2006-10-16, 19:13 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Jedno zdjęcie jest w Avatarze, resztę wkleję jutro
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/ |
2006-10-16, 19:13 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Demoniku i Toccato, ucałujcie ode mnie Wasze cuda )999999999999999999 999999999999nbjh - a to pozdrówki od Merolika
Co do psów, jestem za integracją - niech mają wątek razem z kotami, po co tworzyć podziały między kochanymi futrzakami? |
2006-10-16, 19:21 | #63 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Cytat:
Cytat:
1. Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzęcy) 2. Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzaczkowy) Chciałabym zmienić tylko jedno słowo (koci). Może macie jakieś pomysły?
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
||
2006-10-16, 19:31 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
O tak tak jestem za żeby właściciele psów nie czuli się pominięci
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/ |
2006-10-16, 19:31 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 74
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Cytat:
E jakbym mojego ukochanego męża słyszała. Na szczęście dla mnie i naszych kotów, zmienił zdanie. Łażenia po blatach można kota oduczyć (mi osobiście nie przeszkadza). Moje koty drapią specjalnie do tego przeznaczony drapak a sikają do kuwety. Kiedy kot sika poza kuwetą, napewno nie robi tego ze złośliwości, raczej coś mu dolega. W najlepszym wypadku - czuje się osamotniony i zwraca w ten sposób na siebie uwagę, w najgorszym - jest chory. Oczywiście na kota nie namawiam, ale jeśli kiedyś chciałabyś spróbować wielkiej kociej miłości, to służę radą i mówię z pełną odpowiedzialnością - WARTO! Ja jestem pod takim urokiem tych stworzeń, że nawet nie umiem ich opisać, przerastają mnie, wszystko co napiszę, będzie banalne. Kota trzeba poznać i dać się poznać kotu. Ogrom miłości i zaufania jakim potrafią obdarzyć jest wprost niewyobrażalny. Nie są to, co prawda frenetyczne psie wyznania, ale subtelne, podskórne impulsy. Kot to miłość, zmysłowość, ciepło, dzikość, ale też zaufanie, wierność, szacunek, partnerstwo. No i te cudowne łapki we włosach nad ranem, wilgotne nosy na policzku, pocałunki, gruchania, dzikie pogonie za ćmą, zanurzone ogony w wannie, wpatrzone w gołębia bursztynowe ślepia... |
|
2006-10-16, 19:37 | #66 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Cytat:
no tak , ja to tak z rozpędu...zapatrzona we własne diablice moja propozycja: zwierzakowy |
|
2006-10-16, 19:39 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Jesebel, w pełni zgadzam się z tym, co napisałaś o kotach .
A jeśli chodzi o potrzeby fizjologiczne, to moja Klara nigdy nie załatwiła się poza kuwetą, nawet gdy została zamknięta przez mojego roztargnionego tatę na cały dzień w jednym pokoju. Bonifacy korzysta z toalety pod gołym niebem , chyba, że jest tak paskudna pogoda, że zmuszony jest iść do kuwety. PS Jesebel, koty piękne, czego już wcześniej zbiorowo Wam pozazdrościłam , ale też same zdjęcia są rewelacyjne! Dobry fotograf, świetni modele . Się robi!
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-10-16, 19:59 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Fajnie, że jest wątek zwierzakowy
Jesebel, pieknie napisałaś o istocie kotowości Krąży mi od dawna po głowie (od lat kilku, odkąd się nań natknęłam) taki mniej więcej cytat: "-Musi być przecież coś, dla czego warto żyć... -Koty.- powiedział Śmierć - Koty są piękne". |
2006-10-16, 20:06 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Wedle rozkazu, Pani Moderator
Prezentuje moja Wege. Wegeta ma 2 lata, kocham ja okrutnie Wielki tchorz, wrazliwiec, pieszczoch, kocha zabawy z dziecmi ( ale maksymalnie 1 godzine, pozniej od nich zwiewa ). 1- Wega i jej platonicza milosc 2- Weguś na wakacjach 3- Wega szczenie. Kota mialam, byl moim oczkiem w glowie, a jednak cos przeoczylam. Nie mam odwagi pragnac drugiego. Do jego smierci przyczynila sie moja glupota; zal i przerazenie w jego oczach, do dzisiaj zostal w mojej pamieci... Edytowane przez mskladaczek Czas edycji: 2007-03-19 o 19:05 |
2006-10-16, 20:46 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Ja bym chciała tylko dodać, że kocia miłość nie musi być wcale jakimś wielce duchowym doznaniem. Miłość mojej kotki do pana jest tak samo namacalna jak psia.
