"Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylko - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-03, 18:19   #541
Basketgirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 158
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Czasem myślisz, że to już koniec,
ale nie będzie końca, dopóki istnieje nadzieja
Jedna jej iskra, rozpala zmysły i powoduje, że czujemy się szczęśliwsi..
. Trzeba tylko uważać, żeby nie zaprzepaścić szansy,
bo nadzieja już nie powróci i nastąpi koniec...
__________________
Pewnego dnia... pewnego dnia będzie pięknie...

Dukan! (168cm)
I faza: 24.05 -30.05- 62,7kg - 60,3kg
II faza: 31.05 - .... 60,3kg -

POLEGŁAM

ale wracam

69...>64...>62.7....>61>60,3>58,7>58,1.....>55
Basketgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 18:20   #542
Basketgirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 158
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

"Jak Anioł, który wzbija się daleko w przestrzeń...
Jak Anioł, który przynosi czasami szczęście, miłość, uśmiech i radość, a czasami łzy, cierpienie i ból...
Jak Anioł, który daje i odbiera...
Jak Wspomnienie, które jest nie do zapomnienia...
Lecz Wspomnienie... To czas przeszły...Dla mnie...Dla Ciebie...
Wspomnienie to rzecz wyjątkowa... Którą nikt nie zabierze...
Wspomnienie ... Trzymasz przy sobie by nikt nie wyrwał nie odebrał...
Lecz Anioł biały jak biel w zimę... Skrada się i podbiera...
Teraz nieszczęśliwa...
Bo... Sama...
Teraz nieszczęsliwa...
Bo...Osamotniona...
Teraz nieszcześliwa...
Bo... Bez Ciebie...
Teraz Martwa...Nie żyjąca...Bez władna...Bez uczuć...Bez uśmiechu...
Teraz Martwa...Z łzami...Z smługą Smutku...Żalu...Cierpieni a...Z ranami... Bez zagojenia...
Teraz inna niż wcześniej...Inna niż inni...Inna niż kiedyś...Bo samotna..."
__________________
Pewnego dnia... pewnego dnia będzie pięknie...

Dukan! (168cm)
I faza: 24.05 -30.05- 62,7kg - 60,3kg
II faza: 31.05 - .... 60,3kg -

POLEGŁAM

ale wracam

69...>64...>62.7....>61>60,3>58,7>58,1.....>55
Basketgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 18:22   #543
Basketgirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 158
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Przepraszam... jeśli coś się bedzie powtarzało ...

Mam wrażenie, że gdy Cię widzę
świat się zatrzymuje.
Czekam na twoje słowa wypowiedziane
do mnie.
Czuję, że coś mnie do Ciebie ciągnie.
Spoglądam ukradkiem w twoje oczy.
Wszystko dookoła znika, nikogo nie widzę.
Jesteśmy sami.
Dla mnie to najpiękniejsza chwila....
****
Czasami chciałabym zniknąć...
udać się tam gdzie nie ma Was...
gdzie nie ma bólu, gdzie nie ma miłości,
gdzie nie ma nic
i nic to wszytsko,
co jest...
i pobyć tam,
choćby przez chwilę"
*****
Kochałam w życiu ludzi
I dawałam wszystko im,
By też kochali mnie
By też cieszyli się
Ale nie umiałam mówić o tym,
Że bardzo boję się
Gdy pojmą że
Ja sama nie kocham się
__________________
Pewnego dnia... pewnego dnia będzie pięknie...

Dukan! (168cm)
I faza: 24.05 -30.05- 62,7kg - 60,3kg
II faza: 31.05 - .... 60,3kg -

POLEGŁAM

ale wracam

69...>64...>62.7....>61>60,3>58,7>58,1.....>55
Basketgirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-03, 20:34   #544
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Basketgirl, Suzi31 ładnie i z uczuciem piszecie. Każdą z Was z osobna pozdrawiam uśmiechem / aramis

Uśmiech serdeczny przesyłam wraz z pozdrowieniami z północno zachodnich krańców naszej ojczystej ziemi - ze Szczecina - dla wszystkich odwiedzających ten wątek.

...podane na dłoni losu kochające serce.
.
....Z kroplą deszczu i z promieniem słońca biegną co dnia moje myśli w stronę gór. Niosą je też gromady chmur zdążąjące w tamte strony.
Minął wczoraj jeszcze jeden dzień rozłąki , ale ten był o tyle lepszy, że widziałem na swoim monitorze Jej roześmianą buzię i te cudownie błękitne oczy w których utonęło moje serce, prawie trzy lata temu nad "naszym jeziorem". Dobrze, że udało mi się wypatrzyć w necie tę jedną jedyną z krakowskich kamer do której mogłem Ją zaprosić i przewidzieć, że ją znajdzie. A nie było to dla Niej łatwe zadanie.
Już tak bardzo brakowało mi choćby Jej widoku z daleka!
Dzięki Niej w moim sercu mieszkają wszystkie cztery pory roku,
wiosna wiosną, wiosna jesienią , wiosna latem, wiosna zimą.
Widzę oczyma wyobraźni jak budzi się wypoczęta ze snu dziś rano,
Widzę rozsypane miękko na poduszce Jej złotem przetykane włosy,
Najsłodsze na świecie usta na których jeszcze uzdrawiające skrzydła snu lekko drżą - za chwilę odlecą na resztę dnia by pojawić się znów i objąc Ją kiedy nadejdzie kolejna noc, a moich ramion nie będzie w pobliżu.
Losie mój , dziękuję Ci za to, że w swoich przychylnych dłoniach przyniosłeś mi to piękne serce i tę Miłość.
Dzięki Niej chce się żyć, chce się cieszyć dniem i chce się obcować z ludźmi.

<Kolorami tęczy śpiewa twoja sukienka gdy gonisz wiatr,
A do snu poduszkę z jaśminowych dźwięków masz,
Aniołowie o poranku budzą cię pocałunkiem w usta,
Twój głos kolorem pachnie kiedy z głębin się wynurzasz,
Nie mów nikomu syrenko,
gdzie twój przyjaciel nocą śpi,
Wszystko inne już syrenko,
odkąd przy tobie ja,a przy mnie ty.
Z moich skrzydeł kolor kwiatów rodzi się i czerwień ust,
Na dziecięcych buziach słodki uśmiech rzeźbię już,
Wyczaruję coś dla ciebie jeśli tylko bardzo chcesz,
Obraz ukochanego zwabię i umieszczę w kropli rosy,
Zwabię także błękit morza na twe długie, mokre włosy.
Nie mów nikomu syrenko,
gdzie Twój przyjaciel nocą śpi,
Wszystko inne już syrenko,
odkąd przy tobie ja,a przy mnie ty>
AB.

Edytowane przez aramis_26
Czas edycji: 2007-06-03 o 20:39 Powód: korekta
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-09, 09:14   #545
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

TY tez pieknie piszesz , Kto tak pisze mysle ze jest zakochany
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-09, 12:49   #546
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez aramis_26 Pokaż wiadomość
Basketgirl, Suzi31 ładnie i z uczuciem piszecie. Każdą z Was z osobna pozdrawiam uśmiechem / aramis

Uśmiech serdeczny przesyłam wraz z pozdrowieniami z północno zachodnich krańców naszej ojczystej ziemi - ze Szczecina - dla wszystkich odwiedzających ten wątek.

