|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-01-24, 21:00 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 63
|
Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Witajcie! Jak w tytule. Matka chłopaka zaprosiła mnie na obiad do restauracji, w której ma świętować pewne wydarzenie ze swoją najbliższą rodziną. Zgodziłam się, bo miałam poczucie, że wypada (zresztą to podobno uparta kobieta z rodzaju tych, którym się "nie odmawia"). Oczywiście stresuję się i wiem, że nie będę czuła się zbyt komfortowo, bo:
1. Z chłopakiem jestem dopiero od 9 miesięcy (nie jest to jeszcze super poważny związek), przy czym nie miałam okazji lepiej poznać jego rodziny - z matką zamieniłam zaledwie kilka słów przy przypadkowym spotkaniu; 2. Chłopak nie ma z matką najlepszych relacji; 3. Jest to podobno osoba uparta, taka "nie znosząca sprzeciwu", skłonna do uprzedzeń - podobno, bo nie znam jej osobiście, a tylko z relacji chłopaka; 4. Jest to prywatne święto - mam wrażenie, że reszta rodziny (oprócz matki i chłopaka będzie tam jeszcze jego ojciec i siostra, którzy mnie nie znają) może nie podzielać ochoty na moje towarzystwo podczas tego obiadu; 5. Zapoznanie się odbyłoby się w sztywnych ramach, na jej warunkach - to restauracja, skoro mnie zaprasza, to pewnie też zapłaci, a ja nie będę mogła odwdzięczyć się nawet butelką wina czy ciastem, które przyniosłabym będąc zaproszona na obiad w domu, plus oczywiście z racji tego, że to restauracja, nie będę mogła wykonać "strategicznego odwrotu", jak na przykład przy niezobowiązującej pogawędce przy kawie Stąd moje wątpliwości i pytania: czy to jest dziwna sytuacja? Czy może nie powinnam była przyjmować tego zaproszenia? Jak ograniczyć skrępowanie w takiej sytuacji? W co się ubrać? Niby banalne pytania, ale byłabym wdzięczna za Waszą pomoc |
2015-01-24, 21:14 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Wyobrażasz sobie swoje dalsze relacje z nią skoro byś nie przyjeła zaproszenia?Może właśnie to jej krok w kierunku poznania Ciebie?
Dlaczego właściwie do tej pory zamieniłyście kilka zdań ? Te 9 msc związku to też nie jest jakoś super mało.Czy aby chłopak unika kontaktowania Was ? Na pewno byłoby lepiej gdybyś poznała się z nią i rodzina w luźniejszych okolicznościach.No ale skoro wyszło jak wyszło to bardzo dobrze że przyjełaś zaproszenie.Zachowuj sie naturalnie.Nie staraj się robić na siłę dobrego wrażenia W miąrę okazji zamień z każdym parę słów.Chodzi o to żebyś nie zaszyła się z chłopakiem w kącie i tyle Cie widzieli Co do stroju.Ubierz ..się normalnie.Czysto ,schludnie i wygodnie |
2015-01-24, 21:22 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Bardzo dobrze, że przyjęłaś to zaproszenie. Nie widzę w tej sytuacji nic dziwnego, w rodzinie mojego exa takie były zasady- skoro byłam z nim, to byłam zapraszana na uroczystości rodzinne, które jego rodzice organizowali. Ubierz się elegancko, ale prosto, klasycznie- nie ma opcji popełnienia gafy.
