Aparaty ortodontyczne cz. IX

[88Ekaterina88]

Napisane przez amitashi

Witam wszystkich
Po 1 - do dziewczyn, które mają ceramiczne aparaty i problem z brudzącymi się ligaturami... a zatem, jeśli jesteście wystarczająco zdeterminowana i cierpliwe - proponuję zapytać orto o możliwość samodzielnego zmieniania gumek ja sama zmieniałam sobie ligatury przez min. rok, było i jest super raz tylko nieszczęśliwie urwałam kawałek zamka i zmuszona byłam go wymienić ale cóż... no nie jest to wybitnie łatwe ale jak najbardziej do opanowania, baa później orto kazał mi sam zakładać sobie te gumki bez przerw na haczyki co przyśpieszało leczenie tylko dwie rady/uwagi - po 1 na prawdę, jest to alternatywa wyłącznie dla cierpliwych i "delikatnych" bo uszkodzić aparat jak pokazało moje doświadczenie nietrudno... a po 2 - jeśli się zdecydujecie, a orto powie tak, bezwzględnie zakupcie sobie kleszczyki wg wskazania lekarza, nie bawcie się w manufakturę i domowe sposoby, bo nie dacie rady, a co więcej możecie uszkodzić aparat - tak więc samodzielne zmienianie gumek tylko dla odważnych


A teraz meritum... otóż, jutro powinnam zdjąć aparat ale... mam nieodparte wrażenie, że go nie zdejmę... powodów mam przynajmniej 3, co do 2 mogę się mylić, ale najważniejszy jest taki, że wciąż mam z lewej strony ok milimetrową szparkę po 4:/
a zatem mam pytanie do dziewczyn "po" zdjęciu myślicie, że taką szparkę można skorygować retencją?
kurcze, powinnam być w skowronkach, że to już jutro a tak raczej nastawiam się na nie ale z 2str byłam u orto 2tyg temu i wszystko było w najlepszym porządku, wg jego opinii, tak więc już sama nie wiem, jak sądzicie?

jak ci ta szparka przeszkadza to ponos jeszcze z miesiąc i orto popros o przedłużenie i ściśnięcie tej szparki, bo jak masz potem mieć"traumę" z tego powodo to lepiej ponosić dłużej jak ci to za abrdzo nie przeszkadza to ściągaj jak juz czas, ale retencją tego nie skorygujesz.

[amitashi]

dzięki za odp i radę nom właśnie dlatego raczej nastawiam się na jeszcze jakiś miesiąc noszenia... z pewnością tak tego nie zostawię zbyt dużo wyrzeczeń i pieniążków, efekt ma być optymalny

[Mala_go]

Ja te bym poczekała. Musi być tak ,żebyś była w pełni zadowolona. Jedno jest pewne- retencją tej szparki nie zamkniesz.

[Sylvii1987]

Napisane przez CatchyKathy

Dobrze prawisz W dzisiejszych czasach aparat to tak normalna rzecz, że obcy ludzie (większa większość ) nie zwraca na to uwagi. To tak jakbyś się martwiła, że nie możesz być kelnerką, bo masz wadę wzroku, okulary z grubym szkłem i ludzie będą dziwne patrzeć

Aparat potrzebny jest i na górę i na dół w Twoim przypadku, masz przecież problem ze zgryzem

Sęk tkwi w czym innym. Po czasie doszłam do wniosku, że źle wybrałam moją orto. Za Damon'a zapłaciłam 3400zl, wiedząc jednocześnie że w innych gabinetach ma podobne ceny. Na dół chciałam założyć kryształowy albo ceramiczny, a oznajmiono mi że będę musiała za niego zapłacić 3000zl(sic!), gdzie w innych gabinetach kosztuje od 2200zl. A teraz już po ptakach, bo jak zmienić orto w trakcie leczenia?? Wiem, że aparat to normalna rzecz i cieszę się z tego, który mam, jest ledwo widoczny, niektórzy się przyglądają żeby w ogóle go dostrzec. Chodzi o to jak ja z takim aparatem bym się czuła, a wiem że czułabym się niekomfortowo, po prostu, do tego nie mogłabym założyć nawet zamków mini tylko te normalne duże, bo moja orto na takich nie pracuje. Czy 1800zl za metalowy aparat, to wg Was dużo czy w sam raz?

