Przyjaciółki z kafeterii - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-19, 11:05   #2641
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dobrze, Grażko, że Ci się impreza udała, przynajmniej masz satysfakcję

U nas dalej zimy nie ma, jest szaro i buro

Jestem bardzo nerwowa i czuję się bardzo zmęczona
Wczoraj miałam telefon ze szpitala - 18 lutego będę miała operację zaćmy tego drugiego oka a 30 stycznia mam jechać na badania, termin miałam na wrzesień więc się pośpieszyli
Dzisiaj wpadł do mnie zięć ale podał mi tylko paczkę bo spieszył się na samolot, przyjechał po swoich chłopaków, tych najstarszych, zabiera ich do Londynu
Od jutra mam opiekę nad Krzysiem ale jest zapisany na półkolonie, więc rano będę go zaprowadzać a potem odbierać, jutro w planie mają kino a dopiero rano powiedzą o której mam go odebrać

Grażko zauważyłaś, że Rewelacja pisze tylko wtedy gdy ja nie piszę, bedę musiała ograniczyc pisanie wtedy może ją uaktywnię

Nie lubię niedziel, nawet w telewizji programy są nie ciekawe

Rozmawiałam wczoraj z kimś z mieszkania tego na dole, nie wiem czy to był właściciel, remont ma potrwać jeszcze miesiąc a ze ścian zrywane są tynki

To pa.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 13:49   #2642
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:03
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 14:49   #2643
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

No to mnie zasmucilas Grazko A myslalam wejsc I cos skrobnac ale mi sie calkiem odechcialo pisz jak tylko bedziesz miala wiesci od dabrowki. Ona cos narzekala na szum w uszach w ostatnim czasie ale laczyla to z nerwica. Boze jak to czlowiek nie wie czego sie spodziewac kazdego dnia... Moj maz chory, wysoka goraczka i straszna wysypka. Jutro musi pojsc znowu do lekarza bo mysleli ze to alergia ale leki nie pomagaja. A ja we wtorek do kanady wiec nawet nie bedzie mu kto mial herbatki podac wczoraj bylismy na koncercie bo nie dalo sie odwolac to sie czul dobrze ale wyglada fatalnie I goraczka sie utrzymuje.

Trzymam kciuki za dabrowke

Pozdrowienia dla wszystkich


Sent from my iPad using Tapatalk
paprak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 17:20   #2644
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Matko co się dzieje, młode osoby a dotyka ich choroba

Grażko daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała po telefonie do Dąbrówki, dobrze, że dziewczyna jest w szpitalu, miejmy nadzieję, że tam dobrze się nią zajmą

Gorzej z mężem Rewelacji, biedak zostanie sam a przy wysokiej gorączce to sam sobie nic nie zrobi, Rewelacjo ale przecież tam jest Twoja teściowa, czy ona nie mogłaby jakoś pomóc, pewnie nie bo byś juz o tym pomyślała

Trzymam kciuki aby wszystko dobrze sie skończyło
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-19, 18:54   #2645
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

O matko , co tu sie dzieje?

dabrowko kochana co sie dzieje? Zdrowiej sloneczko , wiosna tuz tuz , co jest grane? Niech dbaja o ciebie , I szybko cie wylecza .moja bidulko co sie narobio ? ,
Duzo zdrowka I duzo milosci ode mnie i moich chlopakow ci zycze ,moja droga

Grazko dzieki za powiadomienie nas .daj znac jak pogadasz z dabrowka.ja zaraz bede kopac za numerem tel w mailach , bo wraz z kom przepadly mi wasze numery .dabrowka ma dobra opieke no nie ? , wiec miejemy nadzieje ze szybko stanie na nogi I nic powaznego to nie jest , przebadaja ja od gory do dolu i bedzie dobrze ,ale faktycznie zle sie czula , narzekala na przemeczenie I niewyspanie .co za diabelstwo .

grazko ciesze sie ze imprezka syna sie udala , grunt ze syn zadowolony .nie dziwie sie ze maz nie lubi weekndow , wtedy ma sie czas do rozmyslania co by sie robilo z bliskimi , a oni tak daleko ...znam to , znam ,...z czasow jak sama tu bylam .juz niebawem bedziecie razem .

Rewelacjo no u ciebie tez chorobsko , meza polozylo mowisz? Ciezko zostawic kogos chorego I wyjechac dalej , myslai jest sie z ta osoba.no wlasnie , ale czy tesciowie nie moga dogladnac malzonka? Kurcze , mam nadzieje ze szybko sie twoj chlopek wykuruje .trzymam kciukasy .az sie boje co mojego meza wyniki wykaza , bo widze ze wszedzie jakies diabelstwo sie przyczepia , co zapoczatek roku , kurcze ...

