|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-03-29, 19:43 | #1321 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Ale zapytaj jeszcze na odchowalni ile sie zuzywa na poczatku....
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
|
2009-03-29, 19:53 | #1322 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje 31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. |
2009-03-29, 19:54 | #1323 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
RASPBERRY GRATULACJE!!!!!:cmo k:
Dziewczyny pozdrawiajcie Rasi od nas wszystkich,mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie Judy - pomęczyło i nic? Szkoda Jastinada - super butki, a jeszcze za darmo Ewcik - śliczna Twoja Oliwia Rudalbn ja mam do szpitala mała paczkę pampersów przygotowaną, ale jakby co to mi dowiozą. Masako - no jak oni mogli tak akurat teraz dziury zasypać? Ja właśnie wróciłam z długiego spaceru i plotek z koleżankami. Kręgosłup mnie po spacerze rozbolał, trochę podwozie, ale jak doszłam do domu, to oczywiście wszystko przeszło Deszcz się rozpadał i pogoda jakaś taka Chyba zaraz ide spać.
__________________
EMIL |
2009-03-29, 20:44 | #1324 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
RASPI ogromne gartulacje!!!! w końcu się doczekałaś LAury a to że przez cc to nie ważne, najważniejsze zdrowie Twoje i Laury wracajacie szybko do zdrówka i do nasjuż za Wami tęsknimy Judy może jutro chociaż coś czuję, że jednak w nocy się rozkręci Justynka ale fajne butki wygrałaś....zazdroszczę i gartuluję Ewcik śliczniusia ta Twoja córeczka Ja jestem pewna, że super się opiekujesz Oliwią - najlepiej jak się da, a odparzenia i potówki...no cóż, zdarzają się nieważne jak bardzo chcielibyśmy od nich uchronić dziecko) trzymaj się kochana Monix Wy się budujecie? bo jakoś tą informację przeoczyłam.. zapomniałam wcześniej napisać...Jaga mój synek też pierwszej nocy płakał - myślę, że dzieciaczki muszą się zaklimatyzować
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać. Antoine de Saint-Exupéry |
2009-03-29, 20:50 | #1325 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 673
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
dziekuje za pocieszenie jestem niezwykla.... szalona to malo powiedziane Cytat:
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! kochana buziaczki.....:cmok : ale fajnie.... az mi sie lezka poscila.. witajcie ja sie mielduje w niedziele...wiem ze nie piowinnam sie zalic...bo jakos tak to glopi wyglada...ze wy jeszcze w 2 paczkach niekore a ja juz nie i sie zale....ale musze. Wiec od rana mma goraczke pod 40 stopni... teraz juz sie lepiej czuje...ale tez nie ejst za ciekawie....z TZ sie posprzeczalismy... jedyna norlana osoba w naszym domku to jest Korcia dzis spokojna jak aniołek... Wogole to dziewczyneczki glowa do gory jeszcze troszke i bedziemy wszystkie juz na odchowalni....:jupi : pozdrowionka od spiacej...Korci i TZ....wkurzonego... ps: cos moj informator od narodzin dzis zaspał ......ale wybaczam.... ide lulu Edytowane przez Jaga1111 Czas edycji: 2009-03-29 o 21:10 |
||
2009-03-29, 21:29 | #1326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Tak jaga jesteś niezwykła...
I Korcia to bedzie miała po mamusi.... Co do temperaturki to najwazniejsze ze juz jest lepiej... A tżta miej w nosie przecież masz Korcie.... Kurcze pustki tu dzis jak nie wiem.... Tak sobie patrze na ta nasza liste ciężarowek i: joann88 sie nie odzywa a jest przeterminowana amparo tez sie nie odzywa a termin na jutro wiec nie wiadomo co i jak A z aktywniejszych przeterminowanych zadna dzis sie nie odzywala: Kajaska87,asienka4495,aga tka2o....ciekawe moze ktoras tuli swoje malenstwo...
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki Edytowane przez Amazonia23 Czas edycji: 2009-03-29 o 21:36 |
2009-03-29, 22:01 | #1327 | ||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
miłego wieczoru dziewczynki,ja pospałam w południe i teraz nie chce mi sie spac bo ja lubię spac |
||||
2009-03-29, 22:41 | #1328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Ja uciekam pod kołderkę wszystkim dobrej nocy życzę...
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-03-29, 23:56 | #1329 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Bristol
Wiadomości: 369
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
no jestem..dopiero usiadlam przed kompem...caly dzien kursowalam dzis...ale najpierw....
