Polecamy:

basienka:) · 2006-10-30, 15:37

ja mam kotka od kilku dni, dostałam od taty. własnie siedzi mi na kolanach i patrzy co tam pisze

jest uroczy

mam jeszcze najukochańszego psiaczka,którego wzięłam od takiej sympatycznej pani dwa lata temu

matysowa · 2006-10-30, 16:20

Ja swojego Rudzika (patrz avatar)

Przygarnęłam

Siedział malutki biedaczek pod koniec listopada na przystanku autobusowym. Dzień wcześniej był jeszcze z braciszkiem/siostrzyczką.
Jak bym złapała tego człowieka który kotki małe wyrzuca...

wrrr.... to by człowiekiem już nie był....

Honey_Girl · 2006-10-30, 19:52

Cytat:

Napisane przez taszkin

Jak masz możliwość wklej zdjęcie swojego psiaka

na pewno jest uroczy.

U nas co jakiś czas zdarza się taki dzień...same się rodzą a my przechowujemy, sterylizujemy i szukamy domów :-( błędne koło...

przepraszam, ale chwilami brakuje mi siły. Na szczęście - tylko na chwilę

Jak będe miała zdjęcia mojego psiaka to oczywiście wkleję

Taverney · 2006-10-30, 20:08

mój kociak po prostu sam się wprosił...
tyle biegał wkoło domu i ogrodu, a że robi się zimno...to już się zdąrzył zadomowić

Nie obyło się bez wizyty u weterynarza i paru zastrzyków, ale teraz jest już pełnoprawnym domownikiem

i nawet jak pozwolimy sobie z mężem na chwilę nieuwagi przy otwartej sypialni, to wskakuje na łóżko, jakby nie miał swojego

Świniaczek · 2006-11-03, 11:52

Dostałam teoretycznie na wielkanoc, ale w rzeczywistości sami też chcieli psiaka

A najbardziej podobało mi sie, jak w końcu udało mi sie rodzicow namowic na psiaka

siedzielismy przed tv i leciala reklama pedigree ze psy sa najlepszymi przyjaciolmi (pewnie wiecie jaka

) a ja sie rozbeczalam ze takiego przyjaciela nie mam

no i chyba po tygodniu pojechalismy kupic psiaka (z niewiedzy nierodowodowego). Jak ją wzielam na rece to puscilam ja dopiero w domu

A w domu na dzien dobry zrobila kupe pod stolem w kuchni

i chciala zezrec kwiaty z doniczki

hecate · 2006-11-03, 12:05

Moj kot mial zostac utopiony z reszta wiejskiego rodzenstwa ... mama jak sie dowiedziala o tym to powiedziala ze ma jej go kolezanka przywiesc... No i przyjechal w koszyku. Dziki wiejski kot ze stodoly o przepieknej siersci.

Do tej pory jest 'dziki' ale to tylko jego urok.

Krolik... niestety juz go nie ma posrod krolikow... Pojechalismy z TZ na wies do znajomych na grila - tak sie skladalo ze akurat ich miniaturkowe kroliki mialy pelono mlodych... Jak to kroli...szare, biale i jeden jedyny czarny... Jak go zobaczylam to sie zakochalam... No to mi mowia 'wez sobie' Dzownie do ammy - mama bedziemy miec krolika... mamus moja 'chyba oszalalas'

Krolik musial jeszce 3 tygodnie poczekac az podrosnie i wzielismy go... Dziki kot, pieszczoch krolik...

Krolik niestety w sierpniu umarl nagle.... Huki stuki z dolu od remontujacej sasiadki zabily go.

