zespół Gilberta

[JB25]

Mam pytanie do Pana Dokora: Czy zespół Gilberta jest przeciwwskazaneim do stosowania tabletek antykoncepcyjnych i czy w tym przypadku różnica plastry/tbl ma jakiekolwiek znaczenie??
pozdrawiam

[margitta]

Podpinam się pod pytanie. Też mam zespół Gilberta, ale wyniki w normie. CZy jest jakaś szansa na tabletki?

[*Aga*]

Ja mam podwyższony poziom bilirubiny cały czas ale czy to zespół gilberta to nie wiem bo jeszcze się dokładnie nie przebadałam...Ale...Biorę tabletki antykoncepcyjne i pani doktor powiedziała,że jeśli z badań u hepatologa wyjdzie,że taki poziom to u mnie norma to mogę bez obaw brać pilsy nadal.A co do plastrów to można je na 100% stosować gdy się ma z tym problem.

[JB25]

Dzięki Aga, czekam jeszcze na opinię Fachowca, sama spotkałam się z różnymi opiniami, chodzi mi szczególnie o to, czy plastry faktycznie mają "przewagę" - przecież metabolizm hormonów niezależnie od drogi podania odbywa się w wątrobie?????

[kasiakuku]

czesc, ja przepraszam ze z innej beczki ale moglybyscie przyblizyc mi istote tej choroby? Gilebrta? cokolwiek o tej chorobie , dzieki pa

[*Aga*]

Napisane przez JB25

Dzięki Aga, czekam jeszcze na opinię Fachowca, sama spotkałam się z różnymi opiniami, chodzi mi szczególnie o to, czy plastry faktycznie mają "przewagę" - przecież metabolizm hormonów niezależnie od drogi podania odbywa się w wątrobie?????

Nie ma sprawy. Ale z tymi plastrami to jest tak,że one właśnie omijają wątrobę i hormony przenikają bezpośrednio do ukł.krwionośnego i dlatego w razie z problemami z tą bilirubiną lekarze przepisują plastry. Tak było w moim przypadku,zrobiłam wyniki i okazało się,że bilirubine mam powyżej normy i już myślałam,że będę musiała odstawić pilsy ale pani doktor powiedziała mi to co właśnie napisałam wyżej i dała mi plastry. Ale i tak wróciłam do tabletek,bo mi plastry nie służą...

[rzyrafka]

zespółGilberta ot ni echoroba. inaczej nazywałby się choroba Gilberta a tek nie jest. jest to zespół innych niż u większości ludzi ilości bilirubiny we krwi. jest kilkakrotnie wyższy ale to nie jest właśnie objaw ŻADNEJ choroby. to tak jakby ktoś miał jednego palca więcej () jest to jakaś mutacja genetyczne ale uzpełnie nieszkodliwa.- tzn robi się jakieś badania no bo przecież wysoki poziom bilirubiny jest też wskazaniem na jakieś choroby. Ja od mojej lekarki słyszałam że zespół ten samoistnie znika ok 40 roku życia.

[JB25]

Aga - tak, hormony wnikaja do krwi, ale potem jakos musza sie z niej "wydostac"
no i dlatego wlasnei watroba sluzy do ich rozlozenia...

stad moje pytanie...

[*Aga*]

Ahaaaaa. No to ja już nie wiem. Najlepiej zapytać lekarza

[JB25]

Właśnie pytam )

Ale on jakiś taki... zapracowany

[JB25]

kurcze... naprawde liczyłam na pomoc fachowca....

[maxi25]

WITAJACIE jestem nowa forumowiczką i zaczynam od tego wątku, poniewaz jednym z najbardziej dokuczających problemow zdrowotnych jest PODOBNO zespol Gilberta.Mam takie krotkie pytanko,czy w oprocz podwyzszonego poziomu bilirubiny objawia sie wa jakos ta przypadlosc, np. bol wątroby, zgaga,gorzkosc w ustach, spadek masy-ale nie apetytuuuuuuu???????????? ???????????? blagam odpiszcie, bo jesli nie to chyba zaczne szukac innej przyczyny zlego samopoczucia,a nie zwyklego zespolu G....moze jakis "obcy" mi rosnie najchetniej gdybym mogla wymienilabym te wątrobke na jaks nowa po podejrzewam problemy ze skora wlosami(podniesiony poziom testosteronu) przez nia wlasnie dodatkowo sklonnosc do przebarwien i sincow pod oczami.jesli jest ktos kto zechce odpisac na moj liscik, TEMU z gory dziekuje.pozdrawiam

[maxi25]

ach jeszcze zapomnialam ........ mnie moj lekarz,znamienity profesor endokrynologii i ginekologii z kliniki przy ulicy kopernika w karakowie powiedzial ze NIE MOZNA PRZY TEJ PRZYPADLOSCI ZAZYWAC TABLETEK HORMONALNYCH, A NA DODATEK INNE LEKI Z OSLONĄ. O WĄTRÓBKE TRZEBA DBAC.

