Tajlandia

[Malgos_12]

Oj widzę, że zarażam Koh Lipe

[melleczka]

Napisane przez Malgos_12

Oj widzę, że zarażam Koh Lipe

Oj zarażasz... Sama o tym myślę

[Olencjaaa]

Napisane przez Malgos_12

Oj widzę, że zarażam Koh Lipe

o tak to twoja sprawka a to jest dokładnie wyspa z moich marzeń

a jak wy w końcu się tam dostaliście?
bo my wstępnie to chcemy jechać tak: z Phuket busem do Trang i stąd promem na Koh Lipe
nie chcę płynąć bezpośrednio z Phuket promem 7 godzin ze względu na moją chorobę morską.... dwie godziny z Trang jakoś przeboleję

[Malgos_12]

Olencja - my jechaliśmy busem na Koh Lantę i dopiero kolejnego dnia płynęliśmy promem z Koh Lanty na Koh Lipe. Ja mam chorobę lokomocyjną, ale co strasznie dziwne, latałam samolotami, jeździłam busem i to na ostatnim miejscu (6 godz) i mniej więcej tyle samo promem i nic mi nie było, gdzie jak normalnie wsiadam w auto to albo muszę prowadzić, albo siedzieć z przodu bo od razu źle się czuje, ale tam zupełnie nic ... nawet leżałam w busie, co normalnie jest niemożliwe
Co do promu polecam siedzieć na zewnątrz, ale uważaj na słońce bo ja się bardzo opaliłam
A i my wracaliśmy z Koh Lipe promem do Trangu i zeszło zdecydowanie dłużej niż 2 godziny, bo prawie 4... pewnie krócej byłoby speed boat-em, ale wtedy jak usiądziesz na dziobie to trzeba się mocno trzymać, bo czasami rzuca

[Olencjaaa]

mojej choroby chyba nikt nie przebije....... ja to nawet w tramwaju

w busie wezmę aviomarin i będę spać więc będzie znośnie i do tego taniej jak speed boat-em bo z tego co patrzyłam na stronie tigerlinetravel.com to z Phuket na Koh Lipe ok 2.400 THB od osoby a busem do Trangu ok 190 THB (ale nie wiem na ile to jest aktualna cena http://www.phuketnet.com/trans_buses.htm)
a pamiętasz może ile płaciliście za tą zwykłą łódkę z Koh Lipe do Trang (speed boat-em jest za ok 850THB)

[melleczka]

Dziewczyny tak chwalicie Koh Lipe, ale wtedy chcąc się tam wybrać, to Krabi już chyba odpada? Bo to za daleko... Pomyślałam, żeby spędzić kilka dni na Patong Beach na Phuket i potem na Koh Lipe...

[Olencjaaa]

Napisane przez melleczka

Dziewczyny tak chwalicie Koh Lipe, ale wtedy chcąc się tam wybrać, to Krabi już chyba odpada? Bo to za daleko... Pomyślałam, żeby spędzić kilka dni na Patong Beach na Phuket i potem na Koh Lipe...

my pierwsze dwa dni będziemy właśnie na Patong Beach i stąd Koh Lipe
z Koh Lipe chcemy na Krabi (tak z 3 dni) i z powrotem na Phuket
chociaż nie wykluczone, że jak się nam spodoba na Koh Lipe to zostaniemy do końca i tam pozwiedzamy okoliczne wyspy i może Malezję skoro tak blisko będziemy (ale to dopiero będę czytać co tam jest ciekawe, czy trzeba wizy itp i wtedy zdecydujemy)

melleczka a wy kiedy jedziecie

[melleczka]