RASPI gratulacje ogromne ewcik sliczna ta Twoja Oliwka jastinada gratuluje butkow takie gladiatorki bardzo modne i wygodne jaga biedactwo..... calusek! judy ladnie wkurzona co? juz niedlugo.... zrob sobie jakas przyjemnosc na poprawe humorku dzis u nas super pogoda bylismy na spacerku kawie i ciastku ze starbucksa...mmmm kocham ta kawke potem obiadek.... i pelen relax... pokoj Ani nie do konca wykonczony ale wklejam lozeczko i kawalek sciany z dzungla dobrej nocki Edytowane przez gryzaczek Czas edycji: 2009-03-30 o 00:18 |
2009-03-30, 04:40 | #1330 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia / Polandia
Wiadomości: 78
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
aaaaaaaaaa gdzie jestescie? kurcze obudzilam sie siusiu a cos mi sie mokro zrobilo. kurna nie wiem czy to tylko czop śluzowy czy wody mi sie sączą... bo to niby podbarwione na czerwono ale nie śluzowate.poobserwuje, w razie czego lece do szpitala. na wszelki wypadek idę się przygotować
jasti gratulacje z powodu wygranej! judy a jak tam uciebie? rasberry wooooohhhhooo juz jestes po. Gratuluje! pozdrowienia dla wszystkich mamus i dwupaczkow |
2009-03-30, 08:06 | #1331 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Łóżeczko i ścianka super,widzę,że wszystko dopięte na przed ostatni guzik??Tylko córcia niech się pojawi nie?? Cytat:
o Lopezku,to Ci wieści z rana,myślę,że to czop,ale masz rację ,lepiej sprawdzic,a nuż...okaże się,że rozwarcie na 4,5 palca i trza rodzic,tego Ci życzę A teraz bardzo prosze cho o jedną pozytywną wypowiedź,a propos przespanej nocy,bo ja nie wiem czy my sie stałyśmy marudne czy co,ale ja znów będę narzekac...pół nocy nie spałam przez kości miednicy a na plecach też się nie dało,nie wspominając o brzuszku... więc ide zaraz w kimono życzę dziewczynki miłego dnia kto dziś rodzi??? |
||
2009-03-30, 08:08 | #1332 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 256
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Wczoraj nie pisałam bo rano na lotnisku Tż-ta żegnałam a później jakoś już nastroju było brak. Raspi GRATULUJĘ:jup i: Dziewczyny!!!proszę mi nie narzekać na swoich facetów--proszę się cieszyć,że przy Was są w tedy kiedy najbardziej ich potrzebujecie---DOCENCIE TO-proszę. Ewcik córa śliczna Jaga Jasti butki super do spacerków z Nadią upalnym latem. Idę dziś do lekarza ciekawe co powie.Jak tz-ta nie ma to mogłabym jeszcze z 7 miesięcy pochodzić w tej ciąży-żeby tylko przy mnie był. Dobra nie marudzę.Idę się przygotować. Pa,pa..
__________________
"Czekanie sprawia,że serce kocha mocniej." |
|
2009-03-30, 08:22 | #1333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Dzień dobry !
WYSPANA!!!!!Wziełam jedna pyralgine przed snem i spałam jak zabita nawet na siusiu bylam tylko dwa razy za to obudzil mnie taki skurcz ze myslalam ze sie posikam z bolu ale poki co w dwupaku na 11 jade do kolezanki i jej maludy.... gryzaczku miodzio...Nasz Amelka też ma na żółciutko.... lop ja mowie ze to czop i cos sie zaczyna tobie przeciez duzo juz nie zostalo do tp.... jasti u mnie tez sie mowi na sandałki ale takie dokladnie gladiatorki sa tez takie gladiatorki az do kolana prawie...A i z tego co wiem to juz nie powinnysmy na pleckach spac bo ponoc ogranicza sie juz w ten sposob doplyw tlenu dziecku.... Asienka moze doktor powie RODZIMY... Ja doceniam mojego tżta ale trzeba czasem ponarzekac na dziadów.... Kurde u mnie za 13 dni wybija godzina zero ciekawe jak to w praktyce bedzie....?!?
