Aparaty ortodontyczne cz. X

[qeres]

mi proszki nigdy nie pomagały zawsze smarowałam sacholem i rozmasowywałam zęby chodź czasem ból był taki że nic nie pomagało

[xxbiankaoo]

A ja mogę sie pochwalić ze w poniedziałek zdejmuję góre aparatu .
Ciekawi mnie czy też miałyscie takaś sytuację u orto - otóż oba łuki miałam zakładane w pewnym odstępie czasu. Kiedy przyszedł czas na założenie drugiego łuku, orto oprocz za aparat (1500 zl) "policzyla" mi rowniez za normalna wizyte z jednym łukiem (120zł). Wy też miałyscie takie sytacje?

[qeres]

xxbiankaoo ale masz fajnie też już bym chciała ściągać ale pocieszam się tym że miesiąc szybko minie i może przyjdzie kolej na mnie

ja za każdą wizytę płacę 100zł, właściwie to zastanawia mnie czemu będzie ci już ściągać jeden łuk, ja już gdzieś od 3 miesięcy nie mam nic robione na dole bo zęby są tak jak powinny a mimo to dalej mam druty

może to zależy od lekarza

w każdym bądź razie napisz czy bolało ściąganie, bo bardzo mnie to ciekawi

[Asieńka_86]

xxbiankaoo ja również miałam zakładane w odstępie czasu oba łuki. Jednak całe szczęście moja orto policzyła mi tylko za sam aparat dolny 1200 zł do tego wymieniła mi drut i gumeczki i zrobiła łańcuszek na górnym łuku - za free .

[angelka1111]

Też jestem ciekawa czy zdejmowanie aparatu boli ;] Ja mam na górze i na dole, w maju mi zdejmuje oba ^^ ( wreszcie ;p). Mam pytanie, otóż chcę sobie wybielić zęby po zdjęciu aparatu, żeby mieć w 100% piękny uśmiech ;] i ciekawią mnie wasze opinie na temat samego wybielania jak i o cenę takiego zabiegu. Jestem z Płocka, może któraś z was ma taką samą sytuację i też jest z Płocka? Chcę mieć jakieś rozeznanie w cenach takiego zabiegu...;]

Pozdrawiam wszystkie aparatki ^^

[xxbiankaoo]

Często jest tak, że najpierw ściąga się jeden łuk, a po jakimś czasie drugi Zdejmowanie nie boli, jest tylko dziwne uczucie huku w głowie, bo jak wiadomo orto musi użyć to tego hmm wiertełka? Nie wiem jak to urządzenie fachowo się nazywa, ale napewno wiecie o co mi chodzi Podejrzewam, że teraz przy zdjęciu górnego łuku będe musiała zapłacić za wizytę + retainer (przepraszam jeżeli napisałam zle ta nazwe )
A co do wybielania - u mnie to kosztuje od 750 do 1000 zł, można znaleść taniej, ale mi się nie chce w to bawić. Wolę pójść do sprawdzonej kliniki, może i więcej zapłacić, ale przynajmniej wiem, że zabieg bede miała wykonany fachowo Pozatym zależy mi na opinii postronnego lekarza w kwestii całego leczenia ortodontycznego

[rozgwiazda]

Napisane przez girl-from-poland

No ja też zwracam uwage na zgryz...jak to mowicie zboczenie zawodowe, no ale be przesady.
To, ze diewczyna z metra miała krzywe zęby i była ładna... nie każdy jst idealny przecież i nie każdy musi mieć proste zęby. Czy myślałyście tak obsesyjnie o tym przed założeniem aparatu? nie. Są różne pwoody dla których nie można nosić aparatu, jak np moja przyjaciółka, której zeby są po 1. słabe a po 2. kilka jest martwych...
Albo po prostu jej to nie przeszkadza.

tzn. mi nie chodzi o to, że jak widzę jak ktoś ma krzywe zęby to od razu myślę, czemu nie ma aparatu i jak można mieć takie zęby itd.. Mi chodzi o to, że przez aparat zamiast czasem patrzeć się ludziom w oczy to patrze na zęby i nic na to nie poradzę.. ale to nie znaczy, że każdy musi mieć proste