Monica123 · 2006-11-03, 13:23

Ja mojego psa sama przyniosłam do domu jak miałam 8 lat. błakał się po osiedlu grudniowa porą i postanowiłam wziąść go na ręce i po prostu zanieść do mamy i zakomunikować, że ON zostanie z nami.Mogłam go zatrzymac jedynie jeśli właściciel się nie znajdzie. Na szczęscie ślad po nim zaginal. Atosik był ze mną 14lat

ewulinek@vp.pl · 2006-11-07, 10:18

ja mam pieska rasy akita inu, więc trochę interesuję się tą rasą!
Znana jest histora psa tej rasy o imieniu Hachiko. W Japonii dzieje tego psa znane są powszechnie.
Pies Hachiko ( znany również jako Wierny pies Hachiko) , należał do profesora Tokijskiego Uniwersytetu Cesarskiego Eisaburo Ueno. Hachiko i profesor odrazu poczuli do siebie wielką sympatię .Pies każdego dnia odprowadzał swojego pana na stację Shibuya i zjawiał się tam ponownie po południu , gdy ten przyjeżdzał z uczelni.
21 maja 1925 roku profesor zasłabł na uniwersytecie i w następstwie doznanego udaru mózgu zmarł. Tego dnia Hachiko nie doczekał się powrotu swojego pana . Nie zaprzestał jednak po niego wychodzić. Przez ponad 10 lat wychodził codziennie na dworzec po swojego pana i wypatrywał w drzwiach dworca na swojego ukochanego pana.
Wkrótce mówiło o nim całe Tokio , życzliwi ludzie dokarmiali go i opiekowali się nim, jednak on każde oznaki troski przyjmował z obojętnością!
7 marca 1934 roku znaleziono go martwego na dworcu .wszytskie duże japońskie gazety poinformowały o śmierci akity! Był tak sławny że postawiono mu dwa pomniki - jeden na dworcu Shibuya w Tokio, drugi na dworcu w Odate.
Do dziś pies rasy akita jest w Japonii symbolem bezgranicznego oddania!!

Angie144 · 2006-11-07, 10:34

Kochane te zierzaczki. Smutne to, ale piękne historie.

ewulinek@vp.pl · 2006-11-07, 10:42

Cytat:

Napisane przez Angie144

Kochane te zierzaczki. Smutne to, ale piękne historie.

zgodzę się z Tobą , naprawdę wzruszające!!

esfira · 2006-11-07, 19:37

nie wiem, czy pamietacie taka historię- w USA jakis stary człowiek (żeby nie powiedziec bałwan) złapał mysz i wrzucił ją do ogniska przed domem (żeby go pokręciło za takie pomysły). Mysz uciekła z ogniska, pobiegła do domu i podpaliła dom tlącym się futerkiem. Biedna zginęła, ale dom tego *^$#^&*()^ spłonął
Dobrze mu tak!!
Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego zwierzeta ratuja ludzi itp...w końcu to ludzie je najbardziej krzywdzą

cheer · 2006-11-07, 22:50

Cytat:

Napisane przez ewulinek@vp.pl

j
Znana jest histora psa tej rasy o imieniu Hachiko.

Słodkie imię...

Czyta się jak "hacziko"??
Historia podobna do historii Dżoka...

Cytat:

Napisane przez esfira

Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego zwierzeta ratuja ludzi itp...w końcu to ludzie je najbardziej krzywdzą

Niestety ... zwierzęta to chyba najbardziej bezinteresowne istoty na Ziemi...

Angie144 · 2006-11-08, 08:07

Cytat:

Napisane przez esfira

nie wiem, czy pamietacie taka historię- w USA jakis stary człowiek (żeby nie powiedziec bałwan) złapał mysz i wrzucił ją do ogniska przed domem (żeby go pokręciło za takie pomysły). Mysz uciekła z ogniska, pobiegła do domu i podpaliła dom tlącym się futerkiem. Biedna zginęła, ale dom tego *^$#^&*()^ spłonął
Dobrze mu tak!!
Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego zwierzeta ratuja ludzi itp...w końcu to ludzie je najbardziej krzywdzą

Faktycznie PALANT

- BAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO mu tak dobrze, szkoda tylko stworzonka, bidulka.

