Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :( - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-17, 18:35   #241
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Oświadczałaś się kiedyś? Jeśli nie, to nie wiesz, jaki to stres. A dla faceta to stres ogromny, bo nie dość, że boi się, iż usłyszy "nie", to właśnie "wybredne księżniczki na ziarnku grochu" wymyślają różne cuda, żeby im ten moment utrudnić. Zwykła kolacja i kwiaty przestają wystarczać, teraz kobitkom marzy się jakaś kwiecista przemowa (a w takiej chwili podejrzewam, że ciężko jest słowo wykrztusić), fajerwerki bla bla bla.
Wiekszosc takich facetow jest w zwiazku czas jakis. Wiec zakladam, ze partnerki podejscie do malzenstwa zna. Skoro zna i decyduje sie na oswiadczyny musi byc raczej pewny, ze tego 'nie' nie uslyszy.

No chyba, ze ryzyk fizyk - poznal milosc swojego zycia i pada na kolana po tygodniu. Moze byc roznie.

Ale spory odsetek takich zareczajacych sie par to jednak 'dlugodystansowcy'.
Zorganizowanie takiego szczegolnego wieczoru nie powinno byc trudne. Wie co lubi i jak lubi.
A dziewczyny czesto same 'sugeruja delikatnie' jak chcialyby widziec ten szczegolny dzien.

Ja mialam kiepskie zareczyny. Ale rozwod mam nadzieje pojdzie mi lepiej.
To mimo wszystko wazny moment w zyciu, jest w nim potencjal na spontanicznosc.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 19:16   #242
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

No ok, facet faktycznie nie zabłysnął, ale moim zdaniem jej odpowiedź "trzeba bylo sie oswiadczac dwa lata temu kiedy to moja mama mowila ze nie a teraz jak juz tyle czekala to juz jej nie zalezy" mówi sama za siebie...
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 19:55   #243
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez chiante Pokaż wiadomość
No ok, facet faktycznie nie zabłysnął, ale moim zdaniem jej odpowiedź "trzeba bylo sie oswiadczac dwa lata temu kiedy to moja mama mowila ze nie a teraz jak juz tyle czekala to juz jej nie zalezy" mówi sama za siebie...

No nie bylo to ani mile ani taktowane ale posadza ja raczej o rozgoryczenie i frustracje niz zla wole.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 20:08   #244
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
No nie bylo to ani mile ani taktowane ale posadza ja raczej o rozgoryczenie i frustracje niz zla wole.
Rozgoryczenie? Z jakiego powodu? Że facet jej się oświadczył, ale nie zrobił tego tak idealnie jak ona sobie wymarzyła?
Mi to mąci samymi negatywnymi cechami tej dziewczyny. Fakt, że facet nie poprosił jej o rękę tak, jak jej się widziało nie znaczy, że ma się nadymać i wypominać przeszłość. Nie o to w związku chodzi.

Tak jak już koleżanki wcześniej wspomniały, zaręczyny to nie chwila dla mężczyzny, ale dla obojga. I moim zdaniem jak już facet zadaje to pytanie to wypadałoby się jakoś zachować, a nie strzelać focha.
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-17, 20:13   #245
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Ale Wy to ciagniecie nie wiem po co. I tak nie wiemy, jakie sa relacje miedzy nimi, jaka ona jest. Jaki on jest....
Skoro on z nia jest 5 lat i sie dla nie stara to coś to chyba oznacza.
Moze już się jej świadczył i sa szczesliwi. W koncu koles napisał jeden post.
__________________
pierwszy Skarb- 22.12.2009
drugi Skarb-8.12.2011

domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-18, 06:23   #246
eldrin83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 442
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

witam, niei znam Ciebei ani jego dlatego moja wypowiedź będzie tylko taka ogólna i nie koniecznie trafna ale z Twojego opisu sytuacji wydajem i się że troche naciskałaś na niego, kierowałaś nim kiedy to ma nastąpić, za bardzo tym żyłaś: mówiłas mu że nie wtedy, że najlepiej tak, że nie tu itp itd a może trzeba było to zostawić, zapomnieć ja sama goniłam i liczyłam na zaręczyny ale odpuściłam bo widziałam zaczynał sie czuć jakby przumuszany do czegoś, efekt: zaręcznymy w najmniej oczekiwanym momencie, miejscu i pierścionek wybrany przez niego. jedynie moje wskazówki kiedyś kiedyś że nie chciałabym przy ludziach najlepiej sam na sam ale to była rozmowa ogólna nie konkretna że chodzi o Nasze zaręczny, może on to zrobił tak bo był trochę zmęczony Twoimi grymasami i dla Ciebie tylko dla spokoju.
eldrin83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-18, 19:56   #247
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