Tesso no to dohra wiadomosc z ta operacja , szybciej z glowy I z mysli , co ? Potem tylko bioderko , juz chyba nie beda sciemniac , co?kurcze no to czeka cie jeszcze troche balaganu I halasu , jak tynki zrywaja to syf niesamowity , nie zazdroszcze .ziec przelecial ekspresem ,0.a ile on ma jeszzce dzici , jesli wolno zapytac ? I corka twoja jeszzce je bedzie mial na glowie , to chyba chore jakies, no nie? !0na ma dosc zajec ze swoimi dzieciaczkami a zwlaszcza z malenstwem .ziec chyba z niej herszt babe robi, ze tak ja docenia dokladajac jej zajec , co ? Nie kapuje tego .sorki .

Olensjo u ciebie ok? Odezwij sie kochana , maz zdrowy? A ty juz tez dobrze ze swoimi dolegliwosciami?


Trzymajcie sie babeczki , nie dajmy sie chorobom I dbajmy o siebie I bliskich .
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 08:05   #2646
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:03
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 08:53   #2647
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Smile Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Czesc

napisalam do dabrowki , kurcze bedzie z nia ok , no nie ?
marwie sie juz od piatku co tacie dzis powiedza , do tego siostra tez jeszzce nia wiadomo , tesciowa na zastrzykach przeciwzakrzepowych I antybiotyku, szwagierka po usunieciu woreczka w ub tyg , mama moja tez wyglada zle , mowi ze czuje sie dobrze ale wg mnie nie , widac ze jest zmeczona bardzo .
a tu jeszce nasz dabrowka ? No dajcie spokoj , mam dosc chorob wkolo , ilez mozna?
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 09:07   #2648
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:03
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 09:10   #2649
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Kochane mój zięć ma 5-cioro chłopaków, dwóch z poprzedniego związku, mają 15 i 13 lat, i 3 z moją córką, 4 lata, 2,5 i miesiąc. Jedno co mogę powiedzieć o moim zięciu to, to, że kocha swoje dzieci. Teraz przywiózł tych starszych do Londynu i ten 15-latek chodzi z nim na budowy, tam pracuje, a zięć mu za to płaci, młodszy ten 13-latek rozrabia z tymi młodszymi, świetnie się rozumieją i bardzo się lubią, także córka jedynie musi zadbać o wyżywienie a z maluchami ma spokój, więc w tym wszystkim nie jest tak źle, ważne jest też to, że chłopcy, ci starsi, lubią moją córkę a ona ma u nich posłuch, wszystko jest Ok a poza tym to tylko dwa tygodnie w zimie i trochę dłużej w lato.
Zięć planował, o czym ja nie wiedziałam, przyjście do mnie na kawę w sobotę, ale w Pyrzowicach była taka mgła, że samolot wylądował we Wrocławiu a potem autobusem dowieźli ich do Katowic i już nie było czasu na wizytę u mnie.

Rewelacja jedzie do Kanady we wtorek ale też nie wiem na jak długo.
Rewelacjo ciekawe co dopadło Twojego męża, gorączka i wysypka, i znowu brak właściwej diagnozy, kto ma nam pomóc?

Do Dąbrówki postaram się zadzwonić wieczorem, jestem pełna nadziei, że wyjdzie z tego, jest młodą osobą i organizm na pewno upora się z tym, a o ile sobie przypominam to niedawno skarżyła się, na drżenie oka więc już coś się dzieło z nerwami, w ogóle to mnie się wydaje, że Dąbrówka nie potrafi wrzucić na luz, wymaga od siebie za dużo i tym chyba przeciążyła organizm

Mon wyśpij się kochana a potem odezwij się

Olensjo co u Ciebie, dalej cieszysz się zimą

Ja czekam na podatnika, ma mnie zawieść do Urzędu Skarbowego, nie mogłam mu oddać zeznania bo wpłacił do Urzędu kwoty, o których nie wiedziałam i musiałam przerabiać zeznanie no to niech mnie teraz zawiezie, a co.


Grażko Ty tez źle się czujesz, to co piszesz to może być związane z pęcherzem, kup sobie w aptece furaginum, są takie bez recepty, a ja,tak jak Twój mąż,w niedzielę jestem bardzo zdołowana, jeszcze ta pogoda, u nas dzisiaj pada deszcz, pochmurno brak słońca to wszystko wpływa bardzo niekorzystnie na psychikę

Rano Krzysia zaprowadziłam na półkolonię, mam go odebrać po 15-stej.

Na dole remont, facet klnie na czym świat stoi, widocznie coś mu nie tak poszło a jest sam

No to na razie, pa.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 10:50   #2650
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii


Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:04
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 11:07   #2651
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Ja dopier do lozka sie klade , wlasciwie juz leze .czekam z niecierliwoscia , choc lepiej jakbym zasnela, bo potem nie wiadomo jak bedzie ze spaniem.

tessk no to pol biedy jak corka ma pomoc w tych chlopakach a nie sa kula u nogi I dodatkowym zmartwieniem.ziec tez usprawiedliwiony skoro takie mial atrakcje w podrozy , wiec ok .a corka juz lepszy ma nastoj ? Pisze wiecej? Jak malenstwo sie ma?