Anett_ · 2006-11-11, 06:44

Cytat:

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Znana jest histora psa tej rasy o imieniu Hachiko. W Japonii dzieje tego psa znane są powszechnie (... )

Ewulinku, dobrze, że opisałaś tę historię, rzeczywiści, jak Zauważyła Cheer dzieje Hachiko, bardzo podobne do losów Dżoka. To potwierdza, że wspaniałe, wierne psiaki są wszędzie a ich ogromne przywiązanie do ludzi to nie incydent.

Zmieszczam link do artykułu :

Cytat:

Napisane przez Fragment:

Skąd zwierzęta to wiedzą?
Niezwykłe zdolności naszych zwierząt
Pies wie, kiedy umiera jego pan, nawet jeśli dzielą ich setki kilometrów. A praca ula ustaje, gdy pszczoły wyczuwają śmierć swojej królowej. Uczeni dobrze znają to zjawisko, a jednak nie chcą się nim zająć z obawy przez mianem pseudonaukowców.

Całość:http://wiadomosci.onet.pl/1369188,242,1,1,kioskart. html

cheer · 2006-11-11, 11:05

Zwierzaki nie tylko wyczuwają, że coś złego dzieje się z człowiekiem, ale także między sobą. Kilka dni temu jakiś pajac przejechał na podwórku kota. Chowają się pod samochodami, wydawać by się mogło, że to szybkie i sprytne zwierzaki, a jednak nie zdążył. Całe szczęście jakiś dobry człowiek szybko go zabrał z tego podwórka. Przypomniało mi się jak kiedyś po podobnej sytuacji nad takim zabitym kotkiem zebrały się inne. One wiedziały, że on nie żyje. Tak smutnie to wyglądało...

...:::oblabobla:::... · 2006-11-30, 18:37

Dostałam od Vet`a dla mojej kici lekarstwo w formie cukierków do lizania, gryzienia o nazwie ECZEKAN
http://www.lomza.com/veta/prod01651161.htm
Czy Wasze zwierzę chętnie jadło to lekarstwo?

Anett_ · 2007-01-09, 14:17

Przedstawiam- Bustera, laureata nagrody Pies Roku 2005, dzielnego psa, którego los rzucił do Iraku, by wiernie trwać w czasie wojny przy panu i ratować ludzkie życia.

Cytat:

Napisane przez sierżant Danny Morgan

Wyruszyliśmy z naszej bazy o trzeciej nad ranem, żeby skoro świt zaskoczyć ukrywających się uzbrojonych zwolenników Saddama Husaina. Miejscowość Sawfan została otoczona.
Gdy żołnierze opróżnili dom, poprosiłem naszego tłumacza, żeby zapytał jego mieszkańców, czy ukryli jakąś broń. Odpowiedź brzmiała: nie. Również żołnierze, którzy już wcześniej przeszukali zabudowania, niczego nie znaleźli. Wtedy ruszyłem do akcji z Busterem.
Buster zaczął systematycznie przeszukiwać pomieszczenia. Jedno z nich było pełne starych mebli i nieużywanych sprzętów. Stałem w drzwiach obserwując, jak Buster obwąchuje wszystkie zakamarki. Nagle zainteresował się jedną z szaf, widziałem jego rosnące podekscytowanie - reakcję, jaką znałem z tak wielu ćwiczeń. W końcu Buster usiadł obok szafy, dając mi jednoznaczną wskazówkę, że coś znalazł. Wyglądało to dokładnie tak, jak na setkach szkoleń. Tym razem byliśmy jednak na wojnie, a to była prawdziwa broń, którą miano nas zabić.
Natychmiast powiadomiłem żołnierzy, że Buster coś znalazł. Usłyszałem jednak, że wszystko zostało już przeszukane i niczego nie odkryto. Nie mogłem uwierzyć - przecież Buster nie mógł się pomylić...
Poprosiłem o ponowne sprawdzenie. Dwóch żołnierzy jeszcze raz przeszukało wskazaną szafę, nie znajdując niczego. Poprosiłem więc o jej odsunięcie – i wtedy zobaczyliśmy zamaskowaną kryjówkę. Były w niej karabiny, naboje, granaty, materiały wybuchowe... Buster nie zawiódł.
Nigdy nie zapomnę tego dnia. Po latach ćwiczeń i pracy z psami w różnych miejscach na świecie, teraz byłem na wojnie - ja i mój pies, bezgranicznie ufający sobie tandem. I razem włożyliśmy swój wkład w ocalanie ludzkiego życia.