komu odpowiedziałaś Eldrin83?
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-18, 20:02   #248
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez kasia083 Pokaż wiadomość
komu odpowiedziałaś Eldrin83?
Do dziewczyny, która założyła ten wątek
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-18, 20:05   #249
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Ale sprawa tej osoby już dawno się bardzo szczęśliwie zakończyła... od tamtego czasu, tyle już osób tu sie żaliło...
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-19, 07:02   #250
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Widocznie spojrzała tylko na pierwszą stronę i tak ją problem pochłonął, że musiała odpisać
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-19, 09:08   #251
la novia
Raczkowanie
 
Avatar la novia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 37
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Dla mężczyzny oświadczyny to bardzo duży stres. Doceń to, że poprosił Cię o rękę, że cie kocha i chce spędzić z Tobą życie. To za mało dla Ciebie?
My kobiety słyniemy z tego, że snujemy marzenia niczym z amerykańskich filmów, marzymy o księciu na białym rumaku, oczekujemy ideałów. Ale taka nie jest rzeczywistość.
Jak możesz mówić, że nie będziesz miała czego wspominać, czy cała otoczka zaręczyn znaczy dla ciebie więcej niż szczera intencja Twojego mężczyzny?
Myślę, że każdy mężczyzna robi to na swój sposób i lepiej, że Twój zrobił to skromnie i prosto, choć pewnie dlatego, że zjadł go stres nie mógł wydusić z siebie słowa, niż miałby szukać w internecie sposobów na idealne zaręczyny....
po prostu pomyśl i zastanów się co naprawdę jest dla ciebie ważne.


ps. mój mężczyzna był totalnie zestresowany, porpsił mnie o rękę bardzo skromnie, ale kiedy to robił widziałam jak bardzo mnie kocha i to stanowiło najpiekniejszą scenerię całej sytuacji.


pozdrawiam
la novia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-19, 20:43   #252
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

ja się w pełni zgadzam z paulakrk

nie tłumaczcie tak tych biednych, zestresowanych facecików
w momencie zaręczyn oni mają być już mężczyznami,
a zorganizowanie takiej chwili, raz w życiu z założenia, nie może ich przerastać
czemu ich tak tłumaczycie?
przecież ten raz mogliby się postarać dla kobiety, którą kochają przecież
i powinni na rzęsach dla niej stanąć, czyż nie?

i nie chodzi tu o to, żeby organizować zaręczyny z pompą, pełne teatralnych sztucznych gestów
ale żeby był jakiś klimat - odpowiedni klimat, sprzyjający moment,
a nie na odwal, byle mieć to już za sobą ...

gdybym to ja miała się oświadczać,
chciałabym, żeby było wspaniale,
żeby mój Tż zapamiętał to do końca życia, żeby był szczęśliwy
dlaczego oni mają byc zwolnieni z takiego podchodzenia do sprawy?
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 11:16   #253
daqmar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 257
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez inabell Pokaż wiadomość
Tak sobie myślę, że jakbyśmy mniej marzyły i mniej sobie wyobrażały, to mniej byłoby rozczarowań . Więc ja sobie żyję spokojnie z myślą, że z okazji zaręczyn TŻ zabierze mnie na kebaba , wszystko ponad to będzie po prostu cudowne . Kebab też będzie cudowny.
Życzę wszystkim paniom wielu pięknych chwil, do których miło będzie wracać.

Swięte słowa, mniej gdybania i wyobrażania sobie nie wiadomo czego. Trzeba cieszyć się z tego co jest, bo zawsze oczywiście może być lepiej, ale również może być zawsze 100 razy gorzej. A dziewczyny które tak marzą i są rozczarowane zaręczynami, bo na przykład omawiały to ze swoim partnerem albo się spodziewały - przyjęły te zaręczyny za rzecz oczywistą i chyba nie zdają sobie sprawy, że życie bywa przewrotne i z jakiegoś powodu do tych zaręczyn mogło w ogóle nie dojść.


A tak ogólnie to nie każdy ma dar stworzenia idealnej otoczki, znam też takiego pana co potrafi stworzyć piękną scenerię, wprost jak z bajki, a to tylko powierzchowne piekno i cóż z tego jak w sercu lód.