|
2015-01-24, 21:26 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
Nawiasem mówiąc, gdyby facet założył taki wątek i tak się wyraził o 9-miesięcznym związku, to by pewnie niezłe słowne kopy dostał. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-01-24 o 21:48 |
|
2015-01-24, 21:27 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Właśnie, dlaczego do tej pory nie poznałaś jego rodziny? Sama napisałaś, że Twój chłopak nie ma dobrego kontaktu z matką, skoro sam nie zaproponował spotkania, to może działa to tez w drugą stronę i z powodu kiepskich stosunków jego mama zaprasza Cię z powodu tej uroczystości - ma w końcu powód Nie nastawiaj się negatywnie, bo może kobieta rzeczywiście chce Cię w koncu poznać. Bardziej martwiłabym się, gdybym po 3 latach związku nie spotkała nigdy potencjalnych teściów
Jasne, sytuacja może być trochę stresująca, ale wg mnie powinnaś przyjąć zaproszenie ubiera się swobodnie, ale pamiętaj, że elegancka restauracja ma swoje wymogi (no i ze z racji tej "okazji" rodzina będzie pewnie ubrana bardziej odświętnie i elegancko niż na zwykłym spotkaniu ) Nie nastawiaj się negatywnie!
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
2015-01-24, 21:27 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Jak ktoś Cię zaprasza -> chce, żebyś przyszła. A skoro chce, to na pewno nie zaskarbisz sympatii tej osoby, jeśli odmówisz. Zresztą, już pal sześć sympatię matki chłopaka, ale ja bym chciała poznać rodzinę mojego faceta, z którym jestem już 9 miesięcy, a nie tylko Chyba, że to jakaś bardzo luźna znajomość, ot takie randkowanie raz na jakiś czas.
Ubierz się elegancko, ale nie przesadnie, skoro to jakaś rodzinna uroczystość, to moim zdaniem nie wypada, żebyś poszła np. w jeansach. Dziewczyna brata, która była zaproszona na 80te urodziny mojego dziadka ubrała brzoskwiniową sukienkę koktajlową i żakiet i było bardzo dobrze Ładna sukienka bez wielkich dekoltów, albo materiałowe spodnie/spódnica, elegancka bluzka. Dla mnie to nie jest dziwna sytuacja, dziwną sytuację to mam ja - w związku trzy lata, a nigdy nawet nie zaproszona na obiad przez matkę TŻ, o głupiej herbacie nawet nie wspomnę, podczas gdy on u mnie jest podejmowany regularnie, z uroczystościami rodzinnymi włącznie. Co do ograniczenia skrępowania - zachowuj się po prostu naturalnie, takie wychodzenie hej do przodu też nie jest zwykle odbierane przez otoczenie jako pozytywne, a wręcz fałszywe. Dla tych ludzi to będzie normalne, że będziesz prowadziła kurtuazyjną gadkę-szmatkę a nie wygłaszała prowokujące tezy na tematy światopoglądowe. Po prostu bądź uprzejma, tematy ryzykowne omijaj, skoro będzie też siostra TŻ, to zawsze możesz zagadnąć o szkołę czy studia (choćby zbliżającą się sesję, czy ma bardzo ciężko itd.). Jeśli np. nie jadasz pewnych potraw (nie wiem, owoców morza, jagnięciny itd.) to warto wcześniej podpytać TŻ, czy jest coś konkretnego planowane, żebyś miała szansę się wymiksować z danego menu, choćby pod pozorem alergii. |
2015-01-24, 21:37 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Hej, najwazniejsze jest Twoje zdanie. Nie zmuszaj sie- bo tak wypada, jesli nie czujesz sie gotowa na takie wyjscie to nie idz. Niczego nie musisz. Nie pisze tego od tak, bo napisac jest latwo, a zrobic juz trudniej. Ja mam apodyktyczna tesciowa i juz po pierwszym spotkaniu z nia powiedzialam sobie, ze nie bede ulegla synowa. Nie przychodzilo mi to latwo, stres byl okropny. Zaznaczylam wyraznie, ze mam wlasne zdanie i robie to, co ja chce.