A tutaj link do wywiadu, dotyczącego tego niezwykłego psa:
http://www.psy.pl/news/?O=3800&zoom=plus

A ja mam zagadkę- czy Wiecie jakie zwierzęta poza psami, służą człowiekowi w armii?

Laura2112 · 2007-01-10, 08:41

Słyszałam, że chcą szkolić pszczoły (czy też osy)

Hmm, ciekawe, jak to zrobią

szoopcia · 2007-01-19, 17:51

Szukalam takiego watku ale nie znalazlam...co myslicie o kupowaniu psa na allegro? ale chodzi mi nie o to ze odbior osobisty i placisz przy odbiorze...tylko o takich ludzi ktorzy wysylaja zwierzatka za granice...
ja jestem zainteresowana kupnem psa na allegro...ale sama nie wiem jaki by byl koszt przesylki za pieska...i wogole troche to straszne zeby wysylac psiurka poczta...

tutaj podaje linka do tego psa...jak myslicie mozna tak kupic? czy to za duze cierpienie dla pieska bedzie?
http://www.allegro.pl/item158749847_...retriever.html

wogole boje sie troche tez o to ze jak wylsle komus kase na konto a piesek nie bedzie "wyslany"...
i wogole chyba jeszcze musze miec papiery na psa i paszport prawda?

doradzcie cos co o tym sadzicie i wogole jakies inne rady

bo ja ciemna jestem

Mirianka · 2007-01-19, 17:55

wiesz,ale masz odbiór osobisty w aukcji...

Mirianka · 2007-01-19, 17:56

aha,Ty chcesz go do Anglii

hmm to chyba bedzie droga impreza przwóz takiego psiaka bezpiecznie i nie pocztą a firmą która ma bezpieczny przewóż zwierząt na duze odległosci...

**jotemka** · 2007-01-19, 17:58

Często oglądam na allegro zwierzęta

Śliczny ten piesek, ciekawi mnie jak on byłby przewieziony

Z tym jest ok na allegro że jeśli zapłacisz to towar dostaniesz a jeśli nie to tam już mają swoich adwokatów

i resztę bosów.

SzpiegZKrainyDeszczowców · 2007-01-19, 17:58

Cytat:

Napisane przez Mirianka

aha,Ty chcesz go do Anglii

hmm to chyba bedzie droga impreza przwóz takiego psiaka bezpiecznie i nie pocztą a firmą która ma bezpieczny przewóż zwierząt na duze odległosci...

a 2 tyg kwarantanny... ??? zamknąc maluszka 8 tygodniowego na 2 tyg :/
Pomijam moj poglad na nierodowodowe "rasowce" bo to nie ten temat...

**fructissa** · 2007-01-19, 18:00

boooże szopcia

ale żeś wybrała psiurka

moja ulubiona raska

one są taaaakie śliczne. Moja znajoma ma takiego i jest słodziutki

myślę że właśc. zadbają o PRAWIDŁOWE przesłanie tego pieska

jeeeeezu już cie kocham

te psy działają na mnie jak magnez

Kiya · 2007-01-19, 18:02

Szoopcia może ktoś Ci kupi tego pieska w kraju a potem wyrobi mu papiery i bezpiecznie a przede wszystkim humanitarnie przewiezie Ci go samochodem przez granice?
Nie wyobrażam sobie że ktoś Ci prześle tego psiaka przesyłką?! bo poczta odpada,samolot kosztuje kupę kasy.
Mam nadzieje że nikt nie ma pomysłu pakowac psa w paczkę i przesyłać

Tak jak to było w przypadku Frodo

*~An!@~* · 2007-01-19, 18:12

Dziwne

. Jak można przez internet kupować zwierzęta?

