jak smakuje orgazm?

[madziula8]

x

[aleksandra999]

Może po prostu mu o tym powiedz...? Normalnie naturalnie powiedz ,ze orgazm nie jest dla Ciebie najwazniejszy?I już.

[madziula8]

x

[Anisia25]

Sa dwa rodzaje orgazmu: łechtaczkowy i pochwowy. Pochwowego nigdy nie przeżyłam, a łechtaczkowy zawsze. Najłatwiejsza droga do łechtaczkowego jest poprzez seks oralny, spróbuj i sprawdź czy nie będziesz szczytować. Napewno go odróżnisz To są takie przyjemne pulsacje, które się rozpływają po całym ciele

[Gradisca]

szczerość i zaufanie, tam gdzie jej nie ma nie ma orgazmu

pozatym bardzo trudno w tak młodym wieku jak Twój kiedy jeszcze nie ma się pełnej świadomości własnego ciała przeżyć orgazm, może spróbujcie przerwać w pewnym momencie normalmy stosunek i pomoć sobie rączkami Myśle że dla początkujących to świetna szkoła własnego ciała.

[aleksandra999]

Madziu,więc moze powiedz,ze udawałaś...?Jeśli chcesz być szczera to obawiam sie ,ze to jedyne wyjście.

[layla_lbn]

Napisane przez aleksandra999

Może po prostu mu o tym powiedz...? Normalnie naturalnie powiedz ,ze orgazm nie jest dla Ciebie najwazniejszy?I już.

Zgadzam się

Jeżeli Cię kocha zrozumie, że udawałaś daletego, żeby sprawić mu przyjemność, ale myślę, żepowinnaś wreszcie pomyśleć o SOBIE!! Powiedz mu, na pewno zrozumie... spróbujcie czegoś nowego, jakiś nowych pozycji.

[paula78]

mój TŻ zawsze mówi :"że jesli udajemy to sobie robimy ku-ku" a ile mozna udawac ? cale zycie?

to jest takie kółko zamknięte ,niestety trudno z niego wyjsc .
jak powiedziec ? jak on sie bedzie czuł?

moze pokaz mu co powinnien robic żebys osiągnęła orgazm ,kobiety niestety musza sie tego nauczyc ,byc moze sama nie znasz swojego ciała .

najlepiej samej pocwiczyc a potem delikatnie zasugerowac gdzie i jak lubisz

[Gradisca]

a pozatym właśnie dlatego musisz mu powiedzieć żeby on chciał nad tym Twoim orgazmem popracować, a czasem to praca w pocie czoła jeśli nie będzie wiedzieć że coś jest nie tak,to nigdy nie zmieni swoich zachowa.

Powodzenia i wielu przyjemnych chwil !

[madziula8]

x

[Shemreolin]

ja też na początku udawałąm i potem stwierdziłam, ze jednak powiem. Powedziałam półprawdę, tzn. to, że od jakiegos czasu nie mam orgazmu i potem popracowaliśmy nad tym i teraz jest super. Po prostu kochaj sie z nim, ale juz nie udawaj. Jak zapyta czy miałas to mów, ze nie miałaś i że generalnie od jakiegoś czasu nic. Kobiety są zmienne i cześto jak cos cię kreci to jutro już może krecic cie cos innego. Nie musisz mu mówić, ze wcześniej udawałaś. po prostu zacznij mu mówic na bieżąco. możesz mu co najwyzej powiedzieć, że czasami zdarzyło ci sie go okłamać wczesniejk, bo nie chciałaś mu robić przykrosci. Taka półprawda będzie dla niego mniej bolesna.

[Gradisca]

no właśnie w takich warkunach to ja wam się dziwię że wam sie chce, w czasach kiedy mieszkałam z rodzicami ngdy nie uprawiałam seksu w domu jak oni byli, bo była z tego za mnie za mała przyjemność bo za bardzo się stresowałam

[srubka]

Witam
Madziulka mnie sie wydaje tak jak juz napisaly tu dziewczyny ze jestes moze nie ze za mloda ale mloda i nie znasz jeszcze tak do konca swojego ciala i to dlatego. Czytalam gdzies ze mlode kobiety malo kiedy tak naprawde osiagaja orgazm bo wlasnie dopiero ucza sie odczuwac pewne rzeczy itd. Wiec nie masz sie czym martwic
Moze sprobojcie innych pozycji, ale co najwazniejsze to musicie miec spokoj. Bo nie ma nic gorszego jak tylko nadsluchiwanie czy za chwilke ktos nie wejdzie znam to

pozdr.

