zadzwoni/nie zadzwoni...?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-18, 13:02   #1
margar3tka
Raczkowanie
 
Avatar margar3tka
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 286
GG do margar3tka

zadzwoni/nie zadzwoni...??


Kochane kobitki moje!! ) Tak sie zastanawiam.... ile z Was zmagalo sie z tym problemem?? po mnie on wlasnie dotknal kurcze takiego fajnego faceta poznalam wczoraj na potupajce i calutka noc z nim przetanczylam na koniec odprowadzil mnie do taxa i wzial numer i powiedzial ze dzisiaj zadzwoni i sie umowimy do metra (tzn do tego samego dicho oczywiscie hihi) i normalnie mimo ze wrocilam do domku o 3 a dopiero o 4:30 zasnelam to o 6:30 sie obudzilam heheh i cala nakrecona chodze zadzwoni, czy nie zadzwoni?? tak, tak troszke psycha nawala heheh ale co zrobisz jak to silniejsze blaaagam pocieszcie mnie jakos bo juz nie moge normalnie zamierzam sie zajac sprzatankiem bo zaraz zwariuje... ech... licze na Wizażankowe wsparcie hihih))
Buuuziaki dla najwspanialszych kobitek na świecie!!
ps a dodam jeszcze ze on raczej z tych porzadnych nie pchal sie z jezorem czy cos taki wiecie widac ze szanuje dziewczyny i nie chce na sile i nie byl napity heh bo dla mnie to tez sie liczy jedno dwa piwka oki ale jak juz o krawezniki zatacza to niebardzo... no dobra zmykam
ssssmoki!!!))
Marge
margar3tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:05   #2
kasiakuku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

zadzwoni tylko bidula pewnie sie sam zebrac nie moze w sobie pozdrawiam
kasiakuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:06   #3
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Jak bym siebie widziała sprzed lat...
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:11   #4
kasiakuku
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Cytat:
Napisane przez Momo
Jak bym siebie widziała sprzed lat...
....to tez
kasiakuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:12   #5
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Zadzwoni, tylko pewnie sie wyspac musi
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:15   #6
Beauty1984
Zakorzenienie
 
Avatar Beauty1984
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 4 014
GG do Beauty1984
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

No właśnie, daj chłopakowi trochę czasu . On pewnie też nie chce wyjść na jakiegoś napalonego natręta, który z rana już chwyta za słuchawkę. Obstawiam, że wieczorem zadzwoni .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas!
Beauty1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:17   #7
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

ja też ostatnio się zastanawiałam. niestety nie zadzwonił.

ale trzymam kciuki aby u Ciebie było inaczej
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-08-18, 13:20   #8
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Zadzwoni

Sama miałam ostatnio taką sytuację, że po 3 dniach ani znaku zycia... W sumie się tego spodziewałam bo numer napisałam szminką na klacie ale rozczarowanie było. Po tygodniu nagle się odezwał jakimś cudem zdobył mój nr. ale się cieszyłam

Wniosek? Nie zadzwoni dziś, to zadzwoni jutro. A jak nie jutro to za tydzień.
Po tygodniu można sobie dac spokój
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:21   #9
S@bra
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 13
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Witam!Napewno zadzwoni
Niektorzy faceci sa wstydliwi.moze teraz sie zastanawia czy wypada..Przemysli i zadzwoni
S@bra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:25   #10
margar3tka
Raczkowanie
 
Avatar margar3tka
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 286
GG do margar3tka
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Tak myslicie?? Ech... moze i racje macie Ale wieczorkiem to tak do ktorej miec jeszcze nadzieje? :p Tzn ja obstawilam ze o 20 trace nadzieje heheh :P :P Chociaz od telefonu nie odstapie na momencik hehe)) ale dzieki dziewczonka kochane kurcze ide po mopa podloge wycierac odstresuje sie;p
buziaki
margar3tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:30   #11
margar3tka
Raczkowanie
 
Avatar margar3tka
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 286
GG do margar3tka
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Vivienne ja to zachlanna jestem i sie napalilam na ta dyske hihihi)) Ale lepiej pozno niz wcale;p
S@bra czy ja wiem czy on taki wstydliwy? ;p ;p hihihi ale costam wczoraj wspomnial o jakiejs probie... tylko nie wiem czego dokladnie to moze faktycznie wieczorem zadzwoni... kurcze:P trzeba mi sie bylo od razu wczoraj umowic heheh bylby problem z glowy;p ;p
Dzieeeekuje za odzew na Was kochaniutkie kobitki wizazowe zawsze mozna liczyc
margar3tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-18, 13:38   #12
nask
Zadomowienie
 
Avatar nask
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 599
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Uaaaa Po pierwsze... zbiera się w sobie, popieram. Jeżeli by zadzwonił następnego dnia o 8.00 to byś pomyślała, że jakiś zdesperowany, nie
Secundo: Jeżeli nie zadzwoni, to trzeba się podenerwować, potupać i zpaomnieć. W zasadzie go nie znasz.
Po trzecie: Zadzwoni. Trzeba wierzyć, że gdzieś Ci fajni faceci są Choć nie wiadomo, co chodzi im po głowei. Może np. postawowił dać dowód, jaki to on męski i jak nic go nie rusza i postawnowił Cię potrzymać w niepewności przez tydzień choć sam co chwila bierze telefon do ręki
nask jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:41   #13
margar3tka
Raczkowanie
 
