2005-11-03, 12:24 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Przesądy ślubne... ?
WITAM WSZYSTEKIE PANNY MŁODE
PRZESĄDY ŚLUBNE ? NIBY PATRZYMY NA NIE Z PRZYMRÓŻENIEM OKA, ALE... JAKIE PRZESĄDY PRZEDŚLUBNE ZNACIE, SŁYSZAŁYŚCIE ITP. .. JAK TO JEST ? i jeszcze jedno- CZY PLANUJECIE, ZE DO OLTARZA POPROWADZI WASZ TATA? BAAAARDZO MI SIE TAKI ZWYCZAJ PODOBA? JAK JEST U WAS?? |
2005-11-03, 12:46 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
|
2005-11-03, 13:00 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
1. slub w miesiacu z literka "r"
2. pan mlody nie moze zobaczyc pani ml. w sukni az do slubu 3.cos bialego cos niebieskiego cos pozyczonego 4.w szwie sukni powinien byc okruszek chleba i krysztełek cukru u pana mlodego drobne w kieszeni 5.Wypatrzenie przed ceremonią ślubną gołębia lub sroki przynosi szczęście w przeciwieństwie do napotkania na swej drodze wron, czy kruków. 6.Nie wolno państwu młodym zawracać z drogi do kościoła. 7.podobno nie mozna sie ogladac czy welon dobrze lezy 8.Przewagę w małżeństwie można sobie zapewnić w następujący sposób: kiedy ksiądz przykryje ręce stułą, ta dłoń która znajdzie się na górze, zapewni jej właścicielowi przewagę, symboliczne okręcenie partnera wokół siebie, może zapewnić moment, gdy nowożeńcy po skończonej ceremonii odwracają się od ołtarza i zmierzają ku wyjściu,gdy przed kościołem posypią się na parę młodą drobne, ten kto szybciej i więcej ich zbierze, będzie w rodzinie "trzymał kasę". 9.Jeżeli świeżo upieczona małżonka potknie się przekraczając próg domu (również weselnego),ściągnie nieszczęście nie tylko na siebie, ale także na swoją nową rodzinę. Aby ją ( i siebie) przed tym ustrzec, małżonek powinien przenieść ją przez próg. 10. Nowożeńcy powinni jako pierwsi pojawić się na parkiecie i jako jedyna para odtańczyć pierwszy taniec. Jeśli młodym plączą się kroki, to w życiu może być podobnie - będą zmierzać w różne strony. |
2005-11-03, 13:05 | #34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
Cytat:
|
|
2005-11-03, 18:19 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
Izuniu, mam prośbe... kiedyś była na forum ta sprawa poruszana..., aby nie pisać drukowanymi literami. Drukowane litery są odobierane jako krzyk. Jesli masz pilną prośbę , chcesz zwrócic szczególna uwagę, to pisz o tym normalnie, tutaj na pewno szybko dostaniesz odpowiedz
A co do Twoich pytań... przesądy slubne znam jakies tam, ale nie stosowałam się do nich. Gdyby to od nich zalezalo szczęście , zdrowie ..... hymm Do ołtarza prowadził mnie moj mąż i nie zmieniłabym tego. Zresztą on chyba tez chciałby przejść sie po slubnym kobiercu aż przypomniała mi się piosenka Santor?? "stanąć z nim na slubnym kobiercu, nawet łzami zalac się,Potem stanąć sercem przy sercu ,I usłyszeć… kocham cię " ehhhh |
2005-11-04, 06:14 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
Cytat:
jeszcze raz sorki |
|
2005-11-04, 08:22 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
piosenka Santor??