Napisane przez qeres

xxbiankaoo ale masz fajnie też już bym chciała ściągać ale pocieszam się tym że miesiąc szybko minie i może przyjdzie kolej na mnie

ja za każdą wizytę płacę 100zł, właściwie to zastanawia mnie czemu będzie ci już ściągać jeden łuk, ja już gdzieś od 3 miesięcy nie mam nic robione na dole bo zęby są tak jak powinny a mimo to dalej mam druty

może to zależy od lekarza

w każdym bądź razie napisz czy bolało ściąganie, bo bardzo mnie to ciekawi

no bo jak już wszystkie zęby są tak jak powinny to muszą posiedzieć jeszcze trochę.. i ustabilizować się w tej pozycji.. bo jak od razu po ustawieniu się dobrze zębów byś ściągnęła aparat to mogą wrócić na swoje miejsce jak "bumerang"
a jeśli chodzi o ściąganie.. to takie w sumie dziwne uczucie.. dl amnie to tak jakby mi chcieli zęba ukruszyć czy cooo hihi Ale do przeżycia!!

[rikola]

Napisane przez viera

Rikola, nigdy nie byłam tak zła i obolała jak właśnie przy separacjach... (cóż, zmienię zdanie po porodzie hehe xD). Nie mogłam jeść tylnymi, bo bolało, przednimi zębami też nie, bo już miałam tam przyklejone zamki, założony drut i też bolało Przez kilka dni żyłam na jogurtach, chlebie bez skorki i zupie pomidorowej z makaronem (MNIAM, serio, uwielbiam pomidorową) - w uproszczeniu, bo dokładnie to już nie pamiętam.

Ale - DASZ RADĘ Aparat to jest nic przy separacjach (mówię o sobie, bo jak wiemy, różne są przypadki ). 3mam kciuki, za niedługo przestanie boleć

Szczęściara jesteś, możesz zostawić 8mki ! Fajnie

dzięki za poradę odnośnie jedzenia. Jutro będzie pomidorówka. Tez ją lubię
Mam nadzieję, ze zimna pepsi pomoże choć trochę.

Lekko pomaga masowanie. Ale nadal mam ochotę gryźć wszystko.
A,.. poród jest gorszy No cóż ja mam już 2 dzieci.

Napisane przez girl-from-poland

weź jakiś mocny proszek boli boli, ale tylko pierwszych pare dni potem już będzie OK jaki aparacik będzie?

Aparat będzie na pewno z zamkami samoligatorującymi. Nie wiem czy to Damon, ale dowiem się gdy będzie mi zakładała.

[olasia99]

Napisane przez paulina18021995

mi jak odpadł zamek, to i tak mi nowy założyła, a pieniędzy za niego nie brała ale tak chyba tylko moja orto robi
ja mam jeden ząb bez zamka (odpadł jak jechałam na taką dodatkową wizytę do orto ) i go nie przykleiła (bo drugi raz już odpadł) to miałam takie schizy, że ten ząb jak ta dwójka wyjdzie mi z łuku i w ogóle
bo potem mam pierścień jeszcze. ale muszę jej się zapytać, czy przyklejamy ten zamek, czy ni

No a mi dwa dni temu drut wyszedł już nawet z pierścienia w szótce i mam cały czas schizy, że mi zęby wracają na stare miejsce

Jak mi odpadł zamek, to poszłam na wizytę awaryjną, asystentka orto oderwała mi tylko odstający drut i kazała schować go i przyjść z nim na tę normalną wizytę

[a3udi]

Cześc jestem tu nowa
Dzisiaj miałam wymianę łuku na dole mam jakiś drucik który reaguje na ciepło i zimno . Nie powiem bo zaczyna mnie bolec szczęka ale uparcie pije gorące bo podobno lepiej działa ale bardziej boli... Zobaczymy na razie opokan mój przyjeciel..
Ach i jeszcze mam pierścień na jednej 7 po lewej bo niestety z tej strony nie mam już 6 :-( i pełno cementu na 7 dziwne uczucie ....