[maxi25]

OJ NIE WIM ALE CHYBA NIE POSZLA MOJA ADNOTACJA ....zapomnialam dodac ze w Klinice przy ulicy Kopernika w krakowie uwaza sie ze NIE MOZNA BRAC DOUSTNYCH TABLETEK HORMONALNYCH a inne leki z oslonami.analizujac to stanowisko mozna by sadzic ze plastry sa dozwolone

p.s.ja jednak pamietajc schizy jakie mialam po tabkach + dodatkowe kilogramki dziekuje za takie zabezpieczenia,nie wiem czy to nie jest przyczyna moich obecnych problemow ze zdrowkiem.....

[rzyrafka]

Napisane przez maxi25

WITAJACIE jestem nowa forumowiczką i zaczynam od tego wątku, poniewaz jednym z najbardziej dokuczających problemow zdrowotnych jest PODOBNO zespol Gilberta.Mam takie krotkie pytanko,czy w oprocz podwyzszonego poziomu bilirubiny objawia sie wa jakos ta przypadlosc, np. bol wątroby, zgaga,gorzkosc w ustach, spadek masy-ale nie apetytuuuuuuu???????????? ???????????? blagam odpiszcie, bo jesli nie to chyba zaczne szukac innej przyczyny zlego samopoczucia,a nie zwyklego zespolu G....moze jakis "obcy" mi rosnie najchetniej gdybym mogla wymienilabym te wątrobke na jaks nowa po podejrzewam problemy ze skora wlosami(podniesiony poziom testosteronu) przez nia wlasnie dodatkowo sklonnosc do przebarwien i sincow pod oczami.jesli jest ktos kto zechce odpisac na moj liscik, TEMU z gory dziekuje.pozdrawiam

Nigdy nie slyszalam że to jakies dokuczliwe jest. Ja bylam z ty,m u lekarza dosc dawno i wiem tylko tyle że nie moge uprawiac sportów wytrzymalosciowych- typu maratony jakies i rzeczywiście jak mam dlugotrwaly wysilek to sie szybko mecze. ale nic pozatym. o tabletkach tez slyszalam ze nei mozna doustnie lykac ale nie wiem dokladnie dlaczego. Ja to by,m chciala spadek masy bez spadku apetytu natomiast jesli chodzi o Twoj problem z hormonami ot raczej juz jest wina tylko samych tabletek,że Cię tak rozregulowało- zdarza się. Objawem jakiego Gilbertowcy nie mogą zlekceważyć jest b.silne zażółcenie skóry. Ja mam z natury delikatnie żółtawą, ale na szczęście nic mi się nie dzieje; Czego życzę wszystkim z zespołem G.

[margitta]

Napisane przez maxi25

WITAJACIE jestem nowa forumowiczką i zaczynam od tego wątku, poniewaz jednym z najbardziej dokuczających problemow zdrowotnych jest PODOBNO zespol Gilberta.Mam takie krotkie pytanko,czy w oprocz podwyzszonego poziomu bilirubiny objawia sie wa jakos ta przypadlosc, np. bol wątroby, zgaga,gorzkosc w ustach, spadek masy-ale nie apetytuuuuuuu???????????? ???????????? blagam odpiszcie, bo jesli nie to chyba zaczne szukac innej przyczyny zlego samopoczucia,a nie zwyklego zespolu G....moze jakis "obcy" mi rosnie najchetniej gdybym mogla wymienilabym te wątrobke na jaks nowa po podejrzewam problemy ze skora wlosami(podniesiony poziom testosteronu) przez nia wlasnie dodatkowo sklonnosc do przebarwien i sincow pod oczami.jesli jest ktos kto zechce odpisac na moj liscik, TEMU z gory dziekuje.pozdrawiam

Przy skokach bilirubiny miałam również gorzkość w ustach, ale było to wynikiem fatalnej dla wątroby diety. Przy takich objawach możesz mieć np zapalenie woreczka żółciowego. Ale ja nie jestem lekarzem i tylko on może to stwierdzić, więc idź koniecznie. Zespół Gilberta rozpoznaje się na podstawie szczegółowcyh badań.


