2014-07-19, 15:33 | #2881 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Trochę złapana za słówko: Oczywiście niczego nie robię na co nie miałam bym ochoty a robiłabym tylko dla swojego Pana. Z pissingu mam wielką przyjemnością. Gdyby mnie to nie podniecało to byśmy tego nie robili.
Kaguya Zrobienie czegoś tylko dla faceta? Nie ma mowy, moja osoba też jest ważna. Na tym polega prawdziwy związek. Jeśli facet nie szanuje kobiety, jej zdania no to sorry jest nikim. Z takim nie chciałabym być. ala0711 No tak. Kawał boski. Pismo hrabiny. O jasna. No ładnie |
2014-07-19, 15:49 | #2882 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
Bardzo się cieszę, że nie mam takich problemów... mój Pan z góry stwierdził że to absolutnie nie dla niego, więc tematu nie ma. |
|
2014-07-19, 17:27 | #2883 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 466
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Pati kawal super
ad sesji masz racje ... mozna zrobic od razu duzy krok do przodu ... choc u nas wiesz ze razczej malymi cos tylko dla Pana ... jak najbardziej ... ale ... ja dodam sobie do tego moje elementy i juz jest "dla nas" ... chocby zmienie tylko jego perwersje na zad dla suki juz jest oki :P |
2014-07-19, 20:22 | #2884 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 728
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Świetny dowcip Wiem, że mojego pana strasznie to kręci. Ale pissingu jeszcze nie próbowałam. Nawet oblewania ciała. I widzę, że nie tylko mnie to zastanawia- mocz w buzi, to się połyka?
__________________
If you change nothing, nothing will change |
2014-07-20, 11:13 | #2885 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Niektórzy pewnie tak
|
2014-07-21, 10:07 | #2886 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
|
|
2014-07-21, 10:32 | #2887 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Pani_Herbatka i Ala0711 Ja praktykuję trochę wypicia moczu. Wszystkiego nie dałabym rady ale trochę tak. Jak już sika mi do buzi, to dlaczego nie wypić trochę.
Sprawa smaku. Jasne. Sorry chyba bym nie dała rady zabrać moczu do ust jakby mi facet zjadł szparagi. Sama wiem jak mój mocz po zjedzeniu szparagów ohydnie pachnie. Masakra |
2014-07-21, 12:23 | #2888 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 728
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Piłam już kilka ohydnych rzeczy
__________________
If you change nothing, nothing will change |
2014-07-22, 10:35 | #2889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Nadrabiam was i już żałuję, że tu weszłam.
U mnie bez zmian, 10,5 miesiąca bez seksu. Zastanawiam się, co urządzić na rocznicę. Poza tym niedawno się dowiedziałam, że mam pewne choróbsko i musiałam zadzwonić do ostatniego partnera i go mimo wszystko powiadomić.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2014-07-22 o 16:13 |
2014-07-22, 20:11 | #2890 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 49
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Witajcie drogie panie Przeglądałam ostatnio forum i trafiłam tutaj. Czytając I cz. jak i początek II części postanowiłam się "ujawnić".