Edytowane przez daqmar
Czas edycji: 2009-02-20 o 11:51
daqmar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 11:28   #254
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
ja się w pełni zgadzam z paulakrk

nie tłumaczcie tak tych biednych, zestresowanych facecików
w momencie zaręczyn oni mają być już mężczyznami,
a zorganizowanie takiej chwili, raz w życiu z założenia, nie może ich przerastać
czemu ich tak tłumaczycie?
przecież ten raz mogliby się postarać przecież ten raz mogliby się postarać dla kobiety, którą kochają przecież
i powinni na rzęsach dla niej stanąć, czyż nie?

i nie chodzi tu o to, żeby organizować zaręczyny z pompą, pełne teatralnych sztucznych gestów
ale żeby był jakiś klimat - odpowiedni klimat, sprzyjający moment,
a nie na odwal, byle mieć to już za sobą ...

gdybym to ja miała się oświadczać,
chciałabym, żeby było wspaniale,
żeby mój Tż zapamiętał to do końca życia, żeby był szczęśliwy
dlaczego oni mają byc zwolnieni z takiego podchodzenia do sprawy?
Nie zgadzam sie z ani jednym zdaniem które napisałaś
Mężczyźni są prości. Jeśli chcesz mieć oświadczyny jak z bajki to powiedz to swojemu TZ wprost a nie miej potem pretensje i fochy bo nie było bukietu z krwisto czerwonych róż tylko blado różowych
Poza tym co oznacza:w momencie zaręczyn oni mają być już mężczyznami- to że sie facet stresuje nie jest wyznacznikiem tego czy jest czy może nie jest mężczyzną.
Moje zaręczyny były skromne Nie dostałam też bukietu, bo wiedziałam że mojego TZ nie stać na wielkie bukiety Byliśmy tylko we dwoje Dla mnie były wyjątkowe i wcale nie uważam że mój tż sie nie postarał
I ważniejsze jest żeby mój mąż starał sie na codzień uszczęśliwić mnie drobiazgami niż ten jeden raz sie postarać i odwalić fajerwerki i zrobić show
A jak już znajdziesz tego co na rzęsach bedzie stawa to daj znać Takiego jeszcze nie widziałam
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 11:53   #255
angemol
Raczkowanie
 
Avatar angemol
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 51
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Myslę,ze zareczyny to ma byc swięto dla dwoch osób.Przez dobre przygotowanie mężczyzna pokazuje kobiecie ,ze mu zalezy,że chce być z nią.
Sama mialam najgorsze zareczyny pod sloncem-oczywiście można wymyślic sobie większe horrory. Bylo 0 romantyzmu-bylam umeczona po dniu,gdzie poszlismy spacerem na zakupy na drugi koniec miasta; mialam na sobie nagorsze dresy do chodzenia po domu-dodatkowo brudne po sprzataniu-przebarwine deomestosem; potem ugotowalismy obiadokolacje i mielismy jesc,ale potem z nerwow nic nie zjadlam. Poza tym prosilam duzo wczesniej TZ by nie bylo to w walentynki-bo nie lubie tego sztucznie nadmuchanego dnia milosci,ktora powinna byc 365 dni w roku. No i oczywiscie bylo 14 lutego-bo on myslal,ze zartuje! Poza tym najpierw rozplakalam sie ze szcescia,a potem z zalu,ze sie nie postaral.Nawet kwiatka nie dostalam. Przykro mi bardzo i rozumiem wszystkie dziewczyny ,ktore mialy podobne doswiadczenia.
Co do tych ,ktore bronia i usprawiedliwiaja brak zaangazowania TZ -powiem krotko-syty glodnego nie zrozumie.
Jak sie kocha,to urodziny,imieniny tej osoby planuje sie wczesniej-mysli o prezencie,o tym jak go podac-a te swieta sa przeciez co roku.A zareczyny maja byc raz w zyciu-wiec nie rozumiem ,jak sie mozna nie postarac?
Ja sprawe postawilam jasno-uczymy sie na bledach,wiec ma mi zrobic jeszcze jedne zareczyny-takie prawdziwe,a nie byle jakie,aby bylo,aby zaliczyc.Czekam na nie
__________________
rosnę
angemol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 11:58   #256
chiante
Zadomowienie
 
Avatar chiante
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
A jak już znajdziesz tego co na rzęsach bedzie stawa to daj znać Takiego jeszcze nie widziałam
Ja takiego znam, ale się Nim nie podzielę
__________________


chiante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 12:01   #257
angemol
Raczkowanie
 
Avatar angemol
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 51
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Napisane przez 21pyza
[quote=21pyza;11068488]Nie zgadzam sie z ani jednym zdaniem które napisałaś
Mężczyźni są prości. Jeśli chcesz mieć oświadczyny jak z bajki to powiedz to swojemu TZ wprost a nie miej potem pretensje i fochy bo nie było bukietu z krwisto czerwonych róż tylko blado różowych

Prości -nie znaczy tepi-mezczyzn stac na wiecej-tylko trzeba od nich wymagac!Sama znam osobiscie kilku panow,ktorzy sie postarali z zareczynami.