[201604190949]

Są tu dziewczyny, które zmieniały orto w trakcie leczenia, więc to nic strasznego.
Na Twoim miejscu poszłabym do innego orto na konsultacje.

Ja za kryształ dałam 2600.

[karadisa]

Napisane przez Sylvii1987

Czy 1800zl za metalowy aparat, to wg Was dużo czy w sam raz?

Po mojemu to normalna cena za metal. U mnie w mojej małej mieścinie kosztuje 1500 zł. 1800 zł taki bezligaturowy. Szafirowy 2500.

[Hebe5]

Napisane przez Sylvii1987

Czy 1800zl za metalowy aparat, to wg Was dużo czy w sam raz?

u mnie jest 1600.kiedyś myślałam że to dużo, ale chyba nie, tym bardziej że dół jest za 1400 i w cenę wchodzi piaskowanie i zmiana gumek u góry.
jak jesteś z dużego miasta to 1800 chyba jest wporządku.

[betti_888]

Napisane przez aszolina

Cześć dziewczyny. Pytanie do wszystkich aparatek...

Czy Wam pierścienie na górze też mocno wbijają się w dziąsło? Boję się, że coś u mnie jest nie tak - pierścień na prawej szóstce tak mocno się wbija w dziąsło, że wręcz je "podwija" do góry i to mocno Wygląda to jakby wchodził pod dziąsło :| W dodatku tworzy się tam maleńka szczelina (mniej niż milimetr) gdzie dotrzeć można tylko najmniejszą igłą, a i tak nie da się całkiem wydłubać. Dzisiaj zaczęło mi to miejsce krwawić, a aparat miałam założony 15 marca... O higienę bardzo dbam, drugi pierścień też mi podwija dziąsło, ale nie tak bardzo i tam nic się nie dzieje (przynajmniej na razie...)

Czy takie zakładanie pierścieni "na chama" jest normalne? Boję się o zapalenie i samego zęba :/

lepiej idź do orto

[milutek]

AMITASHI - gdzie kupiłaś te kleszcze do wymiany gumek?
ja wymieniam sobie igłą, idzie mi dobrze jak narazie, nic sobie nie uszkodziłam i nie sądzę żebym uszkodzila bo mam już dużą wprawę, ale takie kleszcze ułatwiłyby sprawę.

[Hebe5]

Napisane przez amitashi

a po 2 - jeśli się zdecydujecie, a orto powie tak, bezwzględnie zakupcie sobie kleszczyki

drogi taki interes?

Napisane przez amitashi

A teraz meritum... otóż, jutro powinnam zdjąć aparat ale... mam nieodparte wrażenie, że go nie zdejmę... powodów mam przynajmniej 3, co do 2 mogę się mylić, ale najważniejszy jest taki, że wciąż mam z lewej strony ok milimetrową szparkę po 4:/
a zatem mam pytanie do dziewczyn "po" zdjęciu myślicie, że taką szparkę można skorygować retencją?
kurcze, powinnam być w skowronkach, że to już jutro a tak raczej nastawiam się na nie ale z 2str byłam u orto 2tyg temu i wszystko było w najlepszym porządku, wg jego opinii, tak więc już sama nie wiem, jak sądzicie?

sądzę że lepiej ponosić miesiąc-dwa aparat żeby ta szparka zniknęła. jak już się coś robi to porządnie. wielkiej różnicy w cenie to nie zrobi, a 1mm jest widoczny

Napisane przez milutek

ja wymieniam sobie igłą, idzie mi dobrze jak narazie, nic sobie nie uszkodziłam i nie sądzę żebym uszkodzila bo mam już dużą wprawę, ale takie kleszcze ułatwiłyby sprawę.

gdzie kupujesz gumki? jak je wymieniasz to rozumiem że jedną ściągasz i od razu zakładasz nową, czy może wszystkie naraz zdejmujesz?

