2005-09-26, 12:49 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Przepastne dekolty
Cytat:
|
|
2005-09-26, 12:53 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Przepastne dekolty
W tym cytacie jest wiele nadziei i optymizmu Z takim podejściem wierzę, że CI się uda
|
2005-09-26, 13:02 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Przepastne dekolty
ja rowniez wierze... a najbardziej chyba wierzy on
|
2005-09-26, 13:10 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Przepastne dekolty
Będę trzymać za Was kciuki,a narazie zmykam do pisania scenariuszy.
|
2005-09-27, 17:48 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: Przepastne dekolty
Myślę, że bycie zazzdrosnym ma się w genach poniekąd. Może twój Tż ma taki charakter i już! Moj Tż też mi nie daje powodu do zazdrości, a ja ciągle jestem zazdrosna, bo taka już jestem, choć nie jest mi z tym dobrze. Spóbujcie kompromisu. Ty zakryj trochę ciałka, ale poroś go by uczył panować się nad swymi emocjami, uwierz mi tego można się nauczyć, do pewnego stopnia.
|
2005-09-28, 12:17 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Przepastne dekolty
Ja też jestem zazdrośnicą i Mój TŻ to dla mnie największy Skarb, więc denerwuję się, gdy ktoś na niego patrzy pożądliwym wzrokiem. A poza tym są większe problemy niż te dekolty:P więc już nie będę się aż tak rozdrabniać jeśli chodzi o ten temat.
|
2005-09-28, 12:55 | #37 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przepastne dekolty
A mi się nasunęła taka mysl: faceci sami nie wiedzą czego chcą:-D gdy któryś ma dziewczynę, którą jego kumple uważają za brzydką jest mu źle i chciałby to zmienić. A kiedy ma taką 'laskę' (nie cierpię tego określenia) to znów mu nie pasuje. A noszenie długich babcinych spodnic i obszernych swetrów też by im nie pasowało, nawet na ładnej dziewczynie.
Mi się przypomniało jak pewnego letniego dnia szłam z moim chłopakiem na koncert, żar lał się z nieba więc ubrałam cieniutką bluzkę wiązaną na szyi i nie miałam stanika A on z przerażoną (!) miną krzyknął: 'o Boże!!! a co się stanie jeśli ktoś pociągnie za ten sznureczek?!?!?!' zrobił mi 3 supły i dopiero potem kokardkę, a ja się zaśmiewałam:-DD bo to było zupelnie nie w jego stylu |
2005-09-28, 13:11 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Przepastne dekolty
Talla też tego lata założyłam wiązaną na szyi bluzkę, bez stanika.Upał był nieznośny a stanik brzydko wyglądał pod spodem. Mój Luby idąc ze mną co jakiś czas powtarzał" Sutki Ci sterczą, to widać" i patrzył co chwila czy ktoś na nie nie spogląda. Wczoraj rozmawiając z nim przez telefon powiedziałam robiąc z siebie słodką małą dziewczynkę, że postaram się nosić mniejsze dekolty i mam nadzieję, że będzie zadowolony A on na to, że w końcu już zimne dni się zbliżają,jesień i dla mojego zdrowia powinnam się zakrywać.Dba o mnie,ale czy naprawdę chodzi o zdrowie?:PTutaj bym podyskutowała.
|
2005-09-28, 18:35 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: Przepastne dekolty
na początku znajomości mój TŻ był zazdrosny o wszystko. Pamietam, jak kiedyś żegnaliśmy sie na przystanku autobusowym, a kiedy on wszedł do autobusu do mnie zagadał kumpel, który właśnie przechodził. Następnego dnia usłyszałam, że ta sytuacja wzbudziła w nim zazdrość, nie było rzadnych wyrzutów, po prostu powiedział, co wtedy czuł. Z czasem nauczył się, że może być zazdrosny i jest to miłe ale tylko do pewnego momentu. Sama czytałam kiedyś książkę, w której czarno na białym napisano, ze zazdrość umacnia związek, ale tylko w odpowiedniej ilości
|
2006-10-06, 22:36 | #40 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przepastne dekolty
Poczytałam wątek, sprawa na początku wydała mi się bardzo poważna,a z biegiem postów coraz sympatyczniejsza. Ona1982, nie masz się czym martwić, twój tż jest bardzo kontaktową osobą i bardzo kochającą (wyczytałam między wierszami ), jest też facetem-weź na to tzw.poprawkę.Lekka zazdrość z jego strony nie zaszkodzi, gdybyś zasłaniała dekolt też nie byłby zadowolony-taka jest męska często nie wiedząca czego chce natura. Z drugiej strony, dużemu biustowi nawet golf nie zaszkodzi, zawsze będzie widoczny Myślę sobie, że na twoim miejscu zamiennie zakładałabym różnej wielkości dekolty od dużych po ich brak, zależnie od własnego humoru i niespodziewanie dla tż, tzn. nie na zasadzie, że gdy idziecie gdzieś to zawsze pod jego kątem. O nie ,nie ma tak lekko ,raz duży dekolt raz skromny, ale wielkość zależeć ma od ciebie.Ze swojego doświadczenia nie polecam ulegać facetom w takich kwestiach-tak jak dziewczyny pisały.
|
2006-10-06, 23:05 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: *:*Ibiza*:*
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Przepastne dekolty
Jak mialam 18 lat mialam takiego chlopaka zazdrosnego ze kazal mi chodzic we swoich gaciach bo byl tak zazdrosny mowie serio,non stop byly awantury nie moglam sie malowac,chodzic na solarke,kupowac sobie jakis nowych rzeczy itp... wiem ze to smieszne ale tak bylo ale to juz przeszlosc i naszczescie sie skonczylo.