Napisane przez 21pyza
I ważniejsze jest żeby mój mąż starał sie na codzień uszczęśliwić mnie drobiazgami niż ten jeden raz sie postarać i odwalić fajerwerki i zrobić show

Tu nie chodzi o show i fajerwerki-tylko o podkreslenie wyjatkowosci tej chwili.I to ma zrobic mezczyzna! On ma strojem,zachowaniem,slowa mi i wybranym miejscem podkreslic,ze to jest wazny dla niego moment,ze to jest moment wyjatkowy,ze mu naprawde na Tobie zalezy. Na wazne momenty ubierasz sie pieknie-nikt na wazny egzamin nie idzie w dresach,chyba ze egzamin jest z wf-u
__________________
rosnę

Edytowane przez angemol
Czas edycji: 2009-02-20 o 12:03
angemol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 13:05   #258
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez chiante Pokaż wiadomość
Ja takiego znam, ale się Nim nie podzielę
Fajnie Mój dużo umię ale takie cuda... Chyba musze nad nim popracować

Cytat:
Napisane przez angemol Pokaż wiadomość

Prości -nie znaczy tepi-mezczyzn stac na wiecej-tylko trzeba od nich wymagac!Sama znam osobiscie kilku panow,ktorzy sie postarali z zareczynami.


Tu nie chodzi o show i fajerwerki-tylko o podkreslenie wyjatkowosci tej chwili.I to ma zrobic mezczyzna! On ma strojem,zachowaniem,slowa mi i wybranym miejscem podkreslic,ze to jest wazny dla niego moment,ze to jest moment wyjatkowy,ze mu naprawde na Tobie zalezy. Na wazne momenty ubierasz sie pieknie-nikt na wazny egzamin nie idzie w dresach,chyba ze egzamin jest z wf-u
Tępy odnosi sie raczej do inteligencji i jestem przeciwniczka mówienia o kimś w taki sposób.

Wymagasz od niego A czego wymagasz od siebie?
Ma ci zrobi jeszcze jedne zaręczyny? A to przypadkiem nie maja bzc wasze zaręczyny a nie twoje? naprawdę nie pojmuje jak mozna zrobic powtorke tej wzjatkowej chwili jaka ona bz nie była
Moze po prostu nie wybralas sobie na swojego przyszlego meza romantyka i porownywanie go z innzmi panami "ktorzy sie postarali z zareczynami" jest troche nie fair Ale to moje zdanie
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 15:57   #259
Clovera
Raczkowanie
 
Avatar Clovera
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lbn/Pruszków
Wiadomości: 81
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Ostatnio coraz częściej zdaję sobie sprawę, że nas oszukali... mam na myśli TV... Od dziecka wpajamy sobie, że będzie tak idealnie, romantycznie, a potem będziemy żyli długo i szczęśliwie - jak w filmie. Niestety rzeczywistość jest dużo mniej łaskawa niż TV i dlatego przeżywamy takie rozczarowania. Mamy szczęście, jeśli nasi faceci oglądali te same filmy co my . Jeśli nie, to albo dobrze ich pokierujemy, damy delikatnie do zrozumienia czego oczekujemy, albo czeka nas rozczarowanie niestety.

Na temat naszych zaręczyn rozmawialiśmy zdawkowo tylko raz i to bardzo dawno przed faktem. Powiedziałam tylko, że chciałabym żeby to była niespodzianka, nie wyobrażam sobie wybierać pierścionka i że standardowe zaręczyny w restauracji z kwiatami i szopkami uważam za totalną nudę. Potem raczej nie wspominałam o zaręczynach, bo nie chciałam żeby wyszło na to że go naciskam.

Chodził pół roku z pierścionkiem w kieszeni czekając na odpowiednią chwilę, ale podobnie jak w przypadku opisanym przez kolegę wyżej, zawsze działo się coś co niszczyło nastrój. On cierpliwie czekał, a ja o niczym nie wiedziałam. W dniu oświadczyn domyśliłam się, że chce to zrobić, tzn nie wiedziałam, ale przeczuwałam bo zachowywał się dziwnie i tak pokierowałam sprawą, że wyszło bardzo romantycznie na zamku w Janowcu . Nie było kwiatów, inscenizacji, nie mam pojęcia ile kosztował pierścionek, ale byłam szczęśliwa, że podjął decyzję i że weźmiemy ślub.