Mały przykładzik: Gdy on wychodzi do pracy na nockę, Kropka wyczuwa to na kilka minut przed, od razu się budzi i zaczyna za nim chodzić marudząc. Potem następuje ożywiona rozmowa: - miaaau - tak, moja koteczka, moja - miauuuu - no tak, idę do pracy, rano przyjdę - miaaaaa - tak słoneczko, idę do pracy i tak parę minut Pan może wtedy wziąć kicię na ręce, potulić, wycmokać, wszystko to czego nie wolno nikomu innemu. W międzyczasie jest zawijanie ogonem, ocieranie o nogi, potem skok na garderobę i buzi buzi przy drzwiach. A później ja mam kolejny kilkuminutowy koncert, gdy on już wyjdzie, a ona siedzi na garderobie i miauczy do drzwi, a mi pęka serce. |
2006-10-16, 21:03 | #71 |
Zadomowienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Jejku, tak chciałam tego słowackiego kotka Wam pokazać ale jestem tuman i zanim dojdę jak zmniejszyć zdjęcie to prędzej zasnę nad klawiaturą.
A skoro to wątek i dla posiadaczy psów to jutro się zmobilizuję i załaczę mojego psa i kanarka jeśli pozwolicie i kotka też
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
2006-10-17, 10:01 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Śliczna ta Twoja Wega, Magdo . Wydaje mi się podobna do Rodezjana, ale od razu zaznaczam, że kiepsko znam się na rasach .
W każdym razie piesek miodzio .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-10-17, 10:56 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Jesabel, pięknie to napisałaś
Wiele, wiele lat temu miałam kota. Został uratowany przed śmiercią, bo kotka go porzuciła Karmiłam go, dbałam i kochałam. Jednak, gdy trochę podrósł, musiałam go oddać (nie mieszkałam wtedy sama i nie mogłam w pełni o tym decydować) - on tak bardzo rozrabiał, że domownicy chcieli mnie wyrzucić razem z kotem Chodzenie, a raczej wdrapywanie się, po tapetach i firankach to była norma... No i nie chował pazurów do zabawy, a ulubionym celem polowań była moja twarz (wiecie jak wtedy wyglądałam ). Ale wspominam go z wielkim sentymentem... |
2006-10-17, 11:10 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Moję kochane Kocię zwie się Bonifacy Mruczek I. Ma dopiero cztery miesiące, ale waży już trzy kilosy, dosyć sporo jak na takiego kociaka. Kawał z niego byka! Jest szaro-złoto-beżowy, właśnie takie odcienie, bez odrobiny białego, może niezbyt egzotycznie, ale i tak wygląda przecudnie.
Na początku był bardzo chory, jak to kot ze schroniska, najpierw niedrożność jelit, potem koci katar, który przeszedł w zapalene oskrzeli, ale jak się teraz na niego patrzy, to w ogóle nie widać , że by był kiedyś chory, nomalnie w życiu nie widziałam taliego świrniętewgo kota. Matrix i parkur w jednym!!! Jak się rozklręci to biega z pprędkościa światła, po wszystkich fotelach, kannapach, po czym się da, skacze w dal i wzwyż. Ostatnio znalazł sobie nową pasję, mianowicie zainteresował się wszelkimi urządzeniami sanitarnymi. Uwelbia przesiadywać na zlewie, na umywalce, nawet na muszli. Ostatnio sie ne wyrobił jak wskakimał z rozędu i wpadł do środka do kibelka Jest strasznie cekawy świata i mało czego się boi. Za wodą co prawda nie przepada, ale coś go w niej fascynuje. I jak żaden inny z moich kotów, nie boi się odkurzacza!!! Taki jest mój kochany Misio. Poza tym, że ma kuku-na-muniu, to uwielbia być noszony na rękach. Niestety na razie siedzi w domciu i nie wychodzi na wędrówki, choć bardzo by chciał, z obawy przed świrniętym psem sąsiadki, który zagryzł nam już dwa koty Zdjącia musze zgrac na kompa, ale jak tylko to zrobię od razu wstawiam PS. świetny pomysł z tym kocim wątkiem |
2006-10-17, 11:27 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Ja dziś miałam małą kocią przygodę. Wstałam rano i poszłam na górę do kuchni. Patrzę a na balkonie na wysokości pierwszego piętra biega przerażony kiciuś sąsiadki. Wydedukowałam że na balkon wdrapał się po winogronie. Stał koło drzwi balkonowych i wyglądał jakby chciał żeby go wpuścić. Stwierdziłam, że wezmę go na ręce i zaniosę na dół. Oworzyłam balkon a kotek zwiał. Brat wyszedł po niego i tak się z nim ścigał po balkonie, bo kocię się bało. Zrezygnowaliśmy z łapania wystraszonego kotka, który to po chwili rozważań co tu robić rzucił się z balkonu. Na szczęscie cały i zdrowy pomaszerował na działkę sąsiadki. Biedaczek, miał z rana przeżycia
|
2006-10-17, 17:12 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