...podane na dłoni losu kochające serce.
.
....Z kroplą deszczu i z promieniem słońca biegną co dnia moje myśli w stronę gór. Niosą je też gromady chmur zdążąjące w tamte strony.
Minął wczoraj jeszcze jeden dzień rozłąki , ale ten był o tyle lepszy, że widziałem na swoim monitorze Jej roześmianą buzię i te cudownie błękitne oczy w których utonęło moje serce, prawie trzy lata temu nad "naszym jeziorem". Dobrze, że udało mi się wypatrzyć w necie tę jedną jedyną z krakowskich kamer do której mogłem Ją zaprosić i przewidzieć, że ją znajdzie. A nie było to dla Niej łatwe zadanie.
Już tak bardzo brakowało mi choćby Jej widoku z daleka!
Dzięki Niej w moim sercu mieszkają wszystkie cztery pory roku,
wiosna wiosną, wiosna jesienią , wiosna latem, wiosna zimą.
Widzę oczyma wyobraźni jak budzi się wypoczęta ze snu dziś rano,
Widzę rozsypane miękko na poduszce Jej złotem przetykane włosy,
Najsłodsze na świecie usta na których jeszcze uzdrawiające skrzydła snu lekko drżą - za chwilę odlecą na resztę dnia by pojawić się znów i objąc Ją kiedy nadejdzie kolejna noc, a moich ramion nie będzie w pobliżu.
Losie mój , dziękuję Ci za to, że w swoich przychylnych dłoniach przyniosłeś mi to piękne serce i tę Miłość.
Dzięki Niej chce się żyć, chce się cieszyć dniem i chce się obcować z ludźmi.

<Kolorami tęczy śpiewa twoja sukienka gdy gonisz wiatr,
A do snu poduszkę z jaśminowych dźwięków masz,
Aniołowie o poranku budzą cię pocałunkiem w usta,
Twój głos kolorem pachnie kiedy z głębin się wynurzasz,
Nie mów nikomu syrenko,
gdzie twój przyjaciel nocą śpi,
Wszystko inne już syrenko,
odkąd przy tobie ja,a przy mnie ty.
Z moich skrzydeł kolor kwiatów rodzi się i czerwień ust,
Na dziecięcych buziach słodki uśmiech rzeźbię już,
Wyczaruję coś dla ciebie jeśli tylko bardzo chcesz,
Obraz ukochanego zwabię i umieszczę w kropli rosy,
Zwabię także błękit morza na twe długie, mokre włosy.
Nie mów nikomu syrenko,
gdzie Twój przyjaciel nocą śpi,
Wszystko inne już syrenko,
odkąd przy tobie ja,a przy mnie ty>
AB.
Aramis26 jestes cool piszesz przepieknie
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-09, 16:25   #547
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez suz31 Pokaż wiadomość
Aramis26 jestes cool piszesz przepieknie
Witaj Suz.
Same przyjemne słowa spotykają mnie z Twojej strony - dziękuję
Dla wyjaśnienia do porzedniego Twojego wpisu - to co czytasz to kronikalny zapis ale masz rację, jestem gdzieś w głębi nadal zakochany bo nie mogę i nie chcę zapomnieć.
Radość niesie każdy dzień jeśli kochasz, a twoje serce nie jest osamotnione w tym kochaniu. Życzę takiej radości wszystkim pragnącym miłości i oczekującym na drugie serce.
Pogodnego popołudnia i wszystkich kolejnych dni, niech obdarzą Cię pomyślnością.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie

"Cieszę się...
... bo dwoje kochających ludzi
jest wspaniałym dowodem na to,
że całość może być doskonalsza,
niż jej poszczególne części.
Sam człowiek czuje się zagubiony;
przy drugim człowieku czuje,
że jego życie może być wypełnione
pokojem, czułością i radością."

Marion C. Garretty




...podane na dłoni losu kochające serce...

Moje nocne godziny w karminową czerwień słów przyozdobione, sennych marzeń ogród wypełniony tęsknotą. Obraz róży szkarłatnej strumieniem myśli ulotnych na klawisze przelany. Ubrany w poezję czas rozstania..... i oczekiwania.

Miłość - szkarłatna róża na krawędzi snu.

Miłością żyję szkarłatna różo od kiedy Cię ujrzałem,
Szkarłatu co noc Twego szukam na krawędzi snu,
Zamykm oczy, widzę Cię w serca gorącej wyobraźni,
Coraz więcej marzeń we mnie, w ich oceanie tonę,
A umykający co dnia rozstania czas nie żałuje słów,
Zawsze gorejącego serca ślad w nich odnajdziesz.
Kocham i dusza nie śpi, tańczę w szkarłatnej mgle,
Kochając żyję przy kojących dźwiękach miłosnej pieśni.
Różo w szkarłat ubrana, w dłoniach stęsknionych drżysz,
Całując Twe czerwone płatki idę drogą ku przeznaczeniu.
A w duszy ogień, płoną pragnienia, marzenia nie gasną ,
Żaden losu wiatr rozmiłowanego serca żaru nie rozwieje,
Szkarłatnej róży westchnieniem najczulszym oddycham,
Zapomnienia chmurą otulony miniony rozstania czas
Zapadnie już niebawem w ciszy uspokojonych myśli.
AB. / aramis
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-10, 09:27   #548
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

*************gdyby miłość była piekłem**************

Gdyby miłość była piekłem
oddała bym duszę diabłu, by być przy Tobie
Gdyby miłość była zbrodnią
Popełniłabym ją, by być przy Tobie
Gdyby miłość była karą za grzechy
grzeszyłabym, by być przy Tobie
Gdyby miłość była śmiercią
Umarłabym, by być przy Tobie
A jednak..
Miłość jest zbawieniem
Więc jestem przy tobie w niebie
Miłość jest tęsknotą
Więc tęsknię do Ciebie
Miłość jest marzeniem
Więc marzę o Tobie
Miłość jest pragnieniem
Więc pragnę Cię!
Miłość jest myśleniem
Więc myślę o tobie
Miłość jest czekaniem
Więc czekam na Ciebie
Miłość jest ogniem
Więc płonę przy Tobie
Miłość jest Tobą
Więc Kocham Cię
PAMIĘTAJ NIE WYRZEKAJ SIE MIŁOSCI****************** ************************* * **********************

Słowik i Róża

Powiedziała, że będzie ze mną tańczyć, jeśli jej przyniosę czerwoną różę - mówił chłopak - a tu w całym ogrodzie nie ma ani jednej czerwonej róży.

Z gniazdka swojego na dębie słowik usłyszał te słowa i wyjrzał spoza liści zdumiony.

- Ani jednej czerwonej róży w całym ogrodzie! - biadał chłopak, a piękne jego oczy zaszły łzami.

- Ach, od jakichże małych rzeczy zależne jest szczęście ludzkie! Czytałem wszystko, cokolwiek uczeni napisali, przyswoiłem sobie wszystkie tajemnice filozofii, a oto całe moje życie będzie złamane przez brak czerwonej róży.