Na co dzień mój TŻ nie jest w ogóle romantyczny, nie umie mówić uczuciach, a więc cieszę się, że wyszło tak jak wyszło, ale zdaję sobie sprawę, że mogło wyjść dużo gorzej gdybym w porę nie domyśliła się, że on coś kombinuje. Cała sytuacja była dosyć komiczna i długo by ją opisywać, ale dobrze, że skończyło się szczęśliwie.

Moim zdaniem to przez te romanyczne komedie mamy takie wygórowane oczekiwania i marzenia, ale jak już ktos napisał wcześniej ważne, żeby nie ryzykowac wszystkim za cenę spełnienia tych marzeń.
__________________
Nasz Ślub 05.09.2009
Clovera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-20, 16:24   #260
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Moje zaręczyny też nie były romantyczne. Poszliśmy na frytki do baru przy "drodze ekspresowej", gdzie przeważnie jadają kierowcy. I TZ oświadczył mi się pod tym barem, w błocie. I chociaż nie było fajerwerków, romantyzmu, nie zamieniłabym je na żadne inne, i nigdy nie chciałabym żeby je powtórzył. Po widok jego oczu, jego zmieszanie i to pytane, sprawiło, ze świat wokół zniknął, więc nie ważneo jest ze to nie był królewski zamek, restauracja itd. - ważne, ze zrobił bo to czuł. Tu w tej chwili jednej niepowtarzalnej. Dla mnie i dla niego wyjątkowej. Tylko my się liczymy, a reszta... reszta jest nieważna.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 16:34   #261
marcela23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

21pyza, niewiele zrozumiałaś z tego co napisałam

absolutnie nie chodzi mi o fajerwerki i wielkie bukiety, mi też to do szczęścia nie potrzebne
chodzi o to, by ta chwila była wyjątkowa i taka nasza
ludzie, którzy się zaręczają, powinni się dobrze znać -> facet powinien wiedzieć co lubi i czego oczekuje jego kobieta (nie tylko w tej kwestii) -> powinien starać się sprostać tym oczekiwaniom
(oczywiście nie mówię tu o jakichś absurdach typu zabierz mnie na koniec świata i tam to zrób)

jeśli dziewczyna między słowami rzuca, że nie chce w walentynki, bo nie lubi tego święta,
albo nie chce przy rodzicach, a on jednak słucha mamusi, bo ona powiedziała, że 'tak wypada'
albo wyskakuje z pierścionkiem, kiedy ona jest zła, smutna i rozżalona
to jak to o nim świadczy? że coś z nim nieteges

my byliśmy z Tż niedawno na romantycznym weekendzie w romantycznym miejscu
niestety przypadkiem znalazłam pierścionek ... (oczywiście nie przyznałam sie)
ale plany się nam trochę pokomplikowały i mój Tż nie oświadczył się w końcu
i jestem mu za to wdzięczna, bo nie było ani jednej odpowiedniej chwili
i on postanowił poczekać na lepszą okazję, zamiast dać mi ten pierścionek byle jak i byle kiedy, żeby tylko mieć to z głowy

ja wcale nie oczekuję wielkiego bukietu kwiatów, pięknej scenerii, garnituru i wszechobecnych płatków róż czy innych takich
ale niech w tej chwili będzie jakaś magia
marcela23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 10:22   #262
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
21pyza, niewiele zrozumiałaś z tego co napisałam
Bradzo dobrze zrozumiałam to co napisałaś Nie mam problemu z tekstem.
Ale nie chodzi mi o sytuacje gdy facet ma głęboko gdzieś czy słucha swojej mamusi tylkoo sytuacje gdzie dziewczyna żąda od swojego przyszłego męża powtórek zaręczyn bo jej nastrój nie pasuje, albo nie wyraził sie w słowach które ona kiedyś usłyszała w romatycznym filmie, albo żeby stawał na rzęsach (choć chiante twierdzi że takiego ma, ale sie nie podzieli wiec sie nie liczy)
William Shakespeare napisał: Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne. Radze sobie wziąć do serca te słowa wszystkim obrażonym przyszłym pannom młodym
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 10:23   #263
paulakrk
BAN stały
 
Avatar paulakrk
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 580
GG do paulakrk
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez angemol Pokaż wiadomość
Jak sie kocha,to urodziny,imieniny tej osoby planuje sie wczesniej-mysli o prezencie,o tym jak go podac-a te swieta sa przeciez co roku.A zareczyny maja byc raz w zyciu-wiec nie rozumiem ,jak sie mozna nie postarac?