Pozdrawiam


---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

RIKOLA

Co do tej Pepsi to raczej zły pomysł orto mi mówiła że absolutnie nie a jak się już zdarzy wypic cole lub pepsi to wypłukac pożądnie zęby i umyc od razu.....

[BlackCat1990]

hej dziewczyny!
byłam dzisiaj u otro. Dowiedziałam się, że mojej 2 aboslutnie nie można usuwać, bo wtedy będzie ogólnie mowiąc jeszcze gorzej (zgryz się poglebi, będzie za duża szpara między górą a dołem). Powiedzialam jej o tym, ze boje sie zbytniego poszerzenia szczęki
ja: bo prosze pani, ja po prostu nie chce miec takiego konskiego usmiechu
orto: ale ja ci takiego nie zrobie przeciez

zebyscie widziały jej mine- bezcenna
w kazdym badz razie wytłumaczyla mi, ze aparat ktory mam ( w koncu nie zapytałam się o nazwę :sciana: ) działa delikatnie i tylko na tyle na ile pozwala kość, napewno nie poszerzy mi w stopniu ogromny i takm ze bedzie to zle wyglądało. Powiedziala, ze przeciez co 1,5 miesiaca jezdze na wizyty kontrolne wiec wszystko bedzie pod jej kontrolą i nic zlego sie nie stanie. Poza tym przeciez usuwam wszystkie 8, bede miala striping zębów wiec zawsze to troche wiecej miejsca W razie niepowodzenia: usuniecie GÓRNYCH CZWÓREK.
Nie dopytałam się w koncu dlaczego górnych ?

Ogólnie jestem zadowolona bo w końcu orto pokazala się z bardziej ludzkiej strony jako lekarz, ktory ma wiedzę a nie od ktorego trzeba wszystko wyciągac na siłe.
Chyba jest madrzejsza niz na to wyglada
Wizyta i wymiana drucika na inny (chyba grubszy) - 180zł

kocham moj aparat

na gore tez bede miala zakładany bezligaturowy, zastanawiam się (teraz mi to przyszło do głowy), czy drucik moze byc przezroczysty na gorze?
Czy bedzie wtedy drozej kosztowac?

[paradiso]

Drucik może być biały,ale on jest pokryty emalią,która podobno bardzo szybciutko odpryskuje,dlatego ani orto,ani na forach nikt go nie poleca,chyba,ze na jakąś specjalną okazję typu ślub,sesja zdjęciowa.

[martyna_julia]

Napisane przez a3udi

RIKOLA

Co do tej Pepsi to raczej zły pomysł orto mi mówiła że absolutnie nie a jak się już zdarzy wypic cole lub pepsi to wypłukac pożądnie zęby i umyc od razu.....

Eeee tam ja często piję colę w szkole i myję zęby dopiero jak wrócę do domu i zjem obiad, nic się nie dzieje. Słyszałam nawet, że co poniektórzy "specjaliści" twierdzą że klej się odkleja od coli

[San di]

dziś o 17.30 wyrwano mi lewą górną 5,malo komfortowe przeżycie,troche się balam,ale dobrze znieczulila i nie bolalo,tylko to uczucie kiedy rwie zęba nieprzyjemne jest takie ciągnięcie czulam....10 min i bylo po zabiegu. narazie jest ok,być może dlatego że znieczulenie do końca nie przeszlo.trochę dziwnie z taką szparą . a za tydzień przyjdzie pora na górną prawą 4.martwie się,że te szpary pózniej nie zniknąl,bliscy mówią,że jak to zdrowe zęby wyrywać? eh jak dobrze pójdzie to w lutym będę już zadrutowana,jestem dobrej myśli,szczególnie kiedy widzę zdjęcia waszych efektów i cudnych ząbków już po zdjęciu aparatu

[yourenglish]

Napisane przez xxbiankaoo

A ja mogę sie pochwalić ze w poniedziałek zdejmuję góre aparatu .
Ciekawi mnie czy też miałyscie takaś sytuację u orto - otóż oba łuki miałam zakładane w pewnym odstępie czasu. Kiedy przyszedł czas na założenie drugiego łuku, orto oprocz za aparat (1500 zl) "policzyla" mi rowniez za normalna wizyte z jednym łukiem (120zł). Wy też miałyscie takie sytacje?