BDS i M interesuję się chyba od zawsze, mimo tak młodego wieku, zawsze mnie kręciła psychiczna i fizyczna przemoc w zabawach łóżkowych. Przez moje upodobania rozstałam się z moim pierwszym partnerem, który nie mógł (nawet się nie starał) przesunąć bariery, która pozwalałaby cieszyć się seksem wspólnie. Ex nawet nie chciał mnie mocniej klepnąć, a o szarpaniu włosów mogłam zapomnieć, pomarzyć. Więc zaczęły się kłopoty, brak porozumienia, brak spełnienia, chemia się wypaliła i koniec związku po 2 latach... Teraz mam innego partnera, który zaczyna chyba się przekonywać do ostrzejszych zabaw. Ale nic na siłę, wiadomo... choć dobrze, bo on wykazuje jakąkolwiek inicjatywę Ostatnio nawet zaproponował kajdanki ... czyli coś się dzieje! Ale pomalutku, metodą małych kroczków, dojść można wszędzie. To tak, na sam początek o mnie troche. Na prawdę, czytając wątki poświęcone BDSM, widząc, że nie jestem sama z tym, od razu mi lepiej. Wcześniej nie miałam o tym z kim pogadać... wiadomo, różni ludzie, różne reakcje, a ''w śród swoich'' człowiek czuje się lepiej Pozdrawiam serdecznie! |
2014-07-22, 20:29 | #2891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Przepraszam, ale musiałam; BDS i M mi się tak skojarzyło
|
2014-07-22, 20:47 | #2892 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 49
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Hahaha Już myślałam, że koleś pierdyknie w ten metalowy słup (takie moje pierwsze skojarzenie )
__________________
"Nie będzie nam płakać i drżeć Ani ukradkiem wycierać nos Nie będzie nam upijać się Ani tabletek łykać na sen" Życie absolutnie jest za krótkie, aby pić tanie wino! |
2014-07-23, 07:27 | #2893 |
Zadomowienie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Witam podczytuję was od jakiegoś czasu i postanowiłam do was dołączyć i poprosić o radę bardziej doświadczone w temacie koleżanki Ja też uwielbiam elementy bdsm, niestety na razie pozostaje to tylko w sferze fantazji... Ale za to bardzo intensywnych Mam męża którego bardzo kocham, tworzymy wspaniały związek oparty na miłości i przyjaźni ale on nie wykazuje przynajmniej sam z siebie zainteresowania tą tematyką. Nie wiem do końca jak o tym powiedzieć, boję się że go to przestraszy/zrazi/zniechęci/że to go nie kręci... Były już z mojej strony kilkakrotne bardzo delikatne próby powiedzenia, że lubię mocniejszy sex i faktycznie jest lepiej, pojawiło się przytrzymanie rąk czy jakieś ugryzienia ale nie wiem czy go to kręci czy po prostu chce mi sprawić przyjemnosc... Wiem że może za bardzo to rozkminiam ale chcę żeby jego to też kręciło ...No i chciałabym więcej...bo te pierwsze próby są bardzo delikatne... Pragnęlabym też "słownej" dominacji ale nie wiem czy osoba która w codziennym życiu nie ma dominującego charakteru odnajdzie się w tym w czasie sexu? Nie wiem jak wogóle zacząć wprowadzenie takiego tematu, tak żeby go tym nie przestraszyć? Jak zainteresować tym osobę zupełnie nie w temacie? Czy jest na to wogóle szansa? Tworzymyna co dzień związek idealny, rozmawiamy o wielu rzeczach ale jakoś nie potrafię się przełamać i mu o tym powiedzieć. No i nie wiem od czego zacząć, jak powiedzieć mu o tym co najbardziej mnie kręci... A bardzo tego pragnę, bo taki prosty, delikatny, waliliowy sex w bardzo niewielkim stopniu mnie kręci o ile wogóle Byłabym ogromnie wdzięczna za jakieś rady, jak sądzicie czy jest szansa żeby pokierować to w stronę której pragnę?
|
2014-07-23, 07:38 | #2894 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
podczas stosunku po prostu powiedz, kochanie uderz mnie. a potem po zapytaj, podobało ci się? |
|
2014-07-23, 07:53 | #2895 |
Zadomowienie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Tylko mam taką blokadę, bo boję się że nie zrozumie, albo co gorsza przestraszy się tego... może za bardzo to rozkminiam i powinnam po prostu jak mówisz powiedziec tak prosto z mostu, w sumie nie pomyślalam żeby powiedzieć o tym w czasie sexu, myślalam o rozmowie ale może tak faktycznie byłoby lepiej?
|
2014-07-23, 07:55 | #2896 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
ja mam ten sam problem. Mój na drobne sugestie reaguje tym, że jestem zboczona. podejrzewam, że jest po prostu skrępowany.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-07-23, 08:32 | #2897 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
albo nie kręci go to co Ciebie. |
|
2014-07-23, 08:36 | #2898 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Może go nie kręci, nie wiem bo rozmowa jest niemożliwa. Nie wyciągnę z tego chłopa nic czego sami nie zechce mi powiedzieć.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-07-23, 08:47 | #2899 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
A ja nie rozumiem, czemu nie mówi się o tym na początku związku? Tzn. już po tym pierwszym razie? Preferencje seksualne są przecież bardzo ważne. Jeśli ktoś lubi bdsm albo nawet soft bdsm, to będzie czuł się niezaspokojony w zwykłym związku.