W SAMO SEDNO


Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
przecież ten raz mogliby się postarać dla kobiety, którą kochają przecież
i powinni na rzęsach dla niej stanąć, czyż nie?

i nie chodzi tu o to, żeby organizować zaręczyny z pompą, pełne teatralnych sztucznych gestów
ale żeby był jakiś klimat - odpowiedni klimat, sprzyjający moment,
a nie na odwal, byle mieć to już za sobą ...
i TU RÓWNIEŻ

Cytat:
Napisane przez angemol Pokaż wiadomość
Na wazne momenty ubierasz sie pieknie-nikt na wazny egzamin nie idzie w dresach,chyba ze egzamin jest z wf-u
Łopatologicznie - ale trafnie

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
facet powinien wiedzieć co lubi i czego oczekuje jego kobieta (nie tylko w tej kwestii) -> powinien starać się sprostać tym oczekiwaniom
(oczywiście nie mówię tu o jakichś absurdach typu zabierz mnie na koniec świata i tam to zrób)

jeśli dziewczyna między słowami rzuca, że nie chce w walentynki, bo nie lubi tego święta,
albo nie chce przy rodzicach, a on jednak słucha mamusi, bo ona powiedziała, że 'tak wypada'
albo wyskakuje z pierścionkiem, kiedy ona jest zła, smutna i rozżalona
to jak to o nim świadczy? że coś z nim nieteges
Święte słowa . Ale jak widać - wielu facetów ma je w głębokim poważaniu. A częsć dziewczyn jescze broni takiego olewactwa.

Cytat:
Napisane przez daqmar Pokaż wiadomość
Trzeba cieszyć się z tego co jest
I wracając do punktu wyjścia - to wszystko kwestia podejścia.

Mnóstwo zakompleksionych kobiet godzi się na wszystko, byle tylko " nie zostawił mnie samej bo tak kocham mojego misia, nie poradzę sobie bez tego bla bla bla".
Setki takich przykladów mamy na wizażu, tysiące na co dzień, wokół siebie.

A, że są kobiety, które nie godzą się na tego typu "mizerię"? To jak widać ciężko zrozumieć. Nie lubię nijakości, szarości, beznadziei. Nie zamierzam się cieszyć " z tego co jest" ale chcę żyć sobie tak perfekcyjnie i doskonale jak to tylko możliwe.

Także w tej materii jestem wymagająca i żadne półśrodki by mnie nie zadowalały
I dlatego rozumiem rozgoryczenie niektórych tu obecnych.
paulakrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 12:51   #264
carmelova
Zakorzenienie
 
Avatar carmelova
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
ja się w pełni zgadzam z paulakrk

nie tłumaczcie tak tych biednych, zestresowanych facecików
w momencie zaręczyn oni mają być już mężczyznami,
a zorganizowanie takiej chwili, raz w życiu z założenia, nie może ich przerastać
czemu ich tak tłumaczycie?
przecież ten raz mogliby się postarać dla kobiety, którą kochają przecież
i powinni na rzęsach dla niej stanąć, czyż nie?

i nie chodzi tu o to, żeby organizować zaręczyny z pompą, pełne teatralnych sztucznych gestów
ale żeby był jakiś klimat - odpowiedni klimat, sprzyjający moment,
a nie na odwal, byle mieć to już za sobą ...

gdybym to ja miała się oświadczać,
chciałabym, żeby było wspaniale,
żeby mój Tż zapamiętał to do końca życia, żeby był szczęśliwy
dlaczego oni mają byc zwolnieni z takiego podchodzenia do sprawy?
Cytat:
Napisane przez marcela23 Pokaż wiadomość
21pyza, niewiele zrozumiałaś z tego co napisałam

absolutnie nie chodzi mi o fajerwerki i wielkie bukiety, mi też to do szczęścia nie potrzebne
chodzi o to, by ta chwila była wyjątkowa i taka nasza
ludzie, którzy się zaręczają, powinni się dobrze znać -> facet powinien wiedzieć co lubi i czego oczekuje jego kobieta (nie tylko w tej kwestii) -> powinien starać się sprostać tym oczekiwaniom
(oczywiście nie mówię tu o jakichś absurdach typu zabierz mnie na koniec świata i tam to zrób)

jeśli dziewczyna między słowami rzuca, że nie chce w walentynki, bo nie lubi tego święta,
albo nie chce przy rodzicach, a on jednak słucha mamusi, bo ona powiedziała, że 'tak wypada'
albo wyskakuje z pierścionkiem, kiedy ona jest zła, smutna i rozżalona
to jak to o nim świadczy? że coś z nim nieteges