grazko dabrowka odpisala na smsa ze juz lepiej I dzis bedzie probowala siadac .kurcze no , ja tez mysle ze sie szybko kobitka nam wyleczy , mloda I sprawna jest wiec bedzie ok .
tata ma wiedziec niedlugo , rano ok 9tej dostalam smsa ze juz jest po badaniu I za 2 godziny ma miec wynik , to juz niebawem bo 11ta niedlugo u mnie .bedzie dibrze , musi byc , trzeba wierzyc , co innego pozostaje
tesciowa ma problemu po operacji zylakow na drugiej nodze.po pierwszej wszystko sie szybko zagoilo wiosna zeszlego roku , we wrzesniu miala operacje na ta "lepsza"noge I sie paprze do dzis a nie goi.a tesci0owa coraz gorzej z chodzeniem , szybko sie meczy I glownie siedzi bo nie ma sily chodzic .waga i wiek robi swoje. I juz rozwazamy inne wyjscie na lato , bo nie wierzymy ze przyjedzie , a jak nie przyjada w tym roku to w nastepnym ani kolejnym juz wcale .nomi tak to wyglada .a szwagireka najpierw szalala z dukanem , schudla 15 kg czy cos w 4 miesiace o ile sie nie myle , a potem jak wpadla w zarcie , mieszka sama piecze chlebki , ciasta , a to gotuje jak dla wojska a I zachowuje sie jakby ostatni posilek w zyciu jadla , co jest chore.i mysle ze jedno z drugim sie zemscilo , cos musialo sie
poddac , padlo na woreczek .co nie znaczy ze ja bolal a na swieta zrobili uczte I jedli bez konca , no I zrozum czlowieka , tym bardziej kogos kto jest ze sluzby zdrowia .tak to wyglada.moja mam z tata opiekuja sie siostrzencem , ktoty n0ma 2,5 roku , nie 2iem zo z siostra bo mama nic nie mowi .nie wiem czy baluje nie przejmujac sie niczym , czy co , sekrety rodzinne , ja sie zawsze dowiaduje oststnia .mama mowi ze majac malego nie mysla o chorobie taty I sa zaabsorbowani dzieckiem , ja mysle ze cos innego wchodzi w gre , ale to tylko moje domysly .a siostre znam wiec pewnie daleka od prawdy nie jestem .szkoda gadac .widze tylkompo mamie ae nie jest lekko opiekowac sie takim brzdacem, tata tez jest na lekach wyciszjacych I mowi ze pomagaja mu spac I nie , yslec I nie slyszy jak maly dokazuje .... nie wiem czy potrzebny jest im taki zamet w domu w takiej sytuacji , tym bardziej ze o0maly nie jest dzien czy dwa ale tudzien I lepiej ,... .a siostra w mieszkaniu u siebie siedzi I ma problem z glowy I rachunki rodzice zaplaca a ona beztroska robi co chce I sie nie przejmuje , ...ehhhh.......
a ty juz lepiej sie czujesz? Uwazaj na siebie I dbaj o siebie , bo cos ten rok dziwnie sie zaczyna , nie tak jak zaplanowalismy .

rewelacjo jak maz ? Co z wyjazdem?

Olensjo odezwij sie , co chociaz sie uspokoje ze u ciebie ok .usciski.

Ale smutno bez dabrowki , kuruj sie kobitko , byle szybko , bo teskno nam do ciebie .duzo milosci I pozytywnej energii przesylam , buziaki .

no nic , dobranoc , ze tak powiem , a milego dnia dla was
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 11:21   #2652
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Koniecznie Grażko idź do lekarza, swoje zdrowie trzeba szanować

Byłam już w Urzędzie i znowu chyba zrobiłam byka, przepisy mówią, że jak złożysz zeznanie do 20 stycznia to podatek jaki wyjdzie na koniec roku płacisz dopiero w kwietniu no i tak zrobiłam facetowi, a babka w księgowości w Urzędzie mówi, że za grudzień musi dzisiaj wpłacić, ale on i tak nie płaci więc będą odsetki ale tak myślę, gdybym w zeznaniu w zestawieniu zaliczek w grudniu dała "O" to pewnie nie byłoby problemu a ja wpisałam podatek taki jaki wyszedł w grudniu, nigdzie nie ma takich dokładnych opisów druków a w Urzędzie też zbędą Cię niczym i musisz dochodzić drogą próbą i błędów

A na dole kują i klną, już jest ich dwóch

Biorę się za otwarcie roku, do dość dużo pracy ale miłej, bardzo to lubię, a wieczorem zadzwonię do Dąbrówki

Grażko pytałaś mnie dlaczego nie byłam zainteresowana kawą i ciastami w szkole u Krzysia, wiesz to był szwedzki stół z kubkami plastikowymi i dużo babć przy tym więc wolałam odpuścić tym bardziej, że zaraz brałam Krzysia do domu