Skubana! Przeciez razem ze mna zakladalas! Gratulowac, oczywiscie!

A ja, dziewczyny, zostalam pelnoprawna Brzydula: od wczoraj moja twarz zdobia takze okulary! Towarzystwo bardzo pozytywnie zareagowalo. To juz drugie moje podejscie, mam nadzieje ze przyzwyczaje sie tak samo, jak do aparatu.

Co do zlomka wlasnie, to guemczki mam w kolorze jogurtu jagodowego (wlasnie takie skojarzenie!) - mniam! I calkiem na serio ostatnio mysle, ze bede miala polowe zebow do leczenia po zdjeciu (ktore jeszcze nie wiadomo kiedy nastapi, ech).

betti, duza poprawa. Na ostatnim zdjeciu widac, jak duzo sie zmienilo.

dzidka, wiedzialam ze sie pojawisz po wystawieniu zdjec przez betti, hehe.

1000days, czy raczej 9 miesiecy? Gratulacje!

Pozdrawiam wszystkie "staruszki kalosze"

[betti_888]

Napisane przez yourenglish

betti, duza poprawa. Na ostatnim zdjeciu widac, jak duzo sie zmienilo.

dzięki... wstaw i Ty swoje zdjęcia po następnej wizycie

[a3udi]

Napisane przez rikola

dzięki za poradę odnośnie jedzenia. Jutro będzie pomidorówka. Tez ją lubię
Mam nadzieję, ze zimna pepsi pomoże choć trochę.

Lekko pomaga masowanie. Ale nadal mam ochotę gryźć wszystko.
A,.. poród jest gorszy No cóż ja mam już 2 dzieci.




Aparat będzie na pewno z zamkami samoligatorującymi. Nie wiem czy to Damon, ale dowiem się gdy będzie mi zakładała.

Napisane przez martyna_julia

Eeee tam ja często piję colę w szkole i myję zęby dopiero jak wrócę do domu i zjem obiad, nic się nie dzieje. Słyszałam nawet, że co poniektórzy "specjaliści" twierdzą że klej się odkleja od coli

Heheh dobrze wiedziec - dziękuję chociaż ja opatentowałam picie coli przez słomkę biorąc pod uwagę że mam hassa na górze mam to utrudnione ale dla chcącego nic trudnego. Jestem tylko ciekawa czy ta śruba od hassa nie poluźni mi się od tej coli ?

[madzieeek]

Napisane przez rikola

Rany czy po założeniu gumek separujących was też bolało. Mam je od wczoraj i zaraz zacznę gryźć ścianę.
Powiedzcie mi czy po założeniu aparatu jest lepiej czy gorzej?

Najbardziej wkurza mnie jedzenie to jest gryzienie tylnymi. Staram się gryźć przodem, ale to nie bardzo wychodzi.

Ja też mam stłoczone zęby.
Na początku była mowa u orto o wyrwaniu 5 zębów. Wszystkich 8 i jednej dolnej 4. Jednak ostatecznie po analizie moja orto powiedziała, ze nie będę musiała nic wyrywać. I jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Jakoś wolę zachować wszystkie zęby jak najdłużej.

U mnie jak do tej pory (ponad 4 miesiące) najgorsze momenty były właśnie z "separacją". Zresztą mój orto mówił, że wg większości pacjentów to właśnie daje najbardziej "popalić", bardziej niż sam aparat! Sam zresztą też jest zaaparatowany, więc chyba wie, co mówi
Dasz radę!