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki Edytowane przez Amazonia23 Czas edycji: 2009-03-30 o 08:25 |
2009-03-30, 08:26 | #1334 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Dzień Dobry Dziewczynki
Ja nadal w domku, w dwupaczku ale co co się odwlecze... Tak więc jestem pozytywnie nastawiona Idę nadrabiać wczorajsze
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
2009-03-30, 08:32 | #1335 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Asia tak myślałam...bardzo mi przykro,że już wyleciał zaraz pojawi się córcia i wynagrodzi Ci nieobecnosc męża
widzę,że jednak czekasz na mnie z tym porodem fajnie będziemy razem zdychac po porodzie.Tylko,że na mnie musisz jeszcze chwilę poczekac,bo mojej córci też sie coś nie spieszy,chyba przez tą fatalną pogodę... ---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- No i Asieńka daj oczywiście znac co tam po wizycie i pozdrów naszego dr Adasia |
2009-03-30, 08:34 | #1336 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Jaga, Anadun, gryzaczek, asienka dzięki za komplementy
Cytat:
jestem bezsilna, tak o Nią dbam a tu ciągle coś nowego wychodzi
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
|
2009-03-30, 08:54 | #1338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Raspberry69 moje gratulacje
__________________
"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu" |
2009-03-30, 09:03 | #1339 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
No to opisujemy.
Cocci masz rację co do zapachu noworodków... a wiesz, że te karmione piersią pachną znacznie intensywniej??? Ja wprost uwielbiam wąchać noworodki Czarnoo, Cocci, Amazonia, Anadun, Madabede, Masako, Lop, Justynko, Kizia, Emilko, Ewccik, Monix, Rudalbn, Gryzaczek, dziękuję za kciukasy i miłe słowa Emilko dziękujemy za pozdrowienia od Memi. Anadun nie wolno się kłócić z mężem Jak dzisiejszy humorek? Poprawił się??? Masako Ty też na męża nie krzycz Madabede Ty też??? Dziewczyny, co z waszymi humorami???? Mam nadzieję, że wszystkim się dzisiaj humory poprawią Kizia miło, że spędziłaś czas z rodzicami, TŻ pewnie juz w domku, to i pewnie humor sie poprawił Amazonia o masz.... też ta koleżanka nie miała, kiedy Ci nagadac o tokso??? A jak dzisiejszy nastrój??? Justynko GRATULACJE!!!!! Super, że udało Ci się wygrać, a buciki śliczne - ja uwielbiam takie sandałki Ewccik jaka córcia śliczna a jakie ma kukuryku i pyzate poliki takie słodkie maleństwo A co do wyrodnej matki nawet tak nie myśl zanim nauczymy się swoich dzieci, to musi minąc troszkę czasu.... Nie od razu Rzym zbudowano Mamy też potrzebują czasu. Masako brzuszki w moim wydaniu???? A doły na drodze to tak specjalnie dla Ciebie zasypali żebyś nie maiął darmowego chrztu Monix a kiedy macie zamiar się przeprowadzić??? Rudalbn - ja biorę małą paczke pampersów (chyba 27 szt.) a jak zabraknie, to najwyżej mąż dowiezie Emilko Ty jednak bardziej na szpiega się nadajesz, jak na wróżkę Nic się w nocy nie rozkręcilo Jaga jak masz taka temperaturę, to uważaj na siebie, może to od piersi??? Brałas coś??? Paracetamol ??? Gryzaczku pokoik sliczny i naklejki dżunglowe czyli tylko dziecka brak??? Lop i co??????????????????????? ?????????? Justynko ja tez tak mam, każda zmiana pozycji, lub dłuższe leżenie na jednym boku strasznie boli..... Ale już niedługo Asieńka daj znac po wizycie jak poszło i duży przytulas wiem, przez co przechodzisz Ja przez dwa lata miałam męża na "raty"... Amazonia widzę dzisiejsza noc wpłynęła pozytywnie na humorek - bardzo dobrze
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
2009-03-30, 09:08 | #1340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Judy jak najbardziej pozytywnie mam super nastroj i w dodatku ide do mojej najlepszej kolezanki i jej malego bable tzn 1,5 rocznego ale jest przekochany
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-03-30, 09:13 | #1341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Dzień dobry!
ja w dwupaku nadal, stan wyspania średni, humor średni, oznaki człapiącego porodu zerowe.
__________________
Pisz, zrobię dla Ciebie dredloki! |
2009-03-30, 09:31 | #1342 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
No tak,to widzę,że same pocieszające wieści z rana nikogo nic nie boli,wszystkie zadowolone,piękna pogoda,etc...
|
2009-03-30, 09:42 | #1343 | |||||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Dzien dobr dziewczyny i maluszki.
Jest naprawdę słodki Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||||||||
2009-03-30, 09:42 | #1344 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Ja uciekam do kunfelki a jak wroce mam nadzieje ze wiele do nadrabiania nie bede miala no jakies moze nowe rodzace sie znajda.... A u mnie srakula dzis ....