A co do tabletek, to również jestem z Krakowa, chociaż leczę się w innej klinice Lekarka pozwoliła mi np na intensywną kurację półroczną antybiotykiem, a tabletki nie działają gorzej niż antybiotyk na wątrobę. Przy żadnych lekach nie musiałam nigdy brać żadnej osłony. JEdynie co to Hepatil jakby było coś nie tak. Bilirubinę mam zawsze podwyższoną i białka oczu zawsze lekko żółte, ale podobno taka już moja natura.

[dr W.Kazimierak]

Można stwierdzić, że zespół Gilberta stanowi względne przeciwskazanie do stosowania hormonalnej antykoncepcji doustnej.
Nie sposób jednak przyznać racji tym, którzy twierdzą, że jest to w jakiś sposób ryzykowne - bo wątroba, jeżeli nie jest chora to nie jest też tak w pełni zdrowa.
Decydujące zatem mogą być labolatoryjne wykładniki uszkodzenia komórki wątrobowej przy próbie stosowania tabletek pod postacią wzrostu aktywności enzymów wątrobowych w surowicy (ASPAT, ALAT)

P.S. Proszę mieć wyrozumiałość dla mnie i mojego czasu. Może się zdażyć, że nie pojawię się na forum nawet przez kilka dni.
Nie zawsze siedzę przy komputerze a i nie zawsze jak już zasiądę, to mogę uczestniczyć w dyskusjach forum.
Może się zatem zdażyć, że jakieś wątki przeoczę.

[colacola]

Napisane przez maxi25

WITAJACIE jestem nowa forumowiczką i zaczynam od tego wątku, poniewaz jednym z najbardziej dokuczających problemow zdrowotnych jest PODOBNO zespol Gilberta.Mam takie krotkie pytanko,czy w oprocz podwyzszonego poziomu bilirubiny objawia sie wa jakos ta przypadlosc, np. bol wątroby, zgaga,gorzkosc w ustach, spadek masy-ale nie apetytuuuuuuu???????????? ???????????? blagam odpiszcie, bo jesli nie to chyba zaczne szukac innej przyczyny zlego samopoczucia,a nie zwyklego zespolu G....moze jakis "obcy" mi rosnie najchetniej gdybym mogla wymienilabym te wątrobke na jaks nowa po podejrzewam problemy ze skora wlosami(podniesiony poziom testosteronu) przez nia wlasnie dodatkowo sklonnosc do przebarwien i sincow pod oczami.jesli jest ktos kto zechce odpisac na moj liscik, TEMU z gory dziekuje.pozdrawiam

Z tego co sie orientuje mozna mieć dolegliwości związane z zespołem Gilberta. Sa one indywidualne np sennosć, zmęczenie, nudności, świąd skóry. Mysle że ten zespół mozna nazwać śmiało chorobą bo dolegliwości mogą bardzo utrudnić życie. Choruję od urodzenia na ten zespół i moge wiele powiedziec.

[Sao]

Ja również mogę dołączyć się do klubu, chociaż u mnie nie zostało to na 100% stwierdzone, lekarz u którego byłam powiedział, że szczegółowe badania nie mają sensu, bo są uciążliwe (i drogie), a on jest prawie pewien, że to jest to. Dolegliwością jaka się u mnie pojawia to oprócz senności jest wzdęcie po wypiciu alkoholu lub zjedzeniu czegoś niezdrowego. Inne wyniki wątrobowe mam w porządku, łącznie z USG. Ostatnio dowiedziałam się także, że choroba Gilberta może powodować świąd w okolicach intymnych. Czy ktoś się spotkał z taką opinią?

[katiiaa]

czy ty autentycznie schudłaś. Bo tak się składa ze ja strasznie schudłam jakis czas temu, jadłam i jadłam i wciaż chudłam i miałam nudności a potem dowiedziałam sie ze mam ten zespół i zastanawiam się czy to może mieć cos wspólnego z ta choroba???

