2012-12-19, 12:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3
|
Teściowie... !
Witam wszystkich ...
Moja pytanie a zarazem problem jest może dla większości banalne , ale dla mnie istotne... Wzięłam ślub w czerwcu , z rodzicami męża mam relacje bardzo chłodne . Jak jestem u nich ( rzadko bardzo ) czuję się dziwnie... obco . Rozmawiamy o "niczym". Jak mam do nich mówić . Raz jechałam z teściową ok. 300 km. i podczas podróży 1 raz powiedziałam do niej mama.... było to nienaturalne i źle się czułam . W końcu rodziców ma się jednych Mój mąż do moich rodziców mówi mama , tata ale ma z nimi kontakt lepszy niż ze swoimi rodzicami , każdy to mówi Doradźcie czy mogę mówić "teściowa" czy mówić mamo z przymusu , czy bezosobowo .... |
2012-12-19, 15:01 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Teściowie... !
Jak ci wyogdnie tak mow. Moja szwagierka uwaza tak jak ty, ze rodzicow ma jednych i mowi bezosobowo, a ja mowie mama i tata. na poczatku bylo mi to dziwnie. zapytalam sie jak mam ich nazywac i uslyszalam ze jak chce. Troche mowilam bezosobowo, az kilka razy wyrwalo mi sie tata,mama, zwlaszcza z tesciem sie z tego usmialismy, jak ja juz zaczelam tata a tu nagle wale mu na pan, az sie przestawilam i albo mowie bezosobowo, albo sytuacja wymaga powiedzenia tata i mama. jako ze mamy tez dziecko to od prawie 8 lat mowie tez oma i opa, w zaleznosci od sytuacji ;o)
|
2012-12-19, 17:36 | #3 |
Obcy 8 pasażer Nostromo
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 675
|
Dot.: Teściowie... !
ja 10 lat po ślubie i nigdy na teściów nie powiedziałam Mamo, Tato
Wiem, że tak się przyjęło mówić, ale dla mnie to jakieś absurdalne jest... no może jakbym się z nimi widywała częściej niż 1x w roku na Wielkanoc, to może bym sie jakoś przyzwyczaiła... a tak? Dla mnie to obcy ludzie są, więc nie czaję tego |
2012-12-19, 21:16 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Teściowie... !
Ja bym mówiła bezosobowo. A próbowałaś mówić po prostu "pani"? Skoro relacje są tak chłodne to może tak byłoby lepiej .
|
2012-12-19, 23:10 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Teściowie... !
Ja do teścia mówię po imieniu a do teściowej (są po rozwodzie) najpierw mówiłam na "pani" jak w trakcie kłotni mi to wygarnęła to przestałam się tak do niej zwracać i mówię w formie bezosobowej - mamo nie przeszło by mi przez usta
|
2012-12-20, 07:06 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Teściowie... !
Ja mówię po imieniu- nie wyobrażam sobie mówić ,,tato,mamo".
|
2012-12-20, 08:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Teściowie... !
|
2012-12-20, 08:38 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Teściowie... !
No właśnie dziewczyny ja tylko powiedziałam raz mama na teściową , bo na to nalega mój mąż ....
On mi zwraca uwagę , że mam tak mówić mama , tata ... Bo on mówi na moich , tylko on nie bierze pod uwagę tego że on ma super kontakt z moimi rodzicami i stosunki przyjacielskie , a ja z jego rodzicami nie mam tematu i ich nie lubię ... Pozostaje mi forma bezosobowa... |
2012-12-20, 11:21 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 208
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
|
|
2012-12-20, 11:35 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Teściowie... !
Już nawet nie pamiętam, bo tak już jest od -nastu lat
|
2012-12-20, 14:17 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Teściowie... !
Ja mówię 'mamo' i 'tato'. Teściowie są przemili i czuję sie u nich jak u siebie w domu. Wiem, że zawsze możemy na nich liczyć.
Poza tym jeszcze przed ślubem rodzice (w czasie chyba jakiegoś przedświątecznego spotkania) powiedzieli, że drugich rodziców dostaje się w pakiecie z obrączką Edit z powodu sklerozy pospolitej: zapytaj może teściów jak masz do nich mówić (zapytasz 1 raz i po krzyku. Święta się zbliżają, może będzie Ci łatwiej zapytać na rodzinnym spotkaniu. No wiesz: niby teges śmeges pomagasz kroić ciasto, robić kawkę i może w czasie luźnych pogaduszek podpytasz ). A jeśli nie chcesz to uważam, że forma 'pani Zosiu' czy 'panie Stasiu' nie powinna nikogo dotknąć.