To na razie.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 11:21   #2653
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dziewczyny mam smsa! Choroba zatrzymamana ! Nie wiem nic wiecej , mam nadzieje ze wieczorem sie zdzwonimy na skypie , dam znac jak cos sie dowiem ,serce mi stanelo w gardle jak zobaczylam smsa a po przeczytaniu z radosci sie poplakalam .Dzieki Bogu .ale ulga , oby tak dalej , oby tak dalej .uffff .

dabrowko dawaj dobre wiesci , bedzie dobrze , mocno w to wierze , musi byc !
Dziewczyny trzymajcie kciuki za nasza kochana dabrowke .

ide spac ! Pa
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 11:29   #2654
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

No widzisz Mon znowu razem pisałyśmy, często nam się do zdarza
Kochana to skoro teściowa raczej nie przyjedzie do Was to jakie plany, no bo Wy w tym roku nie chcecie przyjechać do PL to nie zobaczycie się w ogóle?, z drugiej strony jak jest skyp to tak jakby się widzieć codziennie i prawdę mówiąc teraz to częściej widzę córkę niż syna, z którym mieszkam przez miedzę.....ehhh to życie
Z tatem na pewno będzie dobrze, bądź pełna nadziei a z siostrą to Bóg raczy wiedzieć co jej jest

śpij spokojnie, dobrych snów.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 13:22   #2655
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:04
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:25   #2656
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Krzysia już odstawiłam, teraz muszę zająć się sobą, na obiad placki ziemniaczane, już baaardzo dawno nie jadłam
Córka dobrze się czuje, była z Diego na ważeniu, mały ładnie przybrał, pisze że były tam maluchy 10 tygodniowe a on 5 tygodniowy był największy a ona przecież nie je mięsa
A na dole ciągle hałasują, ciekawa jestem o której skończą, nie można nawet oglądać telewizji bo nic nie słychać

Później zadzwonię do Dąbrówki, dobrze, że już z nią lepiej

A jak Ty się czujesz, żadnej poprawy?
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 15:52   #2657
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Ja tylko na chwile zeby sprawdzic co u dabrowki dzieki bogu, ze wraca do zdrowia bo sie przerazilam, ze jak to udar to pewne zmiany moga byc nieodwracalne. Tak Tesso, Dabrowka za bardzo sie przejmuje wszystkim I niepotrzebnie zamartwia a ma wspaniala rodzine I prace to nic tylko sie z tego cieszyc a nie zaprzatac glowe glupotami.

U nas tez dzieki bogu poprawa, wczoraj goraczka juz przekroczyla 43 stopnie I zaczelam procz lekow goraczkowych stosowac oklady z mokrych recznikow na Cale cialo. I udalo sie ja zatrzymac na poziomie 39,2. A dzis juz 38 wiec chyba jakies przelamanie. I dobrze bo sie martwilam, ze meza musze zostawic jak on taki biedniutki. Dzis znowu do lekarza to moze sie dowiemy co mu dolega. A ja na nic nie mam czasu bo ganiam po lekarzach, sasiadom pomagalam wypelniac dokumenty do ubezpieczenia I formularze do karty do metra dla seniora I w miedzyczasie chleba pieke I twarog robie zeby maz nie chodzil glodny jak mnie nie bedzie. I musze sie jakos dzis spakowac bo jutro z samego rana lece do Toronto. Na szczescie tylko na cztery dni

Piszcie co I jak u dabrowki bo chcialabym jeszcze wieczorem zajrzec tu.

Duzo zdrowia dla wszystkich!


Sent from my iPad using Tapatalk
paprak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 17:36   #2658
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Nie wiem co mam napisac , jakas nijaka jestem , wyspalam sie niby ale kompletnie nic mi sie nie chce , czekam na polaczenie z rodzicami , mam nadzieje ze sie odezwa , choc tata pewnie spi , bo jechal o 4 rano do szpitalam , a komp u niego stoi w pokoju ciekawa jestem co dalej, wiem ze to bylo kontrolne tylo , dla porownania co sie dzieje I mieli w razie co skorygowac leczenie , z chemia jest na polmetku , bo mial miec serie 8, a chyba ma 4 za soba , o ile licza te dolewki tez , a ja nie to dopiero 2 za nim , no nie wiem ..no zobaczymy .
Wczesniej pisalam do dabrowki ze u mnie dobte wiesci I u niej tez bedzie dobzre , I odpisala ze jeszzce tydzien pklezy I ze maja jej podac jeszzce leki aby przywrocic sluch .
Dobrze ze jej corka jest odpowiedzialna , I czuwa nad domem kiedy dabrowka w szpitalu.macie racje ze dabrowka sie spina I stresuje ze wszytkim I ja juz do niej pisalam ze moje to opozniona reakcja po tym wydarzeniu w pracy , przezyla to bardzo I zqpewne siedzi to w niej jeszzce , wiecie , niby juz jest ok , ale to juz nie to samo , a ona taka delikatna I otwarta I przezywa wszytsko bardzo .moze to sie gdzies przypomnialo , starala sie zignorowac , bo pisala ze nie czuje sie najlepiej I ze ma jakies objawy ale stara sobie z nimi radzic , a teraz pogoda depresyjna, wiadomo jak to zima krotkie dni , nie ma odskoczni od rzeczywistosci , slonka malo , do lata jeszce kawalek ... mysle ze moze to tez sie przyczynilo .no ale badzmy dobrej mysli ze wroci do zdrowia I do nas szybciutko , I bez rzadnego uszczerbku .