[paula78]

Napisane przez madziula8

Dziewczyny ale to nie takie proste zeby sie przyznac po takim czasie.Zapyta dleczego to robiłam i co ja Mu powiem? Ale ja wciąz sie zastanawiam dlaczego nie miałam jeszcze ani raz. To wydaje mi sie dziwne.ale zaznacze jeszcze ze zazwyczaj kochamy sie w mało komfortowych warunkach poniewaz zawsze jest mozliwosc ze ktos zapuka do drzwi i czasami sie to dzieje. Potem ten ktos czeka pod drzwiami az otworze(zazwyczaj mama). a zanim my sie ubierzemy to potrwa i od razu wiadomo co "wyprawialismy"-wiecie jak rodzice podchodza do seksu przedslubnego.Srednia przyjemnosc spojrzec mamie w oczy po otwarciu drzwino i za kazdym razem ja zamiast myslec o odczuciach to ja mysle czy ktos nie przyjdzie.

ale mieszkacie osobno?
jesli tak to rodzice chyba zdaja sobie sprawe ,że byc moze uprawiacie seks.
u mnie w domu naloty sa niemile widziane i czesto ktos stoi pod drzwiami a my nie otwieramy bo bez wczesniejszego tel. nas nie ma i niekoniecznie w tym czasie uprawiamy sex

pozatym chyba rodzina nie nachodzi was wieczorkami póznymi?

jesli jednak mieszkacie razem to faktycznie nie ciekawa sytuacja ,moze pomógłby jakis wyjazd na weekend?

powodzenia

[layla_lbn]

Napisane przez madziula8

Dziewczyny ale to nie takie proste zeby sie przyznac po takim czasie.Zapyta dleczego to robiłam i co ja Mu powiem?.

A dlaczego w ogóle udawałaś? Musisz chyba najpierw sobie odpowiedzieć na to pytanie, a jak już sobie na nie odpowiesz, to będziesz wiedziała, co masz odpowiedzieć, kiedy Cię zapyta dlaczego udawałaś

[madziula8]

x

[Anisia25]

moze zacznij od polprawdy, jak radzi Shemreolin???

[Lovisa]

Wydaje mi się, że uprawianie seksu, gdy za ściana sa rodzice, jest dosyć stresujące, może dlatego nigdy nie miałaś orgazmu. Ja bym tak nie potrafiła, cały czas bałabym się, ze ktoś wejdzie do pokoju, w ogóle sobie tego nie wyobrażam. Może postarajcie się chociaż raz spędzić noc zupełnie sami? Tak, żeby nie myśleć, że ktoś może zapukać, nie stresować się.

[madziula8]

x

[Catkin19]

Jesli pytasz dlaczego to może zadaj to pytanie komuś kto się specjalizuje w takich sprawach. Ja nie miewam zawsze, czasem sie naprawde bardzo staramy, ale nic. po prostu tak jest. W koncu nie jestesmy maszynkami do orgazmu. Ja bym na Twoim miejscu sprobowała, gdy miałabym na to ogromną ochote (lekkie wyposzczenie) a po drugie, gdy warunki beda sprzyjajace. Czyli cisza spokoj i mozliwosc skupienia sie tylko i wyłącznie na drugiej osobie i tym co w danym momencie odczuwam. I mnie pomaga też fakt, że wcale na orgazm się nie nastawiam, raczej na dobra zabawe. I przyjemne doznania. Orgazm przychodzi sam

[Lexie]

Wiec zrob tak jak radzila Shem - nie mow mu, ze udajesz od poczatku. Powiedz ze jest tak od jakiegos czasu.

[kasiakuku]

Tez jestem tego samego zdania zacznij od polprawdy a potem wszystko sie moze ulozy.Gradisca rowniez ma racje jesli nie ma zaufania i szczerosci nie ma orgazmu.pozdrawiam

[madziula8]

x

[Lovisa]

Aha, rozumiem już o co chodzi. Musisz z nim porozmawiać, nie mów, że udawałaś, bo to go moze zranić. Po prostu delikatnie wyjaśnij, że wolałabyś, gdybyście robili to dłużej, "dokładniej", wolniej, bo wtedy odczuwasz większą przyjemność. Mężczyzna duzo szybciej sie podnieca, więc powinien nauczyć sie panowac nad tym, zeby dac wieksza rozkosz kobiecie. Tak sądzę

[madziula8]

x

[enya]

Mi sie wydaje że najlepszą radę dała Shemreolin.
Myśle że Twojemu Ukochanemu było by raczej trudno zrozumieć tę całą prawdę więc najlepiej powiedz na razie tylko jej część.Tak chyba będzie łatwiej dla was obojga.A może jak on zacznie się starać to akurat uda Ci się wszystko rozwiązać?