- Oto nareszcie prawdziwy kochanek - odezwał się słowik.

- Noc po nocy śpiewałem o nim, jakkolwiek go nie znalem; noc po nocy mówiłem o nim gwiazdom, a oto go widzę. Włos ma ciemny jak kwiecie hiacyntu, a usta czerwone jak róża, której pragnie, ale namiętność okryła jego lica bladością kości słoniowej, a troska przyłożyła pieczęć swą na jego czole.

- Książe wydaje bal jutro wieczorem - szeptał chłopak - a moja ukochana też tam będzie. Jeśli jej przyniosę czerwoną różę, będzie ze mną tańczyć aż do świtu. Jeśli jej przyniosę czerwoną różę, będę ją trzymał w swych objęciach, ona oprze główkę na mym ramieniu, a dłoń jej spocznie w mej dłoni. Ale w całym tym ogrodzie nie ma czerwonej róży, wiec będę siedział sam, i ona nie zwróci na mnie uwagi. Przejdzie obok mnie obojętna, i serce mi pęknie z żalu.

- Oto istotnie prawdziwy kochanek - rzekł do siebie słowik. - On przeżywa boleśnie to, o czym ja śpiewam. Co dla mnie jest radością, jemu sprawia ból. Zaiste, miłość jest dziwna, przedziwna. Cenniejsza jest od szmaragdów i droższa od cudnych opali. Nie można jej nabyć za perły i granaty ani tez sprzedać na targu. Nie kupują jej kupcy, i niepodobna jej też wymienić za złoto.

Muzykanci będą siedzieć na swym podwyższeniu - mówił dalej chłopak - i będą grać na świeżo nastrojonych instrumentach, a moja ukochana będzie tańczyć przy dźwięku harf i skrzypiec. Będzie tańczyć tak lekko, że stopy jej zaledwie dotkną ziemi, a dworzanie w świetnych ubiorach będą się cisnąć do niej. Ale ze mną tańczyć nie będzie, ponieważ nie mogę jej dać czerwonej róży. - Rzucił się na trawę i ukrywszy twarz w dłoniach gorzko zapłakał.

- Czemu on płacze? - spytała jaszczurka przebiegając koło niego.

- Tak, dlaczego? - powtórzył motyl, uganiający się za promieniem słońca.

- No, czemu? - szepnęła stokrotka do swej sąsiadki ciągnąć, łagodnym głosem.

- Płacze z powodu czerwonej róży - objaśnił słowik.

-Z powodu czerwonej róży? - krzyknęli. - Jakież to śmieszne!

Słowik jednak zrozumiał powód troski chłopaka i siedząc w swym gniazdku na dębie, w milczeniu rozważał tajemnice miłości. Nagle rozpiął do lotu ciemne skrzydełka i wzbił się w powietrze i poszybował w stronę ogrodu. W pośrodku zielonego gazonu rósł piękny krzew różany, a gdy słowik go ujrzał, przyfrunął ku niemu i usiadł na jednej z gałązek.

- Daj mi czerwona różę - prosił - a zaśpiewam ci najpiękniejsza moja pieśń.

Ale krzew przecząco potrząsnął głową - Moje róże są białe - odparł.

- Idź jednak do mego brata, co rośnie koło starego słonecznego zegara, a może on ci da, czego potrzebujesz.

Wiec słowik frunął w stronę różanego krzewu, który rósł w pobliżu starego zegara słonecznego.

- Daj mi czerwona różę - prosił - a zaśpiewam ci najsłodsza moja pieśń.

Krzew jednak potrząsnął głową. - Moje róże są żółte - odparł. Idź jednak do mego brata, rosnącego pod oknem chłopaka, a może on ci da, czego potrzebujesz.

I słowik frunął w stronę krzewu, co rósł pod oknem studenta. - Daj mi czerwona różę - prosił - a zaśpiewam ci najsłodsza moja pieśń. Krzew jednak potrząsnął głową. - Moje róże są czerwone - odparł - tak czerwone. Ale zima zmroziła mi żyły, mróz zwarzył pączki, a burza połamała gałązki moje, i nie będę mieć róż tego roku.

- Jednej tylko róży czerwonej potrzebuje - prosił słowik - tylko jednej czerwonej róży! Czy w żaden sposób nie mógłbym jej dostać?

- Jest jeden sposób - odparł krzew - ale sposób tak straszny, że nie śmiem ci powiedzieć.

- Powiedz - prosił słowik - ja się nie przerażę.

- Jeśli potrzebujesz czerwonej róży - rzekł krzew - musisz ją wyczarować pieśnią przy świetle księżyca i zabarwić własną krwią serdeczną. Musisz mi śpiewać z piersią wbitą na cierń. Całą noc musisz mi śpiewać, cierń musi się wdzierać w twą pierś, a krew twoja musi wpłynąć w me żyły i stać się moją.

- Życie za jedną czerwoną różę, cena to ogromnie wysoka - zawołał słowik - bo wszyscy bardzo kochają życie. Przyjemnie jest siedzieć wśród zieleni i spoglądać na słońce w rydwanie ze złota i księżyc w rydwanie z pereł. Słodka jest woń głogu i słodki zapach dzwonków, ukrytych w dolinie, i wrzosu, co kwitnie na wzgórzu. Ale miłość lepsza jest od życia, a czymże jest serce ptaka w porównaniu z sercem człowieka?

Słowik rozpostarł do lotu swe ciemne skrzydełka i wzbił się w powietrze. Jak cień przemknął ponad ogrodem i jak cień przeleciał ponad gajem.

Chłopak tymczasem ciągle jeszcze leżał na trawie, jak go był pozostawił, a łzy nie zaschły wcale w jego pięknych oczach.

- Bądź dobrej myśli - zawołał słowik - bądź dobrej myśli, gdyż będziesz miał czerwona różę. Wyczaruje ją pieśnią przy świetle księżyca i zabarwię własną krwią. A w zamian żądam od ciebie tylko tego, abyś był prawdziwym kochankiem, albowiem miłość mędrsza jest od filozofii, pomimo że ta jest tak mądra, i silniejsza od potęgi, mimo że ta jest tak silna.

Chłopak przestał wpatrywać się w trawę i słuchał nie rozumiejąc, co mu słowik mówi, gdyż rozumiał tylko to, co napisane w księgach. Dąb jednak zrozumiał i zasmucił się, będąc szczerze przywiązany do słowika, który usłał gniazdko w jego gałęziach.

- Zaśpiewaj mi ostatnią pieśń - szepnął. - Będzie mi bardzo samotnie po twym odlocie.

Więc słowik począł śpiewać dla dębu, a głos jego był tak piękny jak nigdy dotąd, może dlatego że śpiewał po raz ostatni swemu staremu przyjacielowi.

Gdy skończył swą pieśń, student dźwignął się z trawy i wyjął z kieszeni notes i ołówek.

- Formę opanował - mówił do siebie odchodząc z gaju - tego mu odmówić niepodobna, ale czy ma również uczucie? Obawiam się, że tego mu brak. Nie umiałby się poświęcić dla innych. Myśli tylko o śpiewie, a każdemu wiadomo, że sztuka jest egoistyczna.