Avatar margar3tka
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 286
GG do margar3tka
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

No tak tylko obiecal ze zadzwoni jutro... czyli dzisiaj ;p ;p no dobra juz nie marudze trzeba miec nadzieje ;p
margar3tka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:44   #14
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Jasne ze zadzwoni

Kurcze jakie to boskie uczucie musi byc
Czekac na telefon od nowo poznanego faceta... ja kiedys poznałam jednego na starówce... rozstalismy się chyba kolo 2-giej, a o 2.30 juz dzwonil... bo chciał sprawdzic czy podałam mu własciwy numer

Alez masz fajnie ja tez chce poczekac na telefon od Meza ) hihi
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 13:59   #15
schizuko
Raczkowanie
 
Avatar schizuko
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 308
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

jak facet mówi ,że zadzwoni to znaczy,że nie zadzwoni
schizuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 14:00   #16
schizuko
Raczkowanie
 
Avatar schizuko
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 308
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

jak facet mówi ,że zadzwoni to znaczy się ,że nie zadzwoni
schizuko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 14:05   #17
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Cytat:
Napisane przez schizuko
jak facet mówi ,że zadzwoni to znaczy się ,że nie zadzwoni
Nie no... Nie przesadzaj Musiałaś jak dotąd kiepsko trafiać Nie wszyscy faceci są tacy sami... większości jednak zalezy
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 14:13   #18
moko
Raczkowanie
 
Avatar moko
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

zadzwoni !!!!!!..mój zadzwonił i juz 8 lat jestesmy razem
moko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 14:16   #19
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Na przyszłość jest na to jedna rada: zamiast dawać swój numer, weź jego. Powiedz, że masz taką zasadę, że nigdy facetom nie dajesz numeru, albo że zgubiłaś telefon, a ten jest pożyczony, a w domu zepsuty, no coś wymyśl. W każdym razie mając jego numer unikniesz nerwów i będziesz panią sytuacji.

pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-08-18, 14:33   #20
jami
Rozeznanie
 
Avatar jami
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 908
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Cytat:
Napisane przez margar3tka
takiego fajnego faceta poznalam wczoraj na potupajce i calutka noc z nim przetanczylam wzial numer i powiedzial ze dzisiaj zadzwoni
ps dodam jeszcze ze on raczej z tych porzadnych nie pchal sie z jezorem czy cos taki wiecie widac ze szanuje dziewczyny i nie chce na sile i nie byl napity heh bo dla mnie to tez sie liczy jedno dwa piwka oki ale jak juz o krawezniki zatacza to niebardzo...
Jestem w dokladnie takiej samej sytuacjii. Szkoda tylko, ze moj jest z drugiego konca Polski , ale maly wakacyjny flircik nie zaszkodzi, prawda?
Trzymam za ciebie kciuki-i za mnie tez Powodzenia. glowa do gory-mysl pozytywnie
jami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 14:43   #21
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Eh, z tymi chłopakami to tak różnie bywa, czasem dzwonią już nad ranem po imprezie, czasem dopiero nastepnego dnia. Jeden zadzwonił w tydzien po, kiedy juz go w myślach nawyzywałam od najgorszych Generalnie, po tygodniu, to chyba już szans nie ma Daj znać kiedy dryndnął
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 15:51   #22
bird_of_paradise
Raczkowanie
 
Avatar bird_of_paradise
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 211
GG do bird_of_paradise
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

wrrr... znam to uczucie... wkurzyc sie mozna... ogolnie ja jestem niecierpliwa i nienawidze czekac... z kazda godzina mysle coraz gorzej o tym facecie heh na szczescie teraz mam moje sloneczko, ktore do mnie dzwoni jak tylko tego potrzebuje... ehh mysl pozytywnie, zadzwoni
bird_of_paradise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 16:13   #23
monis1981
Raczkowanie
 
Avatar monis1981
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: usa, jacksonville, florida
Wiadomości: 355
GG do monis1981
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

heh
wierzcie czy nie ale jak facetowi zalezy to tez sie denerwuje
pamietam jak tez kiedys czekalam na telefon, tez poznany na potancowce, chociaz "napalalismy" sie na siebie juz wczesniej
iskrzylo sie tak miedzy nami ze to koniec, powiedzial ze zadzwoni...nastepnego dnia od 12tej czekalam na trelefon i nikomu nie pozwolilam go uzyc, po kilku godz zaczelam swirowac ze napewno nie zadzwoni bo po co a tu nagle "drnnn...drrrrnnnn" "halo?monika?...mysla lem ze zwariuje jesli nie zadzwonie..."....i tak sobie spedzilismy na 2latka, zreszta u mnie to kazda historia sie tak zaczela...ja tam mowie ze zadzwoni..jakby nie chcial cie widziec i nie byl zainteresowany to by mial gdzies odprowadzanie do taksowki pozatym dla facetow spedzenie calej nocy tanczac z 1 jedna babka jest pewnego rodzaju inwestycja
monis1981 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 16:18   #24
neonek21
Raczkowanie
 