__________________
Edytowane przez Virginnia Czas edycji: 2012-12-20 o 15:09 |
2012-12-21, 15:41 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Teściowie... !
Bardzo często się mówi mama, nie mamo np Może mi Mama podać cukier zamiast Mamo podaj mi cukier.
Nie jest bezosobowo a nie jak do swojej Mamy. Najlepiej zapytać zainteresowaną
__________________
|
2012-12-21, 18:04 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Teściowie... !
Tak. To taka Mama w wersji oficjalnej . Bo wystarczy zastąpić słowo Mama słowem Pani a składnia się zupełnie nie zmienia.
|
2012-12-21, 18:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Teściowie... !
Dokladnie, ja tak wlasnie mowie. Chociaz raz na pocztaku nie zalapala, o kim mowie A do tescia mowie w formie bezosobowej, "tato" nie przejdzie mi chyba przez gardlo.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction |
2012-12-22, 07:40 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Teściowie... !
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedź , przynajmniej wiem teraz , że nie jestem jakaś "inna" i że nie tylko ja mam problem z mówieniem mama i tata na obcych mi ludzi .
Pozostaje przy formie bezosobowej , bo na inną sobie nie zasłużyli Życzę wszystkim miłych , radosnych świąt oraz aby nadchodzący rok był lepszy od kończącego się ! |
2012-12-22, 20:08 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: wies na koncu swiata
Wiadomości: 795
|
Dot.: Teściowie... !
W zasadzie to rodzice wspolmazonka powinni po slubie zaproponowac taka a nie inna forme zracania sie do nich. To nie Ty powinnas o to pytac ale widac, ze to raczej bardziej Tobie zalezy na rozwiazaniu tego wezelka towarzystkiego. Mysle rozniez, ze forma "moze mi mama podac cukier" jest najbardziej odpowiednia w Twojej stytuacji. W podtekscie brzmi to " moze mi mama ( Michala) podac cukier?" czyli calkiem do zaakceptowania w opisanej przez Ciebie relacji do tesciow.
|
2012-12-25, 14:18 | #17 | |
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 19 200
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
niegdyś tak mówiło się do własnych rodziców, zaś mówienie Mamo, Tato było poczytywane za tykanie rodziców (dla niewtajemniczonych - mówienie im Ty) tak więc owszem, jest to bardziej oficjalna forma, ale dużo wspólnego z olbrzymim szacunkiem i wcale nie jest zamiennikiem Pani, jak napisała lucciola nie wiem zatem, czy jest to dobre rozróżnienie ostatecznie, dla swoich rodziców 'tykanie", dla (było nie było) cudzych, szacunek
__________________
Przeproście i Spieprzajcie Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
|
|
2012-12-25, 16:39 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Teściowie... !
Szacunek, jak sama napisalas to bylo kiedys. teraz mowienie w trzeciej osobie nie oznacza juz szacunku.
|
2012-12-25, 17:36 | #19 |
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 19 200
|
Dot.: Teściowie... !
to że formy/wyrazy/zachowania są trywializowane i przeinaczane poprzez ich nieprawidłowe użycie, nie zmienia ich pierwotnego znaczenia
__________________
Przeproście i Spieprzajcie Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
|
2012-12-25, 20:10 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Teściowie... !
Ale to pierwotne znaczenie bylo za czasow hrabiow, szlachty itd. W dzisiejszych czasach to znaczenie jest zupelnie inne i nie ma nic wspolnego ze znaczeniem pierwotnym. Wszystko ewoluuje, nie tylko jezyk, ale i znaczenie pewnych zachowan, czy pewnych zwrotow. To co kiedys bylo niedopuszczalne, dzisiaj jest jak najbardziej normalne i na odwrot, a skoro zyjemy teraz, to powinnismy brac pod uwage dzisiejsze znaczenie slow/zwrotow
|
2012-12-25, 20:21 | #21 | |
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 19 200
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
i wyobraź sobie że do dziś to słyszę u innych ... a szlachta i hrabiowie istnieją nadal a to ze kładziemy uszy po sobie jak ludzie mówią po polskiemu, a połowa dorosłych mieszkańców tego kraju nie umie czytać i pisać prawidłowo po polsku, to nie znaczy, że dla mnie jest to do przyjęcia niemniej nie zamierzam się dalej spierać, bo się z tego niezły OT robi
__________________
Przeproście i Spieprzajcie Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
Edytowane przez misianka Czas edycji: 2012-12-25 o 20:26 |
|
2012-12-26, 17:02 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
Niegdyś zwracanie się do rodziców z użyciem słowa Mama/ Ojciec (a wcześniej jeszcze Pani Matko) w trzeciej osobie oznaczało właśnie ten dystans między z założenia niżej ustawionym w hierarchii ważności rodziny dzieckiem a dorosłymi-rodzicami. Ale w trzeciej osobie zwracano się też do służby. Właśnie dla podkreślenia tego dystansu międzyludzkiego. Tak więc niekoniecznie o szacunek tu chodzi a o ten dystans właśnie . |
|
2012-12-26, 17:56 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
To miałam na myśli. Jeśli ktoś jest na dystans ze swoimi Teściami to uważam że jest to forma idealna.