Gdy księżyc zaświecił na niebie, słowik przyfrunął do różanego krzewu i pierś przycisnął do cierna. Przez cała noc śpiewał z piersią opartą o cierń, a zimny kryształowy księżyc spłynął na skraj horyzontu i słuchał. Przez cała noc słowik śpiewał, a cierń coraz głębiej wbijał się w jego pierś, z której wraz z krwią uchodziło też życie.

Śpiewał najpierw o narodzinach miłości w sercu młodzieńca i dziewczyny. A na najwyższej gałązeczce różanego krzewu rozkwitała cudowna róża, listek za listeczkiem, w miarę jak pieśń nowa następowała po pieśni przebrzmiałej. Róża była początkowo blada jak mgły wiszące nad rzeka - i srebrna jak skrzydła zmierzchu. Niby cień róży w srebrnym zwierciadle.

Ale krzew nalegał na słowika, aby mocniej przytulił się do ciernia.

- Mocniej się przytul, słowiczku, inaczej dzień nastanie, zanim róża się rozwinie.

Więc słowik mocniej przytulił się do ciernia, a śpiew jego potężniał z każdą chwilą, gdyż śpiewał o narodzinach miłości w duszy mężczyzny i kobiety.

Delikatny cień purpury zabarwił płatki róży. Ale cierń nie dotarł jeszcze do serca, więc i serce róży pozostało białe, bo tylko krew słowika zdolna jest zabarwić purpurą serce róży.

A krzew nalegał na słowika, by się mocniej przytulił do ciernia.

- Mocniej się przytul, słowiczku jeszcze mocniej.

Więc słowik mocniej przytulił się do ciernia, aż cierń dotarł do serca, przeszywając je ostrym bólem. Gorzki, gorzki był ból słowika i coraz mocniejszy jego śpiew, śpiewał bowiem o miłości ukoronowanej śmiercią, o miłości sięgającej poza grób.

I cudowna róża stała się szkarłatna, jak purpura wschodzącego słońca. Szkarłatny był wianek płatków i szkarłatny rubin serca.

Ale głos słowika słabł z każdą chwilą i skrzydełka poczęły trzepotać, a mgła przesłoniła mu oczy. Coraz słabiej brzmiał jego śpiew, a śpiewak coraz wyraźniej czuł, że go coś dusi w krtani.

Wtedy wydobył z siebie melodię najgłębszą. Biały księżyc ją usłyszał i, zapominając o świecie, przystanął na niebie zasłuchany. Czerwona róża usłyszała i cała zadrżała dreszczem ekstazy rozchylając czerwone listeczki na chłód poranka. Echo poniosło pieśń ku swym purpurowym jaskiniom w górach, budząc śpiących pastuchów. Popłynęło ponad trzciny nadbrzeżne, a te poniosły jej zew ku morzu.

- Patrz, patrz - krzyknął krzew - oto róża skończona. Słowik jednak nic już nie odpowiedział, bo leżał martwy w bujnej trawie, z przebitym sercem.

A w południe chłopak otworzył okno i wyjrzał na ogród. - Cóż to! - krzyknął. - Jakiż szczęśliwy traf! Czerwona róża.

Nigdy w życiu nie widziałem podobnej. Jest tak przecudna, Że najpewniej musi mieć długa łacińską nazwę. - I, wychyliwszy się z okna, zerwał kwiat.

Następnie chwycił kapelusz i pobiegł do domu profesora trzymając w ręku czerwoną różę.

Córka profesora siedziała przed domem, zwijając na szpulkę błękitny jedwab, a u nóg jej leżał mały piesek.

- Przyniosłem ci czerwona róże - zawołał chłopak. - Oto róża tak czerwona jak żadna inna na całym świecie. Dziś wieczór będziesz ją nosić przy sercu. Ona ci powie, jak bardzo cię kocham. Czy zatańczysz ze mną?

Ale dziewczyna zmarszczyła brew. - Zdaje mi się, że kolor ten nie będzie się zgadzał z moja toaleta - odparła - zresztą siostrzeniec szambelana przysłał mi prawdziwe klejnoty, a każdy przecież wie, że klejnoty są znacznie droższe od kwiatów.

- Więc to tak! Zaprawdę, jesteś pani bardzo niewdzięczna! - wybuchnął oburzony chłopak. -I rzucił różę na ulice, aż potoczyła się do rynsztoku, gdzie ją zmiażdżyło koło przejeżdżającego właśnie wozu.

- Niewdzięczną! - zawołała dziewczyna.

- Co za brutalność! Zresztą, czym pan jesteś właściwie. Zwykłym studentem. Ba, wątpię nawet, czy masz srebrne sprzączki przy trzewikach jak siostrzeniec szambelana. - Rzekłszy to, zerwała się z krzesła i weszła do mieszkania.

- Cóż za idiotyzm ta miłość - mówił do siebie chłopak wracając do domu.

Oskar Wilde
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif buziak3h2anim.gif (46,6 KB, 27 załadowań)
__________________

Edytowane przez suz31
Czas edycji: 2007-06-10 o 17:58
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-10, 12:33   #549
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez suz31 Pokaż wiadomość
*************gdyby miłość była piekłem************** .....Miłość jest Tobą
.........
PAMIĘTAJ NIE WYRZEKAJ SIE MIŁOSCI


Uśmiech na dzień dobry dla Ciebie Suz
Zmysłowo i pięknie piszesz. Kłaniam się głęboko Tobie i Twojemu talentowi.
Serdecznie pozdrawiam , niech miłość, radość i dobro będzie z Tobą.

Korzystam z przerwy by przekazać swoje refleksje między nocnym graniem oraz krótkim snem, a dzisiejszym popołudniowym biesiadnym spotkaniem z muzyką.

Królestwo spokoju i radości istnieje w sercach kochających.
Odnajduję je także tutaj w necie.
Widzę odpryski świata fantazji i marzeń , widzę miłość i życzliwość w odwiedzających takie fora i piszących w poetyckich wątkach.
Dziękuję opatrzności, że jest wokół wiele osób normalnie wrażliwych .
Miłość prawdziwa jest niezniszczalna i wieczna, jej przejawów nic nie zniszczy.

...podane na dłoni losu kochające serce...

Śpię spokojnie pod skrzydłami swojego anioła miłości.
Zbieram wciąż żniwa słownych kwiatów w krainie czekających na spotkanie serc...
Śpię spokojnie, pod skrzydłami swojego Anioła i spoglądam ufnie w oczy przeznaczeniu,
Widzę klucz do krainy piękna w mojego anioła miłości ramionach...

Spotykamy czasem najzwyklejszą korę drzewa, przydrożny kamień, motyla na źdźble trawy, połyskującą kroplę rosy - karmią sobą nasze marzenia,
Wrażliwa wspólna krew życia wciąż płynie wiecznymi potokami.
Czasem zakurzymy się tak jak inni jakimś drobnym brudem,
lecz po chwili otrzepiemy się z niego by czyści spojrzeć w oczy słońcu i ponownie odnieść zwycięstwo. Zwycięstwo nad brzydotą niektórych umysłów i szarzyzną myślową.
Dzielimy się tym zwycięstwem, a odpryski byle jakości odbijają się od naszego wspólnego pancerza jakim jest niesiona w myślach i słowach miłość.