grazko tesciowa miala okropne nogi , kupe kupe lat , I tak odwlekala , a jak juz coraz gorzej z chodzeniem to sie zdecydowala ..wazy duzo , naprawde , ponad 120 , przyznac sie nie chce dokladnie ile .cierpiala tez na silne skurcze nog, az przykrl bylo patrzec jak ja taki chwycil , I ladna chwile trzymal , zajada jakies tabletki z magnezem , nie wiem czy jej skurcze ustapily , wiem ze zdarzaly sie rzadziej .
no kurcze moglaby schudnac , kazdy kilogram mniej bylby na plus dla jej nog , ale waga idzie w druga strone , szkoda .nie mozna dotrzec , przetlumaczyc , bo ona mowo ze sie nachodzi dosc , I ze nie jedza tlusto , itp .nie wiem , brak slow , rece opadaja.
co do sis to nie mam komantarza .

tesso plany na wakacje , no nie chcielismy jechac , ale zobaczymy co moi rodzice powiedza , ale jak bedzie noz na gardle to wstepnie ustalilismy ze moglibysmy poleciec samolotem z Birmingham do Bydg na tydzien , nie wiecej .Sunia poszlaby do hotelu , choc nie wiem jak to przezyje , I ja I ona I chlopaki , maz ma kumpla w pracy a jego siostra pracuje w takim hptelu I mowi ze jest bardzo fajny , czysto I dbaja o zwierzaki , mamy jechac zobaczyc jak tam wyglada .tak na wszelki wypadek .jeszcze jest czas , ale w ciagu najblizszych tyg trzeba bedzie bukowac bilety , tak czy siak , czy dla rodzicow czy dla nas .
Plany w d..... ale co zrobic ? Jeszzce czekamy , ale nie widzimy raczej tescowej podrozujacej , moich rodzicow to jeszce tak , ale meza tojuz raczej nie.szkoda , kurcze , wiem ze maz bardzo by chcial aby przyjechali , ja tez .poki co wielka niewiadoma .
mowisz ze miesem po scianach rzucaja remontujac , nie Ladnie , nie ladnie , tym bardziej ze ty nie lubisz takiego jezyka ludu .a teraz sie nasluchasz czy chcesz czy nie chcesz .

rewelacjo to maz ciut lepiej ?cale szczescie , oby tak dalej . Ja tez dzis twarog zrobilam , mniam , uwielbiam , a robie z mleczka 2 proc , I kwasnej smietany , pieknie sie zsaida , a na jogurcie niezbyt , i w smaku jest super .
milego pobytu w Kanadzie , choc bedziesz pewnie myslec o mezu jak sie czuje.4 dni niby nie duzo ale w takiej sytuacji to jednak wydaje sie jak wiecznosc ,ale Stefan bedzie dbal o pana , no nie?

IDe z chrabina na spacer jeszcze , nie mam checi w domu siedziec a pogoda ok to sie powloczymy po osiedlu .mlody poszedl do klubu , rodzicow nie slychac , wiec I my sie przewietrzymy.
aaaa, I meza zarejestrowalamna pobranie krwi za tydzien w pon na 8 rano .maz juz sie cieszy , mam nadzieje ze wyniki beda ok .

Edytowane przez Mon247
Czas edycji: 2014-01-20 o 17:42
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-20, 18:23   #2659
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dzwoniłam do Dąbrówki ale nie odebrała telefonu, może już spała, choć to jeszcze nie była nawet 19-sta bo o tej porze to chyba badań już żadnych nie robią, najważniejsze, że czuje się lepiej i że niedługo wróci do nas.

Mon no biedna Ty jesteś z tą swoją rodziną ale nikt nie obiecywał, że z rodziną jest łatwo, żal by mi było Coco oddawać do hotelu nawet tylko na tydzień ale jak mus to mus, trudno się mówi, może jakoś to przeżyjecie

Miałam dzisiaj miłe przeżycie, gdy przyszłam do świetlicy po Krzysia, jak mnie zobaczył to takie radosne " babcia", wyraźnie ucieszył się jak mnie zobaczył a chwali sobie świetlicę więc tłumaczę sobie, że to ze mną lubi przebywać, tak sobie tłumaczę a co

Spokojnej nocy dziewczyny, miłych snów. Pa.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 20:48   #2660
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Tesso dabrowka napewno jest na lekach , wiesz jak to w szpitalu , ludzie glownie spia, tacy otumanieni lekami I sytuacja w jakiej sie znalezli .bidulka , planowala wolne w ferie a tu masz , ale nie tak jak sobie wymarzyla ... zycie , no nie?zawsze ma swoj plan .

tesso ja juz dawno mowilam ze z rodzina najlepiej na zdjeciu .
Ale co zrobic .pewnie I na mnie narzekaja , I w to nie watpie , bo zawsze bylam kontrowersyjna osoba , wiesz ze lubie powiedziec glosno co mysle, I daje sie odczuc jak ktos mnie drazni, wiec tez nie jestem wymarzona corka /synowa , itp .nikt nie jest idealny ...

