Marzec, kwiecień nam nastały, byśmy szkraby przywitały - wiosenne bobasy 2009

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

hej laski

wiecie za niedługo muszę sprzedać wózek cały i kupić jakąś lekką spacerówkę parasolkę ale rozkładaną na leżąco
bo mąż kupuje auto, małe jest strasznie i nie ma szans upchać do bagażnika wózka dużego
poza tym za ciężki ten wózek jak na 4. piętro a tak mi się podoba
no trudno
dziewczyny wytłumaczcie mi coś, na allegro oglądalam foteliki samochodowe ale te normalne nie nosidełka, no i napisane jest, że są od 0kg do iluś tam, jak taki leżący szkrab ma tam leżeć/siedzieć?
nie wyobrażam sobie, chyba że jest regulowane oparcie? hmm...

gardło mnie boli od wczoraj muszę być zdrowa!
ehh...

Mnie juz denerwuje gondola i chcialam juz przerobic wozek na spacerowke na plasko oparcie ale sie naczytalam troche i mama mi chaje zrobila ze dziecko w glebokim wozku musi jeździc dopuki nie zaczyna siadac czyli gdzies mniej wiecej 6 m-cy ja chcialam na sile zmienic ale zrezygnowalam - nie chce ryzykowac, poczekam jeszcze te 2-3 m-ce moze od wakacji zmienie, gondola mi w niczym nie przeszkadza choc spacerowka ladniej wyglada no ale wytrzymam, wytrzymalam 3 m-ce to wytrzymam jeszcze 2-3

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez zanka205

Buziaczekk nie strasz, Filip zacznie 12. tydzień w piątek

Hehe no to przygotuj sie psychicznie i fizycznie zebys potem sie nie zastanawiala ze ci sie Filip nagle pospul nie wiadomo czemu, tak jak ja sie zastanawialam co sie Dawidowi wczoraj stalo czy aby nie chory czy go cos nie boli no ale nie bo przeciez tez byly chwilowe momenty ze sie smial..... na Dawidzie swietnie sie ta tabela sprawdza! nie chce go ominac! Choc ostatnie pioruny 2 tygodniowe przesunely sie o tydzien, tak te trafily idealnie od 1-2 dnia 12 tygodnia ja sobie ta tabele wydrukuje i powiesze na scianie.....zeby potem sie nie ździwic jak w Dawida diabel wstapi i zeby sie wczesniej psychicznie nastawic a zostalo do tych 5 tygodniowych piorunow 2,5 tygodnia

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez lapochka81

Hej dziewczynki!

Ja do Gabi od razu - nasz maly tez charczy, swiszcze, gwizdze no nie wiem jak w Lokomotywie Tuwima...to jest normalne ponoc...bo gardlo sie rozwija (niesprawdzona wiadomosc) no i uczy sie porzadnie oddychac...
Na wszelki wypadek zapytaj lekarza przy kontroli, my pytalismy i powiedziala, ze to normalne...

Zanka - dzidzia siedzi w tym foteliku samochodowym w takie pozycji skulonej jakby w palak... Ten pierwszy fotelik jest do okolo 9 miesiecy, nie pamietam ile to kg... no niestety ten pierwszy fotelik to bedzie na krotko, ale inaczej dziecka przewozic nie wolno.
Gratuluje autka!!!

Buziaczek - moze burza obejdzie Cie i nie bedzie tak zle!!!
Ja tez musze sprawdzic te skoki rozwojowe...chociaz sie boje, ze sie bede pozniej nakrecac i widziec w kazdym placzu jakis 'skok'
No i buuu - maly sie odzywa...
Bede leciec!
Milego dnia - u nas jakis taki pochmurny...