Bezsensowne, bezduszne przedstawienie trwa dalej...
....gdzieś obok nas...
Puści ludzie, pełni frazesów i hipokryzji, nadmuchani swoją "jedyną prawdą", bez wiary, nadziei i miłości.
Będą przechodzić obok siebie nie wiedząc dokąd zmierzają.
Będą nawzajem się niszczyć i zwalczać.
Będą żyć w ciągłym cieniu swojej niezbyt jasnej natury.
Będą umierać w szarej samotności.

AB. / aramis
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-11, 09:15   #550
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

O dzięki Aramisie26 za te pochwały , ale Tobie naprawdę nic nie brakuje , myslę ze jestes wspaniałym młodym człowiekiem, tak trzymaj ,wartość miłosci w zyciu jest nieoceniona, **************



''Bez zbędnych słów''

Bez zbędnych słów, weź w ramiona mnie,
Chcę znów bezpiecznie w nich poczuć się,
Otwórz przede mną wrota swego świata,
Poszukamy razem w nim dla nas światła,

Bez zbędnych słów, kroczmy tą drogą razem,
Choćby usłaną łzami, może one drogowskazem,
Złączmy dłonie, nie bójmy się wielkości świata,
Nic się nie liczy, spędźmy ze sobą nasze lata,

Bez zbędnych słów, spójrzmy w oczy ludzi,
Siłę naszej miłości, rzućmy w twarz obłudzie,
Nikt nie odbierze tego, co serca nasze złączyło,
Bez zbędnych słów, tylko my wiemy, że to miłość
************************* ************************* *****
a wiesz kocham człowieka ktory jest starszy duzo odemnie
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 23:12   #551
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez suz31 Pokaż wiadomość
wartość miłosci w zyciu jest nieoceniona, **************
MIŁOŚĆ - najpiękniejsze z uczuć , płomień życia i sens istnienia !!!..

Miłość to przyśpieszone bicie serca na samą myśl o ukochanej, to ciągła tęsknota, to radość z każdej chwili we dwoje, to ciągła potrzeba bliskości, to chęć słuchania Jej głosu i tego co ma do powiedzenia, to tęcza najpiękniejszych doznań, to niepowtarzalny smak pocałunków i pieszczot, to powroty do chwil które dopiero co minęły, to niecierpliwe oczekiwanie na następne.
To kwiatek bez okazji - największą okazją jest sama Miłość - to radość dawania. Miłość to zrozumienie i otwarte ramiona gotowe nieść pomoc w każdej sekundzie.
Miłość to słowa "Kocham","Ubóstwiam","Pra gnę","Uwielbiam"
płynące z głębi duszy, to radość z Jej radości, to dobre słowo i czuły gest w chwilach smutku.
To także ciągła troska o ukochaną, to potrzeba chronienia Jej przed wszelkim złem. Miłość to gotowość oddania życia własnego dla Niej.
To przedkładanie Jej dobra nad własne.
Miłość to imię i obraz zapisany w sercu i duszy na zawsze, to oddanie do końca, to zasypianie i budzenie się rankiem z Jej wizerunkiem pod powiekami i imieniem w sercu , to witanie każdego nowego dnia myślą o Ukochanej.
Miłość to muzyka ciągle rozbrzmiewająca w sercu, to wielka symfonia życia , NAJWIĘKSZA!!!!!!!
Niech każdemu będzie dana i niech trwa i trwa, bo bez niej nic nie warte jest nasze istnienie !!!

Miłość - niestety - to czasem także cierpienie i rozpacz, nieukojony ból po stracie, kiedy przychodzi kres wędrówki po dróżkach żywota. Pozostaje wtedy pamięć. Niezapomniane wspomnienia swym kolorytem ubarwiają nadal naszą egzystencję, w głębi duszy tli się nadzieja i pragnienie na ponowne spotkanie...
gdzieś tam..... ...w innym wymiarze... ...w innej rzeczywistości... ...w innym życiu...



Pozdrawiam serdecznie. / aramis
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-18, 07:58   #552
NiEzNaJoMkA
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Białystok ! (;
Wiadomości: 436
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

A kiedy niebo płonąć będzie ogniem
Kiedy ziemia usunie się spod stóp
Przyjdź do mnie...
Gdy zawali się cały Twój świat
I nic juz nie będzie miało sensu
Samotna, bezradna, opuszczona
Z przerażeniem w oczach
Sama...
Kiedy nikt już przy Tobie nie zostanie
Ja zamknę Cię wtedy
W swych dłoniach
I dam Ci wszystko
Ochronię
Aż będzie dobrze
A później wypuszczę Cię z rąk
Nie bój się
Przecież pamiętam
Że nigdy nie miałaś być moja...
NiEzNaJoMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 09:36   #553
klarcia
Raczkowanie
 
Avatar klarcia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 199
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Nieznajomka
to jest piękne!!!
__________________
klarcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 19:51   #554
Black Katja
Raczkowanie
 
Avatar Black Katja
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 32
GG do Black Katja
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Nie wiem, czy ładne, ale wiem, że moje własne Jeśli możecie napiszcie co o tym ,,czymś" sądzicie.


Wioska bez dzwonków-
W wiosenne wieczory-
Czego słuchać?
(,,Wiosna bez dzwonów" Matsuo Basho)



Kim jestem?
Przecież dobrze wiesz.
Prowincjonalną księżniczką, która przyjechała na podbicie wielkiego miasta z koszykiem wiśniowych dżemów i 200 zł, które dostała na podróż.
Zaczekaj, zaraz przyniosę herbatę. Zielona, przecież wiem, że lubisz.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale zawsze będziesz kojarzył mi się z zielonym.
To chyba przez te twoje oczy. Wiesz, że mi się podobają. Błagam, tylko nie zacznij mi się tu czerwienić! Pamiętasz jak się spotkaliśmy? Nie? Chyba jednak coś ci się przypomina. Byłam na spacerze w parku. Zastał mnie tam deszcz.
Zapytałeś czy możesz mi użyczyć parasola. A ja powiedziałam tak, kompletnie zaślepiona wonią twoich perfum. Dziś pachniesz tak samo. Pachniesz mężczyzną. No i znowu się uśmiechasz. To też w tobie lubię. Gdy zaczynasz się śmiać dla mnie śmieje się cały świat. Nie, nie przerywaj mi. Pozwól dokończyć...
Czemu nie pijesz? Chcesz cukru? Zapomniałam, że słodzisz dwie łyżeczki. Przepraszam. Jesteśmy jak dwa przeciwieństwa. Ty-ogień, ja-woda. Ty-noc, a ja-dzień.
Nie ruszaj się! Gdy kładziesz dłoń na żuchwie i patrzysz w dal tymi szarymi oczami wyglądasz na mądrego. Mówisz, że jesteś inteligentny? To ile człowieka jest w człowieku? Arogancko wzruszasz ramionami, że nie wiesz. Ja wiem.
Człowiek jest w pełni człowiekiem kiedy w każdej jego części jest miłość, umie przebaczać i mówić przepraszam. Niby proste, ale...
Masz rację. Gdyby sufrażystki usłyszałyby moją teorię równouprawnienia przewróciłyby się w grobie. Najchętniej byłabym kurą domową, która zmienia dzieciom pieluchy i myję te cholerne podłogi.
Mam takie zimne palce... Zresztą zawsze szybko marzłam. Twoje dłonie były przeważnie ciepłe... Nie, nie dotykaj ich. Nie dziś. Na to jest jeszcze za wcześnie. Proszę... nie...
Pomilczmy jeszcze przez chwilę zanim wyjdziesz i trzaśniesz drzwiami.
Aha, jeszcze jedno:

Kocham cię...
Black Katja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-19, 08:31   #555
NiEzNaJoMkA
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Białystok ! (;
Wiadomości: 436
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez klarcia Pokaż wiadomość
Nieznajomka
to jest piękne!!!
ciesze się,że się podoba i jeszcze coś:

Miłość jest zawsze nowa. I bez wzgledu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa czy dziesięć razy,
zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł albo zabrać do bram
raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. Paulo Coelho
NiEzNaJoMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-19, 14:40   #556
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Trochę wolnego czasu w ciągu tego wypełnionego pracą dnia, więc
korzystam z chwili i załączam z przyjemnością kilka zdań dla odwiedzających ten wątek.


Życie szczodrze obdarowuje tych którzy potrafią zauważyć i docenić przyjazny świat i ciepłych ludzi. Przynosi także miłość w wielu jej odcieniach, pozwala cieszyć się nią i żyć szczęśliwie pod jej skrzydłami, pozwala czuć się wolnym.
Wolność człowieka nie w kłamstwie, lecz w otwarciu i prawdzie, bogactwo nie w pieniądzach, ale konstruktywnej pozytywnej myśli. Piękno ludzkiej istoty nie w młodości i urodzie, lecz w czystym pełnym dobroci i przyjaźni sercu , w wyciągniętych do innych pomocnych dłoniach i w duszy wrażliwej na każdy przejaw miłości.
AB. /aramis

>Na brzegu rzeki Miłości<

Otwiera się w końcu długo oczekiwane niebo, hymn miłosny płynie jak rzeka, zestraja zmysły,
Symfonia miłosnego nasycenia napełnia nas jak jezioro, a my nie mamy już brzegów,
Przelewa się w nas i ponad nami, a wciąż nam mało, wciąż pragnień brama szeroko otwarta,
Myśli w gorących powiewach wiatru uczuć wirują bez końca, bez granic, chwytając chwile...
dni wczorajszych, dzisiejszych dopiero co minionych i wszystkich następnych które przed nami...
Wracają nasze myśli nieustannie, nabrzmiałe potęgą , by rozkołysać dzwon serca jeszcze bardziej i nasycić wszystko w koło miłosną muzyką co w nim gra , co krzyczy w ciszy,
"W ciszy mnie kochasz, a ja kocham ciebie" - kochamy tę ciszę , w ciszy wołamy najgłośniej.
Na świętym ołtarzu miłości składamy modlitwę i ofiarę z pokory. Marzymy, pragniemy, ale niczego nie żądamy.
Chcemy tylko wciąż kwitnąć łąką kolorowych doznań na jej brzegu, na brzegu rzeki Miłości.
Miłość odradza, uzdrawia, budzi ze snu, wzmacnia, skrzydeł dodaje. Piękno i potęga tkwiące w jej istocie nie mają równych nigdzie. Ona zawsze zwycięża.
AB. /aramis

Dobrego popołudnia
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 10:46   #557
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Pozdrawiam , ale temu tematowi nie mogę się oprzec******************* ************************* ************************* ****
Powrót

Już lustra dźwięk walca powoli obraca
I świecznik kołując odpływa w głąb sal.
I patrz: sto świeczników we mgłach się zatacza,
Sto luster odbija snujący się bal.
I pyły różowe jak płatki jabłoni,
I skry, słoneczniki chwiejących się trąb,
Rozpięte szeroko jak krzyże w agonii.
Szkło ramion, czerń ramion, biel ramion i rąk.
I krążą w zmrużone swe oczy wpatrzeni
A jedwab szeleści o nagość, ach,cyt...
I pióra, i perły w huczącej przestrzeni
I szepty, wołanie i zawrót, i rytm.
Rok dziewięćset dziesięć. Już biją zegary
Lat cicho w klepsydrach przesącza się piach.
Aż przyjdzie czas gniewu, dopełnią się miary
I krzakiem ognistym śmierć stanie we drzwiach.
A gdzieś tam daleko poeta się rodzi.
Nie dla nich, nie dla nich napisze ich pieśń.
Do chat drogą mleczną noc letnia podchodzi
I psami w olszynach zanosi się wieś.
Choć nie ma go jeszcze i gdzieś kiedyś będzie,
Ty, piękna, nie wiedząc kołyszesz się z nim.
I będziesz tak tańczyć na zawsze w legendzie,
W ból wojen wplątana, w trzask bitew i dym.
To on, wynurzony z odmętu historii,
Tak szepce Ci w ucho i mówi: no patrz.
A czoło ma w smutku, w dalekich lat glorii
I nie wiesz, czy śpiewa tak walc, czy Twój płacz.
Stań, tutaj przy oknie i uchyl zasłony.
W olśnieniu, widzeniu na obcy spójrz świat.
Walc pełza tu liśćmi złotymi stłumiony
I w szyby zamiecią zimowy dmie wiatra******************* ************************* ************************* ************************* ************************* *
Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego.************
A po mnie wciąż przechodzą dreszcze
tamtych upojnych, pięknych nocy
kiedy błagałam Ciebie o jeszcze
byś odkrył ze mnie kocyk
błądziłeś po mym ciele
jak po znajomej mapie
znalazłeś wzniesień wiele
słyszałeś jak prześlicznie sapię
dotykałeś wzgórz i dolin ciepłych
zwilżałeś spragnione usta me
Po mnie wciąż przechodzą dreszcze
Bo bardzo kocham cię ************************* ******************
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif buziak3h2anim.gif (46,6 KB, 2 załadowań)
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 10:47   #558
klarcia
Raczkowanie
 
Avatar klarcia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 199
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

[
__________________
klarcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 10:48   #559
klarcia
Raczkowanie
 
Avatar klarcia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 199
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez NiEzNaJoMkA Pokaż wiadomość
ciesze się,że się podoba i jeszcze coś:

Miłość jest zawsze nowa. I bez wzgledu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa czy dziesięć razy,
zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł albo zabrać do bram
raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. Paulo Coelho
To również jest piękne,
Dziękuję Wszystkim którzy dzielą się swymi cytatami...
__________________
klarcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-20, 12:37   #560
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Nie przeczytałam jeszcze wszystkich,będę stopniowo czytac...są piękne.

Cytat:
Napisane przez monyczkaaa Pokaż wiadomość
Wklejone w opisowym wątku przez Klaudię:

- Spotkałam dzisiaj Miłość..
- I co Ci powiedziała?
- Przepraszała.. Że nie zawsze trwa do końca..
- Płakała?
- Płakała.. Bo często rani..
- Krzyczała?
- Krzyczała.. Że nie zawsze jest piękna..
- Śmiała się?
- Śmiała.. Bo umie z siebie kpić..
- Żałowała czegoś?
- Żałowała.. Że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie..
- Była zła?
- Złościła się.. Że czasem w nią wątpimy..
- Cieszyła się?
- Cieszyła się.. Że jej tak często szukamy..
- Co Ci jeszcze powiedziała?
- Powiedziała.. Że nie jest dla mnie..
Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
"

Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż odwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość.

