Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:) - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-07-09, 10:40   #3451
Daria&Grześ
Raczkowanie
 
Avatar Daria&Grześ
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 263
GG do Daria&Grześ
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Chciałabym jeszcze dodać, że chrzciny były udane, fajowa msza,z gitarą, afrykańskimi bębnami i śpiewającymi dredziarzami (przyjechała jakaś oazowa grupa), klaskaniem itp. Wszystkim się podobało, Grzesiowi też. Tylko na początku, jak wszyscy zaczęli śpiewać, to się trochę wystraszył, ale szybko się przyzwyczaił i już do końca sobie tuptał po kościele i siadał pod ołtarzem i słuchał Dziwnie tylko popatrzył na księdza, który go polał. Fotki puszczę później.

Tiramisu całe mi zjedli buuu! A takie było pyyyszniutkie buuuu! Tylko jeden kawałek udało mi się zjeść buuu!
Ale zostało mi amaretto, to zaraz znowu zrobię hehe!

Muszę też dodać, że przed chrztem się potwornie zestresowałam, bo Piotr nie załatwił zaświadczenia i musiałam jechać i prosić proboszcza, żeby ochrzcił bez papierka. Prosiłam i prosiłam i uprosiłam. Kamień z serca. A potem jadę do knajpy z ciastami na pace, a tu nikogo! Czekałam godzinę i już szalałam, że za godzinę do kościoła, a ja w proszku! A oni mieli dzień wcześniej wesele do 8 rano i spali! I nie powiedzieli mi, że od 11 czynne, tylko, że rano mam przywieźć ciasto. Wreszcie szef knajpy przyjechał i wziął ode mnie te ciasta. Przyjeżdżam do domu, a Grześ nie nakarmiony, jak prosiłam! No szał po prostu! Ale jakoś się wyrobiliśmy i potem już było tylko miło ...
I zjadłam obiadek, a potem winko, tiramisu i tort i biszkopt z galaretką i na kolację ciasto z czekoladowym kremem ha! I co wy na to, chudzinki?
__________________
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie.
A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem .
"Piasku mniej, nosić lżej" - cieszy się głuptasek .
Wraca do dom, worek zrzuca, no a gdzie ten piasek?

Nasze fotki: www.rzeka.net/mama
Daria&Grześ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-09, 13:35   #3452
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Daria szuperrr ze imprezka sie udala czekam z niecierpliwoscia nafotki a ta masza no bajera Zawsze tak macie czy to bylo specjalnie an chrzciny czy jakas inanokazja?Ja pytalam o ten pasztecik ale nie nada za ciezkie to dlamnie hehe az taka kucharzyca to nie jeste a piec od pizzy b mi pasztek zjaral za goroco jest.Kromki Kartalowi robilam tak jak ty mowisz nie wezmie do buzi chyba czasu trzeba czy cu?A jak robisz te teramisu z tych niby gotowych czy jakis konkretny przepisz masz? tez bym zrobila ciasta lubie robic a jesc Rafaello tez wymiata kolezanki mam mi robilaa potem scimnialam cala rodzinke ze taka zdolna jeste haha.

Lucky tez czekam na fotki haha wklej jak najwiecej Widzisz Maxiowi dobrze bylo z dziadkami tylko ta pobudka haha .Wlsnie o taki wozekmi chodzi ta laske ale kupie tutaj bo promocja jest 25 funtow czyli 120 zeta jakos mnie wyniesie haha.

Doridee a kiedy nad morze bujacie? i na ile ?a po co? haha Zapomnialm ci napisac maly spalw bodkach takich z krotkim rekawkiem i krotkimi nogawkami i sobie je chyba odpiol i pampersa i tak sie osral haha.

Znowu mi cos maly je.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-09, 16:19   #3453
Alabama24
Raczkowanie
 
Avatar Alabama24
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 232
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Cześć panie i małe panie, i mali panowie. Znów muszę się poskarżyć...moja kruszyna niedobra, oj niedobra...tatuś mówi, że to mamusia-czyli niby ja- tak rozpieściłam, to teraz muszę wychowywać od nowa. No nie wiem...może i tak, ale trudno, skoro mały całe dnie ze mną spędza.

Dario no to super, że chrzciny się udały i że tak sobie pojadłaś

Monka a mój Tymek dzis rano obudził sie z tak wielką kupką, że przedarła się przez pampersa i pidżamkę i było wesoło

__________________

(...)Im bardziej wzrok natężam, tym widzę mniej,
i woda schylona nad słońcem tym bliższe przynosi odbicie,
im dalszy od słońca oddziela ją cień...
J.P.II

Tymuś = szczęście
Alabama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-09, 20:38   #3454
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Najlepsze życzenia dla Alex i Miłoszka z okazji 11-stki

Daria
ale fajne te chrzciny, no bomba Tak to i ja mogę chodzić do kościoła, my na chrzcie Ali natomiast słuchaliśmy 30min. wywodu na co trzeba dawać datki ile i na którym miejscu w rankingu jest ta parafia MASAKRA!!! KASA KASA KASA!!! aż sie rzygać chce
Ale sobie pojadłaś pyszności Czekamy na zdjęcia

Monka Ala je kanapeczki zazwyczaj ode mnie, tzn. ja jej trzymam a ona sobie gryzie. Jeżeli robie jej chlebek z samym masełkiem to daje jej do rączki i sama je. Do tej pory nie miałam z tym problemów
Nad morze (do Władysławowa) jedziemy 28 lipca. Jedziemy niestety tylko na tydzień ale dobre i to Już sie doczekać nie mogę

Lucky
a gdzie zdjęcia? Super, ze sie wybawiliście i Maksiu był grzeczny. Ja ten deserek też już robiłam ale bez cukru bo faktycznie słodkie
Dajecie dzieciaczkom jakieś słodycze?? Ja sie przyznaje, że daje Ali ostatnio trochę, hmmm, a tak sie zarzekałam że dłuuuugo nie spróbuje ale jak sami jemy to jak tu dziecku nie dać spróbować, jak robi maślane oczy i mlaszcze tak słodko Jak sobie z tym radzicie? Czy nie jecie słodyczy? Daje jej najczęściej różne ciasteczka (petitki, wafelki, biszkopty), najczęściej bez czekolady.