Zanka my mamy fotelik a dokladnie nosidelko od 0-13 kg, potem chcemy kupic cos takiego

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=567791574

lub cos takiego

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=613420256

to pierwsze do 36 kg a to drugie do 25 kg jeszcze nie wiemy no bo mamy czas przynajmniej do roku lub cos do ponad roku, zalezy jak szybko Dawid osiagnie te 13 kg ale mysle ze gdzies okolo grudnia-stycznia dopiero kupimy ten fotelik


Niestety pioruny nas nie ominely !!! Bo sie zaczely wsumie na maxa wczoraj dlatego odszukalam tej tabeli zeby sprawdzic czy to aby nie pioruny w Dawida uderzyly no i jednak........ale mam nadzieje ze te nastepne 5-tygodniowe nas omina albo przynajmniej nie beda trwac 5 tygodni

[zanka205]

właśnie są takie ale od 0 kg

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

właśnie są takie ale od 0 kg

Przeciez wy chyba mieliscie do wozka nosidlo ? mozecie przeciez jego uzywac, a do ilu jest kg

Ide....bo moj wyjec zaczyna koncert i to na spiocha....znowu dzis bedzie okropny dzien, ja ostatnio to tylko bym chciala zeby noce byly.....

[zanka205]

tak mamy
ale wiesz sprzedamy cały komplet, spacerówkę, gondolę, fotelik-nosidełko, torbę i akcesoria czyli adaptery, folia przeciwdeszczowa itp.
a kupimy spacerówkę parasolkę ale rozkładaną na plasko i fotelik nosidełko zwykły kosztuje coś koło 100 zł

[Amazonia23]

Witam mamuski ja tylko na chwile pozniej nadrobie...
To wiad od czarnoo:
Wczoraj o 21;45 na swiecie zjawil sie Igor.Waży 4130 i ma 57cm Porod nie byl az taki zly ale pod koniec lekarz stwierdzil ze nie umiem przec i zeby dziecko nie bylo niedotlenione uzyl kleszczy.Pozdr.dla wszystkich mamusiek i tych nierozpakowanych

[zanka205]

czoornoo gratulacje

[buziaczekk]

Napisane przez Amazonia23

Witam mamuski ja tylko na chwile pozniej nadrobie...
To wiad od czarnoo:
Wczoraj o 21;45 na swiecie zjawil sie Igor.Waży 4130 i ma 57cm Porod nie byl az taki zly ale pod koniec lekarz stwierdzil ze nie umiem przec i zeby dziecko nie bylo niedotlenione uzyl kleszczy.Pozdr.dla wszystkich mamusiek i tych nierozpakowanych

No to gratulacje dla niej wkoncu juz ma go przy sobie a jeszcze pare dni temu martwila sie ze ja brzuch boli i co ma zrobic a waga malucha jest niezla.....Dawid to dopiero po 2 m-cach tyle mial


Zanka a wogole bo mialam pytac wczoraj, jakiego masz tego plana na slub koscielny i czemu Filip w takim wieku by wam przeszkadzal ?? zdradź nam tajemnice

[Judy_21]

Czarnoo

GRATULACJE

[raspberry69]

Napisane przez emzeta

no, to ja akurat wiem, bo tu tez mi powtarzali, szkoda ze w zyciu nie jest tak latwo... Filip dostal leki na ulewanie ktore zwiekszyly jego apetyt w dziwny sposob i u nas od tego sie zaczelo....
a teraz - wczoraj caly dzien tylko na cycu, wiec cyce na dzis powinny byc zwarte i gotowe a dzis jakby puste... na dodatek te leki na ulewanie przestaly kurde dzialac, non stop z niego leci i ciale zgaga i ciagle placz.. od soboty, mam dosc!

Emzeta moja tez ulewa i potem glodna. Judy ma racje, moze poczekaj jeszcze troche. Tez czasem mam wrazenie, ze cyce puste ale zawsze cos z nich wydusi Wczoraj np. malo co jadla i tez balam sie, ze sobie dzis nie poradze ale od nocy ladnie po 10 min z obu cycusiow je.
Moj maz mnie bardzo wspiera i nie daje zrezygonowac ani zdolowac sie.
Powodzenia kochana!

Napisane przez Judy_21

A ja zjadłam popcorn i czekam na skutki.... ciekawe jak mała zareaguje... ale chyba nie powinna, co?? Bo to nie jest wzdymające, czy coś...

a ja dzisiaj po raz pierwszy od porodu pomalowałam sobie paznokcie oczywiście zwykłym bezbarwnym lakierem,a le już były tak paskudne i lakier do połowy paznokci bleeeeee,normalnie musiałam.....

O prosze gratuluje ja chyba dzis sobie zrobie maseczke i jak tam po popcornie?