Nie chciała żadnej miłości. Miłość ma wpisane w siebie cierpienie. Nieuniknione, chociażby przy rozstaniach. Przyjaźń - nie. Miłość może istnieć i trwać nieodwzajemniona. Przyjaźń nigdy. Miłość jest pełna pychy, egoizmu, zachłanności i niewdzięczności. Nie uznaje zasług i nie rozdaje dyplomów. Przyjaźń poza tym jest niezwykle rzadko końcem miłości.

.
Nieszczęście jest próżnią. Przestrzenią pozbawioną powietrza, dusznym, martwym domostwem nieszczęśliwych. Nieszczęście jest tanim blokiem z pokojami niczym kojce formowych kur, gdzie siedzi się we własnych odchodach, leży we własnych nieczystościach. To droga, na której nie można zawrócić, nie można się zatrzymać. Jedziesz prosto przed siebie, popychany przez tych, co za tobą, hamowany przez tych, co przed tobą. Pędzisz do przodu z szaloną szybkością, choć dni są ołowianymi mumiami. Kiedy już ruszysz, wszystko toczy się tak szybko, że nie ma na świecie kotwicy, która by cię zatrzymała, nie ma się czego chwycić. Nieszczęście usuwa podpórkę, jaką stanowi życie, pozostawiając ci wolność upadku. Bez względu na to, jakie jest twoje prywatne piekło, w Nieszczęściu znajdziesz miliony podobnych. To miasto, w którym spełnia się każdy senny koszmar.
Cytat:
Napisane przez Basketgirl Pokaż wiadomość
Czasem myślisz, że to już koniec,
ale nie będzie końca, dopóki istnieje nadzieja
Jedna jej iskra, rozpala zmysły i powoduje, że czujemy się szczęśliwsi..
. Trzeba tylko uważać, żeby nie zaprzepaścić szansy,
bo nadzieja już nie powróci i nastąpi koniec...


Smutne,piękne,prawdziwe.. .
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-20, 14:10   #561
La Monica
La Moderatoiure
 
Avatar La Monica
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość


Nieszczęście jest próżnią. Przestrzenią pozbawioną powietrza, dusznym, martwym domostwem nieszczęśliwych. Nieszczęście jest tanim blokiem z pokojami niczym kojce formowych kur, gdzie siedzi się we własnych odchodach, leży we własnych nieczystościach. To droga, na której nie można zawrócić, nie można się zatrzymać. Jedziesz prosto przed siebie, popychany przez tych, co za tobą, hamowany przez tych, co przed tobą. Pędzisz do przodu z szaloną szybkością, choć dni są ołowianymi mumiami. Kiedy już ruszysz, wszystko toczy się tak szybko, że nie ma na świecie kotwicy, która by cię zatrzymała, nie ma się czego chwycić. Nieszczęście usuwa podpórkę, jaką stanowi życie, pozostawiając ci wolność upadku. Bez względu na to, jakie jest twoje prywatne piekło, w Nieszczęściu znajdziesz miliony podobnych. To miasto, w którym spełnia się każdy senny koszmar.


Można wiedzieć skąd ten cytat
Pozdrawiam
__________________
Often people who criticize your life are the same people that don't know the price you paid to get to where you are today.
LC 66/100/2015
Instagram

Gotuję
La Monica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-24, 15:38   #562
klarcia
Raczkowanie
 
Avatar klarcia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 199
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

noc przyniosła mnie
dzień przyniósł ciebie
tobie nie starczy sil
mi nie wystarczy wiary
zostańmy tak; ty i ja,,,
__________________
klarcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-25, 13:55   #563
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

WITAM WAS KOCHANI TU WSZYSTKICH _ TO JEST NAJPIEKNIEJSZY JEDEN Z TEMATOW**************
Miłość to gałąź topoli,
Zerwiesz to bardzo boli,
Serce bez miłości,
Bez żadnej wartości...

Miłość to krótkie słowo,
Lecz tak wiele znaczy,
Czasem daję szczęście,
Czasem łzy rozpaczy...

Miłość to śpiew słowika,
Miłość to szmer strumyka,
Miłość to cudowny kwiat,
Co ozdabia cały świat...

Miłość to chwilka,
Miłość to kwiat,
Miłość to klejnot,
Co zdobi świat...

Miłość to pajęczyna,
Miłość to domek z kart,
Lecz chłopak i dziewczyna,
Budują na tym świat...

Miłość to wielkie słowo,
Ten tylko go rozumie,
Kto chociaż raz pokochał,
I więcej nie umie...

Czy miłość to...
Czy miłość to róża
W pąku okryta,
Co w rozpaczy więdnie,
W radości rozkwita...?

Czy miłość to szczęście,
Czy miłość to życia moc,
Czy miłość to słońce,
Co rozjaśnia mrok...?

Czy miłość to ufność
Zakuta w kajdany,
Że kochając nie wiesz,
Czy jesteś kochany...?

Czy miłość to dobre wino,
Które uderza do głowy,
Czy kochać do końca,
A pić do połowy...?

Czy miłość to morza głębina,
Czy miłość to burza i deszcz,
Czy miłość to chłopak, dziewczyna,
Czy masz kochać jeśli chcesz...?

TAK...!

Gdy chłopaka masz fajnego,
Broń go niczym oka swego,
Chroń przed burzą, przed lawiną,
I przed inną strzeż dziewczyną...!
Pozdrowienka czasami tu wpadam , mam malo czasu Wybaczcie jak komus nie odpisałam
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-25, 21:30   #564
katka.c
Rozeznanie
 
Avatar katka.c
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: francja
Wiadomości: 748
GG do katka.c
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Ze snu ukradłam Małego Księcia,
aby pomógł mi odnaleźć odrobinę szczęscia
ukrytego w płatku rózy,
aby nauczył mnie odwagi i rozwagi.
Ze snu ukradłam Ciebie,
bo Mały Książe powiedział,
że moje szczęście, rozwaga i odwaga..
ukryte są w Tobie.
To czego potrzebujesz ukryte jest we mnie,
dlatego i Ty ukradłeś mnie we śnie... Cytuj Odpowiedz
katka.c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 17:52   #565
nellana
Raczkowanie
 
Avatar nellana
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Zachodnia Strona
Wiadomości: 220
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

"To sprawa przeznaczenia.(...)To było w
Atlancie,gdzie Cliff był kelnerem.Tej nocy nie
pracował. (...) Zaproponował mi spacer o północy.
Mówiłam ci o tym milion razy.Wziął mnie za rękę.
Nasze palce były mocno splecione.
- Od razu wiedziałam.
- O czym?
- Co wiedziałaś?
- Że to były czary.
Wiedziałam, że już zawsze będziemy razem."
nellana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 17:57   #566
nellana
Raczkowanie
 
Avatar nellana
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Zachodnia Strona
Wiadomości: 220
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw
nellana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 20:59   #567
aramis_26
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 463
GG do aramis_26
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

... chłodem dziś powiało, jak jesienią ....a wokół i tak lato gdy kogoś masz w sercu...