[Vivelith]

[Pipi180]

cześć... mam problem;( mam powiększony węzeł chłonny kolo ucha, normalnie taki twardy guzik;/... byłam u lekarza przepisał mi antybiotyk na stan zapalny i skierował na badania krwi (boje się ze to...) bylam tez u orto w panice bo myślałam ze moze jakis stan zapalny od aparatu, ona stwierdziła ze ósemka na dole mi wychodzi i dlatego..ale mnie to nie boli ;/ martwię się, jak myślicie czy może być tak powiększony węzeł od wychodzącej 8? miała któraś z was tak?

[milutek]

Napisane przez Hebe5

gdzie kupujesz gumki? jak je wymieniasz to rozumiem że jedną ściągasz i od razu zakładasz nową, czy może wszystkie naraz zdejmujesz?

najpierw gumki dostałam od orto, a potem kupiłam sobie na allegro oczywiście
zdejmuję po jednej, żeby drut nie wyskoczył z zamków. no i jakby coś źle poszło, że np. nagle przez jakąś diabelską moc stracę moją zdolność wymiany gumek została bym bez gumek gdybym wszystkie na raz zdjęła

[karadisa]

Napisane przez Pipi180

cześć... mam problem;( mam powiększony węzeł chłonny kolo ucha, normalnie taki twardy guzik;/... byłam u lekarza przepisał mi antybiotyk na stan zapalny i skierował na badania krwi (boje się ze to...) bylam tez u orto w panice bo myślałam ze moze jakis stan zapalny od aparatu, ona stwierdziła ze ósemka na dole mi wychodzi i dlatego..ale mnie to nie boli ;/ martwię się, jak myślicie czy może być tak powiększony węzeł od wychodzącej 8? miała któraś z was tak?

Mam to samo od listopada. Czasem mniejszy czasem wiekszy. Najbardziej go widać jak otwieram usta. Robiłam wszystkie badania, usg i takie tam.Antybiotyk zadziałał doraźnie. Diagnoza: powiekszony węzęł chłonny, od czego nie wiadomo (nie od zębów), nic poważnego bo jakichs tam zmian nowotworowych nie ma, kontrole wskazane co poł roku - podobno taka uroda tego węzła i tyle ze jest powiekszony. Poki co jestem spokojna Tobie tez to radzę

[Pipi180]

Napisane przez karadisa

Mam to samo od listopada. Czasem mniejszy czasem wiekszy. Najbardziej go widać jak otwieram usta. Robiłam wszystkie badania, usg i takie tam.Antybiotyk zadziałał doraźnie. Diagnoza: powiekszony węzęł chłonny, od czego nie wiadomo (nie od zębów), nic poważnego bo jakichs tam zmian nowotworowych nie ma, kontrole wskazane co poł roku - podobno taka uroda tego węzła i tyle ze jest powiekszony. Poki co jestem spokojna Tobie tez to radzę

a bolał cie przy dotyku? ... mam nadzieję ze u mnie tez tak będzie

[gorzalkaa]

kurde aparatki mi treraz cos nie pasuje za aparatem bo ma wrazenie ze jedna 6 mi ucieka w strone jezyka a nie wychodzi w str policzka.. a glupio mi zadzwonic do orto bo zawsze tam odbiera koles z recepcji .. i nie wiem co zrobic a wizyta dopiero za miesiac.. niby nic sie tam nie rusza i drut teznie wypadl bo sprwdzalam nitka dentystyczna.. tzn tak troche pociagnelam go jak przelozylam nitke miedzy drutem zeby czyscic zeby.. no i nie wiem co zrobic, tak mysle sciagnac ligature i powiedziec ze mi spadla i wtedy mialabym pretekst zeby do niejpojchac...;p

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez Vivelith

Może któraś z Was używa/używała tej płukanki?
Nie wiem, jak jej używać,
a w necie nic nie znalazłam

ja tez mam ta plukanke i nie wiem jak jej uzywac ;p tzn prke mam o orto

[dwi071]

Napisane przez Pipi180

cześć... mam problem;( mam powiększony węzeł chłonny kolo ucha, normalnie taki twardy guzik;/... byłam u lekarza przepisał mi antybiotyk na stan zapalny i skierował na badania krwi (boje się ze to...) bylam tez u orto w panice bo myślałam ze moze jakis stan zapalny od aparatu, ona stwierdziła ze ósemka na dole mi wychodzi i dlatego..ale mnie to nie boli ;/ martwię się, jak myślicie czy może być tak powiększony węzeł od wychodzącej 8? miała któraś z was tak?