Co do "napojów gazowanych" to przed założeniem byłam pepsi-nałogowcem.
Ale koleżanki mi mówiły, że odklejały im się od tego zamki, więc postanowiłam zrezygnować. Nawet dosyć łatwo mi to przyszło (biorąc pod uwagę, że piłam co najmniej litr dziennie). Teraz piję pepsi tylko jak jest impreza, w połączeniu z whiskaczem (tak jak dokładnie dzisiejszego wieczora...kolega miał urodziny ).

yourenglish ja też chyba będę pełnoetatową brzydulą, z pełną premedytacją zresztą. Noszę soczewki od paru lat, ale aktualnie złapałam fazę na jakieś fajne trendi oprawki i przymierzam się do okularków. A w marcu zakładam dolny łuk do kompletu więc będzie pełen zestaw
Nie rezygnuję co prawda całkiem z soczewek, bo są mega wygodne (no i praktyczne podczas jazdy na snowboardzie np. kiedy to muszę zakładać gogle...a jakoś nie widzę tego wkomplecie z okularami :P) ale chcę dać oczom odpocząć. Ponadto są teraz takie faaajne oprawki, ze mnie kuszą okularki
Zresztą odkąd nosze aparat i okulary to spontaniczne nocowanie poza domem stało się bardziej skomplikowane...jak będę mieć okulary, to już wystarczy mi nosić ze sobą samą szczoteczkę a nie jeszcze pojemniczek na soczewki i płyn

[marryme21]

Napisane przez xxbiankaoo

A ja mogę sie pochwalić ze w poniedziałek zdejmuję góre aparatu .
Ciekawi mnie czy też miałyscie takaś sytuację u orto - otóż oba łuki miałam zakładane w pewnym odstępie czasu. Kiedy przyszedł czas na założenie drugiego łuku, orto oprocz za aparat (1500 zl) "policzyla" mi rowniez za normalna wizyte z jednym łukiem (120zł). Wy też miałyscie takie sytacje?

To raczej normalne,zęby muszą się ustabilizować przez pewien czas.

Napisane przez olasia99

Jak mi odpadł zamek, to poszłam na wizytę awaryjną, asystentka orto oderwała mi tylko odstający drut i kazała schować go i przyjść z nim na tę normalną wizytę

Co???
Oderwała Ci kawałek łuku czy zamek?
Zresztą nieważne,to bardzo chamskie....przyszłaś specjalnie po pomoc i jej nie dostałaś!
Przecież po jaką cholerę marnować czas,jak zęby mogą się prostować do kolejnej ,regularnej wizyty u orto?!
Mnie odpadły chyba 3 zamki.I nigdy nie mam problemu,żeby ,,wbić''' się na krótką wizytę(a orto ma mnóstwo pacjentów) i dokleić brakujące ogniwo. I nigdy nie dostaję starego zamka,zawsze nowiutki.Taka wizyta jest całkowicie darmowa.
Tak więc,pod tym względem mam luz.Nawet jak czasami zjem coś twardego i odpadnie mi zamek to się nie stresuję.
Ale oczywiście dbam o to,żeby nie robić tego celowo.

Napisane przez paradiso

Drucik może być biały,ale on jest pokryty emalią,która podobno bardzo szybciutko odpryskuje,dlatego ani orto,ani na forach nikt go nie poleca,chyba,ze na jakąś specjalną okazję typu ślub,sesja zdjęciowa.

Od dwóch miesięcy mam takie białe łuki.
Złe to nie jest,dużo mniej widoczne i wcale się mocno nie ściera.
Ale moja lekarka i tak wymienia mi na nowy łuk,podczas wizyty.Nie dlatego,że wymienia łuk na grubszy,ale właśnie daje ten sam rozmiar,tyle,że nowy.Bo jakiś tam uszczerbek tej białej farby ,-po miesiącu- jest.
Ech..jak tak czytam Wasze posty,to dochodzę do wniosku,że moja orto naprawdę jest w porządku.
Przede wszystkim nie zdziera kasy.
Moja koleżanka,która leczy się u innego lekarza,za te estetyczne łuki musi zawsze dopłacać 40 zł.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez xxbiankaoo

Ciekawi mnie czy też miałyscie takaś sytuację u orto - otóż oba łuki miałam zakładane w pewnym odstępie czasu. Kiedy przyszedł czas na założenie drugiego łuku, orto oprocz za aparat (1500 zl) "policzyla" mi rowniez za normalna wizyte z jednym łukiem (120zł). Wy też miałyscie takie sytacje?