[katiiaa]

czy ty autentycznie schudłaś bo tak sie składa ze ja jakis czas temu tez strasznie schudłam. Jadłam i jadłam i wciąż chudłam, potem sie dowiedziałam ze mam ten zespól (a i czeste nudności) zastanawiam sie czy to moze miec cos wspólnego z ta choroba teraz juz przytyłam ale nadal szybko trace wage jak nie jem

[rzyrafka]

Napisane przez katiiaa

czy ty autentycznie schudłaś bo tak sie składa ze ja jakis czas temu tez strasznie schudłam. Jadłam i jadłam i wciąż chudłam, potem sie dowiedziałam ze mam ten zespól (a i czeste nudności) zastanawiam sie czy to moze miec cos wspólnego z ta choroba teraz juz przytyłam ale nadal szybko trace wage jak nie jem

Nie rozumiem co masz na myśli pisząc "jak nie jem"?

[schmetterling]

Witam. W mnie rowniez stwierdzono zespol Gilberta,jakies15 lat temu,bylam na terminie w specjalistycznej klinice,tam jak sobie przypominam powiedziano mi,ze jezeli chce wiedziec,aka odmiane zespolu Gilberta mam(dlatego nazywa sie to zespol,bo jest wiele odmian)musze miec punkcje watroby,ale powiedzieli mi,ze to niewiele zmieni,wiec nie robilam.Od tego czasu tym sie niezajmuje,tylko wychodzi mi ta podwyzszona Bilirubina,nawet mialam przygode bo lekarz pierwszego kontaktu na tej podstawie stwierzil u mnie zoltaczke,bylo to ponad 2 lata temu,choc mu zasugerowalam z tym moim Gilbertem,ale on:alez Pani ma rowniez zolte galki oczne,ale ja -nie jestem madrzejsza od lekarza-wiedzialam,ze zadna tam zoltaczka,ale poddalam sie jeszcze badaniu USG,i dzieki niemu odkryto u mnie torbielke,ktorej dzieki badaniu USG dopochwowemu,nie stwierdzono,ale wykryto miesniaka i ten jak na zlosc jest,widzicie zatem,ze dzieki dociekliwosci lekarza cos jednak u mnie stwierdzono,bo ja wczesniej,to jak moglam unikalam lekarzy wszelkiego kalibru,teraz musze kontrolowac tego miesniaka,wiec chodze,ale,na ja ,nie zawsze mi sie naprawde chce. Ach dzieki za ten watek,bo teraz zapytam sie mojego ginekologa jak to wyglada,bo o tym Gilbercie naogol nie pamietam,nie zastanawialam sie nad tym,ze ewentualnie,moze on byc w konflkcie z czyms innym,Pozdrawiam

[agniesw]

Witam mam taki problem bo od kilku lat mam podwyższony poziom bilirubiny. Takze lekarz określił że to zespół Gilberta
Mam takie pytanie czy uprawianie sportu niekorzystnie wpływa na ten zespół Gilberta? Jeżdzę dość dużo rowerem koło 50km 3-4 razy na tydzień. kiedyś bywało i 100km teraz o połowę mniej.Ostatnio robiłam badania i wynik bilirubiny był o połowę przekroczony.Lekarz twierdzi ze to z wysiłku. Już nie wiem czy w to wierzyć.
Proszę o poradę. Nie wyobrażam sobie życia bez sportu.
z góry dziękuję za odpowiedz

[rzyrafka]

Ja właśnie dawno badań nie robiłam

ale z tego co pamietam lekarka patrę lat temu zabroniła mi intensywnego długotrwałego wysiłku. Myślę, że skoro lubisz sport i od dawna go uprawiasz to organizm zdążył się do tego przyzwyczaić i nie jest to dla niego żaden większy wysiłek, dlatego raczej nie masz sie co martwić No ale lekarzem nie jestem

[pajo1988]

Witam niewiem czy trafiłem na dobry dział ale u mnie też jest podejrzewany Zespół Gilberta a obiawy są u mnie ze mam podwyszoną bilirubine i lekko zółte oczy.
Robiłem jeszcze wyniki na żółtaczke, wirus typ C i wiele innych wyników i nic nie wukryło i zostałą mi tylko Zespoł gliberta czy moze być to.
A mozecie mi powiedzieć jak można spwierdzic Zespół Gilberta.
Pozdrawiam

[rzyrafka]

wg mnie to tylko ten utrzymujący się podwyższony poziom bilirubiny i wykluczenie wszystkich innych chorób, których to jest objawem

[Sarrus]