Jest to bardzo prawdopodobne że sprawcą jest wyżynająca się ósemka.

Ja swoją 8LD, usunełam 1,5 mca, temu i dopiero teraz zaczyna mnie boleć. Od piątku daje mi w kość, znów mam policzek - żuchwę spuchniętą, boli przy dotyku, spać nie mogę bo nawet miękka poduszka jest za twarda.
Jutro mam wizyte u orto, może przy okazji sprawdzi czy wszystko ok z moim kraterem.

aaaaa i jutro prawdopodobnie dowiem się co z moim dołem, kiedy będziemy go zakładać, bo z jednej strony chciałabym jak najszybciej ale z drugiej to nie mam teraz kasy.

[alutka001]

Napisane przez amitashi

Witam wszystkich
Po 1 - do dziewczyn, które mają ceramiczne aparaty i problem z brudzącymi się ligaturami... a zatem, jeśli jesteście wystarczająco zdeterminowana i cierpliwe - proponuję zapytać orto o możliwość samodzielnego zmieniania gumek ja sama zmieniałam sobie ligatury przez min. rok, było i jest super raz tylko nieszczęśliwie urwałam kawałek zamka i zmuszona byłam go wymienić ale cóż... no nie jest to wybitnie łatwe ale jak najbardziej do opanowania, baa później orto kazał mi sam zakładać sobie te gumki bez przerw na haczyki co przyśpieszało leczenie tylko dwie rady/uwagi - po 1 na prawdę, jest to alternatywa wyłącznie dla cierpliwych i "delikatnych" bo uszkodzić aparat jak pokazało moje doświadczenie nietrudno... a po 2 - jeśli się zdecydujecie, a orto powie tak, bezwzględnie zakupcie sobie kleszczyki wg wskazania lekarza, nie bawcie się w manufakturę i domowe sposoby, bo nie dacie rady, a co więcej możecie uszkodzić aparat - tak więc samodzielne zmienianie gumek tylko dla odważnych


A teraz meritum... otóż, jutro powinnam zdjąć aparat ale... mam nieodparte wrażenie, że go nie zdejmę... powodów mam przynajmniej 3, co do 2 mogę się mylić, ale najważniejszy jest taki, że wciąż mam z lewej strony ok milimetrową szparkę po 4:/
a zatem mam pytanie do dziewczyn "po" zdjęciu myślicie, że taką szparkę można skorygować retencją?
kurcze, powinnam być w skowronkach, że to już jutro a tak raczej nastawiam się na nie ale z 2str byłam u orto 2tyg temu i wszystko było w najlepszym porządku, wg jego opinii, tak więc już sama nie wiem, jak sądzicie?

hej amitashi możesz zdradzić do jakiego chodzisz ortodonty w Krakowie?

[yourenglish]

Hej, od dluzszego czasu nie podobala mi sie moja gorna prawa trojka. Z perspektywy czasu widze, ze wyglada juz o niebo lepiej. Nie do konca jednak jestem zadowolona z tego, jak stoi w luku. Wg mnie powinno sie ja zrotowac. Uslyszalam jednak opinie, ze jest calkiem dobrze ustawiona a tak naprawde nalezy zmienic ustawienie drugiej trojki. Tej, ktora mnie calkiem satysfakcjonuje. Jeszcze jedna teorai - zeby roznia sie ksztaltem i nie za bardzo da sie cos zrobic.
Czy musze byc az na tyle asymetryczna?! HELP!!! Jakie jest Wasze zdanie?

[karadisa]

Napisane przez Pipi180

a bolał cie przy dotyku? ... mam nadzieję ze u mnie tez tak będzie

Nie, mnie nie boli w ogóle i nie bolało wcześniej też. Tylko tyle ze jest wyczuwalna taka okrągła kuleczka przy uchu. I jest widoczna najbardziej przy otwieraniu ust. Wykluczałam już zęby (ósemki mam już dawno w pełni) jako przyczynę i problemy ze stawem skroniowo-żuchwowym (bo wyskakuje mi szczęka jak sie zapomne i za bardzo otworze usta ). Nie mam żadnych innych dolegliwości. A Ciebie to boli?