Łeeee...beznadzieja.
Miałam zakładany dół po 4 miesiącach i zapłaciłam tylko za sam aparat,wizytę kontrolną góry-miałam za free.

[paradiso]

Napisane przez marryme21

Od dwóch miesięcy mam takie białe łuki.
Złe to nie jest,dużo mniej widoczne i wcale się mocno nie ściera.
Ale moja lekarka i tak wymienia mi na nowy łuk,podczas wizyty.Nie dlatego,że wymienia łuk na grubszy,ale właśnie daje ten sam rozmiar,tyle,że nowy.Bo jakiś tam uszczerbek tej białej farby ,-po miesiącu- jest.
Ech..jak tak czytam Wasze posty,to dochodzę do wniosku,że moja orto naprawdę jest w porządku.
Przede wszystkim nie zdziera kasy.
Moja koleżanka,która leczy się u innego lekarza,za te estetyczne łuki musi zawsze dopłacać 40 zł.[COLOR="Silver"]

Tylko ja mam wizyty co 6 tygodni,w ogóle nie przestrzegam białej diety(wczoraj curry,jutro barszcz),więc podejrzewam,że naprawdę by się zdarł. Raczej nie zaryzykuję,bo ta obdarta emalia musi głupio wyglądać. A masz może jakieś zdjęcia swojego aparatu?

[marryme21]

Napisane przez paradiso

Tylko ja mam wizyty co 6 tygodni,w ogóle nie przestrzegam białej diety(wczoraj curry,jutro barszcz),więc podejrzewam,że naprawdę by się zdarł. Raczej nie zaryzykuję,bo ta obdarta emalia musi głupio wyglądać. A masz może jakieś zdjęcia swojego aparatu?

Białej diety to ja wcale nie przestrzegam.
Piję litrami herbatę,barszcz tez uwielbiam.
Nie przebarwia się mocno,po miesiącu miałam tak minimalnie ciemniejszy ten łuk.Farba pościerała się gdzieniegdzie nieznacznie.

Szczerze,to mi nie zależy na niewidoczności,bo i tak mam metalowe zamki.
Postaram się później wrzucić jakieś foty,bo przydałaby mi się jakas obiektywna opinia.Bo mam wrażenia,że aparat u mnie niewiele działa.

[a3udi]

Przypomniało mi się jeszcze że orto zasatanawia się czy nie założyc mi na górę od 3 do 3 aparat metalowy oprócz hassa z którym spędzę jeszcze min 4 miesiące . Zobaczymy na następnej wizycie....

[xxbiankaoo]

Napisane przez yourenglish

Skubana! Przeciez razem ze mna zakladalas! Gratulowac, oczywiscie!

A tak pamiętam A Ty kiedy zdejmujesz ?

Napisane przez marryme21

To raczej normalne,zęby muszą się ustabilizować przez pewien czas.

Wiem o tym, że żeby muszą się stabilizować Źle zrozumiałaś mój wpis, chodziło mi o to, że przy zakładaniu drugiego łuku musiałam oddzielnie zapłacic za wizyte i pytałam czy i każdego tak jest

[betti_888]

Napisane przez xxbiankaoo

A ja mogę sie pochwalić ze w poniedziałek zdejmuję góre aparatu .
Ciekawi mnie czy też miałyscie takaś sytuację u orto - otóż oba łuki miałam zakładane w pewnym odstępie czasu. Kiedy przyszedł czas na założenie drugiego łuku, orto oprocz za aparat (1500 zl) "policzyla" mi rowniez za normalna wizyte z jednym łukiem (120zł). Wy też miałyscie takie sytacje?