Napisane przez e.m.i.l.k.a

no a ja juz jestem po wizycie i wszystko ok
nadżerki brak, tylko stan zapalny zaczyna mi się robić
pytałam go o ten ból skóry na brzuchu nad pępkiem i on mówi, że to normalne bo muszą warstwę skóry oddzielic zeby sie dostac do narzadow...czy cos w tym stylu, w kazdym razie na zewnatrz jest ciecie w poprzek a wewnatrz wzdluz brzucha stąd ten ból. Nawet pytal czy jestem zadowolona ze szwu no raczej reklamacji juz nie zloze

Kurde Emilka mam nadzieje, ze zaden stan zapalny jednak sie zrobi

Napisane przez zanka205

wiecie za niedługo muszę sprzedać wózek cały i kupić jakąś lekką spacerówkę parasolkę ale rozkładaną na leżąco
bo mąż kupuje auto, małe jest strasznie i nie ma szans upchać do bagażnika wózka dużego
poza tym za ciężki ten wózek jak na 4. piętro a tak mi się podoba
no trudno
dziewczyny wytłumaczcie mi coś, na allegro oglądalam foteliki samochodowe ale te normalne nie nosidełka, no i napisane jest, że są od 0kg do iluś tam, jak taki leżący szkrab ma tam leżeć/siedzieć?
nie wyobrażam sobie, chyba że jest regulowane oparcie? hmm...

gardło mnie boli od wczoraj muszę być zdrowa!
ehh...

No Zanka Ty tez sie kuroj ja tez poluje na spacerowke ale nie rozkladana na plasko tylko zwykla dokladnie Quinny Zapp bo na niego mozna dac fotelik i jest super lekki

Napisane przez Malpka

hej zajrzałąm do was bo na poczekalni pusto
która to tak ładnie czarowała z tymi porodami prosze o jakieś czary zeby w końcu dzisiaj urodziła

miłego dnia

Zagladaj zagladaj kochana

Napisane przez Amazonia23

Witam mamuski ja tylko na chwile pozniej nadrobie...
To wiad od czarnoo:
Wczoraj o 21;45 na swiecie zjawil sie Igor.Waży 4130 i ma 57cm Porod nie byl az taki zly ale pod koniec lekarz stwierdzil ze nie umiem przec i zeby dziecko nie bylo niedotlenione uzyl kleszczy.Pozdr.dla wszystkich mamusiek i tych nierozpakowanych

Gratulacje:ju pi:

[zanka205]

Napisane przez buziaczekk

Zanka a wogole bo mialam pytac wczoraj, jakiego masz tego plana na slub koscielny i czemu Filip w takim wieku by wam przeszkadzal ?? zdradź nam tajemnice

chcemy żeby Filip przyniósł nam obrączki do ołtarza

[raspberry69]

Napisane przez zanka205

chcemy żeby Filip przyniósł nam obrączki do ołtarza

Zanka ja mam podobny plan nie wyobrazam sobie teraz slubu koscielnego i calego planowania i wogole... ale jak tylko Laura bedzie wieksza to z mamusia za raczke pojdzie i moze tez z obraczkami

[buziaczekk]

Napisane przez zanka205

chcemy żeby Filip przyniósł nam obrączki do ołtarza

Fajnie choc takie cos mi sie podoba u kogos albo np duze wesele, bryczki, limuzyny piekne suknie to u kogos ale ja osobiscie nie chcialam czegosc takiego bo ja nie lubie byc w centrum uwagi i wiem ze mnie na to nie stac a zapozyczac sie w banku lub moja mame nie mialam zamiaru splaca potem kilka lat szalenstwa 1-2 dni...... ja wogole nigdy nie chcialam slubu, mi on nie jest potrzebny no ale przyznaje ze bierzemy ten slub przez presje rodziny, otoczenia i prawa, bo niestety potem wystepuja problemy, a mam rodzine taka ze sa to sami zapalency co do wiary a ja zapalencem nie jestem no i biore ten slub z przymusu, i bierzemy od razu pelna wersje raz a porzadnie a nie na raty i przezywac to 2 razy....ja zawsze mialam taka zasade odwrotna do tradycyjnej ze najpierw mieszkanie z facetem, potem dziecko a potem ewentualnie slub za iles tam lat.....no i taki plan udalo mi sie wykonac oprocz tego slubu za iles tam lat albo wogole.....ale chce juz miec swiety spokoj! ehhhh aha i nasz slub jest bez tradycji bo jest to tylko zwykle przyjecie bez wesela a ze mama tz glupieje to jej problem ja nie mialam zamiaru jej sie podporzadkowac......