Z Twojej wypowiedzi wynika, ze nie czujesz sie gotowa na takie spotkanie, bo powiedz szczerze czy nie wolalabys w tym czasie umowic sie z kumpelami na wino na przyklad? Tesciowa nie moze byc jak kat, a Ty nie mozesz tam isc jak na sciecie. Pozdrawiam |
2015-01-24, 21:43 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
o matko aleś doradziła
kobieta wyszła z inicjatywą zapoznania a Ty ja od... katów. tak niech dziewczyna ma wszystko w dupie ,powie 'teściówce' ze ma spadać na drzewo, i niech idzie na winko z koleżankami |
2015-01-24, 21:44 | #9 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
W tym zaproszeniu nie widzę nic dziwnego i niestosownego. Natomiast mnie dziwi, że dość lekko traktujesz związek, który trwa niemal rok. Mama Twojego chłopaka może uważa Wasz związek za poważny i dlatego chce Cię bliżej poznać. Zastanów się dobrze nad tym związkiem.
|
2015-01-24, 21:55 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Po pierwsze gdyby to byl powazny zwiazek to dziewczyna by sie nie wahala pojsc na takie spotkanie. Ja jestem za tym, zeby sobie w zyciu oszczedzac niepotrzebnych stresow. Zreszta ja mam babcie z typu tych, ktorym sie nie odmawia i wiem jak sie z takimi typami postepuje. One zaczynaja Cie szanowac dopiero jak sie postawisz inaczej traktuja jak przynies, wynies, pozamiataj.
|
2015-01-24, 21:55 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Dziękuję Wam za odpowiedzi Rzeczywiście dziwnie zabrzmiało, gdy napisałam, że jesteśmy w związku "tylko" 9 miesięcy - nie znaczy to jednak, że nie wiążę przyszłości z tym chłopakiem. Jest nam razem bardzo dobrze. Pisząc, że nie jest to jeszcze super poważny związek miałam raczej na myśli, że póki co nie robimy żadnych poważniejszych planów, typu określenie terminu wspólnego zamieszkania czy w ogóle jakichś większych przedsięwzięć - tempo rozwoju naszego związku wydaje mi się jak na razie odpowiednie
Zastanowiłam się nad tym, czy chłopak specjalnie unika poznania mnie ze swoimi rodzicami - ale wydaje mi się, że nie. Zapraszał mnie do siebie do domu, świadomy obecności swoich rodziców, to ja zazwyczaj odmawiałam, uważając, że wygodniej jest spotykać się u mnie - on mieszka z rodzicami, ja w mieszkaniu studenckim, w związku z czym u mnie mamy większy komfort. Zdarzyło mi się u niego oczywiście kilkukrotnie być, ale zazwyczaj rodzice byli wtedy w pracy/ na wakacjach, raz tylko zastałam ich w domu i wtedy poznałam oraz zamieniłam kilka słów. On moich rodziców nie zna - mieszkają w innym mieście, jeszcze nie był w odwiedzinach. W poprzednim związku (trwał dwa lata) były poznał moich rodziców dopiero po roku (również mieszkał w innym mieście). Przyszedł do mnie na kawę. Stresowałam się przeogromnie Na szczęście spotkanie wypadło bardzo miło, ale jednak - była to półgodzinna kawa w przytulnych domowych warunkach, a nie uroczysty obiad, gdzie mam wrażenie będę musiała dokonywać jakiejś "prezentacji" swojej osoby. (a, ja rodziców byłego nie poznałam "oficjalnie" - po prostu przy okazji, gdy u niego byłam, doszło do paru rozmów) Hm, zastanawiam się, czy wynika z tego, że to ja mam problem z takimi sytuacjami stresowymi związanymi z poznawaniem ludzi ważnych dla mojego chłopaka - obecny jest bardzo towarzyski, ma wielu znajomych, ja poszłam z nim na kilka spotkań z różnymi przyjaciółmi, byliśmy razem na weselu, i za każdym razem towarzyszył mi stres Potrzebuję trochę więcej czasu niż on by się przełamać - może i ten nieszczęsny stres związany z tym czy jego rodzina mnie zaakceptuje (wiem, że nie powinnam się tym przejmować) sprawia, że nie dążę ani do poznawania jego rodziny, ani do zapoznawania jego z moją (poznał tylko moją siostrę). Edytowane przez bbardotka Czas edycji: 2015-01-24 o 21:58 |
