2010-01-18, 11:09 | #2101 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Formuła 1 part II
nie!!!!!
pislam chyba z 15 minut i wszystko diabli wzięli coś nacisnęłam i usunęło mi się wszystko jak mnie to denerwuje!!!!! Cytat:
musiałaś dzisiaj poleciec do szkoły na skrzydłach pisz co tam się wydarzyło Cytat:
moja wykładowczyni nam opowiadała, jak sama była na praktykach (u karatora) i przyszedł facet. zadbany, przystojny, z rozmowy wywnioskowała, ze wykształcony, inteligenty. jej kuratorka wyszła cos załatwić, ona z nim została sama. gadala z nim o róznych "przyziemnych" rzeczach, aby nie było głupio, że w ciszy siedzą. a gdy kuratorka wróciłą i się nim zajęła, ona się zastanawiała za co on dostał ten nadzór. doszła do wniosku, że musiał jakies przekręty robić. a gdy wyszedł, kuratorka powiedziała jej, że ten facet miał kiosk przy szkole... i w czasie przerw "porywał" chłopców i gwłacił ich w pobliskim lesie.... pedofil.... moja wykłądowczyni powiedziała, że gdyby wiedziała o tym wczesniej, nie zamieniłaby z nim słowa (na tamten czas, jako studentka). no ale jedank, ta praca wymaga przestrzegania tej zasady. kto by co nie zrobił i jaki by nie był, zasługuje na nasz szacunek jak każdy inny człowiek. Gdy my, resocjalizatorzy, w niego nie uwierzymy i nie damy mu szansy, to kto to zrobi.....? jak o tym pomyslę to (może to głupie), ale czuję sie szczęsliwa, że będe mogła dac komuś szansę i nadzieję. kurcze, mnie to po prostu pociąga wiem, jestem nienormalna, juz kiedyś nasz prof. nam to powiedział, że ludzie na tym kierunku (wybierając go świadomie) nie są normalni to bardzo podobne podejście miałysmy do "zmierzchu" a teraz kocham tą książke i już jak to mozna całą serię powieści zacząć czytać od środka tak, weż pod uwagę wszystkie alternatywy i wybierz to, co będzie dla Ciebie najlepsze dasz sobie radę obym się myliła, obym ale patrząc na to co się dzieje na całym świecie, nie napawa to opymizmem na lepsze jutro |
||
2010-01-18, 18:14 | #2102 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
oj tam, może jednak mu sie tylko tak napisało ? byłam dziś w szpitalu i do szkoły nie pojechałam więc jeszcze sie z nim nie widziałam ... troche ten mój entuzjazm Maćkiem szpital ugasił ... lekarka twierdzi że może być coś jeszcze oprócz wrzodów, dziś pobrali mi krew, będe musiała jeszcze kilka razy zanieść kał ( ciekawe jak oddam jak mam zaparcia) i mocz i jak nic nie wyjdzie to będe mieć kolonoskopie, czyli rura od dołu i to bez ŻADNEGO znieczulenia teraz to sie zaczynam bać
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
2010-01-18, 20:58 | #2103 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
wątpię to nie jest coś, co pisze się ot tak. musiał chcieć napisać Ci właśnie to miłość wisi w powietrzu a no tak zapomniałam o tym jeju! kiedy oni wreszcie dadzą Ci spokój wyobrażam sobie co musisz czuć ja na samą myśl o kolonoskopii dostaję ataku histerii a gdybym jeszcze miała świadomość, że to mnie czeka.... o jej.... strasznie Ci współczuję ale jak trzeba to trzeba. może w końcu cos z tego będzie? |
|
2010-01-18, 21:21 | #2104 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Lunka na myl o kolonoskopii z pewnością zaparcia się pozbędziesz i ładną próbkę wyprodukujesz
Przepraszam, że się do Waszych postów nie odniosę ale nie mam nastroju przekopywać wątku jeszcze raz i czytac ze zrozumieniem. Ale Was mocno całuję i ściskam Bartusia roczek zaliczony Mam dorosłego syna, niedługo z domu mi się wyprowadzi Oprócz tego smutno mi okropnie
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-01-22, 18:32 | #2105 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