Teraz jestem szczesliwa i mam u boku swojego prawdziwego mezczyzne ktory nic mi nie zabrania sam kupuje mi sexi ciuszki,buciki i tam inne *******ki i karze ubierac krotkie kiecki(ktorych ja nie znosze)Ja lubie takie za- lub przed kolanko, wysokie buty, duze dekoldy itp.... Kazdy mezczyzna jest inny i nie kazdy akceptuje takie rzeczy u swojej wybranki ,a najlepsze jest to ze swojej nie pozwala ,a oglada sie za takimi ale obcymi lalami Hmmmm....skad ja to znam Ja tez jestem zazdrosna o swojego TZ jak sie patrzy na jakies niunie,albo jak one dziwnie spojrzenia robia na niego moglabym wtedy
__________________
Silly |
2006-10-06, 23:08 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: *:*Ibiza*:*
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Przepastne dekolty
nie napisalam brzydkiego slowa i wyskoczyly*****-gwiazdki
__________________
Silly |
2006-10-06, 23:30 | #43 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przepastne dekolty
Przypomniało mi się, jak mój mąż (były... ) denerwował się, gdy chodziłam w dżinsach bez majtek (wiem,wiem, może nie jest to zbyt mądre,ale nie wytrzymuję w dopasowanych dżinsiorach i majtkach, jest mi potwornie niewygodnie, a bez-idealnie, na tej samej zasadzie nie wytrzymuję 5 min w domu w rajstopach). Zawsze złościł się:"znowu bez majtek, masz jakieś ekshibicjonistyczne motywy, jeszcze ktoś zobaczy" . Był zazdrosny,często nawet sprawdzał czy mam bieliznę!"załóż majtki, bo tak cię nie puszczę, nie wyjdziesz" .A na początku nie był zachwycony, ale też nie sprawiał mi trudności w tej ważnej dla mnie sprawie A mi było zwyczajnie niewygodnie.Teraz jest to dla mnie niemożliwie śmieszne, ale ona1982-widzisz jak to jest z facetami. Tak czy inaczej-dalej chodzę jak lubię
|
2006-10-07, 09:55 | #44 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: Przepastne dekolty
Również miałam taką sytacje Mój TŻ jest zazdrosny kiedy zakłądan krótkie spódniczki i jakies bluzki z dekolatami, wkurza sie że sie za mną oglądają i powtarza "nie chce by sie ktoś patrzył na moją pupcie czy też piersi" Ale chyba już tacy są meżczyźni,że nie chcą by ktoś patrzył na ich "zdobycz" Z drugiej strony to jest słodkie
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA |
||
2006-10-07, 15:48 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Przepastne dekolty
Ale wiecie dziewczyny, to jest watek sprzed ponad roku, wiec mysle, ze sprawa sie juz jakos wyklarowala i Ona nie potrzebuje pewnie juz tego typu rad (co nie przeszkadza by watek sie dalej rozwijal... )
|
2006-10-07, 16:35 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 069
|
Dot.: Przepastne dekolty
Mój TŻ ma pretensje o moje krótkie spódniczki i dekolty... Ale jak idziemy gdzieś razem to nie ma problemu Nawet idzie za mną i obserwuje kolesi, którzy się oglądają Ja ze swojej strony nie chodzę jakoś wyzywająco ubrana, żeby go poprostu nie drażnić.
|
2006-10-07, 17:01 | #47 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przepastne dekolty
Jeju, faktycznie, niemożliwie się zagapiłam i podniosłam wątek zerkając tylko na miesiąc i dzień - durnie myślałam, że roku bieżącego - przepraszam.
|
2006-10-07, 19:00 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 781
|
Dot.: Przepastne dekolty
ojj jak dobrze sie czujesz w tym czym chodzisz to tak sie ubieraj,wyobrazasz sobie ze wychodzisz gdzies z TZ i on "niby zadowolony" ze zalozylas bluzke z golfem a Ty siedzisz i ciagle myslisz jak zle sie czujesz w tym co masz na sobie,ze chetnie bys zalolozyla swoja ulubiona,niebieska,rozowa ..... bluzke z..... i z pieknym dekoltem ,przeciez jak Ty bedziez zle sie czuc i to Twoj TZ nie bedzie chyba zadowlony
co do mnie,jestem ZA "przepastnymi dekoltami" EDIT: jejku dopiero zobaczylam ze rzeczywiscie dosc stary watek,ale mozemy w koncu sobie tu "pogadac" o dekoltach i naszym podejsciu do tego ja juz sie wypowiedzialam,najlepiej sie czuje w wiekszych dekoltach ;]
__________________
"Największym więzieniem jest przeszłość" "należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... " |
2006-10-07, 19:13 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Przepastne dekolty
Ja chyba nie mam nawet żadnej bluzki z dekoltem,tylko z takim,żeby się kołnierzem nie udusić,bo ich nie cierpię.Nawet nie można kupić czegoś normalnego,bo prawie co sklep to same bluzki i swetry z łódkami i serkami prawie do pępka.
__________________
|
2006-10-08, 11:03 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: Przepastne dekolty
heheh nie musisz przepraszac, mysle, ze Twoja wypowiedz moze sie przydac innej Wizazance o podobnym problemie
|
2006-10-08, 12:16 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Przepastne dekolty
Cytat:
|
|
2006-10-08, 12:31 | #52 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przepastne dekolty
Głównie miałam na myśli Ona1982, która może być bardzo zaskoczona takimi "poradami" równo rok po rozpoczęciu wątku i zapewne zapomnieniu o problemie do tej pory, więc się zawstydziłam.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:58.