[Hebe5]

Napisane przez gorzalkaa

kurde aparatki mi treraz cos nie pasuje za aparatem bo ma wrazenie ze jedna 6 mi ucieka w strone jezyka a nie wychodzi w str policzka.. a glupio mi zadzwonic do orto bo zawsze tam odbiera koles z recepcji .. i nie wiem co zrobic a wizyta dopiero za miesiac.. niby nic sie tam nie rusza i drut teznie wypadl bo sprwdzalam nitka dentystyczna.. tzn tak troche pociagnelam go jak przelozylam nitke miedzy drutem zeby czyscic zeby.. no i nie wiem co zrobic, tak mysle sciagnac ligature i powiedziec ze mi spadla i wtedy mialabym pretekst zeby do niejpojchac...;p

po założeniu góry zauważyłam że dolne szóstki wykrzywiły mi się i przesunęły się do wewnątrz. teraz lewa trochę się wyprostowała.
na pewno to nie powód żeby wcześniej do orto iść. myślę że to wina zgryzu. a ten pomysł z ligaturą jest śmieszny.

[Pipi180]

Napisane przez karadisa

Nie, mnie nie boli w ogóle i nie bolało wcześniej też. Tylko tyle ze jest wyczuwalna taka okrągła kuleczka przy uchu. I jest widoczna najbardziej przy otwieraniu ust. Wykluczałam już zęby (ósemki mam już dawno w pełni) jako przyczynę i problemy ze stawem skroniowo-żuchwowym (bo wyskakuje mi szczęka jak sie zapomne i za bardzo otworze usta ). Nie mam żadnych innych dolegliwości. A Ciebie to boli?

boli jak dotykam;/ masakra jakaś;/ trudno czekam na wyniki badan... dzieki za odpowiedz

[rozgwiazda]

Napisane przez amitashi

A teraz meritum... otóż, jutro powinnam zdjąć aparat ale... mam nieodparte wrażenie, że go nie zdejmę... powodów mam przynajmniej 3, co do 2 mogę się mylić, ale najważniejszy jest taki, że wciąż mam z lewej strony ok milimetrową szparkę po 4:/
a zatem mam pytanie do dziewczyn "po" zdjęciu myślicie, że taką szparkę można skorygować retencją?
kurcze, powinnam być w skowronkach, że to już jutro a tak raczej nastawiam się na nie ale z 2str byłam u orto 2tyg temu i wszystko było w najlepszym porządku, wg jego opinii, tak więc już sama nie wiem, jak sądzicie?

mam tak samo.. i na razie zdecydowałam się przedłużyć ale chyba nigdy nie da sie zrobić tak jak mi się marzy..

[betti_888]

Napisane przez yourenglish

Hej, od dluzszego czasu nie podobala mi sie moja gorna prawa trojka. Z perspektywy czasu widze, ze wyglada juz o niebo lepiej. Nie do konca jednak jestem zadowolona z tego, jak stoi w luku. Wg mnie powinno sie ja zrotowac. Uslyszalam jednak opinie, ze jest calkiem dobrze ustawiona a tak naprawde nalezy zmienic ustawienie drugiej trojki. Tej, ktora mnie calkiem satysfakcjonuje. Jeszcze jedna teorai - zeby roznia sie ksztaltem i nie za bardzo da sie cos zrobic.
Czy musze byc az na tyle asymetryczna?! HELP!!! Jakie jest Wasze zdanie?

hmm po tych zdjęciach to ciężko coś stwierdzić... najlepiej by było na żywo zobaczyć

[wiolafrytka]

Napisane przez rozgwiazda

mam tak samo.. i na razie zdecydowałam się przedłużyć ale chyba nigdy nie da sie zrobić tak jak mi się marzy..

wg mnie masz śliczne zęby juz

[dj-sweet]