[SoNeRa]

hej ja jak zwykle w biegu już od 5 rano jak maszyna latam czasem to mi się wydaje, że mi by się pampersy przydały bardziej niż moim dzieciom

emzeta - mam prośbę wklej jeszcze raz fotkę Filipka do paszportu jakie ma bo chce zobaczyć czy dobrze robię moim - w piątek jedziemy.
Sami robiliście mu zdjęcie?i powiedz mi jak dziś pojedziemy do bootsa wieczorem to nam na jutro wywołają??:/

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Anvi a u Ciebie jak było ze zdjęciem do paszportu?

PS u nas od wczoraj 5 tygodni skończone skok rozwojowy jest jak cholera - nocka była straszna!!!

[Anvi]

Napisane przez gabriellao0

czym TY się martwisz
ja mam tak co dzień!!!
w nocy Kaja je powiedzmy o 23.00 o 2.00 o 4.00 i powiedzmy około 6.00
potem się budzi i je ciągle można rzec średnio co 30 minut, co godzinę!
a jak nie je to jest noszona albo płacze
śpi tylko na spacerze ze 3-4 godziny
i koncert do kąpania i ciut po
pada o 20.00 powiedzmy i spokój do tej 23.00

także nie masz jeszcze źle!

moja Kaja od poniedziałku kupki nie zrobiła
dostała wczoraj wieczór i dzis rano rumianku- zobaczymy czy pomoże

a do tego świszczy i charczy mi po nocach, tak ciężko oddycha jakby przeziębiona była albo miała coś w płuckach

a co do "bzykanka" to mój A. marudzi a ja się boję (to dopiero 4 tyg. po)
choć mnie nacięto malutko bardzo i tak mnie mój gin. zszył że jak położna na drugi dzień po badała to brechtała, że śladu nie ma! i zagoiło się szybko i pięknie (myłam przy każdym siku i wietrzyłam itd.) ale ja jakoś to psychicznie chyba czuję bo się boję

kochana ale u nas wlasnie tak samo, codziennie maly zasypia i po 15 min. ryk...i tak caly dzien...w nocy spi niespokojnie - boruczy, gniecie, rzuca sie... najgorsze, ze jak go bierzemy na rece to wcale sie nie uspokaja tylko jeszcze gorzej wyje na przewijaku wyje, w wanience wyje, w samochodzie...ech.... Wybwieniem jest spacer, bo zazwyczj (ale nie zawsze...) spi i nie placze....ja juz nie wiem co jest nie tak jakzasnie mi na rece po godzinnej walce (jak teraz...) to sie boje go odlozyc, zby nie zburzyc tych 15min spokoju ... musimy byc dzielne male nerwuski nam sie trafily....w oncu przejdzie, przeciez musza z tego wyrosnac trzymaj sie dzielnie a jak ci bedzie zle to pisz do mnie i klnij mam to samo wiec zrozumiem

judy, emilka ale sie wam oberwie! to byla a nie czary od rane jest koszmar!!! odczarowywac mi tu zaraz! to juz wolalam ten mniejszy koszmar z wczoraj...

[alkamor]

Napisane przez gabriellao0

moja Kaja od poniedziałku kupki nie zrobiła
dostała wczoraj wieczór i dzis rano rumianku- zobaczymy czy pomoże


a co do "bzykanka" to mój A. marudzi a ja się boję (to dopiero 4 tyg. po)
choć mnie nacięto malutko bardzo i tak mnie mój gin. zszył że jak położna na drugi dzień po badała to brechtała, że śladu nie ma! i zagoiło się szybko i pięknie (myłam przy każdym siku i wietrzyłam itd.) ale ja jakoś to psychicznie chyba czuję bo się boję

co do kupy to dziecko karmione piersia moze nie zrobic kupy chyba nawet przez 10 dni.

Co do bzykanka to ja bym na Twoim miejscu poczekała bo 4 tygodnie to może być jednak za wcześnie i jak będzie ew.boleć to możesz mieć później uraz....ja też miałam wszystko pięknie zagojone ale dopiero teraz się zdecydowałam

[buziaczekk]

Pokaze wam jaka mate edukacyjna ma Dawid mata 21 wiek za darmo a ile uciechy

A podoba mi sie taka mata ale kurcze ta cena.......powalajaca

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=612405929

[raspberry69]

Napisane przez SoNeRa

PS u nas od wczoraj 5 tygodni skończone skok rozwojowy jest jak cholera - nocka była straszna!!!