może chciał, może nie chciał, czasem nie wiem o co mu chodzi na kolonoskopie zapisałabym sie do szpitala w którym to robią pod znieczuleniem, nie ma głupich Cytat:
trzymaj sie tam koniec koszmaru ! są już wyniki badań i wykryli jaja glisty przerażające ale czuje sie jakby mi ktoś wielki kamień z serca zdjął albo zabrał z mojego życia czarną dziure która mnie pochłaniała, czuje sie jakbym unosiła sie nad ziemią to jeden z najszczęśliwszych dni od ostatnich miesięcy teraz dostane właściwe leki i to chlolerstwo przestanie żerować na mnie ale tak mi wszyscy wmawiali że to nerwy, tyle co sie najadłam psychotropów, tyle lekarzy, szpitali, wymiotów i bólu ... fakt, jestem nerwowa ale przez ostatnie miesiące byłam bardziej sfrustrowana i zła ale kto by na moim miejscu nie był ? a z Maćkiem, cóż ... przez ten tydzień ani na moment nie wspomniał o tym co pisał, miałam nawet wrażenie że nie wie jak sie zachować w moim towarzystwie i sie odsuwał ... chociaż jeszcze w tych smsach pisał że jak sie ryzykuje to wiele można stracić ale i wiele zyskać, dziś pisał że jak sie dużo dzieje to sie można pogubić ale wszystko zmierza w dobrym kierunku ... on poprostu wie co ja do niego czuje i nie chce dawać mi nadzieii, ale też nie chce dać kosza bo wie że to by wszystko zniszczyło co jest między nami i stąd raz sie odsuwa a za chwile mnie pociesza i mówi że wszystko będzie dobrze ... ja w każdym razie nie tyle sie odsune co poprostu przestane z nim flirtować i mieć nadzieje ... spróbowałam, ale sie nie udało, trudno. Teraz najważniejsze jest dla mnie wyleczyć sie z tego świństwa i zacząć znów żyć
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-01-22 o 18:35 |
||
2010-01-22, 20:57 | #2106 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Lunka Trzeba było jabłka myć i inne owoce (też się kiedyś na taką niespodziankę załapałam ale jej u mnie nie pasowało i sama sobie wyszła ) Będzie dobrze Jak lubisz kapustę kiszoną to jedz ile wlezie bo cholerstwa kwasu nie lubią podobno. Swoją drogą czemu wcześniej nie wpadli na badanie w kierunku pasożytów to tylko oni wiedzą.
Co do Maćka to tylko z doświadczenia życiowego Ci powiem, ze nic na siłę. Pozwól, żeby się samo potoczyło swoim torem i co ma być to będzie. Mój roczniak waży 9750 i ma 72 cm. Rozwija się prawidłowo. I idą mu cztery górne zęby. To tłumaczy moje noce spędzane na fotelu z dzieckiem na rękach, bo inaczej ryk na całe osiedle. Ale lekarka powiedziała, ze bez obaw mogę dać coś przeciwbólowego jak będą płacze po nocach. Wyglądam jak zombie normalnie
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-01-23, 08:34 | #2107 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
w szpitalu robili mi tylko raz badanie na pasożyty ale widocznie nie zawsze za pierwszym razem wychodzi a już mi nie zależy, tylko zdrowia teraz chce chłop jak dąb ( w końcu to Bartek ) a to sie nie dziwie że ryk jak mu sie ząbki wrzynają
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
2010-01-23, 22:22 | #2108 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
No to się okazuje, że niepotrzebnie brałaś psychotropy... W sumie też się trochę dziwiłam, że taką diagnoze Ci postawili, bo z tego co pisałaś nie wynikało, że mogłabyś nabawić się nerwicy. Szkoda, że z Maćkiem tak wyszło... No ale jest na świecie jeszcze tyylu facetów, więc masz w czym wybierać I masz bardzo dobre nastawienie, tak 3maj Lunka No i pewnie przez wyjaśnienie co Ci dolega od razu nastrój się poprawił Cytat:
Aj biedny Bartuś Aż mi go żal... Co do mnie to nadal nie wiem co zrobić ze studiami... Nie zaliczyłam już 3 egzaminów i totalnie nie mam motywacji do nauki... Ale znając mnie pewnie zostane, bo nie mam innego pomysłu na życie. W ogóle to już niedługo prezentacja bolidu Renault Ciekawe jak będzie wyglądać
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
||
2010-01-24, 20:07 | #2109 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
dzięki nerwowa jestem ale nie aż tak hm ja od początku wiedziałam że nic z tego nie wyjdzie ale dałam sie ponieść ja odżyłam teraz jakoś to sie ułoży ja to na wszystkie bolidy czekam wogóle to mam troche żal ... bo lekarze, znajomi, rodzina - wszyscy mówili że to nerwy ' wyluzuj, nie myśl o tym' ... a naprawde bardzo łatwo jest radzić komuś gdy sie nie ma pojęcia co druga osoba przechodzi, co znaczy wymiotować kilka razy dziennie i to byle herbatą ... nie powiem że mnie to wzmocniło bo jestem bardziej wytrzymała na ból i tak jak kiedyś wymioty były męczarnią tak teraz to pstryknięcie palcami i po minucie zwracam wszystko co jadłam przez cały dzień ... ale dałam sobie wmówić że przejmuje sie byle pierdołą, i dałam sie zaciągnąć do psychiatryka na sesje do psychologa i psychiatry ... ja naprawde zaczynałam wierzyć że to moje wymysły, że wariuje ... a nikt nawet nie brał pod uwagi że za bólem kryje sie coś więcej, prawdziwe paskudztwo ... wbrew pozorom nie jestem taka słaba i nerwowa, w wielu sytuacjach kryzysowych zachowuje zimną krew, a jeśli płacze to żeby sie wypłakać i oczyścić, nie trzymam tego w sobie i nie pozwalam żeby mnie to niszczyło ... chociaż nie zaprzeczam że jestem nerwowa to nie na tyle żeby codziennie wymiotować z nerwów jak to każdy mi mówił ... wogóle ostatnio koleżanka pyta mnie czemu jestem taka smutna, na co ja że czekam na wyniki badań a ona " tylko sie nie denerwuj, tobie nie wolno, na osłode zjedz ciastko bo taka szczuplutka teraz jesteś" nie dość że powoli mnie zaczynają traktować jak wariatke to jeszcze nie moge słuchać jaka to teraz szczupła jestem, może i fajnie że chudne ale nikt nie wie jakim kosztem ! teraz np. nie mam zimowej kurtki bo stara zrobiła sie luźna i wisi na mnie ...
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
2010-01-25, 11:58 | #2110 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
ale bardzo się cieszę, że w końcu wykryli przyczynę lepiej póxno niż wcale teraz to już będzie tylko lepiej Cytat:
poradziłaś sobie ze wszystkim, nie załamałaś się ale nie dziw się ludziom, mówią tak, bo chca Cię pocieszyć a tak naprawdę, nikt z nas nie wie co przeżywałaś, możemy sobie tylko wyobrażać (a wyobraźnia od faktów różni się czasem niesamowicie). jak było, co przezyłaś, wiesz tylko TY. ale tym samym to właśnie TY jesteś teraz silniejsza od innych i na pewno nie traktują Cię jak wariatkę. moze to Ty jesteś już trochę przewrażliwiona? nie myśl o takich sprawach, co kto o Tobie w danym momencie myśli. nie przezyli tego co Ty i nie mają prawa Cię osądzać. Zyj swoim życiem wiecie co? znów będę druhną.... a mój Tż drużbą. nie powiem, że nie wiadomo jak się cieszę... ślub za 2 miesiące, ta para ma już roczne dziecko, ślub w Trójmieście (u Ciebi Bożus w mieście ). robią tylko po ślubie obiad dla rodziców no i drużbów oczywiscie. po pierwsze, trochę mi się to nie uśmiecha, bo mało czasu pozostało, tym samym i mniej czasu na zaoszczędzenie trochę piniędzy na to wszystko. po drugie, mój Tż z przyszłym panem młodym bardzo się lubią i znają od dziecka, a ja z jego przyszłą żoną zawsze żyłam w nienajlepszych stosunkach (ostatnio się poprwiło, ale to nie zmienia faktu, że przez jakieś 5 lat nawet sobie cześć nie mówiłyśmy.... ) ehhh, dziwnie się wszystko ułożyło.... jestem w kropce. |