[enya]

Napisane przez madziula8

bylo wiele takich nocy i jak wczesniej napisalam czulam duzo wiecej ale nie dosc..byc moze potrzebuje wiecej czasu niz On.DUZO WIECEJ...gdy kochamy sie kilka razy jednego dnia to z kazdym nastepnym jestem bardziej pobudzona i czuje ze jestem coraz blizej ale On nie ma sily albo cierpliwosci albo nie wiem jak to jeszcze nazwac w kazdym razie nawet gdy mowie ze jeszcze troszke On wtedy mowi z niecierpliwoscia "ile jeszcze" ze On "zaraz bedzie" no i wtedy ja odpuszczam i.. udaje!!no i tak to wygląda

Faktycznie to ciężka sprawa bo mężczyźni niestety potrzebują znacznie mniej czasu niż my żeby osiągnąć orgazm.Po prostu wydaję mi sie że jeżeli się kochacie i Jemu zależy na Tobie to jak dowie się że ostatnio jest Ci ciężko"dojść" i wolałabyś żebyście się troszkę wolniej kochali ,to On to zrozumie

[Anisia25]

A ja mysle, ze problem twoj lezy w psychice... podczas seksu nie skupiasz sie na przyjemnosci i doznaniach, a na osiagnieciu orgazmu, a jak sie chce to sie nie ma.
Wydluzcie gre wstepna, pozwol mu zajmowac sie twoim cialem, badac je, wyluzuj sie i zrelaksuj... sam stosunek to juz przykrywka udanego seksu, po orgazmie tez mozna czuc przyjemnosc i nie koniecznie szczytowac razem z partnerem. To sie dzieje tylkow harlequinach. Stres zabija kazda przyjemnosc, partner ze stresu moze przedwczesnie miec wytrysk i sie rozmijacie. Moze faktycznie, wyjezdzcie gdzies na weekend i eksperymentujcie w swietym spokoju i blogim luzie.

[Gradisca]

Madziula a czy Ty nie myślisz za dużo o nim a za mało o sobie ? W łóżkuczasem trzeba być mała egoistką... jeżeli trafi się na kogoś kto nie pomyśli o Tobie a Twój chłopak najwyraźniej o Tobie nie myśli. W zdroweym związku ... kobieta nie myśli ciągle

"mam pojecia jak On na to zareaguje ale na pewno nie bedzie zadowolony."

owszem może nie będzie zadowlony, ale może po 2 latach czas żeby Ty była zadowolona ?? pozatym dziewczyny podały Ci już sposób jak sprytnie z tego wybrnąć.

to nie mozna sie powstrzymac. tzn ja bym potrafila ale on..jak mam mu odmowic??
no odmawia się normalnie, jeśli sytuacja nie jest dla Ciebie komfortowa to odmawiaj, moi wszyscy faceci wiedzieli że jeżeli nie mam dnia na szybki seks to nie będę wbrew sobie, w imię poświęcenia zmuszać się do seksu..z którego on Twoj facet ma przyjemność - bo jemu i 2 minuty wystarczą a Ty nie masz nic, poza stresem że mama wejdzie

On nie ma sily albo cierpliwosci albo nie wiem jak to jeszcze nazwac w kazdym razie nawet gdy mowie ze jeszcze troszke On wtedy mowi z niecierpliwoscia "ile jeszcze" ze On "zaraz bedzie"

siłe ma !!! chyba że ma koło 60 ...jak czytam takie rzeczy to się krew we mnie burzy...

no to to według mnie świadczy o tym, że chyba to Ty jesteś strona która trochę wiećej serca i miłości to wkłada, mężczyzna który kocha nie bezie cie poganiał, pośpieszał, bo dla mężczyzny który kocha ...przyjemność jego kobiety jest czasem ważniejsza od ..jego własnej.. i taka jest prawa. Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie.Bo jakie wyznaczysz granice, na tyle będzie ich przestrzegał. Seks ma być przyjemnością a nie Twoim wyścigiem z czasem, żeby zmieścić się w czasie łaskawie przezaczonym przez Twojego partnera, nawet jeśli on już dochodzi to jest setki metod żeby wytrs oddalić (co i u niego spowodowałoby potężniejszy orgazm ..) a i ...mężczyzna dysponuje większą ilością instrumentów do dawania kobiecie przyjemności nie tylko ..ekhem ..


powodzenia, i może jednak przemyśl sobie bardziej ogólne stosunki w związku a nie tylko orgazm.

[olka_222]

mnie sie wydaje ze to kwestia psychiki. moze tak na prawde nie jestes jeszcze gotowa??? moze jakas inna forma seksu odpowiadalaby ci lepiej i zadawalala?? moze za bardzo skupiasz sie na tym co robicie lub nie potrafisz sie odciac od mysli?? ja mialam cos takiego. zamiast sie cieszyc tym co przezywam do glowy przychodzily mi jakies rozne dziwne mysli i to tak migawkowo typu co sie zdarzylo wczoraj lub jakies powyrywane regulki z nauki. to kwestia odpowiedniego przygotowania kobiet- jedna potzrebuje wiecej czasu druga mniej, wiecej pieszczot lub wogole.