Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[Almandyn]

A co z tabletkami do zmywarek? Które są testowane, a które nie?

A i o co chodzi z Marsem?

[maja7]

http://apmp.natura.xip.pl/index.php/cPath/147_153
na tej stronie sa tabletki do zmywarek i cała reszta chemi do zmywania naczyń w zmywarce. szczerze mówiąc nie kupowałam nigdy,ale myślę że warto zaryzykować, ta strona jak czytałam tutaj wcześniej jest OK

[laza]

31. Nivea (Beiersdorf),

co to znaczy.?


Dziewczyny to jakich wy używacie środków higienicznych tzn. podpasek, wkładek, tamponów .? Widzę, że wszystkie mi znane są testowane ;( (Always, Naturella, Discreet, Carefree, O.B. Tampax) .?

[Malla]

laza - cóż, pewnych rzeczy ominąć się nie da. Używam tylko Always, bo nie ma lepszych na moje patologicznie obfite okresy. W Polsce chyba tylko przez internet można kupić nietestowane. Stabilne filtry przeciwsłoneczne też raczej są testowane, podobnie kosmetyki apteczne, większość past do zębów, profesjonalnych produktów fryzjerskich, szkła kontaktowe (mam J&J). Ze względu na soczewki kupiłam niedawno z premedytacją tusz MF 2000kcal, bo się nie kruszy (wcześniej miałam z Avonu, ale z długich, gęstych rzęs robił mi owadzie nóżki, zresztą jak z tą firmą jest, nikt nie ma pewności).

[black-bubu]

A co do past do zębów, ostatnio szperałam w supermarkecie za jakąś nietestowaną pastą, i na dolnej półce znalazłam paste formy Torf ( o ile się nie mylę to właśnie tak się nazywała ), pasta nazywa się Dentica. Mam wątpliwości bo z jednej strony nie słyszałam żeby ta firma testowała na zwierzętach a z drugiej pełna nazwa tej firmy brzmi TORF fabryka leków, słyszałyście może coś o tej firmie?

[nietoperek22]

Napisane przez black-bubu

A co do past do zębów, ostatnio szperałam w supermarkecie za jakąś nietestowaną pastą, i na dolnej półce znalazłam paste formy Torf ( o ile się nie mylę to właśnie tak się nazywała ), pasta nazywa się Dentica. Mam wątpliwości bo z jednej strony nie słyszałam żeby ta firma testowała na zwierzętach a z drugiej pełna nazwa tej firmy brzmi TORF fabryka leków, słyszałyście może coś o tej firmie?

To firma bardzo znana z Kątów Wrocławskich bodajże. Produkuje większość kosmetyków dla Biedronki. A to link do ich strony http://www.torf.pl/ można spytać na temat testowania.

[joa_b]

aha, pojawiły się też nowe kolorówki w Drogerii Natura: Sensique i Infity. Obie należą do małych polskich firm (Hean i Unicolor). Mam nadzieję że nietestowane ale pewności nie ma...

Cóż, Bourjois i Revlon są OK, ale ta cena....

[laza]

też noszę soczewki Johnsona one sa testowane .? ;(

[Nezka07]

Same soczewki nie, ale koncern J&J testuje składniki swoich kosmetyków.
A co do środków higienicznych... Nie wiecie może czy Bella testuje? Bo wydaje mi się, że nie, ale wolałabym się upewnić

[maja7]

podpaski tampony itp... od tego miesiąca stosuje już firmy Natracare. niestety tylko kupić je można w internecie. ale naprawde polecam, zero podrażnień,które miałam zawsze przy używaniu zwykłych podpasek, które zawierają chlor. dziewczyny powiedzcie mi czy na kosmetyku można perfidnie napisać "nie testowany na zwierzętach",bo króliczka wiem już,że można. bo mam maseczke z AA i tam dużymi literami właśnie tak pisze-byli by aż tak perfidni?

[laza]

Napisane przez maja7

podpaski tampony itp... od tego miesiąca stosuje już firmy Natracare. niestety tylko kupić je można w internecie. ale naprawde polecam, zero podrażnień,które miałam zawsze przy używaniu zwykłych podpasek, które zawierają chlor. dziewczyny powiedzcie mi czy na kosmetyku można perfidnie napisać "nie testowany na zwierzętach",bo króliczka wiem już,że można. bo mam maseczke z AA i tam dużymi literami właśnie tak pisze-byli by aż tak perfidni?

ja mam tak napisane na serum Eveline ;>

[Malla]

Nie muszą kłamać, sam produkt może nie być testowany.

[joa_b]

Ale kto powiedział że AA jest testowane??

[Malla]

Chodzi o to, że Oceanic określa się mianem "laboratorium farmeceutyczno-kosmetycznego", a z definicji leki muszą być testowane, nawet byle witamina. Co innego tzw. dermokosmetyki, tu wystarczą testy na ludziach.