||
2010-01-26, 12:06 | #2111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 324
|
Lunka bardzo sie ciesze,ze w
reszcie wykryli co CI jest!!! Moim zdaniem skoro mialas problemy z zoladkiem juz wczesniej powinni byli zrobic Ci takie badania! Tasiemce,glisty to przeciez pierwsze co przychodzi na mysl jak jest chory żołądek!! Ale mniejsza juz o to,najwazniejsze,ze znowu mozesz normalnie życ!! Chłopakiem sie nie przejmuj,a przynjamniej próbuj,wiadomo nie jest miło jak ktoś Ci daje do zrozumienia,że nic z tego nie będzie,ale za jakiś czas pewnie Ci przejdzie Bożu bierz się do nauki Nie poddawaj się chandrze jakoś to pozaliczasz : Tass gratuluje tego wątpliwego zaszczytu Przede mną jeszcze dwa egzaminy,wiec zabieram się za naukę. Na szczescie wczoraj zdałam zaliczenie ze sztuki ludowej Brzmi niewinnie,ale ćwiczenia mielismy co tydzien po ponad 2h i materiału była masa!! To jeden z najtrudniejszych przedmiotów,ale daliśmy radę Noe niestety teraz rozpoczynam wyścig z czasem,bo w przyszlym tyg. jescze dwa ustne egzaminy. Trzymajcie się
__________________
Rzeczy nie przychodzą ani nie odchodzą, nie pojawiają się ani nie znikają; nie można więc ich zdobyć ani stracić. ________ Edytowane przez Gapul Czas edycji: 2010-01-26 o 12:07 |
2010-01-26, 19:02 | #2112 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
już jest lepiej no masz racje nie zrozumie sie czegoś dopóki sie samemu tego nie przeżyje a nie, te myśli tylko przez moment miałam, jakbym tak sie miała zastanawiać co kto mysli to bym zwariowała hm to kiepsko ... ja nie chodze na śluby więc nie mam tego problemu z prezentami itd. ale może znajdziecie coś odpowiedniego i w miare niedrogiego ? Cytat:
a z Maćkiem to nie do końca tak to powodzenia na egzaminach a ja mam sesje ( filmową) mamy tylko zaliczenia i magistry wypełniają a my oglądamy filmy - tak to ja lubie ale wczoraj znów miałam taki ból że sie dosłownie zwijałam no i Maciek ciągle pytał co sie dzieje, widziałam że sie przejmował ... generalnie to on sie mną opiekuje co wciąż jest dla mnie niesamowicie słodkie nie do końca tylko wiem co siedzi w jego głowie wciąż mi to przypomina jak podchody psa do jeża ale może potrzeba czasu ? tak czy siak jestem wniebowzięta gdy jest blisko, gdy pisze smsy, gdy wracamy razem autobusem i mimo że może nie jest tak do końca jakbym chciała żeby było to ciesze sie tym co mam, tak też jest ok
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-01-26 o 19:47 |
||
2010-01-27, 09:56 | #2113 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
chyba będziemy musieli dać pieniądze, bo co kupimy? zresztą nie wiem, nie chce mi się nad tym myśleć ale już lepiej, prawda? Lunka, ciesz się z tego co masz. a masz niesamowicie oddanego i troskliwego przyjaciela może z czasem wyjdzie z tego coś więcej, ale jeśli nie, to nie masz co się przejmować mieć takiego przyjaciela to największe szczęście pod słońcem |
|
2010-01-27, 16:52 | #2114 | |||
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
Ale też z drugiej strony może pomyśl o tym w taki sposób, że oni po prostu martwili się o Ciebie i stąd takie a nie inne ich reakcje. Najważniejsze, że teraz wiadomo co Ci dolega i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej Z tą nerwicą to rzeczywiście nieźle Cie wpakowali... Bo to pewne dobijające dla Ciebie było, że oni mówią co innego,a Ty czujesz co innego... Hm no nie wiem czy od razu jaką wariatke Cię traktują, chyba Ci się zdaje tylko To pewnie teraz większość ubrań jest na Ciebie za duża... A tak w ogóle to lekarze mówią Ci ile leczenie będzie trwać? Cytat:
No to gratuluję Ja za ustnymi nie przepadam, a niedługo mam właśnie 2 ustne poprawki... Ty też Cytat:
To super, że masz kogoś kto tak się o Ciebie troszczy, to jest bardzo miłe z jego strony Hm, możliwe że potrzebuje czasu. Poczekaj jeszcze, zobaczysz czy jakoś wasza znajomość się rozwinie Wiesz mieć przyjaciela to też fajna rzecz Ja w sumie teraz taka osamotniona jestem, bo brak przyjaciół i doskwiera mi to czasem A mój Nole dziś przegrał w walce o półfinał Szkoda mi go było, bo widać, że się męczył i nie mógł poradzić sobie ze swoją psychiką. Ale najważniejsze, że nasi chłopcy wygrali wczoraj z Czechami i będą grać w półfinale Trzeba przyznać, że potrafią doprowadzić do niezłej dramaturgii i do wzrostu ciśnienia
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
|||
2010-01-27, 20:44 | #2115 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
A Formula Una Girls się nie wypowiedzą na temat Mercedesa
Całkiem od tematu kochane dziewczyny odeszłyśmy, fakt że życie uczuciowe i zdrowotne ważniejsze Mi się podoba. Nie podoba mi się tylko M.Sch w jednym z bolidów Do wyścigu zostało 6 tygodni 3 dni i 16 godzin
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-01-28, 20:12 | #2116 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
pewnie że lepiej otóż to, jestem szczęściarą że go mam Cytat:
pewnie tak sie martwili no jest za duża więc chodze na zakupy a jeszcze tego nie lecze, w pon ide do szpitala pewnie że fajna może i Ty kogoś takiego znajdziesz ? szkoda zaraz własnie mykam na ręczną Cytat:
ja czekam na Lotusa coraz bliżej ha! edit: najpierw smutny Nole a wczoraj Krzyś Lijewski płakał na boisku
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-01-29 o 19:59 |
|||
2010-01-31, 17:37 | #2117 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Kubek w jednym teamie z ruskim Witalijem vel Witkiem , Kimas sie rozbija po śniegu w wyścigówce a szczypiorki bez medalu za to Krzyś na sam koniec poturbowany a mi sie śniło że umieram i szukam Maćka żeby mu miłość wyznać nim odejde
jutro znów szpital. No, to koniec mojego monologu.
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2010-01-31, 23:15 | #2118 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
Szkoda mi naszych chłopców Później jak jak zobaczyłam Szmala, który taki smutny był i prawie się popłakał to mi się żal ich zrobiło... Jejku Lunka, ale miałaś sen Dobrze, że to był tylko sen... A jakieś badania jeszcze musisz przejść? A jak Wam się podobają nowe barwy bolidu Renault? Bo mi niezbyt... Zbyt dużo żółtego koloru jak dla mnie. Wolałabym, żeby wyglądał tak: http://f1.wp.pl/gid,11886935,kat,101...l?ticaid=198fd Najbardziej ze wszystkich, które dotąd pokazali podoba mi się bolid Maka, bardzo ładnie się prezentuje. Ferrari z białymi elementami jakoś tak dziwnie, jednak całe czerwone jest fajniejsze. A ja "inteligentna" musiałam któregoś dnia rozbić termometr, bo dziś biore go do rąk, a tam rtęć na biurku... Tak się wystraszyłam, bo mówi się, że rtęć jest niebezpieczna, a najgorsze są opary, a jak mam to gdzieś w szczelinach w podłodze to pozbyć się tego będzie ciężko. Ja to od razu panikę sieje, tym bardziej, że na punkcie zdrowia mam wręcz fioła...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
|
2010-02-02, 10:23 | #2119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 324
|
Dot.: Formuła 1 part II
A ja myślę,że stroje oblecą,piękne nie są,ale mogły byc gorsze Też podobają mi się stroje mac'ów
Co do nowego kierowcy renki to myślę,że lepszy on niż nick!!