"stanąć z nim na slubnym kobiercu, nawet łzami zalac się,Potem stanąć sercem przy sercu ,I usłyszeć… kocham cię " ehhhh[/QUOTE] Hej a masz moze ta piosenke na mp3? przesłałabys mi ja na maila>???? kasiakuku@poczta.onet.pl |
2005-11-04, 09:04 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 193
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
ja tez chciałabym jeśli można tą piosenkę: mery_12@poczta.fm
|
2005-11-04, 16:14 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
Nie mam jej niestety, ale tytuł jej to "Odrobina szczęscia w miłości"... chyba nie mam teraz tez programu do ściagania muzyki
|
2005-11-04, 21:56 | #40 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
O jejusia, chyba niepotrzebnie czytałam ten wątek Nie do wiary, że tyle tego jest!! W takim razie w dniu ślubu na każdym kroku można ściągnąć nieszczęście na całe swoje (i nie tylko) życie?? To może ja się zastanowię, czy chcę doczekać tego dnia...
Pozdrawiam |
2005-11-04, 23:00 | #41 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
U mnie na ślubie do ołtarza nie będzie mnie prowadził mój tato. Jestem zwlenniczką kultywowania polskich tradycji. A tradycją od pokoleń w mojej rodzinie jest zwyczaj, że Para Młoda idzie do ołtarza, a z przodu prowadzi ich ksiądz, jako duchowy przewodnik między nowymi małżonkami a Bogiem. Przekazanie Panny Młodej w obrotne rączki Pana Młodego następuje wcześniej w domu Panny Młodej wraz ze specjalnym błogosławieństwem rodziców, dlatego do ołtarza idzie się już razem. Zwyczaj prowadzenia do ołtarza Panny Młodej przez jej ojca i wtedy symboliczne przekazenie jej Panu Młodemu pojawił się u nas chyba wraz z amerykańskimi serialami. Nie mówie, może fajnie to wygląda, ale ja jestem jakaś dziwna, lubię swoje korzenie i tradycje. I jakoś nie umiem sobie wyobrazić przebiegu tego dnia inaczej, bo odkąd byłam małą dziewczynką zawsze marzyłam, żeby przebiegał dokładnie tak, jak opowiadała mi o nim moja babcia, mama...
|
2005-11-05, 10:12 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Przesądy ślubne... ?
ja też chcę, żeby mój TŻ mnie prowadził. Ojciec, cóż... nie mam z nim zadobrych stosunków, ale nie o to chodzi. Raczej o to, że to nasz ślub i my sami, razem idziemy do ołtarza.
|
2006-05-01, 20:12 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Przesądy
Czego należy unikać:
- nie poleca się składać przysięgi ślubnej w maju, listopadzie, w dniu 1 kwietnia (prima aprilis), a także w adwencie i wielkim poście; - panna młoda nie może szyć sama sukni ślubnej, ani nawet pomagać w jej wykonaniu; - przyszły mąż nie powinien oglądać swej oblubienicy w sukni aż do dnia ślubu, nie powinien także oglądać samej kreacji; - narzeczona musi pamiętać, iż strój ślubny może zakładać przed uroczystością tylko wtedy, jeśli zachodzi taka konieczność, np. przymiarka. Paradowanie w sukni dla samej tylko przyjemności, niesie złą wróżbę; - nie należy zakładać, przymierzać obrączek bezpośrednio przed ceremonią; - przed wyjściem do kościoła, panna młoda nie powinna oglądać się w lustrze kompletnie ubrana, powinna zdjąć cokolwiek, choćby jeden but; - trzeba uważnie stąpać, bo potknięcie to zła wróżba; - nie należy nakładać obrączki na środkowy palec, bo wróży to zdradę; - nie należy ich zdejmować od dnia ślubu, są bowiem gwarancją trwałości związku; - zgubienie obrączki oznacza stratę współmałżonka na zawsze; - panna młoda nie powinna pozwolić, by mąż założył jej obrączkę do końca palca, w przeciwnym razie zostanie zdominowana przez współmałżonka; - źle wróży, gdy Młodych do ślubu wiezie kobieta; - młodsze, niezamężne siostry panny młodej nie powinny ulec pokusie mierzenia jej stroju. Jeśli któraś z nich nieroztropnie to uczyni, ryzykuje, że sama nigdy nie stanie przed ołtarzem. |
2006-05-01, 20:14 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Przesądy
LEFT]O czym należy pamiętać:
- najlepiej pobrać się w tych miesiącach, w nawach których pojawia się litera "r"; - warto, by ślub odbył się w kościele, w którym chrzczono pana lub pannę młodą, wróży to dobrze na przyszłość; - przyszła żona powinna kupić mężowi ślubną koszulę, a on przyszłej żonie ślubne buty; - buty przyszłej panny młodej przynajmniej dzień przed ślubem powinny stać na parapecie okna, aby zdążyło wejść w nie szczęście, zapewnić to ma także ładną pogodę w dniu ślubu; - świeżo poślubioną parę obsypuje się drobnymi monetami - kto zbierze więcej, ten będzie decydował o budżecie nowej rodziny; - welon, który chroni pannę młodą przed zawistnymi spojrzeniami ludzi, powinna założyć przyszłej żonie druhna, która musi być panną; - ubierając się do ślubu panna młoda powinna pamiętać, aby mieć na sobie: coś białego (symbol czystości uczuć), coś niebieskiego, np. podwiązka (kolor ten wróży wierność wybranka i zapewnia potomstwo), coś pożyczonego (dla zapewnienia przychylności rodziny męża), coś starego (by w trudnych chwilach nie zabrakło pomocy krewnych i przyjaciół), coś nowego (symbol dostatku); - panna młoda powinna mieć ze sobą kawałek chleba i kostkę cukru (np. wszyte w podszewkę) lub choć pieniążek włożony do buta (przez przyszłego męża); zapewni to młodym dostatek; - pan młody powinien mieć przy sobie pieniądze, które gwarantują dostatnie życie; - suknia ślubna swoją biel zawdzięcza prawdopodobnie królowej Wiktorii, kolor ten oznacza niewinność panny młodej i odpędza złe duchy (żadna kobieta poza nią nie powinna być w bieli, nawet jeśli sukienka tej najważniejszej jest innego koloru, np. kremowego); - dobry znak to padający w dniu ślubu deszcz (choć niektórzy twierdzą, że przeciwnie, bo oznacza dużo łez w przyszłym życiu); - idąc do ołtarza młoda para powinna się uśmiechać, bo taka będzie ich droga przez całe życie; - pan młody, wg starego zwyczaju, może prowadzić pannę młodą do ślubu z lewej strony, aby prawą ręką móc odganiać złe moce, które chciałyby przeszkodzić w zawarciu związku; - podczas ślubu warto, by panna młoda nakryła brzegiem sukni but pana młodego - będzie on wówczas "pod pantoflem"; - dobrze jeśli świece płoną przed ołtarzem jasnym płomieniem w górę, gdy kopcą i migotają - wróżą problemy w związku, jeśli zgasną - rychłe rozstanie; - panna młoda może płakać, oznacza to, że nie będzie ronić łez we wspólnym życiu; - jeśli podczas ceremonii obrączka upadnie, powinien ją podnieść udzielający ślubu ksiądz lub ministrant; - po złożeniu przysięgi małżeńskiej, mąż powinien czule pocałować żonę, zapewnia to jego dozgonną wierność; - ta osoba, która odchodząc od ołtarza, okręci swojego małżonka, będzie kierować także w małżeństwie; - kto pierwszy powstanie z klęczek przy ołtarzu, będzie górą w małżeństwie; - najlepiej, aby pierwszą osobą składającą życzenia młodej parze był mężczyzna np. świadek; - pieniądze, którymi obsypywana jest para młoda przez gości oznaczają powodzenie; - ryż stanowi symbol płodności i rychłego, udanego potomstwa; - pan młody powinien przenieść świeżo upieczoną żonę przez próg; (jest to zwyczaj zapożyczony ze Starożytnego Rzymu, gdzie potykająca się mężatka na progu nowego domu to bardzo zły znak, dlatego mężczyzna "na wszelki wypadek" przenosił ją przez próg). - kiedy życzenia złoży Wam osoba przypadkowo obecna w kościele, możecie się tylko cieszyć. Małżeństwo będzie bardzo udane.[/LEFT[] Edytowane przez agnes23 Czas edycji: 2006-05-01 o 20:41 |
2006-05-01, 22:24 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Przesądy
Współczuję przyszłym pannom młodym, które po przeczytaniu zechcą się stosować do wszystkich wyżej wymienionych "wskazówek"
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
2006-05-01, 22:38 | #46 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przesądy
haha ja te przesądy traktuje z przymróżeniem oka ale chleb i cukier w podszewce sukni się znajdzie no i Pan Młody nie zobaczy mojej kreakcji aż do ślubu będzie miał niespodziankę
__________________
http://gallery.michalmech.pl/main.php http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070714290117.png http://abcslubu.pl/suwak/07_27_2007_14_7_2007_39.png 14 lipiec 2007 - Nie umrzemy nigdy...umiera tylko czas...