Naprawdę...dziwne

.

szoopcia · 2007-01-19, 18:14

dziewczyny tez neiw yobrazam sobie...raczej zrobie tak ze pojedizemy na wakacje do polski...ja i moje siosrty polecimy samolotem a rodzice pojada autem i wezma pieska ze soba...bo mi sie az serce kraje jak mam pomyslec ze piesek przez 2 tyg w jakies klatce czy cos bedzie siedzial

synesthesia · 2007-01-19, 18:21

Szopcia, a nie lepiej kupić na ebayu z Anglii?

wenedka · 2007-01-19, 18:22

Cytat:

Napisane przez synesthesia

Szopcia, a nie lepiej kupić na ebayu z Anglii?

właśnie, albo po prostu normalnie, z hodowli

elisek · 2007-01-19, 18:26

Szopcia, nie kupuj w ten sposób psiaka, plis

To jest maleństwo, a przy przekroczeniu granicy musiałoby spełnić szereg wymogów. Poza tym sama podróż dla niego wydaje mi się czymś strasznym, mimo że jedynie do UK. Przecież możesz kupić zwierza na miejscu, albo tak jak piszesz-w trakcie wizyty w Polsce i zabrać go samochodem. To bardziej bezpieczne i łatwiejsze dla niego.

2006-10-30, 15:37	#421
basienka:) Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: daleko stąd:) Wiadomości: 329	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) ja mam kotka od kilku dni, dostałam od taty. własnie siedzi mi na kolanach i patrzy co tam piszejest uroczy mam jeszcze najukochańszego psiaczka,którego wzięłam od takiej sympatycznej pani dwa lata temu

2006-10-30, 16:20	#422
matysowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 238	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) Ja swojego Rudzika (patrz avatar) Przygarnęłam Siedział malutki biedaczek pod koniec listopada na przystanku autobusowym. Dzień wcześniej był jeszcze z braciszkiem/siostrzyczką. Jak bym złapała tego człowieka który kotki małe wyrzuca... wrrr.... to by człowiekiem już nie był....

2006-10-30, 20:08	#424
Taverney Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 6 678	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) mój kociak po prostu sam się wprosił... tyle biegał wkoło domu i ogrodu, a że robi się zimno...to już się zdąrzył zadomowić Nie obyło się bez wizyty u weterynarza i paru zastrzyków, ale teraz jest już pełnoprawnym domownikiem i nawet jak pozwolimy sobie z mężem na chwilę nieuwagi przy otwartej sypialni, to wskakuje na łóżko, jakby nie miał swojego __________________ kalendarz ślubny wizażanek < wpisujcie się! [SIGPIC][/SIGPIC] Mama dubeltowa

2006-11-03, 11:52	#425
Świniaczek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :) Wiadomości: 3 048	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) Dostałam teoretycznie na wielkanoc, ale w rzeczywistości sami też chcieli psiaka A najbardziej podobało mi sie, jak w końcu udało mi sie rodzicow namowic na psiaka siedzielismy przed tv i leciala reklama pedigree ze psy sa najlepszymi przyjaciolmi (pewnie wiecie jaka ) a ja sie rozbeczalam ze takiego przyjaciela nie mam no i chyba po tygodniu pojechalismy kupic psiaka (z niewiedzy nierodowodowego). Jak ją wzielam na rece to puscilam ja dopiero w domu A w domu na dzien dobry zrobila kupe pod stolem w kuchni i chciala zezrec kwiaty z doniczki __________________ W świni siła! W świni moc!

2006-11-03, 12:05	#426
hecate Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Manchester Wiadomości: 9 232	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) Moj kot mial zostac utopiony z reszta wiejskiego rodzenstwa ... mama jak sie dowiedziala o tym to powiedziala ze ma jej go kolezanka przywiesc... No i przyjechal w koszyku. Dziki wiejski kot ze stodoly o przepieknej siersci. Do tej pory jest 'dziki' ale to tylko jego urok. Krolik... niestety juz go nie ma posrod krolikow... Pojechalismy z TZ na wies do znajomych na grila - tak sie skladalo ze akurat ich miniaturkowe kroliki mialy pelono mlodych... Jak to kroli...szare, biale i jeden jedyny czarny... Jak go zobaczylam to sie zakochalam... No to mi mowia 'wez sobie' Dzownie do ammy - mama bedziemy miec krolika... mamus moja 'chyba oszalalas' Krolik musial jeszce 3 tygodnie poczekac az podrosnie i wzielismy go... Dziki kot, pieszczoch krolik... Krolik niestety w sierpniu umarl nagle.... Huki stuki z dolu od remontujacej sasiadki zabily go.

