół. Denerwuje mnie to trochę.

Ja dokładnie takie same miałam objawy półtora tygodnia temu, kiedy zdecydowałam się na test Trwało to kilka dni, a teraz jest już spokój oby i u Ciebie tak było