Nie wiem jak się malować... Potrzebuję schludnego, ale widocznego makijażu- szatynka.

NiezapominajOmnie · 2009-11-02, 19:17

Mój kolor włosów to ciemny szatyn, oczy- piwne, cera... - mieszana, niestety z lekkimi przebarwieniami przy ustach, nosie... W zimne dni czerwona, i na imprezie- moje policzki robią się czerwone nawet, jeśli nic nie wypiję... Pomocy!!! Nie mam pojęcia jak pomalować się tak, by mój makijaż nie wyglądał jak z innej bajki. Wiem jakie kolory cieni dobrać do koloru twarzy, mniej więcej. Ale szczerze zastanawiam się nad kolorem kredki do brwi- nie wiem, czy do mojej zmienno- barwnej cery i koloru włosów pasuje ta w czarnym kolorze. Zastanawiam się nad ciemno brązową... Brwi mam kanciaste, ładnie wymodelowane... Ale nie wiem, jak mocno powinnam je malować. Moja twarz to jeden wielki kosz zagadek...
Potrzebuję też fluidu, niedrogiego, który na dłużej zakryje drobne przebarwienia na mojej buzi- istnieją takie?
Ech... będę wdzięczna za każdą radę

!!!

ennkaa · 2009-11-03, 11:58

hej mamy chyba identyczny typ urody. Co do kolorów cieni to ja się dobrze czuję w fioletach, śliwkach borodwych, różach (ale nie wyszystkich) i beżo-brązach (ale też nie wszystkich).Mam dokładnie ten sam problem z zaczerwienienień policzków, trochę mi pomagają kremy do cer naczynkowych i łykanie rutinoscorbinu. Mam świetny bardzo mocno kryjący podkład ale drogi. To dior sculpt i daje radę. Z tańszych spróbuj może Vichy normaderm chyba. Jeśli chodzi o kredkę do brwi to niech Cię ręka boska broni przed czarną

ja używam ciemnego brązu , możesz względnie wypróbować ciemno szarą. Przebarwienia nad ustami też maskują tym podkładem, albo korektorem.
Acha..do brwi może zakup sobie zestaw np. sephory. Łatwiej się nim umalować niż kredką i ciężko zrobić sobie krzywdę. Moim zdaniem brwi nie można podkreślać zbyt mocno, więc lekkie muśnięcie takim cienie z palety i woskiem wystarczy. Na szybko używam kredki, pasuje mi ciemny brąz z Yves Rocher. Ale też ledwo ledwo maznę i czeszę szczoteczką.

NiezapominajOmnie · 2009-11-03, 20:55

Też jestem za delikatnym makijażem brwi. Jednak kupię sobię tę ciemnobrązową kredkę, lub grafitową

Także stosuję podobne cienie do tych, których używasz, z tym, że lubię także ciemne brązy i złoto

Co do fluidu... no cóż, jak dostanę wypłatę- ruszam na poszukiwania- ale może jednak znajdzie się coś ciut tańszego? ...
Dzięki

2009-11-02, 19:17	#1
NiezapominajOmnie Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 11	Nie wiem jak się malować... Potrzebuję schludnego, ale widocznego makijażu- szatynka. Mój kolor włosów to ciemny szatyn, oczy- piwne, cera... - mieszana, niestety z lekkimi przebarwieniami przy ustach, nosie... W zimne dni czerwona, i na imprezie- moje policzki robią się czerwone nawet, jeśli nic nie wypiję... Pomocy!!! Nie mam pojęcia jak pomalować się tak, by mój makijaż nie wyglądał jak z innej bajki. Wiem jakie kolory cieni dobrać do koloru twarzy, mniej więcej. Ale szczerze zastanawiam się nad kolorem kredki do brwi- nie wiem, czy do mojej zmienno- barwnej cery i koloru włosów pasuje ta w czarnym kolorze. Zastanawiam się nad ciemno brązową... Brwi mam kanciaste, ładnie wymodelowane... Ale nie wiem, jak mocno powinnam je malować. Moja twarz to jeden wielki kosz zagadek... Potrzebuję też fluidu, niedrogiego, który na dłużej zakryje drobne przebarwienia na mojej buzi- istnieją takie? Ech... będę wdzięczna za każdą radę !!!

2009-11-03, 11:58	#2
ennkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: takie tam wsiomiasto Wiadomości: 10 170	Dot.: Nie wiem jak się malować... Potrzebuję schludnego, ale widocznego makijażu- sza hej mamy chyba identyczny typ urody. Co do kolorów cieni to ja się dobrze czuję w fioletach, śliwkach borodwych, różach (ale nie wyszystkich) i beżo-brązach (ale też nie wszystkich).Mam dokładnie ten sam problem z zaczerwienienień policzków, trochę mi pomagają kremy do cer naczynkowych i łykanie rutinoscorbinu. Mam świetny bardzo mocno kryjący podkład ale drogi. To dior sculpt i daje radę. Z tańszych spróbuj może Vichy normaderm chyba. Jeśli chodzi o kredkę do brwi to niech Cię ręka boska broni przed czarną ja używam ciemnego brązu , możesz względnie wypróbować ciemno szarą. Przebarwienia nad ustami też maskują tym podkładem, albo korektorem. Acha..do brwi może zakup sobie zestaw np. sephory. Łatwiej się nim umalować niż kredką i ciężko zrobić sobie krzywdę. Moim zdaniem brwi nie można podkreślać zbyt mocno, więc lekkie muśnięcie takim cienie z palety i woskiem wystarczy. Na szybko używam kredki, pasuje mi ciemny brąz z Yves Rocher. Ale też ledwo ledwo maznę i czeszę szczoteczką. __________________ ...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... Edytowane przez ennkaa Czas edycji: 2009-11-03 o 12:01

2009-11-03, 20:55	#3
NiezapominajOmnie Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 11	Dot.: Nie wiem jak się malować... Potrzebuję schludnego, ale widocznego makijażu- sza Też jestem za delikatnym makijażem brwi. Jednak kupię sobię tę ciemnobrązową kredkę, lub grafitową Także stosuję podobne cienie do tych, których używasz, z tym, że lubię także ciemne brązy i złoto Co do fluidu... no cóż, jak dostanę wypłatę- ruszam na poszukiwania- ale może jednak znajdzie się coś ciut tańszego? ... Dzięki

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)