Napisane przez Olencjaaa

my pierwsze dwa dni będziemy właśnie na Patong Beach i stąd Koh Lipe
z Koh Lipe chcemy na Krabi (tak z 3 dni) i z powrotem na Phuket
chociaż nie wykluczone, że jak się nam spodoba na Koh Lipe to zostaniemy do końca i tam pozwiedzamy okoliczne wyspy i może Malezję skoro tak blisko będziemy (ale to dopiero będę czytać co tam jest ciekawe, czy trzeba wizy itp i wtedy zdecydujemy)

melleczka a wy kiedy jedziecie

Mnie jakoś Phuket niezbyt kręciło, myślałam o 10 dniach na Krabi, ale to chyba za długo, lepiej to podzielić na pół i spędzić je w różnych miejscach. Wybieracie się na Phi Phi i Bonda? Mi na tym bardzo bardzo zależy. Chociaż z Phuket można sobie wypad na Coral Island zrobić, czytałam, że warto. Więc może to Phuket to nie jest zły pomysł... A na Phi Phi i Bonda jest stamtąd chyba tyle samo co z Krabi

Nasza podróż jest dopiero w fazie luźnych planów Bardziej ja się nakręcam To by była nasza podróż poślubna, planujemy na styczeń 2014. Tż do tego sceptycznie podchodzi, ja się jak zwykle nakręcam Chociaż jest chętny jak najbardziej Ale chcę to wcześniej ogarnąć, bo jeśli się faktycznie zdecydujemy to po ślubie czyli w lipcu chcemy bookować bilety do Bangkoku A z Bangkoku na Phuket lecicie samolotem

[painka]

.

[Malgos_12]

Melleczka - my lecieliśmy AirAsia z BKK na Phuket i lot trwał około godzinki. Samoloty praktycznie nowe i nawet miejsce można sobie kupić za chyba 1 euro, więc np taki Ryanair nie dorasta im do pięt.

Painka - tu masz trochę racji, w sumie raz można się gdzieś dłużej przejechać busem, ale ogólnie to troszkę strata czasu. Tym bardziej, że piękne widoki są na każdym kroku.

Olencja - jeśli mogę coś doradzić, to spróbuj zmienić lek, ja nie wiem jak się mogłam męczyć z aviomarinem tyle, ale odkąd spróbowałam inne leki to czuję że żyję. Po aviomarinie byłam jak naćpana a i tak nie raz było mi niedobrze, byłam śpiąca, a teraz biorę cokolwiek innego i czuję się normalnie. Jak dla mnie to najgorsze lekarstwo na chorobę lokomocyjną jakie dotąd wymyślono ... i do tego uzależnia.
Poza tym busy są malutkie i często jest duży ścisk, więc czasami lepiej nie licz, że będziesz spała, bo może się okazać, że będziesz musiała się mocno trzymać, jak dostaniecie jakiegoś kierowcę szaleńca hahah
My płynęliśmy promem TigerLine z Koh Lipe do Trangu, ale mieliśmy dojazd do lotniska w Trang.
Płynąc promem (TigeeLine) pamiętaj o tym, że samemu trzeba będzie sobie opłacić longtail -boat, która dowiezie cię pod hotel (na stronie Tigerline jest informacja). Jest to niewielka kwota.
Z busem z Phuket do Trangu, też może okazać się, że zapłacicie troszkę więcej, choć w sumie nie na pewno, ale to będzie nieźle długa podróż... my jechaliśmy na Koh Lantę około 6 godz to wy jeszcze więcej.
Do Malezji wizy są potrzebne, ale to się załatwia gdzieś na miejscu, jeśli się nie mylę.

[Olencjaaa]

melleczka
my mamy lot prosto do Phuket
Phi Phi i Bonda też chcemy zobaczyć nawet myślałam żeby spać jedną noc na Phi Phi żeby skoro świt popłynąć na Maya Bay jak nie będzie tłumów

Malgos_12 a możesz mi polecić jakiś konkretny lek
ja od dziecka tylko na aviomarinie jadę i kompletnie nie orientuję się w innych lekach