|
2006-05-02, 08:02 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Przesądy
Podobno pecha przynoszą perły
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-05-02, 14:37 | #48 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przesądy
Fajnie się czyta, ale zdecydowanie za dużo roboty z tym wszystkim
|
2006-05-02, 17:59 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Przesądy
Moża ktoś zna jeszcze jakieś inne??
|
2006-12-21, 16:28 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Przesądy
niewiem czy czasem niektóre sie nie powtórza ale mi udało sie znaleźć takie:
- Ślub w Święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia to bardzo dobra wróżba. Nie należy brać ślubu w czasie adwentu i wielkiego postu. Unikamy również pierwszego kwietnia (panuje przekonanie, że zawartego wtedy związku nie będziemy wówczas traktowali poważnie) oraz całego maja i listopada. -Płacz przed ślubem jest bardzo dobrą wróżbą, tak więc drogie Panny może warto uronić łezkę? Płacząc przed ślubem wróżymy sobie, że po ślubie nie będzie już powodów do łez, a wszystkie dni przepełnione będą radością. -Dodatkowo w dniu ślubu tłuczone szkło jest jak najbardziej pożądane. Nie przejmujmy się więc, gdy w zdenerwowaniu przygotowań ślubnych zbijemy kilka talerzy. -Idąc czy jadąc na uroczystość rozglądajmy się za gołębiem lub sroką, jeśli zobaczymy je przyniesie nam to szczęście. Unikajmy zaś widoku wron czy kruków. -Oczywiście nie należy pod żadnym pozorem wracać się do domu jeśli czegoś zapomnieliśmy. Powinniśmy wówczas poprosić znajomych o pomoc, a sami udać się bez dłuższych postojów do kościoła. Postoje nie mogą być długie, bo jak głosi jeden z przesądów może to zaważyć na życiu małżeńskim. -Podczas przyjęcia weselnego młoda para jako pierwsza powinna zatańczyć na parkiecie. Nie mogą pomylić kroków, gdyż znaczyłoby to, że w życiu też nie będą iść zgodnym krokiem. -dzisiaj jedna wizazanka (pozdrawiam cie helena ) powiedziała mi o jeszcze jednym przesadzie mianowicie, Panna Młoda nie powinna ubierac butów z gołą piętą wróży to niby ucieczkę szczęścia.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-12-21, 16:32 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Przesądy
Dodaje nowe :
-Mamy Panstwa Młodych powinny mieć stroje jednoczęściowe - nie żakiety. Po błogosławieństwie Pan Młody wkłada do bucika panny młodej pieniążek. - Wróży do przyszły dostatek. -Pan młody powinien mieć dużo "kasy" włożonej do kieszeni garnituru. Gwarantuje to przyszły dostatek. -Próg kościoła należy przekraczamy prawą nogą. Potknięcie źle wróży. -W drodze do ołtarza nie wolno Pani Młodej obejrzeć się za siebie!. -Gdy panna młoda potknie się przed ołtarzem, jej druhna wkrótce wyjdzie za mąż. -Jeżeli Pani młodej uda się przykryć but Pana Młodego brzegiem sukni podczas ślubu, to jest on już "pod pantoflem". Pozdrawiam
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-12-21, 16:35 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Przesądy
I takie ciekawostki związane ze ślubem