__________________
Rzeczy nie przychodzą ani nie odchodzą, nie pojawiają się ani nie znikają; nie można więc ich zdobyć ani stracić. ________ |
2010-02-02, 15:02 | #2120 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
no smutni wszyscy byli ale dla mnie i tak są wielcy eee sen normalny, mi sie ciągle śmierć śni mi sie wszystkie bolidy póki co podobają ale i tak najważniejsze żeby były sprawne hm nie wiem jak jest z tymi oparami ale może nic sie nie stanie badań już wczoraj nie miałam, lekarka mówiła że ta moja glista jest oporna bo tyle czasu już choruje, mam leki i będe musiała ciągle sprawdzać czy nie ma nowych jaj. Wogóle to chyba za długo udawałam sama przed sobą że nic mi nie jest, niby widziałam co sie dzieje ale nie dopuszczałam myśli że jestem chora, dopiero teraz do mnie dociera że to pasożyt który niszczy mój organizm ... czuje że to wszystko ze mnie ulatuje ... i że "wróciłam do domu po długiej podróży" o Jeżu ale miałam sen śniło mi sie że Lijek ( Krzysiu z avatara ) był ratownikiem medycznym i przychodziłam na pogotowie sie pogapić na niego aż wreszcie jedna lekarka mi zwróciła uwage i że jeździł ze swoim bratem bliźniakiem Marcinem karetką ( bracia bliźniacy ale Marcin o 10 miesięcy starszy ) w rzeczywistości Marcin jest kilka lat starszy od Krzyśka a Maciek ... przestaje go już rozumieć :/ raz jest opiekuńczy i taki kochany a dziś mnie cały dzień ignorował i nawet nie siedział ze mną nie wiem, może jestem za brzydka albo za głupia dla niego, doskonale wie co do niego czuje, jestem na każde jego zawołanie, więcej już nie moge zrobić ... więc chyba czas przestać śnić na jawie i wybić sobie tą miłość z głowy edit: niezłe ciastko z tego Witalija zaklepuje, mój ci on !
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-02-02 o 18:56 |
|
2010-02-05, 22:09 | #2121 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
No właśnie I Niech Renata będzie najszybsza To pewnie leczenie troche potrwa... No ale musisz uzbroić się w cierpliwość, leki w końcu muszą zadziałać Najważniejsze, że już jest wszystko wiadomo i teraz możesz być spokojniejsza Ale miałaś fajny sen Mnie to bardziej ucieszyłby Marcin, ale Ciebie jak mniema Krzysiek On chyba nadal wolny to Lunka do dzieła hehe Bo mój Marcin żone ma, zdrajca jeden :P Dziwny ten Maciek... Może rzeczywiście lepiej jak sobie odpuścisz, bo skoro on taki zmienny jest... A niby kobieta zmienną jest. Oj tam od razu za brzydka, może po prostu nie w jego typie. Ale głupi jest i nie wie co traci, no nie? Hehe a bierz sobie A ja biore Lucasa di Grass'iego czy jakoś tak W ogóle to się dziś wkurzyłam. Przyszłam na poprawke egzaminu, bo ten profesor ma normalnie w piątki konsultacje. Przychodze, a na drzwiach wywieszona kartka, że konsultacje odwołane i wszystkie egzaminy poprawkowe odbędą się 26stycznia na 18.15. Niezły jest, nie dość, że nast semestr już będzie to jeszcze na taką godz, a jak dużo ludzi przyjdzie to kilka godz będę mogła sterczeć przed jego gabinetem... :/ A kilka godz temu wysłałam życzenia urodzinowe dla mojej dawnej przyjaciółki, ale nie odp. Miałam dylemat czy wysyłać skoro już się nie przyjaźnimy, ale stwierdziłam, że to tylko życzenia. Tak w ogóle to szkoda, że tak to się potoczyło, że już nie jesteśmy przyjaciółkami... Ale cóż, czasu nie cofne.