my byliśmy z Tż niedawno na romantycznym weekendzie w romantycznym miejscu
niestety przypadkiem znalazłam pierścionek ... (oczywiście nie przyznałam sie)
ale plany się nam trochę pokomplikowały i mój Tż nie oświadczył się w końcu
i jestem mu za to wdzięczna, bo nie było ani jednej odpowiedniej chwili
i on postanowił poczekać na lepszą okazję, zamiast dać mi ten pierścionek byle jak i byle kiedy, żeby tylko mieć to z głowy

ja wcale nie oczekuję wielkiego bukietu kwiatów, pięknej scenerii, garnituru i wszechobecnych płatków róż czy innych takich
ale niech w tej chwili będzie jakaś magia
Zgadzam się z Tobą w 100%. Zaręczyny jeszcze przede mną, więc nie musze pisać, że "moje były w supermarkecie na stoisku z papierem toaletowym, ale były najcudniejsze na świecie, bo byliśmy tylko on i ja i papier velvet".

Wg mnie to ważny krok. Zaręczyny wiążą się ze zwiększeniem swojej odpowiedzialności za drugą osobę. A nie jest odpowiedzialne narażanie przyszłej żony na zawał serca

Jeżeli chłopak potrafi słuchać, to będzie wiedział, czego oczekuje jego partnerka. A jeżeli w dodatku ten słuchający chłopak jest mężczyzną, to zrobi wszystko, by spełnić marzenia swojej Ukochanej.

A marzenia mogą być różne, i uważam, że tutaj nie należy polemizować.
carmelova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 13:16   #265
daqmar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 257
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Mnóstwo zakompleksionych kobiet godzi się na wszystko, byle tylko " nie zostawił mnie samej bo tak kocham mojego misia, nie poradzę sobie bez tego bla bla bla".
Setki takich przykladów mamy na wizażu, tysiące na co dzień, wokół siebie.

Te dziewczyny, które były tak strasznie rozczarowane zaręczynami, bo nie spełniły one ich wyobrażeń też mogły ich w danej chwili nie przyjmować. A to że ktoś nie musi mieć wszystkiego dopracowanego na ostatni guzik i perfekcyjnego wcale nie znaczy że tkwi w szarości i beznadziei, są też inne wartości.
daqmar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 13:36   #266
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Dziewczyny, źle mnie zrozumiałyście. Nie chodzi mi o to, żeby zaręczyny były jakiekolwiek, w byle jakim miejscu, od niechcenia. Chodzi mi o to, żeby nie zwalać na faceta całej odpowiedzialności, wymagać, żeby wszystko było perfect, nie stresować go dodatkowo. To jest WSPÓLNY dzień i facet też ma być zadowolony.
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 15:30   #267
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Cytat:
Napisane przez carmelova Pokaż wiadomość
Z
Jeżeli chłopak potrafi słuchać, to będzie wiedział, czego oczekuje jego partnerka. A jeżeli w dodatku ten słuchający chłopak jest mężczyzną, to zrobi wszystko, by spełnić marzenia swojej Ukochanej.

A marzenia mogą być różne, i uważam, że tutaj nie należy polemizować.
Oczywiście że tak i jak najbardziej sie z tobą zgadzam. Tylko wiele z nas (ja również nawet często) rzucamy naszym TZ jakieś mgliste stwierdzenia a potem mamy pretensje że on nie umie czytać między wierszami i że wogóle nie zrozumiał i jakokreśliła jedna z wizażanek jest tępy (nie dotyczy to sytuacji w którj dziewczyna nie chciała zaręćzyn 14.02 a jej chłopak myślał że żartuje)

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, źle mnie zrozumiałyście. Nie chodzi mi o to, żeby zaręczyny były jakiekolwiek, w byle jakim miejscu, od niechcenia. Chodzi mi o to, żeby nie zwalać na faceta całej odpowiedzialności, wymagać, żeby wszystko było perfect, nie stresować go dodatkowo. To jest WSPÓLNY dzień i facet też ma być zadowolony.
I pod tym mogę sie podpisać wszystkimi kończynami
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 15:58   #268
arinitti
Raczkowanie
 
Avatar arinitti
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 461
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Zgadzam się z dziewczynami, które stawiają facetom wymagania - mają sie starać, i już! słuchać pragnień swoich ukochanych - i już! bo ma im zależeć! I już! To oczywiste. Jak nam na czymś zależy - i kobietom, i mężczyznom - to się po prostu staramy. Nie ma sensu usprawiedliwiać chamstwa w stylu: "kupiłem sobie autko za 60 tys. i książki za 4 tys., ale na pierścionek nie wydam więcej niż 5 stówek, a jeszcze go sobie kup, bo mnie właściwie to zwisa, mnie na tym nie zależy" - to jest po prostu dno i wodorosty, jak mawiali starożytni Rzymianie. Trzeba faceta zostawić i uciekac gdzie pieprz rosnie, i to czym prędzej.