Alabama Ala też rozpuszczona oj rozpuszczona. Wiem, ze to moja wina bo nie chcę słuchać jej jęków i prawie we wszystkim ustępuję Terrorystka mała

A ja w końcu czuję, że żyję Jak niewiele mi do szczęścia potrzeba Trochę słońca i świeżego powietrza Jak wyszłyśmy dziś z domu o godzinie 12.00 to wróciłyśmy o 17.30 Naładowałam akumulatory i od razu wszystko bardziej różowe
__________________
Alicja
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-09, 22:15   #3455
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Sto lat dla naszych 11-nastkowych solenizantow ALEX I MILOSZKA duzo zdrowka i pociechy z rodzicow
Ja po silce i z kibla wsac sama bez pomocy nie moge haha babcia Jadzia zemnie haha

Alabama to mialas osrany poniedzialek hehe Nie stresuj sie ze maly rozpieszczony kazdy bobas w tym wieku a zwlaszcza pierwszy ha malymi kroczkami wyrosnie z tego bedzie wiedzial co mozna a czego nie.

Doridee zeby wam tylko slonce zaszalalo pod koniec lipca i troche poswiecilo.Ja zla oj zla matka jestem pewnie ze daje malemu slodycze nie codziennie ale daje Juz tak zwariowana na tym punkcie nie jeste czekolandki kinderki zje , albo kinder bleno czy jakos tak ale zaraz wypluje filpsy tez jadlZawsze jak jestesmy w plskim sklepie to kloes mu daje kasztanki te czekoladki albo inne badziewia ze umazany jest po pachy , fafelki tez juz szamal lub paweleka albo grzesia haha ale to sporadycznie .Ja jem sldycze wyczailam zajesmaczne ciastka i juz sobie dwie paczki kupilam niby dla Kartala ups a ja je jem haha kokosowe spod czekoladow i takie mokre sa .Jak jest u fryzjerek to tez mu cos zawsze wcisna ale nie zawsze haha .Dzis nic slodkiego nie zjadl.Ale arbuza zjadl ze ho ho i pomiderowke moja .

Nie wiem co mu jutro ugotowacchyba zjemy an miescie bedzie z glowy.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-09, 23:04   #3456
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Hej dziewczyny. Kurcze jutro sie wybieram z Olivia do doktora, bo dzis jak ja ubieralismy to zauwazylismy, ze ma lewe zeberko jakies wystajace i tak jakby napuchniete Martwie sie, jak cholera, nie wiem czy to normalne, czy cos sie dzieje... ehh zawsze cos, zeby tylko wszystko bylo w porzadku. Dotykalam ja tam, ale nie plakala ani nic, mozliwe, ze tak to ma byc ????? Olivia jest tez chudziutka, moze dlatego???? Jejku, ale sie martwie, jak wroce od doktora to napisze co i jak

Najlepsze zyczonka, duzo zdrowka i usmiechu na twarzy dla Miloszka i Alexa
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 10:31   #3457
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Słodkości,miłości i dużo zdrówka dla Natalek Blondi i Ciampurka,Miłoszka ,Alex oraz Grzesia
ale nam się bobasków nazbierało

Cos nie mam nastroju do pisania ostatnio,chyba ta pogoda na mnie działa dołująco.
Doridee my jedziemy 29 do Ustronia Morskiego i mam nadzieję ze się pogoda poprawi

Daria dobrze ze juz masz za sobą chrzciny i ze wszystko się udało.My tez o mały włos się nie spóznilismy.Wklej jakies zdjecia.

Snieżynka moja miala swojego czasu tez takie zeberko ale jakos jej sie naprostowało,to było wtedy jak zaczynała siedziec.To nie jest złamanie.Moze za szybko rosnie a za mało ma wit d3? Nie wiem sama.
Kuchnię masz sliczną,bardzo fajny kolorek.


Mielismy nieprzyjemne zdarzenie w piątek,juz mala miala isc spac ale ostatnie minuty zabawy,potknęła się bo lata jak nakręcona przez cały dzień, upadła na głowę z impetem,wszystko by przeszło bez paniki gdyby nie to ,że zaczęła strasznie wymiotować i krew poszła nosem.Pojechaliśmy do szpitala bo to ok 19 było,siedzielismy tam do 23 aby ja ktos zbadał czy wstrząsnienia mózgu nie ma.Akurat jeden chirurg dziecięcy rękę ratował małej i operował tak długo.Wszystko dla nas skończyło się dobrze ale to co naoglądałam się na własne oczy ,okropność.
Musielismy czekac na odziale ratunkowym,przywiezli dwie osoby z wypadku na motorze,potem dziecko z oparzeniem,kobietę po napadzie.Mialam dosc zasnac nie mogalm do 1.Mala bez mleka w tym szpitalu,głodna ,zmęczona.



__________________
Nadia-mój mały WIELKI skarb)))
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-10, 13:07   #3458
Daria&Grześ
Raczkowanie
 
Avatar Daria&Grześ
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 263
GG do Daria&Grześ
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Babki, fotki, jak zwykle są w linku na dole
Nie robiłam selekcji, tylko wrzuciłam, jak leci, to niektóre są bez sensu (np mój dekolt albo niewyraźne...