Jesu Pati u nas 5 tydzien zbliza sie wielkimi krokami

[buziaczekk]

Napisane przez alkamor

co do kupy to dziecko karmione piersia moze nie zrobic kupy chyba nawet przez 10 dni.

Co do bzykanka to ja bym na Twoim miejscu poczekała bo 4 tygodnie to może być jednak za wcześnie i jak będzie ew.boleć to możesz mieć później uraz....ja też miałam wszystko pięknie zagojone ale dopiero teraz się zdecydowałam

Nam lekarz mowil i ja wyczytalam ze dziecko karmione sztucznie moze nie zrobic kupy do 5 dni

[raspberry69]

Napisane przez buziaczekk

Pokaze wam jaka mate edukacyjna ma Dawid mata 21 wiek za darmo a ile uciechy

A podoba mi sie taka mata ale kurcze ta cena.......powalajaca

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=612405929

Buziaczekk za je fajna ta mata pomyslowa mamusia z Ciebie

[Malpka]

cześć !
wstałam rano, wyglądam przez okno a u nas na podwórku stoi sobie taki olbrzymi bocian już nawet on chciał mi pomóc , ale jak widać nasz dzidziol uparciuch porządny

[Anvi]

Napisane przez SoNeRa

Anvi a u Ciebie jak było ze zdjęciem do paszportu?

PS u nas od wczoraj 5 tygodni skończone skok rozwojowy jest jak cholera - nocka była straszna!!!

my zrobilismy chyba setke prob zanim sie udalo smiesznie bylo ile on glupich min narobil!!! ale przyjeli wiec ci wrzuce (chociaz prosba byla do emzety...)

edit: ale wiecie...nasz Adaś tylko tak głupiutko na tym zdjęciu wygląda... Normalnie to jest o wiele przystojniejszy...i grubszy!!

[emzeta]

Napisane przez raspberry69

Emzeta moja tez ulewa i potem glodna. Judy ma racje, moze poczekaj jeszcze troche. Tez czasem mam wrazenie, ze cyce puste ale zawsze cos z nich wydusi Wczoraj np. malo co jadla i tez balam sie, ze sobie dzis nie poradze ale od nocy ladnie po 10 min z obu cycusiow je.
Moj maz mnie bardzo wspiera i nie daje zrezygonowac ani zdolowac sie.
Powodzenia kochana!

Dzieki za pocieszenie, ja juz mam wszystko za soba, taki tydzien czekania az naplynie mam za soba i dziekuje bardzo za te nerwy drugi raz, juz przeszlam dola i doksztalcanie sie z karmienia piersia i niestety moje dziecko jest chore, moze tymczasowo ale jest, bez lekow non stop wymiotuje i ma zgage, ledwo co przybiera na wadze, z lekami troche mniej ulewa ale przybiera ok, ja sie o moje karmienie nie martwie, ile bede mogla to pociagne, a jak trzeba bedzie jeden posilek dziennie wieczorem zamienic na butle to zamienie, laktacja mi od tego nie siadzie, tak jak nie siada jak sie dzieci zaczyna karmic warzywami, a jak siadzie to tez trudno, karmie juz prawie 3 miesiace i to super, najbardziej sie ciesze ze doszlam w koncu do tego ze mnie to nie doluje i nie mam zamiaru dokladac Filipowi wiecej stresow niz ma....

Napisane przez SoNeRa

emzeta - mam prośbę wklej jeszcze raz fotkę Filipka do paszportu jakie ma bo chce zobaczyć czy dobrze robię moim - w piątek jedziemy.
Sami robiliście mu zdjęcie?i powiedz mi jak dziś pojedziemy do bootsa wieczorem to nam na jutro wywołają??:/!

tu link do postu ze zdjeciami
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post11905502

ja wywolalam u fotorafa od reki, nie wiem jak jest w bootsie...