Belgia Chusteczka haftowana przechodząca z pokolenia na pokolenie. Przed ślubem haftuje na niej swoje imię, po ceremoni wiesza w domu. Chusteczka czeka, aż następna dziewczyna w domu będzie wychodzić za mąż. Zapwenia to udany związek. Czechy Panna młoda powinna mieć na głowie wianek z rozmarynu, upleciony przez mamę i babcię. Francja Po ceremoni zaślub Panna Młoda idzie pod figurkę MAtki bośkiej, pożegnać się z dziewictwem. Gwarantuje to wierność męża. Grecja Panna Młoda wkłada do jednej z rękawiczek kostkę cukru. Zawepnia to szczęście. Irladnia Podczas nocy poślubnej, do łóżka Pary Młodej powinna być przywiązana kura. Na śniadanie Nowożeńcy powinni zjeść jajko zniesionę przez ową kurę. Zapewnia to szczęście i płodność. Meksyk Podczas ceremoni weselnej goście powinni utworzyć krąg w kształcie serce, a Nowożeńcy zatańczyć w środku. Przynosi to szczęście. Rosja Pan Młody pierwszy toast powinien wybić z pantofelka żony. Przyniosi to szczęście. Szwecja W wiązance weselnej Panny Młodej powinny znaleźć się trawy i zioła o ostrym smaku i zapachu. Anglia Po małżeństwie, które z małżonków kupi coś pierwsze, będzie dominować w związku. Dlatego panna młoda powinna odkupić spinkę od druhny. Japonia Przyszła żona spędzała z mężem 3 nocy. Jeżeli doszło do niezgodności seksualne, ślub został odwoływany. Szkocja Młoda para, żyła ze sobą jeden rok i jeden dzień, zanim dochodziło do wesela
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2006-12-22, 11:13 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Przesądy
Cytat:
My najpierw myśleliśmy o sierpniu lub wrześniu,ale teraz jesteśmy zdecydowani na maj, bo to najpiękniejszy miesiąc w roku, wszystko jest takie świeże i budzi się do życia.To czy małżeństwo będzie zgodne i udane zależy od ludzi którzy je zawierają a nie od jakiś tam przesądów. Moi pradziadkowie wzięli ślub w maju i przeżyli razem 50 lat, moi dziadkowie w styczniu i byli razem ponad 40 lat.I gdzie tu się mają te przesądy?? |
|
2006-12-23, 15:16 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Przesądy
* słyszałam też, że to pan młody kupuje sam bukiet i panna młoda nie ma możliwości jego wyboru, widzi go po raz pierszy w dniu slubu
* buty powinny mieć zabudowane przody i tyły, żeby nie uciekało szczęście i pieniądze |
2006-12-28, 14:26 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 280
|
Dot.: Przesądy
Przeczytałam cały wątek i się przeraziłam Znam pare,która ślubowała w maju i są po dzis dzien zgodnym i szczesliwym malzenstwem od wielu lat.Znam takie,ktore przestrzegały tych wszystkich zabobonow i dziś sa happy a i taki ktore sa juz po badz w trakcie rozwodow.Kobitki przecierz szczescie w małzenstwie nei zalezy od zabobonow!Gdyby tak było nie było by TYLU rozwodow itp!Ja marze by brac slub w maju bo jest tak cudnie do okoła na dworku.A po za tym ja słyszałm ze nie powinno sie slubowac w Boze Narodzenie bo to pzrynosi pecha a ijeszcze jedno...dawno temu wyczytałam gdzies ze zareczyny ktore miały miejsce miedzy wigilią a 31 grudnia przynoszą pecha.Ze niby do ślubu nie dojdzie sie.A jak dojdzie to szybko