2006-11-03, 13:23	#427
Monica123 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: znad Wisły Wiadomości: 842	Dot.: Jak dostaliście zwierzaka ? :)) Ja mojego psa sama przyniosłam do domu jak miałam 8 lat. błakał się po osiedlu grudniowa porą i postanowiłam wziąść go na ręce i po prostu zanieść do mamy i zakomunikować, że ON zostanie z nami.Mogłam go zatrzymac jedynie jeśli właściciel się nie znajdzie. Na szczęscie ślad po nim zaginal. Atosik był ze mną 14lat __________________

2006-11-07, 10:34	#429
Angie144 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Podkowa Leśna Wiadomości: 1 522	Dot.: Wyjątkowe zwierzęta Kochane te zierzaczki. Smutne to, ale piękne historie.

2006-11-07, 19:37	#431
esfira Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 003	Dot.: Wyjątkowe zwierzęta nie wiem, czy pamietacie taka historię- w USA jakis stary człowiek (żeby nie powiedziec bałwan) złapał mysz i wrzucił ją do ogniska przed domem (żeby go pokręciło za takie pomysły). Mysz uciekła z ogniska, pobiegła do domu i podpaliła dom tlącym się futerkiem. Biedna zginęła, ale dom tego ^$#^&()^ spłonął Dobrze mu tak!! Szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego zwierzeta ratuja ludzi itp...w końcu to ludzie je najbardziej krzywdzą __________________ Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż Scandinavian Sleeping & Living

2006-11-11, 11:05	#435
cheer Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 4 525	Dot.: Wyjątkowe zwierzęta Zwierzaki nie tylko wyczuwają, że coś złego dzieje się z człowiekiem, ale także między sobą. Kilka dni temu jakiś pajac przejechał na podwórku kota. Chowają się pod samochodami, wydawać by się mogło, że to szybkie i sprytne zwierzaki, a jednak nie zdążył. Całe szczęście jakiś dobry człowiek szybko go zabrał z tego podwórka. Przypomniało mi się jak kiedyś po podobnej sytuacji nad takim zabitym kotkiem zebrały się inne. One wiedziały, że on nie żyje. Tak smutnie to wyglądało... __________________ Wymienię

2007-01-19, 17:51	#439
szoopcia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: ... Wiadomości: 2 110	Zwierzeta z allegro Szukalam takiego watku ale nie znalazlam...co myslicie o kupowaniu psa na allegro? ale chodzi mi nie o to ze odbior osobisty i placisz przy odbiorze...tylko o takich ludzi ktorzy wysylaja zwierzatka za granice... ja jestem zainteresowana kupnem psa na allegro...ale sama nie wiem jaki by byl koszt przesylki za pieska...i wogole troche to straszne zeby wysylac psiurka poczta... tutaj podaje linka do tego psa...jak myslicie mozna tak kupic? czy to za duze cierpienie dla pieska bedzie? http://www.allegro.pl/item158749847_...retriever.html wogole boje sie troche tez o to ze jak wylsle komus kase na konto a piesek nie bedzie "wyslany"... i wogole chyba jeszcze musze miec papiery na psa i paszport prawda? doradzcie cos co o tym sadzicie i wogole jakies inne rady bo ja ciemna jestem __________________ "иαјрιєkиιєјѕzу υѕмιєсђ мα тєи kто ω zусιυ ωιєlє ωусιєярιαl..." fєєlιиgѕ сαи gяοω вυт тћєу сαи gο αωαу тοο... dοит тяυѕт иο gυу kєєр ιт "јυѕт fяιєиdѕ"...