Grazko a tobie udalo sie dodzwonic ? Jutro moze bedzie latwiej , leki zaczna dzialac I sily powoli jej powroca , to bedzie jej latwiej rozmawiac .teraz jeszzce pewnie przerazona jest tym wszytskim, ja nie wyobrazam sobie siebie na jej miejscu .

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Grazko dlaczego milczysz ? Odezwij sie .u ciebie ok? Daj znac czy wszytstko w porzadku .

Moi rodzice tez sie nie odzywaja , mama nawet nie odpisala na smsa to juz sama nie wiem co sie dzieje , mam nafzieje ze wszytsko dobrze u nich .ehhh , cholera ,
buziaczki , spijcie slodko .

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

No I masz, dostalam smsa , mama przeziebiona , tatcie zimno I spi , brat mamy w szpitalu z bolem w klatce , zalozyli mu stend, siostra , mamy tez zle sie czuje , jest po stendach , w zeszlym roku zalozyli a teraz cisnienie ma wysoki , mama nie wyrabia , martwie sie ze to wszytsko jest jak karuzela , lancuszek zlych zdarzen .co za popieprzony rok ! Nie tak mialo byc , nie tak!

trzymajcie sie dziewczyny bo ja nie wyrabiam nerwowo.do jutra .
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 07:28   #2661
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:04
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 08:28   #2662
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Czesc
wpadam sie przywitac , pisac mi sie kompletnie nie chce ,sorki .moze pozniej , poki co ide sie przewietrzyc to moze I poczuje sie lepiej .

milego dnia
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 10:12   #2663
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Hejka dziewczyny
Wczoraj jeszcze zdzwoniłyśmy się z Dąbrówką, rozmawiałyśmy chyba z półgodziny, ale ja to od razu w internet jak mam jakieś niewiadome i wiecie co odkryłam, że objawy u Dąbrówki to klasyczne objawy zapalenia błędnika, zawroty głowy, oczopląs, wymioty, zaburzenia słuchu, no wypisz wymaluj to co ją spotkało, i piszą, że może to być albo wirusowe albo bakteryjne a w efekcie można stracić słuch, a Dąbrówka ogłuchła na jedno ucho i teraz właśnie podają jej lekarstwa w tym kierunku, w niedzielę dostała "tylko" 11 kroplówek, jeszcze samodzielnie nie chodzi ale już próbuje, mówi, że wróciła do życia bo w niedzielę to była roślinką

A Wy dziewczyny też coś nie halo, i Grażka i Ty Mon coś zniechęcone jesteście, może wpływ na to samopoczucie ma pogoda, gdyby była taka prawdziwa zima ze słonkiem to człowiek może inaczej by się czuł, a może te burze magnetyczne z wybuchów słońca mają na nas taki wpływ?

U nas dzisiaj, tak jak wczoraj, pada deszcze, wychodzę z Krzysiem do świetlicy i mu śpiewam: " popatrz jaki deszcze pada dziś od rana, ludzie przemoknięci smutne mają miny a my roześmiani a my rozśpiewani w taki deszcz" to taka piosenka z lat chyba 70 , wiecie jaką miał zabawną minę
A mnie bardzo bolą nogi, mięśnie łydek, a najgorzej jak leżę i nie wiem jaka tego jest przyczyna

Jutro synowa ma urodziny, kończy 34 lata, zaplanowałam, że kupię kwiaty dla Krzysia i sobie, gdy przyjedzie po niego z pracy to zejdziemy razem i z kwiatami złożymy jej życzenia, / prezent wspólny z synem już kupiony ale to on chyba jej wręczy rano/, a impreza chyba będzie w sobotę

A na dole znowu kują, a mieszkanie bielusieńkie, po ich remoncie czeka mnie gruntowne sprzątanie bo ten pył jest w każdym najmniejszym kątku a najbardziej na roślinach

Muszę dzisiaj zadzwonić do przychodni i zmienić termin wizyty u ginekologa bo jestem zapisana na 18 lutego a wtedy mam mieć tą operację zaćmy a muszę go odwiedzić bo mam guza na jajniku, który musi być monitorowany, no i dzisiaj muszę zapisać się do dermatologa, ciekawa jestem jak długo będę czekać na wizytę

Dużo słoneczka Wam przesyłam, uśmiechnijcie się jutro będzie lepiej
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 10:26   #2664
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:04
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 11:51   #2665
paprak
Wtajemniczenie
 
Avatar paprak
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 091
GG do paprak
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Hej kobiety,
Ja juz na lotnisku czekam na lot do toronto. Maz ma sie lepiej po sterydach ale diagnozy jednoznacznej nie ma.