6 godzin na Koh Lante a na tej rozpisce busów pisze, że niby 5 godzin do Trangu świetnie.... chciałam o 7 wyjechać z Phuketu żeby w Trangu zdążyć na prom TigerLine... czy tam pływają jeszcze jakieś inne promy? nie chciałabym koczować całego dnia w Trangu w oczekiwaniu na jakiś prom
a busy rzeczywiście takie tanie

[Malgos_12]

Olencja - przy tamtejszych kierowcach wszystko możliwe hahah

Ja brałam lokomotiv, ale tabletki wolę niż pastylki do ssania. Działa super, ale większość kupuję tutaj w IE, więc wiele nie pomogę. Idź do apteki i powiedz, że chcesz coś innego niż aviomarin... często te inne są ziołowe, ale wcale nie są słabsze, a przynajmniej będziesz czuła się jak człowiek, bo ja byłam okropnie śpiąca po tym avio i czasami i tak było mi niedobrze. A i czasem są leki na dłuższą podróż, albo na krótszą, więc dopytaj w aptece.
Na Koh Lipe pływa jeszcze Bundhaya.
A co do Trangu zobacz dokładnie dokąd jedzie autobus, bo jak do miasteczka to ono jest kawałek od przystani - nawet koło 40-50 minut drogi, więc weź to jeszcze pod uwagę.

[sonia2003]

ponieważ zaczynamy planować już kolejny wypad do Tajlandii tym razem z wizytą w Laosie, to mam pytanie, czy któraś była w Chiang Mai i tzw Złotym Trójkącie. Warto tam jechac?

[sysia333]

Warto!!!

[Ania Wol]

Oczywiscie, ze warto!!!

[verda]

Hej, mogę dołączyć? Mam zamiar przeczytać temat w wolnej chwili bo myślimy z TŻ-tem o podróży poślubnej w Tajlandii.

[painka]

Ja wróciłam dzisiaj o 7 rano.... Było super

[Malgos_12]

Painka - to wrzuć parę zdjęć choć w marzeniach tam wrócę. Do mojego urlopu jeszcze 3 tyg (niestety nie Tajlandia, ale byleby było słonecznie)

Verda - hej jak będziesz miała jakieś pytania to chętnie podpowiemy co możemy

[marzecana]

www.oblatani.pl
reguralnie na tej stronce pojawiaja sie oferty na tanie loty do tajlandii zreszta nie tylko tam, wiec jesli kto planuje samodzielny wypad lub poleciec tam ze znajomymi to warto zapisac sobie adres wpadac na stronke i sprawdzac czy nie ma czegos czego wlasnie szukacie

[turkusowa87]

Czy ktoś się może wybiera w terminie 1.11 - 15.11.13 ??

[modnamariola]

cześć Wszystkim. też rozpływam się w temacie Tajlandii. jest to przepiękny kraj z narzeczonym aktualnie poróżujemy i gdy z Ameryki Południowej dostaliśmy się do Azji, a dokładnie Tajlandii, to przeżyliśmy "cudowny szok". uśmiechnięci ludzie na każdym kroku, piękne widoki, soczysta zieleń, fantastyczne jedzenie...gdyby nie karaluchy to byłby raj na ziemi.
zapraszam na swój kanał yt, gdzie można znaleźć babskie relacje z podróży po świecie, ootd, kulinaria, porady,etc.
https://www.youtube.com/user/modnamariola
wraz z narzeczonym prowadzimy również bloga - pamiątkę z naszej podróży:
http://mariolawpodrozy.pl/
pozdrawiam gorąco z Malezji (która już nie jest tak egzotyczna jak Tajlandia)

[melleczka]