__________________
|
|
2012-12-26, 18:49 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
|
Dot.: Teściowie... !
a ja sobie jakoś nie wyobrażam zwracania się per pan/pani do teściów, zwł. jak jest już dziecko; no bo jak to - dla dziecka to jest babcia/dziadek (czyli jest to relacja bliskości), a ja mówię proszę pani/pana? to w końcu jesteśmy rodziną, czy nie?
w stos. do teściowej staram się zwracać właśnie w 3 osobie "czy może mama" itp, czasem też "tykająco" i chociaż u nas relacje są całkiem dobre, oni traktują mnie jak córkę, to jakoś tak głupio mi zwracać się do teściów tak bezpośrednio jak do swoich rodziców moja rada-zapytaj wprost, a nuz widelec zaproponują Ci zwracanie się po imieniu, zawsze to lepsze niż pan/pani |
2012-12-30, 13:28 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
Nie wyobrażam sobie zwracać do teściowej "mamo" Tym bardziej, że moja mama zmarła wiele lat temu i zwrot ten nie jest przeze mnie używany. I teraz nagle miałabym go zacząć używać w stosunku do obcej kobiety? Musiałabym mieć z nią super przyjacielskie, rodzinne i bliskie stosunki. Wydaje mi się, że najlepszą formą jest: teściowo/teściu. Do mamy "mamo" a do teściowej "teściowo" w końcu teściową jest Ewentualnie na TY jeśli teściowie wyrażą takie chęci |
|
2013-01-02, 11:50 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka:)
Wiadomości: 995
|
Dot.: Teściowie... !
nigdy w zyciu nie powiedzialabym do tesciowej "tesciowo" jakos tak dziwnie to brzmi i nie slyszalam zeby ktokolwiek z moich znajomych tak sie do swoich tesciowych zwracal. Co innego zartobliwie wypowiedziane "tesciu" do tescia przez meza.
Ja bym po prostu grzecznie mowila "Pani Aniu, Kasiu itp", na pewno nie powiedzialabym "mamo" gdyby propozycja taka nie wyszla od tesciowej. W mojej sytuacji slowo "tesciowa" w ogole nie pasuje do sytuacji, do mamy meza mowie "mamo" albo "mamo + imie" tak samo jak do taty mojego meza, nie tylko dlatego ze sami na to nalegali ale glownie dlatego ze to kochani ludzie i naprawde traktuja mnie jak corke a ja ich jak dodatkowych rodzicow |
2013-01-02, 13:24 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Teściowie... !
Ale co w tym złego?
Do wujka mówisz "Wujku", do mamy "mamo", do dziadka "dziadku", więc siłą rzeczy do teściowej "teściowo". U mnie w rodzinie się tak mówi i jakoś nikomu to nie przeszkadza. No chyba, że postrzegasz to słowo jako obraźliwe. Ale to już tylko Twoja interpretacja. W innych krajach nie spotkałam się z tym, że ktoś do teściowej mówi "mamo". To chyba tylko taka nasza "tradycja" |
2013-01-02, 14:15 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: z daleka:)
Wiadomości: 995
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
Ja wlasnie mam meza z "innych krajow" i do jego rodzicow mowie mamo, tato. Moja kuzynka wyszla za Niemca i on do jej rodzicow tez sie zwraca per mamo, tato (ona do jego rowniez). Nie wiem czy to ma zwiazek z kultura, wydaje mi sie ze chyba jest to bardziej kwestia relacji miedzy tesciami a mlodymi. |
|
2013-01-02, 14:51 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Teściowie... !
A właśnie mi dziwnie brzmi zwracanie się do obcych osób Mamo i Tato.
Chyba faktycznie chodzi tutaj o relacje. Ja bym nie mogła. Ale tak jak pisałam wyżej, może gdyby miała świetne układy z teściami to zdanie bym zmieniła. Jednak w tej chwili moje zdanie jest takie, ze do teściowej "teściowo". Ewentualnie po imieniu, co by było jeszcze lepszym rozwiązaniem |
2013-01-03, 16:38 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
|
Dot.: Teściowie... !
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:50.