[buziaczekk]

Napisane przez raspberry69

Buziaczekk za je fajna ta mata pomyslowa mamusia z Ciebie

Hehe to raczej tz wpadl na pomysl zeby jedna strone przyczepic do fotelika a druga zatrzasnac oknem bo ja mu to trzymalam.....

A wogole wiecie co.....rozmwialam dzisiaj z sasiadka ona ma 6 miesieczna corke, i pyta sie mnie czy daje juz malemu zupki jarzynowe a ja jej ze nie ze przeciez to od 5 m-ca a ona na mnie patrzy jak na wariatke i mowi jak to od 5 m-ca?? ona daje malej od 3 m-ca bo kazal im lekarz juz wprowadzic zupki.....kurcze jak za tydzien bedziemy na szczepieniu i u lekarza to musze zapytac o te zupki i kaszki

[Anvi]

Napisane przez emzeta

Dzieki za pocieszenie, ja juz mam wszystko za soba, taki tydzien czekania az naplynie mam za soba i dziekuje bardzo za te nerwy drugi raz, juz przeszlam dola i doksztalcanie sie z karmienia piersia i niestety moje dziecko jest chore, moze tymczasowo ale jest, bez lekow non stop wymiotuje i ma zgage, ledwo co przybiera na wadze, z lekami troche mniej ulewa ale przybiera ok, ja sie o moje karmienie nie martwie, ile bede mogla to pociagne, a jak trzeba bedzie jeden posilek dziennie wieczorem zamienic na butle to zamienie, laktacja mi od tego nie siadzie, tak jak nie siada jak sie dzieci zaczyna karmic warzywami, a jak siadzie to tez trudno, karmie juz prawie 3 miesiace i to super, najbardziej sie ciesze ze doszlam w koncu do tego ze mnie to nie doluje i nie mam zamiaru dokladac Filipowi wiecej stresow niz ma.......

bardzo zdrowe podejscie Szkoda tylko Filipka, ze sie meczy z tym wymiotowaniem...biedny Bedzie dobrze musi byc z taką dzielną i zdeterminowaną mamą!

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez buziaczekk

Pokaze wam jaka mate edukacyjna ma Dawid mata 21 wiek za darmo a ile uciechy

A podoba mi sie taka mata ale kurcze ta cena.......powalajaca

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=612405929

wow suuuper

Napisane przez Anvi

my zrobilismy chyba setke prob zanim sie udalo smiesznie bylo ile on glupich min narobil!!! ale przyjeli wiec ci wrzuce (chociaz prosba byla do emzety...)

edit: ale wiecie...nasz Adaś tylko tak głupiutko na tym zdjęciu wygląda... Normalnie to jest o wiele przystojniejszy...i grubszy!!

śliczniusi
a z czarami to cos pokrecilam bo moj sie zaczarowal....
spal od 20 d0 1, od 2 do 6 i od 8 do 12 i teraz je i zasypia
a nie, zbieral sily na kupsko chyba ...

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

no Malpka zagladaj zagladaj....czoornoo zagladnela i na porodowce wyladowala

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

no i kurde usnął...

[gryzaczek]

Czorno ! gratulacje jaki duzy chlopak
Anvi ale Adas jest uroczy mega slodziak
tez bede chciala kombinowac z paszportem...
u nas Ania dala popis wczoraj darla sie godzine chyba miala gazy
jak do jasnej ciasnej mam wiedziec czy to kolka czy gazy...
nosilam pukalam robilam wszystkie znane mi sposoby rowerek nozkami trzymanie na przedramieniu brzuchem w dol, trzymanie na prosto na siedzaca i pocieranie pleckow, potem przerzucenie przez ramie i
jak ona tak sie drze to mi serce peka normalnie....
co tez matka musi wycierpiec
ma ktos jakis pomysl na rozpoznanie?
mi polozna powiedziala,ze jak placze i ma sinoniebieska skore wogol ust to znaczy,ze gazy...
i teraz analizuje co tez zezarlam wczoraj...
co moglo zaszkodzic zolty ser?? actimel????

[gabriellao0]

ANVI
ależ on jak z reklamy wyglada na foci a nie "głupio"!!!
Świetnie udało Wam się go "uchwycić"!!!
serio

Napisane przez lapochka81

Hej dziewczynki!