Dziewczyny ile płaciłyście za bilety? Wiem, że zdarzały się promocje po 1800zł za osobę, ale teraz na próżno ich szukać...
Zdecydowaliśmy z (jeszcze) narzeczonym, że lecimy w styczniu (ok. 5-10), na 17-21 dni. Stale monitoruję wszelkie promocje, chociaż i tak nie zabookujemy nic wcześniej niż w połowie lipca. Aktualnie Qatar ma promocję i we dwoje oblecimy do Bangkoku za 5000zł Warszawy. To dobra cena? Wolałabym z Krakowa, ale jeśli Warszawa będzie dużo tańsza, to dojazd tam też nie będzie problemem. Dowiedziałam się już od faceta w jednym z biur podróży, że przeloty lokalne (Bangkok-Krabi itp.) lepiej kupować na miejscu, bo u nich owszem - można, ale jest co najmniej 2 razy drożej.
Póki co mam na głowie ślub (6 lipca), ale zaraz po nim wyruszam na szaleństwo wyprzedaży, bo gdzie ja potem kupię sandały czy szorty w styczniu Zostałby nam Decathlon i inne sportowe, ale wolę mieć wybór i zaopatrzyć się wcześniej A przy okazji nakupuję oczywiście pełno innych wyjazdowych ciuchów

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

A pierwszy zakup jaki musimy poczynić w związku z tą podróżą to:
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/di.../coolpix-aw110

[painka]

Napisane przez melleczka

Dziewczyny ile płaciłyście za bilety? Wiem, że zdarzały się promocje po 1800zł za osobę, ale teraz na próżno ich szukać...
Zdecydowaliśmy z (jeszcze) narzeczonym, że lecimy w styczniu (ok. 5-10), na 17-21 dni. Stale monitoruję wszelkie promocje, chociaż i tak nie zabookujemy nic wcześniej niż w połowie lipca. Aktualnie Qatar ma promocję i we dwoje oblecimy do Bangkoku za 5000zł Warszawy. To dobra cena? Wolałabym z Krakowa, ale jeśli Warszawa będzie dużo tańsza, to dojazd tam też nie będzie problemem. Dowiedziałam się już od faceta w jednym z biur podróży, że przeloty lokalne (Bangkok-Krabi itp.) lepiej kupować na miejscu, bo u nich owszem - można, ale jest co najmniej 2 razy drożej.
Póki co mam na głowie ślub (6 lipca), ale zaraz po nim wyruszam na szaleństwo wyprzedaży, bo gdzie ja potem kupię sandały czy szorty w styczniu Zostałby nam Decathlon i inne sportowe, ale wolę mieć wybór i zaopatrzyć się wcześniej A przy okazji nakupuję oczywiście pełno innych wyjazdowych ciuchów

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

A pierwszy zakup jaki musimy poczynić w związku z tą podróżą to:
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/di.../coolpix-aw110

My płacliśmy w Qatarze ok 1400zł, no ale to było w promocji. 2500zł za osobę to taka przeciętna cena, bez szału, ale możecie próbowac znalezc taniej. O tyle fajnie, że podróż przez Doha nie jest męcząca i standard lotu bardzo na plus.

Też mamy aparat do zadań ekstremalnych tzn do robienia zdjęc pod wodą, w zimnie, odporny na upadek itd i szczerze przyznam że się z nim nie rozstawałam, widziałam na ręce i był ze mną w każdej chwili. Jest bardzo duży komfort bo nie musisz się bac że np. kajak Ci się przewróci i jest po aparacie

Ps. z zakupem szortów nie ma problemu gorzej z olejkami na opalanie

[melleczka]

Napisane przez painka

My płacliśmy w Qatarze ok 1400zł, no ale to było w promocji. 2500zł za osobę to taka przeciętna cena, bez szału, ale możecie próbowac znalezc taniej. O tyle fajnie, że podróż przez Doha nie jest męcząca i standard lotu bardzo na plus.