Jednak potrafie zrozumiec też stres faceta, który bardzo sie stara, ale nie bardzo mu to właśnie z powodu przejęcia wychodzi, tak jak Bodziodr - opamiętał sie w końcu, dojrzał (bo wcześniej to taki typowy niedojrzały maminsynek), zrozumiał, że chce ze swoją dziewczyną przeżyć życie, próbował (do bólu nieporadnie, ale ile razy), i w tej sytuacji dałabym mu taryfę ulgową.

A tak w ogóle, to Bodziodr napisz, jak oświadczyny.

Ja wiem, że im kobita jest bardziej samodzielna, niezależna życiowo, tym ma wieksze wymagania (tak tak, do Ciebie Paulokrk piję ) i ktoś nieporadny z przejęcia wydaje się jej ciotą totalną, i trudno dla niego o szacunek, gdy widać, że jest się od niego o niebo lepszym. I trudno nie zadawać sobie pytania, czy przez całe życie będzie sie miało synka, a nie męża (zwłaszcza jeśli chce się mieć dzieci ) - chcę bowiem partnera, kurka, a nie kogoś, kto z niczym sobie nie poradzi, a ja mam wielkie szanse stać się pokazowym babochłopem, bo cały dom na mojej umęczonej głowie i barkach. Więc ja to rozumiem.

Ale uważam, że czasem warto dać człowiekowi szansę - wtedy gdy naprawdę się stara. Nikt nie jest doskonały w 100%. Czyli indywidualne podejście.

Edytowane przez arinitti
Czas edycji: 2009-02-21 o 16:02 Powód: literówka
arinitti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 16:06   #269
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

No to wychodzi na to, ze jestem zakompleksioną, zapatrzoną w "misia" kobieta, bo przyjęłam bezfajerwerkowe zaręczyny, które mi zafundował. I mało tegoo nie jestem rozżalona, załamana itp.
Dla mnie prawdziwe "zaręczyny" były wtedy, kiedy był przy mnie mimo moich stanow depresyjnych i stanów lękowych, mimo, że mówiłam, ze go nie kocham, ze trwał ze mną w każdej chwili, naszego nie zawsze łatwego związku. Może to przyćmiło te zaręczyny. Wiem, zaręczyny ważny dzień w życiu kobiet, ale z perspektywy czasu, śmiem twierdzić, ze są ważniejsze dni
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 16:33   #270
Bodziodr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 2
Dot.: Oświadczyny- kompletnie nieudane.... tak mi smutno :(

Tak czytam codziennie to co piszecie. Dziekuje za wartosciowe uwagi na moj temat. Zdaje sobie sprawe ze kiepsko to wyszlo z mojej strony ale czy zaraz jestem tepy itp.?Bardzo mi przykro ze tak wyszlo. Niestety niektore uwagi nie sa trafne ,ze wzgledu ze nas nie znacie i nie wiecie do konca jaka jest sytuacja. Mamy ostatnio problemy ale mimo wszystko chcialem dobrze.Co ciekawe tak sobie teraz zdalem spawe, ze jak o mnie cos piszecie: ze nie teges albo cos, to tylko sie zastanawiam ze moze faktycznie "dupa nie taternik" ale jak cos piszecie o mojej dziewczynie (moze macie racje) to sie denerwuje.Na dzien dzisiejszy piercionek lezy w szafie, do "kolejnych" zareczyn nie doszlo. W tygodniu w miare normalnie wszystko sie toczylo, nawet myslalem o tej niespodziance i cos zrobic ale pojechalem na delegacje. Narazie chyba odczekam troche czasu, moze kiedys cos z tego wyjdzie. Tak sobie mysle ze faktycznie za bardzo wierzymy w bajki, ze wszystko jest tak cudowne jak w nich. Marzenia piekna rzecz. Nie wiem jak to sie skonczy, zyje marzeniami w ktorych jest Ona. Chyba bym sie cieszyl gdybym byl kobieta ze ktos chce ze mna byc ale widocznie nie wszystko rozumiem. Nie oceniajcie jej zle, poprostu chcialaby odrobine szczescia.
Bodziodr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-09 18:01:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.