Witam wszystkich.Tak się (niestety) złożyło że i mnie z. Gilberta dopadł...
Wszystko zaczęło się w lipcu br. zatrudniłem się w ochronie, gdzie warunki pracy są czasem ekstremalne(człowiek ma przerwę po 7,8 godzinach pracy 12 lub 13 godzinnej, stres itp...) ...no i zaczęło się...najpierw świąd skóry głowy, dziwny, tłusty pot, a potem, (po
około 2 miesiącach częściowe zażółcenie białek oczu...Dermatolog po ok 1,5 miesiąca badań skierował mnie do lekarza pierwszego kontaktu, a ten z kolei do poradni hepatologicznej...Jak czytam niektóre posty znajdujące się tutaj to aż strach mnie ogarnia...chodzi mi konkretnie o to ile ta choroba może trwać...kilkanaście lat...ja 4 miesięcy nie mogłem znieść...a już piszę dlaczego...otóż jak wspomniałem występował (i dalej występuje) świąd skóry głowy, natomiast białka oczu nie są już zażółcone...nie byłoby w tym nic dziwnego tyle tylko że...osoby znajdujące się w moim otoczeniu też ten świąd odczuwają!!! Normalnie jakieś nieporozumienie...żadnych zmian skórnych...żadnych "niechcianych lokatorów" na włosach...nic, żadnych zewnętrznych objawów...Nie wiem już sam dlaczego się tak dzieje i kiedy się to skończy...jeżeli ktoś miał styczność z czymś takim to proszę o jakąś poradę...bo może minąć trochę czasu zanim znajdę się w tej poradni hepatologicznej...
Z góry dziękuje za wszelką pomoc!!!

P.S.: Poziom bilirubiny całkowitej -> 45.2 umol/l N: 3.4-18.8
reszta (AST, ALT) w normie

[Joaska23]

Witam,
ja też mam stwierdzony zespół Gilberta, tylko że u mnie w ogóle się nie pojawia problem żółtych oczu czy żółtej skóry, za to nawracający ból brzucha. Gastrolog przepisała mi Spasmoline (mam brać tylko przy bólu, po 3 dniach pomaga), mam pić siemie lniane (paskudne ), uprawiać sport no i oczywiście dieta (której niestety się nie trzymam). Ale martwi mnie ten ból brzucha, i bardzo nieprzyjemne uczucie, po jedzeniu,jakbym miała wymiotować, czuję jakby jedzenie podchodziło mi do gardła:/ Nawet nie wiem czy TO jest zgaga. ;/
Piję na potęgę miętę, ale nie zawsze sa rezultaty.
Czy jest tu jeszcze ktoś z takimi dolegliwościami, jak ja? Wszędzie czytam tylko o żółtych oczach, i o tym,że ta dolegliwość nie ma żadnych objawów, że aż zaczynam mieć wątpliwości, czy na pewno mam ten zespół Gilberta;/
Dziękuję za odpowiedź,
pozdrawiam.

[*moonlight eyes*]

Napisane przez Joaska23

Witam,
ja też mam stwierdzony zespół Gilberta, tylko że u mnie w ogóle się nie pojawia problem żółtych oczu czy żółtej skóry, za to nawracający ból brzucha. Gastrolog przepisała mi Spasmoline (mam brać tylko przy bólu, po 3 dniach pomaga), mam pić siemie lniane (paskudne ), uprawiać sport no i oczywiście dieta (której niestety się nie trzymam). Ale martwi mnie ten ból brzucha, i bardzo nieprzyjemne uczucie, po jedzeniu,jakbym miała wymiotować, czuję jakby jedzenie podchodziło mi do gardła:/ Nawet nie wiem czy TO jest zgaga. ;/
Piję na potęgę miętę, ale nie zawsze sa rezultaty.
Czy jest tu jeszcze ktoś z takimi dolegliwościami, jak ja? Wszędzie czytam tylko o żółtych oczach, i o tym,że ta dolegliwość nie ma żadnych objawów, że aż zaczynam mieć wątpliwości, czy na pewno mam ten zespół Gilberta;/
Dziękuję za odpowiedź,
pozdrawiam.

nie stwierdzimy tego przez internet czy rzeczywiście masz zespół gilberta. Mój brat na to choruje. Brzuch go nie boli nigdy, miewa żółte białka gdy się zmęczy lub jest głodny. Wg mnie powinnaś spróbować jakichś leków na wątrobą, na niestrawność, może pomoże, jest tego mnóstwo np Sylimarol, Hepatil itp, poszukaj w internecie albo spytaj w aptece No i trzymaj dietę, niestety