Rywalizacja

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lubicie rywalizować? Czy konieczność stawania do walki daje wam kopa?

Dla mnie to męczarnia. Nie cierpię przymusu, a rywalizacja to od razu przymus jest - muszę wygrać, muszę się z kimś zmierzyć, muszę być dobra. Zwłaszcza w sporcie tak to odczuwam. Ostatnio poprztykałam sie z TŻtem na rolkach, bo stwierdził, że musimy się sprawdzić i pojeździmy na czas

Ja lubię i rolki, i rower, ale sama dla siebie, nie dla wygranej.
Tak samo z innymi konkursami cy cuś. Mogę wziąć udział w czymś, ale dla samej przyjemności przygotowania jakiejś pracy konkursowej - nie dla wyścigu i wygranej. Nie lubię i już.

Jak jest z wami?

[kochanica_szatana]

Dokładnie. Nie cierpię rywalizacji. Szczególnie w sporcie ;PP Ale inne dziedziny też mnie nie zachwycają, kiedy muszę rywalizować z innymi. Wszystkie rzeczy, które robię w swoim życiu chcę robić dla siebie, dla przyjemności, która z nich płynie, a nie dlatego, że muszę z kimś rywalizować, żeby okazać się lepszym (lub gorszym).

Ogólnie: Rywalizacja jest dla mnie be i jej nie lubię.

[Izaluka]

Uwielbiam rywalizację grupową. Czyli kiedy trzeba zjednoczyć siły, by coś osiągnąć. Gdy wszystko zależy od każdej pojedynczej jednostki...

Sama indywidualnie staram się unikać rywalizacji. Nie muszę nikomu niczego udowadniać, bo większość rzeczy robię w życiu dla przyjemności, a nie po to by być w tym najlepsza.

[Rena]

Panowie lubia rywalizacje i skoro im to sprawia przyjemnosc, to mysla, ze nam kobietom rowniez.

Moze wezcie wiecej osob na te rolki - Ty kolezanki, on kolegow. Oni sie beda scigac, a Wy plotkowac co tam u ktorej.

[Pancza]

Nie lubie rywalizacji indywidualnej, podobnie jak Izaluka, bo wyzwala we mnie negatywne emocje. Staje się wtedy nieznośnia, niemiła etc.
A jeśli chodzi o konkursy, prace grupowe, to owszem, chętnie biore w takich udział. Przyjemnie jest obejrzeć swoje końcowe dzieło lub czerpać satysfakcje ze współpracy z innymi ludźmi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Rena

Panowie lubia rywalizacje i skoro im to sprawia przyjemnosc, to mysla, ze nam kobietom rowniez.

Moze wezcie wiecej osob na te rolki - Ty kolezanki, on kolegow. Oni sie beda scigac, a Wy plotkowac co tam u ktorej.

Spokojnie, jasno przedstawiłam TŻtowi swoje zdanie, szybciutko dotarło Jego strasznie drażni, że mnie wszelkie wyścigi, sprawdzanie się itd zwisają, nie muszę być pierwsza, a mnie bawi, jak on się wścieka, że się nie daję podpuszczać

[diamondy]

Napisane przez kochanica_szatana

Dokładnie. Nie cierpię rywalizacji. Szczególnie w sporcie ;PP Ale inne dziedziny też mnie nie zachwycają, kiedy muszę rywalizować z innymi. Wszystkie rzeczy, które robię w swoim życiu chcę robić dla siebie, dla przyjemności, która z nich płynie, a nie dlatego, że muszę z kimś rywalizować, żeby okazać się lepszym (lub gorszym).

Ogólnie: Rywalizacja jest dla mnie be i jej nie lubię.

Ja się zgadzam z przedmówczynią.
Rywalizując można sobie więcej zepsuć niż poprawić. Np. stosunki z innymi.
Najgorsze jeśli trzeba zmierzyć się z kimś bliskim.
Nie lubię.

przepraszam, za prywat. Padźka co za spotkanie

[kochanica_szatana]

Napisane przez diamondy

Ja się zgadzam z przedmówczynią.
Rywalizując można sobie więcej zepsuć niż poprawić. Np. stosunki z innymi.
Najgorsze jeśli trzeba zmierzyć się z kimś bliskim.
Nie lubię.

przepraszam, za prywat. Padźka co za spotkanie

no ba... Nawet Asiosław trafił na jakże cudny wątek o rywalizacji xP

[Aramintha]

A ja lubię. Zwłaszcza rywalizację indywidualną. Mobilizuje mnie do efektywniejszego działania i w ogóle lubię ten dreszcz emocji. Plus dodatkowa satysfakcja płynąca ze zwycięstwa.