Raniu, ojeju, rzeczywiście mieliście okropną przygodę. Dziecko nie dosyć, że doznało bólu i strachu, to jeszcze te szpitalne okropności... Mam ja do szpitala stosunek wyjątkowo negatywny, obojętne, jakie cuda się by tam nie działy... Współczuję. Najważniejsze, że nic poważnego się córci nie stało. Buziolka daj od cioci Darii dla Nadusi

Dziękujemy wszystkim za życzenia na 11-stkę i dołączamy się do życzeń dla dzisiejszych i wczorajszych SZANOWNYCH JUBILATÓW
__________________
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie.
A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem .
"Piasku mniej, nosić lżej" - cieszy się głuptasek .
Wraca do dom, worek zrzuca, no a gdzie ten piasek?

Nasze fotki: www.rzeka.net/mama

Edytowane przez Daria&Grześ
Czas edycji: 2007-07-10 o 20:33
Daria&Grześ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 19:47   #3459
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Sniezynka napisz co i jak z tym zeberkiem Ale powiem co ze mi tez pierwsze co do glowy przyszlo to brak witaminy d3 ale ja lekarka nie jeste to sa moje takie przypuszczenia.Podobno klatka piersiowa przy braku(tak?) robi sie taka golebia .Moze to byc to Mijemy nadzieje ze nic powarznego albo taka jej uroda.hmm

Rania no dzieki Bogu nic sie nie stalo straszniemusieliscie to przezyc ale cieszmy sie ze juz jest wszystko po i Nadia jest zdrowa.A macie moze jakia wizyte kontrolna czy aby an pewno wszystko ejst w porzadku ipo czasie sie nic nie zrobi?Mozg to delikatna sprawa .Pelny wieczor wrazen na pogotowiu a nie mogli was jakos odizolowac dziecko male a kaza ludzia na takie rzeczy patrzec.

Daria opczailam fotki mam nadzieje ze wszystkie bo oczoplacu dostalam hehe Grzesiu super wygladal jak anilek Twoj starszy syn wloski sciol o ile kojarze i lepiej wyglada .Chrzestna tez mlodziutka- fajnie dla Grzesia ze ma takich mlodych chrzestnych.Tatuaz tez mi nie umknol uwadze haha ma on jakies znaczenie dla ciebie czy oglne bo o ile widzialam to jedna twarz sie smieje? a druga smutna? Jeszcze jak aj bylam chrzestna to bylam w 7 klasie wiec nie mialamjeszcze bierzmowania i ksiadz nie rbil cyrkow Moze dlatego ze mnie znal mie chrzcil rodzinke zna


Z pol godziny maly siedzial albo siedzi do tej pory w lozeczku i zapyspia albo juz spi hehe cisza juz myslam ze kimonko a ten hasa po cichu.Zjadl dzis dwie rurki z kremem cytrynowym mniam czyli dzien ze slodyczami dzis zaliczony.haha

Bylism na zakupach i modle sie ze jak pojade do Polski to znajde NORMALNE FAJNE ciuchy tutaj ocipiec mozna od tych kwiatkowych szmat.Tez taka moda w Polsce?Oczywiscie cos tam kupilam ale bez kwiatkowe ciuchy haha Malego zaczynam tez ubierac wiekowo 12-18 miesiecy.

Jutro chyba laska jedziemy kupic macie jakies konkretne rady na co zwrocic uwage?
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 20:40   #3460
Daria&Grześ
Raczkowanie
 
Avatar Daria&Grześ
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 263
GG do Daria&Grześ
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Monka, kochana, no ja nie mogę z Ciebie! Ty zapisuj, co Kartal je, a potem opowiedz o tym jego pediatrze. A potem napisz jakie wielkie oczy zrobił

Może on Ci tak śpi po wariacku przez te "smakołyki"?

Dobrze, Ciotka kojarzysz, ściął synek włoski, zmężniał. Chrzestna, to moja siorka, 10 lat młodsza ode mnie. A to zaświadczenie to trzeba zawsze mieć, a dla odmiany bierzmowania nie trzeba haha! Jak mi proboszcz powiedział, to myślałam, że spadnę ze stołka! A my czekaliśmy tyle, bo inny tak mówił. A tu tylko trzeba mieć 16 lat i to zaświadczenie.
Moja koleżanka ostatnio nie dostała tego papierka, bo po kolędzie księdza 3 razy nie przyjęła! A ona wtedy akurat zawsze jedzie na narty. Jak się żyje bez ślubu, to też się nie dostanie hehehe
__________________
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie.
A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem .
"Piasku mniej, nosić lżej" - cieszy się głuptasek .
Wraca do dom, worek zrzuca, no a gdzie ten piasek?

Nasze fotki: www.rzeka.net/mama
Daria&Grześ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 20:56   #3461
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Daria chodzi ci o rurki z kremem? ale tylko dwie zjadl w aucie zeby go nachwile czyms zajac.Ale to nie takie grube rurki tylko te cienutkie A ze spaniem hmm pare razy mi sie przebudzi albo obudzi bo jest glosno czy cus ale z jedzeniem jest to sporadycznie .Ostatnim razem jak mi sie obudzil i tak plakal to zorbilam mu jedzonko ze spisu dla dzieci ta kaszke kus kus z cielecinko EH nakop mi do dupy.Za szybko chyba robie zniego wszystko jadka.Dobrze ze nie napisalm co mu kupilam do jedzenia ale jeszcze mu nie dalam jednak ja to zjem haha.

