farbowanie farbowanych!!??

[madzia1324]

Zacznę mało orginalnie ponieważ jak się domyślacie mam mały problem Z góy przepraszam jeśli ten wątek czy coś podobnego było ale ja naprawde nie umialam nic takeigo tutaj znaleźć (troche techniki i się kobieta gubi ).
Mam problem z moimi farbowanymi włosami. Najśmieszniejsze jest to, że najważniejsza kolorycja odbyła się rok temu - zafarbowałam sobie je na wulkaniczną czerwień. Kolor bomba tylko szybko mi sie ta czerwień znudziła. Żeby zakryć odrosty zrobiłam sobie pasemka coś typu brąz mokka czy cos takiego. Ostatnio zamarzyło mi sie brąz na całych włosach i zafarbowałam się szamponem Palette jasny brąz. Niestety chyciła farba tylko przy odrostach (dodajmy ze moj naturalny kolor to ciemny blond). Teraz znów marzy mi się kolor z Loreal chyba light brown red czyli miedziany kasztan i on jest dosyc jasny. Nie wiem czy farbowac bo co jak pożniej wyjdą zielone włosy?? Doradzcie mi jakiej farby użyć i co z tym włosami zrobić żeby chociaż miala jakis fajny kolorek na głowie a nie cos typu niechciane siano. Czy moge te włosy rozjaśniac wogóle?

[annfas]

jeśli już na prawde chcesz zmienić kolor włosów to ja bym sie przeszła do fryzjerki, ona powie ci co jest w stanie zrobić z twoimi włosami, pomoże dobrać ci odpowiedzni kolo no i będziesz miala wieksza pewność ze wyjdzie to co chcesz zeby wyszło, a jezeli wyjdzie zieleń ( w co wątpie) to będziesz miała podstawe do reklamacji. Ja sama bym nie ryzykowała farbowania na własną rekę, bo nigdy nie widaomo jak farba zareaguje.

[naughty-girl]

lepiej idz do fryzjerki - wtedy będziesz miała pewność że nie będzie żadnej zieleni na głowie, wyjdzie drożej niż samodzielne farbowanie ale myśle że z efektu będziesz bardziej zadowolona. a co do farb Palette to mam złe doświadczenia, kolor czarny [na końcówkach włosów] stał się po jakiś 2 miesiącach srednio ciemnym brązem, jak powiedziałam fryzjerce ze to kiedys był czarny to zrobiła wielkie oczy i spytała czy to była trwała farba ;D

[madzia1324]

aj dziewczyny ja tylko tak z tymi zielonymi poprostu boje sie ze zafarbie sobie główkę i wyjdzie całkiem inny kolor niż sobie wymarzyłam. Mówicie do fryzjera mam sie wybrać? no tak jak fryzjerka mi zle zrobi to ona sie bedzie martwic