2007-01-19, 17:55	#440
Mirianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 10 785	Dot.: Zwierzeta z allegro wiesz,ale masz odbiór osobisty w aukcji... __________________

2007-01-19, 17:56	#441
Mirianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 10 785	Dot.: Zwierzeta z allegro aha,Ty chcesz go do Anglii hmm to chyba bedzie droga impreza przwóz takiego psiaka bezpiecznie i nie pocztą a firmą która ma bezpieczny przewóż zwierząt na duze odległosci... __________________

2007-01-19, 17:58	#442
jotemka BAN stały Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 1 409	Dot.: Zwierzeta z allegro Często oglądam na allegro zwierzęta Śliczny ten piesek, ciekawi mnie jak on byłby przewieziony Z tym jest ok na allegro że jeśli zapłacisz to towar dostaniesz a jeśli nie to tam już mają swoich adwokatów i resztę bosów.

2007-01-19, 18:00	#444
fructissa BAN stały Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: FrÓktolandia :) Wiadomości: 3 228	Dot.: Zwierzeta z allegro boooże szopcia ale żeś wybrała psiurka moja ulubiona raska one są taaaakie śliczne. Moja znajoma ma takiego i jest słodziutki myślę że właśc. zadbają o PRAWIDŁOWE przesłanie tego pieska jeeeeezu już cie kocham te psy działają na mnie jak magnez

2007-01-19, 18:02	#445
Kiya Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: Silesia Wiadomości: 3 706	Dot.: Zwierzeta z allegro Szoopcia może ktoś Ci kupi tego pieska w kraju a potem wyrobi mu papiery i bezpiecznie a przede wszystkim humanitarnie przewiezie Ci go samochodem przez granice? Nie wyobrażam sobie że ktoś Ci prześle tego psiaka przesyłką?! bo poczta odpada,samolot kosztuje kupę kasy. Mam nadzieje że nikt nie ma pomysłu pakowac psa w paczkę i przesyłać Tak jak to było w przypadku Frodo __________________ Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223

2007-01-19, 18:12	#446
~An!@~ Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój Wiadomości: 1 898	Dot.: Zwierzeta z allegro Dziwne . Jak można przez internet kupować zwierzęta? Naprawdę...dziwne .

2007-01-19, 18:14	#447
szoopcia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: ... Wiadomości: 2 110	Dot.: Zwierzeta z allegro dziewczyny tez neiw yobrazam sobie...raczej zrobie tak ze pojedizemy na wakacje do polski...ja i moje siosrty polecimy samolotem a rodzice pojada autem i wezma pieska ze soba...bo mi sie az serce kraje jak mam pomyslec ze piesek przez 2 tyg w jakies klatce czy cos bedzie siedzial __________________ "иαјрιєkиιєјѕzу υѕмιєсђ мα тєи kто ω zусιυ ωιєlє ωусιєярιαl..." fєєlιиgѕ сαи gяοω вυт тћєу сαи gο αωαу тοο... dοит тяυѕт иο gυу kєєр ιт "јυѕт fяιєиdѕ"...

2007-01-19, 18:21	#448
synesthesia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 5 906	Dot.: Zwierzeta z allegro Szopcia, a nie lepiej kupić na ebayu z Anglii? __________________ Nie ma na tym świecie nic bardziej nienormalnego, niż pojęcie normalności ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ It takes a fool to remain sane

2007-01-19, 18:26	#450
elisek Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 1 202	Dot.: Zwierzeta z allegro Szopcia, nie kupuj w ten sposób psiaka, plis To jest maleństwo, a przy przekroczeniu granicy musiałoby spełnić szereg wymogów. Poza tym sama podróż dla niego wydaje mi się czymś strasznym, mimo że jedynie do UK. Przecież możesz kupić zwierza na miejscu, albo tak jak piszesz-w trakcie wizyty w Polsce i zabrać go samochodem. To bardziej bezpieczne i łatwiejsze dla niego.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)