Spadam na silke zrobie troche miejsca na te smakolyki Kartalowe ktore odziedziczylam haha.
Daria dasz ten przepis na teramisu czy mam blagac.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-10, 20:58   #3462
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Daria oglądałam wasze fotki z chrzcin,bardzo fajne,Grzesiu sliczny (wiadomo po kim) ,masz niesamowitą urodę.Wszystkie dzieciaczki twoje ładne ,starsze tez.No i slicznie masz włosy zrobione
Prawie nie widać śladu na buzce Grzesia po ugryzieniu,zobaczysz ,slad nie zostanie.Jest jeszcze malusi i wszystko się ładnie rozejdzie.

monka moja mała tez zaczyna na wieczór fisie odwalac,wcale jej sie spac nie chce siedzi w łóżeczku i gada.Jak wejde to mnie łapie za szyję aby ja tylko wyciągnąć.No i wszystko rączką pokazuje,obrazek,lampę,za bawki.Wszystko tylko nie spac.Albo dydka wyrzuca i wola mamamama.Rano to samo
Mam nadzieje ze z Naduska wszystko ok,lekarz nie mowil o kontroli.Na roczek kask dostanie bo co rusz głową w cos wali

dziewczyny jestem szczęśliwa mala zajada moje obiadki co jej gotuję
__________________
Nadia-mój mały WIELKI skarb)))
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 22:18   #3463
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Wszystkiego najlepszego dla Grzesia na 11-tkę

Raniu całe szczęście, że nic sie nie stało, normalnie ciarki mi przeszły jak to przeczytałam, brrr

Monka napisz co tam uszykowałaś Kartalowi na obiad Ala dziś zjadła zupkę ze słoiczka i potem pojechałyśmy do babci gdzie raczyła sie botwinką (pyszna tylko jak na mój gust ciut przysłona ) Też ostatnio za bardzo folguję ze słodyczami Zawsze po właściwym jedzonku dam jej jakieś ciasteczko, hmmm ale to dlatego, ze po chorobie wygląda jak własny cień Strasznie zmizerniała... Może trochę ją tym podtuczę Takie zwykłe herbatniczki chyba nie są aż tak niezdrowe Daria, Grześ to pewnie jeszcze nie poznał smaku łakoci?

Daria
przebrnęłam przez połowę zdjęć i resztę zostawiłam na jutro.. Grześ superowy, wysmuklał ostatnio Blizna jest juz malutka, też myślę że śladu nie będzie Rania ma rację - świetną masz fryzurkę, bardzo mi sie podoba Ale nie dla mnie takie włoski Przy prostowaniu nie układały by sie tak fajnie a na kręconych już nie ten efekt...
A właśnie byłam dziś u fryzjera, obcięłam trochę teraz mam proste to mi sie podoba ale nie chcę myśleć co będzie jak sie pokręcą
__________________
Alicja
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-10, 22:19   #3464
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Rania kask to dobry pomysl haha.Ja tam nie mam nic za zle ze sobie maly tak swiruje bawi sie sam cicho czasem pojeczy ale tooczywiste Ja tez od razu nie zasypiam potrzebuje czasu chyba jak kazdy Z dzieciakami tez chyba tak jest w koncu to czlowiek.Choc w poludnie odrazu zasypia po polozeniu.Bez zabawy czy skakania.Gotujesz jakies specjalnie dla niej czy z waszych obiadkow?

Doridee haha a nic nie ugotowalam nie bylo kiedy mielismy jest w restauracji tureckiej ale za pozno juz bylo i zaliczylismy sloiczek dzis Jak chcesz Aluske podtuczyc podrzuc ja do mnie ja juz ja uracze burgerami i kebabami albo donerem .Nie lubie botwinki a fe.
Dzieki za przypomnienie jak zawsze mowie o rocznicy.

[B]Duzooooooooooooooooooo zdrowka dla Grzesia Rosnij duzy z usmiechem na buzi
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 09:59   #3465
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Hej dziewczyny. Bylam wczoraj u lekarza z mala i powiedziala, ze nic jej nie jest, prawie co druga osoba na swiecie ma prawe zeberko wieksze od lewego, to jest calkiem normalne. Mowila, ze kupe ludzi z tym przychodzi, bo mysla, ze z dzieckiem cos nie tak. Bogu dzieki nic jej nie jest, balam sie ze to moze byc przez ta wit. D3, bo nie dawalam jej I nie wiem czy dawac jej teraz, jak miala taka dluga przerwe ??? Nie pytalam sie lekarki, bo bylam pewna, ze mnie opier.....li.

Olivia wieczorem robi taki cyrk w lozeczku, ze glowa mala, wiecznie sie drze, spac nie chce tylko sie bawic, tak mniej wiecej o 22.00 zasypia.

A mnie kregoslup juz 2 dzien boli, i to tak mocno, ze szok, nie wiem od czego :/ Akurat teraz przed samym urlopem Cala noc spalam na poduszce elekt. ale nic to nie dalo.

Daria ogladalam zdjecia, swietne, ladny kosciolek macie A Grzes taki duuuzy. No dawaj ten przepis, bo sama jestem ciekawa

Ja juz zaczynam pisac wypracowania takie dlugie, jak Monka :P
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 10:43   #3466
Alabama24
Raczkowanie
 
Avatar Alabama24
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 232
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Hej, u nas niewesoło. Byliśmy wczoraj u lekarza, bo miałam wrażenie, że Tymcio przeziębiony, kichał więcej, głosik jakiś zachrypnięty i był wyjątkowo marudny....a tu się okazało, że alergia szaleje na całego na pyłki i może jeszcze na coś Musi przyjmować Zyrtec na razie, a jak nie pomoże, no to zobaczymy...Do tego pani dała skierowanie do kardiologa, bo jakiś szmer jest nad serduszkiem, choć prawdopodobnie to nic i zazwyczaj u maluszków się pojawia. No i jeszcze skierowanie na badanie krwi.

Dario fajne zdjątka, Grzesio jaki zadumany przy okazji tych chrzcin

Doridee czemu nie wrzuciłaś nowej fryzurki??? Ja też przesadzam z tymi słodyczami, daje Tymkowi petitki i paluszki, czasem też innych cudeniek wszelakich do popróbowania, dziś jadł troszkę rogala maślanego. Też zarzekałam się, że słodycze dopiero po 3 roku życia, tak.......