bedzie rozwod.Wierzyc nie wierzyc ale moja kolezanka po paru latach bycia we wspaniałym związku zareczyła się w sylwestra z facetem swojego zycia i on po kilku tyg ją zdradził!Do slubu oczywiscie nie doszło.Dla znajomych to był szok.Osobiscie nie wierze w slubne zabobony,zeby ślubowac w miesiacach ktore zawieraja w swojej nazwie literke "r".A co do ptactwa latajacego nad głowami w dniu ślubu to musze powiedziec ze musialabym zagonic wszystkie wroniaki z mojej okolicy do wielkiej woliery na ten dzien bo tego tu TYLE lata ze na pewno wywróżyło by pecha.Buhahahha.O innych zabobonach juz nie wspomnę.Wszystko zależy od dwójki ludzi a nie od wierzeń i schiz przez to panujących w dniu ślubu!!!
__________________
Gucio-kupka psiego nieszczęścia szuka pilnie domu Korabiewickie schronisko dla zwierząt Jeżeli nie jest Tobie obojętny los bezdomnych zwierząt prosze Cię o pomocRazem zdziałamy wiele.W pojedynkę nic. |
2006-12-29, 13:11 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Przesądy
Cytat:
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2007-01-08, 10:42 | #57 |
Raczkowanie
|
Dot.: Przesądy
ja słyszałm taką wrózbe a własciwie sposób na "panowanie" ze świadkowa powinna przykryć but panny młodej gdy klęczy w kościele ma to jej zapewnic rzadzenie
|
2007-01-08, 18:34 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Przesądy
Brałam tylko ślub cywilny, bez welonu, w zasranym przez gołębie Krakowie, mój mąż i ja sami jechaliśmy z naszym dzieckiem do USC, on prowadził, a po przyjęciu ślubnym, po południu poszliśmy na zakupy do marketu i wydaliśmy kupę szmalu, więc pewnie niedługo zbankrutujemy
Nie ma to jak przesądy
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
2007-02-22, 22:54 | #59 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Mother Earth
Wiadomości: 145
|
Zabobony, przysłowia i inne przedślubne dziwactwa
Cytat:
/wygrzebane z kafeterii/ uff... duzo tego Co Wy o tym myslicie?? Czy naprawde wierzycie ze wystarczy włożyc sobie do buta pieniążek i mozna miec gwarancje na dostatnie zycie?? a jak sie tego nie zrobi to co wtedy
__________________
Są jeszcze matki kochające dzieci, prawdziwi kapłani, szczerzy poeci, Mądre księgi, otwarte dłonie- ubodzy w duchu i ogień wciąż płonie... http://www.maska.eu |
|
2007-02-23, 09:43 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 998
|
Dot.: Zabobony, przysłowia i inne przedślubne dziwactwa
Moja teściowa była załamana, gdy dowiedziała się, że mój bukiet będzie z róż, (bo przecież, róża ma kolce, a kolce to życie z cierpieniami),
Mój mąż miał wychodzić z domu rodzinnego (co było w danym dniu niemozliwe, ze wzgędu: na odległość miejscowości w których mieszkaliśmy, oraz na to, ze razem mieszkaliśmy przed ślubem we własnym mieszkanku). Po błogosławieństwie, mój TŻ przycisnął mi suknię, na co teściowa bardzo się ucieszyła, bo TO ON BĘDZIE PRZEZ TO RZĄDZIŁ W MAŁŻEŃSTWIE i takie tam jeszcze, o których mi się nie chce nawet pisać, bo od razu przypomina mi się moja "ULUBIONA" TEŚCIOWA |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.