Dabrowka nasza kochana bedzie miec diagnoze po poludniu. Dajcie znac jak juz bedzie wiadomo co i jak.

Pozdrowienia
paprak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 12:13   #2666
tesanna
Rozeznanie
 
Avatar tesanna
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 603
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

No wiesz Grażko z tym guzem to ja już chodzę dobrych parę lat, kazali mi zrobić badanie krwi, czy nie ma raka, nie było więc tylko sprawdzają czy nie rośnie, pani doktor zrezygnowała z pracy, nie ma kobiety to też nie pójdę tam, poszukam innej przychodni gdzie jest babka

Rewelacjo bardzo dobrze, że mężowi już lepiej, przynajmniej nie będziesz się zamartwiała, a szkolenie oby było przyjemne

Mnie znowu dzisiaj dopadł Urząd Skarbowy, składa się taką deklarację roczną PIT 4 dot.: podatku od wynagrodzeń, sprawdziłam deklarację ale miałam na złych drukach, więc przekierunkowałam na właściwy druk no i wydrukowało mi korektę a tego nie zauważyłam, i muszę składać nowe deklaracje z pismem wyjaśniającym, najgorzej, że muszą być one podpisane przez podatników, i muszę ich teraz ściągać.
tesanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 13:49   #2667
grazka34
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 849
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

..

Edytowane przez grazka34
Czas edycji: 2015-01-12 o 08:05
grazka34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 16:09   #2668
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Ano nie mam checi na nic dzis , wzielam sie za porzadki , potem z rodzicami pogadalam , z mezem , spacer I teraz czekam na juniora.mam jeszzce prasowanie do odfajkowania .musialam sie czyms zajac aby za duzo nie myslec .
tata na chemi idzie 30tego , ma jeszzce 4 I wowczas rezonans porownawczy .widac ze mu ulzylo , calkiem inny ma nastroj , chpc mkal nadzieje uslyszec ze sie zmniejsza , ale I tak jest dobrze , obh tak dalej .pytalam czy licza delewki njako chemie , a wiec nie , licza glowna , na ktora zostaje w szpitalu I jedna dolewke I to jest jako jedna seria, a wiec poki co ma 2 pelne za soba .
Mama jedzie do swojego brata I siostry na kilka dni , a moja siostra o ile nie znajdzie pracy do konca stycznia wraca do domu , do rodzicow , bo za duzo ich to kosztuje a I nadzieje marne ze cos znajdzie .wiec beda musieli jakos zyc pod jednym dachem , mowia ze chociaz beda wiedziec ze dziecko jest dopilnowane , a I ja na oku .nic wiecej nie chcieli mowic , ale potwierdzilo to moje podejrzenia ze falej zachowuje sie jakby to ona obracala swiatem j wszytskim wkolo .nie ma wyobrazni o prawdziwym zyciu I co wazne a co nie .no nic .

tesso pilnuj tego guzka , trzeba monitorowac .wspolczuje ci tego syfu remontowego , szkoda gadac , faktycznie rece opadaja z bezradnosci , no nie?
Niezla masz przeprawe z tymj papierami , kochasz swoja prace , ja bym nie wytrzymala ze zlosci , wrrr.
Wszystkiego najlepszego w dniu babci

grazko udanego wieczora u dziadkow
Mowisz ze juz nie masz checi pracowac? A nie byloby ci nudno w domu? Ja to lubie moj czas z sunia , do ludzi mnie nie ciagnie , ale ty jestes towarzyska , no nie?

rewelacjo milego szkolenia , fajnie ze maz wraca do formy .pozdrawiam .

Olensja dalej milczy .... hallo.

Do dabrowki napisalam rano ale nic nie odpisala , trudno
zdaje sie na wiesci od was.
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 17:09   #2669
oliwka74
Rozeznanie
 