Raniu dobrze, że malutka wyszła cało z tego upadku
__________________

(...)Im bardziej wzrok natężam, tym widzę mniej,
i woda schylona nad słońcem tym bliższe przynosi odbicie,
im dalszy od słońca oddziela ją cień...
J.P.II

Tymuś = szczęście
Alabama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 11:00   #3467
gosiula
Rozeznanie
 
Avatar gosiula
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 926
GG do gosiula
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

cześć babeczki i dzieciaczki.

Wróciłam z urlopu( czytaj : z domu).
Nie wyjechaliśmy nigdzie ,bo:
-Pogoda bez sensu,
-Ninka nie dostała dowodu,
-ja w trakcie urlopu musiałam wyjechać na dwudniową konferencję ,
-mamy pole namiotowe i przystań w dzierżawie ,więc prze następne 5 lat też nigdzie się nie ruszę.

Ninka przestała cycusiac ,o czym informuje po cichutku ,bo w pracy jeszcze nie wiedzą ,więc korzystam z godzinnej przerwy.
Poza tym pozera wszystko ,więc nie mam z nią żadnego problemu.
Bardzo posmakowało jej zimne ,surowe mleko ,prosto z kubeczka .
Dziś niania miała jej zrobić budyń na takim mleczku.

wszystkim solenizantom spóźnione ,ale nie mniej szczere życzenia -wszystkiego najlepszego!!!


dobrze ,ze chociaż troszkę Was podczytywałam ,bo inaczej bym nie wiedziała co się dzieje .Ale pisać wcale mi się nie chciało.
Na urlopie odkryłam jak to fajnie ( znowu) być mamą na pełen etat.

Ninka nauczyła się kłócić ,kiedy mówię -powiedz mama ,to ona mówi z przekorą - a baba.

Poza tym chyba w końcu pogoda się poprawi ,bo zwariować można.

wklejam parę nowych fotek- Ninka uciekinierka ,Ninka żarłok ( zajada gofra),
Ninka- diabełek wcielony( to chyba jej prawdziwa natura), no i tygrysek>
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Obraz 161.jpg (39,4 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 171.jpg (76,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 172.jpg (42,3 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 182.jpg (75,3 KB, 14 załadowań)
gosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 12:09   #3468
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Gosiula, jak dlugo Ninka ma juz kolczyki ???? Nie przeszkadzaly jej na poczatku? Tez chcialabym zalozyc Olivii, ale nie wiem czy nie bedzie lapac sie za uszka Ladne zdjecia Pozdrawiam
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 12:35   #3469
gosiula
Rozeznanie
 
Avatar gosiula
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 926
GG do gosiula
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Sniezynka- Nina ma kolczyki odkąd skończyła jakieś 6,5 m-ca.
Uszka przekłute bez problemu -pistoletem ,od razu zakładającym kolczyk.
Zagoiły się praktycznie od razu . NInka wcale nie ruszała.
Poza tym te kolczyki mają tak ciasne zakrętki ,ze nie można ich zdjac ,nie mówiąc o tym ,ze mogłoby dziecko same wyjąc.
Teraz ma już założone złote,które dostala od babci na chrzciny ,w komplecie razem z łańcuszkim i wisiorkiem ze słonikiem.
gosiula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-11, 12:44   #3470
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Sniezynka to dzieki bogu nic malej nie jest , nawet nie wiedzialam ze tak jest z tymi zebrami musze siebie sprawdzic moze tez do jednowystajacych zebrowocow sie zaliczam pisz pisz dlugie posty haha niech ci to na zdrowie wyjdzie a kregoslop cie moze boli bo przemeczona jestes moze za szybkie tempo pracy a Olivka tez pewnie zasuwa jak szalona a ty zgieta za nia w pol

Alabama tez slyszalam o tych szmerach ze tak jest u niektorych dzieci i to nie jest grozne ale lepiej sprawdzic i dzo zdrowka dla malego alegrika meczace to jest napewno dla niego.

Gosiula ajne foteczki a Ninka to bladynk z krwi i kosci

Spadamy dzis na basen niech sobie maly poplywa haha .

Zapmnialm wam powiedziec jak maly ostatnio obudzi mi sie z placzem niby po tym obiadku z cielecinka i kus kus .Na poczatku nie zakumalam ze to moze byc to i pomyslam ze moze to zeby ha madrala zemnie wzielam zel do dziasel tz trzymal malego Maly odwrocil sie tylem glowy domnie a ja zel na palec i tre i tre wmasowoje ten zel az tz sie drze gdzie ty go smarujesz maly sie odwraca a ja mu oko zelowalam teraz to plewka ale wtedy to masakra szybko zel z ka wytrzec Chwila placzu i mu przeszlo No dalabym sobie rece uciac ze myslam ze mu dziasla w buzi smaruje oj jo joooj.

Pozdrowionka i milego dzionka
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 13:24   #3471
Daria&Grześ
Raczkowanie
 
Avatar Daria&Grześ
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 263
GG do Daria&Grześ
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Oto przepis na tiramisu:
serek mascarpone 750 g
2 duże opakowania podłużnych biszkoptów
5-6 łyżek drobnego cukru
kakao naturalne
4 bardzo świeże, najlepiej wiejskie jaja (dobrze się ubiją)
mocny napar kawy rozpuszczalnej
likier amaretto, niektórzy dają rum, żubrówkę

Żółtka utrzeć z 3/4 cukru na gładką, białą masę.
Schłodzone białka (jak się wylewają ze skorupki to nieświeże, muszą być takie "gluciane") ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli na najniższych obrotach miksera, pod koniec ubijania, jak piana już się nie ciągnie, tylko rwie, dodać resztę cukru (utrwala pianę).
Ubite żółtka wymieszać delikatnie z serkiem łyżką, potem mikserem.
Dodać pianę i delikatnie wymieszać. I jest krem.
Do kawy dodać likier (ilość wg uznania )
Biszkopty na moment zanurzać w kawie, żeby się nie rozpadły i układać na blachę. Na to wyłożyć warstwę kremu (niech wypełni dziurki między biszkoptami) i posypać grubo kakao, znowu kłaść biszkopty z kawą, krem i do lodówki na co najmniej kilka godzin, a najlepiej na noc. Przed podaniem posypać grubo kakao.
Najczęściej tiramisu robi się w szklanym naczyniu. Ja robiłam duże, na blasze do ciasta wyłożonej folią aluminiową (żeby nie złapało metalicznego smaku od blachy). Smacznego!