To jest mój futrzak, prawie 14-letni mieszaniec Najcudowniejsze i najukochańsze zwierzę pod słońcem Jest oczkiem w głowie calej rodziny i rozpieszczony do granic możliwości
Straszny zazdrośnik i obrażalski Jego wielkiego focha odczułam na własnej skórze gdy rok temu zaprowadziłam go do weta na zabieg usuwania kamienia nazębnego i musiał miec usuniete dwa zęby. Po powrocie do domu pies był na mnie obrażony tydzień czasu. NIe spał ze mną, wychodzi z pokoju kiedy ja wchodziłam, nie dał mi się dotknąć...ojjj jak mnie serce wtedy bolało na szczęscie już się pogodziliśmy KOta też kiedyś miałam (jeszcze przed psem) Siostra przyniosła ją (bo to kocica była) z piwnicy Gorzez zwariowanego kota nie widziałam Chodziła po zewnetrznym parapecie (mieszkamy na 4 piętrze), gdy był przeciąg to z rozbiegu skakała na firanki, szaleniec straszny Niestety musieliśmy oddać ją dziadkom bo rodzice stwierdzili,że ze świrniętm kotem nie da się zyć
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/ |
2006-10-17, 17:42 | #77 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Śliczna czarna mordka Ago,widać że dobry z niego przyjaciel
Mskladaczku-Wega przepiękna
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2006-10-17, 17:46 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Mskładaczku i Ago - śliczne Wasze pieski są
|
2006-10-17, 17:52 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
ratunku... moja kocia ma dzisiaj nastrój z tytułu "nikt mnie nie kocha nikt się mną nie zajmuje" co objawia się zrzucaniem wszystkiego ze stołów i biurek i patrzeniem czy ja widzę
dodam że niuniam się z nią cały dzień więc raczej nie jest niedopieszczona....
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...) jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką? Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem? A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem? http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png |
2006-10-17, 18:08 | #80 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Cytat:
Pewnie ma zły dzień... Ależ cudna jest, powiedz jej to!! |
|
2006-10-17, 18:15 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Edyto nie będę jej chwalić bo niegrzeczna jest a bardzo tak lubi słuchać że taka śliczna jest
jutro jej powiem
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...) jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką? Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem? A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem? http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png |
2006-10-17, 18:16 | #82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
|
2006-10-17, 18:40 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Ale super ta fota z kotem śpiącym na klacie. Moja paskuda tak spała po przyniesieniu do domu drugiego kota. Wzięła sobie za punkt honoru zająć mnie na maksa, żebym nie poświęciła już ani sekundy małej kukułce.
|
2006-10-17, 20:19 | #84 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
Falko,przecudna kocica chętnie bym ją wyściskała
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2006-10-18, 18:15 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)
jest przecudna i przekochana ale wolę nie mówić o tym głośno bo mam wrażenie że perfidnie to wykorzystuje....:rolleyes :
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...) jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką? Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem? A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem? http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png |
2006-10-18, 20:31 | #86 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Cytat:
Cytat:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
||
2006-10-18, 23:18 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
To i ja pochwalę się swoimi futrzakami
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2006-10-18, 23:19 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
I Rudy
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... |
2006-10-19, 05:37 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
Gosiuniu, jakie cuda! Koniecznie całusy ode mnie
|
2006-10-19, 07:15 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek koci)
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.