Avatar neonek21
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 84
GG do neonek21
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Zadzwoni a jak nie to wyśle smsa moze sie wstydzi, moze naczytal sie gazet w ktorych jest napisane ze mezczyzna powinien sie odezwac po 3 dniach !
Ej facet, jezeli to czytasz to nie wierz w te glupoty, margar3tka czeka na telefon, jezeli ty do niej nie zadzwonisz to ja to zrobie, pospiesz sie!
neonek21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 16:25   #25
cyn@monk@
Zadomowienie
 
Avatar cyn@monk@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Zadzwoni Pamietam, ze moj obecny chlopak, tez powiedzial,ze zadzwoni nastepnego dnia, mimo,ze znalismy sie duzo wczesniej, to i tak nie mialam pewnosc czy zadzwoni, bo u mnie to bardziej skomplikowana sytuacja byla, ale nie o tym chce pisac w kazdym razie, zadzwonil,ale nie nastepnego dnia, tylko, po 2 dniach,a pozniej mi powiedzial, ze nie dzwonil wczesniej, bo nie chcial wyjsc na jakiegos natreta, itp, chociaz mial straszna ochote zadzwonic do mnie nastepnego dnia z samego rana. A ja wychodzilam z siebie i czekalam na telefon od niegoA jestesmy juz ze soba 3 lata
cyn@monk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 16:28   #26
M_ileczka
Rozeznanie
 
Avatar M_ileczka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 589
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

napewno zadzwoni tylko poprostu nie moze się pewnie zebrac, ale juz niedługo zaskoczy Cie telefonem, zobaczysz 3mam kciuki
M_ileczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 17:04   #27
Moniquee
Zadomowienie
 
Avatar Moniquee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 305
GG do Moniquee
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Stwiedzam jedno: faceci mają inny tok myślenia.

U niego wygląda to mniej więcej tak: zadzwonię od razu - pomyśli sobie, że: jestem jakimś desperatem albo, że chodzi mi tylko o jedno (wiadomo o co) lub przemyśli sprawę i stwierdzi, że wolałaby, żebym nie dzwonił i spławi mnie.

W tym miejscu bardzo często następują konsultacje z kolegami, co by tu zrobić?

Następny etap to: gdzie się umówić, co powiedzić, jak się zachować, żeby przed nią nie wyjść na idiotę??

Kiedy pozytywnie przejdzie wszystkie etapy to zadzwoni napewno!!
Faceci są wbew pozorom tacy prości, że aż skomplikowani!!!
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem ....
Moniquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 17:18   #28
UsMiEcHnIeTa89
Zadomowienie
 
Avatar UsMiEcHnIeTa89
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 147
GG do UsMiEcHnIeTa89
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

wiesz...najlepiej sie nei nakrecac ze zadzwoni i myslec ze jednak tego nie zrobi wtedy jezeli jednak zadzwoni to bedzie mila nie spodzianka a jak nie to nie bedziesz zawiedziona no wiec nie zadzwoni
UsMiEcHnIeTa89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 18:21   #29
Patrycja104
Raczkowanie
 
Avatar Patrycja104
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 120
GG do Patrycja104
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

No i jak? Zadzwonił w końcu?

Pewnie tak
Świetne uczucie spotkać kogoś nowego i czuć "motylki w brzuchu".
Kiedyś zaczepił mnie na ulicy pewnien chłopak, z którym znaliśmy się tylko z widzenia, to był styczniowy wieczór, a my przegadaliśmy na chodniku 3 godziny Poprosił mnie o nr telefonu (a moja komóreczka leżała sobie w domu i się ładowała) jak doszłam do domu to już dostałam od Niego SMS'a o tereści "Czekam i już tęsknię".
To było tyle lat temu ale wciąż wzbudza uśmiech na mojej twarzy.

Życzę Ci wielu takich wspaniałych dyskotek z Twoim jedynym i wymarzonym.

Buziaki
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
Patrycja104 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-18, 18:31   #30
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: zadzwoni/nie zadzwoni...??

Cytat:
Napisane przez pixie7
Na przyszłość jest na to jedna rada: zamiast dawać swój numer, weź jego. Powiedz, że masz taką zasadę, że nigdy facetom nie dajesz numeru, albo że zgubiłaś telefon, a ten jest pożyczony, a w domu zepsuty, no coś wymyśl. W każdym razie mając jego numer unikniesz nerwów i będziesz panią sytuacji.


Ja akurat unikam brania numeru telefonu od faceta, poprostu jesli mu będize naprawde zależało to zadzwoni i się umowi, a jesli ja wezme numer to potem już będe miała dylemat a może lepiej nie dzwonić bo on wcale nie chce żebym dzwoniła tylko poprostu fajnie się bawił i nie myślał co robi :P A ja nie chce wyjść na napaloną nastolatke W dodatku to ja będe miała problem o której zadzwonić zęby nie wyjść na desperatke a tak to o wszystko martwi się facet
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.