Gosiula, co z tym dowodem, że mała nie dostała? A to zgodne z prawem ta konferencja w czasie urlopu? Trochę nie w porządku Twój szef, czy sama chciałaś? A gdzie ta przystań, to może wpadniemy na weekend?
To ja też po cichutku się przyznam, że już nie cycusiamy
Ninka fajowa niunia i dobrze, że psoci, bo byś zapomniała, że masz dziecko! Takie żywe dzieci intensywniej poznają świat
Alabama, alergii współczuję, bo nie przechodzi jak przeziębienie, trzeba powalczyć. Oby tylko miała łagodny przebieg, skoro już jest. Może Zyrtec pomoże. A ten szmer - oby to nie było nic poważnego. Daj znać, jak będą wyniki.
Śnieżynka, super, że z tym żeberkiem ok. Nie przejmuj się, te nasze maluchy nmają chyba teraz etap wieczornego poweru: Grześ leci chyba przed spaniem na amfie hehe! No nie do okiełznania, tyle ma energii, że sam nie wie co ma z nią zrobić
Doridee, pokaż fryzurkę A co do łakoci, to nie jest aż tak źle. Grześ próbuje różne rzeczy, ale nie nazwałabym tego jedzeniem. Ugryzie czekoladkę, jemy domowe ciasto, to zawsze się załapie na kilka kęsów, je Miśkopty i biszkopty, paluszki też jadł, ale ostatnio wyczytałam, że zawierają jakieś paskudztwo i już nie daję. Raczej nie daję mu kupnych produktów właśnie ze względu na chemię. Zawsze dostaje do spróbowania to, co my jemy. Zależy mi na tym, żeby poznał jak najwięcej smaków. Może dlatego, że dla mnie jedzenie jest jedną z największych przyjemności w życiu, daję mu szansę rozwinięcia zmysłu smaku. Także po to, żeby uniknąć kłopotów, jakie mamy z Karolkiem - niejadkiem. Ale ze słodyczy preferuję potrawy z dodatkiem owoców bo zdrowsze, niż te z mąki i cukru...
__________________
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie.
A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem .
"Piasku mniej, nosić lżej" - cieszy się głuptasek .
Wraca do dom, worek zrzuca, no a gdzie ten piasek?

Nasze fotki: www.rzeka.net/mama
Daria&Grześ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 13:33   #3472
lucky blue rose
Raczkowanie
 
Avatar lucky blue rose
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 281
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

dla Grzesia - sto lat radości i słońca bez zmartwień i kłopotów!!!!

Daria - śliczne zdjęcia, śliczna mama i cudny synuś - nie widac prawie sladu po wypadku
dobrze ze juz nie ma problemow z ta alergią, miałam juz napisac pare dni temu - super

Dorideeeeeeeeeeeeee - fotkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiii!!!

Monka - u nas teraz same przeceny, wybierzesz cos dla siebie taniutkoobawiam sie tylko ze we wrzesniu juz beda same nowe kolekcje fotki z wesela wkleje niebawem
czy dobrze pamietam ze dawałas Kartalowi szpinak z jogurtem? jak to zrobiłas?

Słuchajcie, Maksiu juz 3 raz zasnal sam w lozeczku byl spiacy, polozylam go, pobawil sie chwilke - bez placzu i zasnal normalnie szok tfu tfu zeby nie zapeszyc
lece gotowac obiadek papapa
__________________
.....to jest moje Niebo, nie chcę mieć innego....
lucky blue rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 15:44   #3473
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Heeeeej
Nie wiem jak długo popiszę bo Ala sie już kręci, padła mi na spacerku i śpi w wózku
Była dziś u mnie koleżanka z córeczkami - zdjęcia poniżej i moja nowa fryzurka Żałuję, ze nie wzięłam aparatu na spacer bo zaliczyłyśmy dziś piaskownicę i Ala tak przewlała piach, ze wróciłyśmy obie całe czarne (bo piasek mokry) - ale fajnie było

Gosiula w końcu jesteś, już miałam pisać co z Tobą bo widziałam, ze podczytujesz ale sie nie odzywasz Ninka śliczna jak zawsze, a jaka opalona Moja Ala tak zbladła przez tą chorobę, że jest prawie przezroczysta (zresztą widać na zdjęciach)

Lucky
dawaj zdjęcia

Alabamo współczuje alergii Oby szybko przeszło... tymi szmerami sie nie martw ale trzeba sprawdzić, Ala jak była malutka to też miała szmery, okazało się, ze to nic groźnego ale chyba w sierpniu musimy to skontrolować Mam nadzieję, że już wszystko w porządku.

Śnieżynka dobrze, że to nic groźnego, Ala od urodzenia ma bardzo wystający mostek, nie widać tego ale czuć pod palcami. Zastanawiam sie czy jak dorośnie będzie to widać
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ja.jpg (120,9 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Sara.jpg (121,8 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laura-i-Ala.jpg (119,4 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Dziewczynki.jpg (121,4 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Laura.jpg (121,0 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Ala.jpg (118,8 KB, 20 załadowań)
__________________
Alicja
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 20:04   #3474
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Daria dzieki za przepis musze sobie opczaic skladniki i bede dzialac .