ja wtedy miałam wizytę za darmo

[martyna_julia]

Napisane przez San di

dziś o 17.30 wyrwano mi lewą górną 5,malo komfortowe przeżycie,troche się balam,ale dobrze znieczulila i nie bolalo,tylko to uczucie kiedy rwie zęba nieprzyjemne jest takie ciągnięcie czulam....10 min i bylo po zabiegu. narazie jest ok,być może dlatego że znieczulenie do końca nie przeszlo.trochę dziwnie z taką szparą . a za tydzień przyjdzie pora na górną prawą 4.martwie się,że te szpary pózniej nie zniknąl,bliscy mówią,że jak to zdrowe zęby wyrywać? eh jak dobrze pójdzie to w lutym będę już zadrutowana,jestem dobrej myśli,szczególnie kiedy widzę zdjęcia waszych efektów i cudnych ząbków już po zdjęciu aparatu

Ja też wyrywałam cztery zęby, też się trochę bałam właśnie o to i też wszyscy mówili "Zdrowe zęby?! Co on jest nienormalny?" Ale dla mnie to nie ma znaczenia, przecież nikt mi nie będzie liczył zębów a teraz po ok, półtora roku nie ma ani śladu po usuniętych zębach a zęby z uwagi na moją małą szczękę mają miejsce żeby się przesuwać

[wesola84]

Tak piszecie ostatnio o pieniądzach wydawanych na leczenie i wizyty, że skłoniło mnie to do refleksji nad moimi wydatkami... Mam dwa łuki damona q, płaciłam z góry 5 tys. zł i w to wliczony jest aparat, wizyty kontrolne + higieniczne (np. usuwanie kamienia) i wszelkie wizyty awaryjne. Retainer będzie mnie kosztował 500 zł (ale na to jeszcze czas). Czy możecie mi powiedzieć czy to mało czy dużo według was? Czasem zastanawiam się nad tą kwestią...

30-go mam wizytę... nie mogę się doczekać

[piffy]

To zależy jeśli ktoś tak jak ja płaci za każdym razem za wizytę to moze byc różnie bo jedni muszą nosic dłużej inny krócej ale myśle że u mnie też jakby pozliczał każdą wizytę to by było koło 5 tys. Aż trudno pomyślec że tyle kosztują piękne ząbki. A z drugiej strony to mało wkońcu ma się je później to końca ;p

[a3udi]

Napisane przez wesola84

Tak piszecie ostatnio o pieniądzach wydawanych na leczenie i wizyty, że skłoniło mnie to do refleksji nad moimi wydatkami... Mam dwa łuki damona q, płaciłam z góry 5 tys. zł i w to wliczony jest aparat, wizyty kontrolne + higieniczne (np. usuwanie kamienia) i wszelkie wizyty awaryjne. Retainer będzie mnie kosztował 500 zł (ale na to jeszcze czas). Czy możecie mi powiedzieć czy to mało czy dużo według was? Czasem zastanawiam się nad tą kwestią...

30-go mam wizytę... nie mogę się doczekać

Ta cena to za jeden łuk damona czy za dwa ???

[damonek]

Ja też zapłaciłem 5000zł z góry i byłem już na pierwszej wizycie po której miałem wymienione druty na mocniejsze i grubsze i za wizytę zapłaciłem 200zł. Jeśli nie bedziesz płacić za wizyty kontrolne to bardzo tanio cię to wyjdzie. Noszę aparat niecałe 4 miesiące a już wydałem 5480zł. Wizyty u mojego orto: wymiana dwóch łuków 200zł jednego to 150zł a bez wymiany chyba 100zł.

[Adaa_]

2 tygodnie do wizyty a gumeczki zblakły totalnie (niebieskie mam) za to 3 wskoczyła całkiem na swoje miejsce (którego z 2 mm z zapasem było) więc może mi założy łańcuszek żeby dociągnąć?