[laza]

a bo o jest tak, że jeden kosmetyk jest testowany a inny tej samej firmy nie .? a ja np. mam dużo kosmetyków i na 1 czy 2 tylko widziałam napis nie testowane an zwierzętach, gdzie mam kila rzeczy z NIVEI,która jest ponoć nie testowana ale nie ma tego znaczka ??

[Malla]

Tak naprawdę mało kto testuje sam kosmetyk na zwierzętach, przeważają testy na ludziach, są bardziej wiarygodne i w miarę bezpieczne, bo w dzisiejszych czasach składy nie różnią się diametralnie. Testuje się raczej pojedynczy składnik, np. patentowany, cudowny aqua-retino-optimal-relax-lift-mikro-bio-meteor czy inne pierdołki. Należy jeszcze zwracać uwagę na metodę pozyskiwania składniku, jeśli krem jest robiony ze zmielonych mysich embrionów (przykład wymyślony), to ja mam gdzieś jego cudowne działanie...

[maja7]

a może macie jakieś propozycje co do pianek do golenia dla mężczyzn?
bo kupiłam ostatnio męzowi piankę Kanion Polleny eva (ale ten zapach jest jak dla starszego faceta) nastepnym razem pewnie myk z nie testowaną pianką nie przejdzie,jesli nie bedzie jakieś normalniejszej firmy. znalazłam na necie inne ale wszystko drogie,wolała bym coś dostępnego w sklepie.

[Bellatrix]

Napisane przez laza

Dziewczyny to jakich wy używacie środków higienicznych tzn. podpasek, wkładek, tamponów .? Widzę, że wszystkie mi znane są testowane ;( (Always, Naturella, Discreet, Carefree, O.B. Tampax) .?

Bella i Libresse. Jeszcze one się "uchowały", ale niestety nie mam pewności czy te firmy nie testują...

[Jadzulina]

no i wlasnie ja swojemu facetowi kupilam pianke do golenia AA, ale mowi ze jest beznadziejna... a Wasi faceci jakich pianek uzywaja? i farb do wloskow?

[Jadzulina]

a co do pasty to ostatnio znalazla ziaji calkiem niezla byla w auchan

[Jadzulina]

wlasnie dostalam odpowiedz od Joanny. bardzo mi ulzylo napisala ze ich produkty nigdy nie byly i nie sa testowane na zwierzetach

[maja7]

http://www.polonia-serwis.de/uroda/i...d=11&Itemid=71

ciekawa stronka - polecam

a tutaj stronka z farbami do włosów-nie testowanymi
http://www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl...arby-do-wlosow

[joa_b]

No tak, ale na "liście OK" 95% firm jest niedostępna lub trudno dostępna w Polsce... Dlatego trudno się z nią wybierać na zakupy.

[joa_b]

dziewczyny, właśnie mój światopogląd się zawalił. Zajrzyjcie na tą stronę:
http://www.uncaged.co.uk/crueltyfree.htm

Na liście "companies to boycott" jest wiele tych, które w tym wątku uznane są za OK

i komu tu wierzyć?

[black-bubu]

Nie, dlaczego tak uważasz, na liście są avon i nivea, a już pisałyśmy, że nie jestesmy pewne co do tych firm, pozostałe firmy wymienione na liście są opisane na forum jako testujące.

[nietoperek22]

O firmach z tej listy wiadomo ze testują od dawna, nic mnie na niej nie dziwi.

[joa_b]

1) Avon, Clinique, Revlon, Estee Lauder - są na liście PETA
2) Nivea, Chanel - są na liście na Uszatej Stonie oraz na wizażowej liście (str. 1 tego wątku)

Stąd moje pytanie: które źródła można uznać za wiarygodne? Dla mnie to nie jest takie oczywiste.

[nietoperek22]

Z tym Avonem to może rzeczywiście być problem, bo ten z UK na pewno testuja a ten z USA faktycznie jest na liście PETA jako nie testujący, ale to dalej ta sama firma.

[joa_b]

a Clinique, Revlon, Estee Lauder, Chanel???

[beata11]

joa_b, rzeczywiście po przejrzeniu kilku takich list można się nieżle "zamotać".

Nie martw się, to jest wszystko do wyjaśnienia;
np. na czarnej liście Pety znajdzie się również firma, która

nie testuje ani kosmetyków ani składników,
ale:
została kupiona przez firmę, która to robi,
została kupiona przez firmę, która ma w ofercie naturalne futra,
ma jakiekolwiek związki korporacyjno finansowe z taką firmą

a trzeba pamiętać, że te wielkie firmy są bardzo ze sobą powiązane, a każda może mieć inną politykę w sprawach np. testów na zwierzętach,

wreszcie, na czarnej liście znajdzie się firma, która nie testuje, jest ok, ale nie podpisze z PETA "kontraktu", bo np. ma rzeszę wiernych klientów, a nie potrzebuje, żeby inspektorzy Pety chodzili jej po fabryce.

Generalnie Petę bardzo kocham, ale to ich wrzucanie firm "do jednego wora", bez wyraźnego powiedzenia kogo- za co,
jest faktycznie dezorientujące.