Lucky wiem ze jak pojade na zakupki do wrocka na bilany to napewno cos kupie tym sie nie martwie i ze juz tzych kwiatkowych wystaw nie zobacze hehe.FOTKIIIIIIIIIIIIIIII IIIII haha i gratulacje dla Maxia za takie psotepy wlasnie kuzynka namawiam na to mie bo bedzie miec chlopczyka mowi ze Adran sie jej podoba a ja jej truje a Maxiu jakie cadowe haha

Doridee no czadowo wygladasz ja juz mowilam wczesniej ze mi sie bardziej podobasz w prostych wlosach nie zebym do kreconych cos miala ale proste ci strasznie pasujaFajnne panienkie Aluska sie nie nudzila a na tej jednej fotce przy tej malutkiej wyglada jak by jej cos tlumaczylaale zebyscie wy nie sluchaly haha.Na nastepnej fotce jest ta kulka taka gumowa z kolcami wiem ze to dla dzieci no teraz wiem ale kiedys znalazlm to u kuzynki w sypialni to mialam choremysli nawet tego nie dotknelam Miala ona dzdzie teraz juz wiem co to tam robilo haha.

Cieszy mnie to ze dajecie cos sprobwac maly slodkie i jakies ciasteczka a nie tylko ja Wiec kazdemu baty sie naleza haha

Kupilismy wozek ten za 25 f i czadowy fajny hehe z pokrowcem na deszcz.Gitara .Oddalismy tez ten rowerek malego bo cos nam sie nie blokowala kierownica i oddali nam hajcyk i cos innego mu kupimy tez z takich klimatow i juz opczajamy haha .

Maly na basenie plywal nogami machal jak szalony hehe ale sam nie plywa trzeba go trzymac ale zadowolony byl a jak wode zobaczyl to byl pisk chyba entuzjazmu i szok tyle wody na raz haha.
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 20:54   #3475
lucky blue rose
Raczkowanie
 
Avatar lucky blue rose
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 281
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

wow Doridee - ładnie ale bardzo odwaznie, tzn krótko ale warto bo bardzo Ci ładnie. ja tez skrociłam troche grzywke bo na tych fotach z wesela to sie sobie baaardzo nie podobam
ale zdjecia beda, tylko nie mam teraz w domu aparatu, został u tesciow i nie sa jeszcze fotki przegrane a tymczasem moze .............Monka - dawaj no jakas fote!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo własciwie tylko Ty sie nie pokazujesz no i Alabama - tez dawaj

hahahaa Maksiu mówi mama mammmma cudnie

Monka - dzieki za komplement w sprawie imienia - nieskromnie podzielam Twoje zdanie
a jesli pojedziemy na wakacje to tez kupie ta spacerowke tzn predzej czy pozniej ja kupie ale jesli pojeziemy to predzej hahah no to Kartal pływak rosnie - wiesz, ja ucze w liceum sportowym o profilu m.in.pływanie, dam mu fory na historii jak przyjdzie do nas hahahahaha
__________________
.....to jest moje Niebo, nie chcę mieć innego....
lucky blue rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 21:58   #3476
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Wiecie co bylam w plskim sklepie i kupilam te kaszki bobo via ale co sie okazalo one sa od 4 miecha i co teraz dac mu chyba sie nic nie stanie jzu mu raz dalam mu smakuje bananowa Wiem powinno bc od 1o czy jak oni tam maja ale mam tylko 3 opakowania i raz na dzien moge mu dac nie?z melkiem modyfikowanymco myslicie?

Lucky ja juz swoja fotke dawalam teraz szkaj haha juz wicej ie daje .haha
No ciekawa jestem z ta histroria haha ale watpie zeby sie tam znalazl w szkole ale kto wie kto wie .zycie plata figle hehe

Ja nigdy nie napisze krotkiego postu
Lucky ty pytalas o ten szpinak wiec ugtuj liscie jak masz swierze i potem daj do miski i polej je jogurtem naturalnym z czosnkiem tylko zaduzo nie dawaj troszke zeby smak byl i moze Maxiu polubi Ja dla siebie to jak jem to ten jogurt polewam jeszcze tluszczem z chilli podgrzanym PYCHA ostre tak samo robie z cukiniaale te cieniutkie podsmarzam na patelni te cieniutkie plasterki polewam jogurtem nat z czosnkiem i to plewam tym goraocym tluszczem z chilli szybko i pyszne i smaczne i uwielbam to hehe i zdrowe
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 22:39   #3477
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Cieszę się, że włoski sie podobają Fryzurka faktycznie krótka ale bardzo dobrze sie w niej czuję Chyba już wyrosłam z długich włosów I chyba częściej będę prostować, tym bardziej że teraz za dużo do prostowania nie ma

Monka ale jakie dokładnie te kaszki kupiłaś? Mleczno-ryżowe, ryżowe czy pszenne?? Jak mleczno-ryżowe to dodajesz tylko wodę - moja Ala najbardziej lubi wieloowocową, jest chyba od 10 m-ca. Natomiast nie przepada za owocami leśnymi To nic nie szkodzi, że są od 4 m-ca. Ja ostatnio kupiłam zupki Gerbera od 12 m-cy,Ali smakują i nie wiem czym sie różnią od innych poza pojemnością (maja 250g).
Ale fajnie z tym basenem, Kartal miał frajdę Domyślam sie juz jak Ala by piszczała, uwielbia wodę i kąpiele
Jutro wybieram sie na przedpołudniowe lody z olsztyniankami - wizażankami, może jakieś foty porobię
__________________
Alicja
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-11, 23:10   #3478
monka23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Cytat:
Napisane przez Doridee Pokaż wiadomość
Cieszę się, że włoski sie podobają Fryzurka faktycznie krótka ale bardzo dobrze sie w niej czuję Chyba już wyrosłam z długich włosów I chyba częściej będę prostować, tym bardziej że teraz za dużo do prostowania nie ma