Ja do Gabi od razu - nasz maly tez charczy, swiszcze, gwizdze no nie wiem jak w Lokomotywie Tuwima...to jest normalne ponoc...bo gardlo sie rozwija (niesprawdzona wiadomosc) no i uczy sie porzadnie oddychac...
Na wszelki wypadek zapytaj lekarza przy kontroli, my pytalismy i powiedziala, ze to normalne......

no mi położna też mówiła że to jest normalne ale .....
ja się zrywam w nocy za każdym "charknięciem" itd. a ona sobie smacznie śpi
czasem tylko jakby ją to zdenerwuje samą i się budzi
ale zapytam dokładnie za 2 tygodnie lekarza a dzis położną dopytam

Napisane przez Amazonia23

Witam mamuski ja tylko na chwile pozniej nadrobie...
To wiad od czarnoo:
Wczoraj o 21;45 na swiecie zjawil sie Igor.Waży 4130 i ma 57cm Porod nie byl az taki zly ale pod koniec lekarz stwierdzil ze nie umiem przec i zeby dziecko nie bylo niedotlenione uzyl kleszczy.Pozdr.dla wszystkich mamusiek i tych nierozpakowanych

gratulacje

ps. a czemu "pod koniec" doszedł do wniosku że przeć nie umiesz? co za długo mu poród trwał?
ehhh lekarze!

Napisane przez Anvi

kochana ale u nas wlasnie tak samo, codziennie maly zasypia i po 15 min. ryk...i tak caly dzien...w nocy spi niespokojnie - boruczy, gniecie, rzuca sie... najgorsze, ze jak go bierzemy na rece to wcale sie nie uspokaja tylko jeszcze gorzej wyje na przewijaku wyje, w wanience wyje, w samochodzie...ech.... Wybwieniem jest spacer, bo zazwyczj (ale nie zawsze...) spi i nie placze....ja juz nie wiem co jest nie tak jakzasnie mi na rece po godzinnej walce (jak teraz...) to sie boje go odlozyc, zby nie zburzyc tych 15min spokoju ... musimy byc dzielne male nerwuski nam sie trafily....w oncu przejdzie, przeciez musza z tego wyrosnac trzymaj sie dzielnie a jak ci bedzie zle to pisz do mnie i klnij mam to samo wiec zrozumiem

no to ja mam w dzień tak samo, jak zaśnie na spacerze to śpi ładnie ale to tylko na spacerze a w domu to jak ją "ryk" zmęczy to czasem padnie na jakieś 30 minut- jak na godzinę to już normalnie boży cud!

w nocy śpi ładnie (odpukać) ale za to świszczy i piszczy itd. i ja sie budzę przy tych "charkach"
ehhhhhhhh
czasem to już przez zęby cedzę do siebie "no uśnij w końcu paskudo wredna"!
ale to też nie działa nic nie działa
po prostu gwiazda robi co chce i kiedy chce a my ganiamy wkoło niej i tyle
ale koleżanka mnie dziś pocieszyła, że to minie około 3-4 miesiąca!
ciekawe

[emzeta]

czornoo gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Napisane przez Anvi

o matko juz sie wystraszylam i mialam mojego hipka na diete wysylac!
Wiesz, mi polozna powiedziala, ze z ta butla to jest tak, ze lepiej (jesli juz daje) dac zamiast piersi niz dokarmiac po. Wiec my od jakiegos czasu dajemy mu butle raz na noc, okolo 23-24 zeby lepiej spal, bo po piersi to czasami sie budzi po godzinie Tylko raz zdarzylo sie ze dostal druga rano (po fatalnej nocy kiedy oboje padalismy na pysk) i raz gdy bylam u lekarza mama mu dala po poludniu. Tak to tylko jedna na noc....
A czy piersia mozna przekarmic?? Bo moj czasami chce co godzine...a kaza na żądanie karmic...dramat normalnie...

piersia nie mozna, to ciekawe co ta polozna powiedziala... no ja dawalam butle po piersi tylko, jak byl glodny jeszcze i krzyczal... i maz na spacerze, ale ja wtedy odciagam w domu, i jak w konsulacie bylismy...

Napisane przez Judy_21

Emzeta ale cycuchy potrzebują chyba ze dwa, trzy dni na "przestawienie się" więc może jeszcze spróbuj się pomęczyć troszkę

juz raz tak tydzien czekalam, ale wczoraj dalo rade do wieczora a wieczorem juz nie, chyba zaczne tak jak anvi...