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
|
2010-02-05, 22:18 | #2122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Bożuś Lucasa to ja sobie profilaktycznie zaklepałam ja jeszcze nie było wiadomo, ze jeździł będzie
Bartkowi wyszły juz dwie dwójki, jeszcze obiecane jedynki w drodze. A ja sił już nie mam
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-02-06, 15:01 | #2123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: Formuła 1 part II
Hejka dziewczynki
Wybaczcie mi moje chwilowe zaniedbanie wizażowe, ale tyle mam na głowie najgorsze, że odwołali mi 3 ostatnie zjazdy i w ten oto spwób, mój rok akadem. kończy się na początku maja!!!! niby fajnie, prawie pół roku wakacji bedę mieć ale przez to, ze tak szybko kończymy, to tyle egzaminów będę mieć w najbliższym czasie! (tzn od teraz aż do maja, na każdym zjeździe kilka zaliczeń!) i poza tym plan taki, że od rana do nocy przez dwa dni tylko nauka, nauka i nauka..... Bożuś, jak Twoje egzaminy? A raczej poprawki? Mam nadzieję, że dałas radę A moge wiedzieć co się stało, że już nie przyjaźnicie się z tą Twoją koleżanka? nie odezwała się, nie podziękowała za życzenia? |
2010-02-07, 18:48 | #2124 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
niestety ale Krzyś spotyka sie z siatkarką a Marcin dzieci ma 26 stycznia i jak, odezwała sie ? Cytat:
hm ... w końcu nauka sensem życia
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-02-07 o 20:34 Powód: literówka |
||
2010-02-08, 14:54 | #2125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
o Jeżu udało sie, dopięłam swego ! Maciek powiedział że mu sie podobam normalnie uwierzyć w to nie moge bo ostatnio zaczął pisać o nagrodzie za powiedzenie co dostałam z kół ( jak mnie nie było) później pisał że tak dziwnie jak mnie nie ma w szkole, i że nagrodą może być mój uśmiech a na moje stwierdzenie że przecież sie uśmiecham odpisał że to taki specjalny uśmiech, tylko dla niego. No i dziś w szkole zapytałam o co mu tak naprawde chodzi a on na to że mu sie podobam zajęcia skńczyliśmy wcześniej, ja poszłam do domu a on mi zaraz pisze że mu uciekł autobus, to ja mu na to że przyjde po niego i pójdziemy do mnie no i niedawno pojechał do domu.
On w moim pokoju, wlepiający we mnie wzrok ... to jak sen Generalnie to dawno już sie tak śmiałam jak dzisiaj z nim a on mi napisał że dawno mu sie tak dobrze rozmawiało Z wiadomości parafialnych to jeszcze taka że pan ciacho sobie o mnie przypomniał, i okazało sie że ten facet u którego on pracował w ogródku to jego kuzyn Szczęśliwa jestem
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-02-08 o 14:56 |
2010-02-08, 18:06 | #2126 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
Aj Bartuś pewnie się napłakał. Dasz rade, zobaczysz Cytat:
No to nieźle wam zrobili. Szczerze mówiąc ja na Twoim miejscu wolałabym, żeby semestr kończył się pózniej. Choć pewnie Tobie tez się to nie uśmiecha, bo ciągle egzaminy i tyyle zajęć. No ale jakoś dasz rade Jak narazie żadnego jeszcze nie zaliczyłam, bo gościu odwołał wszystkie konsultacje i dopiero 26lutego będę mogła poprawiać :/ A druga poprawka w drugiej połowie lutego, więc tez pózno. Ogólnie to zaczęło się od tego, że ona zaczęła studiować i znalazła prace. Później zrobiła kursy, żeby robić paznokcie, no i zaczęła przyjmować klientki w domu, a od niedawna ma swój salon. Jeszcze dodać do tego trzeba chłopaka, z którym jest hmm z 1,5 roku. Ciągle czasu nie miała, dlatego b.rzadko się widywałyśmy. No i w pewnym momencie doszłam do wniosku, że to koniec naszej przyjaźni. Na smsa odp krótko, że dziękuje. Już nawet chciałam z nią pogadać, ale to raczej nie ma sensu, przyjaźnić i tak juz się pewnie nie będziemy... Cytat:
A to nie wiedziałam Wiem wiem, cóż nie wie co stracił Tfu tfu, znaczy się 26lutego Ta, podziękowała. Nie wiem czy ja liczyłam na to, że spyta co u mnie... Eh bezsensu. Cytat:
No no Lunka, nic tylko pozazdrościć O pan ciacho, jak dawno o nim nie słyszałam Nie dziwie się Też bym pewnie była szczęśliwa na Twoim miejscu. Jeśli chodzi o mnie to od kilku dni mam zrąbany nastrój... Dowiedziałam się, że brat jest uczulony na koty i najprawdopodobniej będę musiała oddać Felka Rodzice powtarzają, żebym zamieściła ogłoszenie, ale ja tak łatwo nie dam się go pozbyć. Wchodziłam na różne fora i przeczytałam wypowiedzi, osób, które pomimo alergii mają kota w domu i żyją z tym. Zresztą alergia to nie wyrok śmierci. Muszę rodzicom przedstawić mocne argumenty, bo inaczej ich nie przekonam... Tak poza tym, to ost kumpela wyciągnęła mnie z domu i poszłam na piwo z nią i jej znajomymi. Stwierdziłam później, że w sumie mogłam nie iść, bo nie dość, że przez 7godz prawie w ogóle się nie odzywałam to jeszcze czułam się dziwnie w gronie ludzi, których prawie w ogóle nie znam... I chyba w ogóle nie nadaje się na żadne wypady, jestem zbyt cicha i spokojna, nawet ze swoimi znajomymi często tematu do rozmowy nie potrafie znaleźć a co dopiero z obcymi... Nadaje się tylko do siedzenia w domu...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
||||
2010-02-08, 18:30 | #2127 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
ja sie Sutilem moge podzielić żeby Ci smutno nie było w sumie tak, ale najważniejsze żeby był szczęśliwy może w końcu sie coś zmieni, ja ze swoją friend byłam ostatnio na lodach a wydawało mi sie że to definitywny koniec kurcze przedtem bałam sie takiego uczucia w grupie ale wspaniale jest mieć takiego przyjaciela czasem i mi sie coś uda no ja też, okazało sie że pisał na mój stary nr z ery a ja zmieniłam sieć więc nie mógł nic zrobić fakt, alergia to nie wyrok, może leki wystarczą ? Bożuś bo może towarzystwo było nieodpowiednie ? kurcze no, napewno jest Ci ciężko jak jesteś taka zamknięta, super by było gdybyś znalazła przyjaciółke jakąś ... albo przyjaciela ja na każdym kroku sie przekonuje jaką jestem szczęściarą że mam przy sobie Maćka, nawet jeśli prosze o pomoc kogoś innego z grupy to on i tak jest pierwszy do tłumaczenia mi czegoś albo idzie do drugiej grupy żeby załatwić mi coś to poczucie bezpieczeństwa które czuje przy nim jest niesamowite a pozatym to pisze sobie smsy z panem ciachem tak już od 17 i z Maćkiem czemu tak jest że nikt nie pisze a jak ktoś jeden to zaraz zaczną inni
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
Edytowane przez $Luna$ Czas edycji: 2010-02-08 o 18:33 |
|
2010-02-08, 20:48 | #2128 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
No brawo Lunka Miło się czyta takie radosne posty
Bożuś wcale taka cicha nie jesteś, ja przynajmniej nie zauważyłam Trafiasz na nieodpowiednich ludzi i tyle. W końcu będzie lepiej. I nie smutaj Tylko nie mozesz się zamykać w domu. Wychodzić jak tylko jest okazja, zawsze mozesz do domu się zmyć jak nie będzie fajnie Podobają mi się nowe czapeczki Renault. Takie bardziej w stylu dawnego BMW. I nie świecą pomarańczowym ING
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
2010-02-08, 21:36 | #2129 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Cytat:
Może... Choć dziwnie by mi teraz było normalnie z nią rozmawiać. No, przyjaciel fajna sprawa Mam taką nadzieje, albo na odczulanie pójdzie. Nie chcę wyjść na jakąś wredote, alee... mógłby się w końcu wyprowadzić Możliwe. Tym bardziej, że poruszali tematy, o których nie miałam pojęcia,a oni znają się od dawna więc mają swoje tematy. Przyjaciel brzmi ciekawiej Ty to masz fajnie z tym Maćkiem Może użyczysz go na kilka dni? hehe Niedość, że Maciek to jeszcze pan ciacho, niezadobrze masz czasem? Cytat:
Postaram się być bardziej pozytywnie nastawiona No, czapeczki są ok Choć ogólnie bolid Renault tak średnio mi się podoba, no ale najważniejsze, żeby był szybki
__________________
I NIGDY się nie poddawaj. |
||
2010-02-08, 21:40 | #2130 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Formuła 1 part II
Może sobie wyglądać jak kupa tylko, żeby ta kupa szybka była
Uczę Bartka odgłosów bolidów. Jutro mu zapodam wyścig jakiś. Niech chłopak trenuje oglądanie, bo chciałabym ten sezon jakoś obejrzeć a nie jednym okiem. Planujemy z mężem zakup nowego TV na nowy sezon
__________________
If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.