Monka ale jakie dokładnie te kaszki kupiłaś? Mleczno-ryżowe, ryżowe czy pszenne?? Jak mleczno-ryżowe to dodajesz tylko wodę - moja Ala najbardziej lubi wieloowocową, jest chyba od 10 m-ca. Natomiast nie przepada za owocami leśnymi To nic nie szkodzi, że są od 4 m-ca. Ja ostatnio kupiłam zupki Gerbera od 12 m-cy,Ali smakują i nie wiem czym sie różnią od innych poza pojemnością (maja 250g).
Ale fajnie z tym basenem, Kartal miał frajdę Domyślam sie juz jak Ala by piszczała, uwielbia wodę i kąpiele
Jutro wybieram sie na przedpołudniowe lody z olsztyniankami - wizażankami, może jakieś foty porobię
Prasuj prasuj bo fajnie wyglasz A kaszka jest mleczno ryzowa czyli dodac tylko wode i ryzowa czyli musze na mleku mod zrobic ale problem w tym ze od 4 miesiaca haha ale nic mu sie nie stanie moze tam byc ciut mniej czegos ale jak raz dziennie zje to nie umrze i anemi nie dostanie nie? w koncu w mleku tez cos jest a za kazda dalam 2 f a nie bede wywalac bo szkoda jak tyle dzieci gloduje a ja bede codowac i na smieci jedzenie dawac .
Ty chyba oszalalas nie moze ale na pewno fotki zrobisz i musisz zrobic haha a dasz Alusce sprobowac loda? oj zaraz mnie Daria zleje ale ja mam taka ochote mu dac sprobowac loda ale nie daje hehe jeszcze .
monka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-12, 08:17   #3479
gosiula
Rozeznanie
 
Avatar gosiula
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 926
GG do gosiula
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

No tak ,ja jak zwykle nudzę się w pracy ,dlatego uskuteczniam jakąś pisaninę.
Daria- dowodu Niny jeszcze nie było ,bo teraz czeka się już ponad miesiąc ,ale wczoraj już odebrałam .Świetnie wygląda.
Jeśli chodzi o wyjazd z pracy ,to szef zaproponował ,ze kierowca mnie zawiezie do domu i przywiezie na drugi dzień( tak mu zależało zebym jechała) ,ale stwierdziłam ,ze to bez sensu. tym bardziej ,że byliśmy jakieś 300 km od domu.
Byłam w Białowieży -super .Tzn .sama mieścina to dziura straszna ,ale są dwa świetne hotele ,no i oczywiście po szkoleniu było ognisko ,grill ,piwko ,szaszłyczki i tańce. Normalnie bomba.

Doridee- fajnie ci w tej fryzurze ,ale jak to mówią - ładnemu we wszystkim ładnie.
Mnie nosi ,żeby coś zrobić z włosami ,ale nie wiem co .

Nina wczoraj zjadła budyń ugotowany na zwykłym mleku .Miała dostac tylko trochę ,a zjadła porcję swoją i Oskara i oczywiscie nic jej nie było.
Ostatnio jakoś niekoniecznie jej pasuje mleko z butelki , chyba się jej pomału przejada.
Kupiłam kaszkę od 12 m-ca z Nestle z dodatkiem kakao -pycha.

Aha -pole mamy nad Niegocinem i zapraszamy,co prawda narazie się urządzamy ,ale z czasem myślę ,ze będzie fajnie.
Niestety w przyszłym tygodniu zostaje sama z Ninką gdyż tatuńcio jedzie do Niemiec ,a Oskarek wyjeżdża na kolonie.
gosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-07-12, 10:57   #3480
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

Czesc i czolem Dziewczyny musze Wam opowiedziec historie podobna do historii Monki Wczoraj popoludniu polozylam Olivie spac i po jakis 2 godzinach dawala znaki, ze juz wstala. Poszlam do niej, wchodze do pokoju i cos smierdzi, mysle sobie ale nawalila kupki, podnosze rolete i co widze???? MURZYNA !!! Wysmarowala sie cala gowienkiem, cala buzie tylko oczy bylo widac, na smoczku miala w kawalku kupke, wyciagnelam smoczek, zeby zobaczyc czy czasem tego nie zjadla, ale Bogu dzieki nie Cale lozeczko wysmarowala, sciane, posciel, wszystko !!!! Nie wiem skad ona tyle tej kupki wziela, a jeden kawalek jeszcze w raczce miala i sie bawila Ale mialam roboty, wykapalam ja a ona dalej smierdziala to wykapalam ja 2 raz i juz bylo lepiej :P Z godzine sprzatalam jej pokoj

Przyszla mi moja sukienka na wesele, ale kurde prawie nie umiem w niej oddychac i jest strasznie dluga dzwonilam do siostry do Polski, zeby zapaytala jakiejs krawcowej czy mi ja skroci. Moglabym ja odeslas spowrotem, ale musialabym zaplacic 20 € za przesylke, a szkoda mi Moze mi przerobi, piekna jest i szkoda ja odsylac.

Noi moj kregoslup nie przestaje mnie bolec, akurat przed urlopem!!!

Gosiula jedz z mezem i wpadnij na kawke A kiedy dokladnie on jedzie ??? Bo we wtorek my jedziemy do Polski, ale jakby co to serdecznie zapraszam

Doridee slicznie wygladasz w tych wloskach, milion razy lepiej niz w kreconych, naprawde rewelacja, bardzo mi sie podoba

Ja juz pisze, jak Monka
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:42.