Napisane przez e.m.i.l.k.a

no wlasnie tyle nerwow Twoich, Filipa....tyle cierpienia...czy na prawdę karmienie piersią jest tego warte...? nie piszę tego żeby zachęcić cię do podania sztucznego bo trzymam kciuki za to zeby jedak Ci sie udalo ale po prostu teraz sie zastanawiam czy nie robi sie cos kosztem czegos innego...
i czy np jak bedziesz wspominac pierwsze miesiace synka to nie bedziesz pamietac tylko ciaglej walki o laktacje....

niewatpliwie cos w tym jest...

Napisane przez buziaczekk

Ja ci normalnie wspolczuje z tym ulewaniem..... Dawid na szczescie bardzo zadko ulewa, tylko jak za duzo wypije, albo jak zaraz po jedzeniu musze go przebrac czy ubrac i troszeczke nim poszarpie to mu kacikami poleci troche mleka.....



A wogole ja juz wiem dlaczego Dawid od wczoraj sie tak okropnie zachowuje!!! ze wszyscy go w domu mieli dosyc, zaczelo sie w poniedzialek ale znosnie a wczora rozkrecilo sie na maxa dzis tez od rana drze dziuba ale narazie odpukac wypil 150 ml i chyba zasnal w wozku bo cisza sie zrobila, na szczescie w nocy byl spokoj zreszta wogole w nocy mamy spokoj bo albo spi cale noce albo sie budzi na jedzenie ale grzecznie zje i spi dalej, dzis przespal 8 h, ale wczoraj sie juz tak wnerwilam na wieczor ze poszukalam ten tabeli ze skokami rozwojowymi dziecka i co widze ???? 12 tydzien - piorun !!!! a Dawid 12 tydzien rozpoczal w poniedzialek! mam nadzieje ze ten piorun go w sobote opusci i nie zrobi koncertu na dwa glosy razem z organista w kosciele nie wiem jak ja wytrzymam kolejne pioruny !!! no bo one beda az 5 tygodni od 15-19 tygodnia, cale 5 tygodni ! ja sie chyba z domu wyprowadze!

Dzieki, no to ladnie, mnie to czeka w piatek!

Napisane przez zanka205

Buziaczekk nie strasz, Filip zacznie 12. tydzień w piątek

Ten piatek rezerwuje dla Filipa mojego, dla was jest nastepny - jak skonczy 12 tydzien

acha oglaszam ze zaczynaja sie roznice w liczeniu tygodni dzieci ja jestem za wersja Zanki! a wg mnie Buziaczkku w poniedzialek Twoj Dawid skonczyl 12 tygodni i zaczal 13 tydzien, tylko co to za roznica jak i tak go piorun strzelil...

Napisane przez buziaczekk

Pokaze wam jaka mate edukacyjna ma Dawid mata 21

super!

Napisane przez Anvi

my zrobilismy chyba setke prob zanim sie udalo smiesznie bylo ile on glupich min narobil!!! ale przyjeli wiec ci wrzuce (chociaz prosba byla do emzety...)

edit: ale wiecie...nasz Adaś tylko tak głupiutko na tym zdjęciu wygląda... Normalnie to jest o wiele przystojniejszy...i grubszy!!

Jezus jaki ladny!

Napisane przez Anvi

bardzo zdrowe podejscie Szkoda tylko Filipka, ze sie meczy z tym wymiotowaniem...biedny Bedzie dobrze musi byc z taką dzielną i zdeterminowaną mamą!

Dzieki

[SoNeRa]

anvi - emzeta - dzięki za fotki mniej więcej wiem o co loto
u mnie sajgon na dodatek chyba się przedźwigałam bo rana mnie boli i z jednej strony sączy się ropa i wczoraj widziałam, że mi szef wystaje:/chyba się nie wchłoną:/ehs niby tego tamtego nie wolno po cc a ja od razu wszystko robiłam bo nie było wyjścia:/

PS zamówiliśmy wózek we czwartek i dalej nie dostarczyli zaczynam się już martwić

[zanka205]

dom wysprzątany, zupka ugotowana, pies nakarmiony, butelki wymyte, wysterylizowane i napełnione wodą, dziecko jeszcze śpi, ale pewnie zaraz się obudzi.
Teraz zasłużony odpoczynek uff...