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
|
2009-03-30, 09:57 | #1345 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Musze sie pochwalic ze moj maz mial telefon z Radia Zet i jesli to nie jest dowcip to bedzie czytal fragment ksiazki w akcji cała Polska czyta dzieciom w programie Dzień Dobry Bardzo. Jak to dobrze ze czyta do brzuszka to wprawy nabrał .
---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- My termin chrzcin też mamy wybrany na 31 maja. Wtedy mamy pierwszą rocznice ślubu. A zaprosimy tylko tych gości co zawsze zapraszamy na takie uroczystości rodzinne. Po pierwsze mi sie nie bedzie chcialo za bardzo robic, po drugie nie chce nikogo obarczac naszymi obowiązkami . Może zrobic poprostu grilla .
__________________
|
2009-03-30, 10:00 | #1346 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
cześć dziewczynki Melduję się w dwupaczkuPrzepraszam że się długo nie odzywałam i że teraz nie nadrobię. Ale codziennie Was odwiedzałam
Przede wszystkim ogromne gratulacje dla raspi Kochane mamuśki, Wasze maleństwa są przeurocze. Wszystkie, bez wyjątków Cytat:
Dzisiaj idziemy do szpitala na kontrolę. Zobaczymy co mi lekarz powie. Na razie to próbuję się dodzwonić do mojego gin bo on ma pierwszy dzień po urlopie w pracy i prawdopodobnie ma zapieprz i może dzisiaj mnie nie przyjmie aaa, jedyna oznaka która mogła by wskazywać na to że się zaczyna to że miałam dzisiaj srakulke Wiecie, tak sobie to wmawiam że może niedługo się coś ruszy i każde nawet najmniejsze zkłucie stawia mnie na równe nogi Ale się poryczałam Asiu współczuję Ci z całego serduszka Zobaczysz jak maleństwo będzie już z Tobą to będzie lepiej i dasz radę wytrzymać te 7 miesięcy |
|
2009-03-30, 10:20 | #1347 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 703
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Cytat:
Asia, współczuję, że to już mążpojechał i maleństwa nie zobaczył. Napewno będzie Ci cieżko, ale nie poddawaj się. Tutaj zawsze możesz sie wyżalić.
__________________
Edytowane przez gosia j. Czas edycji: 2009-03-30 o 10:21 |
|
2009-03-30, 10:26 | #1348 |
Raczkowanie
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
|
2009-03-30, 10:54 | #1349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Witam wszystkie dwu i jednopaki!
Ja się wyspałam, póki co mne nic nie boli, byłam w urzędach, ale niewiele ząłatwiłam. Do Raspi pisałam, ale nie odpisała. A że w planach mam pyzy, to mnei nie będzie. trzymam za wszystkie wizytki, skurcze, porody i maleństwa!
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2009-03-30, 11:19 | #1350 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 917
|
Dot.: ...jednak never ending story... - mamusie marcowo-kwietniowe 2009, cz V
Jastinada - jakoś dziś się nikt nie zgłosił do rodzenia, jak do tej pory U mnie nic się nie dzieje, bolą mnie kości miednicy i podwozie, ale to pewnie po wczorajszym intensywnym spacerze i do jutra przejdzie A jutro mi się zwolnienie kończy i pewnie się trzeba do rodzinnego znów wybrać.
Gryzaczek milusi pokoik Jak tak patrzę na Wasze zdjęcia, to się zastanawiam, czy tylko ja taka przewrażliwiona w sprawie kurzu jestem Moja pościel dla dziecka w szafie, choć łóżeczko dawno złożone czeka. Lop no i co się dzieje???? Asieńka - współczuje, że TŻ już musiał jechać, ale zawsze masz nas na pocieszenie Amazonia fajnie, że choć Ty masz zapał do zycia dziś Ewcik - powoli się dostosujecie z małą do siebie, na pewno dbasz o nią świetnie, ale takie rzeczy się dzieciom zdarzają i już Judy - dziś się nie mam z kim kłócić, bo męża nie ma Gosia - daj znać kiedy będzie czytał, to wszyscy będziemy Radia Zet słuchać Agatka Cocci - pyzy, mniam U mnie dziś londyńska pogoda, spać mi się chce choć długo spałam. Oczywiście dziwne sny miałam, jeden taki, że na poduszce obok leżał synek i kłócił się ze mną, że on głodny a ja tyle śpię Mały był i gadał do mnie Potem coś już większy bo chodził po pokoju i dalej coś gadał w końcu musiałam wstać na to śniadanie Hmm, ciekawe czy to rzeczywiśćie będzie jednak synek Idę poprasować trochę.
__________________
EMIL |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:53.