Też mamy aparat do zadań ekstremalnych tzn do robienia zdjęc pod wodą, w zimnie, odporny na upadek itd i szczerze przyznam że się z nim nie rozstawałam, widziałam na ręce i był ze mną w każdej chwili. Jest bardzo duży komfort bo nie musisz się bac że np. kajak Ci się przewróci i jest po aparacie

Ps. z zakupem szortów nie ma problemu gorzej z olejkami na opalanie

Dzięki Bilety Wam się udało supertanio kupić Ja monitoruję od pewnego czasu stale promocje i niestety nic ciekawego... Była promocja za 1700zł z groszami z Krakowa, ale tylko jeden termin na 2 tygodnie, to za krótko dla nas. Cóż... W takim razie czekamy

[Malgos_12]

Melleczka - loty w Tajlandii rzeczywiście najlepiej kupić albo na ich stronce albo na miejscu. Ja kupowałam przez stronkę AirAsia i ze swojej strony polecam te linie.

[melleczka]

Napisane przez Malgos_12

Melleczka - loty w Tajlandii rzeczywiście najlepiej kupić albo na ich stronce albo na miejscu. Ja kupowałam przez stronkę AirAsia i ze swojej strony polecam te linie.

Dzięki Faktycznie sprawdziłam na stronie i cena fajna A powiedz mi jak z bagażem? Jest w cenie czy trzeba jakoś dopłacać?

[Malgos_12]

Melleczka - wiadomo za duży bagaż trzeba było płacić, ale my mieliśmy tylko jeden duży i w zależności od kg była inna cena, np bagaż 15 kg kosztował X bahtów, a do 20 kg kilka bahtów więcej i takich opcji było chyba 3 lub 4. Sprawdź sobie limity kg na bagaże, bo z tego co pamiętam to podręczny miał troszkę inną wagę niż w liniach tych na długą trasę, więc będzie trzeba to rozwiązać od razu, żeby potem się nie przepakowywać

[melleczka]

Napisane przez Malgos_12

Melleczka - wiadomo za duży bagaż trzeba było płacić, ale my mieliśmy tylko jeden duży i w zależności od kg była inna cena, np bagaż 15 kg kosztował X bahtów, a do 20 kg kilka bahtów więcej i takich opcji było chyba 3 lub 4. Sprawdź sobie limity kg na bagaże, bo z tego co pamiętam to podręczny miał troszkę inną wagę niż w liniach tych na długą trasę, więc będzie trzeba to rozwiązać od razu, żeby potem się nie przepakowywać

Dzięki za info

[melleczka]

A może doradzicie miejsce na relaks?
Na pewno chcemy zobaczyć Bangkok, Erawan, Angkor w Kambodży, po maratonie zwiedzania chcemy odpoczynku i nie wiem za bardzo na co się zdecydować...
Początkowo byłam zdecydowana na Krabi (Ao Nang), ale teraz nie wiem...
Chcemy niezbyt drogi hotel przy pięknej plaży, bogaty podwodny świat do snurkowania i nurkowania z butlą, a jednocześnie chcielibyśmy też gdzieś wyjść wieczorem. Dobra logistyka - Krabi pod tym względem byłoby idealne, bo kurorty są w odległości 50km od lotniska, sądzę, że po takim maratonie nie będziemy już mieli ochoty się męczyć 10h w autobusie w drodze na jakiś mały raj. Dodatkowo koniecznie chcemy zobaczyć Phi Phi i Jamesa Bonda.
Myślałam nad:
Krabi
Koh Tao
Koh Lanta
Koh Samui
Similiany
Koh Phi Phi

Termin - styczeń 2014.

Ostatnio moją uwagę przykuła Koh Tao, ale tam polecane terminy to kwiecień-październik, to nieco inny rejon i kiepsko z logistyką:/

[Malgos_12]

Na Similany nie będzie wcale tak blisko, więc jeśli nie chcecie daleko jechać to raczej odpadają.
Miałam polecić Koh Tao - bo wiele czytałam i kilka osób mi polecało (ze znajomych, którzy tam byli). Koh Samui powinno być fajne, albo Koh Lanta - jednak Koh Lanta jest spokojna i taka dość ''dzika'' więc od strony północnej tam gdzie ja byłam nie było wiele klubów - raczej tak spokojnie.