|
2014-07-23, 08:48 | #2900 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
|
2014-07-23, 08:55 | #2901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
A ja pamiętam, że mnie zawsze karcono za to, że na początku nie rozmawia się o seksie, planach na przyszłość (jak dzieci np.) i religii. No, ale kuźwa, to są właśnie najważniejsze rzeczy i jak nie dowiem się tego teraz tylko potem to może być wielkie bubu w głowie. Cieszę się, że nie tylko ja mam takie podejście.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
2014-07-23, 08:56 | #2902 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Może dlatego, że akurat o tym to nie miałam pojęcia?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-07-23, 08:58 | #2903 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Nie miałaś pojęcia, że własnie to cię kręci?
|
2014-07-23, 08:59 | #2904 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
|
|
2014-07-23, 09:40 | #2905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Nie powinnyście bawić się w nic związanego z BDSM czy mocniejszymi zabawami dopóki nie nauczycie się rozmawiać z partnerami o seksie, to przede wszystkim podstawa bezpieczeństwa zarówno fizycznego jak i emocjonalnego. Stopniowo, krok po kroku zaczynając od rozmów o pierdołach do chodząc do meritum problemów. Nie wyobrażam sobie idealnego związku, gdzie jedna strona boi się porozmawiać bo zostanie uznana za nienormalną... Zwłaszcza skoro problemem jest tu poziom "nie wiem czy mu się podoba to co robi". Nie wszystko trzeba przekazać werbalnie, wiele rzeczy przecież w wieloletnim związku widać bo uczymy się reakcji i zachowań drugiej osoby, każdy musi znaleźć swoją metodę komunikacji (acz nie polecam całkowitego wyrugowania słów na rzecz wzajemnej obserwacji, jedynie wsparcie się nią).
Edytowane przez Hibiku Czas edycji: 2014-07-23 o 09:48 |
2014-07-23, 09:46 | #2906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;47416712]tradycyjne wychowanie ot co.[/QUOTE]
Z racji, że to offtop to napiszę na szaro. Takie tradycyjne wychowanie wyniósł mój ojciec z domu, mama niby też, ale nie do końca i na szczęście ona nigdy za takie rzeczy mnie nie karciła. I całe szczęście, bo nie wiem na kogo bym wyrosła.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
2014-07-23, 10:01 | #2907 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Cytat:
Cytat:
Wszystko można wypracować, albo może dorosnąć trzeba do niektórych rzeczy? |
||
2014-07-23, 10:21 | #2908 |
Zadomowienie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
To nie tak ze ja przy poznaniu mojego męża nie powiedziałam mu o moich preferencjach bo poznaliśmy się jak byliśmy bardzo młodzi i to głównie z nim odkrywałam sex i takich "zainteresowań" jeszcze nie miałam, a przynajmniej nie były sprecyzowane.
Muszę się w końcu przełamać i dać mu wyraźniej o tym znać niż takie delikatne sygnały. A myślicie że lepiej powiedzieć o tym w czasie sexu, powiedzieć np żeby zrobił coś w określony sposób czy po prostu na poważnie porozmawiać? Cały czas o tym myślę, tak się nakręciłam że nie mogę się skupić na niczym innym... |
2014-07-23, 10:58 | #2909 |
Raczkowanie
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Normalnie porozmawiać.
W wielu pozycjach facet ma okazję do zrobienia czegoś ostrzej - od tyłu klapsy czy trzymanie za włosy, w innych możliwość ugryzienia czy trzymania rąk na szyi - jeśli takich podstaw nie robi sam z siebie, to nie ma co liczyć, że nagle to pokocha. To naprawdę chyba nie jest wielkim problemem by poprosić o takie drobne rzeczy, potem przejść do minimalnie mocniejszych, trzymania mocniej kiedy próbujesz się wyrwać, kajdanek, paska na szyi etc. Krok po kroku dojdziecie tam, gdzie chcecie. Jeśli się obawiasz, że się wystraszy lub nie zrozumie, to tym bardziej żądanie od niego z zaskoczenia w trakcie seksu to słaby pomysł. I żądanie, i zaskakiwanie. Natomiast jak z faceta nic się wyciągnąć nie da, to po prostu zakomunikuj, że chcesz, ale poza łóżkiem. |
2014-07-23, 11:27 | #2910 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Masochistki - nasz świat BDSM II
Oczywiście, istnieje szansa, że on tego nie polubi.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.