2015-01-24, 21:56 | #12 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Nie stresuj się tak tym spotkaniem, będzie dobrze
|
2015-01-24, 22:47 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Ja bym się tak nie przejmowała tym Dobrze że przyjęłaś zaproszenie, bo niegrzeczne by było gdybyś odmówiła ubierz się jakoś elegancko, proponuje ładny żakiecik i do tego spodnie lub spódniczka i jakąś ładną koszulkę, nie musi być specjalnie elegancka zachowuj się naturalnie, taka jaka jesteś, nie krępuj się, uśmiechaj przytakuj, nie podchodź do tego tak poważnie, tylko się wyluzuj bardziej to na pewno docenią Cię za poczucie humoru, że nie jesteś jakaś sztywna a odwdzięczysz się za obiad kiedyś przy okazji
__________________
LESS is MORE more or less |
2015-01-25, 01:38 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
bóldupyza3...2...1... Edytowane przez szklana_mgla Czas edycji: 2015-01-25 o 01:40 |
|
2015-01-25, 01:40 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
To nie oni Ciebie mają zaakceptować, tylko bardziej Ty ich A nazywania matki chłopaka ,,katem" już w ogóle nie skomentuję. Otóż nie jest tak, że robimy sobie, co nam się podoba, nie chcemy iść na imprezę do rodziny partnera, która nam nic nie zrobiła, to powiemy, że winiacz z psiapsiółkami ważniejszy. Postawmy się w sytuacji, że to nasi rodzice wychodzą z inicjatywą, żeby naszego TŻ zaprosić, a on nam oświadcza, że w sumie to się stresuje, krótko ze sobą jesteśmy i on woli z kumplami iść do baru. Ja bym się poczuła zlekceważona, ale zarazem traktowana niepoważnie, jak jakaś tymczasowa znajomość, dla której nie warto podejmować większego wysiłku i np. przełamać jakąś swoją nieśmiałość czy opór. I osobiście, to dla mnie by to był powód, żeby się takiemu związkowi baczniej przyjrzeć, albo wręcz sobie trochę mentalnie ,,odpuścić" czekając, co czas przyniesie. Jasne, co innego, jak chcemy TŻ po miesiącu zapoznać z całą naszą rodziną, bo to przesada. Ale 9 miesięcy to nie jest już taka hiper świeża sprawa.
|
2015-01-25, 07:21 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Autorko, ile macie lat?
Jak dla mnie w tej sytuacji nie ma nic dziwnego ani nadzwyczajnego. Mnie to by absolutnie nie zdziwiło, a na pewno nie z takim stażem związku. Odmowa? W ogóle moim zdaniem nie wchodzi w grę. Chamskie w stosunku do rodziców i TZta. Wyluzuj, to tacy sami ludzie jak Ty Pewnie też się stresują przed poznaniem Ciebie. Nie nakręcaj się negatywnie na mamę chłopaka tylko po tym co Ci mówił - wyrób sobie zdanie sama, jak ją poznasz.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2015-01-25, 07:25 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Jak dla mnie to Ty trochę zawaliłaś unikając do tej pory okazji poznani jego rodziny. Matka jest ok, wręcz na Twoim miejscu poczułabym się 'zaszczycona', gdyby przyszła teściowa sama wykazywała inicjatywę, żeby mnie poznać i wciągała mnie do rodziny. Widać jak jesteś do niej z góry negatywnie nastawiona przez opowieści chłopaka, konflikt aż wisi w powietrzu. Ja na twoim miejscu pamiętalabym o wszystkich ostrzeżeniach i negatywnych cechach o jakich słyszałaś, ale starałabym się patrzeć na tę kobietę przez pryzmat własnych odczuć. A te na razie powinny być ok, bo nic złego jej strony się nie stało.