Napisane przez Sylvii1987

Na górny łuk mam założony aparat DAMON, moja wada była niewielka, noszę go już kilka miesięcy; na początku chciałam założyć zwykły metalowy aparat również na dół, ale z racji wykonywanego zawodu, muszę w ogóle zrezygnować z tego pomysłu. Ku mojemu zdziwieniu ortodontka powiedziała mi, że nie mogę tego zrobić i że MUSZĘ założyć aparat również na dół , ponieważ po ściągnięciu górnego aparatu i kontaktu z dolnymi zębami, wyprostowane zęby znowu by się wykrzywiły

Czy wada moich zębów jest na tyle poważna, że muszę założyć aparat również na dół?? Czy był ktoś z Was w podobnej sytuacji? To link do zdjęcia moich ząbków jeszcze przed założeniem aparatu:
img690.imageshack.us/img690/7182/zebyn.jpg

hej
ja mam podobna wade do twojej jesli chodzi o gore,moze nawet gorzej...jedynki sa cofniete do tylu i dwojki na nie nachodza,dol jest rowny , na poczatku orto powiedzial ze moge zalozyc tylko na gore bo dolu leczyc nie trzeba i do mnie nalezy decyzja, chociaz ze wzgledow medycznych on proponuje zalozyc takze na dol bo potem moglo by cos nie grac dlatego dol zakladam za kilka miesiecy,narazie nosze gore kosmetyczna i jestem bardzo zadowolona.
ale z tego co widze na twoim zdjeciu to z dolem masz wiekszy problem niz z gora i napewno trzeba go leczyc.
wstawiam fotke wiec mozesz sobie porownac

[dj-sweet]

a tak wogole to chcialam sie wam pochwalic ze aparat nosze prawie 3 tyg i juz widze poprawe,tzn.prawa 2jka zeszla mi z jedynki i jestem cala happy bo to dowod na to ze aparacik dziala no i juz zdazylam sie do niego przyzwyczaic i sluzowki juz nie bola,a zobki jak tam czasem pociagna to czysta rozkoszjem oczywiscie wszystko jak leci a przed chwila pozarlam paczke sezamkow

[karton]

a ja właśnie wróciłam do domu ze zdjęciami rtg i jutro pierwsza konsultacja w sprawie mojego strasznego zgryzu otwartego
zaczynam się denerwować...
bardzo ale to bardzo chciałabym usłyszeć, że nie jest tak źle jak mi się wydaje.

ps. oczywiście na zdjęciu ukazała się druga schowana ósemka, wrrrrr!

[dj-sweet]

Napisane przez karton

a ja właśnie wróciłam do domu ze zdjęciami rtg i jutro pierwsza konsultacja w sprawie mojego strasznego zgryzu otwartego
zaczynam się denerwować...
bardzo ale to bardzo chciałabym usłyszeć, że nie jest tak źle jak mi się wydaje.

ps. oczywiście na zdjęciu ukazała się druga schowana ósemka, wrrrrr!

ja na szczescie nie mam wogole osemek i nigdy nie bede ich miec,nawet 7ki wyrosly mi dosyc pozno
co to znaczy schowana?ze widac zawiazek i jeszcze nie wyszla?no ale jak zaczniesz nosic aparat i po zdjeciu ta osemka zacznie wychodzic to co wtedy?nie zniszczy sie to co zostalo naprawione?

[karton]

Napisane przez dj-sweet

ja na szczescie nie mam wogole osemek i nigdy nie bede ich miec,nawet 7ki wyrosly mi dosyc pozno
co to znaczy schowana?ze widac zawiazek i jeszcze nie wyszla?no ale jak zaczniesz nosic aparat i po zdjeciu ta osemka zacznie wychodzic to co wtedy?nie zniszczy sie to co zostalo naprawione?

mam jedną ósemkę, której jedynie "wierzchołek" wyrósł - dolna prawa a górna lewa jest w dziąśle - nie widać jej ale na zdjęciu i owszem

co do aparatu to ósemki się często wyrywa żeby uniknąć tego o czym wspomniałaś, dlatego jestem taka "szczęśliwa".
a poza tym ósemki są upierdliwe i myślę, że to moje ciągłe problemy z zatokami/uszami i dziwnymi bólami głowy/szczęki to ich sprawka