Avatar oliwka74
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 991
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Kochane dziewczyny, łączę się na szybko z wami, bo internet jest tylko na holu głównym i mąż przyniósł laptopa, połączyłam się z firmą a teraz z wami i szybciutko pisze, bo jeszcze słaba jestem i jeszcze ciężko mi długo siedzieć a chodzę tylko z mężem, chociaż walczę i 2 razy sama poszłam do wc obijając się o ściany jak na rauszu Boję się sama chodzić, więc czekam zawsze na męża, który bardzo się mną opoiekuje, na rodziców, dzisiaj pierwszy raz były dzieci (aż się popłakałam jak je zobaczytłam ) i teściowa przyszła. Także ktoś zawsze niemal jest i chodzi ze mną a to do wc a to się umyć a to kąpiel - to tylko z mężem, bo nie mogę głowy opuszczać na dół, bo lecę ale już jest naprawdę niebo a ziemia od niedzielnego popołudnia. Dopiero w niedzielę wieczorem zaczęłam odzyskiwać "świadomość" i się ruszać, bo tak to leżałam jak roślina, każdy nbajmniejszy ruch głową kończył się zawrotami, rozsadzaniem, oczopląsami i torsjami - koszmar! Totalne zaburzenia ruchu, wzroku, słuchu - niestety wciąż jestem kompletnie głucha na lewe ucho - głucha jak pień!
Pokłuta jestem też strasznie. Na stałe mam wenflon, bo kroplówki mam co rusz, zastyrzyki (sterydy) w rękę, jakieś zatrzyki w brzuch, mnówsto codziennie tabletek (do 7 za jednym razem) ale opiekę mam wyśmienitą i jest to ostatnia aletrnatywa na przywrócenie mi słuchu. Oby wrócić, módlcie się za to, bo niestety nie ma pewności, ze wróci
Jestem cała w krawiakach, że krew to pobierają mi z dłoni już codziennie po 2 fiolki, bo muszą kontrolować jak sterydy na mnie działają. Jak już dłonie nie wyrobią to będą z nogi....
Okropność co przeżyłam...najgorsze, że wszystko z takiego zaskoczenia, zupełnie niespodziewanie. Po prostu na godzinę przyjścia gości, kończąc szykować stół i obiad nagle wzrosło mi ciśnienie w uszach w głowie, potężny szum uszu, oczopląs, zawroty głowy i ścięło mnie z nóg, bo nie mogłam stać. Jak mnie mąż położył do łózka tak już zaległam i jeszcze te torsje........ale jechałam karetką! wow!
No i tak to wygląda.

Jeszcze nie ma dzisiaj wyników. Jutro będzie moja lekarz prowadząca, więc już mam nadzieję, że będą wyniki po 3 tomografach, prześwietleniu i Dopplerze i wynikach krwi na co tylko i mąż się czegoś dowie to wam dam znać.

W pracy wszyscy przejęci, bo mąż zadzwonił i nie każą mi się spieszyć, mocno mnie wspierająm, dzwonią, smsesują i nawet po przyjściu ze szpitala do domu mam jeszcze kilka sobie posiedzieć i dojść do siebie.

Ciekawa jestem diagnozy, bo najpierw podejrzewali zespół zawrotowy, potem że coć mi pierdyknęło z móżdżku, potem Mainera albo udar nerwy błędnika. Na pewno coś nagle tam się stało i najwięcej stawiają na sprawy błędnikowe, bo 2 razy zostałam szczegółowo przebadana tez na laryngologii i uszy zewnętrze są ok ale coś zaszło w uchu wewnętrznym- co dokładnie mam nadzieję, że pokaże ten TK z kontrastem.

No nic kochane, baaaaaaaaaaaaardzo wam dziękuję za wsparcie, że myślicie o mnie i trzymacie kciuki za moje zdrowie - takie przyjacióło to skarb!!!!

Za jakikś czas się odezwę- może mi się uda za 2 dni. papapa, ściskam was mocno, mocno.

Wasza 100 letnia dąbrówka (chodze jak babcia szurając nogami, trzymam się pod pachę męza i zataczam na boki no jak totalna babuszka). Na oddziale średnia wieku to 70+ (oddział neurlologiczno-udarowy) a na mnie siostry mówią smarkata

No to buziaki, paaaaaaa
oliwka74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-21, 18:49   #2670
Mon247
Rozeznanie
 
Avatar Mon247
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 931
Dot.: Przyjaciółki z kafeterii

Dabrowko bardzo sie ciesze ze zajrzalas .z tej okazji zycze ci wszytskiegk najlepszego z okazji Dnia Babci ,100 lat juz masz powiadasz , no to nastepne 100 ale w zdrowiu .buziaki kochana , zaruje oczywiscie .
bidulko co sie tobie przypaletalo , dobrze ze , asz dobra opieke I towarzystwo doborowe , rodzinka tez o ciebie sie troszczy , no I przyjaciolki I wspolpracownicy , widzisz wszyscy Ci kochamy bardzo I wierzymy mocno ze szybko wrocisz do gormy.w ilosci sila , wiec masz sile przebicia duza , musi byc dobrze .
czekam z niecierpliwoscia na wiesci od ciebie .poki co ide juz trzymac za ciebie kciuki .buziaczki sloneczko ty nasze .skoncz sie lenic I wracaj do nas ,I do domu do bliskich !, wczasy zwykle sie spedza przyjemnie , na lezaczku w sloneczku z zimnym drinkiem w dloni , a ty sobie wymyslilas szpitalne lozko , srodek zimy I jeszcze cie kluja ! No jak tak mozna ? Paskuda jestes
Duzo zdrowka kochana ,odpoczywaj .

ufff , ciesze sie ze zajrzalam co u was , chociaz widze ze dabrowka napisala I jeszcze jej humor dopisuje , jajcara jedna . No to I mi sie nastroj poprawil ..
teraz ide sie kapac ,potem goraca czekolada I lozeczko ... a wam zycze milego wieczora .papa.
Mon247 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-18 18:11:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.