Co do odwdzięczenia się - jak to jakieś święto - urodziny, rocznica itd to zawsze mile widziane są czekoladki. Jak nie - wystarczy wspomnieć, że to miłe z jej strony, że o Tobie pomyślała i cieszysz się, że w końcu bliżej poznasz rodzinę X. To wystarczy. |
2015-01-25, 09:56 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
|
|
2015-01-25, 10:58 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
Trochę mnie mimo wszystko zaskoczyło, że wszystkie uważacie, że to nic dziwnego być zaproszoną przez mamę chłopaka na uroczysty obiad w restauracji (domowy sama bym uważała za naturalny), kiedy np. ja i on nie mieszkamy ze sobą ani ja lepiej nie poznałam jego rodziców właśnie w warunkach domowych itd. - bo większość moich koleżanek którym powiedziałam o sprawie była zdziwiona, mówiąc m.in. "to by było ok, gdybyście byli narzeczeństwem". No nie wiem, pewnie u różnych ludzi panują różne zasady. Za dwie godziny już będę na miejscu, teraz się szykuję i przeglądam szafę, by nie popełnić jakiejś gafy strojem dzięki za Wasze rady! |
|
2015-01-25, 11:02 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Rodzinę faceta poznaje się i w jakichś imprezach uczestniczy dopiero po zaręczynach? Jasne... Tym sposobem można by się z kimś 5 lat spotykać i nie znać jego bliskich / nigdzie razem nie chodzić (w sensie do swoich rodzin). Oni Cię nie zaprosili na święta, czy jako chrzestną dziecka, tylko na bibkę w restauracji. Wyluzuj.
|
2015-01-25, 11:10 | #21 | |
Ante Pante
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
__________________
chill |
|
2015-01-25, 11:14 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 13 145
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Mama chce abyście sie poznali, to dobrze. Chce abys była z nimi w ważnej chwili, wiec jak widać ma dobre zamiary. Ubierz sie ładnie, kup bukiet kwiatów, uśmiechnij sie i idź. Zjedzą przecież obiad, nie Ciebie!
|
2015-01-25, 11:16 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Miałaś mnóstwo okazji by ją poznać u niej w domu. Unikałaś jej, to w końcu ona przejęła inicjatywę i Cię zaprosiła do restauracji, z okazji jakiejś tam posiadówki.
Ciesz się, że w ogóle o tym jak unikałaś poznania jej wyciąga rękę. I ciesz się, że spotkanie na neutralnym gruncie. To normalne że jest się zapraszanym przez rodzinę partnera. 9 miesięcy to nie jest krótko, to na tyle rozsądny czas by móc założyć, że znajomość jest bardziej poważna. A co do poznania rodziny to im wcześniej tym lepiej. |
2015-01-25, 11:23 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Dziwne myślenie mają Twoje koleżanki. I tak jak było pisane - mogłaś wcześniej poznać jego rodzine, ale nie chciałaś. Teraz stres, że obiad w restauracji.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2015-01-25, 12:11 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Dodam jeszcze, że lżejsze wydaje mi się spotkanie na neutralnym gruncie, niż w prywatnym domu. W domu można mieć różne rozterki - a czy wypada pomóc w nakryciu do stołu? A pozmywać? A może uznają to za szarogęszenie się? A o czym rozmawiać jak zostaniesz z kimś sam na sam? A w restauracji spotykacie się, rozmawiacie wszyscy przy stole, wracacie do domu - wszystko inne robi obsługa, brak krępujących momentów.
|
2015-01-25, 13:10 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Zaproszenie od matki chłopaka - dziwne?
Cytat:
Po dwóch miesiącach spotykania się zostałam zaproszona na wesele jego brata, gdzie poznałam całą rodzinę hurtowo.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-01-25 o 13:14 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:18.