[tutaj]

no ja niby lubię, ale nieawidzę przegrywać. Dlatego, kiedy mam wziąć udział w czymś, w czym wiem, że nie mam szans to jestem wsciekla :P

[Editaphx]

nie lubię rywalizacji. nie muszę nikomu niczego udowadniać, nie mam takiej potrzeby. o wiele bardziej cenię sobie współpracę grupową

[Kota]

Tak samo. Nie lubię rywalizacji, cenię współpracę.

[madame paranoja]

a ja lubię rywalizację
daje mi niezłego kopa do działania. rywalizacja grupowa czy też współpraca owszem potrafi być przyjemna jednak ja jestem zdecydowanym typem indywidualisty.
i zawsze lepiej wypadałam pracując samodzielnie.

a w sporcie to rzeczywiście grupowa jest nie do przebicia może dlatego, że sporty indywidualne zawsze były mi obce.

[variable.brunette]

Bardzo lubię rywalizację grupową, daje mi dużo satysfakcji szczególnie przy wygranej Lubię integracje z ludźmi, bardziej odpowiada mi niż mordowanie się z czymś sama tylko po to, żeby komuś udowodnić swoją wartość. Nie, tego zdecydowanie nie cierpię.

[Afra86]

e-e , nie lubie rywalizacji.

To niepotrzebna sytuacja, ktora wytwarza stres ;/

[czarnaorchidea]

Lubię rywalizację, ale nie grupową - jestem indywidualistką i uważam, że jeśli coś ma być zrobione dobrze, najlepiej to zrobić samemu. Lubię wyzwania i je podejmuję, ale nie przepadam za rywalizacją sportową.

[architekt80]

A ja lubię być najlepsza ,ale teraz już nie mam z kim rywalizować. Może to i lepiej bo nie zawszę dobrze się to kończyło .

[Alvesta]

lubię rywalizować. Indywidualnie i grupowo
Ale współpracę także cenię. A zwycięstwo owszem, ale broń boże za najwyższą cenę.

[side85]

uwielbiam rywalizację grupową: gdy działamy jako jeden team zawsze mam nieodpartą chęć być najlepszą
jako jednostka staram się troszkę wbić w tłum...

[Vivienne]

Nie lubię rywalizacji. Zamiast mnie motywować- przytłacza i tłamsi moje możliwości.

[Aralka]

Nie znoszę rywalizacji. Ten ciągły "wyścig szczurów" zwłaszcza w szkołach jest okropny.
Ludzie nie patrzą na inne rzeczy, tylko żeby lepiej, żeby być lepszym od innych.

[Rena]

Napisane przez architekt80

A ja lubię być najlepsza ,ale teraz już nie mam z kim rywalizować. Może to i lepiej bo nie zawszę dobrze się to kończyło .

No co Ty wszystkich juz wygryzlas

[priada]

Lubię rywalizację, ale taką zdrową, motywującą. Dla mnie to umiejętność podejmowania ryzyka.

[cattt]

jedyne co daje mi kopa to terminy - "deadlines"

[passionfruit]

Napisane przez cattt

jedyne co daje mi kopa to terminy - "deadlines"

Oj...to tak jak mi

A rywalizować nie lubię. Wkurza mnie to pokazywanie na siłę kto jest "lepszy". A najgorsza jest rywalizacja w tym, kto co ma, ile zarabia etc. Już kilka razy spotykałam się z sytuacją, że ktoś się chwalił czego to on nie ma, a potem okazywało się, że owszem ma wszystko ale największe to ma długi.

[havana]

Napisane przez cattt

jedyne co daje mi kopa to terminy - "deadlines"

Podpisuję się pod tym

Rywalizacja mnie nie motywuje, jeśli chcę coś zrobic dobrze - to dla siebie, a nie po to, żeby po prostu być od kogoś lepsza. Nawet jeśli ktoś mnie prowokuje, to zazwyczaj olewam

Napisane przez passionfruit

Oj...to tak jak mi

A rywalizować nie lubię. Wkurza mnie to pokazywanie na siłę kto jest "lepszy". A najgorsza jest rywalizacja w tym, kto co ma, ile zarabia etc. Już kilka razy spotykałam się z sytuacją, że ktoś się chwalił czego to on nie ma, a potem okazywało się, że owszem ma wszystko ale największe to ma długi.