Pozdrawiam ciepło wszystkich na tym forum

... reminiscencje...

.. to było jakby wczoraj...
...Pamiętam ten dzień...
Ktoś zapukał do mojej duszy...
...spotkałem to spojrzenie... zadrżałem...
....Delikatne drgnięcie drzwi serca i........ weszła Miłość,
Potem zjawiło się Szczęście...
Choć nie pozostało przy mnie, dziękuję Życie!!!

....Pozostały myśli ulotne wystukane na klawiszach....

....Rozświetlony słońcem skrawek błękitnego jak Twoje oczy nieba nad nami..... bezszelestny ptak gdzieś wysoko.....
Rozsmakowni w ciszy we dwoje... ona tak lekko niesie szelest słów ...

Zachwycają mnie Twoje jasnozłote włosy muskane delikatnie wiatrem,
...powietrze drżące, głaszcze każdy najmniejszy skrawek ciała...
.... hipnotyzuje mnie blask światła, na Twojej twarzy...
Piękny jest każdy moment życia naznaczony miłością, ubarwiony Tobą, przyprawiany codziennym optymizmem...



....Słońce znów wschodzi złotem promieni...
Twój dotyk, mój uśmiech, splecione dłonie...
Kwiat w Twoich włosach.... włożyłem go tam rankiem, na spacerze
..Zamykam oczy, czuję podmuch na twarzy....
To nadbiegająca bryza otworzyła okno.....
....morze szumi tak łagodnie za wydmami ...

...Chcesz dotknę Cię znów gdy gwiazdy zabłysną na niebie?
Dotknę, przytulę , obsypię deszczem pocałunków,
Zaśpiewam Ci melodię rozkochanej duszy,
Jak ciepły cień letniej nocy oplotę Cię ramionami...
I potem ukołyszę do snu tańczącą między gwiazdami...
AB.
aramis_26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 08:08   #568
suz31
Raczkowanie
 
Avatar suz31
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 111
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Wpadłam Dzis na chwilke ,spac nie moge , cos bylo pieknego cos sie skonczyło, zazdroszcze Twojej wybrance Aramisie26, naprawde jestes cudownym chłopcem , jak tak ktos pisze to musi kochac . i ma serce czyste, Zyczę Tobie szczerze aby bylo twoje zycie udane. Ja sie nie skarzę na Swoj los , dziekuje Bogu nawet za te chwile ktore przezyłam. byly cudowne .************************ *********
************************* ************************* ********************
co zostało z milości ?


I co zostalo z tej Miości
czy to na prawdę Milość była
a gdyby była to na pewno tak szybko by nie odchodziła...

I co zostało z tej Milości
garść wspomnień i łzy niewysuszone
i Ty poszedłeś w swoją stronę
i ja odbiegłam w swoją stronę...

I co zostało z tej miłości
już nawet widzieć się nie chcemy
rozmawiać już nie mamy o czym
patrzymy i się nie widzimy

I co zostało z tej miłości
garść wspomnień, wiersze
rozmowy nasze nieskończone
i choć zdziwienie mnie ogarnia
idę, nie patrzę w twoja stronę

I co zostało z tej miłości
myślę,że miłość przez chwilę była
może zdławiła ją namiętność
a może miłości mojej siła?

I co zostało z tej milości
nie chcę się dłużej zastanawiać
nie chcę wciąż myśleć, snuć przypuszczeń
i na nie sama odpowiadać...
Wybaczcie ale sie zrobilam smutaska , widocznie za duzo oczekiwalam od miłosci
************************* ************************* ******


Kto pozna miłość raz
A potem straci ją
Inaczej patrzy na życie
Wie dobrze co to ból
Wie dobrze co to żal
I smutne noce łez

Tęsknię i sięgam po lustro wspomnień tych dni
W których było tak dobrze nam
Słucham serca i słyszę Cię w nim

Widzę jak przytulasz mnie
Widzę jak nieśmiało dotykasz ust po raz pierwszy
Nad nami zapach szczęścia niezapomniane zdjęcia
Jesteśmy znów najpiękniejszą z par
I nikt nie zabierze nigdy nam
Lustra wspomnień tych dni


Mimo że to koniec już
Kiedyś z tym pogodzę się
Jednak nigdy nie zapomnę ciepła Twoich ust
W lustrze wspomnień widzę Cię
W lustrze wspomnień żegnam Cię...................... ......................... ..............
......................... ......................... ......................... ......................... .......
moze to juz na koniec , jak wejdzie tu przypadkiem MOj kochany to przeczyta
......................... ......................... ......................... ......................... ...........

Kiedy umrę...

Kiedy umrę to nie płacz nade mną,
kochaj dalej,
ciesz się życiem,
baw się
kiedy mnie nie będzie
nie wspominaj
nie smuć, ale...

zapisuj w listach spadających z drzew
melodie nowe wciąż i zanuć mi,
a echem dzwonków leśnych wrócę

raz jeszcze zanuć mi..

o liściach miłości wiosną zielonych
o liściach jesienią dojrzałych
przed chłodem zimy dobrze otulonych
serca biciem
tak Ciesz sie zyciem moj Kochany , bo ja Ciebie niegodna Suz smutaska
__________________
suz31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 10:06   #569
NiEzNaJoMkA
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Białystok ! (;
Wiadomości: 436
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

suz31 uszka do góry a tak w ogóle to śliczne wierszyki zabieram jak mogę

coś ode mnie :

TEORIA CHAOSU:
motyl zgniecony trampkiem,nie potrafi latać.



Chcę wierzyć w to, że się jeszcze spotkamy...
Chcę wierzyć w to, że się złączy nasz los...
Chcę wierzyć w to, że się jeszcze kochamy...



Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
NiEzNaJoMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 16:43   #570
phoebe
Rozeznanie
 
Avatar phoebe
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 922
Dot.: "Spotkałam dzisiaj miłość ... " - czyli piękne opowiadania o miłości i nie tylk

Cytat:
Napisane przez suz31 Pokaż wiadomość
co zostało z milości ?


I co zostalo z tej Miości
czy to na prawdę Milość była
a gdyby była to na pewno tak szybko by nie odchodziła...

I co zostało z tej Milości
garść wspomnień i łzy niewysuszone
i Ty poszedłeś w swoją stronę
i ja odbiegłam w swoją stronę...

I co zostało z tej miłości
już nawet widzieć się nie chcemy
rozmawiać już nie mamy o czym
patrzymy i się nie widzimy

I co zostało z tej miłości
garść wspomnień, wiersze
rozmowy nasze nieskończone
i choć zdziwienie mnie ogarnia
idę, nie patrzę w twoja stronę

I co zostało z tej miłości
myślę,że miłość przez chwilę była
może zdławiła ją namiętność
a może miłości mojej siła?

I co zostało z tej milości
nie chcę się dłużej zastanawiać
nie chcę wciąż myśleć, snuć przypuszczeń
i na nie sama odpowiadać...

Cudowne
__________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"


Moje Aniołki wiem, że kiedyś się spotkamy [*]


phoebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.